Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 105/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 lipca 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi, II Wydział Karny, w składzie:

Przewodniczący:

SSA Paweł Misiak (spr.)

Sędziowie:

SA Maria Wiatr

SA Piotr Feliniak

Protokolant:

sekr. sądowy Łukasz Szymczyk

przy udziale J. S. (1), Prokuratora Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi

po rozpoznaniu w dniu 18 lipca 2013 r.

sprawy

1.  K. Ł.

oskarżonego z art. 280 §2 kk

2.  P. S.

oskarżonego z art. 280 §2 kk; art. 278 §2 kk

na skutek apelacji wniesionych przez obrońców

od wyroku Sądu Okręgowego w Kaliszu

z dnia 11 marca 2013 r., sygn. akt III K 56/12

na podstawie art. 437 §1 kpk i art. 624 §1 kpk

1)  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok,

2)  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. B. Kancelaria Adwokacka w K., ul. (...) kwotę 738 zł (siedemset trzydzieści osiem), tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej K. Ł. z urzędu w postępowaniu odwoławczym,

3)  zwalnia oskarżonych od kosztów sądowych za drugą instancję.

II AKa 105/13

UZASADNIENIE

K. Ł., P. S. i K. S. zostali oskarżeni o to, że:

I. w dniu 22 sierpnia 2011 roku w K., działając wspólnie i w porozumieniu, posługując się nożem i grożąc G. G. pracownicy stacji paliw (...) natychmiastowym użyciem przemocy zmusili ją do wydania pieniędzy w kwocie 15.600,00 złotych, dokonując ich kradzieży, czym działali na szkodę G. G. oraz (...) S. A.,

tj. o czyn z art. 280 § 2 kk

K. Ł. i P. Ł. zostali ponadto oskarżeni o to, że :

II. w dniu 08 października 2011 roku w B., działając wspólnie i w porozumieniu, używając przemocy poprzez przystawienie M. K. pracownicy stacji paliw (...) ostrza noża do brzucha i grożąc jej pozbawianiem życia, zmusili ją do wydania pieniędzy w kwocie 4.937,00 złotych, dokonując ich kradzieży, czym działali na szkodę M. K. oraz (...) S.A.,

tj. o czyn z art. 280 § 2kk

III. w dniu 26 września 2011 roku w P., działając wspólnie i w porozumieniu, posługując się nożem i grożąc pracownikom stacji paliw (...) M. M. i A. F. natychmiastowym użyciem przemocy zmusili je do wydania pieniędzy w kwocie 11.516,11 złotych, dokonując ich kradzieży czym działali na szkodę M. M., A. F. oraz (...) S.A

tj. o czyn z art. 280 § 2 kk

P. S. i K. S. stanęli także przed wspólnym zarzutem, dokonania tego, że:

IV. w dniu 19 lipca 2011 roku w G., działając wspólnie i w porozumieniu, używając przemocy wobec pracownika sklepu (...) E. S. poprzez jej popchnięcie i przewrócenie, oraz używając noża i pałki, kierując pod adresem pracownic tego sklepu K. G., J. S. (2) i E. S. groźby natychmiastowego użycia przemocy, zmusili je do wydania pieniędzy w kwocie 14.588,98 złotych, dokonując ich kradzieży, czym działali na szkodę E. S., K. G., J. S. (2) oraz (...) Sp. z o.o.

tj. dokonania czynu z art. 280 § 2 kk

Natomiast P. S. stanął nadto pod dodatkowym zarzutem dokonania czynu, polegającego na tym że:

V. w dniu 15 sierpnia 2011 roku w K., bez zgody osób uprawnionych, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej uzyskał cudze programy komputerowe M. (...) P. oraz M. (...) P. o łącznej wartości 3. 472,57 złotych , czym działał na szkodę (...) Sp. z o.o.,

tj. dokonania czynu z art. 278 § 2kk

Sąd Okręgowy w Kaliszu wyrokiem z dn. 11 marca 2013 r. uznał K. Ł. za winnego dokonania zarzucanych mu czynów z tymi zmianami i uzupełnieniami, że:

w przypadku czynu z pkt. I oskarżony nie działał wspólnie i w porozumieniu z P. S. i K. S., zaś kwota skradzionych pieniędzy to 15.567,8 zł,

w wypadku czynu z pkt. II zostało skradzione nadto paliwo o wartości 97,93 zł, a łączna wielkość szkody to 5034,93 zł,

w wypadku czynu z pkt. III zostało skradzione nadto paliwo o wartości 221,58 zł, a łączna wartość szkody to 11737,69 zł

i przyjmując, że czyny te wypełniają dyspozycję art. 280 § 2 kk i stanowią ciąg przestępstw, na podstawie art. 280 § 2kk w zw. z art. 91 § 1kk wymierzył oskarżonemu karę 5 lat pozbawienia wolności.

Sąd uniewinnił oskarżonego P. S. i K. S. od popełnienia czynów zarzucanych im w pkt. I i IV natomiast P. S. uznał za winnego dokonania czynów zarzucanych w pkt. II i III, z tymi samymi zmianami dotyczącymi wartości skradzionego mienia, jak w wypadku K. Ł. i przyjmując, że czyny te wypełniają dyspozycją art. 280 § 2 kk i stanowią ciąg przestępstw, na podstawie art. 280 § 2 kk w zw. za art. 91 § 1kk wymierzył oskarżonemu karę 4 lat i 6 miesięcy pozbawiania wolności.

Sąd uznał nadto P. S. za winnego czynu opisanego w pkt. V, za który na podstawie art. 278 § 2 kk wymierzył oskarżonemu karę 10 miesięcy pozbawienia wolności.

Na podstawie art. 85 kk, art. 86 § 1 kk i art. 91§ 2 kk Sąd wymierzył P. S. karę łączną 5 lat pozbawienia wolności.

Ponadto Sąd:

na podstawie art. 46 § 2 kk w zw. ze skazaniami za czyny z pkt I i III orzekł od obu oskarżonych na rzecz oskarżycielki posiłkowej M. K. nawiązki w kwocie po 5000 zł,

na podstawie art. 230 § 2 kpk zarządził zwrot Towarzystwu (...) S.A. (...) w K. kwoty 2.167,68 zł, przechowywanej w dyspozycji (...) Bank (...) S. A. w W. i z kwoty 2.960,44 zł przechowywanej w tym Banku zarządził zwrot kwot: 1.709,32 zł Towarzystwu (...) S.A. (...) w K., 1.097,93 zł (...) S.A. Stacja Paliw nr (...) w B. i 60 zł oskarżycielce posiłkowej M. K.,

na podstawie art. 415 § 4 kpk zasądził solidarnie od K. Ł. i P. S. na rzecz (...) S.A. Stacja Paliw nr (...) w P. kwotę 11.737,69 zł z ustawowymi odsetkami od 26 września 2011 r.,

na podstawie art. 415 § 4 kpk zasądził od K. Ł. na rzecz Towarzystwa (...) S.A. (...) w Ł. kwotę 14.567,80 zł i na rzecz (...) Stacja Paliw nr (...) w K. kwotę 1.000 zł – obie z ustawowymi odsetkami od 22 sierpnia 2011 r.,

rozstrzygnął o kosztach sądowych.

Powyższy wyrok został zakończony apelacjami przez obrońców oskarżonych.

Obrońca K. Ł. zarzuciła :

I.  naruszenie przepisów postępowania tj. art. 7 k.p.k., które miało wpływ na treść orzeczenia, polegające na dowolnej , sprzecznej ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego oraz zasadami prawidłowego rozumowania ocenie materiału dowodowego poprzez uznanie, iż wyjaśnienia oskarżonego K. Ł. , w których wskazuje on współsprawców zarzucanego mu czynu w pkt. I, wyjaśnienia oskarżonego K. Ł., w których opisał rolę współsprawców w zarzucanych im czynach oraz wskazał okoliczności ich popełnienia, nie zasługują na przyznanie im waloru wiarygodności w pełni, co doprowadziło do błędnych ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia , mających wpływ na jego treść, a polegających na uznaniu, iż K. Ł. czyn opisany w pkt. I popełnił sam oraz przyjęciu, iż oskarżony K. Ł. miał dobrowolnie i w uzgodnieniu z oskarżonym P. S. dokonywać kolejnych napadów oraz, że oskarżony osiągnął z tych przestępstw korzyść majątkową, w sytuacji gdy okoliczności w tym w szczególności wyjaśnienia oskarżonego K. Ł. pozwalają przyjąć, że czynu opisanego w pkt. I dokonali wszyscy współoskarżeni, że oskarżony K. Ł. był przymuszony do popełnienia zarzucanych mu czynów oraz, że nie przysporzył sobie z nich korzyści majątkowej;

II.  błąd w ustaleniach faktycznych, przyjęty za podstawę orzeczenia, a polegający na przyjęciu, iż szkoda i krzywda , której doznała oskarżycielka posiłkowa, a która wynika z przestępstwa opisanego w punkcie II wyroku uzasadnia orzeczenie od oskarżonego K. Ł. nawiązki w wysokości 5.000 zł, w sytuacji gdy szkoda i krzywda nie zostały wykazane.

Obrońca wnosiła w konkluzji o:

- zmianę wyroku w punkcie 1 w części dotyczącej czynu zarzucanego w punkcie I. wyroku poprzez uznanie oskarżonego K. Ł. winnym tego czynu, jednakże z ustaleniem, iż działał wspólnie i w porozumieniu ze współoskarżonymi , jak również z uwagi na ujawnienie przez tego oskarżonego innych współsprawców i okoliczności popełnienia czynu wymierzenie oskarżonemu kary przy zastosowaniu dobrodziejstwa wynikającego z art. 60 § 3 k.k., tj. kary poniżej dolnej granicy ustawowego zagrożenia oraz

- zmianę wyroku w punkcie 8 poprzez nie orzekanie od oskarżonego K. Ł. na rzecz oskarżycielki posiłkowej M. K. nawiązki w kwocie 5.000 zł oraz

- zmianę wyroku w punkcie 11 poprzez nie zasądzanie od oskarżonego K. Ł. tytułem odszkodowania na rzecz (...) S.A. Stacja Paliw nr (...) w P. kwoty 11.737,69 zł z ustawowymi odsetkami od 26 października 2011 r. oraz

- zmianę wyroku w punkcie 12 poprzez nie zasądzanie od oskarżonego K. Ł. z tytułu odszkodowania na rzecz Towarzystwa (...) S.A. (...) w Ł. kwoty 14.567,80 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 22 sierpnia 2011 r. i na rzecz (...) S.A. Stacja Paliw nr (...) w K. kwoty 1.000 wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 22 sierpnia 2011 r. ewentualnie, z daleko idącej ostrożności, wnosiła o stosowną zmianę wyroku w punkcie 12, a będącą konsekwencją wniosku wskazanego powyżej o zmianę wyroku w punkcie 1 w części dotyczącej czynu zarzucanego w punkcie I. wyroku poprzez uznanie oskarżonego K. Ł. winnym tego czynu, jednakże z ustaleniem, iż działał wspólnie i w porozumieniu ze współoskarżonymi ewentualnie o :

- uchylenie wyroku Sądu I instancji i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Apelacja obrońcy zawiera także zarzut i wniosek alternatywny dotyczący kary – podniesione na wypadek nieuwzględnienia wcześniejszych postulatów. Podnosząc mianowicie zarzut rażącej niewspółmierności orzeczonej kary obrońca wniosła o zmianę wyroku i wymierzenie oskarżonemu kary w dolnych granicach ustawowego zagrożenia.

Obrońca P. S. zarzucił:

I.  na podstawie art. 438 pkt. 2 k.p.k. obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść wydanego wyroku, tj. art.5 § 2 i art. 7 k.p.k., poprzez dokonanie dowolnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a w szczególności nieprawidłowe przyjęcie, że wyjaśnienia współoskarżonego K. Ł. w zakresie napadów dokonanych w P. i B. są spójne i zasługują na walor prawdziwości, chociaż w pozostałej części Sąd orzekający uznał je za niewiarygodne, a nadto w znacznej mierze przedmiotowe wyjaśnienia nie znajdują oparcia w pozostałym materiale dowodowym, przy tym Sąd całkowicie zignorował domniemanie niewinności oraz zasadę in dubio pro reo w zakresie oceny materiału dowodowego dotyczącego udziału oskarżonego P. S. w w/w napadach;

II.  na podstawie art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych, mający wpływ na treść orzeczenia, będący wynikiem obrazy wyżej wskazanych przepisów postępowania, który to błąd wyraża się w przyjęciu tezy, że oskarżony P. S. działając wspólnie i w porozumieniu ze współoskarżonym K. Ł. przy użyciu przemocy zmusili pracowników stacji paliw (...) w P. i stacji paliw (...) w B. do wydania pieniędzy, dokonując ich kradzieży, w kwotach wyszczególnionych w zaskarżonym wyroku oraz skradli paliwo, podczas gdy prawidłowa całościowa ocena materiału dowodowego, w szczególności w zakresie niewiarygodności wyjaśnień współoskarżonego K. Ł. i pomówienia przez niego współoskarżonych P. S. i K. S. odnośnie czynów, od których P. S. i K. S. następnie zostali uniewinnieni, oraz braku innych bezpośrednich dowodów, prowadzi do wniosku, że w sprawie brak jest dowodów pozwalających na przypisanie w sposób jednoznaczny oskarżonemu zarzucanych czynów;

III.  Na podstawie art. 438 pkt 4 k.p.k. rażącą niewspółmierność kary pozbawienia wolności w zakresie kradzieży programów komputerowych, opisanych w pkt V aktu oskarżenia, poprzez niezastosowanie wypadku mniejszej wagi przy uwzględnieniu wartości skradzionych programów komputerowych, ich powszechności oraz celowi, jakiemu służyły, skoro były zainstalowane w komputerze służącym mu do codziennej pracy.

Obrońca wniósł w związku z podniesionymi zarzutami o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od zarzucanych mu czynów, kwalifikowanych z art.. 280 §2 kk i wymierzenia łagodnej kary w wypadku czynu zakwalifikowanego z art. 278 § 2 kk, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpatrzenia.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Niewątpliwie najważniejszym dowodem w sprawie są wyjaśnienia K. Ł., który przyznał się do dokonania zarzucanych mu czynów i opisał okoliczności ich popełnienia. Już następnego dnia po zatrzymaniu w miejscowości K., a więc w dniu 10 października 2011 r., K. Ł. sporządził pisemne oświadczenie, w którym potwierdził nie tylko dokonanie z P. S. napadu na stację benzynową w B., ale także fakt dokonania podobnych napadów w miejscowości P. i K.. Przekazał wówczas organom ścigania nadto wiedzę o rozboju dokonanym w G. ( k. 76-77). Potwierdził to w składanych następnie tego samego dnia wyjaśnieniach ( k. 1293 -98). Informacje przekazywane przez K. Ł. już na wstępnym etapie śledztwa okazały się prawdziwe o tyle, że istotnie we wskazanych przez niego miejscach zostały popełnione przestępstwa. Ta okoliczność i przyznanie się oskarżonego Ł. do winy nie oznaczają, że do jego wyjaśnień należy podchodzić bez krytycyzmu, zakładając, że mówi on całkowitą prawdę. Bo przecież twierdzenia oskarżonego mogły weryfikowane także innymi dowodami zebranymi w sprawie i taka konfrontacja nie w każdym wypadku wypadła dla oskarżonego pomyślnie. Warto o tym wspomnieć w aspekcie pierwszego zarzutu odwoławczego, jaki podniesiony został przez obrońcę oskarżonego Ł.. W myśl bowiem tego, co pisze obrońca, wyjaśnienia te w całości zasługują na wiarę, w tym co do udziału P. S. i K. S. w rozboju na pracownicy stacji benzynowej w K. ( zarzut I aktu oskarżenia ). W konsekwencji obrońca w wypadku tego jednego czynu widziała podstawę do zastosowania wobec K. Ł. przy orzekaniu o karze dobrodziejstwa wynikającego z art. 60 § 3 kk i ukształtowania jej poniżej granicy ustawowego zagrożenia. Postulowała bowiem, by sąd odwoławczy ustalił w oparciu o wyjaśnienia oskarżonego Ł. - wg. obrońcy wiarygodne - że działał on wspólnie i porozumieniu ze współoskarżonymi S. i S..

Są dwie zasadnicze przeszkody przeciwko takiemu rozwiązaniu. Pierwsza ma źródło procesowe. Wyrok Sądu Okręgowego w Kaliszu został zaskarżony wyłącznie na korzyść oskarżonych. Nie ma bowiem apelacji prokuratora, dotyczącej czynu objętego zarzutem z pkt. I, która podważyłaby prawidłowość ustaleń i rozstrzygnięcia sądu I instancji w tej części. Z powodu zakazu zmiany wyroku na niekorzyść zawartego w art. 434 § 1 kk przy braku apelacji oskarżyciela publicznego na niekorzyść, sąd odwoławczy nie mógłby dokonać zmiany zaskarżonego wyroku w sposób, w jaki wnioskuje obrońca K. Ł.. Nawiasem mówiąc, taka zmiana wprowadziłaby logiczny asynchron w samym wyroku, gdyż z jednej strony oskarżeni S. i S. zostaliby uznani, w zmienionym opisie czynu z pkt I, za współsprawców napadu na stację benzynową w K. (...), z drugiej zaś strony prawomocnie uniewinnieni od tego czynu. Apelacja obrońcy K. Ł., wywiedziona na korzyść oskarżonego, nie może obrócić się na niekorzyść pozostałych oskarżonych, bo skutek taki może przynieść jedynie apelacja prokuratora. Pomijając rzecz jasna oskarżycielkę posiłkową, która nie tylko nie wniosła apelacji, ale nie miała też gravamen do zaskarżenia wyroku w zakresie czynu z pkt I.

Druga przeszkoda jest nie mniej istotna i ma związek z oceną twierdzeń oskarżonego K. Ł.. Nie przystają one do zeznań pracownicy stacji benzynowej w K. G. G. ( obecnie S. ). Sąd I instancji trafnie to dostrzega przy ocenie wiarygodności twierdzeń K. Ł.. Był to historycznie pierwszy rozbój na stację benzynową, co oskarżony uściślił w drugim przesłuchaniu z 15 grudnia 2011r. Według oskarżonego, miał on być zmuszony do dokonania tego przestępstwa przez P. S. i K. S., z przystawieniem broni do głowy włącznie, a następnie odprowadzony przez uzbrojonego K. S. do budynku stacji. Po dokonanym przestępstwie, podczas którego zabrał tylko część kopert z pieniędzmi, wsiedli do samochodu, w którym siedział P. S. i odjechali. Tymczasem G. G. przed wejściem napastnika do budynku nie widziała na terenie stacji żadnego samochodu ani osobnika towarzyszącego sprawcy. Oskarżony nadszedł od strony K.. Gdy opuścił już budynek, widziany był przez siedzących na ławce usytuowanej kilkadziesiąt metrów od stacji młodych mężczyzn – D. H., S. H., K. K. i M. S.. Widzieli, że spokojnym krokiem udał się za pobliski pawilon handlowy(...), a następnie poszedł w stronę parku.

A zatem wyjaśnienia oskarżonego K. Ł. – który w myśl argumentacji jego obrońcy, zasługuje na zastosowanie rozwiązań przewidzianych przez art. 60 § 3 kk – są w istotnych szczegółach niezgodne z prawdą. Nic nie wskazuje na to by popełnił przestępstwo sterroryzowany bronią przez współoskarżonych. Przeciwnie – wykazał aktywność podczas zaboru mienia, wymachując nożem i zmuszając G. G. do wydania mu kopert z pieniędzmi. Brak przy tym w zeznaniach pokrzywdzonej czy wspomnianych wcześniej świadków informacji o tym, by oskarżony Ł. współdziałał z innymi mężczyznami. Skoro więc wyjaśnienia K. Ł. są jedynym dowodem który pozwalałby na przyjęcie współsprawstwa pozostałych dwóch oskarżonych, to dowód taki musi odpowiadać szczególnym wymogom, z których podstawowy to zgodność z obiektywnie ustalonymi faktami. Jak słusznie uznał sąd I instancji, tak nie jest. Zasadnie w tej sytuacji uniewinnił oskarżonego P. S. i K. S. od czynu z pkt. I i te same okoliczności, na które się sąd powołał, stanowią drugą z przeszkód do uznania słuszności zarzutu apelacji obrońcy K. Ł..

Równie krytycznie sąd I instancji podszedł do wyjaśnień K. Ł. w części dotyczącej rozboju w G.. Przekonująco wykazał, że także w tej części nie jest to dowód wystarczający do oparcia na nim wyroku skazującego oskarżonych o ten czyn P. S. i K. S.. Oceny sądu I instancji prokurator przyjął bez zastrzeżeń.

Z poczynionych wyżej uwag nie wynika jednak, że dowód z wyjaśnień K. Ł. jest całkowicie niewiarygodny. W wypadku przestępstw dokonanych w K. i G. nie może być jedynie wyłączną podstawą skazania, gdyż nie jest wolny od niespójności i niezgodności z niewątpliwie ustalonymi faktami. W każdym razie nie jest tak , jak widzi to obrońca oskarżonego P. S., że skoro sąd I instancji dokonał ujemnej oceny twierdzeń K. Ł. co do wydarzeń w K. i w G., to na taką samą ocenę zasługują te twierdzenia także w wypadku przestępstw popełnionych w P. i B..

W wypadku rozboju w P., wyjaśnienia oskarżonego K. Ł. znajdują potwierdzenie w zeznaniach pracownic stacji M. M. i A. F.. Nie ma przypadku w tym, że druga z pracownic widziała w tym czasie przy dystrybutorze samochód marki C. (...), koloru srebrny metalik, zaś K. Ł. twierdził stanowczo, że właśnie takim samochodem przyjechał z P. S. na miejsce przestępstwa. Był to pojazd należący w myśl twierdzeń oskarżonego Ł. do P. S., wyposażony w silnik wysokoprężny. Mężczyzna przy dystrybutorze tankował wówczas olej napędowy i za paliwo nie zapłacił. Zeznania wspomnianej A. F. o współdziałaniu K. Ł. – rozpoznanego przez obie kobiety jako najbardziej podobnego do sprawcy, który wszedł do budynku z nożem – z mężczyzną przy dystrybutorze nie są więc tylko „luźnymi” twierdzeniami świadka, jak pisze obrońca w apelacji. Nawiasem mówiąc, okazania te przeprowadzone zostały dopiero w dniu 29 maja 2012 r., po wielu miesiącach o zdarzenia, choć przecież organa ścigania od pierwszej dekady października miały wiedzę o sprawcach tego przestępstwa. K. Ł. był konsekwentny co do udziału w tym rozboju P. S., z wykorzystaniem do tego celu jego samochodu, stąd trudno zgodzić się z obrońcą, że ustalenia sądu I instancji są dowolne, nie poparte żadnym dowodem. Sąd I instancji wcale nie przydał jakiegoś rozstrzygającego dla sprawy znaczenia badaniom homogenetycznym śladów z języka spustowego dystrybutora paliwa. Jedynie odnotował fakt, że zabezpieczony ślad biologiczny mógł być naniesiony zarówno przez oskarżonego Ł. jak i oskarżonego S.. Konstatacja obrońcy, że opinia (...) w S. jest nieprzydatna w sprawie jest więc słuszna, co wcale nie wpływa na ocenę twierdzeń K. Ł.. Badania homogenetyczne nie prowadzą przecież do zakwestionowania jego wyjaśnień. Podobnie nie prowadzą do tego zeznania A. F. co do posiadania przez osobnika przy dystrybutorze siwych włosów. Widziała go przecież z pewnej odległości, z wnętrza budynku, przez szybę i przy sztucznym oświetleniu – zdarzenia miało miejsce 26 września 2011 r. około godziny 21:00. Mogła więc uznać, że jasny kolor włosów oskarżonego to włosy siwe. Ma to jednak drugorzędne znaczenie o tyle, że przecież P. S. nie został jednoznacznie rozpoznany przez żadną z kobiet pracujących na stacji. Na jego sprawstwo wskazują przede wszystkim wyjaśnienia K. Ł., potwierdzone omówionymi wcześniej okolicznościami. K. Ł. przyznał się do tego czynu i nie miał żadnego interesu w tym, żeby wskazywać, niezgodnie z prawdą, na P. S., jako na współsprawcę.

Inna sytuacja jest w wypadku przestępstwa popełnionego na stacji (...) w B.. Tu bowiem nie ulega żadnej wątpliwości, ze oskarżony P. S. był na miejscu przestępstwa w czasie, gdy K. Ł. grożąc pracownicy M. K. dokonał zaboru pieniędzy. P. S. faktu swojej obecności nawet nie próbował podważać. Obrońca w uzasadnieniu apelacji całkowicie pomija tę podstawową dla sprawy okoliczność, zaś całą swą uwagę skupia na ocenie wyjaśnień K. Ł.. Podobnie jak w pierwszej części uzasadnienia apelacji, powraca do ich całkowitej krytyki, nie dostrzegając okoliczności o niekorzystnej dla oskarżonego S. wymowie. Bo nie dość, że oskarżony był na tej stacji wraz z K. Ł., to niejako własnoręcznie dokonał zaboru paliwa, które wówczas zatankował. Podobnie jak miało to miejsce na stacji benzynowej w P.. Nie brzmią wiarygodnie wyjaśnienia oskarżonego, jakoby jeżdżąc po okolicy, w znacznej odległości od D., szukali rodziny K. Ł., który rzekomo nie mógł przypomnieć sobie, w jakiej miejscowości jego bliscy mieszkają. Równie niewiarygodnym są jego twierdzenia, że z powodu zażycia środków psychotropowych, nie wiedział do końca, gdzie się znajduje. Negatywna ocena tych wyjaśnień, jakiej dokonał sąd I instancji, jest w pełni zasadna. Z kolei wyjaśnienia K. Ł., dotyczące penetracji samochodem terenu w poszukiwaniu dogodnego miejsca do dokonania napadu, przeglądania w komputerze stron o lokalizacji (...) – są potwierdzone wydrukami z systemu GPS, zeznaniami świadka Ł. M. czy ekspertyzą biegłego A. S. (por. załączniki). Sąd I instancji słusznie więc uznał, że obaj oskarżeni planowali dokonanie kolejnego napadu i ostatecznie wybrali obiekt w B.. Równie trafnie dostrzegł, że obaj oskarżeni w chwili zatrzymania mieli przy sobie kwoty, których suma była zbliżona do wysokości osiągniętego z napadu łupu. Nie ma w apelacji obrońcy oskarżonego P. S. argumentów, które zdołałyby podważyć prawidłowość ocen sądu I instancji dotyczących winy oskarżonego.

Wspomniana okoliczność związana z ilością posiadanych przez każdego z oskarżonych pieniędzy i planowaniem rozbojów, przeczy temu, po pierwsze , jakoby oskarżony K. Ł. nie miał z tych przestępstw żadnych korzyści, a po drugie, by był zmuszony do ich popełnienia – jak pisze w apelacji jego obrońca. Niesłuszne są w związku z tym wnioski apelacji o nie zasądzanie od oskarżonego kwot odszkodowań na rzecz Towarzystwa (...) i Koncernu (...)Obrońca najwyraźniej pomija też , że stosownie do treści art. 115§4 k.p.k. korzyść majątkowa jest korzyścią dla siebie, jak i dla kogo innego. Nawet gdyby stanąć na gruncie wyjaśnień oskarżonego Ł., że oddawał pieniądze z napadów P. S., jako swojemu wierzycielowi celem zmniejszenia wysokości własnego długu, to i tak przysparzał sobie korzyść majątkową przez pomniejszenie tzw. pasywów majątkowych. Tak czy inaczej, kwestionowana przez obrońcę prawidłowość rozstrzygnięć sądu I instancji, podjętych na podstawie art. 230 §2 k.p.k. i 415 § 4 k.p.k. nie budzi zastrzeżeń. Dodać w tym miejscu trzeba, że sąd I instancji nie orzekł o kwocie 93,19 zł pozostałej po podjęciu w pkt.10 wyroku rozstrzygnięć co do depozytu przechowywanego w (...) Banku (...).

Cel osiągnięcia korzyści majątkowej niewątpliwie towarzyszył także P. S.. Najwyraźniej po rozpoczęciu budowy domu miał większe potrzeby, które pokrywał z kredytów bankowych i pożyczek ( por. historia kredytów i operacji bankowych oskarżonego S. tom V i zezn. J. Z. k. 373-375 i k. 2600). To zapewne pchnęło go do popełnienia przestępstw.

Reasumując – wywiedzione w sprawie apelacje są pozbawione słuszności. Ocena materiału dowodowego przez sąd I instancji i wnioski co do winy oskarżonych nie budzą zastrzeżeń. Podobnie jak ocena prawna ich czynów.

Nie ma też podstaw do korekty zaskarżonego wyroku w zakresie orzeczonych kar, w tym kary orzeczonej wobec P. S. za czyn polegający na uzyskaniu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej cudzego programu komputerowego. Uzasadnienie zaskarżonego wyroku wskazuje, że sąd merytoryczny przy orzekaniu o karze uwzględnił wszystkie okoliczności obciążające i przemawiające na korzyść oskarżonych. Nie pomijając przy tym skruchy K. Ł. i jego niskiej sprawności intelektualnej, a w wypadku P. S. kilkuletniej wzorowej służby w policji. Kary orzeczone wobec oskarżonych są w tej sytuacji adekwatną reakcją prawno – karną za popełnione przez obu oskarżonych przestępstwa. Fakt naprawienia przez P. S. szkody wyrządzonej czynem z pkt. V ( vide protokół rozprawy odwoławczej ) nie stanowił wystarczającej podstawy do warunkowego umorzenia postępowania za ten czyn. Natomiast kara orzeczona przez sąd I instancji w tym wypadku i tak jest bliska dolnego progu ustawowego zagrożenia i jest daleka w swym wymiarze od ustawowej połowy za taki czyn. Wysokość nawiązek orzeczonych na rzecz oskarżycielki posiłkowej M. K. – bo i to rozstrzygnięcie jest kwestionowane przez obrońcę oskarżonego K. Ł. – nie jest wygórowana. Nawiązki te w istotnej części zrekompensują krzywdę, której oskarżycielka niewątpliwie doznała. Dlatego i w tej części Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do zmiany zaskarżonego wyroku.

Sąd Apelacyjny zwolnił oskarżonych od kosztów sądowych za drugą instancję z powodów, które były u podstaw analogicznej decyzji podjętej przez sąd I instancji.

Wysokość wynagrodzenia dla obrońcy z urzędu oskarżonego K. Ł. uwzględnia aktualne stawki za czynności adwokackie i nakład pracy obrońcy.