Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 1705/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 stycznia 2015 r.

Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze Wydział II Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Maria Migoń - Karwowska

Protokolant: Bożena Cybin

po rozpoznaniu w dniach: 10.02.2014 r., 24.02.2014 r., 10.03.2014 r., 28.04.2014 r., 29.05.2014 r., 9.07.2014 r., 25.08.2014 r., 7.11.2014 r., 4.12.2014 r., 28.01.2015 r.

s p r a w y:

Z. Z.

córki W. i M. z domu M.

urodzonej w dniu (...) w miejscowości Ż.

oskarżonej o to, że:

w dniu 09 lipca 2013 roku w J. przy ul. (...)/O., woj. (...) dokonała naruszenia czynności narządów ciała Z. T. w ten sposób, że po uprzednim kilkakrotnym uderzeniu posiadaną kula ortopedyczną w lewą rękę pokrzywdzonej spowodowała w ten sposób u niej obrażenia ciała w postaci: złamania V-tej kości śródręcza lewego, rany tłuczonej ręki lewej, które to obrażenia spowodowały naruszenie czynności narządów ciała na okres powyżej siedmiu dni w rozumieniu art. 157 § 1 k.k. na szkodę Z. T.,

to jest o czyn z art. 157 § 1 k.k.;

I.  Uznaje oskarżoną Z. Z. za winną tego, że w dniu 09 lipca 2013 roku w J. przy ul. (...) dokonała naruszenia czynności narządów ciała Z. T. w ten sposób, że po uprzednim kilkakrotnym uderzeniu posiadaną kulą ortopedyczną w lewą rękę pokrzywdzonej spowodowała u niej obrażenia ciała w postaci złamania V-tej kości śródręcza lewego i rany tłuczonej ręki lewej, które to obrażenia spowodowały naruszenie czynności narządów ciała na okres powyżej siedmiu dni, czym działała na szkodę Z. T., tj. występku z art. 157 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 157 § 1 k.k., przy zastosowaniu art. 58 § 3 k.k. wymierza jej karę 50 (pięćdziesięciu) stawek dziennych grzywny, ustalając wysokość stawki na kwotę 10 (dziesięciu) złotych;

II.  na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. i art. 70 § 1 pkt 2 k.k. warunkowo zawiesza wykonanie orzeczonej wobec oskarżonej kary grzywny na okres próby wynoszący 1 (jeden) rok;

III.  na podstawie art. 46 § 2 k.k. orzeka wobec oskarżonej nawiązkę w kwocie 200 (dwieście) złotych płatną na rzecz pokrzywdzonej Z. T.;

IV.  na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy Prawo o adwokaturze zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata B. R. kwotę 1092 złote tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżycielce posiłkowej Z. T. z urzędu oraz kwotę 251,16 złotych tytułem podatku VAT;

V.  na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy Prawo o adwokaturze zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata J. K. kwotę 1092 złote tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonej z urzędu oraz kwotę 251,16 złotych tytułem podatku VAT;

VI.  na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. w zw. z art. 17 ust. 1 ustawy o opłatach w sprawach karnych zwalnia oskarżoną od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych, w tym opłaty.

Sygn. akt II K 1705/13

UZASADNIENIE

W dniu 9 lipca 2013 roku około godziny 8.30 Z. T. wyszła ze swojego mieszkania przy ul. (...) w J. z zamiarem udania się na dworzec PKP i wyjazdu do W.. Przechodząc ulicą (...) koło targowiska Z. T. spotkała swoją znajomą B. C., sprzedającą w tym miejscu produkty z działki. Pokrzywdzona zatrzymała się i zaczęła rozmawiać z B. C.. Wówczas do obu kobiet podeszła Z. Z.. Oskarżona poruszała się z pomocą drewnianej kuli ortopedycznej. Ponadto posiadała ona wózek na zakupy. Z. T. widząc oskarżoną zaczepiła ją słowami „idzie pani kierowniczka”. Wtedy Z. Z. posiadaną kulą ortopedyczną kilkakrotnie uderzyła Z. T. w lewą rękę. Z kolei Z. T. chwyciła wózek oskarżonej i wyrzuciła go na jezdnię. Następnego dnia Z. T. udała się do Poradni (...) Wojewódzkiego Centrum (...) w J., gdzie stwierdzono u niej obrażenia ciała w postaci złamania V-tej kości śródręcza lewego i rany tłuczonej ręki lewej. Obrażenia, jakich doznała pokrzywdzona, spowodowały naruszenie czynności narządów ciała na okres powyżej siedmiu dni.

dowód: częściowo wyjaśnienia oskarżonej k. 26-27, 59, częściowo zeznania świadka Z. T. k. 4-5, 61-62, 169, zeznania świadka B. C. k. 10-11, 62-63, zeznania świadka Z. M. k. 86-87, opinia sądowo – lekarska k. 16, 99-100, historia choroby k. 73,

Oskarżona Z. Z. nie była uprzednio karana sądownie. Oskarżona ma 81 lat, jest wdową i nie posiada nikogo na utrzymaniu. Ma wykształcenie podstawowe, jest emerytką i otrzymuje świadczenie emerytalne w wysokości 1.100 złotych.

Oskarżona nie była leczona psychiatrycznie, neurologicznie i odwykowo.

dowód: wyjaśnienia oskarżonej k. 26-27, 58, dane o karalności k. 112.

Oskarżona w swoich wyjaśnieniach składanych w postępowaniu przygotowawczym nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i wyjaśniła, iż chciała tylko jeden raz uderzyć Z. T. drewnianą kulą, jak ta zabierała jej wózek, przy czym uderzenie to trafiło w wózek, a nie pokrzywdzoną. Oskarżona podała, że nie biła pokrzywdzonej, bo ta jej uciekła. Stwierdziła też, że B. C. nie mogła widzieć sytuacji, bo była odwrócona tyłem i schylona nad torbą, w której czegoś szukała. Ponadto oskarżona wyjaśniła, że pokrzywdzona ją zaczepiła, przy czym czyni tak zawsze.

Słuchana w toku rozprawy oskarżona przyznała się do popełnienia zarzuconego jej czynu i wyraziła wolę pogodzenia się z pokrzywdzoną oraz przeproszenia jej, a także okazała skruchę w związku z takim zachowaniem. Następnie podtrzymała ona swoje wyjaśnienia złożone w toku dochodzenia stwierdzając, iż nie uderzyła pokrzywdzonej, lecz wózek, przy czym zrobiła tak, gdyż chciała, żeby Z. T. zostawiła jej wózek. Przyznała, iż była wówczas zdenerwowana. Oskarżona wyraziła wątpliwość, aby pokrzywdzona na skutek jej uderzenia mogła odnieść stwierdzone u niej obrażenia, przy czym nie wykluczyła tego i nie kwestionowała treści opinii sądowo – lekarskiej.

dowód: wyjaśnienia oskarżonej k. 26-27, 59.

Sąd zważył, co następuje:

Zebrany w sprawie materiał dowodowy, poddany przez Sąd gruntownej i wszechstronnej analizie, stworzył niepodważalną podstawę do stwierdzenia sprawstwa, jak i winy oskarżonej Z. Z. w zakresie zarzucanego jej czynu.

Analizując wyjaśnienia oskarżonej Z. Z. Sąd uznał je za wiarygodne w tej części, w jakiej przyznała się do popełnienia zarzuconego jej czynu, składając spontanicznie wyjaśnienia w toku rozprawy. Zdaniem Sądu takie wyjaśnienia oskarżonej były szczere i prawdziwe. Wprawdzie w dalszej części rozprawy oskarżona powróciła do prezentowanej w toku dochodzenia wersji zdarzenia, według której nie uderzyła pokrzywdzonej lecz wózek, to jednak w ocenie Sądu takie wyjaśnienia są nieprawdziwe i stanowią jedynie wyraz przyjętej przez nią linii obrony, stworzonej na potrzeby toczącego się postępowania, nota bene nielogicznej i nieskutecznej. Relacja Z. Z. jakoby nie uderzyła Z. T. jest absolutnie niewiarygodna. Sama oskarżona przyznała, iż zadawała uderzenia kulą ortopedyczną i była przy tym zdenerwowana, bowiem pokrzywdzona zaczepiła ją. Logicznym jest, iż w tej sytuacji i w takim stanie emocjonalnym oskarżona uderzała nie w wózek lecz w pokrzywdzoną. Przede wszystkim jednak twierdzeniom oskarżonej, iż nie uderzyła Z. T. przeczą dowody w postaci zeznań świadków Z. T., B. C., Z. M., historii choroby pokrzywdzonej i opinii sądowo – lekarskiej biegłego Z. K..

Dokonując oceny zeznań pokrzywdzonej Sąd uznał je w znacznej części za wiarygodne. Pokrzywdzona opisała przebieg zdarzenia, nie ukrywając także swojego w nim udziału, przyznając, iż to ona zaczepiła oskarżoną, a także zabrała jej wózek i rzuciła go na jezdnię. Sąd odmówił jedynie wiary zeznaniom pokrzywdzonej w zakresie, w jakim podawała ona, że została uderzona przez oskarżoną „kijem sękatym”. Zdaniem Sądu oskarżona nie mogła jednocześnie trzymać w rękach trzech przedmiotów, jak zeznawała pokrzywdzona, tj. kuli ortopedycznej, wózka na zakupy i kija, bowiem byłoby to technicznie niemożliwe. Oskarżona bez żadnych wątpliwości jest osobą niepełnosprawną i porusza się przy pomocy kul ortopedycznych, czemu zresztą sama pokrzywdzona nie przeczyła. Nie sposób zatem uznać, aby osoba dotknięta taką niepełnosprawnością mogła jednocześnie trzymać w rękach kulę, kij oraz wózek. Zresztą takim zeznaniom pokrzywdzonej przeczy świadek B. C., która stanowczo stwierdziła, że oskarżona posiadała tylko wózek i kulę ortopedyczną oraz zadawała Z. T. uderzenia tą kulą, a nie kijem. Także oskarżona przyznała, że miała wówczas drewnianą kulę i wózek. Z faktu zakwestionowania przez Sąd wiarygodności fragmentu zeznań pokrzywdzonej nie sposób jednak automatycznie wyprowadzić wniosku o nieprawdziwości całej zaprezentowanej przez pokrzywdzona wersji zdarzenia. W pozostałym bowiem zakresie zeznania Z. T. znajdują potwierdzenie w relacji przedstawionej przez świadka B. C.. W ocenie Sądu zeznania złożone przez B. C. zasługują na przyznanie im przymiotu wiarygodności. Świadek, zdaniem Sądu, szczerze i w sposób zgodny z prawdą opisała przebieg zdarzenia. Stając na chodniku ulicy (...) świadek miała możliwość obserwowania zdarzenia i czynienia spostrzeżeń. B. C. opisała przebieg zdarzenia w taki sposób, w jaki je zapamiętała. Powodem drobnych nieścisłości w zeznaniach złożonych przez tego świadka, a mianowicie wskazania, w która stronę udała się pokrzywdzona po zdarzeniu, kiedy wracała i w jakim była stanie mógł być natomiast upływ czasu od momentu zdarzenia. Zauważyć należy, iż B. C. była słuchana po raz pierwszy po upływie dwóch miesięcy od daty zdarzenia, co niewątpliwie miało wpływ na możliwość dokładnego odtworzenia przez nią przebiegu zajścia. Nie bez znaczenia dla oceny zeznań świadków ma też fakt, iż zajście podlegające ocenie Sądu było dynamiczne. Okoliczności te dodatkowo świadczą, iż świadkowie w żaden sposób nie uzgadniali ze sobą wersji zdarzenia, a ich zeznania są szczere i prawdziwe. Podkreślić w tym miejscu należy, iż B. C. w swoich zeznaniach nie ukrywała też zachowania pokrzywdzonej, przytaczając słowa, którymi Z. T. zwróciła się do oskarżonej.

Ponadto z relacjami w/w osób korespondują zeznania złożone przez Z. M.. Z. M. wprawdzie nie była bezpośrednim świadkiem zdarzenia, jednakże w sposób pośredni potwierdziła relację pokrzywdzonej. Mianowicie świadek zeznała, iż pokrzywdzona rzeczywiście w dniu zdarzenia posiadała ranę dłoni, którą jej opatrzyła. Ta okoliczność dodatkowo upewniła Sąd o prawdziwości zeznań pokrzywdzonej. W ocenie Sądu brak jest jakichkolwiek podstaw do kwestionowania wiarygodności zeznań Z. M..

Ustalenia Sądu dotyczące zadania pokrzywdzonej przez oskarżoną uderzeń znajdują też potwierdzenie w historii choroby Z. T. oraz opinii sądowo – lekarskiej sporządzonej przez biegłego Z. K.. Z. T. była badana w dniu 10 lipca 2013 roku przez lekarza – specjalistę chirurga M. D., który stwierdził u niej złamanie V-tej kości śródręcza lewego i ranę tłuczoną ręki lewej oraz udzielił jej pomocy medycznej. Z kolei biegły Z. K. w swojej opinii zarówno pisemnej, jak też ustnej, uzupełniającej potwierdził, iż obrażenia, jakich doznała pokrzywdzona mogły powstać od uderzenia przedmiotem twardym, tępokrawędzistym i w okolicznościach podanych przez pokrzywdzoną. Biegły stwierdził też, iż pokrzywdzona mogła podróżować z takim urazem, a także pisać, nawet jeśli była to ręka dominująca.
Zdaniem Sądu zarówno sporządzona przez lekarza historia choroby, jak też opinia sądowo – lekarska biegłego Z. K. w pełni zasługują na przyznanie im przymiotu wiarygodności. Opinia złożona przez biegłego jest miarodajna, pełna, spójna i wyczerpująca, została sporządzona w sposób profesjonalny, jasny, wewnętrznie niesprzeczny oraz naukowo i logicznie uzasadniony. Dokonane przez biegłego oceny oraz wyprowadzone wnioski są, w ocenie Sądu, zgodne z doświadczeniem życiowym oraz wskazaniami wiedzy, jak również uzasadnione w świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego.

W ocenie Sądu nie budzą także wątpliwości co do wiarygodności zeznania świadka K. R.. Świadek potwierdziła wizytę pokrzywdzonej w siedzibie Okręgowej Rady Adwokackiej w W., przy czym nie posiadała żadnej wiedzy ani na temat zdarzenia będącego przedmiotem rozpoznania sądu, ani obrażeń ciała Z. T.. Podkreślić przy tym należy, iż świadek była słuchana w sprawie po upływie ponad roku od daty zdarzenia, co niewątpliwie mogło mieć wpływ na odtworzenie przebiegu wizyty pokrzywdzonej.

W ocenie Sądu nie budzą także wątpliwości co do wiarygodności dane o karalności oskarżonej, który to dokument został sporządzony w prawem przewidzianej formie, przez upoważnioną do tego osobę.

Konkludując należy stwierdzić, iż kompleksowa ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego, dokonana w świetle zasad doświadczenia życiowego, w ocenie Sądu, pozwoliła na niewątpliwe stwierdzenie sprawstwa oskarżonej Z. Z..

Oskarżona Z. Z. działała umyślnie. Oskarżona uderzając Z. T. drewnianą kulą ortopedyczną w rękę, co najmniej godziła się ze spowodowaniem u pokrzywdzonej poważniejszego uszczerbku, naruszającego czynności narządów ciała lub powodującego rozstrój zdrowia na okres dłuższy niż 7 dni. W ocenie Sądu świadczą o tym zadanie uderzeń drewnianą kulą oraz intensywność siły fizycznej uderzeń. Zadanie uderzeń takim przedmiotem, ze znaczną intensywnością z całą pewnością może spowodować nawet poważne obrażenia ciała, o czym powszechnie jest wiadomo. O tym, iż nie wolno uderzać drugiego człowieka ludzie uczeni są od najmłodszych, dziecięcych lat. Jest to podstawowa wiedza znana nawet dzieciom w wieku przedszkolnym. W ocenie Sądu, oskarżona będąc w stanie wzburzenia, co sama przyznała i uderzając pokrzywdzoną kulę ortopedyczną zamiarem swym obejmowała urzeczywistnienie wszystkich ustawowych znamion przypisanego jej przestępstwa z art. 157 § 1 k.k. Oskarżona działała przy tym w normalnej sytuacji motywacyjnej, zdając sobie sprawę zarówno z bezprawności, jak i karygodności swego postępowania. Nawet jeżeli pokrzywdzona zachowała się wobec oskarżonej w sposób nieakceptowany przez nią, zaczepiając ją słownie, to i tak nie uprawniało to jej do zadania ciosów pokrzywdzonej i spowodowania u niej obrażeń ciała.

Reasumując Sąd uznał, iż oskarżona w dniu 09 lipca 2013 roku w J. przy ul. (...) dokonała naruszenia czynności narządów ciała Z. T. w ten sposób, że po uprzednim kilkakrotnym uderzeniu posiadaną kulą ortopedyczną w lewą rękę pokrzywdzonej spowodowała u niej obrażenia ciała w postaci złamania V-tej kości śródręcza lewego i rany tłuczonej ręki lewej, które to obrażenia spowodowały naruszenie czynności narządów ciała na okres powyżej siedmiu dni, czym działała na szkodę Z. T., dopuszczając się tym samym występku z art. 157 § 1 k.k.

Wymierzając oskarżonej karę, Sąd uwzględnił całokształt okoliczności podmiotowych i przedmiotowych popełnionego przez nią przestępstwa, a zwłaszcza charakter jej czynu. Sąd miał przy tym na uwadze zarówno okoliczności łagodzące, jak i okoliczności obciążające sprawcę.

Przede wszystkim Sąd wziął pod uwagę uprzednią niekaralność oskarżonej, co przy jej zaawansowanym wieku stanowi okoliczność istotnie łagodzącą. Nadto Sąd uwzględnił, iż oskarżona wyraziła skruchę oraz wolę pogodzenia się z pokrzywdzoną oraz przeproszenia jej, do czego nie doszło z uwagi na stanowisko Z. T. w tym względnie. Jako kolejną okoliczność łagodzącą Sąd uwzględnił, iż to sama pokrzywdzona zainicjowała zdarzenie, bez żadnego powodu zaczepiając oskarżoną.

Przy wymiarze kary oskarżonej Sąd uwzględnił z drugiej strony, iż swoim zachowaniem Z. Z. godziła w podstawową normę porządku prawnego w państwie, jaką jest zdrowie człowieka. Z punktu widzenia jednostki obok ochrony życia, zdrowie jest najcenniejszym dobrem, stojącym bardzo wysoko w hierarchii dóbr chronionych przez prawo karne. Normy prawne dotyczące tej sfery, w tym także normy prawno-karne, mają na celu strzec zdrowia obywateli.

Mając jednakże na uwadze, iż zachowanie oskarżonej nie jest nacechowane szczególnie wysokim stopniem społecznego niebezpieczeństwa, a nadto wobec istnienia wskazanych wyżej okoliczności łagodzących Sąd uznał, iż oskarżona zasługuje na zastosowanie dobrodziejstwa instytucji opisanej w art. 58 § 3 k.k.

Wymierzając oskarżonej karę grzywny w wymiarze 50 stawek dziennych po 10 zł każda Sąd uznał, iż jest ona adekwatna do stopnia jej winy i szkodliwości społecznej czynu oraz spełni wobec niej cele resocjalizacyjne. Przy wymiarze kary oskarżonej Sąd kierował się również ogólnymi dyrektywami wymiaru kary, dlatego wymierzając ją wziął pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć, bowiem należy kształtować świadomość prawną społeczeństwa.

W ocenie Sądu zaspokojeniu celów kary nie sprzeciwia się jednak orzeczenie wobec oskarżonej warunkowego zawieszenia kary grzywny na okres próby wynoszący rok. Sąd uznał, iż w stosunku do oskarżonej zachodzą okoliczności pozwalające na zastosowanie instytucji warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej kary. Wobec uprzedniej niekaralności oskarżonej, zdaniem Sądu, najkrótszy roczny okres próby winien być wystarczający dla weryfikacji pozytywnej prognozy postawionej oskarżonej.

Na podstawie art. 46 § 2 k.k. Sąd orzekł wobec oskarżonej nawiązkę w kwocie 200 złotych płatną na rzecz pokrzywdzonej Z. T.. Przy wymiarze tej nawiązki Sąd miał na uwadze okoliczności sprawy, w tym rodzaj doznanego przez pokrzywdzoną urazu, a także kierował się możliwościami finansowymi oskarżonej, które wprawdzie są mocno ograniczone, niemniej jednak przy stałych dochodach uzyskiwanych przez oskarżoną i niewielkiej kwocie nawiązki jest ona w stanie zrealizować orzeczony wobec niej środek.

Ponadto na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze Sąd orzekł o przyznaniu kwoty 1092 złote tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonej z urzędu na rzecz adwokata J. K. oraz kwotę 251,16 złotych tytułem podatku VAT, a także takie same kwoty na rzecz adwokata B. R. tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżycielce posiłkowej Z. T. z urzędu.

Na podstawie art. 624 § 1 k.p.k., z uwagi na trudną sytuację majątkową oskarżonej, Sąd zwolnił ją od ponoszenia na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych oraz odstąpił od wymierzenia jej opłaty.