Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 233/13

Sygn. akt II Ca 233/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 maja 2013 r.

Sąd Okręgowy w Świdnicy, II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Anatol Gul

Sędziowie: SO Aleksandra Żurawska

SO Małgorzata Mróz

Protokolant: Violetta Drohomirecka

po rozpoznaniu w dniu 14 maja 2013 r. w Świdnicy

na rozprawie

sprawy z powództwa N. I.
przeciwko Towarzystwu (...) SA w W.

o zapłatę 12.000 zł

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie

z dnia 10 stycznia 2013 r., sygn. akt I C 436/10

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądzoną od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 2.000 zł podwyższa do 12.000 (dwanaście tysięcy) zł (pkt. I i II) oraz zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki 3.599,20 zł kosztów procesu (pkt. III);

II.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki 1.100 zł kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt II Ca 233/13

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem zasądzono od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 2000 zł, z odsetkami ustawowymi od dnia 16 lipca 2009 r., dalej idące powództwo oddalono oraz orzeczono o kosztach procesu i kosztach sądowych, opierając rozstrzygnięcie o następujące stalenia i oceny: - powódka od dzieciństwa ma problemy z kręgosłupem, związane z jego skrzywieniem, wywołanym krótszą o 3 cm długością lewej nogi; w dniu 18 czerwca 2006 r. doszło do zdarzenia drogowego, w którym powódka uczestniczyła jako pasażerka samochodu; przewieziono ją do szpitala stwierdzając uraz głowy i wstrząśnienie mózgu; następnie stwierdzono u niej stan po skręceniu odcinka szyjnego kręgosłupa, przez okres jednego miesiąca powódka nosiła kołnierz ortopedyczny, następnie korzystała z serii zabiegów fizjoterapeutycznych, a także przez miesiąc przebywała na zwolnieniu lekarskim; decyzją z dnia 25 marca 2010 r. strona pozwana przyznała powódce 4000 zł zadośćuczynienia; stopień trwałego uszczerbku na zdrowiu powódki wyniósł 8 % ;

-w tych okolicznościach, w ocenie sądu, należne powódce zadośćuczynienie powinno wynieść 6000 zł, a skoro strona pozwana wypłaciła już 4000 zł z tego tytułu, należało dodatkowo zasądzić na jej rzecz kwotę 2000 zł; łączna suma 6000 zł zadośćuczynienia , z jednej strony uwzględnia stopień krzywdy powódki i dlatego nie może być uznana za nadmierną, a z drugiej strony nie pomija panujących stosunków majątkowych, przez co jest utrzymana w rozsądnych granicach; jeżeli chodzi o odsetki ustawowe należne od dochodzonego roszczenia, to powinno ono zostać wykonane w terminie nie późniejszym niż z upływem 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, które miało miejsce w dniu 24 marca 2009 r., jednak skoro powódka żądała odsetek od dnia 16 lipca 2009 r., to wobec związania sądu żądaniem pozwu, należało orzec w tym zakresie zgodnie z żądaniem zawartym w pozwie.

W apelacji powódka zarzuciła naruszenie przepisów prawa materialnego, a to art. 445 § 1 kc, przez jego niewłaściwe zastosowanie i błędne przyjęcie, że kwota 6000 zł zadośćuczynienia stanowi sumę odpowiednią w rozumieniu przepisu art. 445 § 1 kc, gdy z okoliczności sprawy, w tym ustalonego uszczerbku na zdrowiu, czasu trwania oraz stopnia intensywności cierpień fizycznych i psychicznych wynikało, że kwota ta nie spełnia kryterium odpowiedniości jako rażąco niska.

Wskazując na powyższe wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku przez podwyższenie zasądzonej kwoty do 12 000 zł.

Sąd Okręgowy zważył co następuje :

Apelacja podlega uwzględnieniu, a podniesiony w niej zarzut naruszenia prawa materialnego w postaci przepisu art. 445 § 1 kc, znajduje potwierdzenie w okolicznościach sprawy. Przyjmując bezsporne w istocie ustalenia faktyczne sądu pierwszej instancji za swoje, Sąd Okręgowy nie podziela jednak oceny prawnej tego stanu faktycznego oraz wyciągniętych z tej oceny wniosków, kierując się następującymi względami: - określenie wysokości zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w razie uszkodzenia ciała i wywołania rozstroju zdrowia stanowi istotne uprawnienie sądu rozstrzygającego sprawę merytorycznie i w tym zakresie dysponuje on swobodą decyzyjną, co oczywiście nie oznacza dowolności; - korygowanie przez sąd drugiej instancji zasądzonego zadośćuczynienia może być zatem aktualne tylko wtedy, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy mających wpływ na jego wysokość, jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie, tj. albo zbyt wygórowane, albo zbyt niskie, co w okolicznościach tej sprawy miało miejsce;

- dlatego dla skuteczności podniesienia zarzutu naruszenia przepisu art. 445 § 1 kc w instancji apelacyjnej konieczne jest wykazanie takiej właśnie rażącej dysproporcji między czynnikami wpływającymi na wysokość zadośćuczynienia a zadośćuczynieniem faktycznie przyznanym, co w niniejszej apelacji zostało skutecznie uczynione;

-na rozmiar krzywdy, a w konsekwencji wysokość zadośćuczynienia, składają się cierpienia fizyczne i psychiczne poszkodowanej, których rodzaj, natężenie i czas trwania podlega każdorazowem określeniu w okolicznościach konkretnej sprawy, a także nieodwracalność następstw oraz inne okoliczności, których nie sposób wymienić wyczerpująco, co w niniejszej sprawie nie zostało prawidłowo uczynione, gdy ponadto mierzenie krzywdy wyłącznie stopniem uszczerbku na zdrowiu stanowiłoby niedopuszczalne uproszczenie, nie znajdujące zresztą oparcia w przepisie art. 445 § 1 kc;

-ponadto zadośćuczynienie pieniężne ma charakter całościowy, co oznacza, że powinno stanowić rekompensatę za całą krzywdę doznaną przez poszkodowaną, a jego celem jest złagodzenie cierpień fizycznych

i psychicznych, zarówno już doznanych, jak i tych, które wystąpią w przyszłości; - w niniejszej sprawie sąd pierwszej instancji, ustalając wysokość zadośćuczynienia, nie wziął jednak pod rozwagę wszystkich okoliczności wpływających na rozmiar doznanej krzywdy, w szczególności czasu trwania oraz stopnia intensywności cierpień fizycznych i psychicznych, w tym szeregu późniejszych zabiegów fizjoterapeutycznych i rehabilitacyjnych oraz leczenia usprawniającego, jak również dolegliwości powódki, jakich doznała bezpośrednio po zdarzeniu, jak i tych, które utrzymuja się do chwili obecnej, a które uwidaczniają rozmiar przebytych i odczuwalnych do chwili obecnej cierpień fizycznych, co bezpośrednio wynika także z opinii biegłego z zakresu neurologii; nie można również pomijać ustalonego w toku procesu wielkości uszczerbku na zdrowiu, pośrednio także wskazującego na rozmiar dolegliwości odczuwalnych przez skarżącą.

Z tych przyczyn należało uznać, że odpowiednią w rozumieniu przepisu art. 445 § 1 kc jest kwota 16 000 zł , co mieści się w granicach swobodnej oceny sędziowskiej, dlatego też przy uwzględnieniu otrzymanej już przez powódkę kwoty 4000 zł, prowadziło to do zmiany zaskarżonego wyroku w pkt. I i II przez podwyższenie zadośćuczynienia z kwoty 2000 zł do 12 000 zł , a kosztów procesu w pkt. III do kwoty 3599, 20 zł / art. 386 § 1 kpc /, natomiast o kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 kpc w zw. z art. 391 § 1 kpc.