Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ka 857 / 14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 stycznia 2015 roku

Sąd Okręgowy w Białymstoku VIII Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Marzanna Chojnowska

Sędziowie SSO Wiesław Oksiuta – spr.

SSO Dariusz Gąsowski

Protokolant Aneta Chardziejko

przy udziale Prokuratora Elżbiety Korwell

po rozpoznaniu w dniu 15 stycznia 2015 roku

sprawy M. K.

oskarżonego o czyn z art. 278 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku

z dnia 1 października 2014 roku sygn. akt VII K 288/ 14

I.  Zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy, uznając apelację za oczywiście bezzasadną.

II.  Zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 100 (sto) złotych tytułem opłaty za drugą instancję i obciąża go pozostałymi kosztami procesu w kwocie 50 (pięćdziesiąt) złotych za postępowanie odwoławcze.

UZASADNIENIE

M. K. w dniu 16 grudnia 2013 roku w B., w siedzibie firmy (...) przy ul. (...), wykorzystując chwilową nieuwagę pokrzywdzonej, z pomieszczenia biurowego zabrał w celu przywłaszczenia laptop marki S. (...) o wartości 2.000 zł, czym działał na szkodę K. R., to jest o czyn z art. 278§1 k.k.

Sąd Rejonowy w Białymstoku wyrokiem z dnia 1 października 2014 r. w sprawie o sygn. akt VII K 288/14 oskarżonego M. K. uznał za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu z tym, że ustalił wartość laptopa na kwotę 563,76 zł i za to na mocy art. 278§1 k.k. skazał go, zaś na mocy art. 278§1 k.k. w zw. z art. 58§3 k.k. wymierzył mu karę grzywny w wymiarze 50 (pięćdziesięciu) stawek dziennych przyjmując wartość jednej stawki za równoważną kwocie 20 (dwudziestu) złotych.

Na mocy art. 46§1 k.k. orzekł wobec oskarżonego obowiązek naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem w całości poprzez uiszczenie na rzecz pokrzywdzonej K. R. kwoty 563,76 zł (pięćset sześćdziesiąt trzy złote 76/100).

Zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 100 (stu) złotych tytułem opłaty oraz kwotę 786,40 zł (siedmiuset osiemdziesięciu sześciu złotych 40/100) tytułem pozostałych kosztów sądowych w sprawie.

Powyższy wyrok, na podstawie art. 444 k.p.k., zaskarżył obrońca oskarżonego M. K.. Na podstawie art. 427§2 k.p.k. oraz art. 438§3 k.p.k. zarzucił mu błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który mógł mieć wpływ na treść wyroku, polegający na uznaniu, iż oskarżony M. K. dokonał kradzieży laptopa na szkodę K. R., podczas gdy nie ma żadnego bezpośredniego dowodu dla przyjęcia takiej tezy, a jedynie przypuszczenia, czy domniemania, które nie są wystarczające dla uznania winy oskarżonego.

Na podstawie art. 437§1 i 2 k.p.k. wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego M. K. od popełnienia zarzucanego mu czynu.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego jest oczywiście bezzasadna i nie zasługuje na uwzględnienie.

Na wstępie przypomnieć należy, że zarzut błędu w ustaleniach faktycznych jest trafny wówczas, gdy zasadność ocen i wniosków wyprowadzonych przez Sąd orzekający nie odpowiada prawidłom logicznego rozumowania oraz gdy błąd ten mógł mieć wpływ na treść orzeczenia. Sama możliwość przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego odmiennego poglądu nie może prowadzić do wniosku o dokonaniu przez Sąd błędu w ustaleniach faktycznych (por. m.in. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 29 stycznia 2014 r. w sprawie o sygn. akt II AKa 261/13, KZS 2014/2/48, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 10 kwietnia 2014 r. w sprawie o sygn. akt II AKa 284/13, LEX nr 1458922).

Tymczasem analiza wniesionego środka odwoławczego i sformułowanego w nim zarzutu wskazuje, iż ma on charakter czysto polemiczny wobec ustaleń poczynionych przez Sąd Rejonowy i jako taki nie może być uwzględniony.

Zważywszy nadto, że – w ocenie Sądu Okręgowego – Sąd I instancji ocenił dowody w sposób wnikliwy, wyprowadził z nich prawidłowe wnioski czyniąc trafne ustalenia faktyczne, a także rzeczowo i skrupulatnie uzasadnił swoje stanowisko szczegółowo je argumentując, niecelowym jest ponowne przytaczanie w szerszym zakresie tych samych argumentów, notabene zasługujących w pełni na aprobatę. W tym miejscu zwrócić należy uwagę na kwestie najistotniejsze, w tym zwłaszcza te, które skupiły uwagę apelującego.

I tak, wbrew jego zapatrywaniom, to prawidłowo oceniony przez Sąd I instancji materiał dowodowy, a nie domniemania i przypuszczenia pozwolił na jednoznaczne ustalenie, że to M. K. w dniu 16 grudnia 2013 roku w B. w siedzibie firmy (...) wykorzystując chwilową nieuwagę pokrzywdzonej K. R. z pomieszczenia biurowego zabrał w celu przywłaszczenia laptop marki S. V. o wartości 563,76 zł. działając na szkodę w/w pokrzywdzonej.

Nie ma racji obrońca oskarżonego wskazując, że skoro nikt nie widział samego momentu kradzieży (brak naocznych świadków zaboru) to nie sposób przypisać sprawstwa M. K.. Słusznie Sąd Rejonowy stwierdził, że przeciwko takiemu zapatrywaniu przemawia treść relacji K. R., jej męża T. R. oraz pracownicy A. T., w których spójnie opisali oni zachowanie M. K. w ostatnim dniu pracy w firmie, nieporozumienia na linii pracodawca – pracownik oraz przedstawili mechanizm pozwalający na zablokowanie drzwi otwieranych za pomocą karty magnetycznej.

Wskazać należy, że w konsekwentnych i spójnych zeznaniach, zarówno K. R., jak i T. R. podali, że wobec zastrzeżeń co do pracy M. K. i jego osoby zakończyli z nim współpracę. Po raz ostatni był on biurze w dniu 16 grudnia 2013 roku i pracował na służbowym laptopie. W związku z tym, że karta dostępu umożliwiająca poruszanie się po budynku została odebrana M. K. już wcześniej, tego dnia, do budynku wpuścił go teść właścicielki. Jak wskazali świadkowie, do kolejnych pomieszczeń drzwi otworzyła oskarżonemu jedna z pracownic, a następnie drzwi otwierał mu jeszcze T. R., ostatni raz kiedy M. K. wychodził na zewnątrz. Z relacji w/w świadków wynika również, że każdy był zajęty swoją pracą, więc dopiero po pewnym czasie zorientowali się, że w biurze nie ma już ani M. K., ani laptopa, na którym pracował. Rozglądając się po biurze T. R. dostrzegł niedomknięte drzwi, spod których widoczna była kartka A4, złożona kilkukrotnie i wciśnięta w ten sposób, że uniemożliwiała domknięcie się drzwi.

Także w ocenie Sądu Okręgowego te zeznania, korespondujące ze sobą co do istotnych elementów zdarzenia w pełni pozwalają na obdarzenie ich przymiotem wiarygodności i uczynienie podstawą ustaleń faktycznych w sprawie.

Zauważyć również należy, że T. R. po tym jak dostrzegł nieobecność pracownika i brak sprzętu służbowego, na którym ten pracował od razu zadzwonił do M. K. domagając się o zwrotu laptopa, a kiedy okazało się to nieskuteczne powiadomił organy ścigania. Nadto rozmowę tą T. R. nagrał. Świadkiem tych działań, jak również tego jak agresywnie, podniesionym tonem zwracał się w tym dniu M. K. do K. R. była także pracownica pokrzywdzonej A. T..

Wbrew stanowisku apelującego powyższe okoliczności mają istotne znaczenie w niniejszej sprawie. Zgodzić się należy z Sądem Rejonowym, że sekwencja podjętych przez K. i T. R. działań w sytuacji ujawnienia braku laptopa przy jednoczesnym stwierdzeniu nieobecności M. K., który w tym dniu podniesionym głosem wyrażał swój negatywny stosunek do pokrzywdzonej i chwilę wcześniej na tym laptopie pracował przeczy twierdzeniu, które starał się forsować oskarżony w swoich wyjaśnieniach, że stawiany mu zarzut jest bezpodstawny, a właściciele „szukają możliwości oszukania” jego osoby (k. 36).

Wreszcie nie ma racji skarżący sugerując, że złożona kartka papieru, ze względu na jej grubość nie mogła spowodować zamierzonego skutku zablokowania drzwi. Przeciwnie to tego stanowiska należy wskazać, że właśnie kilkukrotne złożenie istotnie zwiększa „grubość” zwykłej kartki papieru (A4) używanej do drukowania. Nadto jak wynika z zeznań T. R., który znalazł taką kartkę złożoną w ten sposób, była ona również „wciśnięta” tak, że uniemożliwiała domknięcie się drzwi. To przekonuje nie tylko o tym, że taka sytuacja mogła mieć miejsce, ale że rzeczywiście wystąpiła w rozpatrywanym stanie faktycznym.

Dlatego też – w ocenie Sądu Okręgowego – apelujący nie zdołał podważyć ustaleń Sądu Rejonowego, także argumentacją w tej kwestii.

Z pewnością również ustaleń sądowych nie były w stanie podważyć zeznania A. K., który zeznał, że miał spotkać się w dniu 16 grudnia 2013 roku z oskarżonym, zaraz po opuszczeniu przez niego firmy. Rzecz bowiem w tym, że – jak słusznie zauważył Sąd Rejonowy – przesłuchiwany w postępowaniu przygotowawczym M. K. ani razu nie wspominał, że taka sytuacja miała miejsce. Nie powiedział nic na temat tej osoby pomimo, że opisał szczegółowo co robił po tym, jak wyszedł z firmy, w tym kogo widział i gdzie się udał. Powyższe czyni w/w relacje niewiarygodnymi.

Reasumując stwierdzić należy, iż zdaniem Sądu Okręgowego ocena materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie została dokonana przez Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy i pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k.. Z kolei argumentacja apelującego na poparcie zarzutu sformułowanego w środku odwoławczym, w ocenie Sądu Okręgowego, stanowi dowolną i nieuprawnioną polemikę z rozważaniami Sądu I instancji sprowadzającą się wyłącznie do forsowania odmiennego poglądu opartego na własnej ocenie materiału dowodowego. Dlatego też nie mogła spotkać się z aprobatą Sądu Odwoławczego.

Nie stwierdzając zatem uchybień, które mogły mieć wpływ na treść ocenianego wyroku, zwłaszcza, że wymierzona oskarżonemu M. K. kara nie nosi cech rażącej niewspółmierności (art. 438 pkt 4 k.p.k.) orzeczono jak w sentencji niniejszego wyroku.

O opłacie za drugą instancję od oskarżonego orzeczono na mocy art. 636 k.p.k. w zw. z art. 3 ust. 1 w zw. z art. 8 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (tj. Dz. U. z 1983 r., Nr 49, poz. 223). Natomiast o pozostałych kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 636§1 k.p.k. Na pozostałe koszty procesu złożył się: - koszt doręczeń wezwań i innych pism – w kwocie 20 zł. (art. 618 § 1 pkt 1 k.p.k. w zw. z § 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 czerwca 2003 r. w sprawie wysokości i sposobu obliczania wydatków Skarbu Państwa w postępowaniu karnym Dz. U. 2003 r., nr 108, poz. 1026 z późn. zm.) oraz - koszt uzyskania informacji o osobie z Krajowego Rejestru Karnego w kwocie po 30-zł. (art. 618§1 pkt 10 k.p.k. w zw. z § 3 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 czerwca 2014 r. w sprawie opłat za wydanie informacji z Krajowego Rejestru Karnego /Dz. U. 2014 r. poz. 861/).