Sygn. akt II AKa 59/13
Dnia 25 kwietnia 2013 r.
Sąd Apelacyjny w Łodzi, II Wydział Karny, w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Paweł Misiak |
Sędziowie: |
SA Izabela Dercz SA Jarosław Papis (spr.) |
Protokolant: |
sekr. sądowy Łukasz Szymczyk |
przy udziale J. S., Prokuratora Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi
po rozpoznaniu w dniu 25 kwietnia 2013 r.
sprawy
A. S.
oskarżonego z art. 280 §2 kk w zw. z art. 64 §1 kk
na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę
od wyroku Sądu Okręgowego w Płocku
z dnia 8 stycznia 2013 r., sygn. akt II K 91/12
na podstawie art. 437 §1 kpk i art. 624 §1 kpk
1) utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelację za oczywiście bezzasadną;
2) zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. E. Ż. – Kancelaria Adwokacka w P., kwotę 928,57 (dziewięćset dwadzieścia osiem 57/100) złotych tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu w postępowaniu odwoławczym wraz z kosztami dojazdu;
3) zwalnia oskarżonego od kosztów sądowych za II instancję.
Sygn. akt II AKa 59/13
Wyrokiem z dnia 8 stycznia 2013 r. Sąd Okręgowy w Płocku uznał A. S. za winnego tego, że:
w dniu 19 czerwca 2012 roku w P. w okolicach przystanku autobusowego w rejonie (...), posługując się nożem, grożąc poprzez jego demenstrowanie M. L. oraz stosując wobec niej przemoc w postaci schwytania i przytrzymywania za ręce, zabrał w celu przywłaszczenia telefon komórkowy marki S. (...) o wartości 150 zł na szkodę w/wymienionej, przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne podobne tj. czynu z art. 280 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i za to, na podstawie art. 280 § 2 k.k. wymierzył mu karę karę 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, na poczet której na podstawie art. 63 § 1 k.k. zaliczył oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 19 czerwca 2012 r. do dnia 8 stycznia 2013 r.
Ponadto wyrok zawiera rozstrzygnięcia dotyczące kosztów obrony z urzędu, jak również zwolnienia oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych.
Od powyższego wyroku apelację wniosła obrońca oskarżonego, zaskarżając wyrok w zakresie orzeczonej kary pozbawienia wolności. Zarzuciła wyrokowi rażącą niewspółmierność kary orzeczonej wobec oskarżonego polegającą na niezastosowaniu instytucji nadzwyczajnego złagodzenia kary. W konkluzji apelacji, obrońca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i wymierzenie oskarżonemu kary przy zastosowaniu przepisów dotyczących nadzwyczajnego złagodzenia kary tj. art. 60 § 2 k.k. i wymierzenie kary pozbawienia wolności w wysokości pozwalającej na warunkowe zawieszenie jej wykonania. `
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.
Apelacja jest niezasadna w stopniu oczywistym. Skarżąca w uzasadnieniu apelacji nie kwestionując ustaleń oraz ocen sądu I instancji, eksponuje okoliczności, które jej zdaniem wskazują, że wymierzona kara nosi cechy rażącej niewspółmierności, o której mowa w art. 438 pkt.4 k.p.k.
Należą do nich przyznanie się oskarżonego do popełnienia przypisanego mu czynu i złożenie wyjaśnień opisujących przebieg zdarzenia, pozytywna opinia o oskarżonym z zakładu karnego a także okoliczność, że jest on osobą o obniżonym poziomie intelektualnym, który odpowiada lekkiemu upośledzeniu umysłowemu.
W pierwszej kolejności podnieść należy, że zmiana wysokości orzeczonej kary w postępowaniu odwoławczym może nastąpić tylko wówczas, gdy kara ta przedstawia się jako "rażąco niewspółmierna" Wskazana w ustawie niewspółmierność poprzedzona jest określeniem "rażąca", a to wyrażenie ustanawia kryterium zmiany wyroku. Sformułowanie to należy odczytywać dosłownie jako tę cechę kary, która istotnie przez swoją niewspółmierność razi, a więc zachodzi nie dająca się zaakceptować dysproporcja między karą wymierzoną a karą sprawiedliwą. Nawet wówczas, gdyby orzeczona kara jawiła się sądowi odwoławczemu jako niewspółmierna, a więc w konkretnym przypadku, jako zbyt surowa, okoliczność ta nie mogłaby spowodować obniżenia jej wysokości, gdyby ta niewspółmierność nie miała charakteru rażącego. Dokonując w tej płaszczyźnie oceny złożonego środka odwoławczego stwierdzić jednak należy, że w przedmiotowej sprawie nawet taka sytuacja nie zachodzi.
Lektura pisemnych motywów zaskarżonego wyroku dowodzi, że sąd I instancji w sposób wnikliwy i rzetelny rozważył wszelkie okoliczności obciążające i przemawiające na korzyść oskarżonego. Prawidłowo zostały ustalone oraz ocenione te okoliczności łagodzące, do których odwołuje się skarżąca. Jako tę okoliczność ustalono bowiem zarówno przyznanie się oskarżonego, złożenie wyjasnień opisujących okoliczności popełnionej zbrodni czy też opinię o oskarżonym z okresu pobytu w zakładzie karnym. Odrzucić więc należy, jako gołosłowne, zawarte w apelacji twierdzenie o pominięciu przez sąd orzekający wymienionych okoliczności jako łagodzących i trudno zgodzić się także z zaprezentowaną przez skarżącą nadinterpretacją ich znaczenia jako okoliczności mających de facto decydować o nadzwyczajnym złagodzeniu kary. Prawidłowo dostrzegł sąd I instancji, że niezależnie od złożonych wyjaśnień, w świetle okoliczności zatrzymania oskarżonego niemal bezpośrednio po zdarzeniu, przy próbie zbycia skradzionego telefonu, jego przyznanie się do winy nie miało decydującego znaczenia dla ustalenia odpowiedzialności, a więc okoliczności tej nie można nadać znaczenia, które mogło w istotny sposób wpływać na złagodzenie kary. Trafnie także zauważono, że wprawdzie oskarżony nie był karany dyscyplinarnie i nie odnotowano zachowań negatywnych, jego postawa wobec przełożonych jest regulaminowa a w grupie współosadzonych funkcjonuje zgodnie i nie identyfikuje się z podkulturą przestępczą, to jego zachowanie w okresie pobytu w zakładzie karnym oceniono zaledwie jako przeciętne.
Sąd okręgowy nie pominął w swoich rozważaniach kwestii rozpoznanego przez biegłych lekkiego upośledzenia umysłowego oskarżonego nadając jej właściwe znaczenie w aspekcie badania przesłanek odpowiedzialności prawnej A. S.. Nie budzi zastrzeżeń, oparty o opinię specjalistów wniosek sądu, że pomimo lekkiego upośledzenia umysłowego, rzeczywiste funkcjonowanie społeczne oskarżonego nie jest w sposób znaczny zaburzone, jego zdolność do zrozumiałego komunikowania się z otoczeniem jest zadowalająca, ma on umiejętność zrozumiałego formułowania swoich myśli, prawidłowego dokonywania spostrzeżeń i ich oceny. Przy uwzględnieniu powyższych okoliczności, trudno przypisane oskarżonemu zachowanie określić jako "nieporadność życiową" jak widzi to obrońca, akcentując globalne obniżenie funkcjonowania poznawczego, intelektualnego oskarżonego i bardzo niski poziom wiedzy nabytej. Deficyt intelektualny oskarżonego manifestujący się przywołanymi w apelacji właściwościami, w odniesieniu do okoliczności popełnienia przestępstwa, jego rodzaju i charakteru zrealizowanych przez oskarżonego czynności wykonawczych oraz pobudek jego działania, z pewnością nie uprawniają do formułowania wniosku o jego indolencji. Trafnie bowiem zauważył sąd okręgowy, opierajac się w tym zakresie na opinii psychiatryczno-psychologicznej, że zaprezentowany przez oskarżonego "sposób na zagospodarowanie telefonu" pokrzywdzonej, będący przedmiotem rabunku jest identyczny z tym, który prezentują osoby z prawidłowo ukształtowaną sferą intelektualną a jego sprzedaż umożliwiłaby mu pozyskanie pieniędzy na realizację deklarowanego zamiaru zakupu alkoholu.
W tych warunkach, uksztaltowanie represji karnej zastosowanej wobec oskarżonego jako sprawcy zbrodni rozboju z art. 280 § 2 k. k. na poziomie wykraczającym wprawdzie poza ustawowe minimum, ale nie w sposób znaczny, nie daje podstaw do podzielenia stanowiska o rażącej surowości orzeczonej wobec niego kary. Określając jej wymiar sąd okręgowy nie mógł przecież pominąć, tych niewymienionych w skardze apelacyjnej okoliczności, których wymowa jest dla oskarżonego jednoznacznie obciążająca. Okoliczności te, przez swój charakter obciążający, wskazują na to, że wymierzona kara w pełni odpowiada zasadom określonym w art. 53 k.k., co uwypukla bezzasadność zarzutu apelacyjnego opartego na względnej przesłance odwoławczej z art. 438 pkt 4 k.p.k. Są to wyeksponowane na kartach 12-14 uzasadnienia: sposób życia oskarżonego przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie się po jego dokonaniu, premedytacja z jaką wykorzystał niezdolność do stawiania oporu upośledzonej pokrzywdzonej i głębokość traumy odczuwanej przez nią w związku z uczestnictwem w zdarzeniu, działanie oskarżonego pod wpływem alkoholu oraz w warunkach powrotu do przestępstwa, popełnienie w końcu zbrodni zaledwie w 10 miesięcy po opuszczeniu zakładu karnego, gdzie oskarżony przez okres ponad 4 lat izolowany był od społeczeństwa w związku z poprzednio popełnionym przestępstwem. Trafna jest wobec tego konstatacja sądu o zawansowanej demoralizacji oskarżonego, braku realizacji celów wychowawczych i zapobiegawczych poprzednio orzeczonej wieloletniej kary pozbawienia wolności i braku determinacji oskarżonego do zaadaptowania się do warunków wolnościowych i przestrzegania porządku prawnego. W pełni zgodzić się też należy ze stanowiskiem sądu I instacji, zaprezentowanym na karcie 15 uzasadnienia, zgodnie z którym nie zachodziły w sprawie przesłanki do zastosowania wobec oskarżonego instytucji nadzwyczajnego złagodzenia kary. Stanowisko to organ orzekający przekonująco i wyczerpująco uzasadnił, celnie przywołując przykłady judykatów określających kryteria zastosowania tej szczególnej instytucji prawnej do sytuacji wyjątkowych, w których także osoba sprawcy wykazać się musi wyjątkowymi okolicznościami, by móc z dobrodziejstwa tego skorzystać, co jednak w przedmiotowej sprawie nie zachodziło. Wbrew przekonaniu skarżącej, mając na uwadze całokształt okoliczności, które mają znaczenie dla wymiaru kary, w tym te w apelacji zaakcentowane, trudno jest przyjąć, że cele kary, osiągnięte zostaną przez orzeczenie wobec oskarżonego kary nadzwyczajnie złagodzonej. Okoliczności popełnienia przypisanego czynu, jak również te, które bezpośrednio dotyczą osoby oskarżonego nie przemawiały za skorzystaniem przez A. S. z dobrodziejstwa tej instytucji.
Sąd odwoławczy nie podzielił tym samym zarzutów apelacji i argumentacji przywołanej w uzasadnieniu skargi, a w konsekwencji nie znalazł także podstaw do uwzględnienia wniosku zawartego w jej konkluzji, o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez wymierzenie oskarżonemu kary z nadzwyczajnym jej złagodzeniem, w wysokości pozwalającej na warunkowe zawieszenie jej wykonania.
Z tych względów orzeczono jak w dyspozytywnej części wyroku, rozstrzygając o wysokości wynagrodzenia dla obrońcy z urzędu z uwzględnieniem aktualnych stawek za czynności adwokackie i nakładu pracy obrońcy.
Oskarżonego zwolniono od kosztów sądowych za drugą instancję z powodów, które legły u podstaw analogicznej decyzji podjętej przez sąd I instancji.