Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 891/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 stycznia 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Joanna Kurpierz

Sędziowie :

SA Tomasz Ślęzak

SO del. Joanna Naczyńska (spr.)

Protokolant :

Anna Wieczorek

po rozpoznaniu w dniu 30 stycznia 2015 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa K. J.

przeciwko Skarbowi Państwa - Dyrektorowi Zakładu Karnego w (...)

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 7 lipca 2014 r., sygn. akt I C 921/12

1)  oddala apelację;

2)  zasądza od powódki na rzecz Skarbu Państwa-Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa 500 (pięćset) złotych z tytułu kosztów postępowania apelacyjnego;

3)  przyznaje od Skarbu Państwa–Sądu Okręgowego w Katowicach na rzecz adwokat A. F. wynagrodzenie w kwocie 3 321 (trzy tysiące trzysta dwadzieścia jeden) złotych, w tym podatek od towarów i usług w kwocie 621 (sześćset dwadzieścia jeden) złotych, z tytułu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt. I ACa 891/14

UZASADNIENIE

Wyrokiem z 7 lipca 2014r. Sąd Okręgowy w Katowicach oddalił powództwo K. J. wniesione przeciwko Skarbowi Państwa – Dyrektorowi Zakładu Karnego w (...) o zapłatę 90.000zł, której to kwoty powódka dochodziła z tytułu zadośćuczynienia za krzywdę spowodowaną śmiercią męża wskutek nie zapewnienia mu właściwej opieki medycznej w Zakładzie Karnym. Nadto nie obciążył powódki kosztami procesu i przyznał pełnomocnikowi powódki koszty nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej z urzędu.

Rozstrzygnięcie to Sąd Okręgowy podjął po ustaleniu, iż powódka pozostawała w związku małżeńskim ze S. J. od 4 stycznia 1969r. do dnia jego śmierci ((...)). S. J. był wielokrotnie karany, w tym za znęcanie się nad rodziną i wielokrotnie przebywał w zakładach karnych. Był osobą bezdomną, nadużywał alkoholu, utrzymywał się z zasiłków z pomocy opieki społecznej i zbieractwa surowców wtórnych. Od grudnia 2002r. do aresztowania w dniu 13 lipca 2006r. (z przerwą pomiędzy 5 a 16 lutym 2004r.) przebywał w Noclegowni w S.. Przy przyjęciu do Zakładu Karnego podał, iż jest rozwiedziony, a jako osobę, z którą będzie utrzymywał kontakt wskazał jedynie syna. Podczas pobytu w jednostkach penitencjarnych S. J. korzystał z pomocy lekarskiej, był konsultowany przez wielu specjalistów, przeprowadzono u niego potrzebne badania lekarskie, przy czym 30 grudnia 2009r. odmówił poddania się badaniu gastroskopowemu, odmówił przyjmowania leków nadciśnieniowych i nie zaprzestał palenia papierosów, pomimo zaleceń lekarskich. W 2011r. S. J. wystąpił z wnioskiem o warunkowe przedterminowe zwolnienie. Wniosek ten został negatywnie zaopiniowany przez Zastępcę Dyrektora Zakładu Karnego w (...) z uwagi na brak ustabilizowanej sytuacji rodzinnej, brak odwiedzin ze strony bliskich, a nadto z uwagi na prawdopodobieństwo konieczności korzystania z noclegowni w przypadku opuszczenia zakładu i z uwagi na negatywną prognozę kryminologiczną związaną ze stwierdzonym zespołem zależności alkoholowej oraz cechami osobowości nieprawidłowej. Wniosek S. J. o warunkowe przedterminowe zwolnienie został oddalony przez Sąd Okręgowy wC.postanowieniem z 18 lipca 2011r. (sygn. akt III Kow 522/11). W zażaleniu na to postanowienie, S. J. powoływał się na chorobę - raka prostaty. Zażalenie to nie zostało uwzględnione przez Sąd Apelacyjny w Katowicach.

S. J. nie miał raka prostaty. W 2012r. zdiagnozowano u niego raka płuc. Niskie stopnie zaawansowania tego raka wykrywane są w zasadzie przypadkowo, tylko w odniesieniu do 5% chorych. Pozostałe przypadki diagnozowane są już w stanie zaawansowanym i podlegają w zasadzie leczeniu paliatywnemu, 95% pacjentów umiera. Diagnostyka i leczenie męża powódki były prawidłowe – pierwsze zgłoszone dolegliwości bólowe kręgosłupa na przestrzeni września-grudnia 2011r. były leczone przeciwbólowo i przeciwzapalnie, a diagnostyka była nakierowana na przyczynę ich wystąpienia. 16. stycznia 2012r. z uwagi na nagłe pogorszenie zdrowia, mąż powódki został skierowany do dalszej diagnostyki na oddział Chorób Wewnętrznych w Areszcie Śledczym w B., gdzie stwierdzono, iż z uwagi na rozsiany proces nowotworowy nie może być leczony w zakładzie karnym i 19. stycznia 2012r. został przetransportowany do Szpitala Miejskiego w S., gdzie przebywał do 27 stycznia 2012r., a w krótkim czasie po opuszczeniu szpitala zmarł. Nawet wcześniejsze wykrycie u powoda choroby nowotworowej zaawansowanej nie rokowało poprawy zdrowia chorego. Biegły sądowy dr P., odwołując się do dokumentacji medycznej, wskazał na szereg przeprowadzonych konsultacji i badań męża powódki i wyjaśnił, iż rak płuc został tak późno wykryty z uwagi na relatywnie długi bezobjawowy przebieg choroby. Podkreślił, iż prześwietlenie rentgenowskie, wykonane w 2008r. i 3. sierpnia 2010r. nie wykazało u męża powódki nowotworowych zmian ogniskowych w płucach. W lipcu 2011r. urolog nie stwierdził u niego zmian rakowych gruczołu krokowego. Stąd też, gdy mąż powódki we wrześniu 2011r. zgłosił bóle kręgosłupa, personel medyczny pozwanego rozpoczął diagnostykę tych objawów. Dopiero dalsze objawy dały asumpt do rozszerzonej diagnostyki i wykrycia niestety zaawansowanej już choroby nowotworowej.

Sąd Okręgowy nie dał wiary zeznaniom powódki dotyczącym jej bliskich relacji z mężem, gdyż mąż powódki od 2002r. do aresztowania przebywał praktycznie cały czas w noclegowni. Do czasu ubiegania się o zwolnienie warunkowe nie kontaktował się z nią, co wynika z opinii o skazanym i nie był przez nią odwiedzany, a przy przyjęciu złożył oświadczenie, iż jest rozwiedziony. Jednym z głównych powodów negatywnej opinii i odmowy przedterminowego zwolnienia był brak stałego miejsca zamieszkania oraz uzależnienie od alkoholu, które było m. in. powodem ukarania go i przeniesienia z zakładu karnego otwartego do zakładu zamkniętego. Zeznania powódki są więc całkowicie niewiarygodne, co do bliskich stosunków panujących między nią a mężem. Powódka poza swymi zeznaniami nie zgłosiła żadnych wniosków dowodowych, które mogłyby potwierdzić, iż stosunki jej i ma, przed jego śmiercią uległy poprawie.

Przyjmując, iż dobra osobiste chronione są w polskim porządku prawnym przez regulacje art. 24 § 1 k.c. i art. 446 § 4 k.c. w związku z art. 417 k.c., Sąd Okręgowy stwierdził, iż bezsprzecznie pracownicy służby więziennej wykonują czynności z zakresu władzy publicznej, a zatem za szkody, w też szkody o charakterze niemajątkowym przez nich wyrządzone odpowiedzialność ponosi Skarb Państwa. Podkreślił, iż obowiązkiem Państwa jest zapewnienie osadzonym godziwych warunków odbywania kary pozbawienia wolności, w tym także właściwej opieki medycznej, tak by osadzony miał adekwatny dostęp do służby zdrowia i by w przypadku choroby był właściwie leczony, w sposób analogiczny do osób nie pozostających w izolacji. Sąd Okręgowy stwierdził, iż aby – w oparciu o art. 417 k.c. - można było przypisać pozwanemu odpowiedzialność odszkodowawczą konieczne byłoby wykazanie przez powódkę, iż pozwany dopuścił się zaniedbań w leczeniu jej męża, które to zaniedbania skutkowały przedwczesną śmiercią, niemniej powódka takich okoliczności nie wykazała. Wbrew jej twierdzeniom, które nie są dowodem w sprawie, z opinii biegłego jednoznacznie wynika, iż S. J. miał zapewnioną prawidłową opiekę medyczną w czasie pobytu w zakładzie karnym i często z niej korzystał. W szczególności miał przeprowadzane badania kontrolne płuc (RTG), które nie wykazały choroby. Istotą nowotworu płuc jest jego bezobjawowy przebieg, oraz, że ujawnia się on najczęściej w zaawansowanym stadium, gdy leczenie staje się nieskuteczne. W taki też sposób rozwinęła się choroba u męża powódki. Gdy zgłosił bóle kręgosłupa nie było podstaw, by podejrzewać u niego nowotwór, stąd też bóle te początkowo leczono zachowawczo. Nawet wcześniejsze wykrycie raka w stanie zaawansowanym, który wynikał z istnienia przerzutów do kręgosłupa, nie spowodowałoby skutecznego leczenia. Podsumowując, Sąd Okręgowy nie stwierdził istnienia przesłanek określonych w art. 446 § 4 k.c., które pozwalałyby na uwzględnienia roszczenia powódki o zadośćuczynienie. Nadto, Sąd Okręgowy stwierdził, iż powódka nie wykazała by jej stosunki rodzinne ze zmarłym S. J. były bliskie, niemniej podkreślił, iż okoliczność ta ma drugorzędne znaczenie, z uwagi na brak związku przyczynowego pomiędzy działaniami pozwanego a jego śmiercią. O kosztach procesu, Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 102 k.p.c., a w konsekwencji nie obciążył powódki kosztami procesu, pomimo iż przegrała sprawę, a to mając na względzie trudną sytuację życiową i majątkową powódki oraz okoliczności faktyczne sprawy, w tym jej charakter. Nadto przyznał pełnomocnikowi powódki koszty nieopłaconej pomocy prawnej.

Apelację od wyroku wniosła powódka, domagając się jego zmiany przez uwzględnienie powództwa, po uzupełnieniu postępowania dowodowego o opinię biegłego sądowego onkologa - pulmonologa, a to w celu ustalenia prawidłowości leczenia męża powódki w pozwanym Zakładzie Karnym, w tym prawidłowości udzielonych mu świadczeń i prawidłowości diagnostyki. Alternatywnie wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania. Zarzuciła, iż Sąd Okręgowy błędnie przyjął, iż zachowanie pozwanego względem jej zmarłego męża nie cechowało się bezprawnością oraz, że proces diagnostyczny i leczniczy męża powódki w pozwanym Zakładzie Karnym był prawidłowy, podczas gdy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na wyprowadzenie z niego takich wniosków. Nadto podniosła zarzut naruszenia przepisów postępowania, mającego wpływ na ustalenie stanu faktycznego, tj. art. 232 zd. 2, 236, 240, 356 i 359 w zw. z art. 278 § 1 i 279 k.p.c., przez nierozpoznanie wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego onkologa - pulmonologa z uwagi na charakter wątpliwości ujawnionych w stanowisku dotychczasowego biegłego onkologa - radioterapeuty, jak i przez niedopuszczenie tego dowodu z urzędu, pomimo że istniały ku temu przesłanki. Uzasadniając ten zarzut powódka wywodziła, iż biegły P. nie odpowiedział na pytanie, czy pominięcie w procesie diagnostycznym czynnika kancerogennego (jakim było palenie papierosów przez męża powódki) – nie przyczyniło się do wadliwego procesu leczniczego i dalszej diagnostyki, a także nie wskazał jakie mogły być przyczyny braku stwierdzenia w płucach męża powódki w 2008 i 2010r. ognisk nowotworowych, podczas gdy ich obecność wykryto w 2012r. oraz nie wypowiedział się co do zaniechania przeprowadzenia badań markerów CEA lub CEA 125 (właściwych dla nowotworu płuc) i ograniczenie się do badania markera PSA (który obrazuje zmiany nowotworowe dla gruczołu krokowego). Nadto powódka zarzuciła, iż Sąd Okręgowy naruszył art. 233 §1 k.p.c. przez dowolną ocenę złożonych przez nią zeznań w zakresie wyjaśnienia relacji, jakie łączyły ją ze zmarłym mężem. Podniosła, iż to, że nie zamieszkiwała z mężem nie przesądza definitywnie zaniku więzi między małżonkami.

Pozwany wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego. Wywodził, iż rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego jest trafne.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy i przyjęte za podstawę rozstrzy-gnięcia w niniejszej sprawie były prawidłowe. Znajdowały one potwierdzenie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, w szczególności we wnioskach zasięgniętej opinii biegłego sądowego. Podejmując te ustalenia Sąd Okręgowy nie naruszył w żadnej mierze przepisów procesowych, w tym art. 233 §1 k.p.c., jako że – wbrew wywodom apelującej - nie przekroczył zasad swobodnej oceny dowodów, ani też nie naruszył zasad logiki i doświadczenia życiowego. Stąd też ustalenia te Sąd Apelacyjny podzielił i przyjął za własne, nie znajdując również podstaw by je uzupełniać, czy też weryfikować w drodze kontrolnej opinii innego biegłego sądowego (onkologa-pulmonologa).

Bezsprzecznie rozstrzygnięcie sprawy wymagało wiadomości specjalnych. Biegły sądowy onkolog-radioterapeuta dr P. jednoznacznie i stanowczo wykluczył, by mąż powódki w czasie pobytu w pozwanym Zakładzie Karnym był pozbawiony właściwej opieki medycznej, w tym by był wadliwie diagnozowany, czy też wadliwie leczony. Wyjaśnił, iż średni czas rozpoznania choroby nowotworowej w warunkach wolnościowych to okres czterech miesięcy. W takim też czasie, licząc od września 2011r., gdy mąż powódki zgłosił pozwanemu dolegliwości bólowe kręgosłupa zdiagnozowano u niego chorobę nowotworową. Pozwany nie zignorował żadnej dolegliwości zgłoszonej przez męża powódki. Zgłoszenie dolegliwości gruczołu krokowego skutkowało skierowaniem męża powódki na konsultację urologiczną. W związku ze zgłoszeniem dolegliwości bólowych kręgosłupa mężowi powódki, udzielono pomocy medycznej, leczono go przeciwbólowe i przeciwzapalne, a dopiero pogorszenie jego zdrowia dało podstawę do rozszerzonej diagnostyki, która doprowadziła do stwierdzenia rozsianego procesu nowotworowego. Biegły stwierdził, iż do stycznia 2012r. nie było przesłanek, by zdiagnozować u męża powódki i leczyć nowotwór płuc. Nadto biegły stwierdził, iż choroba nowotworowa płuc przebiegała u niego przez długi czas bezobjawowo, a następnie, od września 2011r. objawowo, gwałtownie postępując. W związku z takim jej przebiegiem biegły nie stwierdził nieprawidłowości w działaniach personelu medycznego pozwanego Zakładu Karnego. Nie sposób przyjąć, by w warunkach wolnościowych mąż powódki byłby lepiej diagnozowany, czy też lepiej leczony. Odnosząc się do zarzutów powódki kierowanych pod adresem opinii biegłego P. zauważyć należy, iż oczywistym i powszechnie wiadomym jest, że ryzyko zachorowalności na nowotwór płuc zwiększa fakt palenia papierosów, niemniej irracjonalnym jest twierdzenie, iż u pacjenta, który pali papierosy i zgłasza dolegliwości bólowe kręgosłupa należy od razu prowadzić diagnostykę choroby nowotworowej płuc. Oczywistym również jest, że w celu wykluczenia nowotworu gruczołu krokowego, nie przeprowadza się badań ukierunkowanych na zdiagnozowanie nowotworu płuc. Trudno też zasadnie twierdzić, iż skoro w 2012r. u męża powódki wystąpił rozległy rozsiew choroby nowotworowej, to badania, którym się poddał w 2008r. i w 2010r., a które nie wykazały ognisk nowotworowych przeprowadzone były przez służby medyczne pozwanego wadliwie. Zarzuty zgłoszone do opinii biegłego P. nie mogły zatem wzruszyć trafności wniosków tej opinii i nie mogły też być podstawą wywołania opinii kontrolnej. Po zapoznaniu się zarzutami powódki biegły P. podtrzymał wnioski swej opinii. Okoliczność, iż opinia jest niekorzystna dla powódki, że powódka się z nią nie zgadza, jest z niej niezadowolona i ją kwestionuje, bez jednoczesnego wskazania okoliczności mogących świadczyć o merytorycznej wadliwości opinii, nie stanowi usprawiedliwionej przyczyny żądania przeprowadzenia dowodu z opinii innego biegłego. Dlatego też, Sąd Apelacyjny, tak jak i Sąd Okręgowy, nie znalazł podstaw by uzupełniać postępowanie dowodowe w sprawie.

Podsumowując, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w tym dokumentacja medyczna męża powódki i sporządzona w oparciu o nią opinia biegłego sądowego doprowadził Sąd Okręgowy do trafnego ustalenia, iż pozwany nie dopuścił się działań lub zaniechań skutkujących zbyt późnym wykryciem choroby nowotworowej u męża powódki, ani też nie dopuścił się nieprawidłowości w jego leczeniu. Ustalenie to wyklucza przypisanie pozwanemu odpowiedzialności deliktowej, a w konsekwencji wyklucza także przyjęcie, iż pozwany naruszył dobro osobiste powódki w postaci prawa do życia w rodzinie. Zatem Sąd Okręgowy trafnie - w oparciu o art. 24 § 1 k.c. i art. 446 § 4 k.c. w związku z art. 417 k.c. - oddalił powództwo o zadośćuczynienie za krzywdę, jakiej powódka doznała wskutek przedwczesnej śmierci męża. W tej sytuacji bezprzedmiotowym staje się już wnikanie w istotę relacji powódki z mężem, aczkolwiek, jak to też trafnie zauważył Sąd Okręgowy, z pewnością nie były to relacje tak bliskie, jak występujące między małżonkami wspólnie zamieszkującymi, pozostającymi w zgodnym pożyciu małżeńskim.

Z tych to też przyczyn, Sąd Apelacyjny - w oparciu o art. 385 k.p.c. - oddalił apelację, jako bezzasadną. O kosztach postępowania apelacyjnego orzekł w oparciu o art. 102 k.p.c. i zważając na trudną sytuację materialną i osobistą powódki, utrzymującej się z emerytury w wysokości 866zł, zamieszkującej w mieszkaniu lokatorskim o pow. 37m 2 i poza prawem do mieszkania nie posiadającej innego majątku, jak i zważając na okoliczności oraz charakter sprawy obciążył ją jedynie w części kosztami postępowania apelacyjnego, a to zasądzając od powódki na rzecz pozwanego Skarbu Państwa – Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa kwotę 500zł, stanowiącą mniej niż 1/5 minimalnej stawki wynagrodzenia pełnomocnika pozwanego określonego na podstawie art. 99 k.p.c. w zw. z § 6 pkt. 6 w zw. z § 13 ust. 1 pkt. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tekst jedn. Dz. U. z 2013r., poz. 461 ze zm.). O kosztach nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej powódce z urzędu w postępowaniu odwoławczym, Sąd Apelacyjny orzekł w oparciu o art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982r. Prawo o adwokaturze (tekst jedn. Dz.U. z 2009r., nr 146, poz. 1188 ze zm.) w zw. z § 6 pkt. 6 w zw. z § 13 ust. 1 pkt. 1 i § 2 ust. 3 przywołanego wyżej rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej z urzędu.