Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 137/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 kwietnia 2013 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny w składzie:

Przewodniczący – S.O. Elżbieta Zalewska - Statuch

Sędziowie: S.O. Anna Lechowicz

S.O. Iwona Podwójniak

Protokolant: Iwona Bartel

po rozpoznaniu w dniu 24 kwietnia 2013 roku w Sieradzu

na rozprawie

spraw z powództwa J. O.

przeciwko (...) SA w W.

o zadośćuczynienie

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli

z dnia 31 stycznia 2013 roku, sygn. akt I C 595/12

1/ zmienia zaskarżony wyrok w punktach 1 i 2 w ten sposób, że zasądzoną w punkcie 1 kwotę obniża z 40.000 złotych do 15.000 (piętnastu tysięcy) złotych, a zasadzoną w punkcie 2 kwotę obniża z 4.417 złotych do 317,00 (trzysta siedemnaście) złotych;

2/ zasądza od powoda J. O. na rzecz pozwanego (...) SA w W. kwotę 1.200,00 (jeden tysiąc dwieście) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu przed sądem drugiej instancji.

Sygn. akt I Ca 137/13

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 31 stycznia 2013 roku Sąd Rejonowy w Zduńskiej Woli
w sprawie I C 595/12 zasądził od pozwanego (...) SA
w W. na rzecz powoda J. O. kwotę 40 000 zł zadośćuczynienia
z ustawowymi odsetkami od 1 marca 2012 roku i orzekł o kosztach procesu (wyrok k. 30)

Wyrok ten zapadł na podstawie ustaleń faktycznych, które Sąd Okręgowy podzielił
i przyjął za własne. Ich istotne elementy przedstawiają się następująco:

W dniu 12 maja 2009 roku w miejscowości Z., kierujący samochodem osobowym marki H. (...) nr rej (...) M. S. nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że jadąc z nadmierną prędkością doprowadził do zderzenia z samochodem marki F. (...) o nr rej (...) kierowanym przez E. O., nienależycie obserwującego drogę i nie zachowującego należytej ostrożności przy opuszczeniu skrzyżowania, który wymusił pierwszeństwo przejazdu.
W następstwie zderzenia pojazdów pasażerka samochodu F. (...) M. O. doznała wielonarządowego urazu i w jego następstwie doszło do jej zgonu w dniu 13 maja 2009 roku. W chwili śmierci M. O. miał 80 lat była emerytką, pozostawała w wieloletnim związku małżeńskim z E. O. - sprawcą wypadku. M. O. miała dwoje dzieci syna J. O. i córkę W.. Córka zmarła przed nią w 2001 roku. M. O. była osobą bardzo życzliwą dla ludzi i dobrą. Była silnie związana ze swymi dziećmi, pomagała im, wspierała w trudnych sytuacjach życiowych. Opiekowała się także wnukami. Szczególnie silna więź łączyła ją z synem J. i jego rodziną. Po śmierci córki ta więź jeszcze się wzmocniła. Syn mieszkał osobno, lecz w bliskim sąsiedztwie rodziców w odległości około 200 m. Każdego dnia po pracy przychodził do rodziców. W domu rodzinnym, gdzie mieszkali rodzice, koncentrowało się życie jego i bliskich mu osób. Żona powoda i dzieci były równie silnie związane z M. O.. Pomimo swego wieku była ona bardzo samodzielna i sprawna fizycznie. Nie potrzebowała pomocy w codziennych pracach, to ona wspierała rodzinę syna. Przygotowywała dla nich obiady. Zajmowała się wnukiem- synem powoda, dziadek odprowadzał i odbierał go ze szkoły. Babcia przygotowywała posiłki, pomagała w pracach domowych. Była bardzo religijna, uczyła wnuka podstaw wiary i modliła się z nim. Z synem uczestniczyła we wspólnych pielgrzymkach do miejsc świętych. Z rodziną syna spędzała wszystkie uroczystości rodzinne , święta. Matka dla powoda była najważniejszą osobą w życiu. Bardzo ją kochał i szanował. Czerpał z jej mądrości życiowej. Radził się w każdej sprawie.
W ocenie Sądu śmierć matki była szczególnie traumatycznym przeżyciem dla J. O.. To on był przy jej śmierci, w szpitalu. Przeżycie to wywołało trwały ślad w jego psychice. Pomimo upływu czasu nie pogodził się ze śmiercią matki, nadal reaguje płaczem
i wzruszeniem na wspomnienie o niej. Występuje u niego przygnębienie, smutek, uczucie straty i osamotnienia, tęsknota za najbliższą mu osobą. Doznał stresu pourazowego i reakcji żałoby po stracie bliskiej osoby. Odczuwa brak matki zarówno w sferze emocjonalnej jak i życia codziennego. Nic go nie cieszy, nie potrafi skoncentrować się na bieżących sprawach, wraca myślami do wspomnień o matce. Odwiedza jej grób kilka razy w tygodniu, dba by zawsze paliła się lampka. Korzystał w pomocy psychologa, cały czas zażywa leki uspokajające.

Właściciel samochodu marki H. (...), posiadał w pozwanym zakładzie ubezpieczeniowym polisę z tytułu ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, obejmującą okres, w jakim doszło do wypadku w następstwie którego śmierć poniosła M. O..

W związku ze zdarzeniem z dnia 12 maja 2009 roku, pozwany wypłacił powodowi kwotę 10000 zł z tytułu zadośćuczynienia za śmierć bliskiej osoby.

Sąd wskazał, iż pominął dowód z opinii biegłego lekarza psychologa wobec przyznania przez powoda, iż korzystał on z pomocy specjalistycznej po matki ograniczając ją do czterech spotkań. Co do stanu emocjonalnego powoda jaki zaistniał po zajściu bolesnego przeżycia to zdaniem Sądu Rejonowego zeznania powoda i świadków wyraźnie nakreśliły ten stan. Do oceny zaś natężeń cierpień jakich doznaje dziecko, choćby i dorosłe, po śmierci rodzica nie jest konieczna wiedza specjalistyczna lecz doświadczenie życiowe, jakim Sąd dysponował. W ocenie Sądu Rejonowego powód dowiódł ogromu bólu i cierpienia jakie go dotknęło, wskazał zmiany w sytuacji rodzinnej, osobistej i majątkowej wywołanej śmiercią M. O.. Świadkowie wskazali na szczególną więź łączącą matkę z synem. Powód uważał matkę za najważniejszą osobę w jego życiu, istotniejszą od żony i dzieci. Jej odejście wywołało tak wielkie zmiany w jego zachowaniu
i postawie wobec życia, że przyjaciele postrzegają go jak innego człowieka. Nie potrafi cieszyć się życiem. Pomimo upływu czasu powód rozpamiętuje odejście matki i pogrąża się w smutku. Okres żałoby towarzyszy mu cały czas. Sytuacja taka może nosić cechy nawet w pewnym sensie „patologiczne" niespotykane zazwyczaj w sytuacji odejścia rodzica w podeszłym wieku. Nie mniej zaistniała ona w przypadku J. O. i Sąd musiał ją uwzględnić.

Zdaniem Sądu Rejonowego stanowisko pozwanego wskazującego, iż powód winien liczyć się ze śmiercią matki mającej 80 lat nie zasługuje na uwzględnienie. M. O. była zdrowa, aktywna fizycznie i mogła dożyć wieku przewyższającego statystyczny wiek zgonu kobiet w Polsce. Ponadto nawet w sytuacji naturalnego założenia, iż rodzice umierają przed swymi dziećmi trudno zakładać, że pogodzą się one z odejściem bliskich osób. Strata powoda była faktycznie bardzo dotkliwa. J. O. nie potrafi pogodzić się ze śmiercią matki, zwłaszcza w sytuacji gdy drugo z rodziców przyczynił się do tego. Sytuacja dla niego jest bardzo trudna. Jedynie bardzo długi upływ czasu i wsparcie ze strony bliskich mu osób może
w przyszłości ukoić jego cierpienie.

W tych okolicznościach Sąd Rejonowy uznał w całości roszczenie dochodzone przez powoda za zasadne.

Powołując się na orzecznictwo Sądu Najwyższego wskazane w treści uzasadnienia Sąd uznał iż w sprawie ma zastosowanie art.446 § 3 i 4 kc. Sąd uznał, że kompensacie podlega krzywda powoda wywołana śmiercią matki jako najbliższego mu człowieka, który wspierał go
w każdej dziedzinie życia na skutek wypadku drogowego, a więc w szczególności cierpienie, ból i poczucie osamotnienia z którym pomimo upływu czasu nie może się pogodzić.

Z rozstrzygnięciem Sądu nie zgodził się pozwany, który zaskarżył wyrok w części, wnosząc o jego zmianę poprzez obniżenie kwoty zadośćuczynienia do 15 000 zł oraz
o stosowne orzeczenie o kosztach postępowania pierwszoinstancyjnego i odwoławczego ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi
I instancji z uwzględnieniem kosztów postępowania przed Sądem II instancji.

Skarżący zarzucił rozstrzygnięciu naruszenie prawa materialnego - art. 446 § 4 k.c. poprzez przyjęcie, iż w okolicznościach sprawy odpowiednią kwotą zadośćuczynienia jest 50 000 zł zamiast 25 000 zł oraz naruszenie prawa procesowego w postaci art. 233 kpc poprzez dokonanie dowolnej i wybiórczej oceny materiału dowodowego i zasądzenie powodowi należności w kwocie 40 000 zł w sytuacji braku ku temu przesłanek.

Powód wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego
w postępowaniu apelacyjnym.

Rozpoznając apelację Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja jest zasadna, choć podniesiony zarzut naruszenia art. 233 kpc w takiej postaci jaka została zaprezentowana Sądowi nie zasługiwał na uwzględnienie, gdyż skarżący w treści apelacji w istocie ograniczył się do jego sformułowania, bez wskazania w czym upatruje niepełności podstawy faktycznej zaskarżonego wyroku z przyczyn pozostających po stronie Sądu orzekającego, co zwalnia Sąd Okręgowy z obowiązku ustosunkowywania się do niego
w sposób bardziej szczegółowy, zwłaszcza w sytuacji braku podstaw do stwierdzenia nieważności postępowania.

Trafnie natomiast strona skarżąca podnosi, że przyznanie powodowi stosownego zadośćuczynienia odbyło się z naruszeniem § 4 art. 446 kc, gdyż Sąd Rejonowy nie dość wnikliwie rozważył okoliczności, jakie powinny podlegać uwzględnieniu przy ustaleniu wymiaru doznanej krzywdy i w efekcie wysokości zasądzonego zadośćuczynienia.

Przede wszystkim wskazać należy, iż art. 446 § 4 kc zawęża grupę osób, które mogą otrzymać zadośćuczynienie za śmierć. Do świadczenia takiego mają prawo wyłącznie członkowie najbliższej rodziny. Tym samym zadośćuczynienie ma kompensować nie tyle doznany ból spowodowany śmiercią osoby bliskiej, lecz przedwczesną utratę członka rodziny.
Dobrem osobistym, którego naruszenie wymaga rekompensaty, jest zatem prawo do życia w rodzinie. Zatem najwyższe zadośćuczynienia powinny być zasądzane na rzecz osób, które na skutek śmierci stały się samotne, bez rodziny. W każdym wypadku wysokość zadośćuczynienia powinna zostać także dokonana z uwzględnieniem okoliczności, że śmierć każdej osoby jest zdarzeniem pewnym, które prędzej czy później musi nastąpić.

Tym samym w ocenie Sądu Okręgowego zadośćuczynienie oparte na treści art. 446 § 4 kc rekompensuje w istocie jedynie wcześniejszą utratę członka rodziny.

Sąd Okręgowy miał na uwadze również to, że wprowadzenie do przepisu klauzuli „odpowiedniej sumy” pozostawia sądowi orzekającemu margines uznaniowości, co do wysokości zasądzanej kwoty. Jest on dodatkowo wzmocniony fakultatywnym („może”) charakterem tego przyznania, co wskazuje na konstrukcję należnego zadośćuczynienia dopiero po przekroczeniu pewnego poziomu krzywdy (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 1974 r., OSPiKA 1975, nr 7, poz. 171). Swoboda ta, zwana prawem sędziowskim, nie oznacza jednak dowolności, gdyż przyznanie odpowiedniej sumy tytułem kompensacji krzywdy, jak i jej odmowa, muszą być osadzone w stanie faktycznym sprawy i okoliczności te powinny znaleźć obiektywny wyraz w motywach wyroku.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt rozpoznawanej sprawy trzeba wskazać,
że powód i zmarła M. O. nie prowadzili wspólnego gospodarstwa domowego. W wyniku śmierci matki 51 – letni powód nie stał się osobą samotną, gdyż ma żonę i dwoje dzieci w wieku 21 i 9 lat (zobacz: zeznania świadka A. W. k. 27v).

Śmierć 80 – letniej matki nastąpiła w okresie kiedy egzystencja powoda nie była pochodną wspólnego z nią życia. Porównanie wieku powoda i zmarłej matki świadczy o tym,
że nie został on pozbawiony możliwości opieki, starań, troski, wychowania przez matkę
w okresie w którym tego potrzebował, gdyż zarówno sam jest dorosły, jak i wychowuje własne dzieci, z których jedno także jest już dorosłe.

Powód nie doznał więc zubożenia w zakresie korzystania z wzorców postępowania matki, oddziaływania jej postawy życiowej, pomocy w nauce, wyborze zawodu, oparcia w trudnych chwilach.

Nie doznał także ujemnych następstw w obrębie majątkowym - związanych
z utratą materialnego oparcia w postaci możliwości tworzenia podstaw do samodzielnego życia, w odniesieniu do uzyskania wykształcenia, zawodu, warunków bytowych oraz rozwijania uzdolnień i osobowości.

Rację ma zatem strona apelująca, że Sąd Rejonowy ustalając wysokość zadośćuczynienia nie rozważył w miarodajnym zakresie wszystkich powołanych okoliczności
w odniesieniu do krzywdy niematerialnej, co było przyczyną określenia go na niewspółmiernie wysokim poziomie.

Śmierć matki powoda nie była jednak wynikiem zwykłego zdarzenia o charakterze cywilizacyjnym dlatego zakład ubezpieczeń, odpowiadający w granicach odpowiedzialności cywilnej sprawcy, powinna obciążyć okoliczność obiektywnie nagannego zachowania posiadacza pojazdu, co w odczuciu społecznym zwiększa poczucie doznanej przez powoda krzywdy.

Wypada też podnieść, że Sąd Okręgowy nie mógł w niniejszej sprawie powołać się na silną pozycję ekonomiczną pozwanego, jako jeden z argumentów przemawiających za ustaleniem wysokości należnego powodowi zadośćuczynienia z art. 446 § 4 kc, gdyż jedynie przy ograniczeniu zakresu obowiązku naprawienia szkody, ale tylko między osobami fizycznymi (art. 440 kc) oraz przy waloryzacji sądowej (art. 358 1 § 3 kc), stan majątkowy dłużnika
i wierzyciela jest przedmiotem oceny sądu orzekającego.

Wskazane względy przesądzały o tym, że w świetle niezakwestionowanych ustaleń, przyznane powodowi zadośćuczynienie było niewspółmiernie nieodpowiednie, tj. rażąco za wysokie.

Dlatego Sąd Okręgowy uznał, że stosownym zadośćuczynieniem powinna być kwota
25 000 zł i na podstawie art. 386 § 1 kpc zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że przy zaliczeniu sumy wcześniej wypłaconej przez stronę pozwaną kwotę objętą wyrokiem obniżył do 15 000 zł.

Na podstawie art. 100 kpc Sąd Okręgowy dokonał również stosownej korekty należnych powodowi kosztów procesu przed sądem pierwszej instancji, przy założeniu, że wygrał on proces w 40 %. Koszty procesu poniesione przez obie strony wynosiły 6 834 zł. W kosztach tych znajdują się koszty zastępstwa procesowego obu stron w kwotach po 2417 zł. Powód poniósł dodatkowo opłatę od pozwu w wysokości 2 000 zł. Ze stosunkowego rozliczenia kosztów wynika, że każda ze stron powinna pokryć koszty w kwocie: powód – 4 100 zł, a pozwany – 2 734 zł Powód poniósł koszty w wysokości 4 417 zatem należna powodowi od pozwanego kwota podlegała obniżeniu do 317 zł.

O kosztach procesu w postępowaniu apelacyjnym Sąd II instancji orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 kpc w zw. z art. 108 § 1 kpc i art. 391 § 1 kpc oraz § 2 ust. 1 – 2; § 6 pkt 5 i § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2002r. Nr 163, poz. 1349)
i zasądził od powoda na rzecz strony pozwanej kwotę 1.200 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.