Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: XVI GC 1846/13

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 18 października 2013 r. (data stempla pocztowego) B. K. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 141 034,46 zł zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 maja 2013 r. do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu powód wskazał, iż w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej zawarł z pozwanym umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej przewoźnika w krajowym transporcie drogowym na okres ubezpieczenia od dnia 28 kwietnia do dnia 27 kwietnia 2013 r. W ramach tej umowy pozwany zobowiązał się wypłacić odszkodowanie z tytułu, między innymi, kradzieży przewożonego przez powoda towaru. W dniu 12 kwietnia 2013 r. (piątek) powód wykonując usługę transportu, przywiózł ładunek do magazynu będącego miejscem odbioru. Z uwagi na późną porę, rozładunek został przełożony do poniedziałku. Kierowca pozostawił naczepę na parkingu przy magazynie. W nocy z 13 na 14 kwietnia 2013 r. naczepa ciągnika siodłowego powoda została skradziona. Policji nie udało się wykryć sprawcy kradzieży. Obowiązek naprawienia szkody właściciela skradzionego towaru – firmy (...) Sp. z o.o. został przeniesiony na (...) Sp. z o.o., następnie na (...) D. T., z kolei na (...) Sp. z o.o. i ostatecznie na powoda. Wartość przedmiotu sporu stanowi wartość ładunku, tj. 141 034, 46 zł. W dniu 15 kwietnia 2013 r. powód zgłosił pozwanemu szkodę. Decyzją z dnia 10 maja 2013 r. pozwany odmówił wypłaty odszkodowania, uzasadniając, że powód zostawił naczepę na parkingu niestrzeżonym. Powód wniósł odwołanie od w/w decyzji będące jednocześnie przedsądowym wezwaniem do zapłaty. Naczepa znajdowała się na oświetlonym parkingu przyzakładowym w trakcie oczekiwania na rozładunek. Okoliczność ta wraz z okolicznością przestrzegania czasu pracy przez kierowców zwalnia z obowiązku nadzorowania pojazdu zgodnie z § 5 ust. 3 pkt 7 Ogólnych Warunków Odpowiedzialności cywilnej przewoźnika w transporcie krajowym. Ponadto, na parkingu pozostawiona była tylko naczepa, ciągnik znajdował się na posesji powoda, wobec czego w/w zapis powinien być interpretowany na korzyść powoda i nie ma możliwości jego zastosowania. Pozwany ponownie odmówił wypłaty odszkodowania.

W odpowiedzi na pozew z dnia 06 maja 2013 r. (data stempla pocztowego) pozwany (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu swojego stanowiska pozwany zarzucił brak podstawy odpowiedzialności pozwanego. W jego ocenie, szkoda w postaci kradzieży stanowiąca podstawę roszczeń powoda została spowodowana zachowaniem kierowcy, za którego zachowanie odpowiedzialność ponosi powód. Kierowca powoda zostawił naczepę bez nadzoru na niestrzeżonym, nieoświetlonym parkingu, przy drodze, w miejscu ogólnie dostępnym. Zachowanie kierowcy nosiło znamiona rażącego niedbalstwa, wobec czego wystąpiła przesłanka zwalniająca pozwanego od odpowiedzialności wynikającej z zawartej umowy. Pozwany wskazuje również, iż termin rozładunku towaru nie był wyznaczony na dzień 12 kwietnia 2013 r., ale na 15 kwietnia 2013 r., wobec czego sposób zabezpieczenia towaru podczas 3-dniowej przerwy mógł być przez powoda zaplanowany. Pozostawienie naczepy nie było również spowodowane ani koniecznym postojem z ładunkiem wynikającym z obowiązku przyjęcia lub wydania towaru ani wymogami związanymi z przestrzeganiem czasu pracy kierowcy. Ponadto, podnosi, iż powód nie wykazał również zasadności kwoty żądanego odszkodowania, a także kwestionuje zasadność żądania odsetek, które powinny zacząć swój bieg najwcześniej po upływie 14 dni od daty wyjaśnienia wszystkich okoliczności, tj. od daty wydania w prawie orzeczenia.

W dalszym toku postępowania strony podtrzymały swoje stanowiska.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powód B. K. jest przedsiębiorcą prowadzącym działalność gospodarczą i zajmuje się usługami transportowymi od 2011 r.

/dowód: zaświadczenie o wpisie do ewidencji działalności gospodarczej k. 8 akt/

Strony niniejszego postępowania zawarły umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej przewoźnika w krajowym transporcie drogowym na okres od dnia 27 kwietnia 2012 r. do dnia 27 kwietnia 2013 r. Jej potwierdzeniem była polisa nr (...).Zakres ubezpieczenie został rozszerzony przez strony na kradzież ładunku przewożonego przez powoda. Suma ubezpieczenia została określona na kwotę 130 000 euro na jedno zdarzenie. Składka w wysokości 2185 zł została przez powoda uiszczona jednorazowo gotówką. Integralną częścią polisy były Ogólne warunki ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej przewoźnika w krajowym transporcie drogowym oraz Instrukcja do ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej przewoźnika w transporcie drogowym. Przedmiotem umowy była odpowiedzialność cywilna ubezpieczającego za całkowite lub częściowe uszkodzenie albo utratę przesyłki w transporcie krajowym powstałe od chwili przyjęcia jej do przewozu na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej aż do momentu wydania jej odbiorcy.

/dowód: polisa k. 9-10, 133, ogólne warunki ubezpieczenia k.11-16, zeznania powoda, rozprawa z dnia 17 września 2014 r. k. 201-203/

Zgodnie z ogólnymi warunkami ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej przewoźnika w krajowym transporcie drogowym § 5 ust. 1 z odpowiedzialności ubezpieczyciela wyłączone są szkody wyrządzone umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa przewoźnika. Na podstawie § 5 ust. 3 pkt 7 ubezpieczenie nie obejmuje odpowiedzialności cywilnej przewoźnika z tytułu szkód powstałych wskutek pozostawienia pojazdu bez nadzoru, aczkolwiek przedmiotowe wyłączenie nie dotyczy m. in. takich sytuacji jak: koniecznego postoju z ładunkiem wynikającego z obowiązku przyjęcia albo wydania przesyłki, przestrzegania czasu pracy kierowcy.

/dowód: ogólne warunki k. 12/

W dniu 12 kwietnia 2013 r. powód wykonywał usługę transportową na zlecenie (...) Sp. z o.o. Natomiast (...) Sp. z o.o. otrzymała zlecenie transportowe od D. T. w dniu 12.04.2013r. W tym zleceniu termin rozładunku został określony na dzień 15.04.2013r. Przewóz dotyczył ładunku – elementów regałowych, których właścicielem był (...) Sp. z o.o. Strony nie zawarły żadnej umowy pisemnej w zakresie wykonywanej usługi. (...) Sp. z o.o. skontaktowała się z kierowcą powoda, który był jego pracownikiem, w formie telefonicznej i zleciła mu przewiezienie w/w ładunku z G. do T. – parku logistycznego P. przy ul. (...). W miejscu załadunku kierowca powoda dostał list przewozowy nr (...) którego wynikało, że rozładunek towaru ma nastąpić w dniu 12.04. 2013r. i (...),w których nadawca został określony jako (...) sp. z o.o. a odbiorcą była (...) w T.. Jako przewoźnika wpisano numery rejestracyjne ciągnika i naczepy powoda. Powód został o wykonywanej usłudze poinformowany przez swojego kierowcę. Kierowca powoda do T. pod magazyn dotarł 12 kwietnia 2013 r. około godziny 21. Z uwagi na późną porę nie mógł dokonać rozładunku towaru , gdyż park logistyczny był już zamknięty. 12 kwietnia to był piątek , pojazd więc na rozładunek musiał poczekać do poniedziałku.

/dowód: list przewozowy k.23, (...) k.24, zlecenie transportowe k. 25, packing list k.20-22, zeznania świadka, rozprawa z dnia 17 września 2014 r. k.199-201, zeznania powoda, rozprawa z dnia 17 września 2014 r. k. 201-203/

Na polecenie powoda, kierowca zostawił naczepę ciągnika siodłowego na terenie parkingu magazynu, zabezpieczając ją poprzez zamknięcie, natomiast ciągnik zaparkował na posesji powoda, znajdującej się 3 km od tego parkingu. Powód wiedział o pozostawieniu ładunku na parkingu sam od wiózł kierowcę do jego domu. Powód nie nadzorował naczepy , jedynie w sobotę wieczorem przejeżdżając koło parkingu widział naczepę. Kierowca nie przekroczył obowiązującej go dobowej normy czasu pracy i do rozpoczęcia wymaganego odpoczynku miał jeszcze możliwość 4 godzin jazdy. Na parkingu stały jeszcze dwa inne pojazdy, w których byli kierowcy. Powód dokonywał przewozu do tego parku logistycznego nie po raz pierwszy. Zamieszkuje w jego pobliżu , zna całą okolicę i bazę transportową w okolicy w tym parkingi.

/zeznania świadka, rozprawa z dnia 17 września 2014 r. k.199-201, zeznania powoda, rozprawa z dnia 17 września 2014 r. k. 201-203/

Parking magazynu, na którym została zaparkowana naczepa powoda nie był strzeżony ani objęty monitoringiem. Jedyną kamerą skierowaną na parking była kamera ze sklepów sieci (...), lecz obraz z tej kamery jest niedostępny z uwagi na brak oświetlenia w nocy. Parking nie jest również objęty żadną ochroną, bo nie znajduje się na terenie parku logistycznego.

/ zdjęcia z parkingu, k. 17, notatka urzędowa (...) w S. – akta (...) k. 16, 17/

W nocy z 13 na 14 kwietnia 2013 r. naczepa objętym ubezpieczeniem wraz z towarem została skradziona z parkingu. Naczepa ostatni raz widziana była w sobotę 13 kwietnia 2013 r. przez matkę powoda która mieszka obok parkingu. Rano 14 kwietnia, w poniedziałek ,powód stwierdził, iż naczepa z ładunkiem została skradziona i zawiadomił o tym policję. Pomimo przeprowadzonych czynności służbowych, policji nie udało się wykryć sprawcy kradzieży i wobec tego umorzono śledztwo.

/dowód: akta sprawy (...): notatka urzędowa (...) w S. – akta (...). k.1, protokół przyjęcia zawiadomienia o przestępstwie oraz z z przesłuchania B. K. k. 2-5, protokół z przesłuchania Z. K. k.6-7, protokół z przesłuchania P. P. k.8-9, protokół z oględzin k.10, notatka urzędowa policji, k. 31, postanowienie o umorzeniu śledztwa k. 58 /

Właścicielem skradzionego towaru z naczepy, tj. elementów regałowych był (...) Sp. z o.o. Wartość skradzionego ładunku wynosiła 141 034,46 zł.

/pisma (...) Sp. z o.o. z dnia 07.05.2013 r., 22.05.2013 r. k.17,18 faktura za towar wystawiona przez (...) Sp. z o.o. k. 19, akta sprawy (...): pisma (...) Sp. z o.o. z dnia 23 kwietnia 2013 r. k. 32,48,49/

Obowiązek naprawienia szkody powstały w wyniku kradzieży, tj. spłatę kwoty 141 034,46 zł za skradziony towar, (...) Sp. z o.o. nałożył notą obciążeniową na (...) Sp. z o.o. Sp.k., która następnie wystawiła notę na (...) D. T.. D. T. wystawił notę obciążeniową na (...) Sp. z o.o., natomiast (...) Sp. z o.o. wystawił kompensatę rozrachunków na powoda.

/nota obciążeniowa wystawiona przez (...) Sp. z o.o., k. 26, nota obciążeniowa z kompensatą rozrachunków wystawione przez V. k. 27, 29, nota obciążeniowa z wezwaniem do zapłaty wystawione przez (...) D. T. k. 28, 30, kompensaty rozrachunków wystawione przez (...) Sp. z o.o. k.33, 34/

Należność z tytułu utraconego towaru została spłacona przez powoda.

/dowód: zeznania powoda, rozprawa z dnia 17 września 2014 r. k. 201- 203/

Powód zgłosił pozwanemu szkodę. Na skutek zgłoszenia szkody, pozwany zlecił likwidację szkody Spółce (...) Sp. z o.o. Na podstawie sporządzonego przez w/w spółkę raportu, pozwany odmówił powodowi wypłaty odszkodowania za skradziony towar. Pismem z dnia 27 maja 2013 r. powód odwołał się od powyższej decyzji pozwanego i wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 141 034,46 zł, tj. wartości skradzionego ładunku. (...) Sp z o.o. na zlecenie pozwanego ponownie dokonała weryfikacji okoliczności sprawy. Pozwany pismem z dnia 18 lipca 2013 r. ponownie odmówił wypłaty odszkodowania powodowi.

/dowód: zgłoszenie szkody k. 145, raport likwidacji szkody transportowej z 06.05.2013 r. k.52-63, decyzja o odmowie wypłaty odszkodowania z dnia 10.05.2013 oraz z dnia 21.06.2013 r k. 35-36, 37-38, stanowisko (...) Sp. z o.o. z dnia 15.07.2013 r. k.146-150, odpowiedź na odwołanie z dnia 19.07.2013 r. k.39-40/

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o wskazane wyżej dokumenty, które załączone do pozwu i odpowiedzi na pozew, a także w

oparciu o dokumenty znajdujące się w aktach śledztwa o numerze Ds. 653/13 tj. notatka urzędowa (k. 1), protokół przyjęcia zawiadomienia o przestępstwie i przesłuchanie świadka (k.2-5), protokoły przesłuchania świadków (k.6-9), protokół oględzin (k.10), notatka urzędowa policji, k. 31, pisma (...) Sp. z o.o. z dnia 23 kwietnia 2013 r. k. 32,48,49. W/w dowody należy uznać za wiarygodne jako jednoznaczne, wzajemnie ze sobą korespondujące i niekwestionowane przez strony postępowania.

Podstawą ustaleń faktycznych Sąd uczynił także dowód z zeznań świadka P. P. oraz przesłuchania powoda. Sąd ograniczył dowód z przesłuchania stron do przesłuchania powoda. Powyższe zeznania należy ocenić jako wiarygodne, gdyż są spójne, logiczne i zgodne z przeprowadzonymi w toku postępowania dowodami z dokumentów.

Sąd zważył, co następuje:

Strony sporu łączył stosunek prawny oparty na umowie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej przewoźnika w krajowym transporcie drogowym. Do umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej przewoźnika w krajowym transporcie drogowym odpowiednio należy stosować regulacje dotyczące umowy ubezpieczenia określonej w kodeksie cywilnym. Zgodnie z treścią art. 805 § 1 k.c.: ,,Przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę.” Prawidłowość zawarcia umowy nie była kwestionowana przez strony. Zgodnie z polisą, umowa została zawarta na okres od 28.04.2012 do 27.04.2013 r. Suma gwarancyjna wyniosła 130 000 euro za jedno zdarzenie. Szczegółowe postanowienia umowy zostały zawarte w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia Odpowiedzialności Cywilnej Przewoźnika w Krajowym Transporcie Drogowym oraz Instrukcji do Ubezpieczenia Odpowiedzialności Cywilnej Przewoźnika w Transporcie Drogowym będącymi integralną częścią umowy.

Przedmiotem umowy była odpowiedzialność cywilna ubezpieczającego (powoda) za całkowite lub częściowe uszkodzenie lub utratę przesyłki w transporcie krajowym powstałe od chwili przyjęcia jej przewozu na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej aż do momentu wydania jej odbiorcy.

W pierwszej kolejności, należy wskazać, że żadna ze stron nie kwestionowała odpowiedzialności powoda w stosunku do właściciela skradzionego towaru (przesyłki) za jej utratę. Powód w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej wykonywał usługi transportowe na rzecz innych podmiotów przewożąc ładunek (elementy regałowe) stanowiący własność Spółki (...) Sp. z o.o. Dokonując oceny stosunków, jakie łączyły powoda z innymi podmiotami w zakresie wykonywanej usługi transportowej, należy podkreślić, iż powód nie zawarł z podmiotem zlecającym mu przedmiotową usługę transportową, tj. (...) Sp. z o.o. żadnej pisemnej umowy. Pozwany jest profesjonalistą działającym na rynku transportowym. Winien więc on zawierać umowy przewozu bądź zlecenia, które nie będą budziły wątpliwości co do charakteru i treść jego oświadczenia woli. Należy więc przyjąć, że zawarta z (...) Sp. z o.o. umowa nie była umową przewozu, tylko umową zlecenia na mocy której powód zobowiązał się do przewiezienia przesyłki z miejsca załadunku na miejsce rozładunku, czyli parku logistycznego w T., przy czym załadunek nastąpił w dniu 12.04.2013r. a rozładunek miał nastąpić w dniu 15.04.2013r. .

Mając na uwadze powyższe i odnosząc się kwestii spornej, jaką była data wykonania zlecenia, należy uznać, iż to na powodzie ciążył obowiązek wykazania tej daty, która powinna być określona w umowie, jako jej essentialia negotii. Jednakże powód wskazał, iż o usłudze transportowej dowiedział się od swojego kierowcy, a ten z kolei dostał zlecenie przewozu od (...) Sp. z o.o. w formie telefonicznej. Powód nie skontaktował się ze zleceniodawcą , nie ustalił warunków umowy poprzestając na twierdzeniach swojego kierowcy. Ze zlecenia transportowego (...) wystawionego dla (...) sp. z o.o. wynika ,że rozładunek towaru miał nastąpić w dniu 15.04.2013r. i ta data ma charakter wiążący dla ustalenia terminu realizacji umowy. Zlecenie to miało charakter umowy, określając wszelkie jej warunki , miało charakter pierwotny w stosunku do zlecenia dla powoda i odzwierciedlało rzeczywistą wolę zlecającego przewóz co do terminu rozładunku. List przewozowy natomiast , który wręczony został kierowcy jest dokumentem nie wypełnionym w zakresie podmiotu realizującego przewóz, nie podpisanym i tak naprawdę nie wiadomo , czy określenie , na które wskazuje powód: „ rozl.12.04” dotyczy rozładunku towaru , czy np. rozliczenia. Powód i kierowca mieszkają w okolicach parku logistycznego i niejednokrotnie dokonywali tam rozładunku. Trudno więc przypuścić ,że nie wiedzieli , jak długo otwarte jest centrum ,a w związku z tym ,że nie mogli oszacować jak długo będzie trwał przewóz i ustalić , czy możliwe jest dokonanie go w terminie. Z zasad profesjonalnego charakteru przewozu wynika ,że powód zdawał sobie sprawę ,że nie dowiezie przesyłki do 21,00 i ,że pojazd będzie musiał oczekiwać na rozładunek do poniedziałku. To z kolei potwierdza wiążący termin rozładunku 15.04.2013r. jako termin realny i możliwy do zrealizowania , z którego zdawał sobie sprawę właściciel przesyłki i uzgodnił go z odbiorcą.

Analiza przywołanych uregulowań jednoznacznie wskazuje, że w stosunku do Ubezpieczyciela w przypadku utraty bądź uszkodzenia przesyłki mogą zostać skierowane roszczenia odszkodowawcze o ile nie zajdą przesłanki wyłączające jego odpowiedzialność. Powód w toku postępowania skutecznie wykazał, że zaspokoił roszczenie właściciela przesyłki w kwocie 141 034,46 zł (zeznania powoda – rozprawa z dnia 17 września 2014 r., k. 201-203). W tej sytuacji powoda uznać należało za podmiot uprawniony do dochodzenia naprawienia szkody wywołanej kradzieżą.

Istota niniejszej sprawy sprowadza się więc do ustalenia, czy zachodzą przesłanki wyłączające odpowiedzialność pozwanego.

Ustawodawca w art. 827 k.c. ustalił zasady odpowiedzialności ubezpieczyciela stwierdzając w § 1, że ubezpieczyciel jest wolny od odpowiedzialności, jeśli ubezpieczający wyrządził szkodę umyślnie, zaś w razie rażącego niedbalstwa odszkodowanie nie należy się, chyba, że umowa ubezpieczenia lub ogólne warunki ubezpieczenia stanowią inaczej lub też zapłata odszkodowania odpowiada w danych okolicznościach względom słuszności. Ustawa nie definiuje jednak pojęcia ,,rażącego niedbalstwa".

Zgodnie natomiast z ogólnymi warunkami ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej przewoźnika w krajowym transporcie drogowym § 5 ust. 1 z odpowiedzialności ubezpieczyciela wyłączone są szkody wyrządzone umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa Ubezpieczającego. Na podstawie § 5 ust. 3 pkt 7 ubezpieczenie nie obejmuje odpowiedzialności cywilnej Ubezpieczającego z tytułu szkód powstałych wskutek pozostawienia pojazdu bez nadzoru, aczkolwiek przedmiotowe wyłączenie nie dotyczy m. in. takich sytuacji jak: koniecznego postoju z ładunkiem wynikającego z obowiązku przyjęcia albo wydania przesyłki lub przestrzegania czasu pracy kierowcy.

W świetle wyżej wskazanych przepisów, kwestią ustaleń było stwierdzenie, czy kierowca powoda, za którą powód ponosi odpowiedzialność dopuścił się ,,rażącego niedbalstwa”, które miało wpływ na powstanie szkody.

Orzecznictwo Sądu Najwyższego wskazuje, że przypisanie określonej osobie niedbalstwa uznaje się za uzasadnione wtedy, gdy osoba ta zachowała się w określonym miejscu i czasie w sposób odbiegający od właściwego dla niej miernika należytej staranności. Przez rażące niedbalstwo rozumie się natomiast niezachowanie minimalnych (elementarnych) zasad prawidłowego zachowania się w danej sytuacji. O przypisaniu pewnej osobie winy w tej postaci decyduje więc zachowanie się przez nią w określonej sytuacji w sposób odbiegający od miernika staranności minimalnej (tak: wyrok SN z dnia 10 marca 2004 r., sygn. akt IV CK 151/03).

Istotnym jest, że rażące niedbalstwo nie może być traktowane jako równoznaczne z niedochowaniem należytej staranności, o której mowa w art. 355 kc Sąd Najwyższy zastrzega, że gdyby pojęcia te były znaczeniowo tożsame, art. 827 § 1 kc wyłączałby odpowiedzialność ubezpieczyciela nie w przypadku rażącego niedbalstwa, ale w przypadku działania poszkodowanego bez zachowania należytej staranności. W opinii Sądu art. 355 kc można jednak stosować porównawczo przy ocenie, czy określone zachowanie odpowiada cechom rażącego niedbalstwa. Porównanie bowiem przepisu art. 355 kc z przepisami kodeksu cywilnego, w których występuje pojęcie ,,rażącego niedbalstwa" wskazuje na to, że rażące niedbalstwo to coś więcej niż brak zachowania zwykłej staranności w działaniu. Wykładnia tego pojęcia powinna zatem uwzględniać kwalifikowaną postać braku zwykłej lub podwyższonej staranności w przewidywaniu skutków działania. Chodzi tu o takie zachowanie, które graniczy z umyślnością.

W ocenie Sądu powodowi przypisać należy cechy rażącego niedbalstwa w rozumieniu art. 827 § 1 kc, jak również § 5 ust. 1 OWU.

Cechy takie ma zachowanie powoda już od momentu zawarcia umowy zlecenia przewozu. Powód będący profesjonalista nie dowiedział się jakie są warunki umowy a w szczególności nie skontaktował się ze zleceniodawcą i ustalił jednoznacznie terminu realizacji umowy.

Poza tym pozostawienie naczepy ciągnika siodłowego wraz z towarem będącym przedmiotem umowy ubezpieczenia na niestrzeżonym, nieoświetlonym parkingu przy magazynie, gdzie miał nastąpić rozładunek, bez jakiegokolwiek nadzoru, nie może zdaniem Sądu prowadzić do innej oceny zachowania powoda. Na parkingu tym były także inne pojazdy , ale jak zeznał kierowca byli przy nich ludzie. Powód pozostawił zaś samą załadowana naczepę zabezpieczoną jedynie standardowo, bez żadnych szczególnych zamków. Wskazać należy, że powód mógł przewidzieć ewentualną kradzież towaru. Powinien był wiedząc ,że pojazd będzie oczekiwał na rozładunek do poniedziałku znaleźć takie miejsce, które będzie gwarantowało bezpieczeństwo dla ładunku. Mogło być to miejsce nawet oddalone od przedmiotowego parkingu , zwłaszcza ,że kierowca dysponował zapasem czasu pracy, ale zabezpieczone poprzez strzeżenie , ogrodzenie, oświetlenie. Powód i kierowca znał okolicę i wiedział , gdzie takie miejsce się znajduje w okolicy i powinien tan odprowadzić pojazd. Nie zmienia oceny tego zachowania fakt, iż obok magazynu mieszka matka powoda, która obserwuje parking. Z pewnością uznać należy, iż nie jest to wystarczająca ochrona powierzonego powodowi mienia o znacznej wartości. Matka powoda nie jest osobą zatrudnioną do dozorowania, jej pomoc miałaby polegać na wyglądaniu przez okno , co zwłaszcza w nocy nie mogło mieć miejsca i chronić ładunku. Jak pokazuje stan faktyczny w niniejszej sprawie, nie stanął również na przeszkodzie dokonania kradzieży, monitoring znajdujący się od strony sklepu (...), gdyż z uwagi na słabe oświetlenie nie było możliwości zarejestrowania tego zdarzenia. Nie może być także usprawiedliwieniem zamknięcie naczepy przez kierowcę, gdyż nie jest to wystarczające zabezpieczenie przed kradzieżą z miejsca niestrzeżonego i nieoświetlonego. Ponadto, należy podkreślić, iż powód zdecydował pozostawić ciągnik siodłowy u siebie na posesji, natomiast naczepę na parkingu. Powód obawiał się pozostawić nieubezpieczony ciągnik na parkingu. Tym bardziej, że jak wynika z zeznań powoda oraz akt śledztwa na tym parkingu zdarzały się kradzieże paliwa. Z zeznań świadka oraz powoda wynika co prawda, że nie było możliwości pozostawienia również naczepy na posesji, jednakże to powód jako podmiot profesjonalny powinien dokonać prawidłowego zabezpieczenia powierzonego mu towaru i znaleźć miejsce odpowiednie do postawienia załadowanej naczepy. Powód zawodowo trudni się przewozem jest posiadaczem pojazdu służącego do przewozu, dziwi więc to ,że nie zabezpieczył miejsca ,choćby na swojej posesji, w którym taki załadowany pojazd mógłby pozostawić. Zatem zgodnie z art. 355 § 2 kc przy ocenie zachowania powoda należało uwzględniać ten właśnie charakter działania. Nie oznacza to wprawdzie nałożenia na powoda obowiązku dochowania staranności wyjątkowej ale jednak dostosowanej poziomem do warunków w jakich przyszło mu w danej sytuacji faktycznej działać (tak: SN z dnia 25 września 2002r, sygn. I CKN 971/00).

Odnosząc się natomiast do § 5 ust. 3 pkt 7) OWU, to zgodzić się należy z pozwanym, iż powód, zostawił naczepę wraz z towarem bez nadzoru, w miejscu ogólnie dostępnym. Mimo, że był to parking znajdujący się przy magazynie, przy którym miał nastąpić rozładunek, to z zebranego w sprawie materiału bezsprzecznie wynika, iż był to parking niestrzeżony. Zatem uznać należy, iż był to parking przydrożny. Tak więc w ocenie Sądu, naczepa z towarem została pozostawiona przez powoda bez nadzoru. Obiektywna nieprawidłowość zachowania powoda polegała nie tylko na pozostawieniu pojazdu na parkingu niestrzeżonym. Zgodnie z zasadami doświadczenia życiowego, powód winien dbać o powierzony mu towar, a więc m.in. sprawować nad nim odpowiedni nadzór. W związku z czym pozostawienie naczepy na niestrzeżonym parkingu przez osobę działającą na zlecenie powoda, za której działania ponosi on pełną odpowiedzialność, jest sprzeczne w sposób rażący z modelem prawidłowego postępowania. Podkreślić należy, że powód jest przedsiębiorcą, od którego można i powinno wymagać się podwyższonego miernika staranności i sprawności w kierowaniu swymi sprawami. Zachowanie powoda odbiegało w stopniu rażącym od obiektywnego miernika staranności, możliwości i powinności przewidywania skutków swego postępowania.

W tym miejscu wskazać należy, że nie znajduje uzasadnienia również podnoszona przez powoda okoliczność w zakresie spornych interpretacji zapisów wynikających z OWU. Przede wszystkim należy podkreślić, iż powód jako strona umowy ubezpieczenia powinna zapoznać się z warunkami oraz jej zapisami przed jej zawarciem. Ogólne warunki ubezpieczenia zawierają postanowienia ogólne, standardowe, dopasowane do szerokiej grupy odbiorców- klientów pozwanego. Jest to zrozumiałe z punktu widzenia interesów ubezpieczyciela a dla powoda istnieje wybór różnych ofert pochodzących od szerokiej listy ubezpieczycieli występujących na rynku. Jednocześnie , mimo swojej standaryzacji, postanowienia warunków ogólnych są jasne i jednoznaczne i nie występuje w nich taka nieprecyzyjność , która wywoływałaby kłopoty interpretacyjne. Nie można się zgodzić z powodem, iż zapis § 5 ust. 3 pkt 7) OWU powinien być interpretowany na jego korzyść, gdyż nie pozostawił on pojazdu bez nadzoru umieszczając go na terenie swojej ogrodzonej posesji, a jedynie naczepę. Zapis ten należy rozpatrywać analizując całokształt zapisów umowy. Zdaniem Sądu zapis ten jest zrozumiały i nie powinien budzić wątpliwości. Użyte tam słowo ,,pojazd” dotyczy nie tylko samego ciągnika, ale także jego naczepy. Tym bardziej, że to naczepa zawierała towar (przesyłkę), która podlegała ubezpieczeniu i za którą odpowiedzialny był powód.

Sąd nie uznał również z powyższych względów twierdzenia powoda, iż naczepa została pozostawiona w celu wykonania rozładunku w miejscu dostawy. Za rozładunek, czyli postój z ładunkiem wynikający z obowiązku przyjęcia albo wydania przesyłki, który usprawiedliwia pozostawienie pojazdu bez nadzoru, należy uznać faktyczne dokonywanie rozładunku, a nie kilkudniowy czas oczekiwania na parkingu przy zamkniętym magazynie, w którym ma nastąpić rozładunek. Tym bardziej, że data rozładunku była przez powoda dokładnie nieustalona. Zwolnienia w zakresie nadzorowania pojazdu nie można również uznać w kontekście czasu pracy kierowcy. Z zeznań powoda jednoznacznie wynika, iż kierowca powoda w chwili podjęcia decyzji o pozostawieniu naczepy na przedmiotowym parkingu miał jeszcze możliwość 4 godzin jazdy do czasu, w którym musiał zrobić przerwę wynikająca z przepisów normujących czas pracy kierowcy. Tak więc, powód mógł zlecić kierowcy zaparkowanie naczepy w innym nadzorowanym miejscu.

Wobec powyższego, za bezzasadne uznać należy twierdzenia powoda, iż pozostawienie naczepy wraz z towarem bez nadzoru zasługuje na usprawiedliwienie z uwagi na konieczność oczekiwania na rozładunek, a także z uwagi na przestrzeganie czasu pracy kierowcy.

Odnosząc się natomiast do zarzutu pozwanego w zakresie wysokości roszczenia, to należy uznać, iż jest to zarzut bezpodstawny. Słusznie wskazał powód, iż wartością żądanego od pozwanego odszkodowania jest wartość skradzionego towaru. Okoliczność ta została wykazana przez powoda poprzez dowody w postaci not obciążeniowych wystawianych przez właściciela oraz kolejne podmioty zlecające usługę transportową.

Podsumowując, stwierdzić należy, że tak niedbałe postępowanie powoda nie zasługuje na ochronę prawną i doprowadziłoby do bezpodstawnego przerzucania na ubezpieczyciela ryzyka wynikającego z tego rodzaju zachowań ubezpieczonego. Dodatkowo w ocenie Sądu powód nie wykazał, aby wypłata odszkodowania odpowiadała w danych okolicznościach względom słuszności.

Mając powyższe okoliczności na uwadze Sąd, przy przyjęciu ,że powód pozostawił pojazd bez nadzoru, orzekł jak w sentencji na podstawie art.827 § 1 kc w zw. z § 5 ust. 1, 3 pkt 7 OWU.

O kosztach postępowania rozstrzygnięto w pkt II wyroku na podstawie art. 98 §1 i 3 kpc zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy oraz na podstawie § 6 pkt. 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy radcy prawnego udzielonej z urzędu. Na koszty procesu składa się wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego w wysokości 3.600 zł oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł.

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)