Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 576/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

25 września 2014 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy Wydział II Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Janusz Kasnowski

po rozpoznaniu w dniu 25 września 2014r. w Bydgoszczy na posiedzeniu

niejawnym

sprawy z powództwa

(...) Spółki z o.o. z siedzibą w W. Oddział w

I. przeciwko

J. P. o zapłatę

na skutek apelacji powódki od wyroku Sądu Rejonowego w Inowrocławiu z dnia 26 maja 2014 r. w sprawie o sygn. akt IC 2061/13 upr

orzeka:

1/ oddala apelację;

2/ zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 90 zł (dziewięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Na oryginale właściwy podpis

sygn. akt: II Ca 576/14

UZASADNIENIE

Powódka (...) Sp. z o.o. w W. wniosła o zasądzenie od pozwanego J. P. kwoty 1229,79 zł z odsetkami od dnia 5 marca 2011 r. tytułem części należności za wykonaną usługę oraz kosztów procesu.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu podnosząc zarzut przedawnienia.

Sąd Rejonowy w Inowrocławiu wyrokiem z dnia 26 maja 2014 r. oddalił powództwo (punk1) oraz zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 197 zł tytułem kosztów procesu (punkt 2).

Z ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd pierwszej instancji wynikało, że pozwany oddał powódce pojazd marki F. (...) do naprawy. Po wykonaniu usługi powódka w dniu 11 lutego 2011 r. wystawiła fakturę VAT na kwotę 5.985,34 zł i wydała pojazd pozwanemu. Obecnie powód domaga się zapłaty kwoty 1.229,79 zł na podstawie powyższej faktury.

Przechodząc do oceny prawnej żądania Sąd Rejonowy stwierdził, że pozwany podniósł zarzut przedawnienia powołując się na art. 646 k.c., zgodnie z którym roszczenia wynikające z umowy o dzieło przedawniają się z upływem lat dwóch od dnia oddania dzieła, a jeżeli nie zostało oddane – od dnia, w którym zgodnie z treścią umowy miało być oddane. W niniejszej sprawie samochód po naprawie został wydany dnia 11 lutego 2011 r. Termin przedawnienia upłynął zatem z dniem 11 lutego 2013 r., zaś pozew w sprawie został wniesiony dopiero w dniu 23 września 2013 r.

Sąd Rejonowy nie zgodził się ze stanowiskiem powódki, że umowa łącząca strony miała charakter mieszany, albowiem nosiła w sobie elementy umowy przechowania i umowy o działo i dlatego wobec niej powinien mieć zastosowanie trzyletni termin przedawnienia określony w art. 118 k.c. Uzasadniając swój pogląd Sąd odwołał się do orzecznictwa, w którym wskazano, że art. 646 k.c. jest przepisem szczególnym wobec art. 118 k.c. i wyłącza jego zastosowanie. Odnośnie mieszanego charakteru niniejszej umowy Sąd podkreślił, że o kwalifikacji prawnej danego stosunku prawnego decydują jego elementy istotne. W przypadku stosunków prawnych, w których występują elementy różnych rodzajów umów istotne znaczenie ma układ interesów stron z uwzględnieniem ich zgodnego zamiaru i celu powołania do życia określonego stosunku prawnego. W stosunkach, w których dominuje jeden główny cel on determinuje ocenę danego stosunku prawnego, a w konsekwencji przesądza o zastosowaniu do tego stosunku właściwych przepisów prawa materialnego. W przedmiotowej sprawie, zdaniem Sądu, głównym celem zawartej umowy była wyłącznie naprawa pojazdu, a nie jego przechowanie. Świadczy o tym treść zlecenia /k.29/, w którym wskazano, że pozwany zleca naprawę pojazdu uszkodzonego na skutek kolizji w dniu 12 listopada 2010 r. oraz upoważnia powódkę do odbioru świadczenia ubezpieczeniowego. W świetle powyższego brak podstaw do przyjęcia, że zamiarem stron była również umowa przechowania. Następnie Sąd przytoczył treść art. 627 k.c., po czym wskazał, że pozostawienie pojazdu w zakładzie wykonującym dzieło naprawy jest powszechnie przyjęte i umożliwia szybkie wykonanie świadczenia. Reasumując, Sąd stwierdził, że zamiarem stron była wyłącznie naprawa samochodu, którą zlecono warsztatowi specjalistycznemu, czyli powódce. W świetle tego zarzut przedawnienia okazał się skuteczny. O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku złożyła powódka domagając się jego zmiany poprzez uwzględnienie powództwa w całości i zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu, ewentualnie wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.

Powódka zarzuciła Sądowi Rejonowemu:

1.  naruszenie przepisów prawa procesowego w postaci:

a)  art. 232 k.p.c. w zw. z art. 236 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku dowodowego o przesłuchanie w charakterze świadka M. K. na okoliczności związane z ustaleniem rodzaju zawartej umowy, faktu wielodniowego przechowywania auta przez powódkę, sprawowanej w tym czasie pieczy nad mieniem powierzonym, wydania w stanie niepogorszonym pojazdu, co miało wpływ na wynik sprawy, gdyż strona powodowa pozbawiona została możliwości udowodnienia powyższych okoliczności, a tym samym wykazania charakteru umowy łączącej strony,

b)  art. 233 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i dowolne przyjęcie, iż naprawa pojazdu nie wymagała jego uprzedniego przechowania w celu poszukania i sprowadzenia brakujących do naprawy auta części, w sytuacji gdy naprawę auta zlecono 16 listopada 2010 r., a wydanie naprawionego pojazdu nastąpiło dopiero w dniu 11 lutego 2011 r.

2.  naruszenia przepisów prawa materialnego w postaci:

a)  art. 835 k.c. w zw. z art. 118 k.c. poprzez dokonanie nieprawidłowej subsumcji stanu faktycznego do przepisów prawa, a w konsekwencji niezastosowanie wskazanych przepisów, w sytuacji gdy z istoty łączącego strony stosunku prawnego wynikało, że umowa zawarta między stronami miała charakter mieszany tj. odzwierciedlała cechy umowy o dzieło i umowy przechowania, co uzasadniało przyjęcie trzyletniego terminu przedawnienia,

b)  art. 56 k.c. w zw. z art. 65 k.c. poprzez błędną interpretację i niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że strony łączyła umowa o dzieło, podczas gdy wykładnia oświadczeń woli stron umowy, biorąca pod uwagę okoliczności jej zawarcia, cel umowy, a także fakt, iż czynność prawna wywołuje nie tylko skutki w niej wyrażone, prowadzi do wniosku, że strony zawarły w sposób konkludentny umowę przechowania oddanego do naprawy pojazdu, na co wskazuje czas trwania naprawy oraz postój pojazdu w zakładzie powódki.

Pozwany w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie znajduje uzasadnienia.

Sąd Rejonowy poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne w sprawie w zakresie niezbędnym do jej rozstrzygnięcia, które to ustalenia Sąd Okręgowy akceptuje i przyjmuje za podstawę także swojego orzeczenia.

W pierwszym rzędzie, rozpoczynając ocenę złożonej apelacji od zarzutów dotyczących naruszenia prawa procesowego, którymi Sąd odwoławczy jest związany, wskazać należy, że Sąd Rejonowy miał podstawy do oddalenia wniosku dowodowego złożonego przez powódkę odnośnie przesłuchania w charakterze świadka M. K., albowiem w okolicznościach niniejszej sprawy rzeczywiście dowód ten uznać należało za nieprzydatny do rozstrzygnięcia. Stan faktyczny w sprawie był bezsporny. Pozwany zlecił powódce wykonanie naprawy pojazdu w dniu 16 listopada 2010 r., zaś jego naprawa i wydanie samochodu nastąpiło w dniu 11 lutego 2011 r., na dowód czego została wystawiona faktura VAT, w której wyszczególniono wyłącznie koszty naprawy. Spór, jaki powstał na tle niniejszej sprawy miał zatem wyłącznie charakter prawny i sprowadzał się do tego, czy powyższe fakty pozwalają na przyjęcie, że strony łączyła umowa o dzieło, czy też umowa mieszana, do której zastosowanie mają przepisy umowy o dzieło i umowy przechowania. Do rozstrzygnięcia tej kwestii zbędne były zeznania powołanego świadka.

Nie można także zgodzić się z powódką co do tego, że Sąd pierwszej instancji przekroczył granice swobodnej oceny dowodów. W świetle całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie brak podstaw do czynienia Sądowi Rejonowemu zarzutu, że naruszył on reguły logicznego myślenia czy też zasady doświadczenia życiowego. Powódka zresztą w ramach zarzutu obrazy art. 233 § 1 k.p.c. nie podważyła w oparciu o powyższe kryteria prawidłowości dokonanej oceny dowodów ograniczając się wyłącznie do stwierdzenia, że była ona dowolna co do faktu uznania, że naprawa pojazdu nie wymagała uprzedniego jego przechowania. Okoliczność, iż pojazd pozwanego znajdował się w warsztacie powódki od 16 listopada 2011 r. do 11 lutego 2012 r. automatycznie nie oznacza, że strony łączyła również umowa przechowania.

Przechodząc do zarzutów naruszenia prawa materialnego, nie ma podstaw do uznania, że Sąd Rejonowy niewłaściwie zastosował w sprawie art. 56 k.c. w zw. z art. 65 k.c. błędnie uznając, że strony zawarły wyłącznie umowę o dzieło. W świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego jednoznacznie bowiem wynika, że celem łączącego strony stosunku prawnego była wyłącznie naprawa pojazdu nie zaś jego przechowanie, co znajduje swoje potwierdzenie w dokumentach przedłożonych przez pozwanego w postaci zlecenia naprawy /k.28/ oraz oświadczenia /k.29/. Okoliczność, iż pojazd przez cały okres naprawy znajdował się w warsztacie powódki nie może skutkować przyjęciem, że strony umówiły się także na przechowanie samochodu pozwanego. W takiej sytuacji, jak słusznie zauważył Sąd Rejonowy, przekazanie przyjmującemu zamówienie uszkodzonego pojazdu celem naprawy jest powszechnie praktykowane i z tego powodu nie dochodzi do zawarcia dodatkowej umowy, zaś przyjmujący zamówienie nie nalicza dodatkowych kosztów związanych z faktem znajdowania się w jego pieczy samochodu. Trudno bowiem oczekiwać, aby w przypadku znacznego uszkodzenia, konieczności sprowadzenia nowych części oraz większego zakresu robót, zlecający miałby codziennie dostarczać pojazd do miejsca naprawy, zaś na koniec dnia go odbierać – aż do chwili wykonania dzieła. Stanowisko powódki, poparte przytoczonym przez nią orzecznictwem, byłoby uzasadnione wówczas, gdyby po wykonaniu naprawy pozwany na wezwanie nie odebrałby pojazdu, a takiej sytuacji dotyczyły wskazane przez nią w apelacji judykaty. Wtedy istniałyby podstawy do uznania, że stosunek prawny łączący strony nosi cechy także umowy przechowania. Tymczasem pozwany po wykonaniu naprawy niezwłocznie odebrał pojazd, wobec tego w żadnym wypadku nie można mówić o przechowaniu przez powódkę jego samochodu. Co więcej, na niekorzyść stanowiska powódki przemawia także okoliczność, że dochodzone przez nią roszczenie dotyczy zapłaty za wykonaną naprawę, a więc pozostaje w związku z zawartą umową o dzieło. Nie dotyczy przy tym należności związanych z ewentualnym przechowaniem pojazdu. Zresztą jak wynika z treści faktury VAT, powódka z tego tytułu nie naliczyła żadnych należności, co również stanowi argument za tym, iż zawierając z pozwanym umowę jej celem nie było zawarcie umowy mieszanej, dotyczącej wykonania dzieła oraz przechowania pojazdu, a wyłącznie przeprowadzenie naprawy uszkodzonego samochodu i otrzymanie z tego tytułu wynagrodzenia. Tym samym stwierdzić należy, że Sąd Rejonowy dokonał prawidłowej wykładni umowy łączącej strony, nie dostrzegając w niej elementów skutkujących uznaniem, że w sprawie powinny mieć zastosowanie także przepisy dotyczące umowy przechowania, co skutkowałoby uznaniem, że termin przedawnienia jej roszczenia wynosi trzy lata (art. 118 k.c.).

W konsekwencji na aprobatę nie zasługiwał także ostatni zarzut wywiedziony przez apelującą, a dotyczące naruszenia art. 835 k.c. w zw. z art. 118 k.c. poprzez ich niezastosowanie. Łącząca strony umowa jest umową o dzieło, co do której mają zastosowanie przepisy art. 627 – 646 k.c. Oznacza to, że Sąd Rejonowy trafnie przyjął, że roszczenie powódki jest przedawnione z powodu upływu dwuletniego terminu przedawnienia określonego w art. 646 k.c. Przepis ten określa samodzielnie początek bieg terminu przedawnienia wszystkich roszczeń z tytułu umowy o dzieło, wiążąc go z oddaniem dzieła. Tym samym ma on charakter szczególny względem art. 118 k.c. Skoro pozwany odebrał naprawiony pojazd w dniu 11 lutego 2011 r., zaś pozew został wniesiony do Sądu Rejonowego w dniu 23 września 2013 r., to bez wątpienia powyższa czynność dyspozytywna powódki nastąpiła już po upływie dwóch lat przewidzianych w art. 646 k.c. licząc od momentu oddania samochodu. Wobec tego zarzut przedawnienia roszczenia podniesiony przez pozwanego w pełni zasługiwał na akceptację.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy oddalił apelację jako niezasadną (na podstawie art. 385 k.p.c.) oraz orzekł o kosztach postępowania zasądzając od powódki na rzecz pozwanego kwotę 90 zł (na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i § 13 ust. 1 pkt 2 w zw. § 6 pkt 2 rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu – t.j. Dz. U. 2013 r., poz. 461).

Na oryginale właściwy podpis

Za zgodność z oryginale