Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 620/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 listopada 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Piotr Wójtowicz (spr.)

Sędziowie :

SA Lucyna Świderska-Pilis

SA Tomasz Ślęzak

Protokolant :

Małgorzata Korszun

po rozpoznaniu w dniu 25 listopada 2014 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa J. P.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w Ł.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 15 kwietnia 2014 r., sygn. akt II C 797/12,

1)  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 2) w ten sposób, że zasądza od pozwanej na rzecz powoda rentę po 456,70 (czterysta pięćdziesiąt sześć i 70/100) złotych miesięcznie, płatną od 1 lipca 2014 roku do dnia 10 każdego miesiąca, a w pozostałej części powództwo oddala;

2)  w pozostałej części apelację oddala;

3)  zasądza od pozwanej na rzecz powoda 900 (dziewięćset) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I ACa 620/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy zasądził od pozwanej na rzecz powoda zadośćuczynienie w kwocie 150000,-zł za uszczerbek na zdrowiu, jakiego doznał on w wyniku wypadku komunikacyjnego z dnia 2 maja 2011 r., wraz z ustawowymi odsetkami od 10 września 2012 r., w pozostałej zaś części (to jest w zakresie żądania renty i ustalenia przyszłej odpowiedzialności) powództwo oddalił oraz orzekł o kosztach. Motywując oddalenie powództwa wskazał Sąd, że powód nie udowodnił ani wysokości szkody w utraconych zarobkach, ani rozmiaru zwiększonych potrzeb, a ustalenie przyszłej odpowiedzialności pozwanej jest zbędne, stan zdrowia powoda jest bowiem stabilny, a dalsza rehabilitacja rokuje dobry efekt.

W apelacji od opisanego wyżej wyroku powód zarzucił obrazę art. 6 i art. 444§2 k.c. oraz art. 233 § 1 k.p.c. i w oparciu o te zarzuty wniósł o zmianę wyroku w części oddalającej powództwo przez zasądzenie na jego rzecz od pozwanej renty po 456,70 zł miesięcznie od dnia 1 lipca 2014 r. i przez ustalenie odpowiedzialności pozwanej na mogące się w przyszłości ujawnić skutki wypadku z dnia 2 maja 2011 r. a także o zasądzenie na jego rzecz od pozwanej kosztów postępowania apelacyjnego.

Pozwana wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie na jej rzecz od powoda kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja musi odnieść częściowo skutek, niektórym spośród podniesionych w niej argumentów nie sposób bowiem odnieść zasadności.

Dotyczy to przede wszystkim zarzutu obrazy art. 6 k.c. i art. 444§2 k.c. przez uznanie, że powód nie udowodnił wysokości utraconych dowodów i – w konsekwencji – przez odmowę zasądzenia na jego rzecz odpowiedniej renty.

W końcowej fazie procesu przed Sądem pierwszej instancji powód domagał się już tylko renty w związku z utratą przezeń możliwości zarobkowych od dnia 1 lipca 2014 r., to jest od miesiąca następnego po planowym zakończeniu przezeń nauki szkolnej. Roszczenie to było, co do zasady, wobec stwierdzenia u niego trwałej niezdolności do pracy usprawiedliwione. Niezdolność ta stwierdzona została wprawdzie jedynie do 31 maja 2014 r., ale w dacie wyrokowania w pierwszej instancji (15 kwietnia 2014 r.) z oczywistych względów nie mógł on dysponować jeszcze nową decyzją w tym przedmiocie; jednak już wówczas całokształt okoliczności kazał wydania takowej się spodziewać. Wszelkie ewentualne na tym tle wątpliwości rozstrzygnięte zostały przez złożenie w toku rozprawy apelacyjnej nowego orzeczenia z dnia 16 czerwca 2014 r., w którym ponownie stwierdzono całkowitą niezdolność powoda do pracy, tym razem do 30 czerwca 2015 r. W tej sytuacji problemem wymagającym rozważenia było to jedynie, czy powód swoje roszczenie o rentę z tytułu utraconych dochodów udowodnił co do wysokości. Zgodzić się przyjdzie z Sądem Okręgowym, że powód w żaden sposób nie wykazał, że mógłby – jak twierdził – zarabiać w granicach 4000,-zł miesięcznie, nie powinno jednak było budzić wątpliwości, że jego możliwości zarobkowe nie były niższe od płacy minimalnej, ta zaś – jako określona ustawowo – nie wymaga dowodzenia. W takiej sytuacji jego uszczerbek w potencjalnych dochodach stanowi różnica między płacą minimalną netto (1237,20 zł) a pobieranymi przezeń świadczeniami (w sumie 780,20 zł), czyli 456,70 zł netto, rentę w tej wysokości zatem od 1 lipca 2014 r. należało na jego rzecz od pozwanej zasądzić.

Co się z kolei tyczy zarzutu obrazy art. 233§1 k.p.c. to jest on chybiony z tej prostej przyczyny, że trafnie Sąd Okręgowy rozstrzygnięcie swoje oparł na opiniach biegłych, którym wszak nie odmówił ani wiarygodności (w przypadku opinii byłoby to zresztą praktycznie niemożliwe) ani mocy dowodowej. Rzecz w tym, że pod niefortunnie sformułowanym zarzutem obrazy art. 233§1 k.p.c. w istocie kryje się zarzut wadliwości ustalenia, że rokowania zdrowotne powoda są pomyślne. Tak rozumiany zarzut uznać należałoby za trafny, okoliczność taka bowiem ze znajdujących się w aktach opinii nie wynika, okoliczność ta pozbawiona jest jednak dla rozstrzygnięcia ustalenia przyszłej odpowiedzialności pozwanej znaczenia.

Zgodnie z art. 189 k.p.c. ustalenia istnienia lub nieistnienia prawa lub stosunku prawnego domagać się może tylko ten, kto ma w tym interes prawny. Dominująca na tle nie obciążającego już art. 442 k.c. praktyka orzeczenia przyjmowała za oczywiste, nie wymagające dowodzenia, istnienie interesu prawnego w ustaleniu przyszłej odpowiedzialności z uwagi na realną groźbę przedawnienia roszczeń wywodzonych z uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia. Argument ów odpadł z chwilą uchylenia art. 442 k.c. i wprowadzenia w jego miejsce aktualnie obciążającego art. 442 1 k.c. W myśl jego §3 w razie wyrządzenia szkody na osobie przedawnienie nie może skończyć się wcześniej niż z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Oznacza to, że nawet w razie ujawnienia się nowych skutków wypadku w sferze zdrowia powoda po upływie terminów, o których mowa w art. 442 1§1 i §2 k.c. (dziesięcioletniego albo dwudziestoletniego), roszczenia z tego tytułu będą nadal mogły być dochodzone. Oczywiście, nie jest co do zasady wykluczone ustalenie przyszłej odpowiedzialności deliktowej (lub wynikłej z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej sprawcy deliktu), wymaga to jednak wykazania przez powoda interesu prawnego innego niż zagrożenie przedawnieniem, tego powód zaś nie uczynił. W konsekwencji oddalenie powództwa w zakresie żądania ustalenia odpowiedzialności uznać należało (acz z innych przyczyn niż przyjął to Sąd Okręgowy) za prawidłowe.

Z powyższych względów na podstawie art. 386§1 k.p.c. i art. 385 k.p.c. Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji.

Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego podstawę swą znajduje w normie art. 100 zdanie pierwsze in fine k.p.c.