Sygn. akt I Ca 151/13
Dnia 7 października 2013 r.
Sąd Okręgowy we Włocławku I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
SSO Andrzej Witka-Jeżewski (spr.) |
Sędziowie: |
SSO Lucyna Samolińska SSO Aneta Sudomir-Koc |
Protokolant: |
starszy protokolant Katarzyna Domańska |
po rozpoznaniu w dniu 26 września 2013 r.
na rozprawie
sprawy
z wniosku Spółdzielni Handlowo – Produkcyjnej (...) w L.
z udziałem Skarbu Państwa - Starosty (...) i Gminy L.
o zasiedzenie
na skutek apelacji uczestnika Skarbu Państwa - Starosty (...) od postanowienia Sądu Rejonowego we Włocławku z dnia 16 kwietnia 2013 r. wydanego w sprawie I Ns 1261/12
postanawia:
I. zmienić zaskarżone postanowienie tylko w ten sposób, że termin nabycia nieruchomości przez zasiedzenie określić na 1 stycznia 2012 r.;
II. oddalić apelację w pozostałej części.
Postanowieniem z dnia 16 kwietnia 2013 r. Sąd Rejonowy we Włocławku I Wydział Cywilny, w sprawie z wniosku Spółdzielni Handlowo - Produkcyjnej (...) w L., z udziałem Skarbu Państwa - Starosty (...) i Gminy L. o zasiedzenie postanowił stwierdzić, że Spółdzielnia Handlowo - Produkcyjna (...) w L. nabyła przez zasiedzenie z dniem 31 grudnia 2011 r. prawo własności nieruchomości położonej w S. gmina L., oznaczonej jako działka numer (...), o powierzchni 0,1 ha, dla której nie można stwierdzić czy urządzona jest księga wieczysta lub zbiór dokumentów. Sąd rozstrzygnął, że koszty postępowania ponoszą wnioskodawca i uczestnicy zgodnie ze swym udziałem w sprawie.
Sąd Rejonowy ustalił i zważył, co następuje:
Dla nieruchomości położonej w S., oznaczonej jako działka numer (...) nie można stwierdzić czy urządzona jest księga wieczysta lub zbiór dokumentów. W dacie sporządzania ewidencji gruntów jako właściciel działki (...), zajętej na cele Szkoły Podstawowej w S., wpisany został Skarb (jako własność przedwojenna, wynikająca z ukazu carskiego z roku 1863). Działka (...) podzielona została na działki (...). W rejestrze gruntów jako użytkownik nieruchomości wskazana została Spółdzielnia Handlowo -Produkcyjna (...) w L..
W roku 1982 na powyższej nieruchomości wzniesiony został przez Gminną Spółdzielnię (...) w L. budynek sklepowy. Do czasu likwidacji sklepu budynek wykorzystywany był przez spółdzielnię, która przeprowadzała też w nim remonty. Po likwidacji sklepu budynek pozostaje nieużytkowany, porządkowany jest przez spółdzielnię teren wokół niego. W sprawach dotyczących działki (...) zwracano się do Prezesa tejże spółdzielni.
Podatki od nieruchomości uiszczane były od 1 stycznia 1982 r. do 5 marca 1996 r. przez Gminną Spółdzielnię (...), a od 6 marca 1996 r. do 2012 r. przez Spółdzielnię Handlowo - Produkcyjną (...).
Gminna Spółdzielnia (...) w L. (zgodnie z uchwałą z dnia 8.06.1995 r. w przedmiocie zmiany statutu) nosi obecnie nazwę Spółdzielnia Handlowo -Produkcyjna (...).
Zgodnie z art. 172 k.c. posiadacz nieruchomości nie będący jej właścicielem może nabyć jej własność jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie jako posiadacz samoistny, przy czym w zależności od dobrej lub złej wiary posiadacza okres wymagany do nabycia własności wynosi obecnie odpowiednio 20 lub 30 lat zaś do 1990 r. odpowiednio 10 i 20 lat.
Zgodnie z art. 336 k.c. posiadaczem jest osoba, która włada rzeczą faktycznie jak właściciel lub mający inne prawo z którym łączy się określone władztwo nad cudzą rzeczą. Do zasiedzenia prowadzi wyłącznie posiadanie samoistne.
Wnioskodawcę obciążał obowiązek wykazania faktu posiadania rzeczy przez wymagany ustawowo okres czasu oraz ewentualnie sposobu wejścia w posiadanie określającego dobrą lub złą wiarę posiadacza. W tym zakresie stan faktyczny w sprawie był bezsporny. Nie budzi wątpliwości fakt, iż stan prawny spornej nieruchomości pozostaje nieuregulowany, zaś w rejestrze gruntów jako właściciela nieruchomości - mimo braku po temu stosownych dokumentów - ujawniono Skarb Państwa. W świetle niekwestionowanego zaświadczenia organu podatkowego nie budziło wątpliwości, iż podatek od objętej wnioskiem nieruchomości opłacany był od początku roku 1982 przez wnioskodawcę. Nie budziło wątpliwości, iż wnioskodawca uprzednio działał pod nazwą Gminna Spółdzielnia (...) w L.. Poza sporem pozostawało również, iż objęcie spornej nieruchomości we władanie wnioskodawcy nastąpiło bez zachowania formy aktu notarialnego, co wyłącza możliwość uznania, iż uzyskanie posiadania nastąpiło w dobrej wierze.
Zgromadzony materiał dowodowy wskazuje także jednoznacznie, iż na nieruchomości objętej wnioskiem wzniesiony został przez wnioskodawcę budynek sklepu, który był przez spółdzielnię wykorzystywany i remontowany do czasu zamknięcia tejże placówki handlowej, zaś do chwili obecnej wnioskodawca zajmuje się utrzymaniem terenu działki. Fakt władania sporną nieruchomością od 1981 r. potwierdza przede wszystkim dokumentacja projektowa odnosząca się do wzniesienia budynku sklepowego, którego inwestorem był wnioskodawca oraz dokumentacja dot. odbioru tego budynku. Dokumentacja ta potwierdza w sposób jednoznaczny, iż stosowne wnioski składane były przez (...) w L. i na jej zlecenie dokonywane były odbiory techniczne. Także spójne, zgodne i niepodważone zeznania świadków wskazują, iż budynek sklepu na spornej nieruchomości wzniesiony został przez spółdzielnię w ramach jej środków i przez tę spółdzielnię był wykorzystywany i remontowany. Zeznania te potwierdzają również, iż nieruchomość do chwili obecnej znajduje się we władania tego podmiotu, który dba o utrzymanie i zabezpieczenie znajdującego się na niej budynku. Powyższego władania (w tym także wzniesienia i użytkowania budynku sklepowego przez wnioskodawcę) nie kwestionował także uczestnik Skarb Państwa, wskazując jedynie w tym zakresie, iż w rejestrze gruntów wnioskodawca ujawniony jest jako użytkownik rzeczy, a więc nie jej samoistny posiadacz. W żaden jednak sposób nie wykazano by doszło do oddania rzeczy w użytkowanie wnioskodawcy - co w kontekście postanowień art. 245 k.c. wymagałoby formy aktu notarialnego. Jednocześnie wskazać należy, iż w toku postępowania w żaden sposób nie tylko nie wykazano, ale także nie powoływano się na fakt uiszczania przez wnioskodawcę jakichkolwiek należności z tytułu użytkowania. W żaden też sposób nie wskazywano, by wnioskodawca uznawał jakiekolwiek uprawnienia innego podmiotu do spornej nieruchomości, ani też by jakikolwiek podmiot roszczenia takie wysuwał przez okres przypadający po 1982 r.
W sytuacji gdy wnioskodawca władał nieruchomością domniemanie z art. 339 k.c. pozwala na przyjęcie, iż władanie miało charakter posiadania samoistnego. Domniemanie powyższe nie zostało w toku postępowania obalone. Obowiązek zaś udowodnienia okoliczność podważających powyższe domniemanie obciążał w kontekście postanowień art. 6 k.c. powołującego się na te okoliczności uczestnika postępowania - Skarb Państwa.
Zgromadzony materiał dowodowy wskazuje, iż od początku 1982 r. wnioskodawca władał sporną nieruchomością i włada nią do chwili obecnej, nie niepokojony przez okres ponad 30 lat. Władanie to miało charakter samoistnego posiadania. Sposób władania, a w szczególności wzniesienie na spornej nieruchomości budynku, stanowi widomy przejaw woli zachowania rzeczy dla siebie, określający taki charakter posiadania rzeczy. Co prawda obowiązujący do 30 września 1990 r. przepis art. 177 k.c. wyłączał możliwość zasiedzenia nieruchomości państwowych, jednak znajduje zastosowanie w niniejszej sprawie przepis art. 10 ustawy z dnia 28 lipca 1990r o zmianie ustawy kodeks cywilny, zgodnie z którym, jeżeli przed dniem wejścia w życie tejże ustawy istniał stan, który według przepisów dotychczasowych wyłączał zasiedzenie nieruchomości, a według przepisów obowiązujących po wejściu w życie tej ustawy prowadzi do zasiedzenia, zasiedzenie biegnie od dnia wejścia jej w życie; jednakże termin ten ulega skróceniu o czas, w którym powyższy stan istniał przed wejściem w życie ustawy, lecz nie więcej niż o połowę.
Stąd na podstawie art. 172 § 1 k.c. orzeczono jak w punkcie 1 sentencji. O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 520 § 1 k.p.c. uznając, iż brak jest podstaw do odstąpienia od ogólnej zasady określającej sposób ponoszenia kosztów w postępowaniu nieprocesowym.
Apelację od powyższego postanowienia złożył Skarb Państwa. Zaskarżył je w całości. Zarzucił Sądowi Rejonowemu obrazę prawa materialnego tj. art. 172 § 1 k.c. poprzez błędną wykładnię i zastosowanie, w zakresie przyjęcia, że wnioskodawcy przysługuje przymiot samodzielnego posiadacza. Zarzucił też niewyjaśnienie do końca wszystkich okoliczności sprawy, co miało istotny wpływ na jej wynik.
Wskazując na powyższe zarzuty wnosił o zmianę zaskarżonego postanowienia w całości poprzez oddalenie wniosku o zasiedzenie lub o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji.
Uzasadniając apelację skarżący twierdził, że nie można zgodzić się z Sądem Rejonowym, iż oddanie w użytkowanie wymaga formy aktu notarialnego. W czasach PRL grunty na rzecz jednostek gospodarki uspołecznionej oddawano w bezpłatne użytkowanie. Przekazywanie terenu pod budowę odbywało się w oparciu o decyzję administracyjną, a decydował o tym aktyw partyjno - polityczny.
Wnioskodawca nie udowodnił na jakiej podstawie wszedł w posiadanie przedmiotowej nieruchomości. Kwestie płacenia podatku od działalności gospodarczej nie przesądzają i nie świadczą o samoistnym posiadaniu.
Sąd I instancji nie wziął pod uwagę także faktu, że po podziale działki nr (...)
na działki: nr (...), działka (...) nadal pozostała działką Skarbu Państwa, została skomunalizowana na rzecz gminy L. decyzją Wojewody (...) z dnia 1995.04.26. Jeżeli Wojewoda (...) zrezygnował z komunalizacji działki nr (...), to należałoby w ostateczności przyjąć, że z dniem 26.04.1995r. uznał posiadanie wnioskodawcy jako samoistne. Od tej więc daty rozpoczyna się bieg zasiedzenia. Wskazał też, że domniemanie z art. 339 k.c. jest wzruszalne.
Wnioskodawczyni wniosła o oddalenie apelacji. Jej zdaniem Sąd Rejonowy we Włocławku w sposób prawidłowy i wyczerpujący ustalił stan faktyczny i prawny sprawy. Wnioskodawczyni wykazała fakt władania nieruchomością przez wymagany do zasiedzenia okres czasu. Uczestnik na poparcie swych twierdzeń żadnych dowodów nie przedłożył, jak również nie wnosił o ich przeprowadzenie.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja uczestnika jest nieuzasadniona i podlega oddaleniu.
Wprawdzie apelacja w pierwszej kolejności formułuje zarzut naruszenia prawa materialnego, to rozważania Sądu II instancji należy zacząć od oceny zasadności podniesionego zarzutu procesowego sformułowanego w punkcie 2 – niewyjaśnienia wszystkich okoliczności sprawy, co miało istotny wpływ na jej wynik.
Na wstępie rozważań dotyczących tego zarzutu wskazać należy, że tylko prawidłowo ustalony stan faktyczny może stanowić podstawę do oceny poprawności zastosowania prawa materialnego. Zarzut naruszenia prawa materialnego w zasadzie można skutecznie podnosić jedynie wówczas, gdy nie kwestionuje się dokonanych przez Sąd pierwszej instancji ustaleń faktycznych. Zarzut naruszenia prawa materialnego winien być bowiem odnoszony do określonego stanu faktycznego - który skarżący akceptuje – a do którego to stanu faktycznego wadliwie zastosowano prawo materialne.
Sąd Rejonowy dokonał oceny wszystkich przedstawionych przez strony postępowania dowodów. Ocena ta jest dokonana zgodnie z treścią art. 233 § 1 k.p.c. Z materiału dowodowego Sąd I instancji wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, nie naruszył reguł swobodnej oceny dowodów. Ocena ta musi się ostać.
Obowiązkiem wnioskodawcy, na co słusznie wskazał Sąd Rejonowy, było wykazanie w sprawie, że wszedł w posiadanie nieruchomości, której zasiedzenia domaga się. Ten fakt został wykazany. Wnioskodawca wskazał datę wejścia w posiadanie oraz przedstawił dowody, nie kwestionowane zresztą przez apelującego. Wykazanie tych faktów powoduje skutki dowodowe związane z istnieniem domniemań prawnych. Instytucja domniemania prawnego, zdefiniowana w art. 234, konstruowana jest na podstawie przepisów prawa materialnego, a jej istota wyraża się w tym, że dowód określonego w normie prawnej faktu zastępuje dowód faktu, z którego dana osoba wywodzi skutki prawne, albo bezpośrednio dowód istnienia określonego prawa, stosunku prawnego lub jego istotnego elementu (por. uzasadnienie wyroku SN z dnia 30 marca 2000 r., III CKN 811/98, LEX nr 51364). Domniemanie prawne w swym założeniu ma ułatwiać ustalanie faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy w zakresie określonych stosunków, gdy wymaga tego ochrona określonego podmiotu, poprzez zwolnienie go z ciężaru dowodu. W sprawie zastosowanie znalazły: art. 7 k.c. i art. 339-341 k.c. Jedynie domniemanie z art. 7 k.c. zostało w sprawie obalone, i to nie na skutek inicjatywy dowodowej uczestnika, a prawidłowej oceny dowodów przedstawionych przez wnioskodawcę dokonanej przez Sąd Rejonowy. Wynikało to z faktu wskazanego w apelacji – nie przedstawienia przez wnioskodawcę umowy lub decyzji administracyjnej, na podstawie której wszedł w posiadanie nieruchomości. Brak tej decyzji nie obalił jednak kolejnych domniemań: domniemania, że ten, kto rzeczą faktycznie włada, jest posiadaczem samoistnym, ciągłości posiadania i domniemania, że posiadanie jest zgodne ze stanem prawnym.
Argumenty przedstawione w apelacji, a odnoszące się zapewne do doświadczenia życiowego czy też wiedzy powszechnie znanej, dotyczące przekazywania nieruchomości w czasach PRL decyzją aktywu partyjnego nie mogą zostać uwzględnione. Nawet w tamtych czasach, jak zresztą wskazuje słusznie skarżący, konieczne było wydanie decyzji administracyjnej określającej cel i zakres oddania (przekazania) nieruchomości. Takiej decyzji w sprawie nie przedstawiono, a obalić domniemanie z art. 339 k.c. winien uczestnik.
Na marginesie tylko wskazać należy, że dokumenty przedstawione w sprawie oraz zeznania świadków, niezależnie od istnienia domniemań prawnych, potwierdzają fakt wejścia w posiadanie przez wnioskodawczynię i jego ciągłość.
Wobec powyższego uznać należy, że stan faktyczny w sprawie został ustalony w sposób prawidłowy. Sąd Okręgowy te ustalenia w całości przyjmuje za własne.
Co do zarzutów naruszenia prawa materialnego wskazać należy, że może nastąpić ono bądź poprzez jego błędną wykładnię – czyli poprzez mylne rozumienie treści określonej normy prawnej, albo poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, czyli poprzez błędne uznanie, iż do danego ustalonego stanu faktycznego ma zastosowanie dany przepis prawa materialnego, albo też odwrotnie, tzn. przepis, który winien mieć zastosowanie w danym stanie faktycznym – nie został zastosowany (por. np. szerzej w tym zakresie por. postanowienie SN z 15.10.2001r. I CKN 102/99; wyrok SN z 05.10.2000r. II CKN 300/00; postanowienie SN z 28.05.1999 r. I CKN 267/99 Prok. i Pr. 1999/11-12/34 ; wyrok SN z 19.01.1998 r. I CKN 424/97OSNC 1998/9/136, wyrok SN z dnia 26 marca 2004 r. IV CK 208/03 LEX nr 182074; postanowienie SN z dnia 18 marca 2009 r. IV CSK 407/08 LEX nr 511007). W apelacji zarzucono błąd subsumpcji - błędnego wysnucia wniosków prawnych z ustalonego stanu faktycznego. Ustalenie bowiem przez Sąd treści ogólnych pojęć prawnych, np. dobrej czy złej wiary, posiadania samoistnego albo zależnego, bądź porównanie ustalonego stanu faktycznego ze stanem wynikającym z hipotezy normy prawnej, czyli dokonanie subsumcji, to czynności, które mogą być kwestionowane w ramach podstawy naruszenia prawa materialnego (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 1999 r., III CKN 206/98, OSNC 1999, nr 10, poz. 183).
Sąd Rejonowy nie popełnił błędu w subsumcji w niniejszej sprawie, bowiem prawidłowe ustalenia faktyczne „podłożył” pod prawidłowo dobrany przepis prawa. Również ustalenia prawne Sądu Rejonowego Sąd II instancji przyjmuje za własne. Jak wyżej wskazano charakter posiadania wnioskodawczyni wynikał z domniemania faktycznego, które dodatkowo poparte zostało szeregiem dowodów, wskazanych szczegółowo w uzasadnieniu Sądu Rejonowego. Rację ma skarżący, że domniemanie z art. 339 k.c. jest wzruszalne, jednak wzruszenie tego domniemania było jego obowiązkiem, czego nie uczynił.
Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił, że wejście w posiadanie miało miejsce najpóźniej z początkiem 1982 r. Termin biegu zasiedzenia rozpoczyna się od dnia, w którym nastąpiło objęcie rzeczy w posiadanie samoistne. Terminy zasiedzenia oblicza się według art. 112 k.c. Kończą się one z upływem dnia, który nazwą lub datą odpowiada początkowemu dniowi terminu (por. E. Janeczko, Zasiedzenie, Warszawa - Zielona Góra 1996, str. 109). Wobec powyższego postanowienie Sądu Rejonowego zostało zmienione w części, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., jak w punkcie I. Apelację oddalono w pozostałej części jako bezzasadną, na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.