Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 381/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 grudnia 2014 r.

Sąd Okręgowy w Elblągu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Krzysztof Nowaczyński

Sędziowie: SO Aleksandra Ratkowska (spr.)

SO Dorota Twardowska

Protokolant: st. sekr. sąd. Danuta Gołębiewska

po rozpoznaniu w dniu 17 grudnia 2014 r. w Elblągu

na rozprawie

sprawy z powództwa K. T.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej V. (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Ostródzie

z dnia 13 października 2014 r. sygn. akt I C 146/13

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od powoda K. T. na rzecz (...) Spółki Akcyjnej V. (...) w W. kwotę 1.200 zł (jeden tysiąc dwieście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu za drugą instancję.

Sygn. akt I Ca 381/14

UZASADNIENIE

Powód K. T. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. V. (...) w W. kwoty 42.756,73 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 25 lipca 2012 roku oraz kosztami procesu. Na dochodzoną sumę składały się kwota 7.863,55 zł tytułem poniesionych przez powoda kosztów naprawy oraz zakupu części zamiennych do uszkodzonego pojazdu marki O. (...) nr rej. (...) oraz kwota 34.863,18 zł tytułem kosztów poniesionych na zakup części zamiennych do naprawionego pojazdu O. (...) nr rej. (...).

W uzasadnieniu pozwu wskazał, że w dniu 22 czerwca 2012 roku w S., na skrzyżowaniu ul. (...) z ul. (...) doszło do kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzeniu uległ pojazd marki O. (...) nr rej. (...) należący do powoda, a sprawcą kolizji był M. P. kierujący pojazdem m-ki (...) nr rej. (...), posiadający ubezpieczenie OC w pozwanym Towarzystwie (...).

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów procesu.

Sąd Rejonowy wyrokiem z dnia 13 października 2014r. oddalił powództwo i zasądził od powoda K. T. na rzecz pozwanego (...) S.A. V. (...) w W. kwotę 3.100 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Orzeczenie zapadło na podstawie następujących ustaleń, wniosków i przepisów prawa:

W dniu 22 czerwca 2012 roku ok. godz. 6:00 w S. na skrzyżowaniu ul. (...) z ul. (...) doszło do zdarzenia drogowego. W miejscu zdarzenia ul. (...) tworzyła z ul. (...) skrzyżowanie w kształcie litery (...) i każda z nich posiadała jedną jezdnię o dwóch pasach ruchu do jazdy w przeciwnych kierunkach. Pierwszeństwo przejazdu posiadała ul. (...), natomiast ul. (...) była ulicą podporządkowaną.

Uczestnicy zdarzenia nie odnieśli obrażeń. Dokumentacja zdjęciowa znajdująca się w aktach sprawy wskazuje, że w pojeździe V. (...) o nr rej. (...) kierowanym przez M. P. została uszkodzona w niewielkim zakresie przednia części nadwozia oraz prawy bok. Podobnie uszkodzenia boku tego samochodu były nieduże i zlokalizowane na przednich i tylnych prawych drzwiach. Uszkodzenia pojazdu O. (...) o nr rej. (...) zostały zlokalizowane na prawym boku głównie w okolicy tylnego prawego koła samochodu oraz przodu pojazdu. Prawy tylny błotnik był pozaginany, tylne prawe drzwi były zagięte, tylny zderzak był oderwany, uszkodzone były elementy prowadzenia koła tylnego prawego, a koło było urwane. Ponadto na błotniku tylnym prawym widoczne były przebarwienia koloru czerwonego. Na drzwiach przednich prawych były niewielkie przerysowania. Uszkodzenia przodu tego pojazdu polegały na : przełamaniu pokrywy komory silnika z lewej strony, widocznych śladach przetarć na belce zderzaka w okolicy czołowej prawej podłużnicy, braku reflektorów przednich. Natomiast uszkodzenia samochodu O. (...) o nr rej. (...) zlokalizowane były przede wszystkim z przodu pojazdu oraz w okolicach przedniego prawego koła. Polegały one na rozbiciu reflektora przedniego prawego, wyboczeniu pokrywy komory silnika po lewej stronie samochodu, zerwaniu zderzaka przedniego z zaczepów, rozcięciu opony, wygięciu krawędzi obręczy koła przedniego prawego, pogięciu błotnika przedniego prawego oraz porysowaniu prawego boku zderzaka przedniego.

Symulacja komputerowa kolizji z dnia 22 czerwca 2012 roku w dwóch wariantach, przeprowadzona przez biegłych sądowych oraz analiza uszkodzeń samochodów i ich porównania z wynikami testów zderzeniowych przeprowadzonych w porównywalnych warunkach w (...) Instytucie (...) w W. doprowadziły do jednoznacznego stwierdzenia, że nie mogło dojść do kolizji o przebiegu i w warunkach podanych przez powoda i innych uczestników zdarzenia.

Okoliczności faktyczne w istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy kwestiach Sąd ustalił na podstawie opinii biegłych sądowych : S. S. i (...) Instytutu (...). Prawdziwość i wiarygodność wynikających z opinii okoliczności nie budziły zasadniczych wątpliwości, bowiem żadna ze stron nie podważyła ich w istotnym stopniu dowodami przeciwnymi, a jednocześnie nie ujawniły się inne okoliczności, które wykluczałyby uznanie ich mocy dowodowej.

Sąd dał wiarę opiniom biegłych i dokumentom zgromadzonym w aktach szkody, gdyż są one jasne, jednoznaczne, logiczne i spójne. Biegli szczegółowo ustosunkowali się do wszystkich pytań Sądu, starannie i przekonująco wyjaśnili wszystkie powstałe w sprawie wątpliwości. Sąd nie dał wiary pozostałym dowodom, w szczególności opinii biegłego J. S., sporządzonej dla Sądu Rejonowego w Siedlcach oraz zeznaniom świadków M. P. i K. Ż.. W świetle zgromadzonych dowodów, a przede wszystkim z symulacji komputerowych oraz z analizy uszkodzeń samochodów i ich porównania z wynikami testów zderzeniowych przeprowadzonych w porównywalnych warunkach w (...) Instytucie (...) w W. wynika, że nie mogło dojść do kolizji o przebiegu i warunkach podanych przez powoda i innych uczestników kolizji.

Pozwany z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego ponosi odpowiedzialność w granicach odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody zgodnie z art. 16 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku „o działalności ubezpieczeniowej” (Dz. U. Nr 124/2003, poz. 1151) i art. 822 kodeksu cywilnego. Udowodnienie faktu istnienia zobowiązania obciążało powoda zgodnie z art. 6 kc ; strona powołująca określone fakty na podstawie swojego żądania jest obowiązana je udowodnić w ramach przysługujących jej środków dowodowych, zaś zaniechanie w tym zakresie – oczywiście w przypadku zaprzeczenia twierdzeniom przez drugą stronę (art. 230 kpc) – prowadzi do niewykazania podstawy faktycznej żądania, a w konsekwencji jego oddalenia. Stąd też strona zmierzająca do dochodzenia swojego roszczenia na drodze sądowej winna wpierw rozważyć, czy jest w stanie w ramach dostępnych jej dowodów wykazać słuszność swoich twierdzeń, tym bardziej w sytuacji, w której wie, że strona przeciwna zaprzecza tym twierdzeniom, jak miało to miejsce w niniejszej sprawie.

Mając na uwadze zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, Sąd dokonał oceny prawnej żądań powoda w kontekście stanowiska prezentowanego w sprawie przez pozwanego i ustalił, że samochód powoda uczestniczył w kolizji drogowej w dniu 22 czerwca 2012 roku, ale przebieg tego zdarzenia i warunki w jakich do niego doszło były inne niż deklarowali to powód i inni uczestnicy zdarzenia. Inny też był zakres i wielkość szkody powstałej w pojeździe powoda w wyniku tego zdarzenia.

W przedmiotowej sprawie powód nie udowodnił odpowiedzialności pozwanego, a także nie udowodnił okoliczności, w jakich nastąpiła przedmiotowa szkoda ani nie udowodnił jej rozmiaru.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd orzekł jak w punkcie I wyroku.

O kosztach procesu orzeczono w oparciu o art. 98 kpc.

W apelacji od tego wyroku powód zaskarżył go w całości zarzucając naruszenie prawa procesowego, tj.art.290§1 kpc poprzez przeprowadzenie na okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy dowodu z opinii (...) Instytutu (...) w W., który to podmiot nie mógł być uznany za instytut naukowo-badawczy w rozumieniu tego przepisu.

W uzasadnieniu tego zarzutu skarżący powołał się na postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 19 sierpnia 2009r. w sprawie III CSK 7/09, gdzie wskazano, że kryterium podstawowym pozwalającym dany podmiot uznać za instytut, na gruncie omawianego unormowania, jest prowadzenie przez niego badań naukowych. Zdaniem skarżącego za oczywiste uznać przy tym należy, iż wspomniane badania naukowe powinny dotyczyć takich spraw, które stanowią spectrum okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia danej sprawy. Tymczasem w opisie przedmiotu działalności (...) Instytutu (...) w W. ujawnionym w KRS nie mieści się prowadzenie badań dotyczących rekonstrukcji zdarzeń drogowych.

Ponieważ sprawa wymagała wydania ekspertyzy przez instytut prowadzący stosowne badania naukowe, a (...) w W. kryteriów tych nie spełniał, to zdaniem powoda zachodzi potrzeba przeprowadzenia postępowania dowodowego w tym zakresie w sposób zgodny z art.290§1 kpc, co powoduje konieczność uchylenia zaskarżonego orzeczenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji, o co skarżący wnosił.

Pozwany wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów procesu za drugą instancję.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jako bezzasadna nie zasługiwała na uwzględnienie, gdyż stanowiący jej podstawę zarzut nie podlegał podzieleniu.

Na gruncie obowiązującego Kodeksu postępowania cywilnego wyrażono pogląd, że jeżeli chodzi o zarzuty apelacji, to należałoby przyjąć, że są to przesłanki (przyczyny), na których jest oparty wniosek o zmianę lub uchylenie wyroku (T. Ereciński, Apelacja w postępowaniu cywilnym, Warszawa 2009, s. 77 i n. oraz (w:) Kodeks postępowania cywilnego..., t. 2, red. T. Ereciński, s. 90 i n.; T. Misiuk-Jodłowska (w:) J. Jodłowski, Z. Resich, J. Lapierre, T. Misiuk-Jodłowska, K. Weitz, Postępowanie cywilne, Warszawa 2007, s. 477).

W postępowaniu apelacyjnym skarżący ma pełną swobodę w przedstawianiu zarzutów apelacyjnych i może powoływać się na wszelkie powody zaskarżenia, które uważa za pożądane i odpowiednie z punktu widzenia swojego interesu; jedyne ograniczenie stanowią granice kompetencyjne sądu drugiej instancji. W praktyce chodzi o zarzuty związane z uchybieniami, których - w ocenie skarżącego - dopuścił się sąd pierwszej instancji w postępowaniu lub przy rozstrzyganiu sprawy. Rozróżnienie to nawiązuje do tradycyjnego podziału błędów sądu na błędy proceduralne i błędy orzeczenia związane z niewłaściwym zastosowaniem prawa materialnego.

Pierwsze z nich związane są z postępowaniem sądu wbrew przepisom prawa procesowego; mogą one powstawać przez cały czas rozpoznawania sprawy. Przy ich rozpatrywaniu - podobnie zresztą jak w odniesieniu do błędów z drugiej grupy - należy zawsze wyjaśnić, czy cechują się one kauzalnością. Inaczej mówiąc, należy stwierdzić istnienie związku przyczynowego pomiędzy naruszeniem przepisu proceduralnego a treścią orzeczenia, poza wypadkami naruszenia przepisów proceduralnych skutkujących nieważnością postępowania. Już poczynienie tych kilku uwag natury ogólnej w zestawieniu z zarzutem stanowiącym podstawę apelacji powoda obnaża jego słabość. Nie można bowiem przejść do porządku nad tym, że dowód z opinii (...) Instytutu (...) w W. został dopuszczony na wniosek powoda i nie ma podstaw do postawienia sformułowanej w apelacji tezy, iż dowód ten został przez Sąd Rejonowy uznany za niezbędny dla rozstrzygnięcia sprawy. Można nawet pójść dalej i zauważyć, że jak wynika z rozważań zawartych w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku Sąd Rejonowy jako miarodajną ocenił opinię sporządzoną przez biegłego S., według której do zdarzenia drogowego, z którego powód wywodził swoje roszczenie, nie mogło dojść w okolicznościach podawanych przez powoda i świadków – uczestników zdarzenia. Tym samym można zasadnie mówić o tym, iż materiał dowodowy zgromadzony do momentu wydania opinii przez (...) Instytut (...) w W. dawał podstawy do merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy, a to rozstrzygniecie nie mogło być dla powoda pozytywne. Oznacza to, iż nawet gdyby doszło do naruszenia przepisów postępowania w zakresie omawianej czynności dowodowej , co musiałoby skutkować wyeliminowaniem przedmiotowego środka dowodowego z procesu decyzyjnego; naruszenie to byłoby dla orzeczenia indyferentne.

Rzecz jednak w tym , iż naruszenie art.290 kpc wbrew tezie skarżącego nie miało miejsca. Przepis ten dopuszcza przeprowadzenie dowodu z opinii instytutu naukowego lub naukowo-badawczego (brak tu jakichkolwiek ograniczeń co do jego rodzaju; według doktryny i judykatury również inne, w tym w szczególności prywatne jednostki organizacyjne prowadzące badania naukowe, mogą taką opinię sporządzić - por. postanowienie SN z dnia 12 lutego 1987 r., II CZ 15/87, LEX nr 8808), jako mającej szczególne znaczenie i wagę, ze względu na autorytet, którym wymienione podmioty się cieszą. W komentarzu Lex T. Ż. przywołuje stanowisko P. B. Zdaniem P. B. ( Dowód z opinii..., s. 32) - zawężenie możliwości stosowania art. 290 wyłącznie do jednostek będących instytutem w rozumieniu odrębnych przepisów, byłoby nie tylko niecelowe, lecz także niezgodne z intencją ustawodawcy. Z tego też względu termin "instytut" należy rozpatrywać w szerszym znaczeniu, uwzględniającym także dyrektywy językowe oraz kontekst prawny przepisu art. 290. Przez to pojęcie trzeba więc rozumieć jednostkę prowadzącą badania naukowe oraz mające odpowiednią strukturę organizacyjną, umożliwiającą jej wydanie opinii. Zatem art. 290 mógłby być stosowany wprost nie tylko do instytucji mających status prawny instytutu naukowo-badawczego, lecz również do innych - także prywatnych - jednostek prowadzących badania naukowe (zob. także M. R., Biegły w postępowaniu cywilnym..., s. 13). Dyrektywa liberalnej i poszerzającej wykładni pojęcia instytutu naukowego i instytutu naukowo-badawczego wynika również z uzasadnienia postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 19 sierpnia 2009r. III CSK 7/09 (Lex nr 550988). Wskazano tam, że w dniu wejścia w życie kodeksu postępowania cywilnego (1 styczeń 1965 r.) obowiązywała ustawa z dnia 17 lutego 1961 r. o instytutach naukowo badawczych, która definiowała go jako państwową jednostkę organizacyjną tworzoną dla prowadzenia prac naukowo badawczych, a więc w celu rozwoju nauki. Z kolei w związku ze zmianami ustrojowymi i wprowadzeniem na gruncie procedury cywilnej "równouprawnienia jednostek państwowych i prywatnych" należy przyjąć, że instytutem w rozumieniu art. 290 § 1 k.p.c. może także być spółka z o.o. (...) podstawowym pozwalającym dany podmiot uznać za instytut, na gruncie omawianego unormowania, jest prowadzenie przez niego badań naukowych.

Takie kryterium w odniesieniu do (...) Instytutu (...) jest spełnione i to nawet bez odwoływania się do rozszerzonego znaczenia pojęcia „instytut naukowo-badawczy”. Przedmiot działalności tego podmiotu według Krajowego Rejestru Sądowego to m.in.:

- prowadzenie badań naukowych i prac rozwojowych w zakresie podnoszenia poziomu bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego,

- wdrażanie wyników badań naukowych i prac rozwojowych,

- wykonywanie badań i analiz, opracowywanie opinii i ekspertyz w zakresie prowadzonych badań naukowych i prac rozwojowych.

Z informacji zamieszczonych na stronie internetowej wynika natomiast zakres faktycznie wykonywanej działalności (...), do której należy m.in.: „badania naukowe i prace rozwojowe z zakresu: motoryzacji, doskonalenia pojazdów, poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego (…)”. Również zatem w tym aspekcie zarzut stanowiący podstawę apelacji powoda uznać należało za nieusprawiedliwiony.

Z tych przyczyn apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu na mocy art.385 kpc. O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono zgodnie z jego wynikiem na podstawie art.98§1 kpc w zw. z art.108§1 kpc w zw. z art.391§1 kpc.