Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 191/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 listopada 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Anna Polak (spr.)

Sędziowie:

SSA Urszula Iwanowska

SSO del. Beata Górska

Protokolant:

St. sekr. sąd. Elżbieta Kamińska

po rozpoznaniu w dniu 13 listopada 2014 r. w Szczecinie

sprawy Z. W.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K.

o wysokość świadczenia

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 9 grudnia 2013 r. sygn. akt IV U 2242/13

oddala apelację.

Sygn. akt III AUa 191/14

UZASADNIENIE

Decyzją z 4 września 2013 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w K. na podstawie przepisów ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r., Nr 153, poz. 1227 ze zm.; dalej jako: ustawa emerytalna), dokonał ponownego przeliczenia wysokości świadczenia emerytalnego ubezpieczonego. Do ustalenia podstawy wymiaru emerytury przyjął podstawę wymiaru renty oraz wskaźnik wysokości podstawy wymiaru, który wyniósł 186,04%. Jednocześnie przyjął kwotę bazową w wysokości 717,16 zł. Wskazane elementy składają się na świadczenie emerytalne ubezpieczonego, którego wysokość wynosi 1733,46 zł.

Ubezpieczony w odwołaniu od powyższej decyzji nie zgodził się z wyliczoną wysokością świadczenia uznając, że jest zaniżona w stosunku do kwoty, którą powinien otrzymywać. Decyzji zarzucił przyjęcie niewłaściwej podstawy wymiaru świadczenia oraz nieprawidłowej kwoty bazowej. Domagał się uwzględnienia w podstawie wymiaru świadczenia podstawy wymiaru składek za lata 1980 – 1989 oraz kwoty bazowej z daty ustalenia prawa do emerytury. Wniósł o uchylenie zaskarżonej decyzji.

Organ rentowy w odpowiedzi na odwołanie wniósł o oddalenie odwołania. Stwierdził, że zastosowanie podstawy wymiaru renty wraz z obowiązującą wówczas kwotą bazową po waloryzacji, daje najwyższą kwotę świadczenia emerytalnego
i takie wyliczenie jest dla skarżącego najkorzystniejsze. Uwzględnienie wniosku ubezpieczonego poprzez przyjęcie podstawy wymiaru składki za lata 1980-1989 nie jest możliwe ze względu na fakt, że nie mieści się w ustawowym przedziale (wykracza poza 20-lecie poprzedzające rok zgłoszenia wniosku o emeryturę - art. 15 ustawy emerytalnej).

Wyrokiem z 9 grudnia 2013 r. Sąd Okręgowy w Koszalinie IV Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.

Sąd I instancji ustalił, że ubezpieczony urodził się (...) Pracę zawodową rozpoczął we wrześniu 1966 r. i pracował bez przerwy do 1991 r. W lutym 1991 r. złożył wniosek o rentę inwalidzką. Decyzją komisji ds. inwalidztwa został zakwalifikowany do drugiej grupy inwalidów ze względu na ogólny stan zdrowia. Orzeczenie stało się podstawą do ustalenia prawa do renty, co nastąpiło na mocy decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w K. z 30 stycznia
1991 r. Świadczenie związane z niezdolnością do pracy otrzymywał do czasu nabycia uprawnienia do emerytury. Wprawdzie wysokość świadczenia rentowego ulegała zmianie, ale przyczyną tego nie była zmiana podstawy wymiaru, lecz jedynie różne określenie stopnia niezdolności do pracy.

Na skutek wniosku z 7 września 2007 r. organ rentowy wydał decyzję ustalającą prawo do emerytury poczynając od (...) i jednocześnie wstrzymał wypłatę renty z tytułu niezdolności do pracy (decyzja z 21 września
2007 r.). Już miesiąc później ubezpieczony domagał się wyliczenia świadczenia
z uwzględnieniem podstawy za lata 1980 – 1989 i nowej kwoty bazowej.
W odpowiedzi na jego żądanie organ rentowy wyjaśnił, że wskutek braku odpowiednich dokumentów przyjął jako podstawę emerytury podstawę renty. Ubezpieczony przedłożył umowę o pracę oraz dokumenty określające warunki płacowe zatrudnienia. W takim stanie faktycznym Zakład Ubezpieczeń Społecznych odmówił ponownego wyliczenia wysokości świadczenia decyzją z 18 lutego 2008 r. Ubezpieczony nie zgodził się z wydaną decyzją i zaskarżył ją do Sądu Okręgowego
w Koszalinie. Po przeprowadzeniu postępowania sądowego jego odwołanie zostało oddalone wyrokiem z 29 maja 2008 r. (sygn. akt IV U 734/08)

W marcu 2013 r. ubezpieczony złożył kolejny wniosek dotyczący podwyższenia świadczenia emerytalnego, do którego dołączył zaświadczenia
o zatrudnieniu i wynagrodzeniu. W jego konsekwencji organ rentowy wydał decyzję, która jest przedmiotem niniejszego postępowania. Mocą tejże decyzji ustalono wysokość świadczenia emerytalnego z uwzględnieniem przedłożonych dokumentów, jednak zasadnicze elementy, od których zależy wysokość świadczenia, to jest podstawa wymiaru i kwota bazowa, pozostały bez zmian.

Sąd I instancji zważył, że odwołanie nie mogło zostać uwzględnione. Wskazał, że co do zasady wysokość podstawy wymiaru świadczenia emerytalnego reguluje art. 15 ustawy emerytalnej. Zgodnie z jego treścią, podstawę wymiaru emerytury i renty stanowi ustalona w sposób określony w ust. 4 i 5 przeciętna podstawa wymiaru składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe lub na ubezpieczenie społeczne na podstawie przepisów prawa polskiego w okresie kolejnych 10 lat kalendarzowych, wybranych przez zainteresowanego z ostatnich 20 lat kalendarzowych poprzedzających bezpośrednio rok, w którym zgłoszono wniosek o emeryturę, bądź też z dwudziestu lat z całego okresu podlegania ubezpieczeniu. Przy czym podkreślić należy, że w przypadku osób, które wcześniej miały ustalone prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy, podstawę wymiaru emerytury może stanowić podstawa wymiaru renty - w wysokości uwzględniającej rewaloryzację oraz wszystkie kolejne waloryzacje przypadające w okresie następującym po ustaleniu prawa do renty (art. 21 ustawy). Oznacza to, że osoby korzystające ze świadczenia rentowego mają wybór
w ustalaniu podstawy wymiaru świadczenia emerytalnego; jej wyliczenie może nastąpić na zasadach ogólnych (art. 15), bądź na zasadach szczególnych wynikających z art. 21. Kryterium zastosowania określonego wariantu to wysokość świadczenia. Stosuje się wariant korzystniejszy dla ubezpieczonego.

Sąd okręgowy stwierdził, że w takiej sytuacji znajdował się ubezpieczony;
w dacie ustalenia jego prawa do świadczenia emerytalnego był uprawniony do renty
z tytułu niezdolności do pracy. W decyzji z 7 września 2007 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych ustalił prawo ubezpieczonego do emerytury, a wyliczając jej wysokość zastosował art. 21 ustawy, czyli przyjął do wyliczenia podstawę wymiaru renty, uznając wyliczone w ten sposób świadczenie za korzystniejsze dla skarżącego.

Dalej sąd I instancji wskazał, że każda osoba uprawniona do świadczenia
z ubezpieczenia społecznego (emerytury lub renty), może wnieść o zmianę sposobu liczenia jego wysokości. Przypadek taki reguluje art. 111 ust. 1 ustawy emerytalnej. Stanowi on, że wysokość emerytury lub renty oblicza się ponownie, od podstawy wymiaru ustalonej w myśl art. 15, jeżeli do jej obliczenia wskazano podstawę wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne lub ubezpieczenia emerytalne i rentowe na podstawie przepisów prawa polskiego:

1)z liczby kolejnych lat kalendarzowych i w okresie wskazanym do ustalenia poprzedniej podstawy wymiaru świadczenia,

2)z kolejnych 10 lat kalendarzowych wybranych z 20 lat kalendarzowych, poprzedzających bezpośrednio rok kalendarzowy, w którym zgłoszono wniosek
o ponowne ustalenie emerytury lub renty, z uwzględnieniem art. 176,

3)z 20 lat kalendarzowych wybranych z całego okresu podlegania ubezpieczeniu, przypadających przed rokiem zgłoszenia wniosku o ponowne ustalenie emerytury lub renty,

-

a wskaźnik wysokości podstawy wymiaru jest wyższy od poprzednio obliczonego.

Sąd okręgowy wskazał, że ubezpieczony korzystał z przysługującego mu uprawnienia i wielokrotnie kwestionował wysokość ustalonego świadczenia. Domagał się jego wyliczenia na zasadach ogólnych. Po raz pierwszy sprawa znalazła swój finał sądowy w 2008 r. Wówczas to wniósł o zastosowanie nowej kwoty bazowej do przyjętej podstawy wymiaru, uzasadniając swoje stanowisko faktem, że z przyczyn zdrowotnych nie mógł kontynuować zatrudnienia. Jego odwołanie nie zostało uwzględnione.

W niniejszej sprawie ubezpieczony domaga się wyliczenia podstawy wymiaru świadczenia na zasadach określonych w art. 15 ustawy emerytalnej, przy czym jako podstawę wymiaru składek wskazuje lata 1980 – 1989. Sąd I instancji uznał, że analiza normy prawnej mającej zastosowania w niniejszej sprawie wyraźnie wskazuje, że takie żądanie jest contra legem. Prawo ubezpieczonego do emerytury zostało bowiem ustalone w 2007 r., zatem dwudziestoletni okres, z którego można przyjąć do podstawy dziesięć kolejnych lat, o których mowa w przepisie, zamyka się w latach 1987 – 2006. Tym samym, nie może być mowy o uwzględnieniu okresu wskazanego przez ubezpieczonego. Natomiast uwzględnienie do podstawy wymiaru świadczenia
z 20 lat z całego okresu podlegania ubezpieczeniu daje wskaźnik wysokości podstawy wymiaru na poziomie 103,17%. Nawet zastosowanie kwoty bazowej z daty ustalenia uprawnienia, przy tak zdecydowanie niższym wskaźniku, powoduje, że świadczenie jest niższe i zamyka się kwotą 1557,8 zł. Sąd okręgowy wskazał nadto, że organ rentowy przeprowadził również symulację wysokości świadczenia, przyjmując najkorzystniejszą podstawę wymiaru składek z dziesięciu lat mieszczących się
w dwudziestoletnim okresie, licząc od daty ustalenia prawa do emerytury. Wyliczenie wykazało, że w takiej sytuacji wysokość wskaźnika wynosi 58,50%, co przy uwzględnieniu aktualnej kwoty bazowej pasuje świadczenie emerytalne na poziomie 1180,75 zł. Sąd I instancji stwierdził, że porównanie poszczególnych symulacji wskazuje niezbicie, że najkorzystniejszym wariantem, w przypadku ubezpieczonego, pozostaje zastosowanie podstawy wymiaru renty z kwotą bazową z daty ustalenia świadczenia rentowego z uwzględnieniem kolejnych waloryzacji. Bowiem wówczas wskaźnik podstawy wymiaru jest znacznie wyższy i wynosi 186,04%, zaś świadczenie emerytalne przy uwzględnieniu kwoty bazowej z daty ustalenia prawa do renty to kwota 1733,46 zł. Proste porównanie wysokości świadczenia emerytalnego
w poszczególnych wariantach w sposób oczywisty pokazuje, że w ostatnim z nich świadczenie ma najwyższą wartość. Ponieważ właśnie ten wariant został zastosowany w zaskarżonej decyzji, to jej zasadność nie może budzić wątpliwości.

Zdaniem sądu okręgowego, ubezpieczony domagając się przyjęcia do wyliczenia świadczenia podstawy wymiaru określonej w art. 15 ustawy emerytalnej, zdaje się nie rozumieć, że w ten sposób działa na własną niekorzyść. Sąd orzekający wyjaśnił, że ustawodawca nie bez przyczyny przewidział wyjątek od ogólnej zasady ustalania podstawy wymiaru świadczenia emerytalnego dla osób korzystających przez długi okres ze świadczenia rentowego. Oczywistym jest, że tacy ubezpieczeni, którzy nie mogli świadczyć pracy z powodu dolegliwości zdrowotnych i ich okres ubezpieczenia pozostaje relatywnie krótki w stosunku do ubezpieczonych, którzy funkcjonowali na rynku pracy przez całe swoje zawodowe życie, skazani byliby na znacznie niższe świadczenia. Mając na względzie fakt, że taki stan rzeczy byłby wysoce krzywdzący dla tej grupy ubezpieczonych, którzy, (jak podnosił ubezpieczony), nie z własnej winy pozostawali poza rynkiem pracy, ustawodawca przyjął inne rozwiązanie, skonkretyzowane w art. 21 ustawy emerytalnej.

Sąd I instancji stwierdził, że w świetle przytoczonych rozważań przyjąć należy, że zaskarżona decyzja jest prawidłowa, zgodna z obowiązującymi przepisami, co poskutkowało oddaleniem odwołania.

Ubezpieczony wniósł apelację od powyższego wyroku. Podniósł, że nie zgadza się z wyrokiem sądu I instancji w odniesieniu do kwoty bazowej świadczenia emerytalnego. Wskazał, że od lutego 1991 r. otrzymywał rentę inwalidzką (całkowita niezdolność do pracy) do 22 września 2007 r., po ukończeniu 60 lat ((...)
(...)), nabył prawo do emerytury. Stwierdził, że wnosi o ustalenie kwoty bazowej obowiązującej we wrześniu 2007 r. (we wrześniu 2008 r. weszły nowe przepisy umożliwiające ponowne przeliczenie podstawy wymiaru świadczenia zgodnie
z art. 111 ustawy emerytalnej). Stwierdził, ze korzystając z unormowań art. 111 ustawy emerytalnej, może zgłosić wniosek o ustalenie podstawy wymiaru świadczenia z uwzględnieniem zarobków uzyskanych przed przyznaniem świadczenia, w innym okresie niż wskazany do ustalenie ostatniej podstawy wymiaru. Wskazał, że w jego przypadku będą to zarobki uzyskane w 20 latach podlegania ubezpieczeniom społecznym. Wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi
I instancji do ponownego rozpoznania.

Podczas rozprawy apelacyjnej ubezpieczony przedstawił dokumentację dotyczącą okresów zatrudnienia, nieprzedstawioną uprzednio organowi rentowemu.

Sąd apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonego okazała się nieuzasadniona.

W ocenie sądu apelacyjnego, rozstrzygnięcie sądu I instancji jest prawidłowe. Sąd okręgowy właściwie przeprowadził postępowanie dowodowe, w żaden sposób nie uchybiając przepisom prawa procesowego oraz dokonał trafnej oceny zebranego
w sprawie materiału dowodowego, w konsekwencji prawidłowo ustalając stan faktyczny sprawy. Sąd apelacyjny podzielił ustalenia i rozważania prawne sądu okręgowego, rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania (por. wyroki Sądu Najwyższego z 5 listopada 1998 r. I PKN 339/98, OSNAPiUS 1999/24 poz. 776, z 22 lutego 2010 r. I UK 233/09, Lex nr 585720). Sąd apelacyjny podzielił również stan prawny wskazany jako podstawa rozstrzygnięcia.

W ocenie sądu odwoławczego, sąd okręgowy prawidłowo powołał wszystkie przepisy, które mają zastosowanie do sytuacji ubezpieczonego i prawidłowo ocenił również decyzję organu rentowego, w której przedstawiono poszczególne symulacje odnośnie tego, jak przedstawiałaby się wysokość emerytury ubezpieczonego. Trafnie wskazał sąd okręgowy, że w przypadku osób, które przed przyznaniem prawa do emerytury miały ustalone prawo do renty, wysokość świadczenia można obliczyć
albo na zasadach ogólnych (art. 15 ustawy emerytalnej) albo – biorąc za podstawę wymiaru emerytury - podstawę wymiaru renty (art. 21 powoływanej ustawy),
a kryterium zastosowania określonego wariantu to wysokość świadczenia - stosuje się wariant korzystniejszy dla ubezpieczonego.

Prawidłowo wskazał również sąd I instancji, że niemożliwe byłoby obliczenie wysokości podstawy wymiaru świadczenia na podstawie art. 15 ustawy emerytalnej, przy uwzględnieniu zarobków z lat 1980-89, ponieważ dwudziestoletni okres,
z którego można przyjąć do podstawy dziesięć kolejnych lat, o których mowa
w przepisie, zamyka się w latach 1987 – 2006.

Należy również wskazać, że na podstawie art. 111 ust. 1 pkt 2 ustawy emerytalnej, w brzmieniu obowiązującym od 1 lipca 2004 r., emeryt pobierający wcześniej rentę z tytułu niezdolności do pracy nie ma prawa do ponownego obliczenia (przeliczenia) emerytury, z uwzględnieniem kwoty bazowej obowiązującej w dniu złożenia wniosku o emeryturę, według podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne z 10 kolejnych lat kalendarzowych wybranych z 20 lat kalendarzowych, poprzedzających bezpośrednio rok kalendarzowy, w którym złożył wniosek o rentę. Podstawę wymiaru emerytury dla osoby, która wcześniej pobierała rentę z tytułu niezdolności do pracy, można ustalić na nowo dla tego nowego świadczenia (emerytury), z uwzględnieniem kwoty bazowej obowiązującej w dacie złożenia wniosku o emeryturę, tylko przy zachowaniu zasad określonych w art. 15 (por. wyrok SA w Łodzi z 12 marca 2014 r., III AUa 1051/13, Lex nr 1469318).

Świadczenie emerytalne przy przyjęciu kwoty bazowej z daty ustalenia prawa do renty, czego domagał się ubezpieczony, jest w niższej wysokości. Poza tym, przeliczenie świadczenia emerytalnego na zasadach art. 15 ustawy emerytalnej, byłoby dla ubezpieczonego niekorzystne, gdyż wskaźnik podstawy wymiaru byłby niższy niż w przypadku świadczenia przeliczonego zaskarżoną decyzją. Z tego względu, sąd apelacyjny podzielił ocenę prawną materiału dowodowego dokonaną przez sąd I instancji.

Sąd apelacyjny wskazuje, że z symulacji obliczeń wysokości świadczenia emerytalnego ubezpieczonego wynika jednoznacznie, że przyjęty przez ZUS sposób obliczenia wysokości świadczenia (pozostawienie kwoty bazowej podstawy wymiaru renty z kwotą bazową z daty ustalenia świadczenia rentowego z uwzględnieniem kolejnych waloryzacji – art. 21 ustawy), jest sposobem najkorzystniejszym dla ubezpieczonego (wskaźnik podstawy wymiaru świadczenia wyniósł 186,04 %).

Apelujący wskazał na rozprawie apelacyjnej na nowe fakty i dowody. Przedstawiona przez ubezpieczonego podczas rozprawy apelacyjnej dokumentacja, nie mogła zostać wzięta pod uwagę przy rozpoznawaniu niniejszej sprawy – nie była bowiem przedłożona organowi rentowemu. Jeśli ubezpieczony posiada nową dokumentację oprócz tej którą już złożył, to może złożyć ją w organie rentowym, który po jej rozpoznaniu wyda stosowną decyzję. Nowa decyzja, wydana po zbadaniu całokształtu okoliczności sprawy, będzie podlegała możliwości zaskarżenia i weryfikacji przez sąd.

W związku z powyższym, sąd apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację ubezpieczonego jako bezzasadną.

SSA Urszula Iwanowska SSA Anna Polak SSO del. Beata Górska