Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III K 137/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

z dnia 23 maja 2013roku

Sąd Okręgowy w Białymstoku Wydział III Karny w składzie:

Przewodniczący: SSO Beata Brysiewicz

Protokolant: Justyna Szmurło

przy udziale prokuratora: Karola Radziwonowicza

po rozpoznaniu w dniach: 11.12.2012r., 21.12.2012r., 16.01.2013r., 13.02.2013r., 13.03.2013r., 23.05.2013r.

s p r a w y:

1. M. B. (1), s. J. i E. zd. B., ur. (...) w B.,

2. D. L. (1), s. Z. i A. zd. W., ur. (...) w B.

oskarżonych o to, że :

w dniu 18 sierpnia 2012roku w B. na klatce schodowej bloku położonego w B. przy ul. (...) działając wspólnie i w porozumieniu dokonali pobicia J. P. w ten sposób, że kopali go oraz uderzali pięściami po całym ciele, w wyniku czego pokrzywdzony doznał obrażeń w postaci ran tłuczonych w okolicy czołowej prawej i lewej, rany tłuczonej nosa, podbiegnięcia krwawego powłok miękkich czaszki w okolicy czołowo- ciemieniowej prawej i potylicznej, otarcia naskórka i podbiegnięcia krwawego na kończynach górnych i dolnych, podbiegnięcia krwawego na klatce piersiowej po stronie lewej, uszkodzenia śledziony i lewej nerki, złamania żeber po lewej stronie z obecnością krwiaka lewej jamy opłucnowej, krwiaka zaotrzewnowego w okolicy trzustki i w łożu nerki lewej, stłuczenia trzustki, niedokrwienia narządów wewnętrznych skutkujących zgonem J. P.,

tj. o czyn z art. 158§3kk,

I.  Oskarżonych M. B. (1) i D. L. (1) uznaje za winnych popełnienia zarzucanego im czynu i za to na mocy art.158§3kk skazuje ich na kary: M. B. (1) 3( trzech) lat pozbawienia wolności, D. L. (1) 2( dwóch) lat pozbawienia wolności.

II.  Na mocy art.63§1kk na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zalicza oskarżonemu D. L. (1) okres tymczasowego aresztowania w sprawie od dnia 23 sierpnia 2012roku do dnia 13 lutego 2013roku przyjmując jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności za równoważny jednemu dniowi orzeczonej kary pozbawienia wolności.

III.  Zasadza od Skarbu państwa na rzecz adw. H. Ł. i adw. A. Ł. kwoty po 1620( jeden tysiąc sześćset dwadzieścia) zł, wraz z należnym od tych kwot podatkiem VAT w wysokości 23%, tytułem zwrotu kosztów obrony z urzędu udzielonej oskarżonym.

IV.  Zwalnia oskarżonych od ponoszenia kosztów sądowych.

IIIK 137/12

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie Sąd ustalił następujący stan faktyczny.

J. P.w listopadzie 2010roku wyprowadził się ze swojego mieszkania przy ul. (...). Od tego czasu nie posiadał on stałego miejsca zamieszkania. Pomieszkiwał u swoich znajomych, a często również nocował na klatce schodowej bloku nr (...)przy ul (...)w B.. Na tej klatce nocowali również inni bezdomni, co było powodem niezadowolenia lokatorów z uwagi na załatwianie na klatce przez bezdomnych potrzeb fizjologicznych, brudzenie. J. P.bardzo często był pod wpływem alkoholu.

W dniu 18 sierpnia 2012roku J. P. spożywał alkohol wspólnie z A. L. i S. A.. Wieczorem udał się on na klatkę schodową w bloku przy ul. (...).

Jednym z lokatorów przedmiotowego bloku był J. J. (2), z którym zamieszkiwał jego syn M. J.. W tej samej klatce zamieszkiwał również M. B. (1). W dniu 18 sierpnia 2012roku w mieszkaniu J. J. (2) oprócz jego syna przebywali również M. B. (1) i D. L. (1), którzy spożywali alkohol. Około godz.21.00 M. B. (1) i D. L. (1) udali się do sklepu po piwo. Wracając z piwem na klatce schodowej zauważyli oni śpiącego na półpiętrze między 2 a 3 piętrem J. P.. M. B. (1) bardzo się zdenerwował i oświadczył, że zrobi porządek z bezdomnymi, że nie będą oni załatwiać potrzeb fizjologicznych na klatce. D. L. (1) i M. B. (1) zaczęli bić J. P.. Zadawali mu ciosy rękoma po twarzy i po ciele, oraz kopali po ciele. Jeden z mężczyzn kopnął J. P. w okolice boku. Po tym ciosie J. P. stoczył się po schodach na półpiętro koło krat. J. P. miał zakrwawioną twarz, rozcięcie na czole i na lewym policzku. W tym samym czasie do mieszkania J. J. (2) szedł P. W.. Usłyszał on odgłos bicia oraz prośby aby zostawić w spokoju. Wszedł na drugie piętro i wówczas zobaczył M. B. (1) i D. L. (1), którzy zadawali ciosy J. P.. Gdy zobaczył on mężczyzn zszedł na parter i windą udał się do mieszkania J. J. (2). Po około 5 minutach do mieszkania J. J. (2) przyszli M. B. (1) i D. L. (1). Mężczyźni dalej spożywali alkoholu, chwaląc się, że pobili J. P..

J. P. wyszedł z klatki schodowej i upadł na chodniku po drugiej stronie ulicy. Około godz. 22.30 leżącego zauważył P. A. (1), który wraz z kolegami wracał do swojego mieszkania. Podszedł on do J. P., który oświadczył, że został pobity i poprosił o wezwanie pomocy. P. A. (1) wezwał pogotowie. W wyniku pobicia J. P. doznał obrażeń ciała w postaci ran tłuczonych okolicy czołowej prawej, w okolicy ciemieniowej prawej i lewej, rany tłuczonej nosa, podbiegnięcia krwawego powłok miękkich czaszki w okolicy czołowo-ciemieniowej prawej i potylicznej, otarcia naskórka i podbiegnięcia krwawego na kończynach górnych i dolnych, podbiegnięcia krwawego na klatce piersiowej po stronie lewej, uszkodzenia śledziony i lewej nerki, złamania żeber po lewej stronie z obecnością krwiaka lewej jamy opłucnowej, krwiaka zaotrzewnowego w okolicy trzustki i w łożu nerki lewej, stłuczenia trzustki, niedokrwienia narządów wewnętrznych co skutkowało jego zgonem.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o częściowe zeznania świadków: A. L.(k. 57-58, 523-524), S. A.(k. 524-525, 98-99), P. W.(k. 131-132, 620-621), J. J. (2) (k. 73-74, 553-555), M. J. (k. 133-135, 518odw.-520odw.), P. A. (1)(k. 21-21v, 521v-522, częściowe wyjaśnienia oskarżonego D. L. (2) (k. 493-493odw., 146-147, 150odw.- 151, 154), protokół z otwarcia i oględzin zwłok (k. 306-311).

Oskarżony M. B. (1) zarówno na etapie postępowania przygotowawczego jak i przed Sądem nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśniając w postępowaniu przygotowawczym podał, że (k. 493, 172odw., 175, 372) nie zna J. P., a słyszał iż on zmarł pod sklepem na ul. (...). Podał, że w dniu 18 sierpnia 2012roku około godz. 19-20 był w mieszkaniu M. J.. W tym mieszkaniu był również D. L. (1) i chłopak o imieniu P.. Razem pili piwo i wódkę. Oskarżony wyjaśnił, że w mieszkaniu tym przebywał do godziny 1 lub 2 w nocy, i jeden raz wychodził z mieszkania razem z D. L. (1) po piwo. Wracając do M. J., oskarżony podał, że nikogo nie spotkali na klatce schodowej, nie było na niej żadnych bezdomnych. Oskarżony podkreślił, że na klatce schodowej bardzo śmierdzi, bo bezdomni załatwiają tam potrzeby fizjologiczne, ale mu to nie przeszkadza. Podkreślił, że w dniu 18 sierpnia 20102roku nikogo nie bił, nie popychał, nie kopał.

Przed Sądem oskarżony M. B. (1) skorzystał z prawa do odmowy składnia wyjaśnień i udzielania odpowiedzi na zadawane mu pytania.

Oskarżony D. L. (1) (k. 493-493odw., 146-147, 150odw.-151, 154) również nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. W toku postępowania sądowego skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień, potwierdzając wyjaśnienia składane w postępowaniu przygotowawczym. Wówczas wyjaśniając podał, że po pracy w dniu 18 sierpnia 2012roku kupił piwo i poszedł do mieszkania M. J.. Wypili wspólnie z M. J. po pięć piw. Oskarżony wyjaśnił, że około 22 poszedł do sklepu po kolejne piwa. Po powrocie od M. J. dowiedział się, że był u niego M. B. (1), ale wyszedł, żeby zrobić jakieś porządki na klatce schodowej. Oskarżony podał, że wówczas wyszedł również na klatkę schodową i zauważył J. P. i M. B. (1). D. L. (2) wskazał, że J. P. miał zakrwawioną twarz, siniaki na twarzy oraz odrapany nos, poprosił o pomoc i wówczas oskarżony wziął go pod pachy i pomógł mu zejść na parter. Według oskarżonego M. B. (1) szedł razem z nimi. Po zostawieniu J. P. obaj mężczyźni wrócili do mieszkania M. J.. Tam nadal spożywali alkohol, a po paru minutach do mieszkania przyszedł chłopak o imieniu P.. Oskarżony wyjaśnił, że od wyszedł od M. J. około godz. 3.00, wcześniej wyszyli P. około 23.00 i około 2.00 M. B. (1). O fakcie pobicia i śmierci J. P. oskarżony podał, że dowiedział się następnego dnia. Oskarżony podkreślił, że nie widział aby M. B. (1) zadawał J. P. jakieś ciosy, on sam również nie uderzył pokrzywdzonego.

Odpowiadając jedynie na pytania swojego obrońcy, w toku postępowania jurysdykcyjnego, oskarżony podał, że krew pokrzywdzonego, która została znaleziona na jego butach znalazła się tam gdy ten przechodził przy sklepie (...), gdyż tam upadł J. P. dwa dni wcześniej i była plama krwi.

Sąd zważył i ustalił co następuje.

1.  Ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego:

Wyjaśnienia oskarżonych jedynie co do faktu wspólnego spożywania alkoholu i miejsca jego spożywania w dniu 18 sierpnia 2012roku zasługują na danie wiary. W pozostałym zaś zakresie stanowią one tylko i wyłącznie linię obrony skonstruowaną na potrzeby niniejszego postępowania. Są one sprzeczne wzajemnie, jak i pozostają w sprzeczności z pozostałym materiałem dowodowym. Oskarżony M. B. (1) podczas procesu wskazywał, że nie znał pokrzywdzonego oraz, że bezdomni sypiający na klatce jego bloku w żaden sposób mu nie przeszkadzali. Jednakże te wypowiedzi pozostają w sprzeczności z wyjaśnieniami oskarżonego D. L. (1), który wskazał iż w dniu 18 sierpnia 2012roku oskarżony M. B. (1) właśnie wyszedł na klatkę schodową w celu „ zrobienia porządku z bezdomnymi”, a oskarżony widział go przy pokrzywdzonym.

Zdaniem Sądu wyjaśnieniom oskarżonych nie sposób było przyznać przymiotu wiarygodności również z uwagi na to, iż są one całkowicie niezgodne z wersją przebiegu zdarzenia przedstawioną przez kluczowego występującego w sprawie świadka tj. P. W., który był zarazem jedynym naocznym świadkiem zdarzenia. W trakcie przesłuchania mającego miejsce w toku postępowania przygotowawczego P. W. zeznał, iż w dniu 18 sierpnia 2012 r. wybrał się z wizytą do M. J.. Na klatce schodowej usłyszał krzyki i odgłosy bicia, słyszał również słowa „zostawcie mnie”. Po wejściu po schodach zauważył, iż pomiędzy 2 a 3 piętrem dwóch mężczyzn biło J. P.. P. W. rozpoznał napastników- byli to D. L. (1) i M. B. (2). Kiedy mężczyźni zobaczyli nadchodzącego P. W. zasłonili twarze koszulkami i kazali mu oddalić się. Świadek zaobserwował, iż zarówno D. L. (1), jak i M. B. (1) zadawali pokrzywdzonemu ciosy, zauważył również, iż jeden z mężczyzn kopnął pokrzywdzonego w plecy tak mocno, że spadł on ze schodów. Na pytanie zadane przez P. W. dotyczące powodów ataku na J. P. oskarżeni odpowiedzieli, iż nie podoba im się, że załatwia on swoje potrzeby fizjologiczne na klatce schodowej. Świadek zastosował się do poleceń wydawanych mu przez oskarżonych i poszedł do mieszkania M. J., do którego przyszli również D. L. (1) i M. B. (1), którzy przechwalali się, że pobili pokrzywdzonego. Po wyjściu z mieszkania P. W. zauważył leżącego na chodniku J. P. oraz kilku młodych mężczyzn wzywających karetkę (k. 131v- 132).

W ocenie Sądu przytoczenie zeznań świadka P. W. w tak szerokim zakresie było konieczne z uwagi na fakt, iż podczas przesłuchania przed Sądem świadek ten przedstawił odmienną wersję wydarzeń i wycofał się z części zeznań złożonych w postępowaniu przygotowawczym. W trakcie rozprawy zeznał on bowiem, iż w dniu zdarzenia widział oskarżonych w towarzystwie pokrzywdzonego, przy czym D. L. (1) i M. B. (1) nie bili J. P., a jedynie schodzili z nim po schodach (k. 620-621).

Zdaniem Sądu wiarę należało dać zeznaniom świadka złożonym w postępowaniu przygotowawczym. W pierwszej kolejności wskazać należy, iż P. W. znał zarówno D. L. (1), jak i M. B. (1). Pomiędzy świadkiem i oskarżonymi nie było żadnych nieporozumień, P. W. nie pozostawał z nimi w jakimkolwiek sporze. Potwierdzili to sami oskarżeni, którzy wskazali, iż pomiędzy nimi a P. W. nie było jakichkolwiek konfliktów i nie miał on żadnych powodów by się mścić ( k. 154, 172v). W ocenie Sądu wskazuje to w sposób nie budzący najmniejszych nawet wątpliwości, iż P. W. nie miał powodów by bezpodstawnie i świadomie obciążać oskarżonych. Dodatkowo podkreślić należy, że zeznania świadka znajdują potwierdzenie w wyjaśnieniach oskarżonego D. L. (1) co do zapowiedzi oskarżonego M. B. (1) o uczynieniu porządku z bezdomnymi przebywającymi na klatce schodowej. Niewątpliwie natomiast P. W. musiał zdawać sobie sprawę, iż nieuzasadnione oskarżenie D. L. (1) i M. B. (1) może spowodować dla niego nie tylko negatywne skutki prawne ale przede wszystkim odwet ze strony samych oskarżonych, którzy znali go i mieszkali na tym samym osiedlu. Wszystkie wymienione wyżej okoliczności wskazują, iż P. W. składając zeznania w postępowaniu przygotowawczym przedstawił rzeczywisty przebieg zdarzenia, nie zatajając ani nie dodając żadnych elementów przebiegu faktów co do których nie miał pewności.

Wykluczając kwestię intencjonalnego fałszywego oskarżenia D. L. (1) i M. B. (1) Sąd musiał rozstrzygnąć czy świadek był w ogóle zdolny do postrzegania i prawidłowego odtwarzania swoich spostrzeżeń. Należy bowiem zaznaczyć, iż podczas rozprawy P. W. tłumaczył zmianę treści swoich zeznań poważnymi schorzeniami neurologicznymi m.in. padaczką alkoholową. W celu rozstrzygnięcia wszystkich wątpliwości w tym zakresie Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego psychologa. W wydanej przez siebie opinii biegła psycholog w sposób bardzo szczegółowy przeanalizowała okoliczności związane z nadużywaniem alkoholu przez świadka, w szczególności w kontekście zeznań składanych przez niego w śledztwie oraz w postępowaniu jurysdykcyjnym. Biegła wskazała, iż zeznania z dnia 24 sierpnia 2012 r. zostały złożone przez opiniowanego po uzyskaniu stanu trzeźwości. Zeznania z tej daty zawierają dużą ilość szczegółów, opisują zachowania sprawców, są umieszczone w przestrzeni czasowej oraz ujawniają stan emocjonalny świadka w związku z wypowiedziami i zachowaniami sprawców, natomiast zeznania złożone w dniu 13 lutego 2013 r. zwracają uwagę nastawieniem obronnym świadka, pomniejszaniem znaczenia jego wypowiedzi, zaprzeczeniem wypowiedziom dotyczącym samego zdarzenia i twierdzeniem, że „to nie są jego słowa, choć pozostałe to są jego słowa”. Takie stanowisko świadka wskazuje na chęć wycofania się z wcześniejszych wypowiedzi i uniknięcia ewentualnych konsekwencji ze strony sprawców. Konkludując biegła wskazał, że sprawność intelektualna świadka P. W. mieści się w granicach normy. Jego zdolność postrzegania, zapamiętywania i odtwarzania pozwala na odtwarzanie zdarzeń zgodnie z ich przebiegiem. W ocenie biegłej w treściach wypowiedzi świadka z dnia 13 lutego 2013 r. (w trakcie rozprawy przed Sądem) mogą się znajdować wypowiedzi świadczące o skłonności tego świadka do konfabulacji rozumianej jako kłamstwo (k. 727-732).

W ocenie Sądu powyższa opinia biegłej jest jasna, pełna i nie zawiera wewnętrznych sprzeczności. Jej treść wskazuje, iż spożywanie alkoholu w dniu zdarzenia nie wpłynęło na zdolność świadka do postrzegania i odtwarzania swoich spostrzeżeń. W świetle powyższej opinii oraz faktu znajomości świadka i oskarżonych Sąd uznał, iż podstawową przyczyną zmiany treści złożonych uprzednio zeznań była niechęć do obciążania D. L. (1) i M. B. (1) (tym bardziej, że składając zeznania przed Sądem świadek przebywał w obecności oskarżonych) oraz strach przed oskarżonymi. Świadek starał się wybrnąć ze złożonych w postępowaniu przygotowawczym oświadczeń procesowych w taki sposób by w jak najmniejszym stopniu obciążyć oskarżonych, co niewątpliwie wiązało się z obawą, iż mogą oni mścić się na nim w związku z tym, że jego zeznania stanowiły kluczowy dowód wskazujący na ich sprawstwo. Szczególne znaczenie dla oceny treści zeznań złożonych przez P. W. w postępowaniu sądowym miało również to, iż świadek ten w trakcie rozprawy nie kwestionował w zasadzie żadnych okoliczności, które nie dotyczyły samego pobicia pokrzywdzonego. Świadek potwierdził (k. 620 v) znaczną część zeznań, w szczególności w zakresie okoliczności dotyczących znajomości z J. P., jego właściwości osobistych, sposobu życia, ubioru oskarżonych oraz innych okoliczności pobocznych. W tym zakresie świadek nie miał żadnych wątpliwości co do treści zeznań złożonych w postępowaniu przygotowawczym i nie wskazywał na luki w pamięci. W ocenie Sądu fakt, że świadek zasłaniał się niepamięcią jedynie w zakresie niekorzystnych dla oskarżonych okoliczności wskazuje, iż miała ona charakter pozorny, a celem jej było uzasadnienie rozbieżności zeznań złożonych na różnych etapach procesu.

W związku z tym, iż P. W. kwestionował znaczną część swoich zeznań z postępowania przygotowawczego oraz wskazywał, iż mogły istnieć pewne nieprawidłowości przy sporządzaniu protokołu przesłuchania, Sąd dopuścił dowód z zeznań funkcjonariusza Policji biorącego udział w tej czynności procesowej. R. B. wskazał, że czynność przesłuchania przeprowadzana jest tylko i wyłącznie w przypadku stwierdzenia trzeźwości świadka, a w protokole zapisywane są tylko i wyłącznie słowa świadka. Jak wynika z protokołu zatrzymania świadka P. W. został on zatrzymany w dniu 23 sierpnia 2012roku o godz. 14.00, jednakże z uwagi na jego stan nietrzeźwości został on przesłuchany dopiero następnego dnia tj. 24 sierpnia 2012roku (k. 129-131). Świadek podkreślił, iż w trakcie przesłuchania nie sugerował P. W. żadnej treści zeznań (k. 679v-680). W ocenie Sądu zeznania wymienionego świadka należało uznać za wiarygodne. Był on osobą obcą nie tylko dla świadka ale również dla obu oskarżonych i nie miał żadnych podstaw by manipulować treścią protokołu. Nie można również zapominać, iż świadek P. W. osobiście podpisał protokół przesłuchania i aż do rozprawy sądowej nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń w tym zakresie (k. 620v). Ponadto jak wynika z relacji świadka P. W. wygłaszanych na rozprawie sprzeczne z jego wypowiedziami z postępowania przygotowawczego były okoliczności związane z samym zachowaniem oskarżonych, i według świadka wówczas był to słowa funkcjonariusza policji, lecz pozostałe treści, również istotne jak ubiór oskarżonych, to, że „ pośmiali się, że go zlali” k. 620 odw., to słowa świadka. Dlatego też to właśnie pierwotne zeznania świadka w całości zasługują na walor wiarygodności.

W toku procesu przesłuchany został M. J.- właściciel mieszkania w którym 18 sierpnia 2012 r. przebywali zarówno oskarżeni, jak i P. W.. W pierwszej kolejności wskazać należy, iż w godzinach popołudniowych i wieczornych świadek nie opuszczał swojego mieszkania, nie wychodził z oskarżonymi po alkohol i nie był bezpośrednim świadkiem spotkania oskarżonych z J. P.. M. J. konsekwentnie podkreślał, iż oskarżeni po powrocie do mieszkania ze sklepu nie mówili nic na temat J. P., zachowywali się normalnie (k. 134-135, 518v-520v). Zeznania świadka w części zasługują na danie wiary, a mianowicie odnośnie okoliczności wspólnego spożywania alkoholu oraz konfiguracji osób, które były w mieszkaniu oraz które wychodziły po zakup alkoholu. Sąd uznał, iż zeznania świadka w zakresie wypowiedzi oskarżonych odnośnie pobicia pokrzywdzonego nie zasługują na przyznanie im waloru wiarygodności. W pierwszej kolejności wskazać należy, iż są one sprzeczne z uznanymi za wiarygodne zeznaniami P. W., który wskazywał, że oskarżeni przechwalali się pobiciem pokrzywdzonego. Przede wszystkim jednak należało mieć na uwadze, iż świadek bardzo dobrze znał oskarżonych. D. L. (1) był jego dobrym kolegą, z którym utrzymywał kontakty od dziecka, natomiast M. B. (1) był jego sąsiadem. Mężczyźni często spędzali razem czas i spożywali alkohol. W ocenie Sądu nie budzi wątpliwości, iż M. J. nie chciał w jakikolwiek sposób obciążać swoich znajomych.

W trakcie prowadzonego postępowania karnego organy ścigania po zatrzymaniu oskarżonych D. L. (1) i M. B. (1) zabezpieczyły należącą do w/w odzież oraz obuwie. Na wielu zabezpieczonych przedmiotach ujawniono różnego rodzaju ślady biologiczne, które następnie zostały poddane badaniu porównawczemu celem stwierdzenia czy materiał organiczny znajdujący się na tych rzeczach pochodził od pokrzywdzonego J. P.. W sprawie zabezpieczono m.in. buty D. L. (1), na których ujawniono plamy koloru brunatnego. Dla potrzeb badań ślady te zostały oznaczone symbolami 2a (plamy na prawym bucie) oraz 2b (plamy na lewym bucie). W wyniku przeprowadzonej analizy ustalono, iż w profilach DNA próbek 2a, 2b stwierdzono kombinację cech występujących w profilu próbki porównawczej pobranej od J. P. oraz cech obcych. Uzyskane wyniki wskazują, że próbki 2a, 2b zawierają mieszaninę DNA J. P. oraz DNA innej niezidentyfikowanej osoby lub osób (k. 331-337).

Również w toku oględzin klatki schodowej w bloku przy ul. (...) przy drzwiach wejściowych do mieszkania M. J. zostały zabezpieczone ślady biologiczne w postaci plamy koloru brunatnego, które zostały oznaczone próbka 12(k. 63-69odw.). Zabezpieczony ślad został poddany badaniom w celu określenia profilu DNA. Jak wynika z przeprowadzonych badań, w zabezpieczony śladzie( w opinii oznaczony nr.12a) zostało oznaczone wyłącznie DNA M. B. (1). Mieszaninę DNA M. B. (1), D. L. (1) oraz innej osoby zawierają również próbki pobrane w toku oględzin klatki schodowej- miejsca zdarzenia: na ścianie półpiętra pomiędzy piętrami 3 i 4, oraz pierwszym i parterem, jak również parteru (k. 331-337).

W ocenie Sądu powyższa opinia jest pełna, jasna i nie jest wewnętrznie sprzeczna. Została sporządzona przez biegłych dysponujących szeroką wiedzą i doświadczeniem z zakresu badań polegających na oznaczaniu i porównywaniu profili DNA. Treść przedmiotowej opinii, przyjęte metody działania i jej rezultaty nie były kwestionowane przez żadną ze stron procesu. Należy przy tym podkreślić, iż w trakcie śledztwa D. L. (1) nie był w stanie wytłumaczyć w jaki sposób krew pokrzywdzonego znalazła się na jego butach. W trakcie rozprawy wskazał natomiast, iż materiał genetyczny pochodzący z krwi pokrzywdzonego znalazł się na jego butach przypadkiem. Wyjaśnił, iż kilka dni przed śmiercią J. P. upadł przed sklepem (...), a na miejscu pozostała jego krew (k. 493v).

Z uwagi na wskazanie przez oskarżonego tego rodzaju istotnych okoliczności Sąd dokonał weryfikacji faktów w tym zakresie. Świadek S. A. (k. 524-525) wskazał, iż w kilka dni przed śmiercią spożywał z pokrzywdzonym alkohol. S. A. potwierdził również, iż J. P. spadł ze schodów obok sklepu i rozbił głowę, z której lała się krew. Okoliczności upadku i zranienia pokrzywdzonego potwierdził również świadek A. L. (k. 523-524). Sąd nie miał jakichkolwiek wątpliwości co do rzetelności i wiarygodności wymienionych świadków. Wymienione osoby są dla oskarżonych osobami obcymi, nie miały żadnych powodów by zeznawać na korzyść bądź niekorzyść D. L. (1) i M. B. (1). Należy również dodać, iż świadkowie ci nie mieli żadnych bezpośrednich informacji na temat przebiegu zdarzenia z dnia, a ich zeznania dotyczyły jedynie kwestii pobocznej tj. upadku pokrzywdzonego, który miał miejsce kilka dni przed jego śmiercią.

Celem rozstrzygnięcia powstałych wątpliwości dotyczących mechanizmu pozostawienia śladów krwi pokrzywdzonego na butach oskarżonego D. L. (1) oraz celem ustalenia czy plama krwi pokrzywdzonego zabezpieczona przed sklepem (...) powstała w wyniku pobicia J. P. Sąd dopuścił dowód z opinii biegłej z zakresu medycyny sądowej (k. 585-592). W wydanej opinii biegła wskazała, iż biorąc pod uwagę sekwencję wydarzeń w dniu 18 sierpnia 2012 r. i nocy z 18 na 19 sierpnia 2012 r., a także wygląd zaplamień sfotografowanych podczas oględzin (barwy brunatnej, wyschnięte, najgrubsze w postaci lśniących skorupek) należy przyjąć, że skupisko śladów krwawych przed sklepem (...) nie pochodzi z pobicia w którym pokrzywdzony doznał śmiertelnych obrażeń ciała. Ich wygląd i rozmieszczenie nie sprzeciwia się, że mogły one powstać kilkadziesiąt godzin wcześniej, w wyniku krwotoku z nosa, w wyniku upadku ze schodów.

Biegła wskazała również, iż wygląd, a zwłaszcza rozmieszczenie śladów krwi na butach R. należących do D. L. (1) wskazuje, że nie mogły one powstać w wyniku kontaktu z suchą krwią, lecz są śladami drobnych kropel krwi płynnej. Przy przypadkowym „nastąpieniu” na ślady krwi (takie jak przed sklepem (...), która nie była by jeszcze wyschnięta, można było by spodziewać się ewentualnych śladów na podeszwie lecz nie w miejscach, gdzie na tych butach zostały one ujawnione. Powyższe wyniki opinii biegła podtrzymała w trakcie rozprawy przed Sądem (k. 618v-619). Biegła wskazała również, że gdyby przyjąć, że oskarżony D. L. (1) sprowadzał pokrzywdzonego po schodach to ślady krwi widoczne na obuwiu oskarżonego musiałyby powstać od spadania płynnej krwi, która byłaby również widoczna po podłożu, a krwawienie zewnętrzne musiałoby być silne. Biegła podkreśliła, że z opinii sekcyjnej wynika iż przyczyna zgonu pokrzywdzonego były obrażenia wewnętrzne i nie wynika, aby było duże krwawienie zewnętrzne, widoczne było jedynie zadrapanie nosa(k. 619).

Zarówno opinia pisemna wydana przez biegłą, jak i ustna opinia uzupełniająca są pełne i jasne. Biegła nie sprecyzowała w jaki sposób i w jakich okolicznościach doszło do utrwalenia zaplamień na obuwiu D. L. (1), wykluczyła natomiast by powstały one w wyniku nadepnięcia na plamę krwi pokrzywdzonego i wskazała, że we wskazanych miejscach na obuwie oskarżonego trafiły drobne krople krwi.

Charakter obrażeń doznanych przez pokrzywdzonego J. P. Sąd ustalił w oparciu o opinię biegłego z zakresu medycyny sądowej. Po przeprowadzeniu oględzin ciała pokrzywdzonego oraz sekcji zwłok biegły stwierdził, iż czynności te wykazały u pokrzywdzonego rany tłuczone głowy w okolicy czołowej i czołowo-ciemieniowej prawej oraz w okolicy ciemieniowo- skroniowej lewej, ranę tłuczoną i otarcia naskórka na nosie, otarcia naskórka w okolicy czołowej prawej, na wysokości łopatki lewej, na tylnej powierzchni ramienia lewego, łokcia lewego i prawego, na goleni prawej, podbiegnięcia krwawe na ramieniu i łokciu prawym, na goleni prawej i kolanie lewym, podbiegnięcia krwawe powłok miękkich czaszki w okolicy czołowej i ciemieniowej prawej, ciemieniowej lewej i potylicznej, podbiegnięcia krwawe i wylewy krwawe w tkance podskórnej i mięśniach klatki piersiowej po stronie lewej na przedniej bocznej i tylnej powierzchni, złamania żeber po stronie lewej od II do VIII w linii skośnej pomiędzy liniami środkowo- obojczykową, a pachwową przednią, od VII do X pomiędzy liniami pachwową środkową a łopatkową oraz od VIII do XI w linii przykręgosłupowej, rozdarcie międzyżebrza VIII po stronie lewej, podbiegnięcia krwawe i rozdarcia opłucnej ściennej na wysokości złamań, krwiak lewej jamy opłucnowej o objętości około 800 ml, wylewy krwawe pod opłucną płuca lewego, wybroczyny krwawe podopłucnowe, niedodmę płuc z cechami rozedmy śródmiąższowej, krwiak zaotrzewnowy na tylnej ścianie brzucha i w miednicy, stłuczenie trzustki, podbiegnięcia krwawe w krezce jelita cienkiego, stan po amputacji śledziony i nerki lewej, niedokrwienie narządów wewnętrznych. Ponadto stwierdzono wchłaniające się podbiegnięcia krwawe na klatce piersiowej po stronie lewej oraz na udzie prawym.

Biegły wskazał, że stwierdzone u denata obrażenia ciała powstały od urazów zadanych narzędziem twardym, tępym, tępokrawędzistym, działającym wielokrotnie i z dużą siłą na klatkę piersiowa i brzuch od strony lewej i nic nie sprzeciwia się przyjęciu, aby były one następstwem pobicia, kopania nogami po brzuchu i klatce piersiowej. W ocenie biegłego zgon denata był następstwem działania osób trzecich. Biegły podkreślił również, iż bezpośrednią przyczyną zejścia śmiertelnego stał się wstrząs krwotoczny i urazowy powstały w następstwie uszkodzeń narządów jamy brzusznej oraz lewej strony klatki piersiowej (k. 305-311).

W ocenie Sądu opinia wydana przez biegłego jest rzetelna i wiarygodna. Brak jest podstaw do kwestionowania wiedzy, kompetencji i umiejętności biegłego, który dysponuje szerokim i wieloletnim doświadczeniem w reprezentowanej dziedzinie medycyny. W toku postępowania oskarżeni oraz ich obrońcy nie kwestionowali wydanej opinii. M. B. (1) wskazał jednak, iż obrażenia oraz śmierć pokrzywdzonego mogły powstać w wyniku upadku przed sklepem (...) w trakcie którego J. P. zranił się w głowę. Możliwość taką wykluczył jednak biegły J. Z., który w trakcie rozprawy oświadczył, że obrażenia stwierdzone w opinii pisemnej powstały na krótki czas przed śmiercią pokrzywdzonego- przy czym była to kwestia godzin a nie dni. Biegły podkreślił również, iż obrażenia ciała jakie stwierdzono u pokrzywdzonego rozmieszczone były wielomiejscowo, jest zatem mało prawdopodobne by powstały w następstwie pojedynczego upadku ze schodów. Biegły wykluczył również by wskutek takie upadku powstały obrażenia skutkujące zejściem śmiertelnym, uszkodzeniem śledziony i nerki.

Treść powyższej opinii uzupełniającej nie pozostawia w ocenie Sądu najmniejszych nawet wątpliwości, iż stwierdzone u pokrzywdzonego śmiertelne obrażenia nie powstały w wyniku upadku ze schodów przy sklepie (...). Nie sposób również pominąć istotnych w tym zakresie zeznań S. A. i A. L.. Wymienieni świadkowie potwierdzili, iż J. P. uderzył się dość mocno w głowę, nie wskazywali jednak by zranił się w inną część ciała, nie wspominali także by pokrzywdzony skarżył im się na jakiekolwiek dolegliwości. W tym dniu również udał się z nimi do sklepu odzieżowego, a następnie wspólnie spożywali alkohol. Był on samodzielny i w kontakcie słownym.

Zeznania tych świadków w pełni zasługują na danie wiary, albowiem spędzali oni z pokrzywdzonym bardzo dużo czasu, znali jego zachowania. Ich zeznania są relacją dokonanych spostrzeżeń. Nie zawierają ocen, są obiektywne.

Bardzo zły stan pokrzywdzonego w dniu 18 sierpnia 2012 r. po godzinie 22 potwierdził natomiast świadek P. A. (2) (k. 521v-522), który podkreślił, że pokrzywdzony prosząc o wezwanie karetki był bardzo słaby i mówił, że odczuwa bardzo silny ból, przy czym wskazywał, że został pobity. To właśnie świadek wezwał pogotowie.

Istotnych informacji na temat zdarzenia z dnia 18 sierpnia 2012 r. nie mieli świadkowie: K. P. (k. 25v, 493v-494), M. M. (1) (k.22v, 520v-521), M. M. (2) (k. 73-74, 522v-523), J. S. (k. 109v, 525-525v), J. J. (2) (k. 553-555), C. L. (k. 100v, 619v). Osoby te nie były bezpośrednimi świadkami zdarzenia, nie widziały zajścia, a informacje o śmierci pokrzywdzonego uzyskały z opowieści innych ludzi.

Reasumując materiał dowodowy zebrany w sprawie w sposób niebudzący jakichkolwiek wątpliwości pozwala na przypisanie oskarżonym popełnienia zarzucanego im czynu. Zeznania świadka P. W. w połączeniu z opiniami biegłych z zakresu medycyny sądowej oraz częściowymi wyjaśnieniami oskarżonego D. L. (1), i częściowymi zeznaniami świadka M. J. tworzą logiczny ciąg wskazujący na sprawstwo oskarżonych.

2.  Ocena prawna zachowania oskarżonych:

Rozpoczynając omawianie zagadnień związanych z kwalifikacją prawną czynu zarzuconego oraz czynu przypisanego ostatecznie oskarżonym w wyroku, zaznaczyć należy, iż Sąd podzielił w tym zakresie stanowisko prezentowane przez oskarżyciela publicznego.

W ocenie Sądu zebrany materiał dowodowy wskazywał, iż w dniu 18 sierpnia 2012 r. w B. na klatce schodowej bloku położonego w B. przy ul. (...) M. B. (1) i D. L. (1) działając wspólnie i w porozumieniu dokonali pobicia J. P. w ten sposób, że kopali go oraz uderzali pięściami po cały ciele, w wyniku czego pokrzywdzony doznał obrażeń w postaci ran tłuczonych w okolicy czołowej prawej i lewej, rany tłuczonej nosa, podbiegnięcia krwawego powłok miękkich czaszki w okolicy czołowo- ciemieniowej prawej i potylicznej, otarcia naskórka i podbiegnięcia krwawego na kończynach górnych i dolnych, podbiegnięcia krwawego na klatce piersiowej po stronie lewej, uszkodzenia śledziony i lewej nerki, złamania żeber po lewej stronie z obecnością krwiaka lewej jamy opłucnowej, krwiaka zaotrzewnowego w okolicy trzustki i w łożu nerki lewej, stłuczenia trzustki, niedokrwienia narządów wewnętrznych skutkujących zgonem J. P..

Zdaniem Sądu opisane zachowanie oskarżonych wypełniło znamiona przestępstwa określonego w art. 158 § 3 k.k. Zgodnie z dyspozycją przytoczonego przepisu ustawy karnej przestępstwo w nim stypizowane popełnia ten kto bierze udział w bójce lub pobiciu, którego skutkiem jest śmierć człowieka. Nie budziło wątpliwości, iż oskarżeni brali udział w zdarzeniu mającym miejsce na klatce schodowej bloku przy ul. (...) w B., a ich zamiarem było pobicie J. P.. Obu oskarżonym nie podobało się, że pokrzywdzony nocuje na klatce schodowej i zanieczyszcza ją. Zachowanie obu oskarżonych wskazuje na ich umyślne działanie w celu spowodowania obrażeń u pokrzywdzonego, zadania mu bólu i cierpienia.

Kwalifikowany typ przestępstwa pobicia, opisany w przytoczonym przepisie kodeksu karnego, jest przestępstwem skutkowym. Oznacza to, że dla zaistnienia tego przestępstwa konieczne jest wystąpienie skutku w postaci śmierci człowieka. W sprawie będącej przedmiotem rozpoznania w rzeczywistości nastąpiła śmierć J. P.. Pamiętać przy tym należy, iż w przypadku przestępstwa skutkowego konieczne jest ustalenie powiązania pomiędzy zachowaniem i skutkiem, przy uwzględnieniu, że musi zachodzić związek pomiędzy zbiorowym działaniem uczestników pobicia a opisanym w ustawie skutkiem. W niniejszym przypadku tego rodzaju powiązanie występuje. Zebrane w sprawie dowody wykazały, iż oskarżeni zadawali pokrzywdzonemu liczne ciosy pięściami oraz kopali go po całym ciele, w wyniku czego pokrzywdzony spadł również ze schodów. Treść opinii biegłego nie pozostawia najmniejszych wątpliwości, iż śmierć pokrzywdzonego nastąpiła w wyniku wstrząsu krwotocznego i urazowego powstałego w następstwie uszkodzeń narządów jamy brzusznej oraz lewej strony klatki piersiowej, a stwierdzone obrażenia ciała powstały od urazów zadanych narzędziem twardym, tępym, tępokrawędzistym, działającym wielokrotnie i z dużą siłą na klatkę piersiowa i brzuch od strony lewej i nic nie sprzeciwia się przyjęciu, aby były one następstwem pobicia, kopania nogami po brzuchu i klatce piersiowej. Powyższe wnioski opinii wskazują, iż zgon denata był następstwem działania osób trzecich, a zgromadzony materiał dowodowy wskazuje, iż osobami tymi byli D. L. (1) i M. B. (1). Mimo, że oskarżeni nie uzgadniali podziału swoich ról, to jednak akceptowali w całości swoje zachowania. To ich wspólne działanie doprowadziło do zgonu pokrzywdzonego J. P..

3.  Wymiar kary:

Stwierdzając winę oskarżonych M. B. (1) oraz D. L. (1) konieczne stało się wymierzenie im stosownej kary. Wymierzając karę Sąd kierował się dyrektywami określonymi w rozdziale VI kodeksu karnego.

Sąd miał w szczególności na uwadze wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu oraz stopień zawinienia sprawców. Oskarżeni swoim zachowaniem w dniu 18 sierpnia 2012 r. wykazali lekceważenie podstawowych praw każdego człowiek w tym w szczególności życia oraz zdrowia pokrzywdzonego. Oskarżeni zaatakowali J. P. wspólnie, zadawali pokrzywdzonemu ciosy w tym samym czasie Pamiętać należy, że oskarżeni niewątpliwie dysponowali zarówno przewagą liczebną, jak i przewagą fizyczną- osobą przez nich zaatakowaną był znacznie starszy od nich, znajdujący się pod wpływem alkoholu mężczyzna. Obecność pokrzywdzonego czy też nawet zanieczyszczanie przez niego klatki schodowej w żadnym wypadku nie upoważniało oskarżonych do stosowania wobec niego jakichkolwiek form fizycznej przemocy.

Sąd wymierzając karę wziął również pod uwagę sposób życia sprawców przed popełnieniem przestępstwa oraz zachowanie się po jego popełnieniu. Niewątpliwie okolicznością łagodzącą było, iż oskarżony D. L. (1) nie był dotychczas karany i przed popełnieniem przestępstwa żył zgodnie z prawem.

Wszystkie powyższe okoliczności świadczą o wysokim stopniu deprawacji w sferze społecznej, emocjonalnej i moralnej, o braku poszanowania dla zdrowia ludzkiego . Powyższej oceny nie jest w stanie zmienić stan, w jakim znajdowali się oskarżeni. Fakt, iż byli oni pod wpływem alkoholu, należącego niewątpliwie do czynników kryminogennych, który bez wątpienia zwiększył ich agresję oraz zmniejszył obawę przed odpowiedzialnością nie umniejsza ich winy. Należy pamiętać, że w przypadkach popełnienia przestępstwa przez sprawcę będącego pod wpływem alkoholu wynikające stąd obniżenie zdolności do samokontroli i racjonalnej oceny rzeczywistości nie mogło być brane pod uwagę, jako okoliczność zmniejszającą stopień winy, a w efekcie wpływać na wysokość wymierzonej kary.

Sąd nie mógł również pominąć, iż M. B. (1) był już w przeszłości wielokrotnie karany sądownie, a tym za przestępstwo z art. 158 § 1 k.k. Wskazuje to na szczególny brak poszanowania podstawowych reguł społecznych i prawnych przez tego oskarżonego.

Wymierzona oskarżonym kara jest w pełni adekwatna do stopnia zawinienia obu oskarżonych, stopnia społecznej szkodliwości czynu, oraz do wagi naruszonych norm prawnych. W ocenie Sądu wymierzone oskarżonym kary spełnią oczekiwane cele w zakresie społecznego oddziaływania kary oraz cele zapobiegawcze i wychowawcze, jakie kara ma osiągnąć w odniesieniu do oskarżonych.

4.  Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku:

Zgodnie z art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary zalicza się okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie, zaokrąglając do pełnego dnia, przy czym jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności równa się jednemu dniowi kary pozbawienia wolności. W związku z tym Sąd zaliczył na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności okres tymczasowego aresztowania oskarżonego D. L. (1) od dnia 23 sierpnia 2012 r. do dnia 13 lutego 2013 r. przyjmując jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności za równoważny jednemu dniowi orzeczonej kary pozbawienia wolności.

O kosztach obrońców z urzędu Sąd orzekł na mocy na mocy §14 ust.2 pkt 5 i §16 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu z dnia 28.09.2002r. z poź. zm.

Działając na mocy art. 624 k.p.k. Sąd zwolnił oskarżonych od kosztów sądowych uznając, iż obowiązek ich uiszczenia byłby zbyt uciążliwy z uwagi na sytuację majątkową w jakiej obecnie się znajdują (brak majątku i pracy).