Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 374/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

25 listopada 2014r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Ireneusz Płowaś

Sędziowie

SO Janusz Kasnowski (spr.)

SR del. Agnieszka Marszałek

Protokolant

sekr. sądowy Tomasz Rapacewicz

po rozpoznaniu w dniu 25 listopada 2014r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa E. B.

przeciwko Towarzystwo (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego w Świeciu

z dnia 26 marca 2014r. sygn. akt. I C 366/12

I/ oddala apelację,

II/ zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 1200 zł (jeden tysiąc

dwieście) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt II Ca 374/14

UZASADNIENIE

Powódka E. B. wniosła o zasądzenie od pozwanego (...)Towarzystwo (...) w W. (po jego przejęciu Towarzystwa (...) w W.) kwoty 19584,50 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 27 czerwca 20012 r. do dnia zapłaty.

Wydany w sprawie nakaz zapłaty skutecznie pozwany zaskarżył sprzeciwem. W złożonym sprzeciwie pozwany wniósł o oddalenie powództwa.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 26 marca 2014 r. Sąd Rejonowy w Świeciu oddalił powództwo i zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 3417 zł tytułem zwrotu kosztów procesu i nie obciążył stron pozostałymi kosztami sądowymi w sprawie.

Sąd Rejonowy ustalił, że powódka jest właścicielką pojazdu marki M. nr rej. (...), a A. H. właścicielem samochodu marki G. nr rej. (...). Powódka w dniu 7.05.2012r. zgłosiła pozwanemu szkodę w swoim pojeździe, której sprawcą miał być A. H.. Zgodnie ze zgłoszeniem szkoda miała powstać w związku z ruchem pojazdu ubezpieczonego w dniu 24.04.2012r. w R., kiedy to wyjeżdżając z posesji na drogę z pierwszeństwem przejazdu sprawca nie ustąpił pierwszeństwa kierującemu pojazdem powódki i uderzył przodem swojego pojazdu w lewy bok pojazdu powódki. Sąd Rejonowy uznał, że kolizja drogowa z udziałem pojazdu powódki i A. H. w okolicznościach wskazywanych w zgłoszeniu szkody pozwanemu nie miała miejsca.

Przechodząc do oceny prawnej tych ustaleń faktycznych Sąd Rejonowy wyjaśnił, że w postępowaniu o naprawienie szkody wynikłej z czynu niedozwolonego powód ma obowiązek wykazania wszystkich przesłanek odpowiedzialności pozwanego (zgodnie z art. 6 kc).

Ustalając zatem czy miało miejsce zdarzenie wskazane w pozwie Sąd Rejonowy odmówił wiarygodności zeznaniom wszystkich świadków wymienionych w pozwie, wskazujących na przebieg wypadku drogowego i jego skutki. Uznał, że zeznania te są z sobą sprzeczne i nie sposób wywieść z nich spójnego i zgodnego obrazu zdarzenia. Wszyscy świadkowie odmiennie podawali umiejscowienie pojazdów po kolizji i trudno wyjaśnić przyczynę takich rozbieżności. Poza tym świadkowie znali kierowcę samochodu M. należącego do powódki, ich zeznania były lakoniczne, bo podawali oni stosunkowo prosty przebieg zdarzenia, ale pytani o szczegóły zasłaniali się niepamięcią lub brakiem wiedzy technicznej. Sąd Rejonowy stwierdził też, że zeznaniom świadków przeczą opinie biegłych, zgodnie wykluczających możliwość powstania uszkodzeń stwierdzonych w pojazdach w okolicznościach wskazanych przez świadków.

Obie opinie biegłych wskazują zgodnie, że uszkodzenia obu pojazdów zwyczajnie do siebie nie pasują. Oczywistym jest, że w trakcie kolizji pojazdy oddziaływają na siebie częściami swoich karoserii, ale w tym przypadku uszkodzenia pojazdu M. nie pokrywają się z elementami uszkodzeń karoserii samochodu V. (...), co przemawia za tym, że kolizji nie było. Sąd podkreślił, że opinie biegłych są ze sobą zbieżne, choć sporządzone zostały w oparciu o różne podstawy. Biegły A. korzystał ze zdjęć uszkodzeń pojazdów i bazy danych sylwetek pojazdów. Biegły L. korzystał dla swej opinii z pomiarów samych pojazdów i przeprowadził ich oględziny. Nie zmienia stanowiska Sądu, że szkoda w pojeździe powódki nie powstała w okolicznościach przez nią wskazanych, uwaga biegłego L., że uszkodzenia obu pojazdów są tego rodzaju, iż nie mogły powstać jednoczasowo i że „istnieje niewielkie prawdopodobieństwo powstania uszkodzeń otarciowych". Sąd podkreślił, że biegły w opinii pisemnej, jak i w ustnych wyjaśnieniach złożonych na rozprawie wskazał, że ta ewentualna zgodność dotyczy tylko niektórych uszkodzeń, jak zerwanie listwy drzwi oraz wyłamanie lewego narożnika zderzaka przedniego, i nie dotyczy pozostałych uszkodzeń w pojeździe powódki, a należało mieć na uwadze, że powódka konsekwentnie na rozprawie oraz w zgłoszeniu i zawiadomieniu o szkodzie wskazywała, że jej pojazd m - ki M. był przed kolizją w stanie nieuszkodzonym.

Za istotne w sprawie Sąd Rejonowy uznał wnioski biegłych, co do uszkodzeń w pojeździe rzekomego sprawcy m-ki V. (...). Biegli stwierdzili, że są one szczególnego rodzaju - bardzo głębokie i brak jest takich uszkodzeń, które ze względu na kształt, wygląd i umiejscowienie pozwalałyby na połączenie z jakimikolwiek uszkodzeniami w samochodzie M. należącym do powódki (opinia biegłego A. - k 113; opinia biegłego L. - k 198). Z tych opinii wynika więc jednoznacznie – zdaniem Sądu Rejonowego, że uszkodzeni stwierdzone w samochodzie V. (...) nie mogły powstać w trakcie zderzenia z samochodem powódki m – ki M..

Ostatecznie Sąd rejonowy uznał, że wnioski biegłych w zakresie uszkodzeń obu pojazdów jednoznacznie podważają stanowisko powódki, co do samego faktu zdarzenia, w którym rzekoma szkoda powstała. Poz tym analiza dynamicznego odtworzenia przebiegu zdarzenia przez biegłego A. wskazuje, że uszkodzenia obu pojazdów nie odpowiadają opisanym przez świadków okolicznościom zdarzenia. Według biegłego, gdyby zdarzenie przebiegało tak jak opisali świadkowie, to uszkodzenia obu pojazdów byłyby inne (k 115). Biegły L. nie przeprowadzał takiej symulacji ruchu, ale zapoznał się z opinią biegłego A. i zaakceptował jego ustalenia i wnioski w tym zakresie za prawidłowe. Mając powyższe na uwadze Sąd Rejonowy uznał obie opinie biegłych za całkowicie wiarygodne.

Ostatecznie Sąd Rejonowy stanął na stanowisku, że powódka nie wykazała, by kolizja opisana w pozwie miała miejsce i by jej pojazd uległ uszkodzeniu, a w konsekwencji brak było uzasadnionych podstaw do przypisania pozwanemu odpowiedzialności za szkodę w jej pojeździe. Z tych zasadniczych przyczyn oddalił powództwo w sprawie i orzekł o kosztach postępowania po myśli art.98 k.p.c..

Apelację od powyższego wyroku wniosła powódka E. B., w części oddalającej jej powództwo i rozstrzygającej o kosztach postępowania należnych pozwanemu (tj. w punkcie 1 i 2). Domagała się jego uchylenia i przekazania sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania za obie instancje.

Skarżąca zarzuciła Sądowi Rejonowemu naruszenie przepisow postępowania, a dokładniej:

1/ art. 233 § 1 i 2 k.p.c. przez całkowicie dowolną ocenę zgromadzonego materiału dowodowego, w szczególności dowolną i nielogiczną ocenę zeznań świadków zdarzenia, którzy brali bezpośredni udział w kolizji oraz świadków, którzy pojawili się po zdarzeniu na miejscu kolizji, skutkująca uznaniem, iż do zdarzenia w rzeczywistości nie doszło, a to z uwagi na różnice w zeznaniach świadków co do pokolizyjnego ustawienia pojazdów;

2/ art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. art. 233 § 1 i 2 k.p.c. przez:

a/ całkowicie dowolną ocenę opinii biegłego A., skutkującą przyznaniem jej waloru wiarygodności, a w konsekwencji przyjęciem tej opinii za podstawę wyrokowania, w sytuacji gdy w toku postępowania ustalone zostało, że opinia ta jest oparta na błędnych założeniach i nierzetelna, chociażby z tego względu, że do badań biegły przyjął odmienny model pojazdu marki M. o parametrach diametralnie różnych aniżeli pojazd, który uległ uszkodzeniu;

b/ przez całkowicie dowolną ocenę opinii biegłego L., który we wnioskach końcowych wskazał na możliwość korelacji niektórych uszkodzeń pojazdu z okolicznościami zdarzenia, co jednak zostało przez Sąd pominięte i zastąpione własnymi ocenami, choć taka ocena wymagała wiedzy specjalnej;

3/ art. 217 § 1 k.p.c. oraz art. 229 k.p.c. przez zaniechanie dopuszczenia dowodu z zeznań funkcjonariusza policji przyjmującego zgłoszenie o kolizji i przyjęcie okoliczności, które ewentualne miałyby wyniknąć z jego przesłuchania za fakty przyznane, w sytuacji, gdy nie można antycypować zeznań tego policjanta, zaś okoliczność, na którą świadek został zawnioskowany miała istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy;

4/ art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 232 zd. 2 przez zaniechanie dopuszczenia dowodu z innego biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków, w sytuacji gdy opinia biegłego L. nie wyjaśniała wszystkich okoliczności sprawy o charakterze wiedzy specjalnej.

W dalszej części apelacji skarżąca przedstawiła krótkie uzasadnienie stawianych zarzutów (apelacja – k.255 do 257).

Pozwany w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie i zasądzenie zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych (k.263 – 264).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powódki E. B. nie znajduje uzasadnienia. Sąd Rejonowy poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, po uprzednim rozważeniu całokształtu materiału dowodowego zaoferowanego w toku postępowania przez strony, i dokonał jego właściwej oceny bez przekroczenia granic zakreślonych treścią art. 233 § 1 k.p.c.. Zatem te prawidłowe ustalenia faktyczne Sąd odwoławczy przyjął za podstawę także swego rozstrzygnięcia. Podzielił też ocenę prawną tych ustaleń z wnioskiem końcowym, że powódka nie wykazała, by doznała szkody, a w konsekwencji, by zachodziły podstawy do uwzględnienia jej powództwa wobec pozwanego ubezpieczyciela.

Podniesiony przez powódkę zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. przez Sąd Rejonowy nie zasługuje na uwzględnienie. W orzecznictwie Sądu Najwyższego i sądów powszechnych podkreśla się, że kwestionowanie dokonanej przez Sąd oceny dowodów nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, zadowalających dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, korzystnej oceny materiału dowodowego (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10.01.2002 r., II CKN 572/99, LEX nr 53136). Potwierdzenie naruszenia przez Sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga od skarżącego wykazania, że Sąd wywiódł z materiału procesowego wnioski sprzeczne z zasadami logiki lub doświadczenia życiowego, względnie pominął w swojej ocenie istotne dla rozstrzygnięcia wnioski wynikające z konkretnych dowodów - grupy dowodów (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 24 stycznia 2013 r. w sprawie I ACa 1075/12; podobnie Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 18 kwietnia 2013 r. w sprawie I ACa 1342/12). Nie jest zatem wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął Sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena Sądu.

Wbrew stanowisku powódki, Sąd pierwszej instancji dokonał jednak wszechstronnej i wnikliwej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. W swoich rozważaniach odniósł się do poszczególnych dowodów (zeznań świadków, opinii biegłych i ich wyjaśnień), wyczerpująco wskazując, dlaczego oparł się na opiniach biegłych, a nie na zeznaniach świadków w zakresie ustalenia, że uszkodzenia pojazdów nie powstały w okolicznościach wskazanych przez powódkę. Przedstawiona na poparcie dokonanej oceny materiału dowodowego argumentacja jest spójna, przekonująca i oparta na zasadach doświadczenia życiowego, a tym samym nie jest dowolna, a więc niezgodna z regułami nakreślonymi w art.233 § 1 kpc.

Dlatego też nie może odnieść skutku zarzut pierwszy apelacji powódki, że Sąd Rejonowy dokonał dowolnej i nielogicznej oceny zeznań świadków zdarzenia. Na poparcie swoich racji wskazała jedynie w uzasadnieniu apelacji, że to zupełnie naturalne, iż zeznania te się różniły, a to ze względu na odmienne postrzeganie rzeczywistości. Skarżąca nie doprecyzowała, zeznania których świadków zostały niewłaściwie ocenione i co istotniejsze, na czym konkretnie ta wadliwość ich oceny przez Sąd Rejonowy polegała. Domyślać się jednak należy, że chodzi o tych świadków, którzy złożyli zeznania na rozprawie w dniu 12grudnia 2013r. (k.82 – 84). Pomijając okoliczność, że już analiza tych zeznań nie daje jednoznacznego potwierdzenia, co do faktycznego zaistnienia zdarzenia, w którym uszkodzeniu uległ pojazd powódki m – ki M., to w zestawieniu tych dowodów z wynikami przeprowadzonego dowodu z opinii dwóch biegłych sądowych z dziedziny techniki samochodowej, ruchu drogowego i rekonstrukcji wypadków drogowych, jawią się one jako niewiarygodne. Apelująca w żadnym stopniu nie podważyła dowodów z opinii biegłych sądowych P. A. i P. L., które w opisie rodzaju i rozmiaru uszkodzeń w pojazdach mających rzekomy udział w kolizji oraz możliwych przyczyn tych uszkodzeń są jednoznaczne (k.116 i 198). Biegli stwierdzili, a ich ocena nie budzi wątpliwości Sądu, że uszkodzenia w pojeździe powódki m – ki M., które opisali, są tego rodzaju, że nie mogły powstać jednoczasowo w kolizji z pojazdem m – ki V. (...) w dniu 24.04.2012r, bowiem nie korelują ze sobą (k. jw.). Tych dowodów apelująca w żadnym stopniu nie podważyła.

Wbrew jej twierdzeniom opinia biegłego P. A. nie została oparta na błędnych założeniach i nie jest nierzetelna. Jak wskazał Sąd Rejonowy biegły sporządził opinię z wykorzystaniem jedynie innego podejścia niż biegły P. L.. Korzystał z dokumentacji fotograficznej i bazy danych sylwetek pojazdów, zaś biegły P. L. przeprowadzał oględziny pojazdów. Znamienne jednak pozostaje, iż wnioski obydwu opinii są tożsame i wykluczają, by uszkodzenia pojazdu powódki nastąpiły w okolicznościach przez nią podanych i okolicznościach opisanych przez świadków.

Wbrew zarzutom apelującej Sąd Rejonowy nie pominął w swojej ocenie okoliczności wskazanej przez biegłego P. L., co do możliwości korelacji niektórych uszkodzeń samochodu V. (...) (sprawcy) z uszkodzeniami w samochodzie M. (powódki). Dokładniej, biegły zwrócił uwagę, że istnieje jedynie niewielkie prawdopodobieństwo powstania uszkodzeń w samochodzie M. (powódki) o charakterze otarciowym, ale co do zasady wskazał – co skarżąca skrzętnie pomija, że uszkodzenia w pojeździe m- ki M. (powódki) mają charakter tego rodzaju, że nie mogły powstać jednorazowo w kolizji z pojazdem m – ki V. (...) w dniu 24.04.2012r. (k.198). To w zestawieniu z wczesnej przywołanymi wnioskami biegłego P. A. i co ważne, z twierdzeniami samej powódki, że przed tym rzekomym zdarzeniem jej samochód nie miał zadnych uszkodzeń, wskazuje, że to jedynie niewielkie prawdopodobieństwo, jako teoretyczne, należało jednoznacznie wykluczyć.

Nie znajduje także uzasadnienia zarzut skarżącej, co do niezasadnego zaniechania przeprowadzenia dowodu z opinii innego biegłego sądowego. Granicę obowiązku prowadzenia przez Sąd postępowania dowodowego wyznacza, podlegająca kontroli Sądu drugiej instancji, ocena czy dostatecznie wyjaśniono sporne okoliczności sprawy, zaś okoliczność, że opinia biegłego nie ma treści zadowalającej stronę, nie stanowi dostatecznego uzasadnienia dla przeprowadzenia dowodu z kolejnych opinii. Potrzeba powołania innego biegłego powinna wynikać z okoliczności sprawy, a nie z samego niezadowolenia strony (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 03.09.2008r. w sprawie I UK 91/08 – opublikowane w LEX nr 785520). Zwłaszcza, że opinia biegłego, tak jak i inne dowody w sprawie, podlega ocenie według zasad przewidzianych w art. 233 § 1 k.p.c., z tą jednak różnicą, że należy stosować inne kryteria oceny jak poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen, a także zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej (por. wyrok Sądu najwyższego z dnia 15.11.2002 r. w sprawie V CKN 1354/00 - opublikowany w LEX nr 77046). W efekcie specyfika oceny dowodu z opinii biegłego wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez Sąd, który nie posiada wiadomości specjalnych, w istocie tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Odwołanie się przez Sąd do tych kryteriów oceny stanowi więc wystarczające i należyte uzasadnienia przyczyn uznania opinii biegłego za przekonującą (por. wyrok Sądu najwyższego z dnia 07.04.2005 r. w sprawie II CK 572/04 – opublikowany w LEX nr 151656). Ponownie w tym miejscu podkreślić należy, że samo niezadowolenie strony z treści opinii biegłego, gdy nie zgłasza ona żadnych konkretnych zarzutów w stosunku do opinii, nie powoduje konieczności powoływania kolejnego biegłego czy kolejnych biegłych. Dodatkowo zwrócić należy uwagę, że na rozprawie poprzedzającej wydanie zaskarżonego orzeczenia, po złożeniu wyjaśnień do opinii pisemnej przez biegłego P. L. odnotowano oświadczenie pełnomocnika powódki, że strona powodowa nie składa innych wniosków dowodowych, poza jej przesłuchaniem (k.242).

Odnosząc się na koniec do zarzutu naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 217 § 1 k.p.c. oraz art. 229 k.p.c. stwierdzić należy, że on także jest chybiony. Nie ulega wątpliwości, że zeznania świadka w osobie policjanta, który przyjmował zgłoszenie o rzekomym zdarzeniu, nie mogły wnieść nic istotnego do sprawy, albowiem nie był on obecny na miejscu zdarzenia, nie przeprowadzał żadnych czynności, w tym oględzin pojazdów. Mógłby on jedynie potwierdzić, że otrzymał zgłoszenie danej treści, czego pozwany przecież nie kwestionował.

Ubocznie można jedynie zaznaczyć, że wobec niedopuszczenia kolejnej opinii biegłego, czy też dowodu z przesłuchania świadka – funkcjonariusza policji powódka nie złożyła zastrzeżenia w trybie art. 162 k.p.c. tracąc w ten sposób prawo do powoływania się na powyższe okoliczności w dalszym toku postępowania.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd Okręgowy oddalił apelacje powódki E. B., jako nieuzasadnioną (na podstawie art. 385 k.p.c.). O kosztach postępowania apelacyjnego orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 kpc w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. Zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 1200 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, na które po stronie pozwanego złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika będącego radcą prawnym ustalone zgodnie z § 6 pkt 5 w zw. z § 12 ust. 1 pkt rozporządzenia Min. Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163 z 2002 r., poz. 1349 ze zm.).