Sygn. akt VIII Gz 145/14
Dnia 25 listopada 2014r.
Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy w składzie:
Przewodniczący SSO Barbara Jamiołkowska
po rozpoznaniu w dniu 25 listopada 2014r. w Bydgoszczy
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa: D. B. i W. B.
przeciwko: W. J.
o zapłatę
na skutek zażalenia pozwanego na postanowienie Sądu Rejonowego w Bydgoszczy
z dnia 18 lipca 2014 r., sygn. akt VIII GC 1216/13
postanawia :
oddalić zażalenie
Sygn. akt VIII Gz 145/14
Zaskarżonym postanowieniem z dnia 18 lipca 2014 r., sygn. akt VIII GC 1216/13 upr Sąd Rejonowy w Bydgoszczy odrzucił (na podstawie art. 370 kpc w zw. z art. 397 § 2 kpc) zażalenie pozwanego wniesione na postanowienie tego Sądu wydane w dnia 10 kwietnia 2014 r. W uzasadnieniu Sąd I instancji podał, że zarządzeniem z dnia 12 maja 2014 r., prawidłowo doręczonym w dniu 21 maja 2014 r., wezwano pozwanego do uzupełnienia zażalenia poprzez uiszczenie opłaty 30 zł, w terminie 7 dni, pod rygorem odrzucenia zażalenia. Pozwany uiścił należną opłatę w dniu 10 czerwca 2014 r., tymczasem termin do jej wniesienia upłynął w dniu 28 maja 2014 r.
W zażaleniu od powyższego rozstrzygnięcia pozwany domagał się jego uchylenia i zasądzenia od powoda na swoją rzecz kosztów postępowania. W uzasadnieniu skarżący zarzucił, że nie odebrał osobiście wezwania do uiszczenia opłaty od zażalenia oraz, że z treścią zarządzenia zapoznał się dopiero po przyjeździe do swojej firmy w dniu 4 czerwca 2014 r. W tej sytuacji, zdaniem pozwanego, wniesienie w dniu 10 czerwca 2014 r. opłaty od zażalenia, nie było po terminie.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Zażalenie pozwanego nie zasługiwało na uwzględnienie.
Skarżący zarzucił w zażaleniu, iż nie odebrał osobiście wezwania z dnia 12 maja 2014 r. do uiszczenia opłaty od zażalenia, a z korespondencją sądową zapoznał się dopiero w dniu 4 czerwca 2014 r. Tymczasem ze zwrotnego potwierdzenia odbioru przesyłki wypływa wniosek zgoła odmienny. Otóż wynika z niego, że pozwany osobiście odebrał przedmiotowe wezwanie w dniu 21 maja 2014 r., co potwierdził własnoręcznym podpisem. W szczególności, z adnotacji listonosza wynika również, że przesyłkę doręczono samemu „adresatowi” - W. J. (k.163 akt).
Skoro zatem, jak wynika z prawidłowo poczynionych przez Sąd Rejonowy ustaleń, pozwany odebrał przedmiotowe wezwanie w dniu 21 maja 2014 r., to przyjąć należało za Sądem I instancji, iż zakreślony pozwanemu na uzupełnienie braków zażalenia, siedmiodniowy termin upływał w dniu 28 maja 2014 r. Pozwany zaś uiścił żądaną opłatę (30 zł) dopiero w dniu 10 czerwca 2010 r., co wynika z wydruku na k.165 akt (a zatem 13 dni po terminie).
Wobec nieuiszczenia opłaty w terminie, zażaleniu wniesionemu od postanowienia Sądu Rejonowego z dnia 10 kwietnia 2014 r., jako nadal dotkniętemu brakiem (fiskalnym), nie można było nadać biegu. W tej sytuacji, Sąd Rejonowy prawidłowo powołał się na regulację art. 370 kpc w zw. z art. 397 § 2 kpc, zgodnie z którą sąd pierwszej instancji odrzuci na posiedzeniu niejawnym zażalenie wniesione po upływie przepisanego terminu lub też z innych przyczyn niedopuszczalne, jak również zażalenie, którego braków strona nie uzupełniła w wyznaczonym terminie.
Z przytoczonych względów zażalenie pozwanego (wniesione na postanowienie Sądu Rejonowego dnia 18 lipca 2014 r.) nie mogło odnieść pożądanego rezultatu, i na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. podlegało oddaleniu, o czym Sąd Okręgowy postanowił jak w sentencji.