Sygn. akt I C 172/11
Dnia 6 lutego 2013 r.
Sąd Rejonowy w Zgorzelcu Wydział I Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący SSR - D. F.
Protokolant - S. D.
po rozpoznaniu w dniu 6 lutego 2013 r. w Zgorzelcu
na rozprawie
sprawy z powództwa M. O.
przeciwko (...) Spółki Akcyjnej w Ł.
o zapłatę
I. zasądza od strony pozwanej (...) Spółki Akcyjnej w Ł. na rzecz powódki M. O. kwotę 13.007,94 zł (trzynaście tysięcy siedem złotych dziewięćdziesiąt cztery grosze) z ustawowymi odsetkami od dnia 5 lutego 2011 r. do dnia zapłaty;
II. zasądza od strony pozwanej (...) Spółki Akcyjnej w Ł. na rzecz powódki M. O. kwotę 4.083,64 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 2.400,- zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego.
Sygn. akt IC 172/11
Powódka, M. O., wniosła o zasądzenie na swoją rzecz od strony pozwanej, (...) S.A. w Ł., kwoty 13.007,94 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 5 lutego 2011 r. do dnia zapłaty i kosztami procesu.
W uzasadnieniu swojego żądania powódka przytoczyła, iż w dniu 7 grudnia 2010 r. J. P. (konkubent powódki) zaparkował należącym do niej samochodem M. (...) klasa (...), nr rej. (...), przed budynkiem, którego zarządcą była wówczas I. M., w miejscu przeznaczonym do parkowania. W dniu tym z dachu przedmiotowego budynku obsunął się śnieg, uszkadzając dach samochodu powódki. Pismem z dnia 29 grudnia 2010 r. powódka wezwała I. M., prowadzącą działalność pod firmą (...), do naprawienia szkody powstałej na skutek niedopełnienia przez zarządcę obowiązków. I. M. zgłosiła szkodę stronie pozwanej, która w dniu 4 marca 2011 r. odmówiła powódce wypłaty odszkodowania. Powódka zaznaczyła, iż przy wjeździe na teren placu, na którym został zaparkowany samochód, nie znajduje się znak zakazu wjazdu, ani ograniczenia wjazdu wyłącznie dla mieszkańców, a plac ten jest powszechnie wykorzystywany do parkowania. Powódka podniosła także, iż uprzątanie śniegu zalegającego na dachu budynku należy do właścicieli nieruchomości i ich zarządców.
Odpowiadając na powyższe żądanie strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki zwrotu kosztów procesu. Zarzucając brak swojej odpowiedzialności za szkodę, w pierwszej kolejności podniosła, iż samochód powódki w dacie postania szkody został zaparkowany w niedozwolonym miejscu. Wskazała, iż teren, na którym zaparkowano samochód stanowił własność prywatną, a Wspólnota Mieszkaniowa – jako właściciel – ustawiła odpowiednie znaki zakazu parkowania. Pozwana zarzuciła, iż bezpośrednią przyczyną szkody było zaparkowanie pojazdu pod samym budynkiem. Pozwana zarzuciła także, iż powódka nie wykazała, by do uszkodzeń samochodu doszło z winy zarządcy nieruchomości. Z ostrożności procesowej zarzuciła, iż powódka przyczyniła się do powstania szkody, parkując w miejscu niedozwolonym. Zakwestionowała także moc dowodową przedłożonego przez powódkę paragonu, dotyczącego naprawy pojazdu dokonanej celem usunięcia szkody z dnia 7 grudnia 2010 r.. Strona pozwana nie kwestionowała okoliczności, iż zarządca nieruchomości położonej przy ul. (...) w Z., I. M., objęta była ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej w pozwanym towarzystwie ubezpieczeń (k. 22 – 25).
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 7 grudnia 2010 r. konkubent powódki, J. P., zaparkował należący do niej samochód M. (...), o numerze rejestracyjnym (...), przy budynku nr (...) położonym przy ul. (...) w Z. (od strony podwórza urządzonego dla budynków znajdujących się przy ul. (...)). Z dachu budynku obsunął się oblodzony śnieg, który spadł na dach samochodu powódki, powodując uszkodzenia całego płatu dachu wraz z elementami konstrukcji wsporczej i podsufitki wewnątrz samochodu.
Około godziny 16 J. P. wezwał policję. Funkcjonariusze policji, J. S. (1) i A. A. (1), dokonali oględzin miejsca zdarzenia i pojazdu powódki, stwierdzając widoczne wgniecenie dachu samochodu na całej jego długości. Nie stwierdzili natomiast, by samochód został zaparkowany przez W. P. (1) w sposób nieprawidłowy.
Teren, na którym doszło do powyższego zdarzenia nie był oznaczony jako strefa zamieszkania. Przy wjeździe na plac nie zamieszczono znaków zakazu ruchu, ani zakazu wjazdu. Nie zamieszczono także informacji o ograniczeniu wjazdu wyłącznie dla mieszkańców. Na terenie placu nie znajdowały się znaki drogowe zakazu zatrzymywania się, ani zakazu postoju. Nie wyznaczono miejsca przeznaczonego na postój bądź parkowanie. Na wysokości bramy nr 8 – w dacie powstania szkody – nie była zamieszczona tablica z informacją o zakazie parkowania (niedotyczącym mieszkańców posesji).
(dowód: zeznania świadka J. P., k. 49, zeznania świadka J. S. (1), k. 72, zeznania świadka A. A. (1), k. 72 verte, opinia biegłego W. C. z dnia 22 października 2012 r., k. 102 – 116, protokół oględzin z dnia 30 stycznia 2012 r., k. 76, notatka urzędowa z dnia 7 grudnia 2010 r., k. 52)
Powódka zgłosiła szkodę stronie pozwanej w dniu 5 stycznia 2011 r., jednakże pozwana odmówiła ustalenia wysokości stosownego odszkodowania i jego wypłaty.
(dowód: zgłoszenie szkody, decyzja o odmowie wypłaty odszkodowania – w aktach szkody)
Uszkodzenia samochodu powódki, powstałe na skutek zdarzenia z dnia 7 grudnia 2010 r., spowodowały konieczność wymiany płata dachu wraz z elementami wzmocnień i wsporników, wymiany poszycia sufitu, co technologicznie wiązało się z koniecznością demontażu i ponownego montażu siedzeń, poszyć wewnętrznych, wszystkich drzwi samochodu wraz z pokrywą bagażnika oraz szyby czołowej.
Powódka dokonała naprawy samochodu w serwisie autoryzowanym (...) Sp. z o.o., której koszt zamknął się kwotą 13.007,94 zł. Wszystkie koszty, wykazane przez serwis w rachunku za naprawę nr (...)/KK z dnia 18 marca 2011 r., były niezbędne i ekonomicznie uzasadnione do przywrócenia pojazdu do stanu sprzed zdarzenia z dnia 7 grudnia 2010 r..
(dowód: paragon nr (...)/KK z dnia 18 marca 2011 r., k. 6, opinia biegłego W. C. z dnia 22 października 2012 r., k. 102 – 116)
W dacie powstania szkody zarządcą nieruchomości położonej przy ul. (...) w Z. była I. M.. Na mocy umowy o administrowanie nieruchomością wspólną I. M. zobowiązana była do zapewnienia bezpieczeństwa użytkowania i właściwej eksploatacji nieruchomości oraz dbałości o jej stan techniczny, w tym do usuwania śniegu z dachu budynku. Czynności te zlecała doraźnie firmom zewnętrznym. W latach 2010-2011 z dachu budynku przy ul. (...) w Z. nie usuwano zalegającego śniegu, ani nie zbijano sopli lodu.
(dowód: zeznania świadka I. M., k. 62-63)
W dacie szkody I. M. objęta była ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej w (...) S.A. w Ł..
(bezsporne)
Ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej w związku z posiadaniem mienia i zarządzaniem nieruchomością objęta była przez pozwane towarzystwo ubezpieczeń również Wspólnota Mieszkaniowa przy ul. (...) w Z..
(dowód: certyfikat nr (...)*16 – w aktach szkody)
Sąd zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 186 ust. 4 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami, zarządca nieruchomości podlega obowiązkowemu ubezpieczeniu odpowiedzialności cywilnej za szkody wyrządzone w związku z wykonywaniem czynności, o których mowa w jej art. 185 ust. 1 i 1a. Jeżeli zarządca nieruchomości wykonuje czynności przy pomocy innych osób, działających pod jego nadzorem, podlega on również ubezpieczeniu odpowiedzialności cywilnej za szkody wyrządzone działaniem tych osób. W myśl przep. § 2 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 12 października 2010 r. w sprawie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zarządcy nieruchomości ubezpieczeniem OC jest objęta odpowiedzialność cywilna zarządcy nieruchomości za szkody wyrządzone w następstwie działania lub zaniechania ubezpieczonego, w okresie trwania ochrony ubezpieczeniowej, w związku z wykonywaniem czynności, o których mowa w art. 185 ust.1 i 1a ustawy o gospodarce nieruchomościami.
Ubezpieczeniem OC zarządy objęte są w szczególności czynności związane z zapewnieniem właściwej gospodarki ekonomiczno-finansowej nieruchomości, zapewnieniem bezpieczeństwa użytkowania i właściwej eksploatacji nieruchomości, zapewnieniem właściwej gospodarki energetycznej, bieżącym administrowaniem nieruchomością, utrzymaniem nieruchomości w stanie niepogorszonym zgodnie z jej przeznaczeniem, uzasadnionym inwestowaniem w nieruchomość. W sprawie w zakresie czynności zarządcy związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa użytkowania i właściwiej eksploatacji nieruchomości przy ul. (...) w Z. mieścił się obowiązek zapewnienia (przy dochowaniu należytej staranności) bezpiecznego użytkowania budynku w przypadku wystąpienia opadów śniegu, a w tym obowiązek usuwania zalegającego śniegu z dachu budynku i dbanie o stan techniczny (vide: art. 61 pkt 2 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. – Prawo budowlane). Obowiązek taki regulowała umowa zawarta pomiędzy zarządcą a Wspólnotą nieruchomości przy ul. (...) w Z., co potwierdza treść zeznań świadka I. M. (k. 63). W świetle zeznań I. M. nie sposób przyjąć, by zarządca nieruchomości wywiązywała się w sposób należycie staranny z ciążących na niej obowiązków. W latach 2010-2011 zalegający na dachu budynku śnieg nie był usuwany, przy czym treść zeznań pozostałych świadków i dokumentów wskazuje, iż taka konieczność zachodziła (vide: notatka z dnia 7 grudnia 2010 r., k. 52, zdjęcia, k. 10-12). Obsunięcie oblodzonego śniegu z dachu budynku było zatem wynikiem niedbalstwa i zaniechań w wykonywaniu powierzonych zarządcy obowiązków, wynikających także z przepisów prawa (vide: art. 61 pkt 2 ustawy Prawo budowlane, art.185 ust. 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami, art. 415 kc). Zaniechania zarządcy prowadziły nie tylko do zagrożenia mienia, ale także życia i zdrowia (vide: wyrok SN z dnia 22 września 1986 r., IV CR 279/86, wyrok SN z dnia 9 maja 1968 r., I CR 128/68).
W powyższych okolicznością trudno zgodzić się z zarzutem braku odpowiedzialności strony pozwanej za szkodę z dnia 7 grudnia 2010 r., zwłaszcza, że ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej w związku z posiadaniem mienia i zarządzaniem nieruchomością objęta była przez pozwane towarzystwo ubezpieczeń również Wspólnota Mieszkaniowa przy ul. (...) w Z., na której również ciążyły obowiązki wynikające z art. 61 pkt 2 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. – Prawo budowlane.
Stosownie do art. 363 § 1 kc, naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Szkoda, do naprawienia której zobowiązany jest ubezpieczyciel (w związku z umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej), zawsze podlega naprawieniu przez wypłatę sumy pieniężnej. W sytuacji, gdy właściciel uszkodzonego samochodu żąda przywrócenia stanu poprzedniego poprzez naprawę samochodu, ubezpieczyciel zobowiązany jest pokryć koszty takiej naprawy. W sytuacji gdy poszkodowany poniósł już określone wydatki celem naprawienia szkody – wysokość rekompensaty pieniężnej powinna odpowiadać wydatkom rzeczywiście poniesionym, przy uwzględnieniu cen na rynku lokalnym.
W sprawie – jak wynikało z opinii biegłego, co do treści której żadna ze stron nie składała zastrzeżeń (zobowiązanie do wniesienia zastrzeżeń k. 119 verte) – wszystkie poniesione przez powódkę koszty związane z naprawą należącego do niej samochodu, a objęte rachunkiem z dnia 18 marca 2011 r. (k. 6), były niezbędne i ekonomicznie uzasadnione do przywrócenia pojazdu do stanu sprzed zdarzenia z dnia 7 grudnia 2010 r.. Zgodnie z opinią biegłego w czasie przedmiotowego zdarzenia uszkodzeniu uległ cały płat dachu wraz elementami konstrukcji wsporczej i podsufitką wewnątrz samochodu, przy czym zakres uszkodzeń opisanych w opinii znajdował poparcie w treści zeznań świadków W. P., J. S. i A. A. oraz dokumentacji fotograficznej (sporządzonej przed dokonaniem naprawy pojazdu). Z takimi uszkodzeniami wiązała się konieczność wymiany płata dachu wraz z elementami wzmocnień i wsporników, wymiany poszycia sufitu, co technologicznie wiązało się z koniecznością demontażu i ponownego montażu siedzeń, poszyć wewnętrznych, wszystkich drzwi samochodu wraz z pokrywą bagażnika oraz szyby czołowej. Poniesiony przez powódkę koszt naprawy powyższych uszkodzeń – z uwagi na udzielony przez warsztat naprawczy 13% rabat – był niższy od średnich kosztów stawek za naprawy stosowanych przez Autoryzowane Stacje Obsługi, a użycie do naprawy nowych części zamiennych pozostawało w całkowitej zgodności z technologią koniecznej naprawy dla uszkodzeń o ustalonym zakresie.
W reakcji na zarzut strony pozwanej dotyczący przyczynienia się poszkodowanej do powstania szkody podkreślenia wymaga, że w oparciu o kryterium przyczynowości adekwatnej (art. 362 kc) przyczynieniem się poszkodowanego będzie w zasadzie tylko takie zachowanie, które było nieprawidłowe, w stosunku do którego da się dostrzec cechę obiektywnej naganności. Chodzi o takie zachowanie, co do którego da się sformułować ocenę, że nie mieściło się ono w przyjętych regułach postępowania (vide: wyrok SA w Szczecinie z dnia 15 listopada 2012 r., III APa 9/12). Teren, na którym doszło do postania szkody nie był oznaczony jako strefa zamieszkania, a przy wjeździe nie zostały umieszczone zakazy ruchu, ani wjazdu. Sąd w trakcie przeprowadzonych oględzin nie stwierdził też informacji o ograniczeniu wjazdu wyłącznie dla mieszkańców budynku. Na terenie placu, na którym doszło do przedmiotowego zdarzenia, zarówno w danie oględzin sądowych, jak i w dacie zdarzenia (co wynika z zeznań świadka W. P.) nie znajdowały się znaki drogowe zakazu zatrzymywania się i postoju, ani znak oznaczający miejsce przeznaczone na postój, bądź parkowanie. Z zeznań świadka W. P. wynika także, iż dacie powstania szkody na wysokości bramy nr 8 przy ul. (...) w Z. nie była umieszczona tabliczka informująca o zakazie parkowania. Ponadto, świadek I. M. przyznała, iż tabliczki na zarządzanych przez nią nieruchomościach ( (...) i 10) zostały wywieszone przez mieszkańców samowolnie, przy czym jedna z nich umieszczona została dopiero po dacie zaistnienia szkody. P. na miejsce szkody funkcjonariusze policji nie stwierdzili, by samochód powódki został zaparkowany przez jej konkubenta w sposób nieprawidłowy (k. 72, 76). Słusznie strona pozwana zauważyła, iż przepisy ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym stosuje się również do ruchu odbywającego się poza miejscami wymienionymi w ust. 1 pkt 1, jednakże w zakresie koniecznym dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa osób oraz wynikającym ze znaków i sygnałów drogowych. Z ustalonego w sprawie stanu faktycznego nie wynika, by W. P. w jakikolwiek sposób naruszył przepisy oddziału 2 tejże ustawy. Nie wynika też, by właściciele – w dacie szkody – we własnym zakresie wyznaczyli miejsca przeznaczone do parkowania. Zdarzeniem powodującym szkodę w majątku powódki było osunięcie się śniegu z dachu budynku – zalegającego na skutek zaniedbań zarządcy, a nie mieszczące się w regułach postępowania zachowanie kierowcy. Przyjęcie argumentacji strony pozwanej doprowadziłoby do absurdalnego przekonania, że również pieszy poruszający się po chodniku, usytuowanym bezpośrednio przy budynku, przyczynia się do powstania ewentualnej szkody, mogącej powstać na skutek osunięcia zalegającego na jego dachu śniegu. Przy tym słusznie zaznaczył pełnomocnik powódki, iż przepisy powołanego przez pozwaną w odpowiedzi na pozew rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2012 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie nie powinny mieć zastosowania w sprawie dla oceny stopnia przyczynienia poszkodowanego do postania szkody, albowiem stosuje się je przy projektowaniu, budowie i przebudowie budynków, a ich adresatem nie są osoby kierujące pojazdami mechanicznymi.
Na marginesie zaznaczyć trzeba, iż w dacie oględzin sądowych na przedmiotowym placu zaparkowane było 7 samochodów osobowych, a bezpośrednio pod budynkiem przy ul. (...) w Z. – 4 (k. 76 verte), w tym jeden w miejscu, gdzie w chwili zdarzenia zatrzymał się konkubent powódki. W takiej sytuacji nie sposób dostrzec obiektywnej naganności zachowania W. P. w dacie szkody, skoro miejsce to jest powszechnie wykorzystywane do parkowania.
Mając powyższe na uwadze, Sąd orzekł, jak w sentencji postanowienia.
O odsetkach orzeczona na podstawie art. 481 § 1 i 2 kc i art. 817 § 1 kc, albowiem strona pozwana nie dokonała żadnych czynności zmierzających do ustalenia wysokości szkody.
O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 kpc, albowiem powódka wygrała proces. Na koszty procesu poniesione przez powódkę składa się: opłata od pozwu w kwocie 651,- zł, koszty wynagrodzenia biegłego w kwocie 1.032,54 zł oraz koszty zastępstwa procesowego powoda w wysokości 2.400,- zł.