Sygn. akt : II AKa 106/03
Dnia 22 maja 2003 r.
Sąd Apelacyjny w Katowicach II Wydział Karny w składzie:
Przewodniczący |
SSA Barbara Misztalska |
Sędziowie |
SSA Bożena Brewczyńska (spr.) SSO del. Wojciech Kopczyński |
Protokolant |
Krzysztof Wdowiak |
przy udziale Prokuratora Stefana Jarskiego
po rozpoznaniu w dniu 22 maja 2003
sprawy wnioskodawcy M. W.
o odszkodowanie i zadośćuczynienie
na skutek apelacji pełnomocnika wnioskodawcy
od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach
z dnia 22/01/2003 r. sygn. akt XVI Ko1 346/99
uchyla wyrok w zaskarżonej części i w tym zakresie przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Katowicach
II AKa 106/03
Sąd Okręgowy w Katowicach wyrokiem z dnia 22 stycznia 2003 r. w sprawie sygn.
XVI 1.Ko 346/99 zasądził od Skarbu Państwa na rzecz M. W. kwotę
12 315,10 zł tytułem odszkodowania i zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od dnia uprawomocnienia się wyroku , w pozostałej części żądanie oddalił , a kosztami postępowania obciążył Skarb Państwa.
Apelację od tego wyroku w części w jakiej nie uwzględniono żądania , złożył pełnomocnik wnioskodawcy. Wyrokowi zarzucił :
1.rażącą obrazę prawa procesowego mającą wpływ na treść wyroku, a przede wszystkim :
a/przez nieuwzględnienie w pełni prawnie chronionych interesów pokrzywdzonego M. W. / art. 2 § 1 pkt. 3 kpk/
b/art. 424 § 1 i 410 kpk przez pominięcie przy ocenie wysokości odszkodowania udowodnionego związku przyczynowego pomiędzy aresztowaniem J. W., a jego śmiercią spowodowaną katowaniem , znęcaniem się i przetrzymywaniem w warunkach głodowych represjonowanego
c/przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów przez przyznanie minimalnego, symbolicznego wręcz odszkodowania i zadośćuczynienia za krzywdę represjonowanego
2. rażącą obrazę art. 8 ustęp 2a i 2b ustawy z dnia 13 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego poprzez tylko częściowe zasądzenie roszczeń odszkodowawczych i zadośćuczynienia za krzywdę i śmierć w więzieniu
3.pominięcie stosowanych posiłkowo przy ustalaniu odszkodowania przepisów art.322 kpc, art. 361 § 1 i 2 kc, 446 § 3 kc.
W konsekwencji powyższych zarzutów pełnomocnik wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie roszczeń wnioskodawcy w całości , a więc zasądzenie odszkodowania w kwocie 141 000, 00 zł.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje :
W wyniku przeprowadzonej kontroli odwoławczej zapadłego wyroku, Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania iż ponownego rozpatrzenia wymaga ta część roszczeń wnioskodawcy, która przekracza kwotę ustalonej dotychczas przez sąd I instancji wysokości odszkodowania i zadośćuczynienia. O ile sposób obliczenia jak i wysokość zasądzonego odszkodowania opartego na kryterium uzyskiwanego przez ojca wnioskodawcy dochodu nie nasuwa zastrzeżeń, o tyle wysokość należnego zadośćuczynienia musi zostać poddana ponownej ocenie.
Wbrew wywodom skarżącego sąd orzekający słusznie uznał iż nie są przekonywujące twierdzenia wnioskodawcy, że uzyskiwany w 1946 r. dochód z wynajmu kamienicy był tak znaczny iż pozwalał na utrzymanie 3 osobowej rodziny i jednocześnie umożliwiał ojcu wnioskodawcy oszczędzanie całego wynagrodzenia za pracę. Wyjaśnienia wnioskodawcy są w tym względzie niespójne, zmienne i mało przekonywujące ,co jest szczególnie jaskrawe gdy przy ocenie ich wiarygodności uwzględni się fakt iż w roku 1946 panowało powszechne zubożenie społeczeństwa , wynagrodzenia za pracę były bardzo niskie, a nadto wprowadzano społeczną , sterowaną przez władzę gospodarkę lokalami . Własność prywatna nie uzyskiwała szczególnej ochrony prawnej. Powyższe fakty znane powszechnie powodują iż do twierdzeń wnioskodawcy dot. dochodów z wynajmu kamienicy należy podchodzić ze słusznym sceptycyzmem. Powyższy wniosek wspiera też fakt iż wnioskodawca w sposób oczywiście wadliwy wskazywał iż wysokość dochodu z czynszów wynosiła 200 zł, a następnie zmodyfikował swoje twierdzenia do kwoty 150 zł wskazując jednocześnie iż miały to być polskie złote z 1939 r, Niespornie natomiast w 1946 r na terenie L. obowiązywały ruble, a nie złoty polski, a kwota wskazana jest mało realna.
W tej sytuacji przyjąć należy iż w świetle zgromadzonych dowodów apelujący nie wykazał by wysokość zasądzonego odszkodowania była błędna i krzywdząca.
Istotnie natomiast zgodzić się należy ze skarżącym ,że kwota zasądzonego zadośćuczynienia jest bardzo niska i ta część rozstrzygnięcia wymaga ponownych ustaleń.
Mało precyzyjne są ustalenia sądu dotyczące okoliczności mających wpływ na określenie wysokości zadośćuczynienia . Z motywów wyroku nie wynika bowiem, czy sąd przyjął za ustalone stosowanie niedozwolonych metod śledztwa oraz czy warunki odbywania kary były wyjątkowo okrutne i uciążliwe , a także czy to pobyt w więzieniu stał się przyczyną zgonu ojca wnioskodawcy. Nie ustalono jaki był stan zdrowia J. W. w chwili aresztowania, który czego nie dostrzeżono , miał wówczas 64 lata ,nadto sąd nie zwrócił uwagi na zapis w akcie zgonu , którego wynika iż przyczyną zgonu J. W. był paraliż. Przesłuchanie świadka J. G. przeprowadzone zostało bardzo pobieżnie, a świadek ten może posiadać istotne wiadomości o warunkach uwięzienia J. W., sposobie traktowania go w więzieniu, pomocy ze strony rodziny polegającej m. in. na dostarczaniu posiłków, a także stanie zdrowia ojca wnioskodawcy czasie aresztowania. Okoliczności tych dotychczas nie wyjaśniono, co musi skutkować koniecznością uchylenia zaskarżonej części wyroku i rodzić obowiązek ponownego przeprowadzenia w sposób staranny postępowania. Jednocześnie jednak przypomnieć należy iż w sprawach o odszkodowanie nie stosuje się domniemań , jak przewidziane jest to w postępowaniu karnym , a ciężar dowodu spoczywa na wnioskodawcy, stąd też po jego stronie oczekiwać należy inicjatywy dowodowej.
Jednocześnie wytknąć należy sądowi I instancji rażącą w nin. sprawie przewlekłość postępowania. Fakt iż do rozpoznania sprawy przystępowało aż 6 różnych składów orzekających , spowodował całkiem zbyteczne, a jednocześnie uciążliwe dla podeszłego wiekiem wnioskodawcy powtarzanie czynności, odraczanie rozpraw, brak koncentracji materiału dowodowego , jak i brak spójnej koncepcji prowadzenia postępowania.
Tego rodzaju sytuacja żądną miarą przy ponownym rozpoznaniu sprawy nie może się powtórzyć.
Z przedstawionych wyżej względów orzeczono jak w wyroku przekazując sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Katowicach.