Pełny tekst orzeczenia

238/3/B/2013

POSTANOWIENIE

z dnia 13 maja 2013 r.

Sygn. akt Ts 246/11



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Teresa Liszcz – przewodnicząca

Piotr Tuleja – sprawozdawca

Wojciech Hermeliński,



po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 23 stycznia 2013 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Marka J. PKS TYSOVIA,



p o s t a n a w i a:





nie uwzględnić zażalenia.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej z 1 sierpnia 2011 r., wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 20 sierpnia 2011 r. (data nadania), Marek J. PKS TYSOVIA (dalej: skarżący) zakwestionował zgodność art. 1262 § 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) z art. 2, art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2 oraz art. 176 Konstytucji.

Skarżący twierdzi, że zakwestionowany w skardze przepis uniemożliwia skuteczne wniesienie środka procesowego, gdyż nakłada obowiązek dokonania opłaty sądowej ponad możliwości finansowe strony.

Postanowieniem z 23 stycznia 2013 r. (doręczonym pełnomocnikowi 31 stycznia 2013 r.) Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. W uzasadnieniu wskazał, że w zakresie stawianych zarzutów zakwestionowany przepis nie był podstawą ostatecznego orzeczenia o prawach i wolnościach skarżącego. Ponadto Trybunał ustalił, że skarżący nie wskazał sposobu naruszenia wolności i praw konstytucyjnych, a część zarzutów odnosiła się do kwestii zastosowania art. 1262 § 1 k.p.c. w jego sprawie.

W zażaleniu z 6 lutego 2013 r. skarżący zaskarżył postanowienie Trybunału w całości, wniósł o jego uwzględnienie i skierowanie sprawy do rozpoznania na rozprawie. Zarzucił: przekroczenie przez Trybunał granic wstępnego rozpoznania skargi; naruszenie art. 25 ust. 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 647, ze zm.; dalej: ustawa o TK), przez rozpoznanie skargi w niewłaściwym składzie; błędną wykładnię art. 79 ust. 1 Konstytucji przez przyjęcie, że przedmiotem skargi konstytucyjnej może być tylko przepis, który był podstawą ostatecznego orzeczenia; bezpodstawne przerzucenie na skarżącego obowiązku wykazania istnienia niekonstytucyjnej linii orzeczniczej. Skarżący podniósł również, że przepisy k.p.c. zawierają „błąd logiczny polegający na tautologicznych bezpośrednich definicjach procedur co powoduje »zapętlanie się« postępowania przy stosowaniu zaskarżonej normy prawnej”. Odwołując się do stanu faktycznego i uzasadnienia swojej skargi konstytucyjnej z 19 marca 2010 r. (Ts 78/10), skarżący przedstawił scenariusz prawdopodobnego zakończenia sprawy, gdyby wniósł środek odwoławczy „na zwrot pozwu lub odrzucenie apelacji, zarzutów itd.”.

W zażaleniu skarżący wskazał także nowe okoliczności i fakty dotyczące jego sprawy, co – jak twierdzi – jest dopuszczalne na podstawie art. 394 § 3 k.p.c. w związku z art. 20 ustawy o TK.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Zgodnie z art. 36 ust. 4 w związku z art. 49 ustawy o TK skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b w związku z art. 36 ust. 6-7 i z art. 49 ustawy o TK). Trybunał Konstytucyjny bada, czy w zaskarżonym postanowieniu prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu. Oznacza to, że na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał analizuje przede wszystkim te zarzuty, które mogą podważyć słuszność ustaleń przyjętych za podstawę zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Trybunał stwierdza, że zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, a zarzuty zażalenia nie podważają podstaw odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.

Trybunał Konstytucyjny uznaje, że sformułowana w zażaleniu argumentacja świadczy o niezrozumieniu istoty skargi konstytucyjnej oraz procedury jej rozpoznawania.

W pierwszej kolejności Trybunał odniósł się do zarzutów dotyczących niewłaściwego – jak twierdzi skarżący – składu Trybunału rozpoznającego skargę konstytucyjną oraz do podnoszonej przez skarżącego kwestii merytorycznego rozpoznania skargi na etapie wstępnej kontroli.

Przede wszystkim trzeba zauważyć, że art. 25 ust. 2 ustawy o TK, na który powołuje się skarżący, nie dotyczy rozpoznania sprawy ani w składzie jednego sędziego, ani w składzie pięciu sędziów Trybunału. Przepis ten określa minimum pełnego składu Trybunału oraz rozstrzyga kwestię przewodnictwa rozprawie. Rozpoznanie sprawy w składzie pięciu sędziów reguluje natomiast art. 25 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK.

Niezależnie od powyższego Trybunał stwierdza, że zarzut skarżącego, w myśl którego już na etapie wstępnego rozpoznania Trybunał powinien zbadać skargę – zgodnie z art. 25 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK (błędnie określonym w zażaleniu jako art. 25 ust. 2 ustawy o TK) – w składzie pięciu sędziów, jest oczywiście bezzasadny. Skarżący nie dostrzega, że powyższy przepis dotyczy merytorycznego rozpoznania sprawy. Zagadnienie składu Trybunału Konstytucyjnego rozpoznającego skargę na etapie wstępnej kontroli zostało natomiast uregulowane w art. 36 ust. 1 w związku z art. 49 ustawy o TK oraz art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b ustawy o TK, a także w § 16 ust. 1 i § 19 ust. 1 Regulaminu Trybunału Konstytucyjnego (uchwała Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Trybunału Konstytucyjnego z dnia 3 października 2006 r. w sprawie Regulaminu Trybunału Konstytucyjnego, M. P. Nr 72, poz. 720; dalej: regulamin), wydanego na podstawie art. 14 ust. 1 pkt 1 w związku z art. 16 ust. 1 i art. 40 ustawy o TK. Zgodnie z art. 36 ust. 1 w związku z art. 49 ustawy o TK (oraz w myśl § 16 ust. 1 regulaminu) skargę konstytucyjną, z uwzględnieniem kolejności jej wpływu, Prezes Trybunału kieruje do wyznaczonego sędziego Trybunału w celu wstępnego rozpoznania. Postanowienie z 23 stycznia 2013 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej zostało zatem wydane we właściwym – jednoosobowym składzie.

Nie można podzielić postawionych w zażaleniu zarzutów przekroczenia przez Trybunał granic wstępnej kontroli i merytorycznego rozpoznania skargi. Skarżący nie uwzględnia rzeczywistych motywów odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Nie zauważa, że zasadniczym powodem były wyłącznie przeszkody formalne, w tym zakwestionowanie przepisu, który nie był podstawą ostatecznego orzeczenia. Posłużenie się przez Trybunał zwrotami „Trybunał zważył” czy „Trybunał uznał” nie uprawdopodabnia tezy o przekroczeniu granic wstępnej kontroli.

Na uwzględnienie nie zasługują również zarzuty niewłaściwej wykładni art. 79 ust. 1 Konstytucji. Skarżący twierdzi, że powyższy przepis ustawy zasadniczej „nie określa i nie ogranicza zakresu skargi do przepisów użytych bezpośrednio w wydanym orzeczeniu, ale ogólnie dopuszcza możliwość zaskarżenia każdego przepisu, którego istnienie jako takie determinuje naruszenie praw chronionych Konstytucją lub skutkuje naruszeniem praw lub wolności chronionych Konstytucją. (…). Konstytucja wbrew twierdzeniom uzasadnienia postanowienia z 23 stycznia 2013 r. [w zażaleniu błędnie określanego jako postanowienie z 5 listopada 2012 r.] nie określa, iż zaskarżona norma ma być podstawą prawną wydanego orzeczenia”.

Trybunał w obecnym składzie stwierdza, że przyjęta w zaskarżonym postanowieniu wykładnia art. 79 ust. 1 Konstytucji wynika z istoty skargi konstytucyjnej jako nadzwyczajnego i subsydiarnego środka ochrony konstytucyjnych wolności lub praw. Analiza zarzutów zażalenia pozwala przyjąć, że skarżący nie bierze pod uwagę, iż zgodnie z wolą ustrojodawcy wyrażoną w art. 79 ust. 1 Konstytucji, rolą skargi konstytucyjnej jest kontrola zgodności z Konstytucją przepisów ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o wolnościach lub prawach albo obowiązkach skarżącego określonych w Konstytucji (verba legis: „na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie”). Innymi słowy, warunkiem sine qua non rozpoznania skargi przez Trybunał jest odniesienie sformułowanych zarzutów do przepisów ustawy lub innego aktu normatywnego, stanowiących podstawę ostatecznego orzeczenia prowadzącego do naruszenia konstytucyjnych wolności lub praw skarżącego. Niespełnienie tego warunku upodabnia skargę konstytucyjną do skargi powszechnej (actio popularis), nieprzewidzianej przepisami prawa, albo też wniosku w sprawie abstrakcyjnej kontroli norm, który mogą złożyć jedynie podmioty określone w art. 191 ust. 1 pkt 1–5 Konstytucji.

Skarżący w zażaleniu podnosi, że z art. 45 ust. 1 Konstytucji wynika bezwzględne i nieograniczone prawo rozpoznania jego sprawy przez niezawisły sąd, a zatem „sprawowanie wymiaru sprawiedliwości powinno być powszechnie nieodpłatne”. Przepis ten takiego prawa jednak nie wyraża. Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie wskazywał na możliwość uzależnienia prowadzenia postępowania sądowego od obowiązku uiszczenia opłat sądowych. Konstytucja nie określa chwili, w której opłaty te mają być pobierane, w szczególności – wbrew twierdzeniom skarżącego – nie zakazuje pobierania ich przed wszczęciem postępowania przez sąd. Bariery o charakterze ekonomicznym mogą być uznawane za elementy ograniczające możliwość realizacji prawa do sądu, wyrażonego w art. 45 ust. 1 Konstytucji, ale ograniczenia tego nie można utożsamiać z samym istnieniem obowiązku ponoszenia określonych opłat i kosztów sądowych. O ograniczeniu dostępności do sądu można mówić dopiero w wypadku nadmiernie wysokiego ryzyka ekonomicznego, wywołanego nieprawidłowymi zasadami, wedle których kształtuje się obowiązek ponoszenia kosztów postępowania, zwłaszcza nadmiernie wygórowanym poziomem kosztów. Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie wypowiadał się, że istnienie ograniczeń w zakresie zwalniania od kosztów nie jest równoznaczne z przekreśleniem samego prawa do sądu, jeśli te ograniczenia mieszczą się w granicach określonych w art. 31 ust. 3 Konstytucji. Granice regulacyjnej swobody ustawodawcy w tym zakresie są wyznaczone przez wyrażoną w przepisie zasadę proporcjonalności. Zarówno podczas stanowienia zasad ponoszenia kosztów procesu, jak i przy określaniu ich poziomu konieczne jest wyważenie sprzecznych interesów różnych podmiotów, a także udzielenie ochrony interesowi publicznemu. Nie można także nie dostrzegać znaczenia sposobu regulacji instytucji kosztów postępowania dla eliminowania pieniactwa, co mieści się w klauzuli porządku publicznego. Trybunał wskazywał już na uwzględnienie takiego kryterium przy określaniu zasad i poziomu obciążania kosztami postępowania sądowego (zob. wyrok TK z 16 czerwca 2008 r., P 37/07, OTK ZU nr 5/A/2008, poz. 80). W świetle powyższego twierdzenie o bezwzględnym i nieograniczonym prawie skarżącego do rozpoznania jego sprawy przez sąd należy uznać za oczywiście bezzasadne.

Zupełnie niezrozumiałe są natomiast wywody skarżącego dotyczące hipotetycznego zakończenia jego sprawy, jak również odwołanie się przy tym do stanu faktycznego i uzasadnienia skargi konstytucyjnej z 19 marca 2010 r. (Ts 78/10). Należy zauważyć, że postanowieniem z 15 lutego 2011 r. Trybunał Konstytucyjny nie uwzględnił zażalenia na postanowienie o odmowie nadania dalszego biegu tej skardze. Wniesiony środek prawny nie spełniał warunków formalnych – podstawą odmowy było nieuzupełnienie braków formalnych skargi w przewidzianym do tego terminie.

W odniesieniu do przywołanych w zażaleniu „nowych okoliczności i faktów niewskazanych w skardze” Trybunał przypomina, że przedmiotem postępowania zażaleniowego jest wydane w ramach wstępnej kontroli postanowienie dotyczące oceny strony formalnej skargi. Trybunał wielokrotnie podkreślał, że zażalenie może odnosić się jedynie do przedstawionych w postanowieniu o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej argumentów przemawiających za negatywną oceną strony formalnej skargi (zob. np. postanowienie z 26 maja 2009 r., Ts 7/08, OTK ZU nr 3/B/2009, poz. 189). Przedstawianie zatem w zażaleniu nowych twierdzeń, mających uzasadniać zarzut niekonstytucyjności zakwestionowanego przepisu, jest bezskuteczne, ponieważ trzymiesięczny termin wniesienia skargi konstytucyjnej wyznacza okres, w którym możliwe są zaskarżenie oraz modyfikacja skargi konstytucyjnej (zob. postanowienie z 13 stycznia 2011 r., Ts 6/10, OTK ZU nr 1/B/2011, poz. 83).



Mając zatem na względzie, że zażalenie nie podważa podstaw odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu, Trybunał Konstytucyjny na podstawie art. 49 w związku z art. 36 ust. 7 ustawy o TK orzekł jak w sentencji.