Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 437/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 lutego 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący Sędzia SA - Anna Zdziarska

Sędziowie SA - Paweł Rysiński

SO (del) - Małgorzata Janicz (spr.)

Protokolant st. sekr. sąd Małgorzata Reingruber

przy udziale Prokuratora Jerzego Mierzewskiego

oraz oskarżyciela posiłkowego (...) S. A.

po rozpoznaniu w dniu 27 stycznia 2014 r.

sprawy M. O. (1) oskarżonej z art. 284§ 2k.k. w zw. z art. 294§ 1k.k.

na skutek apelacji wniesionych przez obrońców oskarżonej

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 10 września 2013 r.

sygn. akt XVIII K 257/12

uchyla zaskarżony wyrok wobec M. O. (1) i sprawę przekazuje Sądowi Okręgowemu w Warszawie do ponownego rozpoznania.

UZASADNIENIE

M. O. (1) oskarżono o to, że we wrześniu 2010 r. w Ł. przywłaszczyła powierzoną rzecz ruchomą w postaci (...) wartości 439.200 zł działając na szkodę (...) SA,

tj. o przestępstwo z art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k.

Sąd Okręgowy w Warszawie wyrokiem z dnia 10 września 2013 r. sygn. akt XVIII K 257/12

1. oskarżoną M. O. (1) w ramach zarzucanego jej czynu uznał za winną tego, że w lutym 2011 roku w Ł. przywłaszczyła powierzoną jej z tytułu umowy leasingu finansowego Nr (...) (...) z dnia 20 października 2008 roku rzecz ruchomą w postaci (...) o wartości na dzień zawarcia wyżej wymienionej umowy 439.200 zł działając na szkodę (...) SA i za to na podstawie art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. skazał ją i wymierzył jej karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności oraz na podstawie art. 33 § 1, 2 i 3 k.k. karę 100 (stu) stawek dziennych grzywny określając wysokość jednej stawki na 20 (dwadzieścia) złotych;

2. na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk oraz art. 70 § 1 pkt 1 k.k. wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności zawiesił warunkowo na okres 2 (dwóch) lat próby;

3. na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzekł wobec oskarżonej M. O. (1) obowiązek naprawienia w całości wyrządzonej przestępstwem szkody poprzez zwrot pokrzywdzonej spółce (...) SA (...) będącej przedmiotem umowy leasingu finansowego Nr (...) (...)z dnia 20 października 2008 roku zawartej pomiędzy oskarżoną a pokrzywdzoną spółką;

4. zasądził od oskarżonej na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w wysokości 650 (sześćset pięćdziesiąt) złotych w tym 580 (pięćset osiemdziesiąt) złotych tytułem opłaty.

Apelacje od powyższego wyroku wnieśli obrońcy oskarżonej.

Adwokat A. B. zarzucił wyrokowi:

1. błędy w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, które miały wpływ na jego treść, polegające na:

- błędnym uznaniu, że oskarżona M. O. (1) w sposób bezprawny włączyła do swojego majątku przedmiot umowy leasingu w postaci łodzi motorowej pomimo, że z zebranego materiału dowodowego jednoznacznie wynika, że oskarżona po zawarciu w dniu 1 listopada 2008 roku umowy najmu ze Spółką (...) (...), nie była w posiadaniu przedmiotowej łodzi, nie zajmowała się nią, nie korzystała z niej, nie osiągała żadnych korzyści, nie prowadziła jakichkolwiek rozmów i negocjacji z właścicielem (...) S.A., jak również nie dokonywała płatności rat, a także nie posiadała wiedzy o miejscu przechowywania i cumowania w/w łodzi przez Spółkę (...) (...), która to Spółka była posiadaczem zależnym i jej przedstawiciele posiadali wiedzę, że w/w łódź jest przedmiotem leasingu finansowego i właścicielem jest pokrzywdzona;

- błędnym uznaniu, że świadek A. W. był i działał jako pełnomocnik oskarżonej pomimo, że z zebranego w niniejszej sprawie materiału dowodowego jednoznacznie wynika, że działał on jako Prezes Zarządu Spółki (...) (...) Spółka z o.o., który to podmiot był posiadaczem zależnym tejże łodzi i na podstawie zawartej w dniu 1 listopada 2008 roku umowy najmu rościł sobie prawa do tego przedmiotu, jak również od tego dnia uiszczał bezpośrednio do pokrzywdzonego ze swojego rachunku bankowego wszelkie raty leasingowe i inne opłaty związane z przedmiotową umową, jak również prowadził samodzielnie w imieniu tejże Spółki wszelkie rozmowy i negocjacje z przedstawicielami pokrzywdzonego w zakresie przedmiotowej łodzi;

- błędnym ustaleniu wysokości szkody rzekomo wyrządzonej pokrzywdzonemu Spółce (...) S.A. przez pokrzywdzoną, polegającą na nieprzeprowadzeniu jakiegokolwiek dowodu w tym zakresie i nie ustalenia jej wartości rynkowej;

- błędnym uznaniu, że oskarżonej M. O. (1) doręczono rozwiązanie przedmiotowej umowy leasingu pomimo, że z pocztowego potwierdzenia odbioru przesyłki pocztowej (tzw. żółtej zwrotki) oświadczenia o rozwiązaniu w/w umowy jednoznacznie wynika, że pismo to odebrała świadek K. W., osoba nie zatrudniona u oskarżonej, a w jednym z przedsiębiorstw, które ma siedzibę w tym samym miejscu i która nie poinformowała i nie przekazała w/w pisma oskarżonej lecz świadkowi A. W.;

naruszenie prawa procesowego tj.:

- art. 345 § 1 k.p.k. w zw. z art. 321 k.p.k. — polegające na nie przekazaniu niniejszej sprawy prokuratorowi w celu uzupełnienia istotnych braków postępowania przygotowawczego, ze względu na fakt niezaznajomienia oskarżonej, ze zgromadzonym w toku postępowania przygotowawczego materiałem;

- art. 410 k.p.k. i art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k. - polegające na nie wyjaśnieniu okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, orzeczenia o winie oskarżonej M. O. (1) wyłącznie na podstawie dowodów obiciążających i pominięciu dowodów korzystnych dla oskarżonej w postaci zeznań świadków A. W., T. W., P. W., korespondencji e-mailowej pomiędzy pracownikami pokrzywdzonej oraz umowy najmu z dnia 1 listopada 2008 r. i Aneksu do niej, bez dostatecznego uzasadnienia takiego stanowiska, w szczególności wniosków wypływających z całości okoliczności przedstawionych w sprawie.

Na podstawie art. 427 § 1 k.p.k. wnosił, aby sąd odwoławczy, korzystając z uprawnień przewidzianych w art. 437 § 1 i 2 k.p.k.:

- zmienił zaskarżony wyrok, orzekł odmiennie co do istoty sprawy i uniewinnił oskarżoną M. O. (1) od zarzucanego jej czynu,

względnie:

- uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

A.. G. M. zarzucił wyrokowi:

- obrazę przepisów prawa materialnego tj. art. 284 § 2 k.k. poprzez błędną jego wykładnię polegającą na niezasadnym przyjęciu, że zachowanie oskarżonej wypełniło znamiona czynu zabronionego opisane w tym przepisie w szczególności w zakresie dotyczącym zamiaru sprawcy popełnienia zarzucanego jej czynu tj. trwałego włączenia przez sprawcę przedmiotu przestępstwa do własnego majątku.

Na podstawie art. 427 § 1 k.p.k. i art. 437 § 1 i 2 k.p.k. wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonej M. O. (1) od zarzucanego jej czynu.

Adwokat M. B. zarzucił wyrokowi:

1. naruszenie art. 7 k.p.k. w zw. 424 § 1 k.p.k. poprzez błędną ocenę dowodów z zeznań świadków A. W., T. W., K. W., P. W., wyjaśnień oskarżonej, a także brak kompleksowych ustaleń faktycznych w zakresie sposobu realizacji znamion przypisanego przestępstwa, oraz sprzeczne twierdzenia co do daty popełnienia tego czynu.

2. naruszenie art. 2 § 2 k.p.k. w zw. z art. 167 k.p.k. w zw. z art. 193 k.p.k. poprzez brak zasięgnięcia opinii biegłego celem ustalenia wartości przedmiotu przestępstwa.

3. naruszenie art. 2 par. 2 k.p.k. w zw. z art. 167 k.p.k. poprzez brak inicjatywy dowodowej zmierzającej do ustalenia czy pełnomocnicy (...) S.A. byli należycie umocowani do przeprowadzenia czynności prawnych z oskarżoną.

4. naruszenie prawa materialnego - nart. 46 § 1 k.k. poprzez nałożenie obowiązku zwrotu (...) pomimo braku ustalenia, że oskarżona jest w jej posiadaniu.

Wskazując na te zarzuty wnosił o:

- uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacje obrońców oskarżonej okazały się częściowo zasadne, w szczególności w zakresie obrazy art. 7 k.p.k. i spowodować musiały uchylenie wyroku Sądu I instancji i przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania.

Przed przystąpieniem do oceny trafności zarzutów stawianych orzeczeniu Sądu Okręgowego w apelacjach złożonych przez obrońców oskarżonej M. O. (1) przypomnieć należy, iż zgodnie z treścią art. 433§ 1 k.p.k. Sąd odwoławczy rozpoznaje sprawę w granicach środka odwoławczego, zaś w zakresie szerszym o tyle, o ile ustawa to przewiduje, przy czym, rzecz jasna, jest obowiązany rozważyć wszystkie wnioski i zarzuty wskazane w złożonym środku odwoławczym.

Z powyższego wynika , że rolą Sądu odwoławczego nie jest prowadzenie postępowania dowodowego, niejako za Sąd I instancji, za wyjątkiem, o jakim mowa w art. 452§ 2 k.p.k., ani też ocena jego wyników w takim zakresie i w taki sposób w jaki robić to winien Sąd I instancji. Przeciwnie, Sąd odwoławczy obowiązany jest do kontroli prawidłowości i słuszności orzeczenia zapadłego w I instancji, a czyni to właśnie przez pryzmat stawianych orzeczeniu zarzutów.

Ocena materiału dowodowego musi więc zyskać oparcie poprzez odwołanie się do analizy owego ujawnionego w trakcie postępowania przed Sądem I instancji materiału dowodowego i niewątpliwie wymaga daleko posuniętej ostrożności, choćby z uwagi na to, że rozstrzygnięcia Sądu odwoławczego zwykłej kontroli instancyjnej nie podlegają.

Podzielić też należy stanowisko wskazujące, że Sąd odwoławczy „w granicach środka odwoławczego lub też w zakresie szerszym, w przypadkach określonych w ustawie, zobowiązany jest do kontroli prawidłowości ustaleń i oceny dowodów dokonanych przez Sąd I instancji, zwłaszcza do kontroli, czy przekonanie Sądu I instancji wysnute zostało z wszechstronnej oceny całokształtu okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej i czy przy ocenie dowodów uwzględnione zostały wskazania wiedzy i doświadczenia życiowego oraz czy rozumowanie Sądu jest rozumowaniem poprawnym pod względem logicznym, a więc czy nie zawiera sprzeczności, niekonsekwencji i dwuznaczności, a w razie zaś nierozstrzygnięcia przez Sąd określonych kwestii z powodu niedających się usunąć wątpliwości - czy istniały realne możliwości ich usunięcia i rozstrzygnięcia przez przeprowadzenie innych dowodów, prawidłową ocenę dowodów już przeprowadzonych lub też w drodze logicznego rozumowania z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego” (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 października 1979 r., I KR 140/79, OSNPG 5/1980, poz.).

Zarzuty podniesione w apelacjach obrońców oskarżonej M. O. (1), choć sformułowane dość ogólnie, okazały się jednak skuteczne w tym znaczeniu, że spowodowały uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie.

I tak obrońca oskarżonej (apelacja adwokata A. B.) stawiając zarzut błędu w ustaleniach faktycznych podnosi, iż ustalając stan faktyczny, Sąd pominął istotne dla orzeczenia fakty wynikające z przeprowadzonych dowodów lub też je zniekształcił. Zarzut stawiany przez skarżącego w sprawie niniejszej dotyczy więc tzw. „błędu dowolności”, skoro zdaniem obrońcy oskarżonej wszystkie dowody stanowiły ową podstawę dowodową orzeczenia, a wobec tego zarzut odwoławczy ma tu charakter mieszany i obejmuje także obrazę prawa procesowego, a to art. 7 kpk. Taka konstrukcja zarzutu wskazuje , iż uchybieniem o charakterze pierwotnym jest tu obraza prawa procesowego tj. art. 7 kpk ,a jedynie wtórnym błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, zwłaszcza , że chodzi tu o taką obrazę art. 7 kpk, która miała wpływ na ustalenia faktyczne w zakresie w jakim Sąd I instancji uznał, iż oskarżona popełniła zarzucany jej czyn.

W szczególności więc zasadny okazał się zarzut obrazy art. 7 k.p.k i art. 424§ 1 k.p.k. Analiza bowiem pisemnych motywów zaskarżonego orzeczenia prowadzi do wniosku, iż wskazane w apelacjach obrońców oskarżonej (w szczególności apelacja adwokata M. B.) wady spowodowały de facto uchylenie się wyroku Sądu Okręgowego spod kontroli odwoławczej i w konsekwencji skutkować musiały uchyleniem wyroku tego Sądu i przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania.

Na wstępie zauważyć należy, iż uzasadnienie Sądu I instancji nie zawiera w istocie ustaleń faktycznych o jakich mówi ustawa karno procesowa w art. 424§ 1 pkt. 1 k.p.k., a jedynie przytoczenie poszczególnych zdarzeń związanych z realizacją umowy leasingu przedmiotowej łodzi motorowej, a także obszerne cytaty z treści samej umowy i ogólnych warunków leasingu. Przypomnieć należy, iż ustalenia faktyczne, jakich wymaga art. 424 § 1 pkt 1 kpk, to jednoznaczne wskazanie konkretnych zachowań oskarżonego, korespondujących z opisem czynów przypisanych, poprzez które zrealizowane zostały przedmiotowe i podmiotowe znamiona przypisanych mu przestępstw. Tylko takie, kategoryczne, oparte na całokształcie materiału dowodowego ustalenia mogą stanowić podstawę wyroku skazującego (vide Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 września 2004 r. sygn. akt. II KK 344/03).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt sprawy niniejszej stwierdzić należy, iż wskazanych wymogów nie spełniają na pewno dociekania Sądu Okręgowego na stronie 1i 2 pisemnych motywów orzeczenia, ograniczone w zasadzie do powierzchownej analizy poszczególnych zapisów umowy leasingu. Ponadto podkreślić należy, iż ustalenia te w ogóle de facto nie korespondują z opisem przypisanego oskarżonej M. O. przestępstwa z art. 284§ 2k.k, do którego znamion należy przecież włączenie posiadanej przez sprawcę rzeczy do majątku własnego bądź innej osoby.

Nie ulega także wątpliwości, że skoro Sąd Okręgowy ustalił, iż oskarżona zrealizowała opisane powyżej znamię przestępstwa przywłaszczenia, to jego obowiązkiem było także wskazanie modus operandi sprawcy, a więc wykazanie sposobu zrealizowania tego znamienia poprzez analizę przeprowadzonych w sprawie dowodów i to nie przez proste zacytowanie treści umowy, bądź zeznań poszczególnych świadków, ale oceny tych dowodów we wzajemnej ich korelacji.

Poza sporem jest, że oskarżona M. O. (1) zawarła w dniu 20 października 2008 roku z (...) Spółka Akcyjna umowę leasingu, której przedmiotem był jacht nietypowy M. o wartości 439.200 zł, następnie sprzecznie z ogólnymi warunkami umowy, już w dniu 1 listopada 2008 roku przekazała jacht w najem spółce (...), która to spółka ze swojego rachunku płaciła raty leasingowe, nadto przedstawiciele tej właśnie spółki kontaktowali się z leasingodawcą w sprawie zwrotu łodzi po fakcie ustania umowy. Nie ulega także wątpliwości, iż nie ustalono czy i kiedy M. O. (1) dowiedziała się, że umowa została jej wypowiedziana. Ustalono także, iż tytułem wykonania umowy wpłacono na rachunek leasingodawcy łącznie 237 397,60 złotych.

Sąd Apelacyjny podzielił stanowisko skarżących, iż na obecnym etapie ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd I instancji nie daje podstaw do wydania jakiegokolwiek orzeczenia, tym bardziej skazującego, albowiem zapadło ono z rażącą obrazą art. 7 kpk. O przekroczeniu zasad wynikających z art. 7 kpk świadczy fakt, iż Sąd meriti wyciągnął przedwczesne wnioski opierając się na zgromadzonym materiale dowodowym. Sąd ten ewidentnie nie dokonał wnikliwej oceny materiału dowodowego w kontekście logicznego powiązania wszystkich istotnych dla oceny zamiaru oskarżonej okoliczności, co zdaniem Sądu Apelacyjnego musiało doprowadzić do niekompletnych, pozbawionych logicznego uzasadnienia wniosków zawartych w pisemnych motywach zaskarżonego orzeczenia.

Nie było bowiem rzeczą Sądu badanie jedynie tego, czy oskarżona wywiązała się z zawartej umowy leasingu, ale czy dokonała przestępstwa z art. 284 § 2 k.k. Skoro w ocenie Sądu I instancji o zamiarze przywłaszczenia jachtu świadczyć miała odmowa jego zwrotu (co nota bene nie jest jasne w kontekście pisemnych motywów orzeczenia, skoro zamiar ten Sąd wiąże także z podpisaniem przez oskarżoną umowy najmu łodzi, co nastąpiło w dniu 1 listopada 2008 roku) to pozostawienie zupełnie bez jakichkolwiek rozważań kwestii rozmów toczących się pomiędzy leasingodawcą, a przedstawicielami Spółki (...), a dotyczących, co należy podkreślić, zwrotu łodzi, czy też jej sprzedaży kontrahentom z G., nie jest właściwe i bez wątpienia miało wpływ na treść rozstrzygnięcia w sprawie niniejszej.

Nie ulega bowiem wątpliwości, iż przedmiotowa łódź nie została oskarżonej wydana w Polsce, zaś transport jednostki z portu we W., także w ocenie pokrzywdzonego, kosztowałby około 150 000 zł, z kolei sprzedaż łodzi znajdującej się we W. wiązała się z zapłatą podatku VAT, czego pokrzywdzony (...) nie chciał uczynić. Kwestia więc owych ustaleń i związanej z nimi oceny dowodów, jest kluczowa dla ustalenia zamiaru oskarżonej, która, nota bene jak wynika z materiału dowodowego, w owych rozmowach w ogóle nie uczestniczyła. Przede wszystkim Sąd Okręgowy pominął fakty wynikające z korespondencji mailowej pomiędzy pracownikami pokrzywdzonej spółki (vide strona 535 -541 akt postępowania) z których wynika, że przeszkodę w sprzedaży łodzi stanowiła konieczność zapłaty przez pokrzywdzoną Spółkę podatku VAT we W., a nie brak wiedzy o miejscu postoju przedmiotowej jednostki , co nie pozostaje przecież w sprzeczności z zeznaniami świadków, w tym P. K., który zeznał, iż łódź w chwili rozmów o jej sprzedaży była już „zwindykowana”, zaś kiedy pytał dlaczego sprzedaż się przeciąga uzyskał informację, że wszystko jest w porządku i że sprawa musi tyle trwać (vide strona 493 akt postępowania). Jednocześnie świadek ten na koniec zeznał, iż nie było znane miejsce postoju jachtu. Pomijając fakt, iż zeznania te są sprzeczne wewnętrznie, co do stanu windykacji i informacji co do miejsca postoju łodzi, to z całą pewnością w istotnej części pokrywają się z załączoną do akt, wskazaną powyżej dokumentacją. Zagadnienia te pozostały poza jakąkolwiek oceną ze strony Sądu I instancji.

Pominął także Sąd orzekający, iż z zeznań świadka A. W. wynika , że przedmiotowa łódź od początku znajdowała się w L. di J. w (...) del C. we W., a wiedzę tę także od początku leasingu posiadał pokrzywdzony (...). Zeznania te należy także ocenić w kontekście pozostałego materiału dowodowego, zwłaszcza, wobec informacji o zaawansowanych, a właściwie zakończonych niemal rozmów z przyszłym nabywcą łodzi, trudno bowiem logicznie wytłumaczyć fakt sprzedaży łodzi o której sprzedający nie ma żadnej wiedzy, ani co do jej stanu technicznego ani miejsca postoju. Pominął także Sąd Okręgowy ewidentne sprzeczności w zeznaniach świadków T. W. i M. P. (1) na okoliczność wzajemnych uzgodnień co do dalszej, po dniu 31 października 2008 roku, realizacji przedmiotowej umowy przez oskarżoną, w kontekście błędnych, jak się okazało informacji (...), jakoby M. P. nigdy nie działała w imieniu i na rzecz pokrzywdzonego.

W tym miejscu przypomnieć jeszcze należy, że istotne dla zachowań manifestujących zamiar sprawcy czynu z art. 284§ 2 k.k. jest uzewnętrznienie celu jego działania, sprowadzającego się do woli zerwania więzi łączącej właściciela z rzeczą i włączenia jej do swojego majątku lub traktowania rzeczy przez sprawcę jak własnej (vide B. Michalski (w:) Kodeks karny. Część szczególna, t. II, Komentarz, s. 912). Przestępstwo określone w art. 284 k.k. jest przestępstwem materialnym, do dokonania którego ustawa wymaga powstania skutku, w postaci utraty przez właściciela (posiadacza) lub osobę posiadającą inne prawo do rzeczy tej rzeczy w wyniku działania sprawcy lub utraty prawa majątkowego.

Z ustalonego przez Sąd Okręgowy stanu faktycznego wynika jednak, że nie została zerwana owa więź łącząca właściciela z rzeczą i nie nastąpił także ustawowy skutek czynu, bowiem właściciel był w kontakcie z posiadaczem łodzi, prowadził rozmowy dotyczące zakończenia leasingu, a nawet dążył do sprzedaży łodzi, która to sprzedaż nie nastąpiła, jak wynika z korespondencji mailowej, raczej wskutek wyniku kalkulacji ekonomicznej dokonanej prze pokrzywdzoną Spółkę, a nie innych przyczyn, zwłaszcza stojących po stronie faktycznego posiadacza łodzi, czy też samej oskarżonej.

Niewątpliwie orzekając w tej sprawie Sąd Okręgowy nie dokonał wnikliwej oceny materiału dowodowego w kontekście logicznego powiązania wszystkich istotnych dla oceny zamiaru oskarżonej okoliczności. Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd I instancji ustali i rozważy wszystkie okoliczności niezbędne dla prawidłowego określenia zamiaru oskarżonej i dokona ich oceny z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. W wypadku zaś zaskarżenia wyroku jego uzasadnienie sporządzi przestrzegając wymogów określonych w art. 424§ 1 kpk.

Z tych względów Sąd Apelacyjny orzekł jak na wstępie.