Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 262/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 maja 2013r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie następującym:

Przewodniczący - Sędzia SO Urszula Kubowska-Pieniążek

Sędzia SO Monika Kuźniar

Sędzia SR del. Katarzyna Adamska (spr.)

Protokolant: Elżbieta Biała

po rozpoznaniu w dniu 15 maja 2013r. we Wrocławiu

na rozprawie

sprawy z powództwa P. P.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda i zażalenia strony pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Fabrycznej we Wrocławiu

z dnia 10 grudnia 2012r.

sygn. akt XIV C 413/11

I.  odrzuca apelację w zakresie kwoty 1000 zł;

II.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie II w ten sposób, że zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda dalszą kwotę 4000 zł (cztery tysiące złotych) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1 maja 2010r. do dnia zapłaty i dalej idące powództwo oddala; zmienia go także w punkcie III w ten sposób, że zasądza od powoda na rzecz strony pozwanej 488,84 zł kosztów procesu;

III.  apelację i zażalenie w pozostałym zakresie oddala;

IV.  odstępuje od obciążania powoda kosztami postępowania apelacyjnego.

UZASADNIENIE

Po sprecyzowaniu powództwa w piśmie procesowym z dnia 29 października 2012 r. powód P. P. wniósł o zasądzenie od strony pozwanej (...) SA kwoty 17.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 1 maja 2010 r. tytułem zadośćuczynienia oraz kwoty 1.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 14 kwietnia 2010 r. do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów leczenia, a ponadto o zasądzenie na swoją rzecz od pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów postępowania wywołanego zawezwaniem do próby ugodowej, które toczyło się przed Sądem Rejonowym dla Wrocławia – Fabrycznej we Wrocławiu pod sygn. XIV Co 2954/10. W uzasadnieniu żądania pozwu powód podał, że w dniu 3 listopada 2009 r. uległ wypadkowi komunikacyjnemu, którego sprawca był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej za szkody związane z ruchem pojazdów w zakładzie pozwanego. Powód wskazał, że w wyniku zdarzenia doznał urazu kręgosłupa szyjnego, jego skręcenia, stłuczenia głowy i ogólnego obtłuczenia ciała. Powód podał, że pomimo rehabilitacji dolegliwości bólowe m. in. szyi odczuwa do dziś.

Strona pozwana (...) SA w toku postępowania wnosiła o oddalenie powództwa w całości podnosząc, że wypłacona dotychczas powodowi tytułem zadośćuczynienia kwota 10.000 zł rekompensuje doznane przez niego krzywdy oraz że w zakresie przewyższającym tę kwotę nie zostały one przez powoda udowodnione.

Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego w zakresie wnioskowanym przez strony reprezentowane przez fachowych pełnomocników Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Fabrycznej we Wrocławiu wyrokiem z dnia 10 grudnia 2012 r. uwzględnił powództwo częściowo, tj. w kwocie 1.000 zł, zaś w pozostałym zakresie oddalił, a koszty procesu zniósł wzajemnie pomiędzy stronami.

Rozstrzygnięcie to Sąd oparł na następujących ustaleniach:

w dniu 3 listopada 2009 r. powód uczestniczył w kolizji drogowej, za której skutki odpowiedzialność ponosi pozwany jako ubezpieczyciel sprawcy zdarzenia. Bezpośrednio po wypadku powód został przewieziony do (...) Pogotowia (...) przy ul. (...), gdzie stwierdzono uraz w postaci skręcenia kręgosłupa szyjnego, stłuczenia czaszki głowy i ogólnego potłuczenia ciała. Nie skierowano powoda na leczenie szpitalne, lecz zalecono noszenie kołnierza ortopedycznego przez okres 2 tygodni. Powód korzystał ze zwolnienia lekarskiego przez okres 2 miesięcy.

Na podstawie opinii zespołu biegłych ortopedy oraz neurologa Sąd ustalił, że w wyniku wypadku powód doznał urazu kręgosłupa szyjnego z ograniczeniem biernych ruchów rotacyjnych głowy z zespołem bólowym przeciążeniowym oraz wypuklinę szyjną na poziomie C5-C6. Na skutek doznanych obrażeń powód doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 8 % (poz. 89-a załącznika do rozporządzenia MPiPSz 18.12.2002 r.). Sąd ustalił również, że pełnomocnik powoda zawiadomił pozwanego o szkodzie i wezwał do zapłaty m. in. zadośćuczynienia w kwocie 49.500 zł pismem z dnia 10 marca 2010 r., zaś w toku postępowania likwidacyjnego pozwany wypłacił powodowi kwotę 10.000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwotę 500 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia. Rozstrzygnięcie w sprawie Sąd oparł na powyższych ustaleniach dochodząc do przekonania, że dotychczas wypłacona powodowi kwota stanowi odczuwalną satysfakcję za doznane przez niego cierpienia. W zakresie zaś żądania zwrotu kosztów leczenia Sąd uznał, że dotychczas wypłacona kwota 500 zł jest zbyt niska, by móc pokryć wszystkie wydatki, jakie powód musiał ponieść w związku z leczeniem urazów powypadkowych i rehabilitacją. Dlatego też Sąd zasadził na rzecz powoda, z omawianego tytułu, dodatkowo kwotę 1.000 zł. O kosztach procesu (poprzez wzajemne zniesienie na podstawie art. 100 kpc) Sąd orzekł mając na względzie trudno wymierny charakter dochodzonego w sprawie roszczenia.

Z rozstrzygnięciem w sprawie nie zgodził się powód, który zaskarżył wyrok w części, tj. w zakresie pkt II i III i wniósł o ich zmianę poprzez zasądzenie na rzecz powoda P. P. kwoty 18.000 zł tytułem dalszego zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1 maja 2010 r. oraz kwoty 2.400 zł tytułem zwrotu ustanowienia pełnomocnika i wniósł o zasądzenie kosztów postępowania przed Sądem II instancji. W apelacji powód zarzucił naruszenie prawa materialnego, a to art. 445 kc poprzez przyjęcie, że wypłacona w postępowaniu likwidacyjnym powodowi kwota 10.000 zł zadośćuczynienia jest adekwatna do krzywdy, bólu i cierpienia, podczas gdy doznał on urazu kręgosłupa szyjnego, z ograniczeniem ruchów rotacyjnych głowy oraz towarzyszącym mu zespołem bólowym, którego nie odczuwał przed wypadkiem. Powód zarzucił również naruszenie art. 316 kpc w związku z art. 245 kpc poprzez pominięcie dowodu z opinii lekarzy powołanych przez (...) SA w postępowaniu likwidacyjnym i oparcie się wyłącznie na opinii biegłych sądowych z dnia 12 czerwca 2012 r., podczas gdy sporządzona ona została 3 lata po wypadku i wskazywała na obecny stan zdrowia powoda.

W uzasadnieniu apelacji podniesiono, że oceniając żądanie powoda w zakresie zadośćuczynienia Sąd I instancji pominął sporządzoną w toku postępowania likwidacyjnego przez lekarzy działających na zlecenie pozwanego opinię, zgodnie z treścią której ustalono u powoda wysoki, bo 11 % uszczerbek na zdrowiu. Powyższe, w ocenie apelującego ma znaczenie, gdyż jak wynika z uzasadnienia wyroku, rozpoznając żądanie pozwu Sąd oparł się wyłącznie na opinii biegłych sądowych sporządzonej po blisko trzech latach po wypadku. W uzasadnieniu apelacji podniesiono również, że Sąd pominął, iż powód, od daty zdarzenia, stale leczy się i korzysta z zabiegów rehabilitacyjnych na kręgosłup szyjny oraz, że niewystarczająco rozważył rodzaj, charakter, długotrwałość czy wreszcie intensywność cierpień fizycznych i psychicznych. Apelujący zarzucił, że w uzasadnieniu wyroku brak jest właściwie wskazania jakie konkretnie kryteria, poza zakresem doznanych obrażeń, Sąd przyjął dla ustalenia wysokości zadośćuczynienia. Powód zarzucił, że brak jest rozważań w materii sytuacji osobistej powoda czy długości leczenia, a także, iż nie wziął pod uwagę przewlekłości postępowania likwidacyjnego oraz rażąco niskiego zadośćuczynienia przyznanego przez pozwanego.

Na rozstrzygnięcie o kosztach postępowania zawarte w pkt III wyroku zażalenie złożyła strona pozwana wnosząc o jego zmianę poprzez zasądzenie od powoda kwoty 2.035,50 zł tytułem kosztów procesu, jako odpowiadające wynikowi sprawy i poniesionym przez stronę pozwaną kosztom postępowania. Strona pozwana wniosła również o zasądzenie od powoda kosztów postępowania zażaleniowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu zażalenia podniesiono, że rozstrzygnięcie przez Sąd o kosztach postępowania w niniejszej sprawie narusza podstawową zasadę odpowiedzialności za wynik sprawy i stanowi wypaczenie idei rozliczania kosztów stosownie do tegoż wyniku. Strona pozwana zarzuciła, że w wyniku wydanego przez Sąd orzeczenia o kosztach postępowania powód, który w istocie przegrał spór (gdyż wygrał 1.000 zł z dochodzonych 18.000 zł) jest traktowany, jakby go wygrał. Strona pozwana podniosła, że skoro powód utrzymał się ze swym żądaniem w 5,56 % to brak było podstaw do wzajemnego zniesienia kosztów postępowania, lecz powinny być one stosunkowo rozdzielone.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda w części zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd II instancji po rozważeniu na nowo zebranego w sprawie materiału dowodowego uznał, iż Sąd I instancji przeprowadził zasadniczo poprawnie postępowanie dowodowe, jednakże z dokonanych ustaleń częściowo wysnuł błędne wnioski. Sąd Okręgowy zważył również, że uzasadnienie wyroku Sądu I instancji jest napisane bardzo lakonicznie, nie mniej jednak zawiera elementy opisane w art. 328 § 2 kpc i jako takie poddaje się kontroli instancyjnej.

Na wstępie Sąd Okręgowy zważył jednak, że apelacja powoda częściowo, tj. w zakresie kwoty 1.000 zł podlegała odrzuceniu. Zgodnie z dyspozycją art. 383 kpc w postępowaniu apelacyjnym nie można rozszerzyć żądania pozwu ani występować z nowymi roszczeniami. W przedmiotowej sprawie w toku postępowania przez Sądem I instancji powód dochodził żądania zasądzenia na swoją rzecz zadośćuczynienia w kwocie 10.000 zł, które następnie podwyższył do kwoty 17.000 zł oraz odszkodowania w kwocie 1.000 zł. Łącznie więc wartość przedmiotu sporu przed Sądem I instancji wynosiła 18.000 zł, o czym pomimo niefortunnej redakcji pisma procesowego pełnomocnika powoda z dnia 29 października 2012 r.(k. 100) świadczy jego oświadczenie złożone w toku ostatniej rozprawy w dniu 26 listopada 2012 r. (k. 111) oraz wysokość uiszczonych przezeń opłat od pozwu. Skoro więc wartość przedmiotu sporu w postępowaniu przed Sądem I instancji, po rozszerzeniu powództwa, wynosiła 18.000 zł, a zostało ono uwzględnione częściowo, tj. w zakresie 1.000 zł, wartość przedmiotu zaskarżenia nie może nadal wynosić 18.000 zł. Z tego względu, w oparciu o powołany powyżej przepis oraz art. 373 kpc orzeczono jak pkt I wyroku.

Na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy, poza ustaleniami poczynionymi przez Sąd I instancji, Sąd Okręgowy ustalił ponadto, że powód, w chwili wypadku w wieku 27 lat, w początkowym okresie po zdarzeniu, odczuwał znaczną bolesność, był poturbowany, wymagał pomocy osób trzecich przy dokonywaniu czynności dnia codziennego, np. przy karmieniu, chodzeniu do łazienki czy toalety, podtrzymywania. W okresie 2009 – 2010 powód wykorzystał 30 zabiegów rehabilitacyjnych, a do chwili obecnej korzysta z pomocy siostry, która jest rehabilitantem. Od chwili wypadku powód stał się bardziej drażliwy, nerwowy, zachowuje się inaczej. Od chwili wypadku powód ograniczył aktywność fizyczną, nie korzysta już z basenu oraz siłowni. Do dziś odczuwa bóle głowy i kręgosłupa oraz drętwienie rąk, nie może nosić ciężkich przedmiotów czy zakupów. Powyższe Sąd Okręgowy ustalił na podstawie przeprowadzonych przez Sąd I instancji dowodów z przesłuchania świadków H. P., P. B. oraz przesłuchania powoda.

Na podstawie dokumentacji zgromadzonej w aktach szkodowych Sąd Okręgowy ustalił ponadto, że w toku postępowania likwidacyjnego powód był dwukrotnie badany przez lekarzy orzeczników strony pozwanej. Pierwsze badanie miało miejsce w dniu 23 kwietnia 2010 r. i było przeprowadzone przez ortopedę oraz neurologa, którzy ustalili u powoda aktualny uszczerbek na zdrowiu (zgodnie z formularzem stosowanym przez stronę pozwaną) w wysokości 4 % (pozycja tabeli 95a) oraz 1 % (pozycja tabeli 10 a), tj. łącznie 5 %. W protokole umieszczono również bezsporny uszczerbek na zdrowiu (który zgodnie z formularzem stanowi taką część uszczerbku na zdrowiu, która nie ulegnie zmianie pomimo dalszego leczenia, w tym leczenia usprawniającego) 2 % (pozycja tabeli 95 a).

Drugie badanie miało miejsce w dniu 22 października 2010 r. i również było przeprowadzone przez ortopedę oraz neurologa, którzy ustalili u powoda trwały uszczerbek na zdrowiu (rozumiany, zgodnie z formularzem, jako ostateczna wysokość uszczerbku na zdrowiu, która nie ulegnie zmianie pomimo dalszego leczenia, w tym leczenia usprawniającego) w wysokości łącznie 6 % (w tym z 1 % z pozycji tabeli 10 a, 1 % z pozycji tabeli 89a oraz 4 % z pozycji tabeli 95a).

Mając na względzie powyższe Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że rację ma powód zarzucając, iż Sąd I instancji przy orzekaniu o wysokości należnego powodowi zadośćuczynienia niewystarczająco wziął pod rozwagę wszystkie przesłanki decydujące o jego wysokości, poprzez co dopuścił się naruszenia art. 445 kc.

Sąd I instancji w motywach zaskarżonego wyroku prawidłowo wskazał, że ustalenia rozmiarów krzywdy, której odczucie przez poszkodowanego stanowi podstawę faktyczną zasądzenia na jego rzecz zadośćuczynienia, nie da się dokonać przy zastosowaniu w miarę zobiektywizowanych kryteriów ekonomicznych pozwalających przeliczyć ujemne przeżycia na pieniądze. Słusznie również wskazał Sąd I instancji, że przy ustalaniu wielkości należnego w danym przypadku zadośćuczynienia podstawowe znaczenie mają takie okoliczności jak rodzaj i rozmiar doznanych cierpień, ich długotrwałość, uciążliwość zabiegów terapeutycznych, trwały lub przejściowy charakter doznanych urazów. Nie bez znaczenia jest również wiek poszkodowanego oraz wpływ doznanych urazów na zmianę dotychczasowego trybu życia, także konieczność korzystania z pomocy osób trzecich.

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazuje bez wątpliwości, że wypadek wywołał negatywne konsekwencje dla zdrowia powoda, spowodował obniżenie komfortu jego życia, które w pewnym stopniu trwa do dzisiaj. Powód doznał urazu kręgosłupa szyjnego, w związku z czym zmuszony był używać kołnierza ortopedycznego. Wskutek przedmiotowego wypadku powód niewątpliwie odczuwał dolegliwości bólowe, skoro biegli rozpoznali u niego uraz bezwładnościowy kręgosłupa z zespołem bólowym przeciążeniowym oraz uszczerbek na zdrowiu w wysokości 8 %. Konieczność korzystania przez powoda z zabiegów rehabilitacyjnych niewątpliwie wiązała się nie tylko z dolegliwościami bólowymi lecz również z potrzebą zmiany dotychczasowej organizacji życia. Doznane przez powoda urazy, konieczność poddania się zabiegom rehabilitacyjnym, ograniczenie możliwości swobodnego poruszania się i wykonywania wszystkich dotychczasowych czynności w ramach aktywności tak zawodowej jak i prywatnej czy konieczność wreszcie korzystania z pomocy osób trzecich szczególnie dla młodego i zdrowego dotychczas mężczyzny, niewątpliwie wywoływały u niego dyskomfort, były męczące, stresujące i krępujące.

Za nieuzasadniony Sąd uznał natomiast podniesiony w apelacji zarzut naruszenia art. 316 kpc w związku z art. 245 kpc.

Wbrew twierdzeniom apelacji tak w aktach sprawy jak i w aktach szkodowych brak jest opinii sporządzonej przez lekarzy działających na zlecenie pozwanego, którzy stwierdziliby u powoda uszczerbek na zdrowiu w wysokości 11 %. Dokument taki nie został również dołączony do apelacji, a okoliczności powyższej stanowczo zaprzeczała strona pozwana. Wydaje się, że zarzut powyższy jest wynikiem nieporozumienia, a to nieuprawnionego zsumowania wysokości uszczerbków na zdrowiu stwierdzonych u powoda w trakcie badań przeprowadzonych 23 kwietnia 2010 r. oraz 22 października 2010 r. w wysokości odpowiednio 5 % i 6 %. Okoliczność, by w wyniku zdarzenia z dnia 3 listopada 2009 r. powód doznał uszczerbku na zdrowiu w wyższej wysokości nie została więc przez powoda udowodniona.

Mając na względzie powyższe Sąd Okręgowy dokonał odmiennej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego i uznał, że w rozpoznawanej sprawie uzasadnione będzie przyznanie powodowi świadczenia, o którym mowa w art. 445 § 1 kc w dalszej kwocie 4.000 zł. Mając na względzie fakt, że miernikiem stopy życiowej społeczeństwa jest przeciętne miesięczne wynagrodzenie, które w III kwartale 2012 r. wyniosło 3.510,22 zł (Komunikat Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z dnia 12 listopada 2012 r., M. P. z 15 listopada 2012 r., poz. 842) Sąd przyjął, że łączna kwota 14.000,00 zł zadośćuczynienia (10.000,00 zł wypłacone przez pozwanego poza sporem sądowym i 4.000,00 zł zasądzone w niniejszym postępowaniu) z jednej strony stanowić będzie dla powoda odczuwalną ekonomicznie wartość, z drugiej zaś jest kwotą utrzymaną w rozsądnych granicach.

W świetle powyższego Sąd Okręgowy uwzględniając zarzut naruszenia art. 445 kc sprawie za uzasadniony, na podstawie art. 386 § 1 kpc, zmienił zaskarżony wyrok w pkt II w ten sposób, że zasądził na rzecz powoda od strony pozwanej dalszą kwotę 4.000 zł tytułem zadośćuczynienia zaś dalej idące powództwo oraz apelację w pozostałym zakresie oddalił.

Ponieważ rozstrzygnięcie o kosztach postępowania jest pochodną rozstrzygnięcia sporu zmiana pkt II zaskarżonego wyroku determinowała również zmianę rozstrzygnięcia o kosztach postepowania i jedynie częściowe uwzględnienie zażalenia strony pozwanej. Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania przed Sądem I instancji oparto o art. 100 kpc, uwzględniając fakt, że powód z dochodzonych 18.000 zł uzyskał ostatecznie 5.000 zł, a więc wygrał w ok. 28 %. Suma kosztów poniesionych przez powoda to 4.469,30 zł (w tym 900 zł tytułem opłat od pozwu, 1.152,30 zł tytułem wynagrodzenia biegłych, 2.400 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika, 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa), zaś suma kosztów obu stron to 6.886,30 zł. Z kwoty tej powód winien więc ponieść 72 %, tj. 4.958,14 zł. Skoro powód poniósł dotychczas 4.469,30 zł to winien zwrócić na rzecz strony pozwanej różnicę, tj. kwotę 488,84 zł.

Orzekając o kosztach postępowania przed Sadem I instancji Sąd Okręgowy nie uwzględnił kosztów wywołanych zainicjowaniem przez powoda postępowania o zawezwanie do próby ugodowej. Zgodnie z dyspozycją art. 186 § 2 kpc zasądzenie na rzecz powoda kosztów tego postępowania mogłoby nastąpić wyłącznie w sytuacji, gdyby na posiedzenie wyznaczone w celu zawarcia ugody przedstawiciel (...) SA nie stawił się bez usprawiedliwienia, co nie miało miejsca.

Mając natomiast na względzie aktualną sytuację finansową powoda, wysokość zasądzonego na jego rzecz świadczenia a także fakt, że spodziewa się on dziecka, o kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono w oparciu o art. 102 kpc w związku z art. 391 § 1 kpc.