Pełny tekst orzeczenia

547/5/B/2013

POSTANOWIENIE
z dnia 9 października 2013 r.
Sygn. akt Ts 32/13

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Leon Kieres – przewodniczący
Marek Kotlinowski – sprawozdawca
Zbigniew Cieślak,

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 1 lipca 2013 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Euroturbine B.V. z siedzibą w Holandii,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 8 lutego 2013 r. Euroturbine B.V. z siedzibą w Holandii (dalej: skarżąca, spółka) zakwestionowała zgodność art. 100 § 2, art. 422 § 1 i 3 oraz art. 444 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555, ze zm.; dalej: k.p.k.) z art. 45 ust. 1, art. 78, art. 176 ust. 1 w związku z art. 2, z art. 31 ust. 3 i z art. 64 ust. 2, a także art. 21 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 i z art. 64 ust. 3 in fine Konstytucji.
Zdaniem skarżącej art. 100 § 2 k.p.k. w zakresie, w jakim pomija „wśród podmiotów, którym należy doręczyć odpis orzeczenia sądu I instancji, osoby niebędące stroną postępowania, których jednak praw i wolności dotyczy przedmiotowe orzeczenie sądu I instancji”, narusza konstytucyjne prawo do sądu oraz prawo do zaskarżania orzeczeń i decyzji wydanych w I instancji, w tym „prawo do przeprowadzenia kontroli orzeczenia pierwszoinstancyjnego w formie dwuinstancyjnego z poszanowaniem zasady dewolutywności”. Ten sam przepis jest – jak twierdzi skarżąca – niezgodny z art. 64 ust. 2, art. 21 ust. 1 art. 31 ust. 3 i art. 64 ust. 3 Konstytucji w zakresie, w jakim „nie zapewnia wystarczającej ochrony praw właściciela rzeczy, co do których orzeczono przepadek”. Podobne zarzuty skarżąca sformułowała wobec art. 422 § 1 i 3 oraz art. 444 k.p.k. Według niej przepisy te są niezgodne z Konstytucją z analogicznych przyczyn – nie dają jej możliwości zakwestionowania orzeczenia sądu I instancji, a ponadto prowadzą do pozbawienia jej prawa własności.
Zarządzeniem z 25 lutego 2013 r. pełnomocnik skarżącej został wezwany do uzupełnienia braków formalnych skargi, tj.: wskazania ostatecznego – w rozumieniu art. 79 Konstytucji – orzeczenia organu władzy publicznej, z którego wydaniem skarżąca łączy zarzut naruszenia konstytucyjnych wolności i praw; wyjaśnienia, w jaki sposób art. 100 § 2, art. 422 § 1 i 3 oraz art. 444 k.p.k. były podstawą tego orzeczenia; oraz określenia sposobu naruszenia praw podmiotowych skarżącej. W piśmie z 8 marca 2013 r. pełnomocnik odniósł się do zarządzenia. Wyjaśnił w nim m.in., że skarżąca „uzyskała ostateczną negatywną decyzję procesową, u podłoża której legły bezpośrednio lub pośrednio przepisy procedury karnej stanowiące podstawę dla niniejszej skargi”.
Postanowieniem z 1 lipca 2013 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Zdaniem Trybunału skarga nie spełniała przesłanki, o której mowa w art. 47 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK), ponieważ skarżąca kwestionowała przepisy, które nie były podstawą orzeczenia o jej prawach, oraz nie określiła sposobu naruszenia konstytucyjnych wolności i praw. Część zarzutów sformułowanych w skardze Trybunał uznał za oczywiście bezzasadne.
Na powyższe postanowienie pełnomocnik skarżącej złożył, w ustawowym terminie, zażalenie. Stwierdził w nim, że Trybunał dopuścił się naruszenia: 1) art. 19 ust. 1 ustawy o TK, ponieważ dokonał błędnych ustaleń faktycznych dotyczących rozpoznawanej sprawy; 2) art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK, gdyż nieprawidłowo uznał, że art. 100 § 2, art. 422 § 1 i 3 oraz art. 444 k.p.k. nie były podstawą orzeczenia, z którego wydaniem skarżąca wiąże zarzut naruszenia praw i wolności wskazanych w skardze; 3) art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK przyjąwszy, że „przepisy wskazane jako naruszające prawa i wolności konstytucyjne muszą być wskazane expressis verbis w treści ostatecznego orzeczenia, podczas gdy pozostaje to w oczywistej sprzeczności z ugruntowaną linią orzeczniczą Trybunału”; 4) art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK, uznawszy, że skarżąca nie określiła sposobu naruszenia konstytucyjnych wolności i praw; 5) art. 19 ust. 1 w związku z art. 46 ust. 2 ustawy o TK, polegającego na dokonaniu błędnych ustaleń faktycznych, gdyż z treści orzeczeń, z których wydaniem skarżąca wiąże zarzuty niekonstytucyjności, wynika, że „ich przedmiotem (…) była odmowa prawa do wniesienia apelacji, a w konsekwencji również prawa do uzyskania uzasadnienia wyroku i przywrócenia terminu na jego sporządzenie”; 6) art. 36 ust. 3 w zw. z art. 49 oraz art. 25 ust. 1 pkt 2 lit. a, a także art. 52 ust. 2 ustawy o TK przez merytoryczne rozstrzyganie o zasadności żądania skarżącej na etapie wstępnej kontroli skargi, tj. na niewłaściwym etapie, poza rozprawą i w nieprawidłowym składzie.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

1. W myśl art. 49 w związku z art. 36 ust. 4 ustawy o TK skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b w związku z art. 36 ust. 6-7 i z art. 49 ustawy o TK). Trybunał Konstytucyjny bada w szczególności, czy w zaskarżonym postanowieniu prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu. Oznacza to, że na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał analizuje przede wszystkim te zarzuty, które mogą podważyć trafność ustaleń przyjętych za podstawę zaskarżonego rozstrzygnięcia.


2. Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że postanowienie o odmowie nadania rozpatrywanej skardze konstytucyjnej dalszego biegu jest prawidłowe, a zarzuty sformułowane w zażaleniu nie zasługują na uwzględnienie.

3. Ze względu na zarzuty postawione w środku odwoławczym konieczne jest ponowne przedstawienie przebiegu sprawy, w związku z którą została wniesiona rozpatrywana skarga konstytucyjna. W szczególności istotne jest odniesienie się do orzeczeń sądowych, z których wydaniem skarżąca łączy zarzuty naruszenia konstytucyjnych wolności i praw.

3.1. Z akt sprawy dołączonych do skargi konstytucyjnej wynika, że w związku z postępowaniem prowadzonym przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Prokuraturę Okręgową w Warszawie zatrzymano dowód rzeczowy należący do skarżącej. Pełnomocnik spółki podejmował działania procesowe w celu odzyskania zatrzymanej rzeczy. Postanowieniem z 18 czerwca 2009 r. (sygn. akt III K 1068/08) Sąd Rejonowy w Warszawie nie uwzględnił jego wniosku i nie zwrócił spółce zatrzymanej rzeczy. Orzeczenie to utrzymał w mocy Sąd Okręgowy w Warszawie postanowieniem z 25 sierpnia 2009 r. (sygn. akt IX Kz 795/09). Po dwóch latach, 13 grudnia 2011 r., pełnomocnik skarżącej zwrócił się do Sądu Okręgowego w Warszawie z pismem, w którym wskazał, że w pkt IV wyroku Sądu Rejonowego w Warszawie z 20 maja 2011 r. (sygn. akt IV K 36/10) rozstrzygnięto o prawie własności przedmiotu należącego do skarżącej i że w toku postępowania spółkę pozbawiono możliwości ochrony jej praw majątkowych. Następnie, 20 lipca 2012 r., pełnomocnik wystąpił o udostępnienie do wglądu akt sprawy karnej, w związku z którą odebrano spółce jej własność. Kolejnym pismem – z 24 lipca 2012 r. – pełnomocnik skarżącej zwrócił się do Sądu Rejonowego w Warszawie o przywrócenie terminu do wniesienia wniosku o sporządzenie uzasadnienia wyroku. W piśmie tym stwierdził, że sąd dopuścił się zaniedbań, nie przesławszy informacji o toczącym się postępowaniu, i poinformował, że o treści wyroków sądów karnych, w których orzeczono przepadek rzeczy będącej własnością skarżącej, dowiedział się z udostępnionych mu akt sądowych. Także 24 lipca 2012 r. w Sądzie Rejonowym w Warszawie pełnomocnik złożył pismo zatytułowane „zapowiedź apelacji”, w którym wystąpił o sporządzenie na piśmie i doręczenie uzasadnienia wyroku tego sądu z 20 maja 2011 r.

3.2. Pismem z 3 września 2012 r. Przewodnicząca IV Wydziału Karnego Sądu Rejonowego w Warszawie poinformowała pełnomocnika o tym, że jego wniosek został dołączony do akt sprawy, oraz że wyrok z 20 maja 2011 r. jest prawomocny, a skarżącej nie przysługuje prawo złożenia środka odwoławczego. Pełnomocnik spółki złożył do Sądu Okręgowego w Warszawie dwa pisma (jego zdaniem – dwa zażalenia), w których kwestionował odmowę przyjęcia wniosku o sporządzenie i doręczenie uzasadnienia wyroku sądu I instancji, a nadto – odmowę przywrócenia terminu do złożenia wniosku o sporządzenie i doręczenie uzasadnienia wyroku. Zarządzeniem z 3 października 2012 r. (sygn. akt IV K 36/10) Przewodnicząca IV Wydziału Karnego Sądu Rejonowego w Warszawie odmówiła przyjęcia środka odwoławczego jako niedopuszczalnego z mocy ustawy. W uzasadnieniu stwierdziła, że pismo z 3 września 2012 r. informowało o sposobie załatwienia wniosku skarżącej, nie było więc orzeczeniem, a tylko na takie rozstrzygnięcia sądowe można złożyć zażalenie. Argumentację tę podtrzymał Sąd Okręgowy w Warszawie, który postanowieniem z 9 listopada 2012 r. (sygn. akt IX Kz 1856/12) utrzymał w mocy zarządzenie zaskarżone przez spółkę. Postanowienie to skarżąca uznała za ostateczne orzeczenie sądu o jej konstytucyjnych wolnościach i prawach i w związku z nim wystąpiła ze skargą konstytucyjną.

4. Po przeanalizowaniu akt sprawy, Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że skarżąca błędnie przyjęła, iż w zarządzeniu Przewodniczącej IV Wydziału Karnego Sądu Rejonowego w Warszawie z 3 października 2012 r. oraz w postanowieniu Sądu Okręgowego z 9 listopada 2012 r. orzekano na podstawie przepisów zaskarżonych w skardze konstytucyjnej, a nadto – że w orzeczeniach tych rozstrzygano o jej prawach podmiotowych wskazanych w skardze.

4.1. Trybunał Konstytucyjny podkreśla, że przedmiotem oceny Przewodniczącej IV Wydziału Karnego Sądu Rejonowego w Warszawie oraz Sądu Okręgowego była wyłącznie kwestia zaskarżalności pism informujących o sposobie załatwienia sprawy sądowej. Świadczy o tym treść tych rozstrzygnięć i przywołana w nich podstawa prawna (art. 429 § 1, art. 437 § 1 oraz art. 459 § 1 i 2 k.p.k.). Oczywiste jest więc, że w orzeczeniach tych nie rozstrzygano o doręczaniu orzeczeń lub zarządzeń wydanych poza rozprawą (zaskarżony art. 100 § 2 k.p.k.), uprawnieniach do złożenia wniosku o sporządzenie na piśmie i doręczenie uzasadnienia wyroku (zaskarżony art. 422 § 1 k.p.k.), odmowie przyjęcia takiego wniosku (zaskarżony art. 422 § 3 k.p.k.) ani o prawie do wniesienia apelacji (zaskarżony art. 444 k.p.k.). Przewodnicząca Wydziału oraz Sąd Okręgowy w Warszawie stwierdzali jedynie, że niemożliwe jest procesowe kwestionowanie przed sądem pism informujących o sposobie załatwienia sprawy.

4.3. W związku z powyższym za nietrafne należy uznać zarzuty, jakoby Trybunał naruszył: 1) art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK, gdyż nieprawidłowo przyjął, że art. 100 § 2, art. 422 § 1 i 3 oraz art. 444 k.p.k. nie były podstawą orzeczenia, z którego wydaniem skarżąca wiąże zarzut naruszenia praw i wolności wskazanych w skardze; 2) art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK, przyjąwszy, że „przepisy wskazane jako naruszające prawa i wolności konstytucyjne muszą być wskazane expressis verbis w treści ostatecznego orzeczenia, podczas gdy pozostaje to w oczywistej sprzeczności z ugruntowaną linią orzeczniczą Trybunału”; oraz 3) art. 19 ust. 1 w związku z art. 46 ust. 2 ustawy o TK, dokonawszy błędnych ustaleń faktycznych, gdyż z treści orzeczeń, z których wydaniem skarżąca wiąże zarzuty niekonstytucyjności, wynikało, że „ich przedmiotem (…) była odmowa prawa do wniesienia apelacji, a w konsekwencji również prawa do uzyskania uzasadnienia wyroku i przywrócenia terminu na jego sporządzenie”.

5. Zażalenie jest nietrafne także w tym zakresie, w jakim spółka zarzuca Trybunałowi naruszenie art. 36 ust. 3 w zw. z art. 49 oraz art. 25 ust. 1 pkt 2 lit. a, a także art. 52 ust. 2 ustawy o TK przez merytoryczne rozstrzyganie o zasadności żądania skarżącej na etapie wstępnej kontroli skargi, tj. na niewłaściwym etapie, poza rozprawą i w nieprawidłowym składzie.
Literalne brzmienie tych przepisów ustawy o TK może prima facie prowadzić do wniosku, że wyłączną podstawą wydania postanowienia, o którym mowa w art. 49 w związku z art. 36 ust. 3 ustawy o TK, jest nieuzupełnienie braków formalnych skargi lub jej oczywista bezzasadność. Trzeba jednak uwzględnić pozostałe przepisy ustawy o TK, a w szczególności art. 46 i art. 47, z których wynika wiele obowiązków skarżącej. Przykładowo jest ona zobowiązana precyzyjnie określić przedmiot skargi, którym mogą być jedynie przepisy wykorzystane przez organ władzy publicznej do ukształtowania sytuacji prawnej skarżącego (art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK). Poza tym skarżąca musi przywołać adekwatne treściowo przepisy Konstytucji, uzasadnić zarzut niekonstytucyjności albo określić sposób naruszenia praw podmiotowych (art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK). Jeśliby przyjąć za skarżącą, że wskazane w art. 49 w związku z art. 36 ust. 3 ustawy o TK podstawy odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu są jedynymi przewidzianymi w ustawie, to gdyby skarga miała braki formalne niemożliwe do uzupełnienia i jednocześnie nie można byłoby jej uznać za oczywiście bezzasadną, Trybunał Konstytucyjny musiałby ją przekazać do merytorycznego rozpoznania, mimo że nie spełniałaby warunków przewidzianych w ustawie.
Trybunał Konstytucyjny nie przekroczył więc granic wstępnej kontroli skargi konstytucyjnej, oceniał jej przedmiot, podstawę oraz sposób określenia konstytucyjnych wolności i praw. Działanie to było zgodne z treścią art. 49 w związku z art. 36 oraz art. 47 ustawy o TK.

6. W zakwestionowanym postanowieniu Trybunał Konstytucyjny prawidłowo stwierdził także, że spółka pominęła znaczenie art. 421 k.p.k. dającego możliwość dochodzenia przed sądem cywilnym roszczeń związanych z postępowaniem karnym. Spółka spełniając – zawartą w art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK – przesłankę określenia sposobu naruszenia konstytucyjnych wolności i praw, powinna była uwzględnić gwarancyjną rolę art. 421 k.p.k. (pkt C skargi konstytucyjnej).

7. Rację ma natomiast skarżąca, że nieuprawnione jest twierdzenie, jakoby na etapie postępowania sądowego spółka nie ustanowiła pełnomocnika. Nie ma ono jednak żadnego znaczenia dla wstępnej kontroli rozpatrywanej skargi konstytucyjnej, gdyż podniesiony w skardze problem konstytucyjny nie dotyczył zakresu uprawnień procesowych pełnomocnika spółki.

Z uwagi na powyższe Trybunał Konstytucyjny – na podstawie art. 49 w związku z art. 36 ust. 7 ustawy o TK – nie uwzględnił zażalenia.