Sygn. akt : II AKa 363/14
Dnia 4 grudnia 2014 r.
Sąd Apelacyjny w Katowicach w II Wydziale Karnym w składzie:
Przewodniczący |
SSA Beata Basiura |
Sędziowie |
SSA Robert Kirejew (spr.) SSA Piotr Pośpiech |
Protokolant |
Agnieszka Przewoźnik |
przy udziale Prokuratora Prok. Apel. Andrzeja Kuklisa
po rozpoznaniu w dniu 4 grudnia 2014 r. sprawy
1. R. M. (1) s. J. i T., ur. (...) w W.
2. R. M. (2) s. H. i J., ur. (...) w P.
oskarżonych z art. 284 § 2 kk w zw. z art. 294 § 1 kk przy zast. art. 12 kk.
na skutek apelacji obrońców oskarżonych
od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach z dnia 4 marca 2014 r.
sygn. akt. XVI K 21/10
1. utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;
2. zasądza od oskarżonych na rzecz Skarbu Państwa opłatę za II instancję w kwocie po 300 (trzysta) złotych i wydatki postępowania odwoławczego w częściach im odpowiadających.
Sygn. akt II AKa 363/14
Sąd Okręgowy w Katowicach wyrokiem z dnia 4 marca 2014 r., sygn. akt XVI K 21/10, uznał oskarżonych R. M. (1)i R. M. (2)za winnych tego, że w okresie od listopada 2008 r. do 11 sierpnia 2009 r. w C., działając wspólnie i w porozumieniu, będąc pracownikami (...) Sp. z o.o.z siedzibą w P., w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru przywłaszczyli powierzone im mienie znacznej wartości w postaci różnego rodzaju towarów znajdujących się w magazynie tej spółki oraz pieniędzy pochodzących ze sprzedaży towarów stanowiących własność tej spółki, powodując straty w łącznej wartości nie mniej niż 288 654,51 zł na szkodę (...) Sp. z o.o., czym wyczerpali znamiona art. 284 § 2 kk w zw. z art. 294 § 1 kk przy zastosowaniu art. 12 kk i za to na mocy art. 294 § 1 kk wymierzył im kary po 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności, przy czym na mocy art. 69 § 1 i 2 kk i art. 70 § 1 pkt 1 kk warunkowo zawiesił oskarżonym wykonanie orzeczonych kar pozbawienia wolności na okres próby wynoszący po 3 lata. Ponadto na mocy art. 46 § 1 kk zobowiązał solidarnie oskarżonych do naprawienia szkody na rzecz pokrzywdzonej (...) sp. z o.o.z siedzibą w P.poprzez zapłacenie kwoty 288 654,51 zł, a także obciążył oskarżonych kosztami procesu za I instancję.
Apelacje od tego wyroku wnieśli obrońcy obu oskarżonych.
Obrońca oskarżonego R. M. (2) zaskarżył wyrok w całości zarzucając:
I. obrazę przepisów postępowania, a to m.in. art. 5 § 2 kpk, art. 7 kpk, art. 410 kpk oraz art. 424 § 1 kpk, polegającą w szczególności na uznaniu oskarżonego R. M. (2) za winnego, podczas gdy w sprawie występowały nie dające się usunąć wątpliwości, które wobec braku wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego zebranego w sprawie zostały rozstrzygnięte na niekorzyść oskarżonego, co miało istotny wpływ na treść wyroku oraz na nieprawidłowym sporządzeniu uzasadnienia wyroku uniemożliwiającego analizę motywów rozstrzygnięcia w sprawie;
II. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia polegający na:
-.
ustaleniu, że oskarżony R. M. (2)w dniu 19 marca 2009 roku przyjął do kasy spółki kwotę 5.700 zł od firmy (...)tytułem wpłaty na poczet zaległości i potwierdził otrzymanie tej kwoty przez złożenie podpisu na dokumencie Kp, a następnie usunął dokument wpłaty z systemu (...), co spowodowało nie ujęcie tej wpłaty w raporcie kasowym i zwiększyło kwotę niedoboru gotówki w kasie,
ustaleniu, że w okresie od listopada 2008 roku do dnia 11 sierpnia 2009 roku oskarżeni korzystając z dostępu do systemu (...)wystawili fikcyjne faktury, wykasowywali dokumenty wpłaty z systemu, nie odnotowywali przyjęcia zamówionych towarów,
brak ustalenia, że pomimo powierzenia oskarżonym odpowiedzialności materialnej za powierzone im mienie nie były przeprowadzane inwentaryzacje, od których przepisy, w szczególności rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 4 października 1974 roku w sprawie wspólnej odpowiedzialności materialnej pracowników za powierzone mienie, uzależnia przypisanie odpowiedzialności za to mienie,
brak ustalenia kto i do jakiego momentu był obecny przy inwentaryzacji towaru na magazynie w Oddziale Spółki (...) w C. oraz kiedy i przez kogo został on następnie przewieziony do P.,
brak ustalenia kto i kiedy miał dostęp do komputera z Oddziału Spółki w C. po 11 sierpnia 2009 roku,
brak ustalenia osób, które miały dostęp do magazynu oddziału firmy (...) sp. z o.o. podczas nieobecności obu oskarżonych,
które to błędy w ustaleniach faktycznych, w tym błędy braku, stały się podstawą przypisania oskarżonemu popełnienia zarzucanych mu czynów, podczas gdy nie znajduje to potwierdzenia w treści materiału dowodowego zebranego w sprawie.
Na tej podstawie obrońca oskarżonego R. M. (2) wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie tego oskarżonego od zarzuconych mu czynów w całości, względnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.
Obrońca oskarżonego R. M. (1) zaskarżył opisany wyrok w całości i zarzucił:
I. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wydanego orzeczenia, mogący mieć wpływ na jego treść, a wyrażający się w przyjęciu, że R. M. (1) dopuścił się zarzucanego mu aktem oskarżenia czynu w sytuacji, gdy materiał dowodowy sprawy tego nie potwierdza, w szczególności nie pozwala na ustalenie, by doszło do powierzenia mienia;
II. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wydanego orzeczenia, mogący mieć wpływ na jego treść, a wyrażający się w rekonstrukcji stanu faktycznego sprawy w oparciu o spis inwentaryzacyjny sporządzony w listopadzie 2008 r. pomimo nieprawidłowości w jego sporządzeniu wykluczających możliwość czynienia na jego podstawie ustaleń;
III. obrazę przepisów postępowania, a to art. 7 k.p.k. mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, a wyrażającą się w pominięciu wyjaśnień oskarżonego R. M. (2), świadków M. W., K. J., R. M. (1) wskazujących, że do powstania niedoboru doszło wskutek działania oskarżonego R. M. (2);
IV. obrazę przepisów postępowania, a to art. 7 § 1 k.p.k. mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, polegającą na braku przeprowadzenia dowodu z zeznań świadka M. R.na okoliczność opisania przez R. M. (2)sposobu powstania niedoboru, R. S.na okoliczność modyfikacji zapisów w programie (...),
V. obrazę przepisów postępowania, a to art. 7 § 1 k.p.k. mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia polegającą na całkowicie dowolnym przyjęciu sposobu działań oskarżonych, poprzez brak odnotowania przyjętego towaru w systemie i wystawianie fikcyjnych faktur, które miały doprowadzić do powstania niedoboru w postaci nieznajdującego oparcia w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym;
VI. obrazę przepisów postępowania, a to art. 7 § 1 k.p.k. mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia polegającą na przyjęciu, iż zaistnienie niedoboru jest jednoznaczne z możliwością przypisania R. M. (1) przywłaszczenia rzeczy pomimo braku ustalenia zamiaru zatrzymania konkretnych rzeczy przez oskarżonego we własnym władaniu bez żadnego tytułu prawnego;
VII. obrazę przepisów postępowania, a to art. 201 k.p.k. mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia polegającą na poczynieniu ustaleń stanu faktycznego w oparciu o niepełną opinię biegłych sądowych z zakresu księgowości;
VIII. obrazę przepisów postępowania, a to art. 5 § 2 k.p.k. mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia polegającą na interpretacji nie dających się usunąć wątpliwości co do tożsamości osób dokonujących modyfikacji w programie (...) i możliwości modyfikacji programu po dniu 11 sierpnia 2009 r., wobec zniszczenia zapisów na komputerze przez pokrzywdzoną Spółkę, na niekorzyść oskarżonego.
Powołując się na te zarzuty obrońca oskarżonego R. M. (1) wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od zarzutu popełnienia wskazanego w akcie oskarżenia czynu, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania w I instancji.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.
Apelacje obrońców obu oskarżonych nie okazały się zasadne i nie zostały uwzględnione.
Kontrola odwoławcza zaskarżonego orzeczenia doprowadziła do stwierdzenia, że sąd I instancji dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, opartych na całokształcie właściwie ocenionego materiału dowodowego. Sąd meriti wziął przy tym pod uwagę wyjaśnienia samych oskarżonych, którym częściowo dał wiarę – w zakresie potwierdzonym innymi, wiarygodnymi dowodami. Podkreślić należy, że już w pierwszych swych wyjaśnieniach (k. 26) R. M. (2) przyznał, że zabrał z kasy hurtowni, bez żadnego ku temu tytułu prawnego, kwotę 15.000 złotych, co samo w sobie wyczerpywało znamiona występku sprzeniewierzenia cudzego mienia. W tych samych wyjaśnieniach oskarżony przyznał, że zauważył braki towarów w magazynie podejrzewając, że chodzi o duże kwoty – w jego ocenie około 150.000 złotych – oraz że powiedział o tym oskarżonemu R. M. (1). W kolejnych wyjaśnieniach (k. 61-64) R. M. (2) stwierdził m.in., że zdarzało mu się wydawać towar klientom bez faktur, a także, iż z R. M. (1) uzgodnił, że braki magazynowe trzeba będzie jakoś „wyprowadzić”, tzn. uczynić tak, aby stany magazynowe prowadzonej hurtowni „były w porządku”. Z kolei R. M. (2) opisał w swoich procesowych wypowiedziach (k. 87) m.in. wystawianie przez siebie tzw. faktur buforowych w sytuacji, gdy klient nie płacił od razu za całość wydawanego towaru. Przytoczone twierdzenia oskarżonych w zestawieniu z wiarygodnymi zeznaniami świadków – pracowników centrali spółki (...), przedstawioną przez tę spółkę dokumentacją dotyczącą chorzowskiej hurtowni, w której pracowali oskarżeni, a także z zeznaniami pozostałych świadków oraz wydanymi w tej sprawie opiniami, w pełni uprawniały sąd I instancji do poczynienia ustaleń faktycznych wskazujących na popełnienie wspólnie i w porozumieniu przez oskarżonych przypisanych im przestępstw.
Podkreślić także trzeba, że wartość przywłaszczonego mienia została przez sąd zweryfikowana i ograniczona w stosunku do wysokości szkody podawanej przez pokrzywdzoną spółkę oraz widniejącej w zarzucie zawartym w akcie oskarżenia, a to w oparciu o opinię biegłej z zakresu rachunkowości, która wszelkie wątpliwości oraz braki w dokumentacji uwzględniała na korzyść oskarżonych. W odniesieniu do pozostałych elementów stanu faktycznego sąd orzekający nie stwierdził natomiast takich wątpliwości, których nie mógłby racjonalnie rozstrzygnąć w drodze oceny dowodów, mieszczącej się w ramach sędziowskiej swobody i pozostającej w zgodzie z regułami prawidłowego rozumowania oraz wskazaniami płynącymi z doświadczenia życiowego.
Przyznać należy, że sporządzone w tej sprawie pisemne uzasadnienie wyroku sądu I instancji nie było wolne od mankamentów, w postaci np. zbiorczego powołania nie opisanych dowodów po całości przedstawionego stanu faktycznego, obszernego opisania zeznań świadków przy nader skąpej ocenie ich wartości dowodowej, czy braku pogłębionej analizy prawnej czynów obu oskarżonych. Jednakże pisemne motywy wyroku pozwalały stwierdzić, dlaczego sąd I instancji wydał orzeczenie takiej, a nie innej treści, na jakich w tej mierze w istocie oparł się dowodach i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych. W oparciu o pisemne uzasadnienie kwestionowanego wyroku możliwa była kontrola odwoławcza pierwszoinstancyjnych rozstrzygnięć, a uchybienia w zakresie pisemnych motywów orzeczenia, jako zaistniałe po wydaniu wyroku, nie miały wpływu na jego treść.
Przedstawione rozważania wskazują zatem, że nie można było stwierdzić naruszenia przy rozpoznawaniu sprawy w I instancji przepisów postępowania, tj. art. 5 § 2 k.p.k., art. 7 k.p.k., art. 410 k.p.k. i art. 424 § 1 k.p.k., o których mowa w pierwszym punkcie apelacji obrońcy oskarżonego R. M. (2).
Sąd Okręgowy w Katowicach nie popełnił zarzucanego w tym samym środku odwoławczym błędu w ustaleniach faktycznych w odniesieniu do przyjęcia w dniu 19 marca 2009 r. od firmy (...)kwoty 5.700 złotych, a następnie usunięcia dowodu wpłaty z księgowego programu (...). Na fakt dokonania takiej wpłaty wskazywał w piśmie z dnia 28.10.2009 r. (k. 399) właściciel firmy (...), dokument Kp z 19.03.2009 r. w kopii trafił do akt sprawy (k. 1054, 1062), a szczegółowa analiza w tym zakresie potwierdzająca usunięcie dowodu tej wpłaty z programu (...), na podstawie którego prowadzono księgowość w chorzowskiej hurtowni, znalazła się w uzupełniającej opinii z zakresu rachunkowości (k. 1112). Były więc pełne, wiarygodne podstawy do przyjęcia przez sąd meriti, że rzeczona kwota 5.700 złotych powiększała wartość mienia, którego przywłaszczenie przypisano R. M. (2).
Za równie ewidentne należy uznać stwierdzenie, że w czasie objętym zarzutem dochodziło do manipulacji w księgowym programie (...), za co odpowiedzialni byli oskarżeni. Wynikało to chociażby z okoliczności przytoczonych w powołanej opinii z zakresu rachunkowości, np. w odniesieniu do dokumentu Kp z 19.03.2009 r., a także z zeznań świadków z firmy (...)– M. W.i M. K., a przede wszystkim z opinii biegłych informatyków (k. 823-829 z zestawieniami na dołączonej płycie DVD – k. 822), którzy stanowczo stwierdzili, że dokonywane były modyfikacje w tym programie przez użytkownika o loginie (...)(osk. R. M. (2)), w zakresie dokumentów sprzedaży, dokumentów magazynowych i dokumentów płatności. Okoliczności te potwierdziły nawet zeznania świadka H. N.(k. 337-338) pracującego w tym samym miejscu, co oskarżeni i relacjonującego celowe wyprowadzanie przez oskarżonych zapisów o towarze z ewidencji komputerowej, aby zgadzały się z nimi rezultaty remanentu. Wszystko to przemawia za trafnością ustaleń sądu I instancji oraz wyłącznie polemicznym charakterze zarzutów podniesionych w tym zakresie przez apelującego.
Dla rozstrzygnięcia, że w rozpatrywanym przypadku doszło do „powierzenia” mienia oskarżonym w rozumieniu art. 284 § 2 k.k. nie miała decydującego znaczenia podnoszona w apelacjach obu obrońców konieczność spełnienia wymogów w zakresie formalnej czynności powierzenia oraz dokonywanych przy tym inwentaryzacji. Wymagania te, wynikające z przepisów rozdziału II działu piątego Kodeksu pracy i wydanych na ich podstawie przepisów wykonawczych, dotyczą bowiem instytucji z zakresu prawa pracy, statuującej odpowiedzialność materialną pracowników za mienie powierzone. Spełnienie tych wymogów odnoszących się do formy powierzenia mienia oraz sposobu i trybów przeprowadzania inwentaryzacji jest niezbędne, aby można było orzec o odpowiedzialności materialnej pracownika w trybie art. 124 i nast. k.p., co nie było wszakże przedmiotem sprawy karnej prowadzonej przez sąd I instancji. Dla uznania, że doszło do powierzenia mienia w rozumieniu przepisów prawa karnego wystarczające jest wykazanie, że doszło do faktycznego, nawet niesformalizowanego przekazania sprawcy władztwa nad rzeczą przez właściciela bądź osobę posiadającą inne prawo do rzeczy, bez prawa rozporządzania nią jak swoją własnością. Stanowisko takie zgodne jest z poglądami wyrażanymi w literaturze (np. Małgorzata Dąbrowska-Kardas i Piotr Kardas w: Kodeks karny. Część szczególna. Komentarz. pod red. A. Zolla, Tom III, Zakamycze 2006, str. 230, teza 80 do art. 284 k.k. i powołana tam literatura) oraz orzecznictwie (np. wyrok SN z 26 sierpnia 1981 r., sygn. Rw 254/81, OSNPG 1982/12/159, w zakresie dot. art. 204 § 2 k.k. z 1969 r.). W rozpoznawanej sprawie było oczywiste, że oskarżonym przekazano mienie w postaci towarów i sum uzyskiwanych z ich sprzedaży, stanowiące własność spółki (...), bez prawa dysponowania nimi w sposób niezgodny z wolą właściciela.
Podnoszone w apelacji obrońcy oskarżonego R. M. (2)oraz w ostatnim punkcie apelacji obrońcy oskarżonego R. M. (1)braki w ustaleniach sądu meriti, czy też naruszenie przepisu art. 5 § 2 k.p.k., były bądź iluzoryczne, bądź nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy karnej. W świetle zgodnych i przekonujących zeznań świadków pracowników centrali firmy (...)nie było podstaw do negowania rzetelności przeprowadzenia inwentaryzacji z dnia 11 sierpnia 2009 r., jak również inwentaryzacji z końca 2008 r., której wyników sami oskarżeni nie kwestionowali. Brak także przesłanek mogących wskazywać na potrzebę szczegółowych ustaleń, kto miał dostęp do komputera z Oddziału spółki w C.po dniu 11 sierpnia 2009 r., skoro stwierdzono dokonywanie wcześniejszych zapisów w programie(...)i ich zmian z konta należącego do oskarżonego R. M. (2), natomiast przekonujące zeznania świadków pracowników centrali (...), wzajemnie zgodne i znajdujące odzwierciedlenie w zebranych dokumentach oraz opiniach biegłych z zakresu informatyki i rachunkowości, pozwalały wykluczyć, aby dokonywano z poziomu centrali firmy jakichkolwiek manipulacji co do ilości towarów na magazynie lub zapisów komputerowych mogących narazić oskarżonych na bezpodstawne poniesienie lub zwiększenie odpowiedzialności karnej. Z przeprowadzonych dowodów, w tym zwłaszcza z przekonujących zeznań świadka H. N.nie wynikało, aby poza oskarżonymi i tym świadkiem ktoś jeszcze miał dostęp do pomieszczeń magazynowych chorzowskiego oddziału spółki (...), przy czym brak jest najmniejszych podstaw do przypuszczeń, że H. N.dokonywał jakichkolwiek czynności związanych z dysponowaniem towarami lub pieniędzmi tejże spółki.
Apelacja złożona przez obrońcę oskarżonego R. M. (1) w głównej mierze zarzucała błędne ustalenie, że ten oskarżony dopuścił się przypisanego mu czynu w sytuacji, gdy zgromadzone dowody mogły ewentualnie wskazywać na odpowiedzialność jedynie R. M. (2) za powstały niedobór. W ocenie sądu odwoławczego sąd I instancji nie popełnił jednak błędu w ustaleniach faktycznych, ani nie naruszył przepisu art. 7 k.p.k. przypisując R. M. (1) współodpowiedzialność za opisane w wyroku przestępstwo sprzeniewierzenia czynem ciągłym mienia znacznej wartości.
Co prawda dowody wskazywały na wiodącą rolę w całym zdarzeniu R. M. (2), lecz trafnie sąd meriti przyjął, że dokonując przypisanego przestępstwa oskarżeni musieli działać wspólnie i w porozumieniu, co zgodnie z art. 18 § 1 k.k. uzasadnia odpowiedzialność karną każdego ze współsprawców za całość czynu przestępnego.
O świadomym współdziałaniu oskarżonych przy sprzeniewierzaniu powierzonego im w oddziale chorzowskim mienia spółki (...)świadczyły nie tylko powoływane już fragmenty wyjaśnień oskarżonego R. M. (2), czy nawet samego R. M. (1)przyznającego, że otrzymywał systematycznie wydruki stanów magazynowych hurtowni i mógł sprawdzić, czy odpowiadają one rzeczywistości, ale także dowody wskazujące na podpisywanie przez R. M. (1)faktur płatnych gotówkowo, z których płatności nie trafiały do spółki (...)(k. 1111 – opinia uzupełniająca z zakresu rachunkowości) oraz wystawianie przez R. M. (1)faktur tzw. buforowych (wyjaśnienia R. M. (1)k. 84-88, zeznania św. J. Ł.k. 725-7). Nadto wskazać należy na dokumenty wykazujące udzielenie obu oskarżonym w maju 2009 r. nagany za niewłaściwe prowadzenie gospodarki magazynowej (k. 237 i nast.) oraz przekonujące zeznania świadka H. N.(k. 337-8) opisującego wspólne działania obu oskarżonych. Z kolei z zeznań świadka K. G.(k. 727-729) i dokumentów z inwentaryzacji z 11 sierpnia 2009 r. (k. 15-23) wynikało, że skala braków magazynowych była bardzo znaczna, sięgała około ¾ wartości towarów, które powinny tam się znajdować i nie było możliwe nie dostrzeżenie oraz nie akceptowanie tak spektakularnego niedoboru przez prowadzącego magazyn R. M. (1). Wszystkie te okoliczności uprawniały sąd I instancji do przyjęcia, że oskarżony R. M. (1)obejmował swoją świadomością i akceptował działania polegające na systematycznym sprzeniewierzaniu towarów i uzyskiwanych za nie płatności, należących do spółki z o.o. (...). Słusznie też sąd I instancji przyjął, że brak jest podstaw do różnicowania stopnia odpowiedzialności karnej między współsprawcami, a wymierzonych im kar, wziąwszy pod uwagę warunkowe zawieszenie wykonania kar pozbawienia wolności, nie sposób uznać za niewspółmiernie surowe.
Sąd odwoławczy nie dopatrzył się również powoływanej w dalszych punktach apelacji obrońcy oskarżonego R. M. (1)obrazy przepisów postępowania w postaci art. 7 § 1 k.p.k. i to nie tylko z tego względu, że nie istnieje jednostka redakcyjna przepisu przywoływanego przez obrońcę (art. 7 k.p.k. nie dzieli się na paragrafy). Nie da się bowiem naruszyć art. 7 k.p.k., zawierającego reguły oceny dowodów, poprzez nie przeprowadzenie jakiegoś dowodu (punkt IV apelacji), zaś punkty V i VI dotyczą raczej sugerowanych błędnych ustaleń faktycznych, aniżeli obrazy przepisów proceduralnych. Ponadto, jak już wskazano wyżej, ustalenia faktyczne sądu meriti prowadzące do stwierdzenia, że obaj oskarżeni działając wspólnie i w porozumieniu zrealizowali znamiona przedmiotowe i podmiotowe przypisanych im przestępstw znajdowały należyte oparcie w prawidłowo ocenionych jako wiarygodne, licznych dowodach przeprowadzonych w toku postępowania. Strona podmiotowa czynu oskarżonego R. M. (1)nie musiała natomiast wyrażać się w zamiarze zatrzymania konkretnych rzeczy w swoim władaniu, natomiast wystarczające było wykazanie, czemu sprostał sąd I instancji, że R. M. (1)chciał, aby on lub współdziałający z nim współsprawca rozporządził cudzym mieniem jak właściciel, wbrew woli spółki, do której w tym przypadku pieniądze i towary należały.
Sąd Apelacyjny nie stwierdził naruszenia przepisu art. 201 k.p.k., gdyż wydana w tej sprawie opinia z zakresu rachunkowości, wraz z opinią uzupełniającą i wypowiedziami biegłej A. J. na rozprawie jawiła się jako wyczerpująca, jasna i rzetelna. Oparta została na całokształcie materiału dowodowego, jaki był dostępny, a braki w zakresie dowodów źródłowych uwzględniane były przez biegłych na korzyść oskarżonych.
Z wszystkich przedstawionych powodów nie uwzględniono apelacji obrońców oskarżonych i utrzymano zaskarżony wyrok w mocy.
Rozstrzygniecie o kosztach postępowania odwoławczego oparte zostało na przepisach art. 627, 633 i 634 k.p.k., przy czym należną opłatę określono w zgodzie z przepisami art. 2 ust. 1 pkt 4) oraz art. 8 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (j.t. Dz.U. z 1983 r., Nr 49, poz. 223, z późn. zm.).