Sygn. akt II AKa 201/12
Dnia 5 grudnia 2012 roku
Sąd Apelacyjny w Krakowie w II Wydziale Karnym w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Marek Długosz |
Sędziowie: |
SSA Lucyna Juszczyk (spr.) SSA Tadeusz Tokarski |
Protokolant: |
st. prot. sądowy Konrad Kraszewski |
przy udziale Prokuratora Prokuratury Apelacyjnej Stanisława Pieczykolana
po rozpoznaniu w dniu 5 grudnia 2012 roku sprawy
S. K.i S. G.
oskarżonych z art. 148 § 2 pkt 4 kk
z powodu apelacji wniesionych przez obrońców oskarżonych
od wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach z dnia 21 marca 2012 roku sygn. akt III K 45/11
I. utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok,
II. zwalnia oskarżonych od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze
Sygn. akt II AKa 201/12
R. S. oskarżony został o to, że:
w dniu 20 lutego 2006 roku w (...) gmina B.woj. (...), działając wspólnie i w porozumieniu z S. K.i S. G., w bezpośrednim zamiarze pozbawienia życia D. P.po uprzednich ustaleniach z wyżej wymienionymi i po przekazaniu mu przez S. G.posiadanej przez niego bez zezwolenia broni palnej myśliwskiej typu dubeltówka o nr NI (...)oraz po zatrzymaniu przez S. K.pojazdu marki F. (...)o numerze rejestracyjnym (...)kierowanego przez pokrzywdzonego, oddał strzał z bliskiej odległości w kierunku szyi pokrzywdzonego, czym spowodował u niego obrażenia w postaci rany postrzałowej szyi po stronie lewej połączonej w przebiegu kanału rany postrzałowej – z rozerwaniem tarczycy, tchawicy i przełyku, złamaniem kręgu szyjnego C7 i kręgu piersiowego Thl z uszkodzeniem rdzenia kręgowego na tej wysokości, złamaniem żebra I prawego oraz rozerwaniem i podbiegnięciem krwawym mięśni szyi i karku, ranę postrzałową wylotową ( po śrucie ) na barku prawym, w wyniku których to obrażeń D. P.poniósł śmierć na miejscu
to jest o przestępstwo z art. 148 § 2 pkt.4 k.k.
S. K. oskarżony został o to, że:
w dniu 20 lutego 2006 roku w (...) gmina B.woj. (...), działając wspólnie i w porozumieniu z R. S.i S. G., w bezpośrednim zamiarze pozbawienia życia D. P.po uprzednich uzgodnieniach z wyżej wymienionymi zatrzymał nadjeżdżający pojazd marki F. (...)o numerze rejestracyjnym (...)kierowany przez pokrzywdzonego umożliwiając tym samym R. S.oddanie z przekazanej mu przez S. G.nielegalnie posiadanej przez niego broni palnej myśliwskiej typu dubeltówka o nr NI (...)skutecznego strzału z bliskiej odległości w kierunku szyi D. P., w następstwie czego pokrzywdzony doznał rany postrzałowej szyi po stronie lewej połączonej w przebiegu kanału rany postrzałowej – z rozerwaniem tarczycy, tchawicy i przełyku, złamaniem kręgu szyjnego C7 i kręgu piersiowego Thl z uszkodzeniem rdzenia kręgowego na tej wysokości, złamaniem żebra I prawego oraz rozerwaniem i podbiegnięciem krwawym mięśni szyi i karku, ranę postrzałową wylotową ( po śrucie ) na barku prawym, w wyniku których to obrażeń D. P.poniósł śmierć na miejscu
to jest o przestępstwo z art. 148 § 2 pkt.4 k.k.
S. G. oskarżony został o to, że:
w dniu 20 lutego 2006 roku w (...) gmina B.woj. (...), działając wspólnie i w porozumieniu z R. S.i S. K., w bezpośrednim zamiarze pozbawienia życia D. P.po uprzednich uzgodnieniach z wyżej wymienionymi udostępnił R. S.nielegalnie posiadaną przez siebie broń palną myśliwską typu dubeltówka o numerze NI (...)oraz kierował samochodem marki O. (...)o nr rej (...)umożliwiając pościg za pojazdem marki F. (...)o nr rej. (...)kierowanym przez pokrzywdzonego, a następnie, na widok zbliżającego się wymienionego pojazdu znacznie ograniczył prędkość kierowanego przez siebie samochodu umożliwiając opuszczenie jego wnętrza przez S. K., który zatrzymał nadjeżdżający pojazd umożliwiając tym samym R. S.oddanie skutecznego strzału z bliskiej odległości w kierunku szyi D. P., w następstwie czego pokrzywdzony doznał rany postrzałowej szyi po stronie lewej połączonej w przebiegu kanału rany postrzałowej – z rozerwaniem tarczycy, tchawicy i przełyku, złamaniem kręgu szyjnego C7 i kręgu piersiowego Thl z uszkodzeniem rdzenia kręgowego na tej wysokości, złamaniem żebra I prawego oraz rozerwaniem i podbiegnięciem krwawym mięśni szyi i karku, ranę postrzałową wylotową ( po śrucie ) na barku prawym, w wyniku których to obrażeń D. P.poniósł śmierć na miejscu
to jest o przestępstwo z art. 148 § 2 pkt.4 k.k.
Wyrokiem z dnia 21 marca 2012 roku sygn. akt III K 45/11 Sąd Okręgowy w Kielcach orzekł w tym przedmiocie następująco:
I. oskarżonych R. S., S. K.i S. G.w ramach czynów zarzucanych im w akcie oskarżenia uznaje za winnych tego, że w dniu 20 lutego 2006 roku w miejscowości (...), gmina B., województwo (...)działając wspólnie i w porozumieniu ze sobą z tym, iż R. S.z bezpośrednim zamiarem pozbawienia życia D. P., zaś S. K.i S. G.z ewentualnym zamiarem pozbawienia życia D. P., wzięli udział w jego zabójstwie w ten sposób, że S. G.kierując swoim samochodem marki O. (...)o nr rej. (...)po udostępnieniu, a następnie odbezpieczeniu broni palnej myśliwskiej typu dubeltówka produkcji rosyjskiej o nr (...), ograniczył prędkość prowadzonego przez siebie pojazdu, umożliwiając jego opuszczenie przez S. K., który następnie zatrzymał nadjeżdżający pojazd marki F. (...)o nr rej. (...)kierowany przez pokrzywdzonego oraz umożliwiając opuszczenie pojazdu przez R. S., który z kolei z uprzednio przekazanej mu przez S. G.broni, oddał jeden strzał w kierunku pokrzywdzonego, czym spowodował u niego obrażenia w postaci rany postrzałowej szyi po stronie lewej połączonej w przebiegu kanału rany postrzałowej – z rozerwaniem tarczycy, tchawicy i przełyku, złamaniem kręgu szyjnego C7 i kręgu piersiowego Thl z uszkodzeniem rdzenia kręgowego na tej wysokości, złamaniem żebra I prawego oraz rozerwaniem i podbiegnięciem krwawym mięśni szyi i karku, ranę postrzałową wylotową ( po śrucie ) na barku prawym, w wyniku których to obrażeń D. P.poniósł śmierć na miejscu, to jest popełnienia przestępstwa z art. 148 § 1 k.k. i za to, na podstawie tegoż przepisu wymierza im kary: R. S.15 ( piętnastu ) lat pozbawienia wolności, S. K.12 (dwunastu ) lat pozbawienia wolności i S. G.9 ( dziewięciu ) lat pozbawienia wolności;
II. na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonych wobec oskarżonych kar pozbawienia wolności zalicza im okresy rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie, a to oskarżonemu R. S.od dnia 21 lutego 2006 roku do dnia 24 września 2008 roku i od dnia 24 marca 2009 roku; oskarżonemu S. K.od dnia 21 lutego 2006 roku do dnia 22 września 2008 roku i od dnia 22 marca 2009 roku oraz oskarżonemu S. G. od dnia 21 lutego 2006 roku do dnia 22 września 2008 roku i od dnia 22 września 2009 roku;
III. zasądza od oskarżonych R. S., S. K.i S. G.na rzecz oskarżycielki posiłkowej B. P.kwoty po 2 200 ( dwa tysiące dwieście ) złotych tytułem zwrotu kosztów związanych z ustanowieniem w sprawie pełnomocnika z wyboru;
IV. zwalnia oskarżonych R. S., S. K.i S. G.od ponoszenia kosztów sądowych, które zalicza na rachunek Skarbu Państwa.
Przedmiotowy wyrok uprawomocnił się w odniesieniu do oskarżonego R. S..
Wyrok ten zaskarżyli apelacjami obrońcy oskarżonych S. K.i S. G..
Apelacja obrońcy oskarżonego S. K. zaskarża powyższy wyrok w stosunku do tego oskarżonego w całości i zarzuca:
1. obrazę prawa procesowego: art. 4 kpk, art. 5§2 kpk, art. 7 kpk i art. 410 kpk, która miała wpływ na treść orzeczenia polegającą na ocenie przeprowadzonych w sprawie dowodów w sposób rażąco niekorzystny dla oskarżonego, wyciąganiu z przeprowadzonych dowodów jedynie wniosków niekorzystnych dla oskarżonego i przyjęciu wbrew przeprowadzonym dowodom, iż między oskarżonymi istniało porozumienie, w myśl którego wspólnym zamiarem oskarżonych było użycie broni palnej poprzez oddanie strzału do D. P.zaś rola S. K.polegała na zatrzymaniu nadjeżdżającego pojazdu F., co miało umożliwić R. S. oddanie strzału w kierunku tego pojazdu, podczas gdy żaden z ujawnionych w toku rozprawy głównej oceniany w sposób obiektywny i zgodny z zasadami postępowania karnego dowodów nie pozwala na przyjęcie, iż wspólnym zamiarem oskarżonych było oddanie strzału do D. P., czy w kierunku którejkolwiek z osób przebywających w samochodzie F. (...), w szczególności zaś by oskarżony swoim zachowaniem umożliwił R. S. oddanie strzału w kierunku nadjeżdżającego pojazdu F.;
2. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku polegający na przyjęciu, iż:
- oskarżony S. K.bezpośrednio przed oddaniem strzału przez R. S. przebywał poza pojazdem O.i usiłował zatrzymać nadjeżdżający z naprzeciwka samochód F., czym umożliwił R. S.oddanie strzału, podczas gdy żaden z przeprowadzonych w sprawie dowodów ocenianych rozsądnie i zgodnie z zasadami doświadczenia życiowego nie pozwala na przyjęcie, by w czasie bezpośrednio poprzedzającym oddanie strzału przez R. S., oskarżony S. K.znajdował się poza pojazdem i usiłował zatrzymać pojazd marki F.kierowany przez pokrzywdzonego D. P., który prowadził do obrazy prawa materialnego a to art. 20 i 21 kk, poprzez nienależyte zastosowane powołanych przepisów skutkujące przyjęciem, iż zachowanie S. K.zmierzało w celu umożliwienia R. S.oddania strzału w kierunku samochodu F. (...), a tym samym przyjęciu istnienia po stronie S. K.zamiaru ewentualnego popełnienia zbrodni zabójstwa;
- oskarżeni obejmowali wspólnym zamiarem oddanie strzału do kierującego F. (...) D. P., a tym samym działali z zamiarem ewentualnym dokonania zbrodni zabójstwa, podczas gdy prawidłowa ocena wyjaśnień oskarżonych i zeznań świadków prowadzi do wniosku, iż wspólnym zamiarem oskarżonych było co najwyżej pobicie pokrzywdzonego, połączone z groźbami przy użyciu broni palnej, zaś w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie sposób w sposób nie kłócący się z wytycznymi art. 5§2 kpk przyjąć by zachowanie oskarżonego S. K.w którejkolwiek fazie poprzedzającej oddanie przez R. S.strzału pozwalało na zakwalifikowanie go w sposób odmienny.
W oparciu o te zarzuty apelacja obrońcy S. K. wnosi o:
- zakwalifikowanie czynu oskarżonego jako przestępstwa z art. 158kk w zw. z art. 190§1 kk i art. 160§1 kk w zw. z art. 11§2 kk
ewentualnie
- uchylenie zaskarżonego wyroku
względnie na wypadek nieuwzględnienia zarzutów dotyczących kwalifikacji prawnej czynu oskarżonego, o zmianę zaskarżonego wyroku i wymierzenie oskarżonemu kary pozbawienia wolności w granicach dolnego wymiaru kary przewidzianego za przypisane mu przestępstwo.
Apelacja obrońcy oskarżonego S. G. w oparciu o przepis art. 438 pkt 2 i 3 kpk wyrokowi zarzuca:
1. naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na treść wyroku, a to art. 4 kpk, art. 5§2 kpk, art. 7 kpk, art. 410 kpk poprzez jednostronną i wybiórczą ocenę materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, pominięcie przy ocenie dowodów, wynikających z nich istotnych okoliczności – zwłaszcza w odniesieniu do oskarżonego S. G.i jego wyjaśnień oraz naruszenie zasady in dubio pro reo, a także swobodnej oceny dowodów w kontekście ustalania jego współsprawstwa oraz zamiaru ewentualnego w pozbawieniu życia D. P. – tj. momentu powstania porozumienia obejmującego całokształt działań sprawczych przestępstwa zabójstwa, jak również nie poddanie ocenie zachowania oskarżonego w warunkach wynikających z przepisu art. 31§2 kk
a w konsekwencji
2. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku polegający na pominięciu istotnych okoliczności, co skutkowało przyjęciem, że oskarżony S. G. działał wspólnie i w porozumieniu z R. S.oraz S. K.z zamiarem ewentualnym pozbawienia życia D. P., podczas gdy swoim zachowaniem wypełnił on znamiona przestępstwa z art. 160 kk działając w warunkach ograniczonej poczytalności przewidzianej w art. 31§2 kk.
W oparciu o te zarzuty apelacja obrońcy S. G.wnosi o zmianę zaskarżonego wyroku i przyjęcie w ramach zarzutu aktu oskarżenia, działania S. G.– polegającego na przekazaniu oskarżonemu R. S. broni myśliwskiej i godzeniu się na oddanie strzału – za popełnienie przestępstwa narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pasażerów samochodu F. (...)w warunkach ograniczonej poczytalności, to jest uznania winnym popełnienia przestępstwa z art. 160 kk w zw. z art. 31§2 kk i wymierzenia stosownej kary.
Sąd Apelacyjny rozpoznając przedmiotową sprawę zważył co następuje:
Apelacje obrońców oskarżonych S. K.i S. G. na uwzględnienie nie zasługują a podniesione w nich zarzuty są chybione.
Sąd pierwszej instancji po przeprowadzeniu postępowania w przedmiotowej sprawie poczynił prawidłowe ustalenia dotyczące kwestii zamiaru i winy oskarżonych S. K.i S. G., będące konsekwencją szczegółowej i wnikliwej oceny zgromadzonych w sprawie dowodów, a w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia wskazał ich podstawy.
Generalnie zauważyć należy, iż obydwie wniesione w przedmiotowej sprawie apelacje zarzucają Sądowi Okręgowemu obrazę przepisów postępowania a to art. 4 kpk, art. 5 §2 kpk, art. 7 kpk i art. 410 kpk polegającą na wadliwej ocenie przeprowadzonych w sprawie dowodów.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego tego zarzutu apelacji w żadnym razie podzielić nie można.
Odnośnie trzeciej fazy zdarzenia (jak to dzieli Sąd Okręgowy) Sąd w sprawie orzekający dysponował dowodami osobowymi w postaci zeznań świadków S. B., E. G.i M. W. oraz wyjaśnieniami oskarżonych R. S., S. K.i S. G..
Sąd pierwszej instancji dokonał wręcz drobiazgowej oceny tych dowodów osobowych i wskazał, które z tych dowodów, w jakiej części i dlaczego stanowiły podstawę dokonanych ustaleń.
Słusznie Sąd ustala, iż w trzeciej fazie zdarzenia oskarżony G.na polecenie S. K.zaczął jechać za samochodem F. (...). W pewnym momencie D. P., który zorientował się, iż samochód oskarżonych jedzie za jego pojazdem, na jednej z posesji zawrócił, a następnie jechał w kierunku samochodu O., pasem ruchu, którym poruszał się ten samochód. Gdy pojazd pokrzywdzonego zbliżył się na bliską odległość, D. P. wrócił na właściwy dla swego kierunku jazdy pas ruchu. Te okoliczności wynikają zarówno z wyjaśnień oskarżonych, jak również z zeznań świadków S. B., E. G.i M. W.– pasażerów znajdujących się z pojeździe F. (...).
Nie budzi wątpliwości okoliczność, iż dla ustalenia kwestii winy oskarżonych i ich zamiaru niebagatelne znaczenie miało zachowanie oskarżonych R. S., S. K.i S. G.w ostatnich minutach zdarzenia, przed oddaniem przez R. S. strzału, który ostatecznie spowodował śmierć D. P..
Obrońca oskarżonego S. K.w swojej apelacji podważa poczynione przez Sąd pierwszej instancji ustalenie, iż oskarżony bezpośrednio przed oddaniem strzału przez R. S. wysiadł z samochodu O.i podjął działania w celu zatrzymania F. (...).
Dostrzegając tę okoliczność Sąd orzekający w sprawie szczegółowo przeanalizował zeznania osób przebywających wraz z pokrzywdzonym D. P.w samochodzie F. (...), a w szczególności E. G.i M. W. ( str 106 i następne - uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia ).
Bezspornym jest, iż słuchana w charakterze świadka E. G.składając zeznania bezpośrednio po zdarzeniu opisała skąd wysiadł mężczyzna, który następnie próbował zatrzymać pojazd, którym jechali, opisała jego zachowanie, wygląd oraz moment, gdy osobnik ten wsiadł spowrotem do samochodu, którym poruszali się oskarżeni. Świadek ten określił, iż potem usłyszała huk, który następnie okazał się odgłosem strzału. Sąd pierwszej instancji dostrzegł, iż E. G.słuchana w toku postępowania sądowego wycofała się z tej części swoich zeznań, jednak słusznie Sąd ten nie dał wiary zeznaniom złożonym na rozprawie przez tego świadka odnośnie tego fragmentu zdarzenia, bowiem niewiarygodne były twierdzenia E. G., iż tak zeznawała w postępowaniu przygotowawczym, bo taki przebieg wydarzeń relacjonowała jej S. B.. Tu Sąd orzekający w sprawie słusznie stwierdził, że S. B.w postępowaniu przygotowawczym faktu podawanego przez E. G.nie opisywała, a przecież gdyby w taki sposób relacjonowała zdarzenie koleżance, to podawałaby tę okoliczność również w swoich zeznaniach. Wersję podawaną w postępowaniu przygotowawczym przez E. G.potwierdził w swoich zeznaniach świadek M. W.. Co prawda opisując ten fragment zdarzenia M. W. nieco odmiennie w swoich zeznaniach przedstawiał zachowanie mężczyzny, którego widział, jednak zauważyć należy, iż świadek ten konsekwentnie stwierdzał, iż bezpośrednio przed usłyszeniem huku, który był odgłosem oddanego w kierunku samochodu F. (...)strzału widział mężczyznę, który zachowywał się tak, jakby chciał zatrzymać samochód F..
Wreszcie słusznie Sąd Okręgowy zauważa, iż zeznania świadków odnośnie faktu, iż oskarżony S. K.przed oddaniem strzału przez R. S. wysiadł z samochodu O.i próbował zatrzymać F.potwierdzają pośrednio wyjaśnienia oskarżonego S. G.. Oskarżony ten co prawda nie stwierdził, iż widział jak oskarżony S. K.wysiadł z samochodu, jednak wyjaśnił, iż po oddaniu strzału przez oskarżonego R. S. ten ostatni wsiadł do samochodu i wówczas usłyszał również trzaśnięcie tylnich drzwi O., z czego wnioskował, iż oskarżony K.wrócił do pojazdu, który musiał opuścić wcześniej.
Sąd pierwszej instancji trafnie dostrzega, iż mając na uwadze treść zeznań świadków E. G.i M. W.w powiązaniu z wyjaśnieniami składanymi przez oskarżonego S. G.nie budzi wątpliwości fakt, że oskarżony S. K.przed oddaniem strzału przez R. S. wysiadł z samochodu O.i podjął działania w celu zatrzymania F. (...).
W tym zakresie Sąd Apelacyjny nie podziela stanowiska obrońcy S. K., iż zeznania E. G.i M. W.nie mogą stanowić podstawy ustaleń, gdyż świadkowie ci byli pod wpływem alkoholu. Sąd pierwszej instancji dostrzega tę okoliczność, jednak słusznie mając na uwadze zgodność w zeznaniach świadków odnośnie faktu dostrzeżenia mężczyzny, który próbował zatrzymać samochód przed usłyszeniem huku, oraz pośrednie potwierdzenie w wyjaśnieniach oskarżonego S. G.okoliczności wysiadania oskarżonego S. K. z samochodu O.przed oddaniem strzału przez R. S., ustala, iż oskarżony S. K.wysiadł z pojazdu i próbował zatrzymać samochód, którym poruszał się pokrzywdzony i jego pasażerowie.
Wreszcie Sąd Apelacyjny zauważa, iż fakt opuszczenia samochodu w trzeciej fazie zdarzenia potwierdza w swoich wyjaśnieniach sam oskarżony S. K.. Z wyjaśnień oskarżonych R. S. (k-98-102, 122-125, 1049-1052, 3259-3261,4319-4320 ) i S. G.( k-159-162, 792-797, 1049-1052, 1072-1073, 2221-2226) wynika, iż w trzeciej fazie zdarzenia, wtedy, gdy pojazdy F. (...)i O.jechały naprzeciw siebie oskarżony R. S.próbował przez okno samochodu O.oddać strzał w kierunku F.. Broń nie wypaliła, bowiem była nieodbezpieczona. Wówczas – co prawidłowo ustala Sąd pierwszej instancji - oskarżony S.podał strzelbę oskarżonemu G., który broń odbezpieczył. Co do tej okoliczności oskarżony S. K.wyjaśnił ( k-2214-2220 ), iż nie wie, kto odbezpieczał broń, bowiem był na zewnątrz samochodu O.. Tak więc sam oskarżony S. K.potwierdził w swoich wyjaśnieniach, iż opuścił samochód O.w trzeciej fazie przedmiotowych wydarzeń.
Skarżący obrońca oskarżonego S. K.w uzasadnieniu apelacji podnosi, iż przesłuchani w sprawie świadkowie ( E. G.i M. W.) nie wspominają, iż we wcześniejszej fazie zdarzenia, wówczas gdy samochód F.stał na drodze w okolicy sklepu, oskarżony S. K.również wysiadł z samochodu i szedł w kierunku F., sugerując niejako, iż świadkowie pomylili moment, w którym ten oskarżony znalazł się na zewnątrz samochodu O., jednak Sąd Apelacyjny uznał, iż ta sugestia obrońcy nie może podważać ustaleń poczynionych przez Sąd w sprawie orzekający, bowiem zarówno E. G.jak i M. W. zeznając odnośnie faktu, iż widzieli przed samochodem F.mężczyznę wymachującego rękami wiążą tę okoliczność z usłyszeniem następnie ( świadek M. W.określa, iż w ułamkach sekund ) huku, który był odgłosem strzału oddanego przez R. S..
Skarżący obrońca oskarżonego S. K.przedstawia w treści apelacji wniosek, iż E. G.i M. W.w swoich zeznaniach relacjonowali jedynie to, co o przebiegu zdarzenia powiedziała im S. B., o czym świadczyć miał fakt, że wszyscy pasażerowie samochodu F. (...)twierdzili, iż oskarżeni poruszali się samochodem m-ki P., gdy w rzeczywistości był to O.. Zdaniem Sądu Apelacyjnego ta okoliczność w żaden sposób nie potwierdza wniosku obrońcy, tym bardziej, iż gdyby rzeczywiście S. B. relacjonowała E. G.i M. W.przebieg zdarzeń to również i ona opisywałaby te okoliczności, o których zeznawali ci świadkowie.
Brak jest również podstaw do podzielenia podnoszonego w apelacji obrońcy oskarżonego S. K.argumentu, iż oskarżony ten, mając na uwadze panujące w dniu zdarzenia warunki atmosferyczne oraz wzajemne usytuowanie pojazdów w momencie oddania strzału przez R. S., nie miałby możliwości powrócić do samochodu O.. Tu zauważyć należy, iż samochód F. (...)przez cały przebieg zdarzenia był w ruchu, zaś po postrzeleniu D. P.zjechał do rowu i zatrzymał się na ogrodzeniu posesji, a więc S. K.miał dość miejsca by wsiąść do samochodu O..
Nie zasługuje również na uwzględnienie twierdzenie autora apelacji dotyczącej oskarżonego S. K., iż ustalenie Sądu pierwszej instancji co do faktu, że bezpośrednio przed oddaniem przez R. S.śmiertelnego strzału do D. P.oskarżony S. K.wypowiedział do niego słowa, by przekazał mu broń, bo ma lepszą pozycję do strzału nie znajdowało potwierdzenia w przeprowadzonych w sprawie dowodach. Sąd pierwszej instancji w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia co do tej okoliczności przedmiotowego zdarzenia przeanalizował i wskazał dowody, które stanowiły podstawę tego ustalenia ( str 121 i następne uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia ). Słusznie Sąd pierwszej instancji analizując dowody dotyczące tej kwestii oparł się na wyjaśnieniach R. S.i S. G.. Bezspornym jest, iż fakt, że oskarżony S. K.wypowiedział do R. S.słowa by przekazał mu broń, bo ma lepszą pozycję do strzału wynika wprost z wyjaśnień R. S., bowiem w tym zakresie oskarżony R. S., mimo istniejących w jego twierdzeniach rozbieżności odnośnie innych okoliczności przedmiotowego zdarzenia, był konsekwentny. Co do tej konsekwencji twierdzeń R. S. Sąd orzekający w sprawie poczynił rozważania ( str 123- 126 uzasadnienia wyroku ), w wyniku których ostatecznie nie dopatrzył się żadnych powodów, dla których oskarżony R. S.miałby pomawiać S. K.o wypowiedzenie tych słów, bowiem fakt ten w istocie w żaden sposób nie zmieniał jego sytuacji procesowej. Trafnie również Sąd Okręgowy zauważył, iż co prawda oskarżony S. G.w swoich wyjaśnieniach nie stwierdził, by słyszał taką wypowiedź S. K., przyznawał jednak, iż przed oddaniem strzału przez R. S.doszło do wymiany jakichś słów pomiędzy współoskarżonymi, jednak on nie potrafił powiedzieć, czego te słowa dotyczyły, co w zaistniałej wówczas sytuacji (samochód F. (...)jechał naprzeciw samochodu O.jego pasem ruchu) było zrozumiałe, bowiem oskarżony ten skupiony był na tym co się dzieje na jezdni przed nim.
Stąd twierdzenia apelujące obrońcy, iż ustalenie Sadu pierwszej instancji w zakresie faktu, iż oskarżony S. K.wypowiedział do R. S. słowa dotyczące przekazania mu broni, nie znajduje żadnego oparcia w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym jest oczywiście chybione.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego dla czynienia ustaleń, co do kwestii przebiegu zdarzeń w ostatnich sekundach przed oddaniem strzału przez oskarżonego R. S. nie ma znaczenia, podnoszona w apelacji obrońcy oskarżonego S. K.kwestia z jaką prędkością poruszał się wówczas samochód O.. Z wyjaśnień oskarżonego S. G.– kierowcy tego samochodu – wynika bowiem, iż prędkość ta nie była znaczna, a te twierdzenia oskarżonego muszą być prawdziwe, skoro oskarżony R. S.bez żadnych problemów mógł z samochodu O.wysiąść, by oddać strzał.
Sąd Apelacyjny zauważa, iż w treści swoich apelacji obrońcy oskarżonych S. K.i S. G. zarzucając Sądowi pierwszej instancji obrazę przepisów postępowania, podważają ustalenia poczynione przez tenże Sąd co do zamiaru oskarżonych ustalonego przez Sąd Okręgowy.
Generalnie Sąd Odwoławczy uznał, iż brak jest podstaw ( wbrew twierdzeniom apelujących obrońców oskarżonych ) do skutecznego formułowania zarzutu obrazy przepisów prawa procesowego. Analiza sposobu procedowania Sądu meriti, a także lektura pisemnych motywów zaskarżonego orzeczenia nie wykazała, aby przeprowadzone postępowanie było dotknięte wadami, a w szczególności nastąpiło z naruszeniem przepisów art. 7 czy też art. 5 § 2 k.p.k. Dysponując kompletnym materiałem dowodowym Sąd I instancji dokonał jego analizy oraz oceny, którym nie sposób zarzucić dowolności, niekonsekwencji, czy też braku logiki a zarazem sprzeczności z dyspozycją art. 7 k.p.k. Sposób rozumowania Sądu a quo w pełni bowiem odpowiada zasadom logicznego myślenia, odpowiadając zarazem wskazaniom wiedzy i doświadczenia życiowego.
W powyższy sposób, opierając się na zgromadzonym materiale dowodowym, Sąd w sprawie orzekający na jego podstawie dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, z uwagi zaś na prawidłowość rozumowania Sądu I instancji, nie sposób skutecznie formułować zarzutu w tym zakresie. Błąd taki zachodzi bowiem, gdy treść dokonanych ocen i wniosków wyprowadzonych przez sąd nie odpowiada zasadom rozumowania, a błąd mógł mieć wpływ na treść orzeczenia. Przedmiotowy zarzut nie jest natomiast uzasadniony, gdy, jak w tym wypadku, sprowadza się do samego zakwestionowania stanowiska sądu czy do polemiki z ustaleniami sądu. Sama możliwość przeciwstawienia ustaleniom sądu odmiennego poglądu nie wystarcza do wniosku o popełnieniu przez sąd istotnego błędu ustaleń. Zarzut taki powinien wskazywać nieprawidłowości w rozumowaniu sądu w zakresie istotnych ustaleń, czego skarżący skutecznie nie czynią (tak też: wyr. SN z 01.03.2007 r., WA 8/07, OSNwSK 2007/1/559, wyr. SA w Krakowie z dnia 14.05.2008 r., II Aka 50/08, KZS 2008/7-8/64).
Brak jest wreszcie podstaw do wysuwania zarzutu naruszenia przepisu art. 5 § 2 kpk. Nie można zasadnie stawiać zarzutu obrazy tego przepisu, podnosząc wątpliwości strony, co do treści ustaleń faktycznych lub co do sposobu interpretacji prawa. Dla oceny, czy nie został naruszony zakaz in dubio pro reo nie są bowiem miarodajne tego rodzaju wątpliwości, zgłaszane przez stronę, ale jedynie to, czy orzekający w sprawie sąd rzeczywiście powziął wątpliwości co do treści ustaleń faktycznych lub wykładni prawa i wobec braku możliwości ich usunięcia rozstrzygnął je na niekorzyść oskarżonego, względnie to, czy w świetle realiów konkretnej sprawy wątpliwości takie powinien był powziąć. W niniejszej sprawie natomiast Sąd pierwszej instancji takich wątpliwości nie powziął, brak też podstaw do stwierdzenia, iż powziąć je powinien. W wypadku zatem, gdy pewne ustalenie faktyczne zależne jest od dania wiary tej lub innej grupie dowodów, czy też np. dania wiary lub odmówienia wiary wyjaśnieniom oskarżonego, nie można mówić o naruszeniu zasady in dubio pro reo, a ewentualne zastrzeżenia co do oceny wiarygodności konkretnego dowodu lub grupy dowodów rozstrzygane mogą być jedynie na płaszczyźnie utrzymania się przez sąd w granicach sędziowskiej swobody ocen, wynikającej z treści art. 7 kpk, lub też przekroczenia przez sąd tych granic i wkroczenia w sferę dowolności ocen (por. post. SN z 13.05.2002 r., V KKN 90/01, LEX nr 53913, wyr. SN z 01.10.2002 r., V KKN 238/01, LEX nr 56826).
W przedmiotowej sprawie słusznie Sąd Okręgowy ustalił, iż oskarżeni S. K.i S. G. działali z zamiarem ewentualnym pozbawienia życia D. P..
Sąd pierwszej instancji czyniąc to ustalenie miał na uwadze wszystkie zachowania oskarżonych podczas przedmiotowego zdarzenia.
Bezspornym jest, iż oskarżeni S. K. i S. G. w swoich wyjaśnieniach twierdzili, iż nie było ich celem zabicie kogokolwiek w trakcie zdarzenia, które miało miejsce. W ich wyjaśnieniach pojawia się cel ich działań, którym miało być jedynie postraszenie pokrzywdzonego i osób znajdujących się w jego samochodzie, jednak słusznie Sąd Okręgowy ustala, iż ostatecznie oskarżeni nie sprecyzowali na czym to „nastraszenie„ miało polegać. W tym zakresie oskarżeni składali rozbieżne wyjaśnienia, zwłaszcza co do kwestii po co przy tym „nastraszeniu„ potrzebna była im broń.
Zauważyć należy, iż już po zaistnieniu pierwszego konfliktu (przed sklepem), w wyniku którego D. P.dokonał próby przejechania R. S.( jak twierdzą świadkowie ), zaś R. S.rzucił w szybę samochodu F. (...)butelką z piwem, co ostatecznie doprowadziło do rozbicia szyby w drzwiach kierowcy, zarówno R. S.jak i obecny na miejscu tych zdarzeń S. K.wiedzieli ile osób przebywa w samochodzie F.( dwóch mężczyzn i dwie kobiety ). W sytuacji gdy następnie znaleźli się w składzie trzyosobowym ( dołączył do nich oskarżony S. G.) niewątpliwie mieli fizyczną przewagę i choć Sąd Apelacyjny nie zgadza się z twierdzeniami Sądu w sprawie orzekającego, iż formą nastraszenia mogło być rzucanie kamieniami ( zima, znaczne opady śniegu, więc wątpliwe było znalezienie kamieni ) to jednak w sytuacji, gdy oskarżeni mieli fizyczną przewagę, bron nie była im potrzebna do nastraszenia osób poruszających się samochodem F. (...).
Sąd Apelacyjny w całej rozciągłości podzielił poczynione przez Sąd pierwszej instancji ustalenia, iż o ile oskarżony R. S.działał z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia kierowcy samochodu F. (...), o tyle oskarżonym S. K. i S. G.przypisać można jedynie zamiar ewentualny zabicia D. P..
Zgodnie z utrwalonymi zasadami judykatury zamiar pozbawienia życia można ustalić nie tylko na podstawie wyjaśnień osoby oskarżonej (z reguły do zamiaru zabójstwa sprawcy nie przyznają się), ale także dowodzeniem pośrednim, przy uwzględnieniu sposobu działania sprawcy, jego intensywności oraz innych podobnych okoliczności. W sytuacji, gdy na podstawie wyjaśnień oskarżonego nie da się w sposób niebudzący wątpliwości ustalić zamiaru sprawcy, to dla prawidłowego ustalenia rzeczywistego zamiaru sprawcy Sąd powinien sięgnąć do najbardziej uchwytnych i widocznych elementów jego działania, to jest okoliczności przedmiotowych. Ustalenie zamiaru sprawcy niezbędnego dla skazania za przestępstwo umyślne winno odbywać się w oparciu o zewnętrzne objawy jego zachowania ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 stycznia 2004r. w sprawie iv KK 276/03, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 października 1996r. w sprawie III KKN 54/96). O istnieniu zamiaru ewentualnego najczęściej świadczą okoliczności i sposób działania sprawcy pozwalające na wnioskowanie, że sprawca uświadamiał sobie realną możliwość zaistnienia skutków, które swym zachowaniem spowodował.
Sąd orzekający w przedmiotowej sprawie czyniąc ustalenia w zakresie zamiaru oskarżonych, wobec nie przyznania się S. K.i S. G.do zamiaru zabicia pokrzywdzonego D. P. dokonał szczegółowej analizy zachowań tych oskarżonych w trakcie całego przedmiotowego zdarzenia.
Oskarżony S. K.brał udział w pierwszej fazie zdarzenia, a więc uczestniczył wraz z oskarżonym R. S.w powstaniu konfliktu pomiędzy pokrzywdzonym a nimi samymi. Od początku zdarzenia obydwaj oskarżeni chcieli pobić pokrzywdzonego o czym świadczy fakt, iż pojechali wraz z kolegami samochodem Z. F.na parking przed hotelem (...). Gdy na parkingu tym nie doszło do konfrontacji z pokrzywdzonym, oskarżeni postanowili wezwać S. G., którego w istocie o tym, że ma podjechać swoim samochodem i wziąć ze sobą broń zawiadomił S. K.. Ten oskarżony także, gdy okazało się, ze początkowo oskarżony G.przyjechał bez broni ponowił żądanie, by G.wziął broń. On również przejął broń od G., a następnie na tylnym siedzeniu samochodu O.broń z futerału rozpakował i podał oskarżonemu R. S., który siedział na przednim siedzeniu obok kierowcy S. G.. Od momentu, gdy oskarżeni znaleźli się w posiadaniu broni zaczęli jeździć za samochodem F. (...)szukając okazji do konfrontacji. To oskarżony S. K.podjął pierwszą próbę zatrzymania samochodu F., to właśnie ten oskarżony przed oddaniem przez R. S. śmiertelnego strzału do pokrzywdzonego D. P., wysiadł z samochodu O.i podjął działania w celu zatrzymania F. (...), by oskarżony S.mógł strzelić, to wreszcie oskarżony S. K.mówił przed oddaniem strzału przez R. S., by ten ostatni przekazał mu strzelbę, bo on ma lepszą pozycję do strzału.
Słusznie również Sąd pierwszej instancji czyniąc ustalenia co do zamiaru oskarżonego S. G.podkreślił, iż to ten oskarżony przekazał kolegom naładowaną broń myśliwską, przy czym nie budzi wątpliwości, iż miał on pełną świadomość, iż broń jest załadowana. Ten oskarżony jako kierowca samochodu jeździł razem z współoskarżonymi za samochodem F. (...). To wreszcie oskarżony S. G. po tym jak oskarżony R. S.oddał pierwszy strzał w kierunku samochodu F. (...)i broń nie wypaliła, gdy S.podał mu broń, odbezpieczył ją i przekazał ponownie R. S..
Sąd Apelacyjny w całości podzielił ustalenie poczynione przez Sąd Okręgowy, iż te zachowania oskarżonych S. K.i S. G.jednoznacznie wskazują na co najmniej ewentualny zamiar zabicia D. P..
Sąd Apelacyjny uznał również, iż użyte przez oskarżonych narzędzie w postaci strzelby myśliwskiej wskazuje w sposób jednoznaczny na zamiar dokonania przez oskarżonych zabójstwa. Broń palna w rozumieniu powszechnym jest narzędziem śmiercionośnym, przeznaczonym do zabijania, co słusznie zauważa Sąd Okręgowy. Fakt, iż zostanie z niej oddany strzał w kierunku samochodu jakim poruszał się m. in. pokrzywdzony D. P.uświadamiał sobie każdy z oskarżonych – S. G., bo odbezpieczył broń po pierwszym nieudanym strzale oddanym przez R. S., S. K., bo sam powiedział do S., by dał mu broń, bo ma lepszą pozycję do strzału. A więc nie sposób przyjąć, iż to, że R. S.wysiadł z samochodu m-ki O.i oddał strzał w kierunku F.było dla pozostałych oskarżonych zaskoczeniem zaś takie zachowanie R. S. winno być traktowane jako eksces – co podnoszą w apelacjach skarżący obrońcy oskarżonych.
Wreszcie Sąd Apelacyjny podziela ustalenie Sądu pierwszej instancji, że o zamiarze oskarżonych świadczyło również ich zachowanie po oddaniu strzału przez R. S. i zjechaniu samochodu F. (...) do rowu. Żaden z oskarżonych na to, iż S. strzelił w kierunku samochodu nie reagował, nikt nie wypowiadał żadnych pretensji, czy słów zaskoczenia, zaś oskarżeni nie interesując się co się stało z osobami będącymi w F. odjechali, wykazując kompletna obojętność.
Sąd Odwoławczy uznał więc, że trafnie w oparciu o analizę okoliczności przedmiotowych Sąd Okręgowy ustalił, iż oskarżeni S. K.i S. G. działali z zamiarem ewentualnym zabójstwa D. P..
Sąd Apelacyjny podzielił wreszcie poczynione przez Sąd w sprawie orzekający ustalenie, że oskarżeni działali wspólnie i w porozumieniu.
Istotą współsprawstwa jest oparte na porozumieniu wspólne wykonanie czynu zabronionego. Przy czym charakterystyczną cechą tego współdziałania jest podejmowanie przez każdego z współdziałających istotnych zachowań w procesie realizacji ustawowych znamion czynu zabronionego, a zarazem obejmowanie swym zamiarem realizacji całości znamion. Dopiero bowiem wówczas, gdy każdy z współdziałających realizuje pewien fragment znamion składających się na opis czynu zabronionego, zaś suma owych zachowań stanowi pełną realizację tych znamion spełniony jest przewidziany w art. 18§1 kk warunek odpowiedzialności za sprawstwo tego „ kto wykonuje czyn zabroniony wspólnie i w porozumieniu z inną osobą ( patrz wyrok Sadu Najwyższego z dnia 23.11.2004r. w sprawie WA 22/04 ).
W przedmiotowej sprawie bezspornym jest, iż to oskarżony R. S.oddał strzał, który spowodował śmierć D. P., jednak analiza zachowań pozostałych oskarżonych wskazuje, iż każdy z nich swoimi działaniami zmierzał do skutku, który nastąpił ( S. G.dostarczył nabitą broń, odbezpieczył ją, osk. S. K.rozpakował strzelbę z futerału, przekazał ją oskarżonemu S., podjął działania w celu zatrzymania samochodu m-ki F., by S.mógł oddać strzał ).
Zdaniem Sądu Apelacyjnego nie zasługują również na uwzględnienia twierdzenia apelujących, iż pomiędzy oskarżonymi nie doszło do porozumienia, co do działań, które będą podejmowane. Oczywistym jest, iż kwestia porozumienia nie wynika z wyjaśnień oskarżonych, którzy konsekwentnie nie przyznawali się do zamiaru popełnienia zbrodni zabójstwa, jednak : „brak ustnego porozumienia co do dokonania zabójstwa nie wyklucza ustalenia, że oskarżeni wspólnie dokonali tej zbrodni. Do takiego porozumienia może dojść w sposób konkludentny – lecz wówczas niezbędne jest ustalenie jakie czynności każdego z oskarżonych składały się na wspólne popełnienie zabójstwa .” ( patrz wyrok Sadu Najwyższego z dnia 7.01.2003r. w sprawie V KK 6/02 ).
W przedmiotowej sprawie Sąd Okręgowy trafnie przyjął, iż porozumienie pomiędzy oskarżonymi miało właśnie charakter konkludentny, na co wskazywały niewątpliwie poszczególne zachowania każdego z oskarżonych, które prawidłowo ustalił ten Sąd.
W tym stanie sprawy Sąd Apelacyjny nie podzielił twierdzeń apelacji obrońcy oskarżonego S. K., iż ocena dowodów przeprowadzona przez Sąd pierwszej instancji została dokonana wbrew wytycznym art. 5§2 kpk, oraz w taki sposób, by móc wykazać – wbrew dowodom przeciwnym i nie dającym się usunąć wątpliwościom, iż zachowanie wszystkich oskarżonych zmierzało do wspólnego celu jakim było oddanie strzału w kierunku samochodu F..
Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do uznania, iżby Sąd Okręgowy w dokonanej subsumcji zachowań oskarżonego S. K.dopuścił się naruszenia przepisów art. 20 i 21 kk. W świetle prawidłowych ustaleń dokonanych przez Sąd pierwszej instancji w zakresie zamiaru i współdziałania oskarżonych nie można przyjąć, iżby zachowanie R. S. stanowiło eksces względem pierwotnego zamiaru oskarżonych.
Brak jest również podstaw do uwzględnienia argumentów podniesionych w zakresie ustaleń dotyczących zamiaru oskarżonych w apelacji obrońcy oskarżonego S. G.. Sąd pierwszej instancji słusznie – wbrew twierdzeniom apelującego - jedynie częściowo dał wiarę wyjaśnieniom tego oskarżonego. Apelujący w treści uzasadnienia apelacji, zdaje się pomniejszać znaczenie faktu, iż to właśnie oskarżony S. G. dostarczył nabitą broń, która ostatecznie posłużyła do dokonania zabójstwa. Sąd Apelacyjny nie podziela również twierdzeń apelującego, iż w trakcie próby oddania pierwszego strzału samochód F. (...)znajdował się „ w znacznej odległości „ od samochodu, w którym znajdowali się oskarżeni. W tym zakresie brak jest podstaw do ustalenia w sposób dokładny tej odległości. Pojawia się w wyjaśnieniach oskarżonego S. K.odległość 100 m ( k- 3261-3263 ), bądź 50 m ( k- 4346 ), pozostali oskarżeni odległości tej nie potrafili określić. Zdaniem Sądu Apelacyjnego te odległości podawane przez oskarżonego K.w realiach przedmiotowej sprawy (dwa samochody jadące naprzeciwko siebie w ruchu) w żadnym razie nie mogą być uznane za znaczne.
Sąd Apelacyjny wreszcie nie podzielił podniesionych w treści apelacji obrońcy oskarżonego S. G. argumentów mających wykazać, iż Sąd pierwszej instancji winien przyjąć, iż oskarżony działał w warunkach art. 31§2 kk.
Biegli lekarze psychiatrzy w treści opinii pisemnej sporządzonej po przeprowadzeniu obserwacji S. G. ( k-1039-1043), stwierdzili jednoznacznie, iż wykluczają u oskarżonego chorobę psychiczną w rozumieniu psychozy oraz niedorozwój umysłowy. Stwierdzono prawidłowy rozwój osobowości oskarżonego bez elementów zaburzeń zachowania lub trudności adaptacyjnych u osoby z cechami zmian organicznych OUN, skłonnej do nadużywania alkoholu. Cechy osobowości S. G., poziom intelektualny nie wpływają ograniczająco na jego poczytalność w odniesieniu do zarzuconego mu czynu w sytuacji, kiedy czyny te nie mają charakteru czynów gwałtownych, warunkowanych czynnikami sytuacyjnymi czy też emocjonalnymi. We wnioskach opinii biegli stwierdzili brak podstaw do kwestionowania poczytalności oskarżonego w odniesieniu do zarzucanego mu czynu.
Na wniosek obrońcy oskarżonego biegli w toku postępowania sądowego dwukrotnie przedstawiali ustane opinie uzupełniające na rozprawie.
Na rozprawie w dniu 7 listopada 2007 roku ( k- 2645-2647 ) biegli stwierdzili, iż podtrzymują opinię pisemną wydaną po przeprowadzeniu obserwacji sądowo-psychiatrycznej oskarżonego. Biegli opiniowali, iż zarzucany oskarżonemu czyn nie ma charakteru gwałtownego, nie ma więc podstaw żeby łączył potencjalne skłonności opiniowanego do zachowań gwałtownych warunkowanych czynnikami sytuacyjnymi lub emocjonalnymi. Gdyby został oskarżonemu zarzucony czyn gwałtowny to należałoby rozważyć, czy stwierdzane niewielkie zmiany w ośrodkowym układzie nerwowym należałoby łączyć z gwałtownymi i impulsywnymi zachowaniami oskarżonego. Nie jest pewne, że skutkowałoby to przyjęciem działania w warunkach ograniczonej poczytalności. Na pytania obrońcy oskarżonego biegli stwierdzili również, iż osoba o stosunkowo niskim poziomie intelektualnym łatwiej, aniżeli osoba o przeciętnych właściwościach psychicznych, może ulegać wpływom i naciskom otoczenia i tylko w tym rozumieniu można mówić o pewnym ograniczeniu swobodnego podejmowania decyzji, jednak nie ma przesłanek, które spełniałyby kryteria art. 31§2 kk. Biegli określili, iż czyn gwałtowny to taki, który przebiega w krótkim odstępie czasowym, jest szybko wywołany silnym bodźcem zewnętrznym i powstałymi od tego bodźca silnymi reakcjami emocjonalnymi i afektywnymi.
Wreszcie przedstawiając opinię uzupełniającą na rozprawie w dniu 16 września 2009 roku ( k-3610-3612 ) biegli ponownie podtrzymali swoją opinię pisemną, podtrzymali również opinię ustną przedstawioną w toku postępowania sądowego. Na pytanie obrońcy oskarżonego S. G.biegli podali, że często w sytuacjach bezpośredniego konfliktu pomiędzy osobą opiniowaną a poszkodowaną u osób ze zmianami OUM przyjmuje się warunki ograniczonej zdolności do kierowania postępowaniem w zakresie zależnym od głębokości stwierdzonych zmian oraz charakteru i nasilenia konfliktu. Co do czynu oskarżonego biegli podali, iż nie znajdują podstaw do tego, aby u podłoża działania oskarżonego znajdowały się tego rodzaju czynniki emocjonalne i afektywne, które mogłyby w jakikolwiek sposób ograniczająco wpływać na jego poczytalność. Biegli stwierdzili również, iż jeżeli Sąd przyjmie, że działanie oskarżonego związane było z wystąpieniem u niego w chwili dokonania przez niego zarzuconego czynu silnych afektów i emocji , które byłyby spowodowane działaniem czynników zewnętrznych takich jak prowokacja, poczucie zagrożenia, silne wzburzenie w sytuacji konfliktowej, to wtedy można byłoby rozważać działanie w warunkach ograniczonej w stopniu znacznym zdolności pokierowania swoim postępowaniem. Na pytanie obrońcy oskarżonego biegli podali również, że nie ma uniwersalnego sposobu oceniania związku pomiędzy bodźcem wywołującym silne emocje, a powstaniem tych emocji. Najczęściej jednak przyjmuje się, że odpowiedź emocjonalna i afektywna następuje w krótkim czasie, bezpośrednio po zadziałaniu takiego bodźca.
Sąd Apelacyjny, mając na uwadze treść opinii pisemnej i opinii uzupełniających biegłych lekarzy psychiatrów i psychologa uznał, iż brak jest jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, że oskarżony S. G. w trakcie przedmiotowego zdarzenia działał w warunkach ograniczonej poczytalności. Przede wszystkim zauważyć należy, iż oskarżony nie miał żadnego konfliktu z pokrzywdzonym, nie był obecny w trakcie pierwszego kontaktu D. P.z oskarżonymi R. S.i S. K., a przebieg zdarzeń znał jedynie z opowiadań współoskarżonych. Bezspornym jest również, iż w trakcie przedmiotowego zdarzenia w żadnym jego momencie nie znajdował się w sytuacji dającej poczucie zagrożenia, nie miał powodu do silnego wzburzenia wywołanego sytuacją konfliktową. Jeśli nadto weźmie się pod uwagę fakt, iż cały udział w zdarzeniu oskarżonego S. G.trwał przez pewien okres czasu, brak jest jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, że u oskarżonego wystąpiły takie emocje, które ograniczałyby jego zdolność do pokierowania postępowaniem.
Stąd Sąd Odwoławczy uznał, iż słusznie Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do uznania, iż w trakcie przedmiotowego czynu oskarżony S. G. działał w warunkach ograniczonej poczytalności.
Obrońca oskarżonego S. G.w uzasadnieniu apelacji zarzuca, iż Sąd pierwszej instancji nie zastosował wobec tego oskarżonego art. 60§3 kk, mimo iż oskarżony podał w swoich wyjaśnieniach najistotniejszą okoliczność w przebiegu zdarzenia – fakt, iż oskarżony R. S. opuścił samochód O.i oddał strzał w kierunku samochodu F. (...).
Zgodnie z treścią art. 60 §3 kk Sąd stosuje nadzwyczajne złagodzenie kary wobec sprawcy współdziałającego z innymi osobami w popełnieniu przestępstwa, jeżeli ujawni on wobec organu powołanego do ścigania przestępstw informacje dotyczące osób uczestniczących w popełnieniu przestępstwa oraz istotne okoliczności jego popełnienia. Owo „ ujawnienie „ w rozumieniu art. 60§3 kk łączyć się musi z wszechstronnym wyjaśnieniem okoliczności przestępstwa, roli poszczególnych współdziałających osób, w tym także roli ujawniającego. Przewidziana w art. 60§3 kk premia w postaci obligatoryjnego nadzwyczajnego złagodzenia kary nie przysługuje sprawcy, który dozuje posiadane przez siebie informacje, postawa i prawdomówność ujawniającego jest instrumentalna. Nie może więc przysługiwać sprawcy, który w toku postępowania zmienia swoje wyjaśnienia nie tylko w odniesieniu do współpodejrzanych, a następnie współoskarżonych, ale również co do swojego udziału w przestępstwie ( patrz postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 marca 2010 roku w sprawie V KK 275/09 ). Słusznie więc Sąd Okręgowy nie dopatrzył się żadnych podstaw do zastosowania w odniesieniu do oskarżonego S. G.nadzwyczajnego złagodzenia kary. W toku postępowania przygotowawczego i sądowego prowadzonego w przedmiotowej sprawie oskarżony składał zmienne wyjaśnienia, co Sąd Okręgowy szczegółowo opisał w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia, stąd brak było podstaw do zastosowania wobec S. G.instytucji art. 60§3 kk. Sąd orzekający w sprawie okoliczność podnoszoną przez obrońcę przy wymiarze kary poczytał na korzyść S. G..
Wreszcie sąd Apelacyjny zauważa, iż obrońcy oskarżonych w apelacjach wnoszą o zakwalifikowanie czynu popełnionego przez oskarżonych z art. 158 kk w zw. z art. 190§1 kk i art. 160§1 kk w zw. z art. 11§2 kk ( obrońca oskarżonego S. K. ), bądź z art. 160 kk w zw. z art. 31§2 kk ( obrońca oskarżonego S. G. ). W żaden jednak sposób obrońcy nie wykazują w treści środków odwoławczych dlaczego Sąd orzekający w sprawie winien zakwalifikować zachowania oskarżonych jako występki realizujące znamiona wnioskowanych przepisów.
Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do uwzględnienia wyżej cytowanych wniosków. Jak już wyżej wskazano, Sąd Odwoławczy w całej rozciągłości podzielił ustalenia poczynione przez Sąd pierwszej instancji w zakresie zamiaru oskarżonych co do popełnienia zbrodni zabójstwa.
Nie sposób bowiem przyjąć, iż oskarżeni w trakcie zdarzenia będącego przedmiotem osądu brali udział w bójce, czy pobiciu, nie sposób także przyjąć, iż popełnili przestępstwo z art. 190§1 kk ( groźba karalna ), wreszcie brak jest podstaw do uznania, iż S. K. i S. G. swoim zachowaniem wyczerpali znamiona przestępstwa z art. 160 kk.
Generalnie więc Sąd Apelacyjny uznał, iż żaden z zarzutów podniesionych w apelacjach obrońców oskarżonych S. K.i S. G. na uwzględnienie nie zasługują.
Sąd Odwoławczy uznał również, iż Sąd pierwszej instancji orzekł wobec oskarżonych za przypisaną im zbrodnię kary, które nie mogą być oceniane jako rażąco niewspółmiernie surowe.
Wymierzając oskarżonym kary Sąd Okręgowy miał na uwadze bardzo wysoki stopień społecznej szkodliwości przypisanego im czynu, działanie z zupełnie błahego powodu, fakt, iż oskarżeni działali w sposób przemyślany i konsekwentny. Z drugiej strony Sąd w sprawie orzekający słusznie miał na uwadze jako okoliczności przemawiające na korzyść oskarżonego S. K. fakt jego uprzedniej niekaralności oraz pozytywne opinie z miejsca zamieszkania obydwu oskarżonych.
Sąd zróżnicował orzeczone wobec S. K.i S. G. kary mając na uwadze z jednej strony to, iż nie mógł orzec kar wyższych niż w poprzednio orzeczonym wyroku ( nieskarżonym na niekorzyść tych oskarżonych ), a z drugiej strony uwzględniając ich podrzędniejszą role, jaką spełniali w popełnionym przestępstwie.
Sąd Apelacyjny uznał więc orzeczone wobec S. K.i S. G. kary jako sprawiedliwe, kary, które spełnią wobec oskarżonych swe cele wychowawcze.
Stąd Sąd Apelacyjny na podstawie art. 437§1 kpk zaskarżony wyrok utrzymał w mocy, zaś w oparciu o przepisy art. 624§1 kpk i art. 17 ust 1 ustawy o opłatach w sprawach karnych, mając na uwadze sytuację materialną oskarżonych oraz ich możliwości zarobkowe w warunkach odbywania kary pozbawienia wolności, zwolnił S. K. i S. G. od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.