Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: II AKa 231/99

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 października 1999 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący

SSA Jolanta Śpiechowicz

Sędziowie

SSA Barbara Suchowska (spr.)

SSA Paweł Węgrzynek

Protokolant

Małgorzata Ziernicka

przy udziale Prokuratora Prok. Okręg. del. Małgorzaty Siemińskiej

po rozpoznaniu w dniu 16 października 1999r.

sprawy z wniosku R. F. w przedmiocie odszkodowania
i zadośćuczynienia na podstawie art. 8 ust. 1 i art. 13 ustawy z dn. 23 lutego 1991r. o uznaniu za nieważne... (Dz. U. z dn. 23 kwietnia 1991r. poz. 149)

z powodu apelacji, wniesionej przez pełnomocnika wnioskodawcy

od wyroku Sądu Okręgowego w Częstochowie

z dnia 20 maja 1999r. sygn. akt II Ko 6/98

uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi Okręgowemu w Częstochowie do ponownego rozpoznania

II AKa 231/99

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w Częstochowie, wyrokiem z dnia 20 maja 1999r. na podstawie art. 8 ust. 1 i art. 13 Ustawy z dnia 23.02.199r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego, zasądził od Skarbu Państwa na rzecz R. F. kwotę 6.000 złotych
z ustawowymi odsetkami licząc od daty uprawomocnienia się wyroku.

W pozostałej części wniosek w/wym. Oddalił, a kosztami postępowania obciążył Skarb Państwa.

Apelację od powyższego wyroku złożył pełnomocnik wnioskodawcy podnosząc zarzut bledu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku polegający na nie przyjęciu, że aktualny stan zdrowia wnioskodawcy pozostaje w związku przyczynowym
z jego pobytem w więzieniu przez okres 1 roku, co skutkowało uznaniem za bezpodstawne roszczenia w przedmiocie odszkodowania za poniesione koszty zakupów leków, a także nie uznaniu za zasadne żądań wnioskodawcy w przedmiocie odszkodowania za utratę dochodów osobistych.

Podnosząc powyższe zarzuty pełnomocnik wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez orzeczenie odszkodowania w wysokości żądanej przez wnioskodawcę.

Sąd Apelacyjny, w wyniku rozpoznania złożonej apelacji uznał, że niezbędne jest uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Nie oznacza to jednak równocześnie, że Sąd odwoławczy podzielił w pełni zarzuty
i wnioski zawarte w skardze odwoławczej, bowiem jedynie niektóre z nich zasługują na uwzględnienie.

Analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego oraz pisemnych motywów zaskarżonego wyroku prowadzą do wniosku, że Sąd Okręgowy rozstrzygnął sprawę
w oparciu o niepełny materiał dowodowy i nie rozważył w należyty sposób wszystkich ustalonych w sprawie okoliczności, co ma istotne znaczenie dla wysokości zasądzonego zadośćuczynienia.

Określając kwotę należytego zadośćuczynienia Sąd I instancji miał na uwadze młody wiek wnioskodawcy w chwili aresztowania, a także niekorzystny wpływ rocznej izolacji od rodziny i środowiska, jak również ustaloną w tym względzie praktykę.

Kwestie związane ze stanem zdrowia wnioskodawcy rozważał natomiast jedynie
w aspekcie zgłoszonego roszczenia o odszkodowanie.

Dopuścił się nadto Sąd I instancji, badając to zagadnienie, obrazy przepisu art. 174 kpk. Zauważyć należy, że R. F., który zmierzał do wykazania przed Sądem, iż aktualny stan jego zdrowia ma związek z bezprawnym pozbawieniem go wolności w okresie 1 roku w latach 1948/1949, złożył wniosek dowodowy o przesłuchanie w charakterze świadka P. M. na okoliczność związaną ze stanem zdrowia oraz leczeniem podejmowanym już w trakcie odbywania studiów w Seminarium Duchownym w K..

Sąd Okręgowy, postanowieniem z dnia 15.01.1999r. wniosek ten uwzględnił dopuszczając dowód z zeznań w/wym. Świadka, a następnie, nie zmieniając swojego postanowienia w tej kwestii dowód taki pominął.

Faktem jest, że wnioskodawca przedstawił Sądowi I instancji pismo P. M. zawierające jego oświadczenia /k. 53/, a Sąd zaliczył je w poczet materiału dowodowego /k. 56/, to ta okoliczność nie zwalniała jednak Sądu merytorycznego od obowiązku przesłuchania świadka, którego zeznań nie można zastępować treścią pism lub zapisków, a jedynie tak można było potraktować wspomniane oświadczenie.

W sytuacji kiedy wnioskodawca, w toku postępowania odwoławczego, ponownie wniósł o przeprowadzenie tegoż dowodu, a brak jest w oparciu o treść art. 170 kpk podstaw do nieuwzględnienia jego wniosku, to zdaniem Sądu Apelacyjnego konieczne jest przesłuchanie wymienionego świadka.

Rozważyć również w tej sytuacji należy, czy nie zajdzie potrzeba wysłuchania
P. M. w obecności biegłych, którzy badali związek przyczynowy pomiędzy aresztowaniem i obecnym stanem zdrowia wnioskodawcy.

Sąd I instancji czynił starania o wyjaśnienia czy istotnie taki związek przyczynowy zachodzi, opierając się na zebranym dotychczas materiale dowodowym i stwierdzić należy, że przyjęte w tej materii stanowisko jest przekonujące.

Nie można jednak z góry założyć, że zeznania w/wym. Świadka niczego nowego do sprawy nie wniosą zwłaszcza, że dotyczyć one mają tego okresu czasu, za który brak jest jakiejkolwiek dokumentacji lekarskiej.

Podkreślić należy, że ustalenie związku przyczynowego, jeśli chodzi o zdrowie ludzkie, wiąże się z poważnymi trudnościami i z reguły nie może być absolutnie pewne, to jednak do jego przyjęcia wystarcza, gdy jest on ustalony z dostateczną dozą prawdopodobieństwa.

Chodzi bowiem o to, by uzyskać najwyższy stopień prawdopodobieństwa w sensie obiektywnym /por. orzeczenia SN z dnia 17.06.1969r. II CR 165/69 OSPiKA 1970 nr 78 poz. 155 z dnia 14.12.1973 r. II CR 652/73 OSPiKA 1975 nr 4 poz. 94/.

Określając wysokość zadośćuczynienia Sąd I instancji winien zatem w oparciu o pełny materiał dowodowy rozważyć również kwestie związane z rozstrojem zdrowia represjonowanego w okresie pozbawienia go wolności i ewentualnie później w razie stwierdzenia, że miało to związek z odbywaniem kary.

Dodać jeszcze należy, że z wniosku o ułaskawienie zawartego w aktach sprawy SR 236/48 Wojskowego Sądu rejonowego w Kielcach z dnia 18.08.1948r. /k. 107/ wynika, że już wówczas wnioskodawca powoływał się na pogarszający się stan jego zdrowia, na którą to okoliczność R. F. winien być szczegółowo przesłuchiwany.

Gdyby zatem Sąd I instancji ustalił, że pobyt w więzieniu wpłynął niekorzystnie na zdrowie wnioskodawcy, to winien tą okoliczność uwzględnić przy miarkowaniu należnej mu kwoty zadośćuczynienia.

Co do zwrotu kosztów leczenia, jakich domaga się wnioskodawca, a co w żaden sposób jak dotychczas nie zostało przez niego udokumentowane, ani też w racjonalny sposób wyjaśnione, to podzielić należy pogląd Sądu I instancji o braku podstaw do uwzględnienia wniosku w tej części chyba, że w wyniku ponownie przeprowadzonego postępowania Sąd poczyni w tym przedmiocie inne ustalenia faktyczne.

Przystępując z kolei do omówienia zagadnień związanych z dochodzonym przez wnioskodawcę odszkodowaniem z tytułu utraty dochodów osobistych to stwierdzić należy, że przyjęte w tej materii przez Sąd Okręgowy stanowisko zgodne jest z dotychczasową praktyka.

Wnioskodawca przed pozbawieniem go wolności nie pracował i pozostawał na utrzymaniu rodziców i gdyby nie aresztowanie to kontynuował by naukę, na co wskazuje nie tylko treść jego zeznań, ale i dalsza droga życiowa.

Zgodzić zatem należy się z Sądem Okręgowym, że brak jest podstaw do zasądzenia odszkodowania, tak jak domaga się tego wnioskodawca.

Nie oznacza to jednak, że podnoszone przez wnioskodawcę w toku postępowania oraz przez jego pełnomocnika w pisemnej apelacji kwestii z tym związane, pozostają bez wpływu na rozstrzygnięcie niniejszej sprawy.

Bezsporne jest bowiem, że z powodu aresztowania, a potem odbywania orzeczonej kary wnioskodawca przerwał naukę. Kontynuował ją w roku szkolnym 1949/1950 w liceum, a następnie w Seminarium Duchownym tracąc jednak dwa lata.

Powodowało to niewątpliwie naruszenie jego konstytucyjnego prawa do pracy,
a przede wszystkim opóźniło start życiowy.

Strata wnioskodawcy związana z krzywdą z tego tytułu powstała winna być w tej sytuacji rekompensowana odpowiednim podwyższeniem kwoty zadośćuczynienia.

Zgodzić natomiast należy się z Sądem Okręgowym, że brak jest dostatecznych podstaw, by podnoszone przez wnioskodawcę dalsze kwestie związane z przebiegiem służby duszpasterskiej, a w szczególności wieloletni brak awansu na stanowisko proboszcza parafii można było wiązać bezpośrednio z represjami z lat 1949/1949, co zresztą przekonywająco Sąd I instancji omówił.

Mając powyższe na uwadze, a także uwzględniając fakt, iż dalsze czynności dowodowe, jakie w sprawie niniejszej, przy jej ponownym rozpoznaniu muszą być przeprowadzone, ściśle wiążą się z ustaleniem wysokości należnego wnioskodawcy zadośćuczynienia, Sąd Apelacyjny uchylił zaskarżony wyrok w całości.

Rozpoznając sprawę ponownie Sąd I instancji winien postąpić zgodnie ze wskazaniami zawartymi wyżej i wydać stosowne orzeczenie w oparciu o pełny materiał dowodowy, po przeprowadzeniu jego szczegółowej i wnikliwej analizy.