Pełny tekst orzeczenia

278/3/B/2013

POSTANOWIENIE
z dnia 8 maja 2013 r.
Sygn. akt Ts 203/12

Trybunał Konstytucyjny w składzie:




Wojciech Hermeliński – przewodniczący


Stanisław Biernat – sprawozdawca


Małgorzata Pyziak-Szafnicka,


po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 20 grudnia 2012 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Henryka P.,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 14 sierpnia 2012 r. Henryk P. (dalej: skarżący) wniósł o stwierdzenie niezgodności art. 48 § 1 pkt 5 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) z art. 45 ust. 1 Konstytucji.
Zdaniem skarżącego to, że w zaskarżonym przepisie nie uregulowano wyłączenia sędziego, który wydał orzeczenie w pierwszej instancji, od orzekania w tzw. postępowaniu międzyinstancyjnym – w szczególności od rozpatrywania wniosku o przywrócenie terminu do złożenia wniosku o sporządzenie uzasadnienia orzeczenia sądu pierwszej instancji – narusza art. 45 ust. 1 Konstytucji. Nie gwarantuje to bowiem bezstronności sędziego.
Postanowieniem z 20 grudnia 2012 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Powodem wydania takiego rozstrzygnięcia było ustalenie, że skarga jest oczywiście bezzasadna. Trybunał stwierdził, że zarzut naruszenia obowiązku zachowania bezstronności przez sędziego nie znajduje uzasadnienia wtedy, gdy sędzia nie orzeka ponownie o okolicznościach będących przedmiotem wydanego przez niego wyroku, lecz ocenia zaistnienie przesłanek przywrócenia terminu do złożenia wniosku o sporządzenie i doręczenie uzasadnienia wyroku, które ze swej istoty mogły zaistnieć dopiero po wydaniu tego wyroku. Trybunał wskazał ponadto, że w wypadku odmowy przywrócenia terminu prawidłowość rozstrzygnięcia sędziego sądu pierwszej instancji podlega kontroli sądu odwoławczego. Zdaniem Trybunału stanowi to wystarczającą gwarancję poszanowania prawa skarżącego, wyrażonego w art. 45 ust. 1 Konstytucji. Ponadto Trybunał zauważył, że pogląd mówiący, iż nie ma podstaw do wyłączenia sędziego, który uczestniczył w wydaniu orzeczenia w danej instancji, od orzekania w postępowaniu międzyinstancyjnym, jest utrwalony również w orzecznictwie Sądu Najwyższego oraz Naczelnego Sądu Administracyjnego. Także te sądy wielokrotnie wskazywały, że brak takiego wyłączenia nie stanowi naruszenia wymogu bezstronności sędziego.
Zażalenie na powyższe postanowienie wniósł pełnomocnik skarżącego. Zarzucił w nim, że w zaskarżonym postanowieniu Trybunał nie odniósł się do argumentów przytoczonych w skardze konstytucyjnej. Stwierdził w szczególności, że skarżący nie kwestionuje, iż przedmiotem oceny w postępowaniu w sprawie przywrócenia terminu do wniesienia wniosku o sporządzenie i doręczenie uzasadnienia wyroku są okoliczności, które zaszły już po wydaniu tego wyroku, ani że wydane w tym postępowaniu orzeczenie podlega zaskarżeniu. Zdaniem skarżącego okoliczności te nie przesądzają jednak o zgodności zaskarżonej regulacji z Konstytucją. Pełnomocnik podkreślił, że skarżący wykazał, iż poddanie orzeczenia sądu pierwszej instancji kontroli sądu odwoławczego może prowadzić do uchylenia tego orzeczenia i rzutować na statystyczna ocenę pracy sędziego. Dopuszczenie do tego, że ten sam sędzia orzeka o przywróceniu terminu do złożenia wniosku o sporządzenie i doręczenie uzasadnienia wyroku stawia więc tego sędziego w sytuacji konfliktu interesów, co może podważać jego bezstronność.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

W myśl art. 36 ust. 4 w związku z art. 49 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał Konstytucyjny bada przede wszystkim, czy w zaskarżonym postanowieniu, prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu. Oznacza to, że Trybunał Konstytucyjny poddaje analizie zarzuty zażalenia, które mogą podważyć trafność ustaleń przyjętych za podstawę zaskarżonego postanowienia, i do tego ogranicza rozpoznanie tego środka odwoławczego.
W ocenie Trybunału Konstytucyjnego zażalenie wniesione w niniejszej sprawie nie zawiera żadnych argumentów, które podałyby w wątpliwość przesłanki odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej, przedstawione w postanowieniu z 20 grudnia 2012 r. Zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, a zażalenie nie zasługuje na uwzględnienie.
Nie znajduje w szczególności uzasadnienia zarzut, że Trybunał w postanowieniu z 20 grudnia 2012 r. nie odniósł się do argumentów przedstawionych w skardze konstytucyjnej, a uwagi dotyczące przedmiotu orzekania przez sąd w postępowaniu dotyczącym przywrócenia terminu do złożenia wniosku o sporządzenie i doręczenie uzasadnienia wyroku oraz uwagi dotyczące zaskarżalności wydanego w nim postanowienia pozostają bez znaczenia dla oceny postawionych w skardze zarzutów. W zaskarżonym postanowieniu Trybunał słusznie wskazał bowiem, że – jak wynika z dotychczasowego, powoływanego również przez skarżącego, orzecznictwa – celem wyłączenia sędziego z mocy ustawy od orzekania w sprawie, w której, w niższej instancji brał udział w wydaniu zaskarżonego orzeczenia, jest zapewnienie, aby w składzie sądu nie zasiadała osoba, która uczestniczyła we wcześniejszej fazie postępowania i mogła nabrać przekonania co do oceny dowodów i okoliczności faktycznych będących przedmiotem badania w danym postępowaniu. Gdy w postępowaniu międzyinstancyjnym sędzia orzeka jedynie o zaistnieniu przesłanek przywrócenia terminu (lub innych przesłanek formalnych związanych ze złożeniem wniosku o sporządzenie i doręczenie uzasadnienia orzeczenia lub wniesienia środka odwoławczego), wyżej opisana sytuacja nie występuje. Ocenie podlegają bowiem inne okoliczności niż te, które legły u podstaw wydania zaskarżonego orzeczenia.
Zaskarżalność rozstrzygnięcia o odmowie przywrócenia terminu jest natomiast dodatkową gwarancją praw skarżącego, wynikających z art. 45 ust. 1 Konstytucji, mającą zapobiegać ewentualnym nieprawidłowościom w stosowaniu przepisów dotyczących przywrócenia terminu. Powoduje ona, że – wbrew sugestii zawartej w skardze konstytucyjnej – przywrócenie terminu do złożenia wniosku o sporządzenie i doręczenie uzasadnienia zależy nie tylko od decyzji sędziego, który to orzeczenie wydał, lecz także od oceny sądu drugiej instancji. Jest więc dodatkową kontrolą obiektywizmu sądu orzekającego w postępowaniu międzyinstancyjnym.
Trybunał, w obecnym składzie, podkreśla, że samo przekonanie skarżącego, że sędzia mógłby być niechętny poddaniu swojego orzeczenia kontroli instancyjnej nie stanowi wystarczającego uzasadnienia zarzutu niekonstytucyjności zaskarżonego przepisu. Nie sposób bowiem przyjąć, że samo sporządzenie uzasadnienia wydanego przez sąd pierwszej instancji, umożliwiające poddanie tego orzeczenia kontroli instancyjnej zgodnie z przepisami procedury cywilnej, stoi w sprzeczności z interesami sędziego orzekającego w pierwszej instancji i może powodować niechęć tego sędziego do przywrócenia terminu do złożenia wniosku o sporządzenie i doręczenie uzasadnienia wyroku, a tym samym naruszać obowiązek zachowania jego bezstronności.

Mając powyższe na uwadze, Trybunał Konstytucyjny nie uwzględnił zażalenia wniesionego na postanowienie o odmowie nadania dalszego biegu niniejszej skardze konstytucyjnej.