Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 116/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 czerwca 2013 r.

Sąd Okręgowy w Elblągu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Teresa Zawistowska

Sędziowie: SO Arkadiusz Kuta /spr./

SO Aleksandra Ratkowska

Protokolant: st. sekr. sąd. Danuta Gołębiewska

po rozpoznaniu w dniu 26 czerwca 2013 r. w Elblągu

na rozprawie

sprawy z powództwa K. C. (1)

przeciwko E. F.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Ostródzie

z dnia 6 marca 2013 r., sygn. akt I C 476/12

1.  zmienia zaskarżony wyrok :

a/ w części uwzględniającej powództwo (pkt I) i obniża zasądzoną kwotę 61.358,73 zł do kwoty 54.158,73 zł (pięćdziesiąt cztery tysiące sto pięćdziesiąt osiem złotych siedemdziesiąt trzy grosze) i oddala powództwo w pozostałym zakresie;

b/ w części orzekającej o kosztach procesu (pkt III) i obniża zasądzoną kwotę 6.739 zł do kwoty 5.372,85 zł (pięć tysięcy trzysta siedemdziesiąt dwa złote osiemdziesiąt pięć groszy);

c/ w części rozstrzygającej o kosztach sądowych (pkt IV) i nakazuje pobrać od powódki K. C. (1) kwotę 6,13 zł (sześć złotych trzynaście groszy), a od pozwanego E. F. kwotę 44,92 zł (czterdzieści cztery złote dziewięćdziesiąt dwa grosze);

2.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1.368 zł (jeden tysiąc trzysta sześćdziesiąt osiem złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu za drugą instancję;

4.  nakazuje pobrać od powódki na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w O. kwotę 368,10 zł (trzysta sześćdziesiąt osiem złotych dziesięć groszy) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Sygn. akt I Ca 116/13

UZASADNIENIE

K. C. (1) domagała się orzeczenia nakazem zapłaty , by E. F. zapłacił kwotę 62.426,56 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 21 grudnia 2011 roku i kosztami postępowania . W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała , że w czasie prowadzonej przez strony działalności gospodarczej , w okresie od stycznia 2010 roku do czerwca 2011 roku pozwany nie zapłacił za pieczywo na łączną kwotę 53.426,56 zł . Nie zapłacił też czynszu najmu za wynajmowany od powódki pawilon handlowy , za okres od stycznia 2009 roku do maja 2009 roku i od sierpnia 2009 do października 2009 roku oraz za miesiące marzec 2010 roku i listopad 2010 roku w łącznej kwocie 9.000 zł .

W dniu 16 lutego 2012 roku Sąd Rejonowy w E. (...) Wydział (...) uwzględnił powództwo nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym .

E. F. wniósł sprzeciw , domagając się oddalenia powództwa i zasądzenia kosztów procesu . W uzasadnieniu przyznał , iż był kontrahentem powódki , która dostarczała mu pieczywo . Przyznał także , że zakupił pieczywo za łączną kwotę 53.426,56 zł . Wyjaśniając zasady rozliczania się stron w poszczególnych okresach stwierdził , że uiścił na rzecz powódki kwotę 67.723,57 zł , czym wyczerpał w całości roszczenie powódki z tytułu sprzedaży oraz zapłaty czynszu najmu . Do sprzeciwu dołączył kserokopię faktury VAT nr (...) z dnia 16 stycznia 2010 roku na okoliczność wykazania , iż dokonał zapłaty .

Postanowieniem z dnia 28 marca 2012 roku Sąd Rejonowy wE. (...)Wydział (...) uznał się niewłaściwym miejscowo i rzeczowo do rozpoznania sprawy i przekazał sprawę do Sądu Rejonowego w O. .

W piśmie z dnia 28 maja 2012 roku powódka ograniczyła powództwo do kwoty 61.358,73 zł przyznając , iż pozwany uregulował należność wynikającą z faktury nr (...) z dnia 16 stycznia 2010 roku na kwotę 1.067,81 zł.

Wyrokiem z dnia 6 marca 2013 roku Sad Rejonowy w O. :

I.  zasądził od pozwanego E. F. na rzecz powódki K. C. (1) kwotę 61.358,73 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 21 grudnia 2011 roku do dnia zapłaty ;

II.  w pozostałej części postępowanie umorzył ;

III.  zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 6.739 zł tytułem zwrotu kosztów procesu ;

IV.  nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 51,05 zł tytułem kosztów sądowych .

Sąd Rejonowy ustalił , że K. C. (1) prowadzi od dnia 22 czerwca 2001 roku działalność gospodarczą pod nazwą Zakład Produkcyjny (...) . W ramach tej działalności początkowo współpracowała z zięciem pozwanego R. G. (1) , a następnie , od połowy 2005 roku , z E. F. .

W latach 2006 – 2011 powódka nie prowadziła osobiście spraw firmy . (...) firmą zleciła swojej synowej W. C. , która z jej polecenia prowadziła wszelkie sprawy finansowo – księgowe , w tym wystawiała faktury , przyjmowała pieniądze i dokonywała wszelkich rozliczeń wynikających z wzajemnej współpracy z kontrahentami .

W dniu 6 lutego 2006 roku powódka wynajęła pozwanemu pawilon handlowy położony w M. przy ul. (...) . Pozwany zobowiązał się do uiszczania czynszu w wysokości 800 zł miesięcznie, a od 1 stycznia 2008 roku w wysokości 900 zł .

Powódka zobowiązała się także dostarczać pieczywo do dwóch prowadzonych przez pozwanego punktów handlowych . Strony uzgodniły , że rozliczenie za dostarczone pieczywo będzie dokonywane na podstawie cotygodniowych faktur . Zapłata miała następować do rąk kierowcy , raz w tygodniu . Kiedy kierowca otrzymywał pieniądze z danej faktury zawsze fakt ten potwierdzał na fakturze adnotacją „ gotówkę otrzymałem ” , po czym kopię faktury wraz z pieniędzmi dostarczał do firmy powódki . Współpraca początkowo układała się prawidłowo . W trakcie współpracy strony dopuściły taką możliwość , że po sprawdzeniu zapisów faktury z dostawą pozwany przedkładał kierowcy fakturę i jej kopię do podpisu , ale pieniędzy nie przekazywał . Wówczas kierowca podpisywał dokument tylko swoim nazwiskiem . Podpisaną , nieopłaconą fakturę zostawiał pozwanemu , a jej kopię przekazywał do biura powódki . W konsekwencji w latach 2009 – 2010 pojawił się problem nieterminowych wpłat . Powódka twierdziła , że pozwany nie regulował bieżących należności , a pozwany twierdził , że pieniądze przekazał zgodnie z umową . Na prośbę pozwanego strony zmieniły system wpłat pozostawiając dotychczasowy system rozliczeń ( wystawianie faktur cztery razy w miesiącu ) . W 2010 roku pozwany przekazywał kierowcom różne kwoty głównie od 100 do 200 zł , a czasami wyższe . Fakt przekazania pieniędzy był odnotowywany w zeszycie prowadzonym przez pozwanego . Następnie pieniądze te kierowcy przywozili do firmy powódki , a W. C. wpisywała je do prowadzonego przez siebie rejestru . Od stycznia 2011 roku do czerwca 2011 roku , za zgodą powódki , pozwany wprowadził kolejną zmianę w systemie wpłat , które potwierdzano dowodami KP , na których pracownicy pozwanego wpisywali przekazywaną kierowcom kwotę , a kierowca składał podpis . W. C. otrzymywane pieniądze księgowała na powstałe już wówczas zadłużenie pozwanego .

I tak w okresie spornym od stycznia 2010 roku do czerwca 2011 roku powódka wystawiła 112 faktur , z czego 49 faktur zostało zapłaconych , a 14 nie zostało skierowanych do Sądu z powodu braku potwierdzenia ich przyjęcia przez stronę pozwaną . Pozwany nie wywiązał się z umowy i nie uregulował należności za towar dostarczony na podstawie faktur wymienionych szczegółowo w uzasadnieniu przez wskazanie numeru , daty i ceny .

Na poczet należności czynszowych powódka wystawiała raz w miesiącu fakturę na kwotę 900 zł , którą kierowca dostarczał pozwanemu do sklepu . I tak w okresie od stycznia 2009 roku do listopada 2011 roku z tytułu należności czynszowych powódka wystawiła łącznie 23 faktury , z czego siedem zostało opłaconych . Z pozostałych nieopłaconych faktur powódka dochodzi tylko części należności wynikającej z faktur wymienionych szczegółowo w uzasadnieniu przez wskazanie numeru i daty .

Wpłaty dokonane przez pozwanego w okresie od września 2010 roku do czerwca 2011 roku powódka zaliczyła na zaległości powstałe z tytułu dostarczenia pozwanemu towaru w 2009 roku . W uzasadnieniu szczegółowo wymieniono wpłaty poprzez wskazanie ich wysokości , numeru i daty faktur z 2009 roku , na które wpłatę zaliczono .

W dniu 13 czerwca 2011 roku pozwany zakończył działalność gospodarczą .

W dniu 7 grudnia 2011 roku powódka wezwała pozwanego , aby w terminie 5 dni od dnia otrzymania wezwania zapłacił kwotę 55.786,83 zł za dostawy pieczywa w okresie od stycznia 2010 roku do czerwca 2011 roku . W dniu 14 grudnia 2011 roku powódka wezwała pozwanego do zapłaty kwoty 9.000 zł z tytułu czynszu najmu w terminie 5 dni od daty doręczenia wezwania . Jednocześnie poinformowała pozwanego, iż dokonała korekty faktur za dostawę pieczywa i ustaliła prawidłowe zadłużenie pozwanego na kwotę 53.986,83 zł . Jednocześnie przedłużyła pozwanemu termin spłaty zadłużenia . W dniu 15 grudnia 2011 roku w siedzibie przedsiębiorstwa powódki doszło do spotkania , w którym uczestniczyli ze strony pozwanego S. G. i R. G. (1) , a ze strony powódki W. C. i E. C. . W trakcie tego spotkania przedstawiciele obu stron usiłowali dojść do porozumienia w zakresie wysokości zadłużenia i ewentualnego terminu jego spłaty .

Sąd Rejonowy wskazał , że okoliczności faktyczne ustalono na podstawie przedstawionych przez strony dokumentów , częściowo zeznań świadków , częściowo przesłuchania stron i opinii biegłego . Za niewiarygodne Sąd pierwszej instancji uznał wyjaśnienia pozwanego i zeznania świadków S. G. i R. G. (1) co do okoliczności : zaliczenia przez powódkę wpłat pozwanego na przedawnione zadłużenie R. G. (1) , wysokości wpłat pozwanego w całości pokrywających wszelkie jego zobowiązania wobec powódki , istnienia między stronami ustnego porozumienia zaliczania wpłat dokonanych przez pozwanego tylko na bieżące należności . Prawdziwości tych okoliczności nie potwierdził , w ocenie Sądu Rejonowego , zebrany w sprawie materiał dowodowy , a w szczególności świadkowie , dowody wpłaty KP , notatki z rozliczeń , wyjaśnienia stron , opinia biegłego z zakresu fonoskopii . Podkreślono , że z żadnego z tych dowodów nie wynikało kiedy i jakie kwoty wpłacone przez pozwanego powódka zaliczyła na poczet należności osoby trzeciej ( R. G. (1) ) . Żaden z tych dowodów nie tylko nie potwierdził tezy pozwanego , iż dokonane przez niego wpłaty w całości zaspokoiły roszczenia powódki , ale także nie wykazał istnienia między stronami ustnego porozumienia zaliczania wpłat dokonanych przez pozwanego tylko na bieżące należności . Podkreślono , że pozwany nie dysponuje żadnymi pisemnymi dowodami na potwierdzenie tych okoliczności . Zdaniem Sądu pierwszej instancji dowody KP i wpisy w zeszycie są niewystarczające z uwagi na to, że dotyczą ograniczonego okresu , podczas gdy zadłużenie powstało we wcześniejszych latach .

Sąd Rejonowy wskazał , że strony łączyła umowa sprzedaży (art. 535 k.c.) i umowa najmu lokalu usługowego (art. 680 k.c., art. 659 k.c.). Głównym obowiązkiem kupującego i najemcy wobec sprzedawcy i wynajmującego jest obowiązek zapłaty ceny i czynszu . Naruszenie tych obowiązków jest traktowane jako niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania dłużnika w umowie wzajemnej .

Sąd Rejonowy podkreślił, że w toku postępowania pozwany bronił się zarzutem istnienia ustnej umowy zaliczania wpłat na poczet bieżących należności . Zdaniem Sądu pierwszej instancji zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwolił na przyjęcie , że wolą stron było zaliczanie wpłat zawsze na bieżące należności . Podkreślono, że strony nie dysponują umową pisemną na dostawę pieczywa . Łączyła je w tym zakresie umowa ustna , która była zawarta nie bezpośrednio między stronami , lecz między upoważnionymi przez nie osobami . Dowody bezspornie wskazały na istnienie między stronami umowy i na fakt przekazywania miedzy stronami jakiś sum pieniężnych . Żaden z przeprowadzonych dowodów nie wykazał w sposób wiarygodny istnienia uzgodnień w zakresie sposobu zaliczania wpłat na bieżące należności . Wobec braku w tym zakresie umowy stron , pozwany miał prawo dokonując wpłat wydać stosowne dyspozycje . Wpłacając pieniądze dyspozycji takich wierzycielowi nie wydał co – zdaniem Sądu pierwszej instancji - wynika bezpośrednio z zeznań świadków S. G. , R. G. (1) , sprzedawczyń przekazujących pieniądze kierowcom , dowodów KP , zapisów w zeszycie pozwanego . Zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwolił także na przyjęcie domniemania uiszczenia należności wcześniejszych w sytuacji pokwitowania przyjęcia kolejnej raty świadczenia okresowego .

Reasumując powyższe rozważania Sąd Rejonowy przyjął , że pozwany zobowiązany do zapłaty kwot dochodzonych pozwem z tytułu czynszu najmu i ceny za towar określony w wymienionych fakturach .

E. F. wniósł apelację i zażądał zmiany zaskarżonego wyroku przez oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów procesu za postępowanie przed Sądem pierwszej instancji oraz zasądzenie kosztów procesu za drugą instancję , ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania .

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił :

- naruszenie przepisów prawa materialnego , to jest art. 65 § l i 2 k.c. przez niewłaściwe zastosowanie tego przepisu i uznanie , że od września 2010 roku strony zmieniły zasady prowadzenia wzajemnych rozliczeń w ten sposób , że przyjęły , iż bieżące wpłaty będą rozliczane z fakturami VAT wystawionymi w 2009 roku ,

- naruszenie przepisów prawa materialnego, to jest art. 466 k.c. przez jego niezastosowanie i uznanie , że pozwany nie opłacił czynszu najmu za okres objęty pozwem , podczas gdy pokwitowanie wystawione przez stronę powodową jednoznacznie wskazuje, iż czynsz najmu został do lutego 2010 roku zapłacony , zaś powódka nie przedstawiła żadnych dowodów przeciwnych , świadczących o braku dokonania zapłaty czynszu ,

- naruszenie przepisów postępowania , które miało istotny wpływ na treść wydanego w niniejszej sprawie orzeczenia , tj. art. 233 k.p.c. przez uznanie za wiarygodne zeznań W. C. i E. C. w zakresie w jakim świadkowie oraz powódka wskazywały na sposób rozliczenia dokonywanych przez pozwanego wpłat gotówkowych na zaległe należności , podczas gdy zeznania te są sprzeczne z pozostałym zgromadzonym materiałem dowodowym , a świadkowie nie potrafili wskazać okresu i okoliczności , w których ich zdaniem doszło do zmiany ustaleń w zakresie rozliczeń , a ponadto nie potrafili wyjaśnić sposobu rozliczania wpłat za dostarczony towar oraz wpłat tytułem czynszu ,

- sprzeczność istotnych ustaleń ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym poprzez ustalenie , że wpłaty dokonywane przez pozwanego w okresie objętym pozwem , tj. od stycznia 2010 roku do czerwca 2011 roku były zaliczane na zaległości , podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika , że wpłaty czynione były na bieżące dostawy pieczywa .

Motywując swe stanowisko skarżący wskazał , że nie zgadza się z ustaleniem Sądu pierwszej instancji , że strony zmieniły od września 2010 roku zasady rozliczeń dokonywanych przez pozwanego wpłat i od tego czasu powódka mogła zaliczać dokonywane wpłaty również na zaległe zobowiązania . Dokonując ustaleń w tym zakresie Sąd Rejonowy pominął treść zarejestrowanej przez S. G. i R. G. (1) rozmowy , z której wynika , iż do sierpnia 2010 roku wszelkie należności z tytułu dostawy za pieczywo były przez pozwanego regulowane na bieżąco i w tym czasie nie istniało zadłużenie pozwanego względem powódki . Nadto z treści rozmowy wynika , iż wpłaty dokonywane przez pozwanego rozliczane były , przyjemniej w części , z długiem obciążającym R. G. (1) . Z zeznań pozwanego i R. G. (2) wynika , że wyrażali zgodę na zaliczanie na poczet długu R. G. (1) jedynie wpłat przewyższających bieżące zobowiązania . W trakcie rozmowy poruszano także kwestie związane z wysokością długu R. G. (1) spłaconego poprzez czynienie „nadpłat” w bieżących rozrachunkach z pozwanym . W ocenie pozwanego treść rozmowy nakazuje uznać za niewiarygodne również zeznania K. P. , który wskazywał , że w przypadku , gdy otrzymywał zapłatę za fakturę VAT zawsze na egzemplarzu przeznaczonym dla pozwanego czynił adnotację ,, gotówkę otrzymałem ” . Z treści rozmowy wynika , że do sierpnia 2010 roku wszystkie faktury były opłacane na bieżąco , zatem fakt, że na fakturze nr (...) znalazł się jedynie podpis kierowcy , nie świadczy o tym , iż faktura ta nie została opłacona .

Zdaniem skarżącego oceniając wiarygodność zeznań W. C. i E. C. należało uwzględnić , że nie były one w stanie podać przyczyn , dla których część należności była przeksięgowywana na długi pozwanego , natomiast część była zaliczana na bieżące należności oraz dlaczego wezwanie do zapłaty , a następnie pozew , dotyczyły jedynie części nieopłaconych zdaniem powódki należności . Jedynym logicznym wyjaśnieniem pozostaje , iż faktycznie należności te zostały przez pozwanego opłacone , zaś powódka zaliczyła wpłaty na zadłużenie powstałe z działalności R. G. (1) . Wiarygodność zeznań W. C., E. C. oraz K. P. podważają również zeznania A. C. , który potwierdził , iż w przypadku braku uregulowania bieżącej należności za pieczywo , dalsze dostawy były przez powódkę wstrzymywane .

Zwrócono też uwagę , że strony prowadziły współpracę handlową od 2006 roku . Rozliczenie z tytułu dostawy pieczywa przez powódkę dokonywane było początkowo na podstawie wystawianej raz z tygodniu faktury , następnie wpłaty dokonywane były w gotówce do rąk kierowcy , po 100 - 200 zł . Dopiero we wrześniu 2010 roku W. C. dowolnie zmieniła zasady rozliczeń . Od września 2010 roku wpłaty dokonywane były jak dotychczas , nadal w formie gotówki wpłacanej kierowcom w kwotach 100 - 200 zł , a jedyna zmiana dotyczyła sposobu dokumentowania wpłat , na które wystawiane było KP , zamiast adnotacji w zeszycie prowadzonym przez pozwanego . Wobec tego dalsze zaliczanie wpłat na bieżące należności nie wymagało czynienia jakichkolwiek ustaleń . Dotychczas ustalona przez strony praktyka , a przez to również część umowy wiążącej strony , jednoznacznie świadczyła o tym , iż wpłaty zawsze były w pierwszym rzędzie zaliczane na bieżące należności , zaś dopiero „nadpłaty” na dług R. G. (1) .

Skarżący nadal powoływał się na domniemanie uiszczenia należności wcześniejszych w sytuacji pokwitowania przyjęcia kolejnej raty świadczenia okresowego . Wskazując na istnienie domniemania zapłaty czynszu za okres poprzedzający luty 2010 roku , pozwany powoływał się na fakturę potwierdzającą , iż czynsz najmu za luty 2010 roku został opłacony . Potwierdzenie na fakturze spełnienia świadczenia stanowi pokwitowanie , co prowadzi do ustalenia , iż w niniejszej sprawie zastosowanie znaleźć powinno domniemanie z art. 466 k.c. Powódka nie obaliła domniemania zapłaty czynszu najmu za okres sprzed lutego 2010 roku , wobec tego jej roszczenie w tym zakresie powinno być oddalone .

Powódka K. C. (1) wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie od pozwanego kosztów procesu za drugą instancję .

Sąd Okręgowy ustalił i zważył , co następuje :

Apelacja E. F. okazała się zasadna jedynie w części , to jest odnośnie roszczenia W. C. o zapłatę czynszu najmu za okres od stycznia do maja 2009 roku i od sierpnia do października 2009 roku , a zatem łącznie kwoty 7.200 zł .

W pozostałym zakresie apelacja była bezzasadna bowiem Sąd pierwszej instancji dokonywał ustaleń faktycznych znajdujących oparcie w materiale dowodowym i wyprowadził z nich wnioski uzasadniające uwzględnienie powództwa w tej części , jako konsekwencji niewykonania przez powoda umów sprzedaży i najmu ( w przypadku umowy najmu odnośnie świadczeń za marzec i listopad 2010 roku ) .

Apelację uwzględniono wobec uznania za zasadny zarzut naruszenia przez Sąd pierwszej instancji prawa materialnego przez niezastosowanie art. 466 k.c. Z pokwitowania świadczenia okresowego wynika domniemanie , że spełnione zostały również świadczenia okresowe wymagalne wcześniej . Niezbędne jest także poczynienie dodatkowych ustaleń faktycznych . W dniu 27 lutego 2010 roku W. C. wystawiła fakturę numer (...) stwierdzającą zobowiązanie E. F. z tytułu „ dzierżawy pawilonu handlowego przy ulicy (...) w M. ” za miesiąc luty 2010 roku w wysokości 900,01 zł ( karta 182 ) . Pozwany uiścił należność , a dokładnie osoba czynna w siedzibie jego przedsiębiorstwa przekazała gotówkę kierowcy zatrudnionemu w przedsiębiorstwie powódki , który fakturę dostarczał i był upoważniony do odbioru należności oraz umieścił adnotację „ odebrałem ” na fakturze . Przede wszystkim jednak powódka uznała , że jej wierzytelność z tytułu czynszu za luty 2010 roku wygasła przez zapłatę . Według „ Zestawienia faktur za wynajem rok 2010 ” ( karta 338 ) zapłatę za luty poświadcza faktura , a więc powódka przydała adnotacji osoby uprawnionej do odbioru gotówki znaczenie pokwitowania . Zarówno wierzyciel jak i dłużnik jednako rozumieli zatem znaczenie czynności polegającej na zapłacie świadczenia towarzyszącej przekazaniu faktury numer (...) . Powódka nie zastrzegała jednocześnie , że świadczeń okresowych z tytułu czynszu za styczeń - maj 2009 roku i sierpień - październik 2009 roku nie uiszczono . Tylko wówczas domniemywanie ich zapłaty byłoby sprzeczne z treścią czynności polegającej na udzieleniu pokwitowania późniejszemu świadczeniu okresowemu .

Warto wskazać , że w grudniu 2009 roku doszło najwyraźniej do tożsamej czynności skoro w „ Zestawienia faktur za wynajem rok 2009 ” ( karta 337 ) również uznano , że pokwitowanie wpłaty wynika z faktury , ale tego dokumentu pozwany nie przedłożył . Pokwitowanie nie towarzyszyło natomiast zapłacie czynszu w maju , czerwcu , lipcu i sierpniu 2010 roku bowiem w tym przypadku uczyniono w zestawieniu adnotację „ zeszyt ” , a zatem potwierdzenie wpływu gotówki odnotowano w podręcznych zapiskach W. C. ( zeznania świadka karta 267 – „ ja prowadziłam swój rejestr gdzie wpisywałam wpłaty ” ) . Nie można było zatem oczekiwać zastosowania art. 466 k.c. odnośnie żądania zapłaty czynszu za marzec 2010 roku . Sam pozwany ograniczał się zresztą do wskazywania na pokwitowanie zapłaty wynikające z faktury numer (...) , a w apelacji stanowisko to podtrzymał , poszukując podstaw domniemania z art. 466 zdanie drugie k.c. tylko w pokwitowaniu zapłaty czynszu za luty 2010 roku .

W tym kontekście stwierdzić trzeba , że żądanie zmiany wyroku i oddalenia powództwa w całości było bezzasadne już w świetle twierdzeń samego apelanta . Skoro bowiem ograniczył się do powołania na domniemanie zapłaty za okres poprzedzający pokwitowanie , innych zarzutów nie stawiał , a zwłaszcza nie przeczył związaniu umową najmu także w marcu i listopadzie 2010 roku , to okazuje się , że podstawy żądania czynszu za te właśnie miesiące nie były kwestionowane .

Podsumowując wskazać należy , że E. F. zwolniony był z powinności przeprowadzenia dowodu spełnienia świadczeń przypadających od niego tytułem czynszu za okres od stycznia do maja 2009 roku i od sierpnia do października 2009 roku . Domniemanie zapłaty jest wzruszalne , ale oznacza , że ciężar dowodu nieuiszczenia czynszu spoczywał na K. C. (1) . Nie mogła ona przy tym poprzestać na przedstawieniu faktur wystawionych w tamtym czasie . Faktury dołączono do pozwu ( karty 61 – 68 akt sprawy ) . Oczywiście nie mają one cech , które mogłyby posłużyć ustaleniu , że przed 27 lutego 2010 roku nie uiszczano czynszu . Istotnej wartości dowodowej nie mają wspomniane wyżej zestawienia , jako pochodzące od W. C. , zastępującej powódkę w prowadzeniu działalności gospodarczej i stanowiące w zasadzie prezentację okoliczności z uzasadnienia pozwu , ujętych w formie tabeli . Zeznaniom świadków wnioskowanych przez powódkę : W. C. , E. C. , K. C. (2) i K. P. nie można było przypisać istotnego znaczenia skoro o zagadnieniu należności czynszowych wspomina tylko W. C. , ale poprzestaje na ogólnym stwierdzeniu , że „ pieniądze z tytułu czynszu nie wpływały ” ( karta 267 . W opozycji do zeznań W. C. pozostają zeznania M. Z. ( karta 271 ) , która pracowała w sklepie pozwanego do połowy 2010 roku i twierdzi , że osobno płacono za czynsz . Zeznania te są oczywiście dość nieprecyzyjne , ale uniemożliwiają uznanie , że powódka korzystając z zeznań W. C. zdołała obalić domniemanie zapłaty świadczeń czynszowych za okres sprzed lutego 2010 roku .

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy , na mocy art. 386 § 1 k.p.c. , zmienił zaskarżony wyrok i rozstrzygnął jak w punkcie 1a , to jest oddalił powództwo odnośnie kwoty 7.200 zł z odsetkami .

W pozostałym zakresie apelację oddalono . Wyjaśnienie motywów tego rozstrzygnięcia rozpocząć trzeba od kwestii zakresu roszczenia popieranego przez K. C. (1) . Dochodziła ona sumy świadczeń przypadających w wykonaniu umowy sprzedaży pieczywa i czynszu z umowy najmu ( 53.426,56 zł + 9.000 zł ) . Do pozwu dołączono faktury , a suma wierzytelności z tytułu sprzedaży pieczywa za okres od stycznia 2010 roku do czerwca 2011 roku wynosi 53.426,56 zł . W odpowiedzi na sprzeciw cofnięto powództwo o kwotę 1.067,81 zł wynikającą z faktury numer (...) . Wskazano ponadto , że „ dowodami są tylko te faktury nieopłacone , których odbiór został potwierdzony przez odbiorcę ” ( karta 227 akt sprawy , patrz także oświadczenie z protokołu rozprawy z dnia 12 czerwca 2012 roku - karta 248 ) . Do pozwu rzeczywiście dołączono , obok faktur z podpisem osoby upoważnionej do odbioru faktury , także osiem takich , które podpisał tylko wystawca . Oświadczeniu temu nie przydano jednak w pierwszej instancji znaczenia równego cofnięciu pozwu ani podstaw do takiej oceny nie było z braku jasnego oświadczenia co do kwoty objętej „ fakturami niepotwierdzonymi ” , a w świetle stanowiska strony powodowej przedstawionego w toku rozprawy apelacyjnej z 26 czerwca 2013 roku , nie ma obecnie wątpliwości co do popierania powództwa o zapłatę kwoty 52.358,75 zł z tytułu sprzedaży pieczywa jako sumy wierzytelności z 49 faktur wystawionych z tego tytułu i dołączonych do pozwu ( poza fakturą numer (...) ) . E. F. nie kwestionował zresztą , że nabył produkty od powódki za cenę wskazaną w tych fakturach i że świadczenia te stały się wymagalne . Oczywiste jest spostrzeżenie , że faktury wystawiano ze stałą częstotliwością – raz w tygodniu . Niesporne jest nadto , że faktury określają terminy płatności i jej sposób oraz nie zawierają adnotacji o cechach pokwitowania zapłaty ani jakichkolwiek innych pochodzących od powódki lub osób za nią działających , a pozwany nie przedstawił własnych egzemplarzy tych faktur . Niesporne jest także i to , że przedstawione przez E. F. dowody określane jako „ kwity KP ” potwierdzają rzeczywiście dokonane wpłaty , które charakteryzowała duża częstotliwość i niewielkie wartości . Dołączył także kopie zapisków czynionych od kwietnia 2010 roku w prowadzonych przez niego sklepach , które jednak nie miału cech pokwitowań . Inne zapiski zniszczył .

Sąd Okręgowy przyjmuje za własne ustalenia faktyczne poczynione w pierwszej instancji , a zatem nie ma potrzeby ich ponownego , szczegółowego przytaczania . W pisemnych motywach zaskarżonego orzeczenia wymieniono zwłaszcza wszystkie faktury , których suma stanowi wartość przedmiotu sporu ( po częściowym cofnięciu pozwu ) , wpłaty dokonywane od września 2010 roku do czerwca 2011 roku , a w przypadku wpłat od września 2010 roku także faktury z 2009 roku , na które zostały one zarachowane .

Podstaw do odmiennych ustaleń nie daje dowód z opinii biegłego z zakresu fonoskopijnych badań odsłuchowych . Nietrafne są zarzuty apelanta , który w zapisie rozmowy widzi potwierdzenie swej tezy o zaspokojeniu wierzytelności z tytułu sprzedaży pieczywa . W szczególności uważa on , że rozmowa S. G. i R. G. (1) z W. C. i E. C. stanowi dowód , że do sierpnia 2010 roku wszystkie należności uiszczano na bieżąco , część wpłat zaliczana była na dług R. G. (1) , a strony były zgodne co do zaliczania wpłat w pierwszej kolejności na bieżące należności . Na stronach 4 i 5 apelacji wskazał dwa cytaty ( ze strony 20 i 21 opinii ) , a zatem uznaje je za kluczowe dla swych wywodów . Tymczasem transkrypcja nie daje jasnego obrazu okoliczności , które byłyby dla interlokutorów niesporne . Wypowiedzi są urywane , wzajemnie sprzeczne , a rozmowa prowadzona w odniesieniu do nieprzedłożonych i bliżej nieznanych zapisków , co czyni poszczególne stwierdzenia nieczytelnymi . Oświadczeniu W. C. ze strony 20 opinii , cytowanemu w apelacji , towarzyszy jej twierdzenie ze strony 7 „ macie tu dwutysięczny dziesiąty . No bo , bo nie dostajemy tych pieniążków ” , albo ze strony 9 „ … jak nie chcecie do sądu , to ten dług , ta gotówka na stół… ” . Cytat ze strony 21 w samej swej treści jest niejasny .

Apelant kwestionuje także ocenę zeznań świadka K. P. oraz przeciwstawia im zeznania A. C. . Osoby takiej nie przesłuchano w rozstrzyganej sprawie . Jak chodzi zaś o relację świadka K. P. to jej znaczenie ujawnia się zwłaszcza w kontekście kolejnego zarzutu apelacji - bezpodstawnego zarachowania wpłat czynionych od września 2010 roku na zaspokojenie faktur z 2009 roku . Chodzi o fakturę numer (...) z 23 listopada 2009 roku przedłożoną przez powoda i załączoną na karcie 400 akt sprawy . Z umieszczonej na niej adnotacji „ 30.11. otrzymałem ” nie wynika jednak , że wierzytelność stwierdzona tą fakturą została zaspokojona w 2009 roku i tym samym aby nieprawdziwe było twierdzenie powódki , że zarachowano na poczet tej wierzytelności wpłaty pozwanego z maja 2011 roku . Po pierwsze bowiem sama treść adnotacji nie przesądza o jej znaczeniu pokwitowania zapłaty . Ponadto świadek K. P. zaprzeczył aby adnotacja przy jego podpisie została przez niego nakreślona , aby miała znaczenie poświadczenia odbioru gotówki i aby w rzeczywistości pieniądze wówczas odebrał ( zeznania świadka karta 442 ) . Twierdzenia te są wiarygodne skoro treść adnotacji jest najwyraźniej naniesiona innym charakterem pisma , a powódka przedłożyła trzy przykładowe faktury , na których widać własnoręczne adnotacje świadka „ gotówkę otrzymałem ” i są one wyraźnie różne od zapisu na fakturze numer (...) ( karty 377 – 379 ) . Pozwany nie przedstawił żadnej faktury z 2009 roku , wymienionej przez powódkę w zestawieniu należności , na które przerachowano wpłaty z 2010 i 2011 roku , na której uczyniono adnotację o pokwitowaniu zapłaty ani innych dokumentów mających cechę takiego pokwitowania .

Trzeba wreszcie wyjaśnić , że K. C. (1) skorzystała z przysługującego uprawnienia do zarachowania wpłat na zalegające świadczenia . Przede wszystkim wskazać należy , że podstawę dla wnioskowania o wysokości wpłat daje zestawienie przedłożone przez powódkę jako załącznik do pisma z 28 maja 2012 roku ( karta 230 ) , zwłaszcza że wysokość tych wpłat przewyższa kwoty wskazywane przez samego pozwanego w tabeli zawartej w sprzeciwie . Należności uiszczane do września 2010 roku nie pokrywały bieżących zobowiązań . We wrześniu pozwany zapłacił 4.700 zł , już wówczas w drobnych kwotach uiszczanych codziennie , ale miesiąc ten nie jest reprezentatywny bowiem powódka nie dochodzi należności z żadnej z faktur wystawionych we wrześniu 2010 roku . Jak chodzi zaś o kolejny miesiąc , w którym zarachowano wpłaty na zaległy dług to wiadomo , że dochodzi się zapłaty z czterech faktur na łączną kwotę 5.037,74 zł , wpłacono 4.200 zł (według zeszytu prowadzonego w sklepie pozwanego – 4.000 zł karty 150 – 152 ) , a przy tym czyniono to w drobnych kwotach , bez związku z wysokością bieżących zobowiązań , datą wystawienia i datą dostarczenia faktury . Zapłacono przy tym łącznie kwoty niższe niż sumy z kolejnych faktur , a radykalnie niższe niż łączna suma zobowiązań pozwanego z tytułu sprzedaży towaru do jego sklepów . Teza o praktyce zapłaty na należności bieżące nie nawiązuje zatem do realiów . Wpłaty nie stanowiły skutku powstania zobowiązania , które nazwać można było „ bieżącym ” . Strony zgodnie twierdziły przecież , że konsekwentnie utrzymywano zasadę wystawiania faktury raz z tygodniu , ale wpłat nie dokonywano z tą samą częstotliwością , w sposób możliwy do powiązania z fakturą . Skoro nie przedstawiono umowy określającej sposób zrachowania wpłat , a z okoliczności nie wynika aby strony zawarły takie porozumienie w sposób dorozumiany , to zastosowanie ma norma art. 451 §§ 1 i 2 k.c. Dłużnik mający względem tego samego wierzyciela kilka długów tego samego rodzaju może przy spełnieniu świadczenia wskazać , który dług chce zaspokoić , ale pozwany ani osoby przez niego umocowane tego nie czyniły . To , co przypada na poczet danego długu , wierzyciel może przede wszystkim zaliczyć na związane z tym długiem zaległe należności uboczne oraz na zalegające świadczenia główne ( § 1 ) . Powódka miała zatem uprawnienie do zarachowania wpłat na niezaspokojone wierzytelności z 2009 roku , a zatem właśnie na zalegające świadczenia główne . Treść zobowiązania wiążącego strony w związku ze sprzedażą towarów produkowanych przez powódkę nie została dostatecznie wyświetlona . Gdyby uznać , że dochodziło do zawierania w sposób dorozumiany wielu kolejnych umów sprzedaży to dłużnik ( pozwany ) mógł wskazywać , który z kilku długów chce zaspokoić , ale tego nie czynił . Wyboru dokonała powódka wytaczając powództwo, a najpóźniej w dacie złożenia zestawienia określającego w sposób precyzyjny sposób zarachowania wpłat na zaległe długi z 2009 roku . Pozwany nie może już żądać zaliczenia na poczet innego długu ( § 2 ), a wcześniej tego nie uczynił bowiem nie przedstawił oświadczenia , w którym poszczególne wpłaty byłyby przyporządkowane do określonych faktur .

W konsekwencji apelację E. F. oddalono w pozostałej części , na mocy art. 385 k.p.c.

Wobec orzeczenia reformatoryjnego co do istoty , zmianie podlegały także orzeczenia o kosztach procesu i sądowych . Powódka uległa ze swoimi żądaniami w 12 % . Poniosła koszty w wysokości 6.739 zł ( opłata od pozwu , wynagrodzenie pełnomocnika i opłata skarbowa od pełnomocnictwa ) , a pozwany w wysokości 4.645,60 zł ( wynagrodzenie pełnomocnika i opłata skarbowa od pełnomocnictwa oraz spożytkowane zaliczki – 1.028,60 zł ) . Suma kosztów stron wynosi 11.384,60 zł , a powódkę obciąża 1.366,15 zł ( 12 % z 11.384,60 zł ) . Poniosła koszty o 5.372,85 zł większe . Taką też kwotę zasądzono powódce na mocy art. 100 k.p.c. Przyjmując za podstawę ten przepis , stosowany w postępowaniu odwoławczym odpowiednio na mocy art. 391 § 1 k.p.c. , zasądzono od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1.368 zł tytułem kosztów procesu za drugą instancję . Ustalono bowiem , że na sumę kosztów w postępowaniu odwoławczym , wynoszącą 3.600 zł , składały się wynagrodzenia pełnomocników ( po 1.800 zł ) . W sumie kosztów powódkę obciąża 12 % , a zatem 432 zł . Poniosła koszty o 1.368 zł wyższe i taką kwotę zasądzono .

O kosztach sądowych za pierwszą instancję orzeczono na mocy art. 113 ust. 1 u.k.s.c. w związku z art. 100 k.p.c. dokonując ich stosunkowego rozdziału ( 12 % powódka i 88 % pozwany ) . O kosztach sądowych powstałych w drugiej instancji w związku ze zwolnieniem pozwanego od opłaty należnej od apelacji orzeczono na mocy art. 113 ust. 1 u.k.s.c. w związku z art. 98 § 1 k.p.c. , to jest nakazano ich pobranie od powódki w stopniu w jakim uległa ze swoimi żądaniami ( 12 % z 3.068 zł ) .