Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 45/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 kwietnia 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi, II Wydział Karny, w składzie:

Przewodniczący:

SSA Paweł Misiak (spr.)

Sędziowie:

SA Maria Wiatr

SA Jacek Błaszczyk

Protokolant:

sekr. sądowy Łukasz Szymczyk

przy udziale J. S., Prokuratora Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi

po rozpoznaniu w dniu 9 kwietnia 2013 r.

sprawy

1)  K. J.

2)  A. K.

3)  R. T.

oskarżonych z art. 280 §2 kk

na skutek apelacji wniesionych przez prokuratora i obrońców

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 18 maja 2012 r., sygn. akt XVIII K 201/10

na podstawie art. 437 §1 kpk i art. 624 §1 kpk

1)  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelacje za oczywiście bezzasadne;

2)  wysokość wynagrodzenia za pierwszą instancję dla obrońcy z urzędu oskarżonego A. K. – adwokata W. C. ustala ma kwotę 2730,60 zł (dwa tysiące siedemset trzydzieści złotych 60/100);

3)  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. S. S., adw. D. G. i adw. M. J. kwoty po 738 zł (siedemset trzydzieści osiem) tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonym z urzędu w postępowaniu odwoławczym;

4)  zwalnia oskarżonych od kosztów sadowych za drugą instancję.

II AKa 45/13

UZASADNIENIE

K. J., A. K. i R. T. stanęli pod wspólnym zarzutem dokonania tego, że: w dniu 13 maja 2010 r. w Z. woj. (...) działając wspólnie i w porozumieniu po uprzednim zastosowaniu przemocy wobec S. C. polegającej na zadawaniu mu ciosów pięściami i kopaniu po całym ciele, który doznał w ten sposób urazu głowy z wstrząśnieniem mózgu, urazu klatki piersiowej, urazu brzucha z licznymi podbiegnięciami krwawymi, zsinieniami i obrzękiem okolicy twarzoczaszki naruszające czynności narządów ciała na okres poniżej siedmiu dni w rozumieniu art. 157 §2 kk oraz posługując się niebezpiecznym narzędziem w postaci noża poprzez przykładanie go S. C. do szyi i okolic brzucha a także grożąc mu pozbawieniem życia dokonali zaboru w celu przywłaszczenia pieniędzy w kwocie około 65 zł, telefonu komórkowego marki S. (...) o wartości 300 zł stanowiącego własność M. C., okularów leczniczych o wartości 250 zł to jest mienia o łącznej wartości 615 zł na szkodę S. C. i M. C.

tj. dokonania czynu przewidzianego w art. 280 §2 kk.

Sąd Okręgowy w Łodzi wyrokiem z dnia 18 maja 2012 r. w miejsce zarzucanego oskarżonym czynu, uznał ich za winnych tego, że:

1) w dniu 13 maja 2010 r. w Z. działając wspólnie i w porozumieniu, po uprzednim użyciu wobec S. C. przemocy polegającej na biciu go rękoma po głowie i kopaniu po całym ciele, zabrali w celu przywłaszczenia na jego szkodę pieniądze w kwocie około 65 zł, okulary lecznicze o wartości 250 zł oraz telefon komórkowy o wartości 300 zł stanowiący własność M. C., tj. czynu wypełniającego dyspozycję art. 280 §1 kk

i za to na podstawie wymienionego przepisu wymierzył kary:

- K. J. i A. K. po 3 lata i 6 miesięcy pozbawienia wolności,

- R. T. 3 lata pozbawienia wolności;

2) w dniu 13 maja 2010 r. w Z. wzięli udział w pobiciu S. C. wielokrotnie zadając mu uderzenia pięściami po głowie i kopiąc po całym ciele, przy czym K. J. oraz A. K. używali noża przystawiając go S. C. do szyi i brzucha, w wyniku czego pokrzywdzony doznał urazu głowy ze wstrząśnieniem mózgu, urazu klatki piersiowej, urazu brzucha, z licznymi podbiegnięciami krwawymi i zasinieniami twarzy, szyi i klatki piersiowej oraz obrzękiem w okolicy twarzoczaszki, co skutkowało naruszeniem czynności narządów ciała na czas poniżej 7 dni oraz trwającego dłużej niż 7 dni rozstroju zdrowia w postaci nasilenia reakcji adaptacyjnej ze stanami głównie lękowymi tj. czynu wyczerpującego dyspozycję art.159 kk. - w odniesieniu do oskarżonych K. J. i A. K., zaś dyspozycję art.l58§l kk. - w odniesieniu do oskarżonego R. T. i za to wymierzył kary:

-K. J. i A. K. na podstawie art. 159 kk po 2 lata pozbawienia wolności,

-R. T. na podstawie art. 158 §1 kk 1 rok pozbawienia wolności.

Na podstawie art. 85 i 86 §1 kk Sąd wymierzył oskarżonym kary łączne:

-K. J. i A. K. po 4 lata pozbawienia wolności,

-R. T. 3 lata i 6 miesięcy pozbawienia wolności

i na poczet tych kar na podstawie art. 63 §1 kk zaliczył oskarżonym okresy tymczasowego aresztowania i zatrzymania:

- K. J. od dnia 27 maja 2010 r.,

- A. K. od 2 lutego 2011 r. do 5 lutego 2012 r. i okres zatrzymania od 13 do 15 maja 2010 r.,

- R. T. okres zatrzymania od 14 do 15 maja 2010 r.,

Sąd rozstrzygnął nadto o powództwie cywilnym i kosztach sądowych, przy czym oskarżonych zwolnił od kosztów należnych Skarbowi Państwa.

Wyrok ten zaskarżyli apelacjami prokurator i obrońcy oskarżonych.

Prokurator zarzucił:

-obrazę przepisów postępowania, to jest art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k., art 410 k.p.k. i art 424 k.p.k., mającą wpływ na treść orzeczenia, polegającą na poczynieniu niekompletnych ustaleń faktycznych opartych na materiale dowodowym ocenionym wybiórczo, poprzez przyjęcie, iż oskarżeni K. J., A. K. i R. T. biorąc udział w pobiciu S. C. i używając przemocy spowodowali, oprócz naruszenia czynności narządów ciała na czas poniżej 7 dni, także rozstrój zdrowia w postaci nasilenia reakcji adaptacyjnej ze stanami głównie lękowymi trwającymi dłużej niż 7 dni, podczas gdy z opinii biegłej E. K. (1) nie wynika, iż przemoc stosowana jedynie podczas pobicia pokrzywdzonego, ale także podczas rozboju na jego osobie, spowodowała ów rozstrój zdrowia, pominięciu ustalenia, czy istnieje związek przyczynowo-skutkowy między zachowaniem wszystkich trzech oskarżonych a powstałym rozstrojem zdrowia, czy też nie można zindywidualizować, który ze sprawców swoim działaniem wywołał ten rozstrój, a uchybienia zaistniałe na etapie wyrokowania przeniosły się w konsekwencji na treść uzasadnienia Sądu, w którym kwestie te pominięto milczeniem.

Oskarżyciel wniósł w efekcie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji.

Obrońca oskarżonego K. J. zarzucił:

1. obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść wyroku, a to art. 5, art. 7, art. 410, art. 424 § 1 pkt 1 k. p. k., a polegającą na:

a. bezzasadnej odmowie wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego K. J., w szczególności w tej części, w której zaprzeczył by żądał wydania od S. C. pieniędzy na alkohol, a nadto by zabrał pokrzywdzonemu w celu przywłaszczenia pieniądze na alkohol, a nadto bezzasadną odmowę wiarygodności wyjaśnieniom tego oskarżonego w tej części, w której przyznał się jedynie do użycia siły fizycznej wobec S. C.,

b.nienależytą ocenę wyjaśnień oskarżonych A. K. oraz R. T., w szczególności w tych fragmentach, w których podawali oni, by od pokrzywdzonego żądano wydania pieniędzy na alkohol, a które to później wyjaśnienia w tej części zostały w przekonywający sposób odwołane,

c.niezasadne oparcie ustaleń faktycznych o niekonsekwentne i niespójne zeznania pokrzywdzonego S. C. znajdującego się w trakcie zdarzenia w stanie znacznej nietrzeźwości,

d.nienależytą ocenę opinii psychologicznej dotyczącej zdolności postrzegania i odtwarzania zdarzeń przez pokrzywdzonego, szczególnie w kontekście stwierdzonych u niego uszkodzeń mózgu i móżdżku,

2. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia mający wpływ na jego treść, a polegający na bezzasadnym przypisaniu oskarżonemu K. J. czynu wyczerpującego dyspozycję art. 280 par 1 k. k. a nadto czynu wyczerpującego dyspozycje art. 159 par 1 k. k.

Obrońca wniósł w związku z tym o uchylenie orzeczenia o karze łącznej, zmianę wyroku przez uniewinnienie oskarżonego od czynu z pkt 1, (1 a wyroku) i uznanie oskarżonego w miejsce czynu z pkt 2 za winnego występku o znamionach określonych w art. 158 §1, zamiast w art. 159 kk.

Obrońca oskarżonego A. K. zarzucił:

1.obrazę przepisów postępowania karnego, która miała istotny wpływ na treść orzeczenia, a w szczególności art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 kpk i art. 424 k.p.k. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę dowodów, polegającą w szczególności na:

a)niezasadnym uznaniu za wiarygodne zeznań pokrzywdzonego S. C. w sytuacji, gdy są one niespójne i niekonsekwentne a nadto nie korelują z zeznaniami naocznego świadka zdarzenia E. K. (2) oraz spójnymi wyjaśnieniami wszystkich oskarżonych;

b)braku podstaw faktycznych wyroku odnośnie możliwości przypisania oskarżonemu A. K. popełnienia przestępstwa z art. 280 § 1 k.k. oraz przestępstwa stypizowanego w przepisie art. 159 k.k.;

2.błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia i mający wpływ na jego treść, a polegający na przyjęciu, iż oskarżony A. K. dopuścił się przypisanych mu czynów w sytuacji, gdy prawidłowa ocena wszystkich zgromadzonych w sprawie dowodów, w oparciu o dyrektywy z art. 7 k.p.k. nie dostarcza ku temu jednoznacznych i przekonywujących podstaw;

3. w zakresie pkt 5 wyroku naruszenie § 14 pkt 1 ppkt 5 w zw. z § 16 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenie przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2002r. Nr 163, poz. 1348 z późn. zm.) poprzez błędne wyliczenie kosztów nieopłaconej obrony z urzędu obrońcy oskarżonego A. K..

Obrońca wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez uchylenie orzeczenia o karze łącznej, zmianę wyroku i uniewinnienie oskarżonego A. K. od czynu przypisanego mu w pkt 1 (1a wyroku) oraz uznanie, że czyn przypisany oskarżonemu w pkt 2 (1b wyroku) wyczerpuje dyspozycję art. 158 §1 kk. Obrońca wniósł nadto o zasądzenie na jego rzecz od Skarbu Państwa kwotę 2.878,20 zł tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu K. z urzędu (przed sądem I instancji).

Jako ewentualny obrońca złożył wniosek o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji.

Wnioski końcowe apelacji obrońcy R. T. są takie same, jak w przypadku apelacji obrońcy K. J. i niemal takie same zarzuty odwoławcze. Również argumentacja uzasadnienia tej apelacji jest zbliżona.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Wywiedzione w sprawie apelacje są bezzasadne i to w stopniu oczywistym. W związku z tym, że oskarżeni stanęli pod zarzutem dokonania tego samego czynu i nieomal takie same przestępstwa zostały im w efekcie w zaskarżonym wyroku przypisane, z różnicą dotyczącą używania podczas pobicia niebezpiecznego narzędzia, a nadto wobec tożsamości materiału dowodowego, celowe jest łączne odniesienie się do apelacji obrońców. Tym bardziej, że także argumentacja w nich zawarta jest zbliżona. Osobnego omówienia wymagać natomiast będzie apelacja prokuratora.

Niewątpliwie najważniejszym dowodem w tej sprawie są zeznania pokrzywdzonego S. C.. Dlatego apelacje obrońców przede wszystkim ten dowód poddają krytyce. Na nim bowiem oparta jest główna część ustaleń sądu I instancji, dotycząca sprawstwa oskarżonych. Gdyby jednak nawet pominąć ten dowód i jego obciążającą dla oskarżonych wymowę, to mimo tego kilka faktów można w tej sprawie uznać za zaistniałe ponad wszelką wątpliwość. Po pierwsze taki, że w dniu 13 maja 2010 r. w mieszkaniu A. K. doszło do zdarzenia, w którym S. C. został dotkliwie pobity, na skutek czego utracił przytomność. Oskarżeni ostatecznie nie kwestionowali ani tego, że brali udział w tym zdarzeniu, ani też tego, że pobili pokrzywdzonego, chociaż w toku prowadzonego w tej sprawie postępowania składali przecież zmienne wyjaśnienia. Obecna w mieszkaniu E. K. (2) widziała przebieg tego zajścia i opisywała, w jaki sposób pokrzywdzony był bity – był uderzany pięściami i kopany – jakkolwiek przyznać trzeba, że nie mówiła o udziale w tym zdarzeniu R. T., używaniu wobec pokrzywdzonego niebezpiecznego narzędzia ani też o zaborze na jego szkodę mienia. Sam R. T. nie podważał jednak tego, że także zadawał pokrzywdzonemu uderzenia. Wymowa zgromadzonych dowodów była więc taka, że obrońcy w apelacjach widzieli odpowiedzialność karną oskarżonych na gruncie art. 158 §1 kk.

Po drugie, pokrzywdzony S. C. utracił w wyniki zdarzenia pieniądze, okulary i telefon komórkowy. Okoliczność ta wprawdzie wynika przede wszystkim z zeznań pokrzywdzonego, bo oskarżeni zaprzeczali, by dokonali na jego szkodę zaboru, ale zeznania pokrzywdzonego to nie dowód jedyny. Telefon pokrzywdzonego odebrano od M. F., a z jego zeznań wynika jasno, że nabył go od K. J. za kwotę 50 zł. Wagi tej okoliczności nie sposób nie docenić. Niewątpliwie w chwili zdarzenia pokrzywdzony miał też pieniądze, bo przedstawił bilans poczynionych tego dnia wydatków, z którego wynikało, że z posiadanej kwoty 100 – 110 zł mogło mu pozostać jeszcze kilkadziesiąt złotych. Poza tym, będąc jeszcze u Z. W. musiał przecież posiadać pieniądze na powrót do domu. Posiadane pieniądze przeliczał zresztą w obecności Z. W..

Po trzecie wreszcie – niewątpliwy jest fakt, że pokrzywdzony został zwabiony przez K. J. do mieszkania A. K. obietnicą odwiezienia go do domu. Wynika to m.in. z zeznań wspomnianego Z. W.. Oskarżony nie dysponował samochodem, podobnie jak pozostali oskarżeni.

Propozycja by pokrzywdzony wszedł z nim do mieszkania, rzekomo po kluczyki do samochodu, świadczy wyraźnie o tym, że oskarżonemu zależało na tym, by pokrzywdzony znalazł się w pomieszczeniu, niejako wydany na łaskę przebywających tam mężczyzn.

Wobec tych okoliczności, które w tej sprawie mogły być ustalone poza zeznaniami pokrzywdzonego, w oparciu o inne źródła dowodowe, które nie były kwestionowane przez strony, zasadnicza dla oceny zasadności wywiedzionych apelacji kwestia wiąże się z obrazem wydarzeń w mieszaniu A. K.. Ta część ustaleń poczyniona została przede wszystkim na podstawie zeznań pokrzywdzonego. To prawda, o czym piszą obrońcy, że był on wówczas pod wpływem wypitego wcześniej alkoholu i cierpi na uogólniony zanik korowo – podkorowy mózgu i móżdżku. Z tego powodu jego zeznania mogą być nieścisłe, może też mylić kolejność wydarzeń. Ale zeznania te zostały w wielu fragmentach zweryfikowane przez przytoczone wyżej okoliczności, wynikające z innych dowodów. Sąd I instancji dostrzegł zresztą różnice w twierdzeniach pokrzywdzonego, stąd z należytą wnikliwością podszedł do oceny tego dowodu, zaś wątpliwości. które się pojawiły, zinterpretował na korzyść oskarżonych. Dotyczy to przede wszystkim tego, kiedy został użyty wobec niego nóż – jeszcze przed zaborem mienia i po to by go sterroryzować i pozbawić woli stawiania oporu, czy dopiero później, gdy oskarżeni zdołali już zabrać mu pieniądze, telefon i okulary. Pokrzywdzony rzeczywiście opisywał to w różny sposób, choć ta okoliczność miała zasadnicze znaczenie przy ocenie zasadności postawionego oskarżonym zarzutu kwalifikowanego rozboju. Ostatecznie prokurator przyjął bez zastrzeżeń ustalenia sądu I instancji, który krytycznie odniósł się do zeznań pokrzywdzonego i uznał, że oskarżeni K. i J. używali noża dopiero w dalszej części, trwającego kilka godzin zajścia co nie oznacza, że nie dopuścili się rozboju. W tej mierze zeznania pokrzywdzonego są konsekwentne. Juz na samym początku oskarżeni żądali od pokrzywdzonego 20 zł na wódkę, a zaczęli go bić, gdy odmówił wydania pieniędzy. Przyznał to ostatecznie w postępowaniu przygotowawczym R. T.. Wtedy też powalili go na podłogę, kopali, a K. J. i A. K. zdjęli z niego kurtkę, przeszukali kieszenie i dokonali zaboru posiadanego mienia.

Wspomniano już wcześniej, że fakt dokonanego zaboru jest niewątpliwy, gdyż telefon komórkowy Samsung należący do pokrzywdzonego, został odebrany od M. F., który zakupił go od K. J.. Pewną wątpliwość miał sąd I instancji przy ustalaniu, jaką faktycznie kwotę pieniędzy oskarżeni zabrali pokrzywdzonemu – bo i tu jego zeznania były niekonsekwentne i zmienne – ale i w tym wypadku ustalenia sądu, który dokonał wszechstronnej oceny jego twierdzeń, są prawidłowe i pozostają pod ochroną art. 7 kpk. Równie trafnie postąpił sąd odrzucając wyjaśnienia oskarżonych w tej części, w której swoją agresję wobec pokrzywdzonego przed zaborem mienia, próbowali tłumaczyć jego głośnym zachowaniem. Przeczą temu zeznania E. K. (2). Nie po to zresztą K. J. zwabił pokrzywdzonego do tego mieszkania, żeby wypić w jego towarzystwie alkohol. Od początku chodziło z zabór posiadanego przez niego mienia i do realizacji tego zamiaru oskarżeni przystąpili w pierwszej kolejności. Wszyscy to akceptowali, stąd ocena sądu I instancji co do wypełnienia przez oskarżonych znamion przestępstwa przewidzianego w art. 280 §1 kk nie budzi zastrzeżeń.

O używaniu przez oskarżonego A. K. i K. J. noża pokrzywdzony mówił stanowczo. Jedyna niekonsekwencja dotyczył fazy zdarzenia, w której to miało miejsce, o czym juz wcześniej była mowa. Skoro zatem sad, interpretując wątpliwości na korzyść oskarżonych, uznał, że miało to miejsce już po zaborze mienia, to zasadnie przypisał też oskarżonym występek z art. 159 kk, nie zaś z art. 158 §1 kk, jak widzą to obrońcy.

Co do apelacji prokuratora.

Jest to apelacja z gruntu nietrafna. Według prokuratora, ustalenia faktyczne sądu I instancji są niekompletne, gdyż spowodowany u pokrzywdzonego rozstrój zdrowia w postaci reakcji adaptacyjnej o charakterze lękowo – depresyjnym, naruszający czynności jego organizmu na czas powyżej 7 dni, w rozumieniu art. 157 §1 kk, sąd powiązał wyłącznie z pobiciem pokrzywdzonego po dokonanym na jego osobie rozboju. Tymczasem z opinii biegłej E. K. (1) nie wynika, by tylko z tą częścią zdarzenia należało wiązać tego rodzaju uszczerbek, bo przemoc w takiej samej jak później postaci, stosowana była także przy zaborze mienia. W apelacji oskarżyciela zabrakło jednak refleksji nad tym, jaką metodą dowodową miałby posłużyć się sąd I instancji, w toku ponownego rozpoznania sprawy, by oznaczyć po której stronie granicy między rozbojem a pobiciem już powstała, lub jeszcze nie, tego typu reakcja lękowo depresyjna. Zabrakło także refleksji daleko bardziej istotnej. Bo gdyby nawet można było stanowczo stwierdzić, że reakcja taka związana jest i z rozbojem i pobiciem, to jeden i ten sam skutek miałby z jednej strony prowadzić do ewentualnego rozszerzenia podstawy prawnej skazania i tym samym odpowiedzialności karnej oskarżonych o przepis art. 157 §1 kk w przypadku rozboju, z drugiej zaś dawać podstawę do przyjęcia, że w czasie pobicia doszło do narażenia pokrzywdzonego na rozstrój zdrowia, określony w tym przepisie, a nadto wywołania takiego skutku. Przy kwalifikacji z art. 158 §1 kk lub 159 kk nie miałoby to wprawdzie wpływu na postać podstawy prawnej skazania – gdyż nie można byłoby zindywidualizować, z działaniami którego z oskarżonych skutek taki należy powiązać – ale powstanie takiego efektu działań, poza wymaganym przez przepis narażeniem, wpływa na zakres odpowiedzialności karnej oskarżonych. Na takie rozwiązania prowadzące do dwukrotnego powiązania odpowiedzialności z jednym skutkiem, nie ma zgody sądu odwoławczego. Nawiasem mówiąc, prokurator w uzasadnieniu apelacji za uchybienie sądu uważa to, że nie poczynił ustaleń “w kwestii istnienia związku przyczynowo – skutkowego pomiędzy zachowaniem wszystkich trzech oskarżonych, a powstałym rozstrojem zdrowia, czy też w przedmiocie zindywidualizowania odpowiedzialności poszczególnych sprawców za spowodowanie swoim działaniem opisanego powyżej uszczerbkiem na zdrowiu”. Taki pogląd nie przystaje do wymowy materiału dowodowego w takiej sprawie. Bo i sam skarżący nie wskazał, jaki dowód pozwalałby na takie doprecyzowanie ustaleń, którego sąd nie przeprowadził albo przeprowadził, ale wadliwie ocenił. Słusznie postąpił sąd I instancji wiążąc w wyroku powstanie uszczerbku na zdrowiu psychicznym pokrzywdzonego z drugą częścią zdarzenia. To kilkugodzinne bicie, straszenie okaleczeniem lub zabójstwem, stanowiło prawdziwą traumę dla pokrzywdzonego, większą niż utrata małej wartości mienia w wyniku przemocy na początku zajścia. Dlatego apelacja prokuratora jest oczywiście bezzasadna.

Wymierzona oskarżonym kary stanowią efekt prawidłowego wyważenia wszystkich okoliczności obciążających i przemawiających na korzyść oskarżonych. Uwzględniają nade wszystko rolę każdego z oskarżonych w popełnionych czynach, opinie o nich, karalność i stan zdrowia. Kary łączne natomiast uwzględniają związek podmiotowo – przedmiotowy zachodzący między popełnionymi przez oskarżonych przestępstwami.

Obrońca A. K. słusznie zakwestionował wysokość przyznanych mu kosztów za obronę z urzędu oskarżonego. Kwoty te powinny bowiem uwzględniać kwotę 300 zł za udział obrońcy w postępowaniu przygotowawczym, 600 zł za obronę przed sądem okręgowym i 20 % dodatkowo od tej kwoty za każdy z kolejnych 11 terminów rozprawy, w której obrońca uczestniczył osobiście lub poprzez substytuta. Suma ta ulegała podwyższeniu o stawkę podatku od towarów i usług, stosownie do §2 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28.IX.2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie..., a zatem o 23 %. W efekcie należne obrońcy koszty to kwota 2730,60 zł, co wymagało stosownej korekty zaskarżonego orzeczenia.

Sąd Apelacyjny zwolnił oskarżonych od kosztów sądowych z powodów, które legły u podstaw analogicznej decyzji podjętej przez sąd I instancji.

Wysokość wynagrodzenia do obrońców z urzędu za czynności przed sądem odwoławczym uwzględnia aktualne stawki w wyżej powołanym rozporządzeniu i nakład pracy obrońców.