Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 167/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 listopada 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi, II Wydział Karny, w składzie:

Przewodniczący:

SSA Marian Baliński (spr.)

Sędziowie:

SA Izabela Dercz

SA Krzysztof Eichstaedt

Protokolant:

sekr. sądowy Kamila Jarosińska

przy udziale J. P., Prokuratora Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi

po rozpoznaniu w dniu 14 listopada 2013 r.

sprawy wnioskodawcy J. K.

o odszkodowanie za poniesioną szkodę i zadośćuczynienie za doznaną krzywdę

na skutek apelacji wniesionej przez pełnomocnika wnioskodawcy

od wyroku Sądu Okręgowego w Płocku

z dnia 11 czerwca 2013 r., sygn. akt II Ko 89/13

na podstawie art. 437 kpk i 438 pkt 3 kpk

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że podwyższa kwotę zasądzonego zadośćuczynienia do 150.000 (stu pięćdziesięciu tysięcy) złotych;

2.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok w pozostałej części.

Sygn. akt II AKa 167/13

UZASADNIENIE

W wyniku ponownego rozpoznania sprawy, wyrokiem z 11.VI. 2013 r. wydanym w sprawie II Ko 89/13 Sąd Okręgowy w Płocku, na podstawie art. 8 ust. 1 ustawy z 23 lutego 1991 roku o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Pań­stwa Polskiego (Dz. U. Nr 34, poz. 149 – ze zmianami), zasądził od Skarbu Pań­stwa na rzecz J. K. 600 złotych tytułem odszkodowania za po­niesioną szkodę oraz 100.000 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, wynikłe z wykonania decyzji o internowaniu w związku z wprowa­dzeniem w Polsce w dniu 13 grudnia 1981 r. stanu wojennego.

Apelację wniósł pełnomocnik wnioskodawcy, który – między innymi – zarzucił rozstrzygnięciu obrazę prawa materialnego poprzez błędną wykładnię art. 8 ust. 1 ustawy z 23 lutego 1991 roku o uznaniu za nieważne… w przedmio­cie orzeczenia o wysokości zadośćuczynienia za krzywdy doznane przez wnio­skodawcę w trakcie internowania oraz „elementów składających się na zakres tej krzywdy, ich wpływu na wysokość zadośćuczynienia za krzywdę (…) rażąco niskiej kwoty zadośćuczynienia”.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Na samym wstępie trzeba podkreślić, iż wbrew sugestiom pojawiającym się w aktach sprawy, Sąd Okręgowy w Płocku, nie tylko, że „nie poniżał” osób represjonowanych o których mowa w „Ustawie lutowej” - to z należną im aten­cją odnosił się do problematyki rekompensat dla osób internowanych w związku z wprowadzeniem w Polsce w dniu 13 grudnia 1981 roku stanu wojennego. To właśnie Sąd Okręgowy w Płocku uznał ustawową barierę 25 000 złotych, za ograniczenie niemoralne i nie skąpiąc czasu czy intelektu, wystąpił ze stosow­nym zapytaniem do Trybunału Konstytucyjnego.

Nie sposób też nie zauważyć, iż niektóre „wypowiedzi procesowe” nie mają charakteru merytorycznego, a raczej historyczno – politycznej publicystyki, do której sądy nie muszą się odnosić. Tego rodzaju rozważania byłyby nie do zaak­ceptowania przez Sąd Apelacyjny – przecież poza sferą kognicji sądów po­wszechnych pozostaje dokonywanie oceny prawa ukształtowanego przez usta­wodawcę. Takie dywagacje z łatwością przeistaczają się w populistykę. Uza­sadnienie wyroku musi spełniać (a in concreto spełnia) wymogi określone prze­pisem art. 424 k.p.k. i nie może być miejscem dla dywagacji historycznych czy politycznych, i to jeszcze dobranych do założonej tezy. Słusznie więc nie odno­sił się Sąd Okręgowy do tego typu dywagacji – a sąd odwoławczy w tych kwe­stiach poprzestaje jedynie na powyższych uwagach.

W zupełności podziela też Sąd Apelacyjny zapatrywanie sądu meriti, iż na wysokość zadośćuczynienia wnioskodawcy nie mogły mieć wpływu kwoty za­sądzane w innych podobnych sprawach (strona 17 uzasadnienia wyroku).

Nie podziela natomiast Sąd Apelacyjny zapatrywania, jakoby niewątpliwe szykany ze strony ówczesnej władzy jakie spotkały wnioskodawcę po zwolnie­niu z internowania (ustala o tych dyskryminacjach Sąd I instancji na stronie 7 i następnych uzasadnienia wyroku) pozostawały bez związku z faktem prowa­dzonej przez niego działalności, która doprowadziła do jego internowania.

Sąd Apelacyjny jest zdania, iż krzywda, o której stanowi art. 8 ust. 1 ustawy z 1991 roku o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego, winna w sposób bezpośredni wynikać z samego faktu prowadzenia działalności, która w efekcie doprowa­dziła do wydania bezprawnej decyzji o internowaniu - co wcale nie ogranicza tej krzywdy tylko do skut­ków powstałych w wyniku fizycznego pozbawienia wolności i internowania, i tylko w czasie ich trwania. Skutki te mogą w czasie przekraczać czas interno­wania i pozbawienia wolności, nie tracąc przy tym przymiotu bezpośredniości.

Wniesiony przez pełnomocnika środek odwoławczy zasługiwał na uwzględnienie w części dotyczącej przyznanego zadośćuczynienia.

Wadliwe ustalenie wysokości zadośćuczynienia, za krzywdy, które Sąd Okrę­gowy prawidłowo ustalił, musiało spowodować wydanie przez Sąd a quem orzeczenia reformatoryjnego.

W ocenie Sądu Apelacyjnego wysokość zasądzonego już zadośćuczynienia, przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy a wskazanych również w niniejszym uzasadnieniu jest rażąco niska.

Z tych względów orzeczono jak w punkcie I wyroku, uznając równocześnie, że żądana kwota zadośćuczynienia - 280.000 zł jest oczywiście wygórowana.

Stwierdzić bowiem należy, iż ocena okoliczności uzasadniających zadośćuczy­nienie jest dokonywana z punktu widzenia przeciętnego człowieka a nie ich su­biektywnego przeżywania przez represjonowanego. Gdyby czynić inaczej, to jest stosować ową subiektywną ocenę, skutkowałoby to eskalacją roszczeń - od rażąco wyrachowanych aż po oczywiście nierozsądne.

Jeśli zadośćuczynienie tak ustalone czasem nie zaspokaja oczekiwań osoby po­krzywdzonej, trzeba wspomnieć argumenty przeciwników idei czynienia zadość krzywdom moralnym poprzez zapłatę. Chodzi bowiem w efekcie o płacenie kwot słusz­nych ale niewygórowanych.

Podkreślić wszakże należy, że choć kryteria określające wysokość „odpowied­niego” zadośćuczynienia mają charakter ocenny to jednak Sąd Apelacyjny uznał, że w niniejszej sprawie kwota 100.000 złotych nie stanowi adekwatnej rekompensaty doznanej krzywdy. Uzasadnienie wyroku Sądu I instancji zawiera wyliczenie okoliczności mających wpływ na wysokość zasądzonego zadość­uczynienia, które Sąd Apelacyjny – co do zasady aprobuje. Natomiast pogłę­biona analiza tych okoliczności prowadzi do wniosku, że ich ocena dokonana przez Sąd Okręgowy w zakresie rozmiaru wyrządzonej krzywdy i stopnia dole­gliwości dla wnioskodawcy nie doprowadziła do przyznania adekwatnej rekom­pensaty. W orzecznictwie podkreśla się, że wielkość zadośćuczynienia powinna zależeć od oceny całokształtu okoliczności. Bezspornym jest również, że wyso­kość sumy zadośćuczynienia nie jest łatwa do precyzyjnego ustalenia, a żadna kwota pieniężna nie jest w stanie w pełni i w sposób doskonały zrekompenso­wać krzywd wynikłych z internowania.

Z tych względów orzeczono jak w sentencji.