Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Kraków dnia 26 lutego 2014 r.

Sąd Okręgowy w Krakowie, Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSR Wojciech Żukowski (del.)

Protokolant: starszy protokolant Marzena Stępkowska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 24 lutego 2014 r. w K.

sprawy z powództwa W. B.

przeciwko M. P. (1)

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego M. P. (1) na rzecz powoda W. B. kwotę (...) (słownie: dziewięćdziesiąt siedem tysięcy pięćset) złotych z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 1 stycznia 2007 r. do dnia zapłaty,

II.  zasądza od pozwanego M. P. (1) na rzecz powoda W. B. kwotę (...) (słownie: cztery tysiące siedemset siedemdziesiąt pięć) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania.

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 20 stycznia 2012 r. powód W. B. wniósł o zasądzenie od pozwanego M. P. (1) kwoty 97.500 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1 stycznia 2007 r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu.

Na uzasadnienie powołał, że umową cesji z dnia 12 grudnia 2006 r. nabył od D. P. i B. M. wierzytelność z tytułu zawartej przez nie w dniu 6 lipca 2006 r. ugody z pozwanym. Na mocy ugody pozwany zobowiązał się do zapłaty cedentkom kwoty 100.000 zł stanowiącej zadłużenie związane z wykonywaniem na ich rzecz przez pozwanego działań jako pełnomocnika oraz doradcy podatkowego. Wykonanie ugody zostało zabezpieczone wystawionym przez pozwanego wekslem in blanco, który również był przedmiotem ww. umowy przelewu. W wykonaniu ugody pozwany zapłacił cedentkom 2.500 zł. Pismem z dnia 14 listopada 2006 r. cedentki wezwały pozwanego do zapłaty kwoty 97.500 zł do dnia 21 listopada 2006 r., ale bez rezultatu. Powód zawiadomił pozwanego o cesji wierzytelności, a w piśmie z dnia 14 kwietnia 2011 r. poinformował go o wypełnieniu weksla wyznaczając mu termin do zapłaty na dzień 28 kwietnia 2011 r. Pozwany nie zapłacił dochodzonej sumy. Według powoda, ww. ugoda ma charakter samodzielny, nie pozostaje w związku z innymi ugodami i obrotem gospodarczym, zaś weksel został wypełniony zgodnie z deklaracją wekslową i przed terminem przedawnienia roszczenia z ugody, który wnosi 10 lat.

Pozwany M. P. (1) wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu.

Słuchany informacyjnie oświadczył, że podpisał sporny weksel i zawarł ww. ugodę, w wykonaniu której przekazał D. P. kwotę ok. 40.000 zł w 2006 r., co potwierdzały pokwitowania będące w jego posiadaniu. Zarzucił, że wierzycielki nie dotrzymały ustaleń z ugody. Podał też, że żadnych środków nie przekazał powodowi.

W odpowiedzi na pozew pozwany wskazał, że zawarł z cedentkami również ugody w dniu 23 lipca i 13 sierpnia 2002 r., na mocy których zapłacił im odpowiednio 19.500 zł i 8.000 zł. Ugody te i ugoda z 6 lipca 2006 r. dotyczyły jednego roszczenia z tytułu nienależytego wykonania przez pozwanego umowy zlecenia w ramach prowadzonej przez niego działalności gospodarczej. Pozwany zarzucił, że zapłacił cedentkom dodatkowo kwotę 75.950 zł, które, mimo zawarcia ugody, wbrew jej postanowieniom, zawiadomiły o sprawie Rzecznika Dyscyplinarnego I. (...).

Pozwany podniósł również zarzut przedawnienia roszczenia powołując się na termin 3 lat, wynikający z art. 118 k.c., albowiem roszczenie związane było z działalnością gospodarczą pozwanego. Ponadto zarzucił, że powód nie mógł uzupełnić weksla w dniu 14 kwietnia 2011 r., gdyż przed tym dniem doszło do przedawnienia roszczenia.

Bezsporne w sprawie jest:

W dniu 6 lipca 2006 r. B. M. oraz M. P. (2) (wierzycielki) zawarły z pozwanym ugodę dotyczącą jego zadłużenia w wysokości 100.000 zł wobec wierzycielek, powstałego w związku z wykonywaniem przez pozwanego działań w charakterze pełnomocnika i doradcy podatkowego na rzecz wierzycielek. Roszczenie to pozwany uznał w całości i bez zastrzeżeń oraz zobowiązał się do dokonania spłaty ww. kwoty w ratach i terminach określonych w załączniku do ugody, w gotówce lub przelewem na konto pełnomocnika wierzycielek (...) sp. z o.o. w M. (§ 1 i 2). W razie prawidłowej realizacji przez pozwanego ugody (tj. dokonywania terminowych wpłat zgodnie z załącznikiem) oraz po dokonaniu całkowitej spłaty zadłużenia wierzycielki zobowiązały się do niepodejmowania działań: 1) złożenia zawiadomienia do prokuratury o fakcie popełnienia przez pozwanego przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. i jakiegokolwiek innego artykułu kodeksu karnego na szkodę wierzycielek, 2) przekazania informacji o działaniach pozwanego do Krajowej Izby (...) w W. i (...) Oddziału Krajowej Izby (...) w K. celem wszczęcia w stosunku do pozwanego postępowania dyscyplinarnego i karnego zgodnie z ustawą o doradztwie podatkowym oraz 3) skierowania roszczeń na drogę windykacji sądowej. Strony postanowiły, że po dokonaniu całkowitej spłaty zadłużenia wierzycielki zrzekają się również wobec pozwanego wszelkich roszczeń, w szczególności roszczeń majątkowych, a także uznają sprawę współpracy z pozwanym w latach 2000-2004 i rozliczenie finansowe z pozwanym za definitywnie rozliczone oraz zakończone (§ 3). W przypadku braku terminowych wpłat dwóch kolejnych rat zadłużenia, cała niespłacona reszta zadłużenia miała stać się natychmiast wymagalna, a wierzycielki mogły natychmiast podjąć czynności wskazane w § 3 bez dokonywania jakichkolwiek dodatkowych wezwań (§ 4). Wraz z zawarciem ugody pozwany złożył do dyspozycji wierzycielek weksel własny in blanco na zabezpieczenie ich roszczeń w przypadku niewywiązania się przez pozwanego z warunków spłaty zadłużenia ustalonych ugodą i ww. załącznikiem.

Zgodnie z załącznikiem do ugody pozwany zobowiązał się spłacić zadłużenie w 13 ratach: pierwsza w kwocie 10.000 zł, płatna do 31 lipca 2006 r., a dwanaście kolejnych w kwocie po 7.500 zł, płatnych w terminach do końca każdego kolejnego miesiąca poczynając od 31 sierpnia 2006 r., a kończąc na 31 lipca 2007 r.

Do ugody został załączony weksel in blanco wystawiony przez pozwanego wraz z podpisaną przez strony ugody deklaracją wekslową, zgodnie z którą ww. weksel miał stanowić zabezpieczenie wszelkich roszczeń względem pozwanego z tytułu ugody. Wierzycielki miały prawo wypełnić weksel na sumę odpowiadającą kwocie roszczenia z odsetkami oraz innymi należnościami wynikającymi z weksla oraz opatrzyć go datą płatności według swojego uznania, a także zobowiązały się na 7 dni przed terminem płatności powiadomić pozwanego listem poleconym o wypełnieniu weksla.

Tytułem ugody pozwany nie przekazał powodowi żadnych środków pieniężnych.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 13 sierpnia 2002 r. B. M. i M. P. (2) zawarły z pozwanym ugodę, na podstawie której pozwany uznał roszczenie M. P. (2) i B. M. (zwanych poszkodowanymi), wynikłe z niedopełnienia obowiązków zawodowych i przekroczenia uprawnień oraz zaniedbania w wykonaniu czynności, co doprowadziło do powstania strat, i zobowiązał się zapłacić na rzecz poszkodowanych kwotę 68.000 zł oraz na bieżąco regulować koszty prawne, sądowo-administracyjne oraz związane z samodzielnym prowadzeniem spraw przez poszkodowane po odkryciu zaniedbań pozwanego spowodowanych przez ponad roczne wprowadzanie ich w błąd co do stanu faktycznego powierzonych mu spraw. Szkody finansowe oraz moralne spowodowane przez pozwanego niedopełnieniem obowiązków zawodowych związane były także ze wznowieniem spraw, które mogły nie znaleźć satysfakcjonującego byłe klientki finału po upływie długiego czasu od ich rozpoczęcia. W takiej sytuacji poszkodowane zastrzegły sobie prawo rozszerzenia roszczeń; dotyczyło to tylko skutków zaniedbań związanych z prowadzeniem sprawy nielegalnej budowy przy ul. (...). Pozwany miał uregulować powyższe kwoty gotówką maksymalnie do trzech lat (pkt I). Poszkodowane oświadczyły, że dotychczas otrzymały 19.500 zł tytułem zwrotu części kosztów związanych z samodzielnym prowadzeniem przez nie spraw po odkryciu zaniedbań pozwanego spowodowanych przez ponad roczne wprowadzanie ich w błąd co do stanu faktycznego powierzonych mu spraw, a nadto oświadczyły, że pozwany zapłacił kwotę 8.000 zł tytułem pokrycia części kosztów wymienionych w pkt I ugody. Powyższe ustalenia miały wyczerpywać wszelkie wzajemne roszczenia stron i poszkodowane w przypadku dotrzymania przez pozwanego warunków ugody zobowiązały się nie dochodzić od niego dodatkowych roszczeń i nie nagłaśniać sprawy będącej podstawą ich roszczeń w obecności osób trzecich wyłączywszy ich adwokatów, pod warunkiem wywiązania się pozwanego z ustaleń ugody. W razie niedotrzymania przez pozwanego zobowiązania poszkodowane mogły egzekwować swoje prawa na drodze sądowej i odpowiedzialności zawodowej.

Dowód: - ugoda z dnia 13.08.2002 r. (k. 116)

Postanowieniem z dnia 16 marca 2005 r. Rzecznik Dyscyplinarny Krajowej Izby (...) wszczął postępowanie w celu wyjaśnienia okoliczności koniecznych do ustalenia znamion czynu zarzucanego pozwanemu, polegającego: na nienależytym wykonywaniu obowiązków zawodowych doradcy podatkowego przez naruszenie art. 36 ust. 1 ustawy o doradztwie podatkowym i na czynie sprzecznym z zasadami etyki zawodowej doradcy podatkowego, a to w związku z pismami M. P. (2) z dnia 25 listopada 2004 r. i 11 marca 2005 r., w których zarzuciła pozwanemu niewywiązywanie się z obowiązków wynikających ze zleconej mu w dniu 5 stycznia 2000 r. reprezentacji klienta przed urzędami skarbowymi, ZUS i urzędem miasta.

Dowód: - postanowienie Rzecznika Dyscyplinarnego Krajowej Izby (...) z dnia 16.03.2005 r. (k. 117-118)

Pismem z dnia 14 listopada 2006 r. M. P. (2) oraz B. M. zawiadomiły pozwanego o wypełnieniu wystawionego w dniu 6 lipca 2006 r. weksla kwotą 97.500 zł, którą pozwany powinien zapłacić do 21 listopada 2006 r.

Dowód: - pismo z dnia 14.11.2006 r. z dowodem nadania (k. 22)

W dniu 12 grudnia 2006 r. powód zawarł z M. P. (2) i B. M. umowę cesji wierzytelności bezwarunkową, na podstawie której cedentki dokonały przelewu na rzecz powoda wierzytelności przysługującej im z tytułu ugody zawartej przez nie z dłużnikiem – pozwanym w dniu 6 lipca 2006 r., która mogła być dochodzona od pozwanego w wysokości 97.500 zł. C. oświadczyły, że ww. wierzytelność zabezpieczona jest wekslem in blanco, wystawionym przez pozwanego, wraz z dołączoną do weksla deklaracją wekslową z dnia 6 lipca 2006 r., do których wszelkie prawa także przelały na powoda. Na żądanie powoda cedentki miały opatrzyć weksel indosem pełnym o treści „M. P. (2) oraz B. M. ustępują na zlecenie W. B.” i opatrzyć ten indos swym podpisem. C. oświadczyły również, że w dniu zawarcia umowy nie posiadają względem pozwanego żadnych zobowiązań mogących być przedmiotem wzajemnych potrąceń. Z tytułu przelewu wierzytelności powód zobowiązał się zapłacić cedentkom kwotę 5.000 zł oraz zawiadomić pozwanego o cesji wierzytelności.

Pismem z dnia 19 grudnia 2006 r. powód zawiadomił pozwanego o przelewie oraz wezwał go do zapłaty kwoty objętej ww. ugodą i wekslem.

Dowód: - umowa przelewu wierzytelności z dnia 12.12.2006 r. (k. 14-15)

- pismo powoda z dnia 19.12.2006 r. z dowodem nadania (k. 19)

W dniu 14 kwietnia 2011 r. powód wypełnił ww. weksel na sumę 97.500 zł z terminem płatności 28 kwietnia 2011 r. Na odwrotnej stronie weksla znajduje się indos imienny na rzecz W. B..

Pismem z dnia 14 kwietnia 2011 r. powód zawiadomił pozwanego o wypełnieniu ww. weksla na kwotę 97.500 zł z terminem płatności na dzień 28 kwietnia 2011 r.

Dowód: - weksel z dnia 14.04.2011 r. (k. 20)

- pismo powoda z dnia 14.04.2011 r. z dowodem odbioru (k. 23-26)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o powołane dowody z dokumentów, których treść nie była kwestionowana przez strony i nie budziła wątpliwości Sądu.

Sąd oddalił wniosek o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron, albowiem ten środek dowodowy, zgodnie z art. 299 k.p.c., mógł być wykorzystany tylko wtedy, gdy w świetle oceny sądu, opartej na całokształcie okoliczności sprawy, brak było w ogóle innych środków dowodowych albo gdy istniejące okazały się niewystarczające do wyjaśnienia okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Dowodem z przesłuchania strony nie można zastępować braków w materiale dowodowym, wynikających z braku aktywności procesowej strony w tym zakresie (zob. np. wyrok SA w Gdańsku z dnia 11 lipca 2013 r., V ACa 342/13, Legalis nr 744204). W ocenie Sądu, pozwany nie wyczerpał środków dowodowych, którymi mógł posłużyć się dla wykazania twierdzeń, zresztą bliżej niesprecyzowanych, dotyczących rzeczywistego przedmiotu ugody. Mógł zaoferować bowiem dowód chociażby z zeznań świadków B. M. i M. P. (2), które – jako że były stronami ugody i którym pozwany miał przekazywać środki pieniężne – z pewnością mogły posiadać wiedzę w zakresie tych okoliczności, a niemożności przeprowadzenia tego dowodu pozwany nawet nie uprawdopodobnił.

Sąd zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 917 k.c. przez ugodę strony czynią sobie wzajemne ustępstwa w zakresie istniejącego między nimi stosunku prawnego w tym celu, aby uchylić niepewność co do roszczeń wynikających z tego stosunku lub zapewnić ich wykonanie albo by uchylić spór istniejący lub mogący powstać. Powód wykazał, że pomiędzy pozwanym a M. P. (2) i B. M. została zawarta w dniu 6 lipca 2006 r. ugoda, w której pozwany zobowiązał się do zapłaty 100.000 zł tytułem naprawienia szkody wyrządzonej w związku z wykonywaniem przez niego działań w charakterze pełnomocnika i doradcy podatkowego na rzecz M. P. (2) oraz B. M., a zatem roszczenia znajdującego podstawę prawną w art. 471 k.c. Zapłatę przedmiotowej należności rozłożono na 13 miesięcznych, równych (z wyjątkiem pierwszej) rat poczynając od 31 lipca 2006 r., z tym że w § 4 ugody zastrzeżono, że brak terminowej wpłaty 2 kolejnych rat zadłużenia spowoduje, że cała niespłacona reszta zadłużenia stanie się natychmiast wymagalna. Pozwany nie wykazał, aby na poczet ugody zostały wpłacone dwie pierwsze raty w kwotach 10.000 zł (płatna do 31 lipca 2006 r.) i 7.500 zł (płatna do 31 sierpnia 2006 r.), dlatego przyjąć należało, że z dniem następnym po dniu wymagalności drugiej raty, tj. od 1 września 2006 r. kwota stwierdzona ugodą stała się natychmiast wymagalna w całości.

Uzasadniając i wykazując swoją legitymację procesową powód powołał się na nabycie wierzytelności, wynikającej z ugody, na podstawie umowy z dnia 12 grudnia 2006 r., którą wraz z pozwem przedłożył. Zgodnie z umową M. P. (2) i B. M. przeniosły na powoda wskazaną wierzytelność w kwocie 97.500 zł. Skutkiem prawnym dokonania przelewu było przejście na powoda (cesjonariusza) nie tylko samej wierzytelności, ale także związanych z nią praw, w tym roszczenia o zaległe odsetki (art. 509 k.c.). W wyniku przelewu wierzytelności pozwany stał się zobowiązanym wobec powoda w zakresie, w jakim wierzytelność tę nabył zgodnie z umową powód, który z kolei mógł dochodzić od pozwanego na drodze sądowej zapłaty kwoty 97.500 zł, wynikającej z umowy cesji, łącznie z odsetkami ustawowymi od 1 stycznia 2007 r., skoro świadczenie z ugody, z podanych przyczyn, stało się wymagalne już z dniem 1 września 2006 r. (art. 481 § 1 i 2 k.c.).

Bezpodstawne były zarzuty pozwanego przeciwko treści ugody sugerujące, że ugoda ta miała uwzględniać jego rzekome wpłaty dokonywane na rzecz wierzycielek. Przede wszystkim pozwany nie wyjaśnił, pomimo szczegółowych pytań Sądu, w jaki sposób i w jakim zakresie wpłaty te miały podlegać zarachowaniu na poczet ugody, a ponadto nie wykazał, aby w ogóle miały one miejsce, trudno bowiem czynić takie ustalenia – którym powód przeczył – w oparciu o przedłożone przez pozwanego dokumenty w postaci niepodpisanych przez nikogo tabel i zapisków na kalendarzach (k. 113-114), niezawierających żadnego wyraźnego odniesienia do ugody z dnia 6 lipca 2006 r. czy ugód zawartych wcześniej. Dodatkowo, pozostałe dowody, w tym zaoferowane przez pozwanego, przemawiały przeciwko powyższemu ustaleniu, skoro ugoda z dnia 6 lipca 2006 r. została zawarta ponad rok po wszczęciu postępowania wyjaśniającego przez Rzecznika Dyscyplinarnego Krajowej Izby (...) (k. 117), a przy tym nic nie stało na przeszkodzie, aby w ugodzie z dnia 6 lipca 2006 r. strony zawarły postanowienie o zaliczeniu wpłat wcześniejszych na poczet tej ugody, skoro zbliżone zastrzeżenia strony uczyniły w pkt II ugody z dnia 13 sierpnia 2002 r. (k. 116). Przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron na powyższe okoliczności nie było dopuszczalne z przyczyn już wyjaśnionych.

Nie mógł być skuteczny zarzut pozwanego zawarcia przez niego ugody z lipca 2006 r. pod wpływem błędu (art. 918 k.c.). Pozwany nie tylko nie podniósł tego zarzutu w odpowiedzi na pozew, a później nawet nie przedstawił żadnych twierdzeń faktycznych uzasadniających zaistnienie tego błędu (w tym, na czym błąd polegał, kto go wywołał i czy błąd był zauważalny dla drugiej strony), ale przede wszystkim nie twierdził (nie wynikało to również z materiału dowodowego), ażeby z powodu błędu uchylił się od skutków prawnych zawartej w ten sposób ugody. Sam fakt zawarcia ugody pod wpływem błędu nie powoduje jeszcze, że ugoda ta staje się nieważna, do tego bowiem niezbędne jest dokonanie wskazanej czynności w formie oświadczenia złożonego na piśmie i skierowanego do drugiej strony ugody (art. 88 § 1 k.c.).

Nie było również podstaw do uwzględnienia zarzutu pozwanego, że ugoda została zawarta w stanie wyłączającym świadome lub swobodne podjęcie decyzji lub wyrażenie woli przez pozwanego. Pozwany nie wskazał na czym konkretnie stan ten miałby polegać, w szczególności jakie zaszłości po stronie pozwanego ten stan spowodowały. Nadto ustalenie tej okoliczności wymagałoby przedstawienia materiału dowodowego w postaci dokumentacji medycznej pozwanego stwierdzającej istnienie zaburzeń lub schorzeń mających powodować po stronie pozwanego stan określony w art. 82 k.c. oraz opinii biegłego, która stwierdzałaby istnienie takiego stanu. Dowodów takich pozwany nie powołał a powoływany dowód z przesłuchania stron informacji w tym zakresie dostarczyć nie mógł.

Nieskuteczny był także zarzut pozwanego przedawnienia roszczenia jako związanego z prowadzoną przez niego działalnością gospodarczą. Stosownie bowiem do art. 118 k.c., trzyletni termin przedawnienia tego rodzaju roszczeń odnosi się do roszczeń tej strony, która dochodzi roszczeń związanych z jej działalnością gospodarczą. Innymi słowy, dla przyjęcia trzyletniego terminu przedawnienia roszczenia znaczenie ma fakt prowadzenia działalności gospodarczej przez wierzyciela, a nie przez dłużnika, którym w niniejszej sprawie jest pozwany. W związku z tym, skoro zgodnie z treścią ugody z dnia 6 lipca 2006 r. roszczenie z niej wynikające należy kwalifikować jako roszczenie o zapłatę odszkodowania z tytułu nienależytego wykonania zobowiązania (art. 471 k.c.), to dla tego roszczenia termin przedawnienia wynosi lat 10 zgodnie z art. 118 k.c. Termin ten do daty wniesienia pozwu w niniejszej sprawie, tj. 20 stycznia 2012 r. (k. 10) nie upłynął, dlatego przedawnienie roszczenia nie nastąpiło.

Zarzuty pozwanego dotyczące niewłaściwego wypełnienia weksla, zabezpieczającego wykonanie ugody z dnia 6 lipca 2006 r., były bezprzedmiotowe. Jakkolwiek powód wywiódł swoje roszczenie także z faktu posiadania przedmiotowego weksla, to jednak podstawy faktycznej roszczenia do tego nie ograniczył, gdyż podniósł w tym zakresie także twierdzenia dotyczące stosunku podstawowego, a mianowicie zarówno istnienia zobowiązania odszkodowawczego pozwanego ustalonego ugodą z dnia 6 lipca 2006 r., jak i przelewu wierzytelności na podstawie umowy z dnia 12 grudnia 2006 r.

W związku z powyższym, skoro powód w dostatecznym stopniu wykazał dochodzone roszczenie, a zarzuty pozwanego okazały się bezprzedmiotowe, niewykazane albo bez znaczenia dla rozstrzygnięcia, powództwo podlegało uwzględnieniu w całości, o czym orzeczono w pkt I sentencji na podstawie wyżej powołanych przepisów.

Na zasądzone w pkt II sentencji od przegrywającego proces pozwanego na rzecz wygrywającego proces powoda na zasadzie art. 98 § 1 k.p.c. koszty postępowania złożyła się opłata od pozwu, wynosząca 4.775 zł, uiszczona przez powoda w dwóch częściach: 1.219 zł (w postępowaniu elektronicznym, k. 10) i 3.556 zł (k. 36).