260/3/B/2013
POSTANOWIENIE
z dnia 5 czerwca 2013 r.
Sygn. akt Ts 144/12
Trybunał Konstytucyjny w składzie:
Wojciech Hermeliński – przewodniczący
Małgorzata Pyziak-Szafnicka – sprawozdawca
Marek Kotlinowski,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 20 lutego 2013 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Piotra T.,
p o s t a n a w i a:
nie uwzględnić zażalenia.
UZASADNIENIE
W skardze konstytucyjnej z 12 czerwca 2012 r. radca prawny Piotr T. (dalej: skarżący) wniósł o zbadanie zgodności art. 153, art. 176 w zw. z art. 178 i art. 193 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270, ze zm.; dalej: p.p.s.a.) z art. 2, art. 45 ust. 1 i art. 176 ust. 1 Konstytucji.
Postanowieniem z 20 lutego 2013 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Pierwszą przesłanką odmowy było ustalenie, że na podstawie zaskarżonego art. 153 p.p.s.a. nie zostało wydane ostateczne orzeczenie. Drugą przesłanką odmowy było to, że istota zarzutów skargi dotyczyła braku regulacji pożądanej przez skarżącego oraz nieprzyjęcia przez Naczelny Sąd Administracyjny w sprawie skarżącego zaproponowanej przez niego w skardze kasacyjnej wykładni zakwestionowanych przepisów p.p.s.a.. Tak sformułowane zarzuty nie podlegają kognicji Trybunału Konstytucyjnego, który w postępowaniu inicjowanym skargą konstytucyjną jest powołany do badania zgodności aktów normatywnych z Konstytucją.
Powyższe postanowienie zostało zaskarżone zażaleniem z 8 marca 2013 r. Zdaniem skarżącego uzasadnienie wyroku sądu administracyjnego, w którym uchyla się decyzję administracyjną i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania organowi administracji publicznej, pełni funkcję „kształtującą”. W związku z tym „w polskim systemie prawnym powinna istnieć możliwość zaskarżenia samego uzasadnienia wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego”. W zażaleniu skarżący wskazał również, że brak możliwości zakwestionowania uzasadnienia orzeczenia sądu I instancji nie wynika wprost z art. 176 p.p.s.a, ale jest konsekwencją interpretacji dokonywanej w orzecznictwie. Ponadto zdaniem skarżącego niedopuszczalność zaskarżenia do Naczelnego Sądu Administracyjnego samego uzasadnienia wyroku sądu I instancji „rodzi konsekwencje w sferze kosztów sądowych oraz może prowadzić do niepotrzebnego wydłużenia postępowania sądowoadministracyjnego”, co jest potwierdzeniem tego, że należy umożliwić zaskarżanie samego uzasadnienia orzeczenia.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, a argumenty podniesione w zażaleniu nie podważają ustaleń przedstawionych w tym orzeczeniu i dlatego nie zasługują na uwzględnienie. Przedmiotem kontroli dokonywanej przez Trybunał Konstytucyjny w wyniku wniesienia zażalenia na postanowienie o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej jest jedynie prawidłowość dokonanego w nim rozstrzygnięcia.
Istota zarzutów postawionych w zażaleniu sprowadza się do powtórzenia argumentów przedstawionych w skardze konstytucyjnej. Skarżący twierdzi, że „z uwagi na zasadę dwuinstancyjności postępowania sądowego, w tym sądowoadministracyjnego, (…) powinien mieć prawo do zaskarżenia (…) [uzasadnienia orzeczenia sądu I instancji] bez potrzeby podważenia korzystnej dla siebie sentencji wyroku”. Ta argumentacja ma charakter postulatów de lege ferenda, które – jak słusznie wskazano w postanowieniu z 20 lutego 2013 r. – nie podlegają kontroli Trybunału Konstytucyjnego. Ponadto skarżący powołuje się na błędną – w jego ocenie – wykładnię art. 176 p.p.s.a. dokonywaną przez Naczelny Sąd Administracyjny. Tymczasem, co słusznie podkreślono w postanowieniu o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu, stosowanie prawa pozostaje zasadniczo poza zakresem kognicji Trybunału.
Dopiero w zażaleniu skarżący podniósł, że niemożność zaskarżenia do Naczelnego Sądu Administracyjnego samego uzasadnienia wyroku sądu I instancji powoduje, że musi on zaskarżyć wyrok w całości (nietrafne – jego zdaniem – uzasadnienie wraz z prawidłową w jego ocenie sentencją, gdy wojewódzki sąd administracyjny – zgodnie z żądaniem – uchylił zakwestionowaną decyzję organu administracji publicznej), a to rodzi dla strony konsekwencje w sferze kosztów sądowych. Ponadto skarżący wskazał, że zakwestionowanie w takim przypadku całego orzeczenia (nie tylko uzasadnienia, lecz także sentencji) może prowadzić do „niepotrzebnego wydłużenia postępowania sądowoadministracyjnego”. Ponieważ argumentów tych skarżący nie przytoczył w skardze konstytucyjnej, więc należy uznać, że przywołał je z przekroczeniem trzymiesięcznego terminu określonego w art. 46 ust. 1 w zw. z art. 47 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). Zwalnia to Trybunał z kontroli w tym zakresie postanowienia z 20 lutego 2013 r.
W związku z powyższym, na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 7 ustawy o TK, Trybunał Konstytucyjny nie uwzględnił zażalenia wniesionego na postanowienie o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.