Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 393/10

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 lutego 2013 r.

Sąd Rejonowy w Strzelcach Opolskich Wydział I Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Marcin Ilków

Protokolant: st. sekr. sąd. Zuzanna Karwacka

po rozpoznaniu w dniu 12 lutego 2013 r. w Strzelcach Opolskich

na rozprawie

sprawy z powództwa E. F.

przeciwko (...)a.s. z/s w P.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej (...)a.s. z/s w P.na rzecz powódki E. F.kwotę 4.884,40 zł (cztery tysiące osiemset osiemdziesiąt cztery złote 40/100) wraz z odsetkami za zwłokę w wysokości stopy redyskontowej, ustalanej przez Czeski Bank Narodowy, obowiązującej w dniu 28 grudnia 2010 r., podwyższonej o 4 % w skali roku liczonymi od dnia 28 grudnia 2010 r. do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od strony pozwanej (...)a.s. z/s w P.na rzecz powódki E. F.strony kwotę 1.869,70 zł (jeden tysiąc osiemset sześćdziesiąt dziewięć złotych 70/100) tytułem zwrotu kosztów postępowania, w tym kwotę 617 zł (sześćset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego;

IV.  nakazać ściągnąć od powódki E. F. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Strzelcach Opolskich kwotę 655,65 zł (sześćset pięćdziesiąt pięć złotych 65/100) tytułem wydatków pokrytych tymczasowo z funduszu Skarbu Państwa;

V.  nakazać ściągnąć od strony pozwanej (...)a.s. z/s w P.na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Strzelcach Opolskich kwotę 2.076,21 zł (dwa tysiące siedemdziesiąt sześć złotych 21/100) tytułem wydatków pokrytych tymczasowo z funduszu Skarbu Państwa.

UZASADNIENIE

E. F.pozwem z dnia 17 grudnia 2010 roku wniosła o zasądzenie od strony pozwanej (...)a.s. z siedzibą w P.kwoty 6.430,44 zł tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami. Nadto wniosła o zasądzenie na jej rzecz od strony pozwanej kosztów procesu.

Uzasadniając pozew powódka podniosła, iż w następstwie kolizji z dnia 24 września 2010 roku należący do niej pojazd marki V. (...) nr rej. (...), kierowany przez P. F. został uszkodzony. Kierujący pojazdem marki S. (...) nr rej. (...) R. N. nie zachował należytej ostrożności doprowadzając do kolizji. Zdarzenie miało miejsce na terenie Republiki Czeskiej. Szkoda została zgłoszona pozwanemu, który roszczenie co do zasady uznał i wypłacił na podstawie kosztorysu odszkodowanie w łącznej kwocie 4.718,35 zł, a wg kalkulacji naprawy pojazdu sporządzonej na zlecenie powódki koszt naprawy wyniósł 10.648,79 zł, zaś koszt samej kalkulacji 500 zł.

Powódka zakwestionowała zasadność zastosowania urealnienia części zamiennych do pojazdu w wysokości 50 % oraz przyjęcie nieprawidłowych stawek za roboczogodzinę naprawy mechaniczno – blacharskiej.

Strona pozwana w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki kosztów procesu.

W uzasadnieniu podniesiono, iż powódka nie udowodniła, że poniosła szkodę w wysokości dochodzonej pozwem, jak również w żadnej innej wysokości, w tym w tej, która została przez stronę pozwaną już zaspokojona. Do tego przedstawiła jedynie dokument prywatny w postaci kosztorysu naprawy pojazdu sporządzony na jej zlecenie, co nie jest jednoznaczne z wysokością poniesionej szkody. Powódka przedstawiła także fakturę VAT, z której również nie wynika wysokość szkody, a w związku z wystawieniem której strona pozwana wypłaciła już powódce kwotę 590 zł.

Strona pozwana zakwestionowała także prawidłowość sporządzenia prywatnej opinii wykonanej na zlecenie powódki przy założeniu, że uszkodzeniu uległ inny pojazd, a nie faktyczny pojazd należący do powódki co powoduje, iż koszty naprawy podane w tej opinii są niemiarodajne. Powódka otrzymała odszkodowanie w wysokości 5.310,10 zł, co zdaniem strony pozwanej jest realną wysokością szkody.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 24 września 2010 roku pojazd marki V. (...) nr rej. (...) stanowiący własność E. F., a kierowany przez P. F. został uszkodzony przez kierującego pojazdem marki S. (...) nr rej. (...) R. N., który nie zachowawszy należytej ostrożności doprowadził do kolizji z pojazdem powódki. Zdarzenie miało miejsce na terenie Republiki Czeskiej w P., przy ul. (...), w pobliżu słupa oświetleniowego nr (...) .

W pojeździe powódki uszkodzeniu uległ tylny zderzak, piąte drzwi oraz hak holowniczy, a także podłoga przestrzeni bagażowej.

Sprawca wypadku kierował samochodem, który w chwili wystąpienia zdarzenia drogowego ubezpieczony był od odpowiedzialności cywilnej u strony pozwanej.

Dowody:

- potwierdzenie udziału w wypadku drogowym wraz z tłumaczeniem, k. 170-174;

- akta szkody nr (...), k. 145-229;

- opinia biegłego sądowego, k. 246-252;

Na prywatne zlecenie powódki (...) Sp. z o.o. w C. sporządziło ekspertyzę, zgodnie z którą łączny koszt naprawy pojazdu został określony na kwotę 10.648,79 zł. Koszt wykonania ekspertyzy wyniósł 500 zł.

Dowody:

- kosztorys naprawy pojazdu z dnia 14 października 2010 roku wraz z kalkulacją naprawy nr 459/10/10, k. 17-36;

- faktura VAT nr (...), k. 37;

Powódka zgłosiła zaistniałą szkodę komunikacyjną w (...) S.A.Centrum Operacyjnym Likwidacji Szkódw W., który działał w sprawie tej szkody jako reprezentant do spraw roszczeń czeskiego towarzystwa (...)a.s. w P.. Zgłoszenie szkody nastąpiło w dniu 26 września 2010 r.

Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego (...) S.A. wypłaciło na rzecz powódki kwotę 4.718,35 zł jako odszkodowanie z tytułu kosztorysowego rozliczenia szkody pojazdu powódki, co stanowiło kwotę netto, przyjmując urealnienie wartości części zamiennych, tzw. potrącenie amortyzacyjne, na poziomie 50 %. .

Nadto (...)S.A.wypłaciło powódce kwotę 590,00 zł tytułem zwrotu kosztów wykonania oceny technicznej na podstawie oryginału faktury nr (...)wraz z kosztami tłumaczenia oryginału rachunku z języka polskiego na język czeski.

Powódka nie jest płatnikiem podatku VAT.

Dowody:

- decyzja (...) S.A. z dnia 29 października 2010 roku k. 10

- kalkulacja szkody z dnia 28 października 2010 roku k. 11-16

- akta szkody nr (...) k. 145-229

W przedmiotowej sprawie, uwzględniając wniosek pełnomocnika powódki, dopuszczono dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej na okoliczność ustalenia wysokości szkody w samochodzie powódki o nr rej. (...) oraz na okoliczność określenia wysokości kosztów jego naprawy.

Zgodnie z opinią biegłego w samochodzie powódki w trakcie kolizji nie powinny ulec uszkodzeniu amortyzatory klapy bagażnika, także materiał zdjęciowy nie dokumentuje ich uszkodzeń. Tłumik wydechu ma cechy zużycia eksploatacyjnego ze śladami przedmuchu spalin wskazującymi na jego eksploatację w stanie zużytym. Brak udokumentowanych uszkodzeń lampy tylnej nie pozwala na zajęcie stanowiska co do zasadności jej wymiany.

Stwierdzono dalej w opinii, że skoro strefa uderzenia w kolizji obejmowała hak holowniczy lub jego mocowania to część tą należy wymienić bezwzględnie, bez rozpatrywania czy jest ona w sposób widoczny uszkodzona czy nie. Jest to element sprzęgający o wysokiej odpowiedzialności za bezpieczeństwo. Uderzenie mogło uszkodzić strukturę metalu haka, a odkształcenie elementów mocujących uszkodzić spawy technologiczne.

Biegły obliczył, iż koszt naprawy pojazdu z uwzględnieniem wymiany haka holowniczego oraz lampy tylnej wyniósłby kwotę 10.610,55 zł, natomiast bez wymiany lampy tylnej – 10.348,65 zł. Naprawa samochodu bez wymiany części kwestionowanych przez stronę pozwaną wyniosłaby kwotę 9.641,20 zł. Biegły koszty naprawy wyliczył nie stosując urealnienia cen części zamiennych.

Koszty naprawy wyliczone przy zastosowaniu urealnienia cen części zamiennych, a także przy uwzględnieniu roku produkcji samochodu powódki wyniosłyby kwotę 7.242,12 zł przy naprawie uwzględniającej wymianę haka holowniczego oraz lampy tylnej, zaś bez wymiany lampy – 7.105,69 zł, a przy naprawie bez wymiany części kwestionowanych przez stronę pozwaną – 6.737,23 zł.

Koszty naprawy samochodu odpowiadają kosztom roboczogodziny stosowanym w ASOw 2010 r. Ceny przyjęte przez strony są zdaniem biegłego jednymi z najniższych cen stosowanych w Polsce. Biorąc pod uwagę fakt, iż strony w swoich kosztorysach wskazały jednakowe ceny, podczas przesłuchania biegły zmodyfikował wszystkie ww. wartości, wskazując, że kwoty podane w opinii należy pomniejszyć o kwotę 745,90 zł.

Wg biegłego ceny części zamiennych do V. (...) i V. (...) zasadniczo nie różnią się od siebie, tym bardziej, że stosowane części są praktycznie te same, są zamiennikami droższych i tańszych. Biorąc pod uwagę zakres napraw w pojeździe powódki, to różnica pomiędzy cenami poszczególnych elementów nie miałaby wpływu na wysokość odszkodowania.

Dowody:

- opinia biegłego sądowego, k. 246-252;

- uzupełniająca ustna opinia biegłego, k. 273.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługuje na częściowe uwzględnienie.

Bezspornym elementem postępowania był fakt, iż w dniu 24 września 2010 roku w P. w wyniku kolizji został uszkodzony pojazd powódki marki V. (...) nr rej. (...). Sprawcą kolizji był kierujący pojazdem marki S. (...) nr rej. (...) R. N., który w chwili wystąpienia zdarzenia drogowego ubezpieczony był od odpowiedzialności cywilnej u strony pozwanej, która co do zasady przyjęła swą odpowiedzialność.

Sporny był zakres uszkodzeń pojazdu powódki, czy obejmował dodatkowo lampę tylną, hak holowniczy i amortyzatory klapy tylnej, a także to, czy powódka zasadnie dochodzi od strony pozwanej kwoty wskazanej pozwem, przez wzgląd na wysokość już wypłaconego jej odszkodowania za powstałą w jej samochodzie szkodę.

Ustalenia faktyczne w niniejszej sprawie Sąd poczynił w oparciu o przedłożone przez strony postępowania dokumenty, co do których nie ujawniono żadnych okoliczności podważających ich wiarygodność. Stan faktyczny Sąd ustalił także w oparciu o opinię biegłego sądowego. Opinia ta stanowiła podstawę merytoryczną wydanego orzeczenia, jako najbardziej wiarygodny dowód. Zdaniem Sądu, biegły powołany w sprawie, w sposób logiczny, konsekwentny oraz rzeczowy dokonał analizy szkód powstałych na skutek wypadku komunikacyjnego, do którego doszło w dniu 24 września 2010 roku, zaś treść sporządzonej opinii nie budzi żadnych wątpliwości odnośnie fachowości pracy biegłego. Kwestię wskazanych w opinii tzw. „warunków czeskich”, Sąd niezależnie od poniższych rozważań pominął, bowiem jak sam wskazał biegły podczas przesłuchania: nigdy nie miał styczności z opiniami sporządzonymi w Czechach, a przyjął to tylko w związku z treścią pism (...) S.A.

W przedmiotowej sprawie celem ustalenia wg jakiego prawa Sąd miał ją rozpoznać, zastosowanie mają regulacje Rozporządzenia (WE) nr 864/2007 dotyczącego prawa właściwego dla zobowiązań pozaumownych z dnia 11 lipca 2007 roku.

Zgodnie z art. 4 ust. 1 ww. Rozporządzenia prawem dla zobowiązania pozaumownego wynikającego z czynu niedozwolonego jest prawo państwa, w którym powstaje szkoda, niezależnie od tego, w jakim państwie miało miejsce zdarzenie powodujące szkodę, oraz niezależnie od tego, w jakim państwie lub państwach występują skutki pośrednie tego zdarzenia. W tym względzie w niniejszej sprawie ze względu na miejsce zaistnienia zdarzenia zastosowanie winny mieć obowiązujące na dzień szkody przepisy prawa czeskiego.

Są to dwie ustawy: kodeks cywilny Republiki Czeskiej oraz Ustawa z dnia 13 lipca 1999 r. o ubezpieczeniu odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w związku z ruchem pojazdów oraz o zmianie niektórych powiązanych ustaw (Dz. U. Republiki Czeskiej nr 168/1999), przekazane do Sądu przez Ministerstwo Sprawiedliwości w trybie art. 1143 k.p.c. w dniu 20 września 2012 r.

Przepisy kodeksu cywilnego Republiki Czeskiej (dalej k.c.R.C.) stanowią, iż osoby fizyczne i prawne prowadzące transport odpowiadają za szkody wywołane szczególnym charakterem tejże eksploatacji. Tak samo odpowiada ten, kto prowadzi pojazd silnikowy, motorową jednostkę pływającą, a także prowadzący statek powietrzny (§ 427 k.c.R.C.). Prowadzący nie może być zwolniony od odpowiedzialności, jeżeli szkoda została spowodowana okolicznościami pochodzącymi z eksploatacji. Może być zwolniony z odpowiedzialności tylko jeżeli wykaże, że szkodzie nie można było zapobiec także przy nałożeniu wszelkich starań, których można było oczekiwać (§ 428 k.c.R.C.). W przypadku kolizji działów dwóch lub więcej prowadzących, to w zakresie rozliczeń między wymienionymi prowadzącymi odpowiadają zgodnie z udziałem w powodowaniu powstałej szkody (§ 431 k.c.R.C.).

Zasady dochodzenia roszczeń z ubezpieczenia OC oraz obowiązki zakładu ubezpieczeń, ubezpieczonego i poszkodowanego w tym zakresie są uregulowane w Ustawie z dnia 13 lipca 1999 r. o ubezpieczeniu odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w związku z ruchem pojazdów oraz o zmianie niektórych powiązanych ustaw (Dz. U. Republiki Czeskiej nr 168/1999) – dalej ustawa.

Zgodnie z jej § 6 ust. 1 ustawy ubezpieczenie odpowiedzialności dotyczy każdej osoby, która odpowiada za szkodę powstałą w związku z ruchem pojazdu wymienionym w umowie ubezpieczenia. § 6 ust. 2 ustawy stanowi, iż ubezpieczonemu przysługuje prawo do tego, aby ubezpieczyciel pokrył za niego w zakresie i wysokości zgodnej z kodeksem cywilnym Republiki Czeskiej poszkodowanemu m.in. szkodę powstałą wskutek uszkodzenia, zniszczenia lub utraty mienia, a także szkodę powstałą wskutek kradzieży mienia, jeżeli osoba fizyczna utraciła zdolność do zajmowania się nią oraz koszty poniesione celowo w związku z przedstawicielstwem prawnym podczas dochodzenia roszczeń […] jeżeli strona poszkodowana przedstawiła i udokumentowała swoje roszczenie oraz jeżeli do zdarzenia, w wyniku którego powstała owa szkoda, za którą ubezpieczony odpowiada, doszło w okresie obowiązywania ubezpieczenia odpowiedzialności, z wyjątkiem okresu zawieszenia.

W myśl § 7 ust. 4 ustawy świadczenie za szkodę powstałą w związku z ruchem pojazdu w zakresie, w jakim ubezpieczony za tę szkodę odpowiada i którą strona poszkodowana należycie udowodniła, nie może zostać odrzucone ani obniżone z wyjątkiem przypadków wymienionych w niniejszej ustawie (przypadki te wskazane są w § 3a ustawy – limity świadczenia z tytułu ubezpieczenia, § 7 ust. 1-3 – przypadki, gdy obowiązek ubezpieczyciela co do zapłaty odszkodowania nie powstaje, § 8 ust. 4 – pokrycie kosztów przez ubezpieczonego, § 10 – prawo ubezpieczyciela do zwrotu wypłaconej kwoty).

W § 9 ustawy, określającym świadczenie z tytułu ubezpieczenia, wskazano, iż termin płatności świadczenia ubezpieczyciela wynosi 15 dni od zakończenia niezbędnych ustaleń ubezpieczyciela co do zakresu pełnienia jego obowiązków lub od otrzymania przez ubezpieczyciela prawomocnego postanowienia sądu o obowiązku udzielenia świadczenia z tytułu ubezpieczenia przez ubezpieczyciela (ust. 2). Ubezpieczyciel jest natomiast zobowiązany do niezwłocznego przeprowadzenia postępowania dotyczącego ustalenia stanu faktycznego zdarzenia wywołującego szkodę. W terminie do 3 miesięcy od dnia, w którym uprawniona osoba zgłosiła roszczenie o świadczenie z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności ubezpieczyciel jest zobowiązany zakończyć postępowanie dotyczące ustalenia stanu faktycznego zdarzenia objętego ubezpieczeniem oraz zawiadomić poszkodowanego o wysokości świadczenia z tytułu ubezpieczenia (ust. 3). W § 9 ust. 4 określono stawkę odsetek za zwłokę, która jest ustalana w wysokości stopy dyskontowej, ustalanej przez Czeski Bank Narodowy, obowiązującej od pierwszego dnia zwłoki, podwyższonej o 4 % w skali roku.

Mając na uwadze powyższe przepisy Sąd uznał, przyjmując, że powódka przedstawiła i udokumentowała swoje roszczenie, iż zasługuje ono na uwzględnienie, jednakże nie w pełnej wysokości. Dokonując tego ustalenia Sąd oparł się na opinii biegłego, który stwierdził, iż koszty naprawy pojazdu z uwzględnieniem wymiany haka holowniczego, a bez wymiany lampy tylnej wyniosłyby 9.602,75 zł. W opinii biegły co prawda wskazał, że koszt tej naprawy powinien wynieść 10.348,65 zł, jednakże przyjął inną stawkę roboczogodziny, mimo tego, że stawka ta pomiędzy stronami nie była sporna. Zarówno w kosztorysie sporządzonym w trakcie likwidacji szkody, jak i przedstawionym przez powódkę, stawki te były tożsame. Dlatego też ww. kwotę Sąd pomniejszył o 745,90 zł.

W przedmiocie kwestionowanego zakresu uszkodzeń pojazdu powódki Sąd zaakceptował argumentację biegłego, wedle której strefa uderzenia z przedmiotowej kolizji obejmowała także hak holowniczy, w związku z czym tą część należało wymienić. Brak konieczności wymian lampy tylnej Sąd także oparł o opinie biegłego, gdzie podniesiono, iż uszkodzenia tego nie da się stwierdzić. W ocenie Sądu gdyby rzeczywiście zaistniała konieczność wymiany tylnej lampy to dokumentacja przedłożona przez strony byłaby znacząco szersza, obejmująca swym zakresem więcej elementów pojazdu, co dałoby lepszą możliwość oceny powstałych na skutek zderzenia uszkodzeń pojazdu. Dlatego też brak zilustrowania ewentualnych uszkodzeń tylnej lampy każe twierdzić, iż uszkodzenia te nie powstały. Podobnie odnośnie amortyzatorów klapy bagażnika, biegły wykluczył, aby również i one uległy uszkodzeniu, co także przyjął Sąd.

Nie bez znaczenia dla ustalenia zakresu uszkodzeń pojazdu była także notatka policyjna z miejsca zdarzenia z tłumaczeniem z języka czeskiego na język polski – k. 171-172, 174, akt sprawy (k. 57 i 59-60 akt szkody), z której bezpośrednio wynika, że uszkodzeniom uległy: tylny zderzak, piąte drzwi, urządzenie holownicze, podłoga przestrzeni bagażowej.

Ustalając rzeczywistą wysokość kosztów naprawy pojazdu powódki, Sąd przystąpił do obliczenia należnego powódce odszkodowania biorąc pod uwagę żądanie pozwu określone na kwotę 6.430,44 zł, na którą składały się koszty naprawy pojazdu w wysokości 5.930,44 zł i koszty sporządzenia kosztorysu na zamówienie powódki w wysokości 500 zł, a także już wypłacone powódce odszkodowanie w wysokości 4.718,35 zł.

W tym względzie od kwoty 9.602,75 zł należało odjąć już wypłaconą powódce wysokość odszkodowania w kwocie 4.718,35 zł, co dało kwotę 4.884,40 zł jako rzeczywistą wysokość należnego powódce odszkodowania. Nie uwzględniono przy tym kosztów opisanego wyżej kosztorysu, wskazanego w rachunku nr (...) z października 2010 r., bowiem z tego tytułu na podstawie decyzji z dnia 16 grudnia 2010 r. przelewem z dnia 17 grudnia 2010 r. wypłacono już powódce odszkodowanie (k. 145-148).

Przy przyjęciu ww. kwoty Sąd odmiennie, od działającego w imieniu strony pozwanej (...) S.A., przyjął zapatrywanie odnośnie wypłaty odszkodowania w kwocie netto, przy zastosowaniu urealnienia wartości części zamiennych,.

W przedmiocie urealnienia wartości części zamiennych strona pozwana wskazywała, że w Czechach jest to normalna praktyka, a nadto jej pełnomocnik wskazał, że fakt ten należy uznać za przyznany, zgodnie z art. 230 k.p.c., bowiem pełnomocnik powódki nie wypowiedział się w tym zakresie.

Z argumentami tymi nie można się zgodzić z dwóch powodów.

Przede wszystkim Ministerstwo Sprawiedliwości, mimo zapytania Sądu rozpoznającego niniejszą sprawę złożonego na podstawie art. 1143 k.p.c. co do czeskiej praktyki sądowej w przedmiocie urealnienia wartości części zamiennych, w ogóle nie odniosło się do tej kwestii, stąd przyjęto, że w tym zakresie nie ma odmienności od zasad obowiązujących w Polsce w zakresie procesu likwidacji szkody.

Strona pozwana reprezentowana była przez radcę prawnego i dlatego Sąd przyjął odpowiednio wysoki miernik staranności po stronie pozwanej co do konieczności podejmowania czynności procesowych uwzględniający zawodowe kwalifikacje pełnomocnika.

Dlatego też Sąd przyjął, iż zgodnie z przepisami art. 6 k.c. i 232 k.p.c. strona, która wywodzi korzystne dla siebie skutki prawne powinna wskazywać dowody na poparcie swoich twierdzeń, bowiem Sąd nie może wykazywać inicjatywy w tym zakresie.

Stronę pozwaną w związku z ww. kwestią obciążał więc obowiązek wykazania, iż w Czechach przy likwidacji szkody występuje tzw. urealnienie wartości części zamiennych. Wobec tego strona pozwana, w celu udowodnienia swoich twierdzeń, powinna była w trakcie procesu wykazać bezsprzecznie i jednoznacznie, że opisana sytuacja powinna znaleźć zastosowanie w niniejszej sprawie.

W przedmiotowej sprawie pełnomocnik strony pozwanej powołał się jedynie na istnienie dokumentu pt. „ZnaleckyStandard Cislo(...)Ocenovanimotorowych vozidel”, bez dołączenia jego tekstu z tłumaczeniem. Dokument ten, jak wskazał sam pełnomocnik, nie jest przepisem prawnym, lecz jej autorem jest Wyższa Szkoła (...)w B., na podstawie, którego to dokumentu rzekomo przebiega proces likwidacji szkód w Czechach. Wobec tych twierdzeń dokument ten niewątpliwie jest dokumentem prywatnym, którego dołączenie obciąża stronę na jego treść się powołującą, w myśl ww. zasad. Zatem, Sąd uznając, że nie zostało to należycie wykazane nie uwzględnił w tym zakresie twierdzeń strony pozwanej.

Po drugie, art. 230 k.p.c. stanowi, że: gdy strona nie wypowie się co do twierdzeń strony przeciwnej o faktach, sąd, mając na uwadze wyniki całej rozprawy, może fakty te uznać za przyznane.

W przepisie powyższym mowa jest o tzw. faktach milcząco przyznanych. Za przyznane można uznać tylko fakty, a nie ich ocenę prawną, która nie wiąże sądu. Do sądu, niezależnie od poglądów prawnych wyrażanych przez strony, należy bowiem dokonanie własnej oceny ustalonych w sprawie faktów i zastosowanie w związku z tym właściwych przepisów prawa materialnego. Samo milczenie (niewypowiedzenie się) strony, co do twierdzeń strony przeciwnej, nie jest podstawą do uznania faktów za przyznane. Tak więc o tym, czy ma zastosowanie art. 230 k.p.c., decyduje zebrany w sprawie materiał dowodowy, przy uwzględnieniu charakteru i przedmiotu postępowania. Sąd musi zatem, na podstawie wyniku całej rozprawy, tj. wszystkich okoliczności sprawy, całego materiału procesowego, nabrać przekonania, że strona nie zamierzała i nie zamierza zaprzeczyć istnieniu faktów przytoczonych przez stronę przeciwną. Jeżeli istnieją w tej kwestii wątpliwości, to nie można stosować art. 230 k.p.c.

Biorąc pod uwagę treść pozwu, a także treść załączników do niego, w szczególności treść kosztorysu sporządzonego na zlecenie powódki, stwierdzić należy, że od samego początku powódka negowała zasadę potrąceń amortyzacyjnych – urealnienia wartości części zamiennych. Gdyby zgadzała się z tym faktem nie złożyłaby pozwu do Sądu. Skoro ostatecznie spór zawisł, zasada powyższa z pewnością nie została zaakceptowana przez powódkę, a brak twierdzeń pełnomocnika powoda w tym zakresie na późniejszym etapie postępowania nie może świadczyć, że się z nimi zgadza. Jak wyżej wskazano samo milczenie nie jest podstawą do uznania faktów za przyznane, stąd w oparciu o powyższe, Sąd nie uwzględnił twierdzeń strony pozwanej także w tym zakresie. Ponadto twierdzenia pełnomocnika strony pozwanej w przedmiocie potrąceń amortyzacyjnych stanowią swego rodzaju ocenę prawną, która przecież nie wiąże Sądu.

Za nie przyjęciem zasady urealnienia wartości części zamiennych przemawia także zasada wynikająca z czeskiej ustawy o ubezpieczeniu odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w związku z ruchem pojazdów (…), z której bezpośrednio wynika, w szczególności po analizie jej § 6, że odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, jeżeli jest on zobowiązany do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę. Wysokość odszkodowania ubezpieczeniowego świadczonego z tytułu ubezpieczenia OC zakreślona jest więc granicami odpowiedzialności cywilnej posiadacza, bądź kierującego pojazdem. Do rozstrzygnięcia o odszkodowaniu ubezpieczeniowym przy ubezpieczaniu OC koniecznym jest sięgnięcie do ogólnych reguł wynikających z normujących to przepisów odnoszących się do zakresu odszkodowania oraz wyboru przez poszkodowanego sposobu naprawienia szkody.

Stosownie do treści z art. 427 k.c.R.C. niewątpliwie obowiązek naprawienia szkody obejmuje wszelkie straty, które poszkodowany poniósł. Zasadą jest, że naprawienie szkody polega na przywróceniu stanu poprzedniego, chyba że poszkodowany wybrał świadczenie polegające na zapłacie odpowiedniej sumy pieniężnej albo za świadczeniem w pieniądzu przemawiają szczególne okoliczności. Świadczenie odszkodowawcze, w myśl § 6 wyżej wskazanej ustawy, powinno uwzględniać, w przypadku uszkodzenia rzeczy, wszelkie celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki poniesione w celu przywrócenia stanu poprzedniego rzeczy. Nie ulega zatem wątpliwości, że w przypadku zaistnienia zdarzenia powodującego powstanie szkody, poszkodowany powinien otrzymać jej pełną kompensatę. Przywrócenie uszkodzonej rzeczy do stanu poprzedniego powinno obejmować doprowadzenie jej do stanu używalności i jakości w zakresie istniejącym przed wypadkiem. Z tego wynika, że jeżeli do osiągnięcia celu jakim jest przywrócenie uszkodzonego pojazdu do stanu sprzed szkody konieczne jest użycie nowych części i innych materiałów, to poniesione na nie wydatki wchodzą w skład kosztów naprawienia szkody, które zakład ubezpieczeń świadczący ochroną gwarancyjną obowiązany jest zwrócić poszkodowanemu.

Zmniejszenie odszkodowania w świetle czeskiego kodeksu cywilnego dopuszczalne jest jedynie w oparciu o § 431 k.c.R.C., jak i w oparciu o § 7 ust. 4 ustawy o ubezpieczeniu odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w związku z ruchem pojazdów (…). Pierwszy z nich wskazuje jako podstawę zmniejszenia obowiązku naprawienia szkody sytuację, gdy poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody. Przepis ten w sposób oczywisty nie może stanowić podstawy do dokonania potrąceń amortyzacyjnych (tzw. urealnienia) przy restytucji naturalnej w zaistniałej sytuacji faktycznej. Odnośnie drugiego przepisu wyłącza on możliwość obniżenia odszkodowania w analogicznej sytuacji jak w niniejszej sprawie, gdzie wykazano istnienie szkody oraz wykazano podmiot za nią odpowiedzialny, a tym samym powódka przedstawiła i udokumentowała swoje roszczenie

W przedmiotowej sprawie zakład ubezpieczeń, uzasadniając swoje stanowisko wskazał, iż zastosowanie urealnienia na nowe części w wysokości 50% w pojeździe powódki, którego wiek w chwili zaistnienia szkody wynosił 10 lat jest jak najbardziej zasadne, bowiem zastosowanie nowych części spowoduje wzrost wartości pojazdu i z tych względów należy miarkować wysokość kwoty należnego odszkodowania. Konsekwentnie stosując więc taką logikę rozumowania, w sytuacji kiedy wiek pojazdu poszkodowanego wynosiłby 15 lat, współczynnik amortyzacji powinien wynosić 75%, zaś w sytuacji kiedy pojazd użytkowany byłby przez 20 lat, amortyzacja na części powinna wynosić 100%, zatem w takiej sytuacji poszkodowany nie powinien w ogóle otrzymać jakiejkolwiek kwoty odszkodowania, a być może powinien jeszcze zwrócić poniesione przez zakład ubezpieczeń koszty prowadzonego postępowania likwidacyjnego. Bez wątpienia takie miarkowanie odszkodowania podważa funkcję kompensacyjną odpowiedzialności cywilnej. Niewątpliwie w sytuacji uszkodzenia części pojazdu, powinny być one zastąpione nowymi, jeżeli wskutek uszkodzenia nastąpiło obniżenie ich wartości użytkowej, a ewentualna naprawa nie przywróci im w pełni tej wartości. W większości wypadków konieczne jest przecież nabycie elementów w celu ich montażu w zamian za części zniszczone lub uszkodzone. Poszkodowany podejmuje jednak w tym przedmiocie autonomiczną decyzję, której ubezpieczyciel nie może nakazać lub zakazać, ponieważ jego świadczenie ogranicza się do wypłacenia usprawiedliwionej kwoty (tak SN w postanowieniu z dnia 24 lutego 2006 r., III CZP 91/05).

Mając na uwadze, że także w zakresie czeskiej praktyki sądowej odnośnie podatku VAT w sumie odszkodowania Ministerstwo Sprawiedliwości, mimo zapytania Sądu rozpoznającego niniejszą sprawę, w ogóle nie odniosło się do tej kwestii, stąd przyjęto, że w tym zakresie nie ma także odmienności od zasad obowiązujących w Polsce, dlatego Sąd uznał, iż odszkodowanie należne powódce winno być wypłacone w kwocie brutto, tj. z uwzględnieniem podatku VAT.

Możliwość wystąpienia do zakładu ubezpieczeń z roszczeniem o wypłatę odszkodowania wraz z podatkiem VAT (niezależnie od tego czy odszkodowanie było, bądź też będzie wypłacone na podstawie faktury, czy też na podstawie kosztorysu), uzależnione jest od tego, czy poszkodowany jest zarejestrowanym podatnikiem podatku VAT oraz czy ma prawo do dokonania obniżenia kwoty podatku należnego o kwotę podatku naliczonego przy nabywaniu rzeczy bądź usługi.

W niniejszej sytuacji, gdy powódka nie jest zarejestrowanym podatnikiem podatku VAT odszkodowanie w ramach ubezpieczenia OC sprawcy kolizji drogowej przysługiwać winno w pełnej wysokość.

W zakresie ponad powyżej obliczoną kwotę, a także w części dotyczącej zapłaty przez stronę pozwaną kosztów wykonania na zlecenie powódki kosztorysu naprawy Sąd oddalił powództwo.

W kwestii odsetek Sąd wsparł się na § 9 ustawy o ubezpieczeniu odpowiedzialności cywilnej […], który stanowi, iż termin płatności świadczenia ubezpieczyciela wynosi 15 dni od zakończenia niezbędnych ustaleń ubezpieczyciela co do zakresu pełnienia jego obowiązków lub od otrzymania przez ubezpieczyciela prawomocnego postanowienia sądu o obowiązku udzielenia świadczenia z tytułu ubezpieczenia przez ubezpieczyciela, przy czym w terminie do 3 miesięcy od dnia, w którym uprawniona osoba zgłosiła roszczenie o świadczenie z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności ubezpieczyciel jest zobowiązany zakończyć postępowanie dotyczące ustalenia stanu faktycznego zdarzenia objętego ubezpieczeniem oraz zawiadomić poszkodowanego o wysokości świadczenia z tytułu ubezpieczenia. W ust. 4 określono stawkę odsetek za zwłokę.

W tej sprawie niewątpliwie niezbędne czynności dotyczące ustalenia wysokości odszkodowania należnego powódce trwały ponad 15 dni. Uzasadnione to było oczekiwaniem na potwierdzenie dla (...) SA przez stronę czeską gwarancji ubezpieczeniowych, nie dołączeniem przez powódkę wszystkich dokumentów, a także oczekiwaniem na udostępnienie pojazdu powódki do oględzin, celem rozpoznania jej roszczeń, w związku z czym Sąd przyjął termin trzech miesięcy jako właściwy, po którego upływie należy ustalić termin początkowy do biegu odsetek. Zgłoszenia szkody dokonano w dniu 26 września 2010 roku, trzymiesięczny termin upływał w dniu 26 grudnia 2010 r., biorąc pod uwagę, że jest to dzień ustawowo wolny od pracy, zatem termin upływał w dniu 27 grudnia 2010 r., stąd dopiero od dnia 28 grudnia 2010 r. strona pozwana była w zwłoce i od tego dnia należna są odsetki, stąd żądanie pozwu za okres wcześniejszy Sąd oddalił.

Biorąc pod uwagę treść art. 4 ust. 1 Rozporządzenia (WE) nr 864/2007 dotyczącego prawa właściwego dla zobowiązań pozaumownych z dnia 11 lipca 2007 roku oraz w związku z § 9 ust. 4 ustawy z dnia 13 lipca 1999 r. o ubezpieczeniu odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w związku z ruchem pojazdów oraz o zmianie niektórych powiązanych ustaw, stopa odsetek zasądzona w wyroku została określona w wysokości stopy dyskontowej, ustalanej przez Czeski Bank Narodowy, obowiązującej od pierwszego dnia zwłoki, podwyższonej o 4 % w skali roku.

W kwestii kosztów postępowania Sąd oparł się o regulację art. 100 k.p.c., który stanowi, iż w razie tylko częściowego uwzględnienia żądań koszty procesu będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. W tym względzie strony procesu powinny ponieść jego koszty w takim stopniu, w jakim przegrały sprawę, a zatem powódka w 24 %, a strona pozwana w 76 %.

Koszty procesu wyniosły łącznie 7.166,20 zł, w tym po stronie powódki 3.589,58 zł (322 zł opłata sądowa od pozwu, 1.200 zł koszty zastępstwa procesowego, 17 zł opłata skarbowa od pełnomocnictwa, 1.451,09 zł koszt tłumacza, 600 zł koszty opinii biegłego i jego stawiennictwa na rozprawie), a u strony pozwanej 3.576,62 zł (2.400 zł koszty zastępstwa procesowego, 17 zł opłata skarbowa od pełnomocnictwa, 243 zł opłata za tłumaczenie przysięgłe dokumentów, 916,62 zł za zwrot kosztów trzykrotnego dojazdu pełnomocnika do Sądu).

W przypadku pełnomocnika strony pozwanej przyjmując dwukrotną stawkę minimalną Sąd miał na uwadze treść § 2 ust. 1 i ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2002 r., nr 163, poz. 1349 z późn. zm.) mając także na względzie niezbędny nakład pracy pełnomocnika, przejawiający się składaniem wielu merytorycznych pism procesowych, stawiennictwem na każdej rozprawie, mimo znacznej odległości od siedziby pełnomocnika, a także charakter sprawy oraz wkład pełnomocnika, którego intencją było przyczynienie się do wyjaśnienia i rozstrzygnięcia sprawy.

Sąd nie uwzględnił żądania strony pozwanej o zasądzenie kwoty 34 zł, albowiem kwota ta została przelana powrotnie na jej konto.

Powódkę, zgodnie z podaną zasadą, powinny obciążać koszty w kwocie 1.719,88 zł (24 % x 7.166,20 zł), a stronę pozwaną w kwocie 5.446,33 zł (76 % x 7.166,20 zł). Skoro powódka faktycznie poniosła koszty w wysokości 3.589,58 zł, należy się jej zwrot kwoty 1.869,70 zł (3.589,58 zł – 1.719,88 zł), którą Sąd zasądził na jej rzecz od strony pozwanej na podstawie art. 100 k.p.c. Kwotą tą objęta jest także kwota kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 617 zł, którą obliczono uwzględniając, jaki stosunek procentowy w poniesionych kosztach mają koszty zastępstwa prawnego. W tym przypadku było to 33 %.

Koszty poniesione tymczasowo przez Skarb Państwa wyniosły kwotę 2.731,86 zł, na którą składa się kwota 2.675,16 zł za tłumaczenia i kwota 56,70 zł poniesiona w związku ze stawiennictwem biegłego na rozprawie. Sąd nakazał ściągnąć tą kwotę od stron na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Strzelcach Opolskich również stosownie do stopnia przegrania sprawy.

Wobec powyższego, na podstawie powołanych przepisów, Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.