Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 239/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 czerwca 2013 roku

Sąd Okręgowy w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSO Bogusława Zieleniewska-Masłowska

Protokolant: st. sekr. sądowy Dorota Klimaszewska

po rozpoznaniu w dniu 27 maja 2013 roku w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa Miasto B.- Zespół Szkół nr (...) w B.

przeciwko B. J. (1)

o ochronę dóbr osobistych

I.  Oddala powództwo.

II.  Zasądza pod powoda na rzecz pozwanej kwotę 377 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Uzasadnienie:

Powód Miasto B.- Zespół Szkół nr (...) w B. wniósł o zakazanie B. J. (1) publicznego i w jakiejkolwiek formie rozpowszechniania nieprawdziwych informacji o rzekomym stosowaniu w Zespole Szkół nr (...) w B. mobbingu, naruszeniu przez pracodawcę dóbr osobistych B. J. (2) i uchybieniu podstawowym obowiązkom pracodawcy, w tym nie przeciwdziałaniu w dyskryminacji w zatrudnieniu oraz o nakazanie B. J. (2) by zamieściła na swój koszt w ciągi 14 dni od daty uprawomocnienia się wyroku w (...) na stronie 1 oświadczenia o treści „Ja, B. J. (1) oświadczam, że rozpowszechniane przeze mnie treści, jakoby w Zespole Szkół nr (...) w B., reprezentowanym przez Dyrektora J. G., stosowano mobbing wobec mojej osoby jak również jakoby ww pracodawca naruszał moje dobra osobiste i uchybiał podstawowym obowiązkom pracodawcy, w tym nie przeciwdziałał dyskryminacji w zatrudnieniu, były nieprawdziwe. Za powyższe bardzo przepraszam Zespół Szkół nr (...) w B. reprezentowany przez Dyrektora J. G.” Powód wskazał, iż oświadczenie to powinno mieć powierzchnię 130mmx 200mm i zostać wydrukowane drukiem wytłuszczonym prostym czcionką Times N. R. o rozmiarze 20(k. 4-15).

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości i obciążenia powoda kosztami procesu w tym kosztami zastępstwa procesowego (k.68-74, 95-105)

Sąd ustalił, co następuje:

W sprawie bezspornym było, iż pozwana została zatrudniona w Zespole Szkół nr (...) w B. w dniu 25 sierpnia 1986 r. na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony na stanowisku nauczyciela. Dnia 6 kwietnia 2000r. nadano powódce stopień nauczyciela mianowanego, specjalizującego się w nauczaniu początkowym. Z dniem 1 września 2006r. pozwana została przeniesiona na stanowisko nauczyciela wychowawcy świetlicy, po czym z dniem 1 września 2009r. na stanowisko pedagoga szkolnego. Od tego czasu pozwana konsekwentnie próbowała powrócić do nauczania początkowego i odzyskania pierwotnych warunków pracy jako nauczyciel nauczania wczesnoszkolnego (k. 21,22,23). Powódka konsekwentnie odmawiała pozwanej tej możliwości wskazując na brak etatu oraz niewykonywanie przez pozwaną pracy w tym charakterze przez okres 5 lat (k. 136).

W tym czasie pozwana podejmowała kroki w celu samodoskonalenia się i angażowała się w zadania dodatkowe( k.114-115) . W 2009r. pozwana otrzymała nagrodę pieniężną przyznaną przez Dyrektora szkoły za osiągnięcia w pracy dydaktycznej i wychowawczej. W 2010r. została wybrana jako ambasador programu edukacyjnego eTwinning (k. 45-47). W związku z nieuwzględnianiem próśb powódka o przywrócenie warunków pracy – nauczyciela nauczania początkowego pozwana pismem z dnia 9 marca zatytułowanym skarga skierowanym do Prezydenta Miasta B. jako przedstawiciela organu założycielskiego szkoły pozwana opisując swoją sytuację w miejscu pracy zwróciła się o prezydenta o pomoc (k. 110-113).

Od 1 września 2011r. powołując się na zmiany organizacyjne ograniczono pozwanej wymiar czasu pracy informując o braku możliwości zatrudnienia na cały etat z zastrzeżeniem rozwiązania stosunku pracy na wypadek nieprzyjęcia oferty (k. 61v). Wypowiedzenie to nie zostało skonsultowane z zakładową organizacją związkową, której członkiem była pozwana. Pozwana skierowała dnia 17 maja 2011r. kolejne pismo do Dyrektora Departamentu (...) i (...) Urzędu Miejskiego wskazując na ograniczenie czasu pracy i prosząc o interwencję w tej sprawie (k. 125). W odpowiedzi poinformowano pozwaną o podjęciu działań zmierzających do przywrócenia jej pełnego etatu (k. 128). Pozwana skierowała również pismo do Związku (...) wskazując, iż nie widzi podstaw do ograniczenia czasu pracy, odbiera to jako niewłaściwe traktowanie ze strony dyrekcji i prosi o interwencję w tej sprawie (k. 127). Również i ten organ zajął się wyjaśnieniem sprawy pozwanej wskazując, iż podjął starania o przywrócenie jej pełnego etatu.

Przyczyną złożenia kolejnych skarg przez pozwaną 30 kwietnia 2012r. było przegłosowanie arkusza organizacyjnego szkoły przewidującego m in. ograniczenie etatu pozwanej bez jego odczytania. (k.131-133)

Od dnia 1 września 2012r. powódka realizowała godziny dydaktyczne w wymiarze 18/18 w zakresie zadań nauczyciela wspomagającego w oddziale integracyjnym (k. 24). W dniu 22 maja 2012r. rozwiązano z pozwaną stosunek pracy z okresem wypowiedzenia na podstawie art. 20 ust. 1 pkt 2 Kart Nauczyciela, jako przyczynę wskazano zmiany organizacyjne polegające na wygaśnięciu oddziału integracyjnego w szkoląco wiązało się z likwidacją18 etatów. W efekcie tych działań B. J. (1) wystąpiła z pozwem skierowanym przeciwko Zespołowi Szkół nr (...) w B. wnosząc o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach pracy i płacy, podnosząc niezasadności i niezgodność z prawem wypowiedzenia. Wyrokiem z dnia 30 października 2012ro0ku w sprawie IV P 316/12Sąd Rejonowy badając zasadności wypowiedzenia umowy oddalił powództwo nie podzielając stanowiska powódki i uznając za zgodne z prawem rozwiązanie z powódką stosunku pracy. Pogląd ten podzielił rozpoznający apelację powódki Sąd Okręgowy w sprawie VPa 10/13 oddalając ją.(k. 206-211).

Pozwem z dnia 5 czerwca 2012r. powódka w sprawie V P 14/12 domagała się zasadzenia na jej rzecz zadośćuczynienia i odszkodowania w kwocie 20.000zł w związku ze stosowaniem wobec niej lobbingu w Zespole Szkół nr (...) w B.. W chwili obecnej powództwo w tej sprawie zostało nieprawomocnie oddalone (k. 176-198, 202)

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo jako niezasadne podlegało oddaleniu.

Przepis art. 24 § 1 kc stanowi, że ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania chyba, że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny § 2. Jeżeli wskutek naruszenia dobra osobistego została wyrządzona szkoda majątkowa, poszkodowany może żądać jej naprawienia na zasadach ogólnych. Zgodnie z art. 43 k.c. przepisy o ochronie dóbr osobistych osób fizycznych stosuje się odpowiednio do osób prawnych.

W oparciu o ogólną regułę rozkładu ciężaru dowodu to na powodzie spoczywał obowiązek wykazania, że na skutek działania pozwanej zostały naruszone jego dobra osobiste i jakie to są dobra. W przypadku ustalenia, że taka sytuacja miała miejsce, w art. 24 § 1 k.c. ustanowiono domniemanie prawne, w myśl którego naruszenie (zagrożenie) dobra osobistego jest bezprawne (tzw. domniemanie bezprawności). Konsekwencją tego domniemania jest przesunięcie ciężaru udowodnienia braku bezprawności na osobę, która dopuściła się naruszenia dobra osobistego (art. 6 k.c.).

W ocenie powódki oskarżając szkołę o mobbing pozwana chciała wymóc na dyrektorze podjęcie decyzji przywracającą pozwaną do pracy. Forma w postaci oskarżeń o niedocenianie, pomijanie przed zwierzchnikami w ocenie powódki było niewłaściwe. Powódka przyznała, iż jakkolwiek powódka miała prawo pisać skargi to jednak forma pism użyte w nich sformułowania żądania i skarg, spowodowało to naruszenie dobre imię szkoły, nauczycieli i dyrektora szkoły i docierały bowiem od powódki sygnały od rodziców, powódka słyszała komentarze na zebraniach dyrektorów typu „co się dzieje w Twojej szkole” kontekst tych pytań odbierała jako pytanie o nieprawidłowości w placówce.

Pozwana przyznała, iż pisała pisma do Departamentu (...) Urzędu Miejskiego, organizacji związkowej pisała pisma szukając ratunku, przyznała iż było to dla niej przykre że musiała szukać tam ratunku ostatecznie poszła do Sądu. Wskazała, iż przez pół roku dało się rozmawiać z dyrektorem potem była ignorowana więc zaczęła pisać do dyrektora pisma. Zaprzeczyła aby nie posiadała kwalifikacji odpowiednich dla nauczyciela wczesnoszkolnego, wskazała, iż skończyła kurs oligofreno, pedagogikę opiekuńczo wychowawczą została ambasadorem edukacyjnego projektu unijnego. Dla szkoły miał to znaczenie że uczniowie poszerzali swoje umiejętności informatyczne. Pozwana uczestniczyła w nawiązywaniu kontaktów z uczniami z innych krajów z czego zdawała sprawozdania dyrekcji. Została wybrana na ambasadora eTwinninga przez biuro w W.. W tym czasie została przekwalifikowała się nauczyciela wspomagającego, zdała kursy doskonalące język niemiecki.

Dowodami w niniejszej sprawie były przede wszystkim dokumenty w postaci skarg złożonych przez pozwaną i dopowiedzi uzyskiwane od instytucji (k. 110-113, 120, 121-123, 124, 125, 128, 129, 130, 131133, 134-135) dokumenty przedstawiające przebieg pracy pozwanej i jej starania w zakresie odzyskania stanowiska nauczyciela wczesnoszkolnego (k.21-28, 30-65, 117-119, 126, 127, 136, 137), dokumenty z akt postępowania przed Sądem Pracy (k. 176-187, 195-198, 206-211) zadana ze stron nie kwestionowała wiarygodności tych dowodów w związku z czym zostały one uznane przez sąd za wiarygodny materiał dowodowy.

Jako wiarygodne Sąd ocenił również zeznania przesłuchanych w sprawie świadków. W. J. (k. 200v), B. R. (k. 200v-201), M. G. (k. 201-202), K. P. (k. 201v), E. M. (k. 201v). zeznania wskazanych świadków charakteryzowały się spontanicznością wypowiedzi i jako spójne wewnętrznie i logicznie korespondowały z pozostałym materiałem dowodowym zebranym w sprawie.

Stanowisko powódki łączące wnoszenie przez pozwaną skarg i pozwów do Sądu, które zostały w następstwie ich rozpoznania oddalane, okazało się niezasadne. Łączenie bowiem naruszenia dóbr osobistych z możliwości realizacji uprawnień obywatelskich do wnoszenia skarg petycji i prawa do Sądu stanowi nadinterpretację. Prawo do sądu zostało zagwarantowane obywatelom w Konstytucji w art. 45. Jest to także bardzo istotne prawo jednostki, która może dochodzić swych praw przed "właściwym, niezależnym, bezstronnym i niezawisłym sądem". Przepis art., 77 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej stanowi natomiast ustawa nie może nikomu zamykać drogi sądowej dochodzenia naruszonych wolności lub praw. Przepis art. 63 Konstytucji przyznaje natomiast każdemu obywatelowi prawo składania petycje, wnioski i skargi w interesie publicznym, własnym lub innej osoby za jej zgodą do organów władzy publicznej oraz do organizacji i instytucji społecznych w związku z wykonywanymi przez nie zadaniami zleconymi z zakresu administracji publicznej. W trybie przewidzianym przez odpowiednie ustawy.

Warto zwrócić również uwagę na przepis art. 225 . Kpa stanowiący, iż nikt nie może być narażony na jakikolwiek uszczerbek lub zarzut z powodu złożenia skargi lub wniosku albo z powodu dostarczenia materiału do publikacji o znamionach skargi lub wniosku, jeżeli działał w granicach prawem dozwolonych oraz jego § 2. Stwierdzający, iż organy państwowe, organy jednostek samorządu terytorialnego i inne organy samorządowe oraz organy organizacji społecznych są obowiązane przeciwdziałać hamowaniu krytyki i innym działaniom ograniczającym prawo do składania skarg i wniosków lub dostarczania informacji - do publikacji - o znamionach skargi lub wniosku.

Postępowanie dowodowe wykazało, iż pozwana skierowała pisma zawierające wątpliwości, jakie miała, co do zakresu prawidłowości postępowania dyrektora szkoły wobec niej, do trzech instytucji: organizacji związkowej Związku (...), Prezydenta Miasta jako organu założycielskiego oraz wystąpiła z pozwem o mobbing do Sądu Pracy. Były to zatem, instytucje jak najbardziej właściwe do weryfikacji wątpliwości pozwanej i ich rozstrzygnięcia. Nie można tej formy działań uznać za niewłaściwą jedynie z powodu nie podzielania stanowiska pozwanej.

Postępowanie dowodowe wskazywało również, iż pozwana czuła się pomijana i niedoceniana poprzez nieuwzględnianie jej starań w zakresie powrotu do nauczania wczesnoszkolnego, na co wskazywał nie tylko sama pozwana, ale również świadek M. G. (k. 201), E. M. (k. 201), jak również treść wnoszonych przez powódkę skarg i pozew o mobbing. Postępowanie dowodowe nie wykazało, aby do pracy pozwanej były jakiekolwiek zarzuty, które uniemożliwiały przywrócenie jej do pracy na stanowisku którego się domagała. Zeznająca w charakterze strony J. G. podkreślała, iż nie powierzyła pozwanej stanowiska, o które wnosiła z uwagi na na nie posiadanie przez pozwaną aktualnych kursów z zakresie pedagogiki wczesnoszkolnej, jednak podała, iż nie informowała pozwanej o tym, iż zrobienie dodatkowych kursów może mieć wpływ na sytuację zawodową pozwanej. W subiektywnym odczuciu pozwanej doznawała ona krzywdy ze strony pracodawcy co utożsamiała z mobbingiem. Poszukiwała zatem pomocy i rozwiązania problemu i był to jedyny motyw działania pozwanej. Nie przyświecały jej inne cele. Nie działała ze złośliwości, chęci zaszkodzenia komukolwiek. Analiza składanych przez pozwaną skarg nie wskazuje, aby charakter działań pozwanej, użytych sformułowań skierowany był przeciwko pracodawcy w celu zaszkodzenia mu. Pozwana przedstawiała swoją sytuację, nie ulega wątpliwości, że w sposób subiektywny , interpretując działania i zdarzenia jej dotyczące przez pryzmat niemożliwości odzyskania stanowiska nauczyciela wczesnoszkolnego, wybrała jednak do tego drogę służbową i przewidzianą prawnie. Wbrew twierdzeniom powoda nie informowała o swoich zarzutach osób postronnych, na co wskazywała w swych zeznaniach świadek K. P. (k. 201v), publicznie lecz organy, które mogły wpłynąć na jej sytuację zawodową.

Zeznający w sprawie świadkowie W. J. (k. 200v), B. R. (k. 200v-201), M. G. (k. 201-202) do których trafiały skargi powódki wskazywali, iż odbierali jej jako rzeczowe zarzuty merytorycznie. Zawierały one przedstawienie stanowiska pozwanej, jej odczuć, z prośbą o sprawdzenie prawidłowości działania. Przesłuchani w sprawie świadkowie wskazywali, iż powódka nikogo nie chciała w nich obrazić, a jedynie rzeczowo wskazywała swoją sytuację. Fakt, iż stanowisko pozwanej było rozbieżne ze stanowiskiem powódki nie może przesądzać o uznaniu niezasadności wnoszących pism, o której miały przesądzić instytucje do których zwracała się pozwana. Nie można bowiem -jak wskazywała to strona powodowa- umożliwić obywatelom wnoszenia skarg jedynie wówczas, kiedy mają one jakiekolwiek obiektywne podstawy. Pozwana działała bowiem w przekonaniu zasadności. Nadto jak wskazują stanowiska świadków W. J. (k. 200v), B. R. (k. 200v-201), M. G. (k. 201-202) miała ku temu powody. Była bowiem cenionym nauczycielem, zaangażowanym w pracę na rzecz szkoły w projekty unijne, odznaczonym, który nie mógł uzyskać przywrócenia do pracy na stanowisku nauczyciela wczesnoszkolnego. Działania przez nią podejmowane jako zgodne z porządkiem prawnym nie mogły doprowadzić do naruszenia jakichkolwiek dóbr osobistych powoda. Powód nie wykazał faktu naruszenia dóbr osobistych w żadnym stopniu. Przesłuchana w charakterze strony J. G. (k. 201v) przyznała, iż nie poniosła żadnych konsekwencji w związku ze skargami pozwanej, zaś świadek W. J. wskazywał, iż dyrektor wygrała powtórnie konkurs kontynuując pracę dyrektora. Gdyby faktycznie działania pozwanej wpływały na postrzeganie powoda jako jednostki naruszającej prawa pracownicze i to w okresie kadencji J. G. z pewnością nie zostałaby ona wybrana na to stanowisko ponownie. J. G.(k. 201v-202) przyznała, iż szczególnie osobiście czuła się dotknięta skargami pozwanej, nauczycie czuli się dotknięcie podejrzeniami, że na polecenie dyrektora izolują pozwaną. Pozew dotyczył jednak naruszenia dóbr osobistych szkoły.

O ile w przypadku osób fizycznych można analizować czy trzeba brać pod uwagę subiektywne czy obiektywne kryteria naruszenia dóbr, to w przypadku osób prawnych decydujące, ale zarazem jedyne znaczenie mają obiektywne kryteria naruszenia dóbr osobistych. Osoby prawne nie mogą odczuwać, tak jak ludzie, wyrządzonej im krzywdy i, co trzeba mocno zaakcentować, wykluczone jest uwzględnianie w tym względzie ujemnych odczuć osób tworzących substrat osobowy osoby prawnej. Świadomość własnej wartości czy szacunek dla samego siebie wymaga zdolności do subiektywnego postrzegania swojego istnienia. Takie odczucia w zasadzie nie mogą znaleźć zastosowania w przypadku osoby prawnej. Ochrona dóbr osób prawnych obejmuje w zasadzie dobra związane z jej funkcjonowaniem i zapewniające jej niezakłócone działanie, a w szczególności takie jak jej nazwa, znak towarowy, opinia handlowa. Ponadto ochrona dóbr osobistych osób prawnych zależy jedynie od obiektywnie stwierdzonego faktu naruszenia jej dóbr osobistych działaniem bezprawnym. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie VI ACa 1199/11 z 20 grudnia 2012r., LEX nr 1312116).

Reasumując należy stwierdzić, iż brak jest podstaw do uznania, iż działania pozwanej w jakikolwiek sposób naruszyły dobro osobiste powoda a nawet przy hipotetycznym założeniu , iż mogło mieć to miejsce pozwana zdołała obalić domniemanie bezprawności działania wskazując, iż korzystał z przysługujących jej uprawnień. Zwracając się z problemami zawodowymi wystąpiła do instytucji i organizacji kompetentnych do rozstrzygnięcia tego typu sporów. Nawet niepodzielenie przez przedmiotowe instytucje punktu widzenia pozwanej nie przemawiał za niewłaściwością podjętych przez pozwaną kroków.

Mając na uwadze powyższe na mocy art. 23 kc w zw. z art. 43 orzeczono jak na wstępie.

O kosztach orzeczono na mocy art. 98 kpc mając na uwadze zasadę odpowiedzialności za wynik procesu.