Sygn. akt II C 1665/12.
W pozwie złożonym przez M. Z. (1) oraz M. Z. (2) w dniu 12 listopada 2012 r. przeciwko (...), Compania (...) z siedzibą w M. (Hiszpania), Oddziałowi w Polsce z siedzibą w W., powodowie wnieśli o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kwot po 150.000 zł tytułem zadośćuczynienia w związku ze śmiercią najbliższego członka rodziny oraz dodatkowo na rzecz M. Z. (1) kwoty 13.357 zł tytułem zwrotu kosztów pogrzebu. Zasądzenia powyższych kwot domagali się wraz z ustawowymi odsetkami od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pozwu do dnia zapłaty, a ponadto wnieśli o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego . Jako uzasadnienie zgłoszonych żądań wskazali, że w dniu 10 września 2012 r. w Ł. w wyniku wypadku komunikacyjnego zmarła A. Z.. Sprawcą zdarzenia była osoba kierująca samochodem osobowym ubezpieczonym w (...). Na skutek tego zdarzenia utracili oni najbliższego członka rodziny: M. Z. (2) – matkę, zaś M. Z. (1) - żonę. Nagła śmierć A. Z., będąca dla nich traumatycznym przeżyciem, zdezorganizowała i przewartościowała ich życie, wywołuje u nich również ogrom cierpień psychicznych, poczucie krzywdy i bólu (pozew – k.3-6).
Pismem z dnia 25 stycznia 2013 r. strona powodowa rozszerzyła powództwo i wniosła o zasądzenie od pozwanego na rzecz M. Z. (2) kwoty 50.000 zł odszkodowania z tytułu znacznego pogorszenia się sytuacji życiowej po śmierci matki z ustawowymi odsetkami od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pisma do dnia zapłaty oraz kwoty po 1.500 zł renty z tytułu pogorszenia sytuacji życiowej płatnej od dnia 1 stycznia 2013 r. na przyszłość do 10 dnia każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w przypadku uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat, a także o zasądzenie od pozwanego na rzecz M. Z. (1) kwoty 50.000 zł odszkodowania z tytułu znacznego pogorszenia się sytuacji życiowej po śmierci żony z ustawowymi odsetkami od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pisma do dnia zapłaty. Jako uzasadnienie nowych roszczeń wskazano, że po śmierci A. Z. znacznie pogorszyła się sytuacja życiowa i majątkowa powodów. Małoletni M. został pozbawiony pomocy i wsparcia matki, ponadto emocjonalne uczestnictwo dziecka w dramacie rodzinnym pozostawi poważne urazy w jego psychice, nie pozostając bez wpływu na zaangażowanie w trud szkolny i dalsze wynikłe z tego konsekwencje. Przyznana na rzecz małoletniego powoda od dnia 1 listopada 2012 r. renta rodzinna w wysokości 1.011 zł miesięcznie nie jest w stanie zrekompensować straty w dochodach gospodarstwa domowego względem stanu sprzed 10 września 2012 r. i jest niewspółmierna do faktycznych potrzeb rodziny – choćby z uwagi na potrzeby jakie niesie ze sobą utrzymanie oraz wykształcenie dziecka, czy zapewnienie warunków egzystencji na dotychczasowym poziomie (pismo – k.31-33).
Odpis pozwu doręczony został pozwanemu w dniu 23 stycznia 2013 r., zaś odpis pisma rozszerzającego powództwo w dniu 31 stycznia 2013 r. (zwrotne potwierdzenia odbioru – k.37-38).
Pozwany w odpowiedzi na pozew z dnia 11 lutego 2013 r. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od każdego z powodów na swoją rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz kwoty 17 zł tytułem opłaty skarbowej uiszczonej od pełnomocnictwa. W uzasadnieniu zajętego stanowiska wskazano, że zaspokojono zgłoszone żądania w wysokości: 30.000 zł na rzecz M. Z. (1) oraz 20.000 zł na rzecz M. Z. (2). Strona pozwana jednocześnie zakwestionowała uprawnienie M. Z. (1) do wystąpienia w imieniu i na rzecz małoletniego syna z powództwem, podnosząc, iż czynność ta przekracza zakres zwykłego zarządu i jako taka wymaga zgody sądu opiekuńczego. W odniesieniu natomiast do pozostałej części zgłoszonych i niezaspokojonych roszczeń pozwany wskazał, że nie kwestionuje, iż powodowie doznali szkody niemajątkowej w skutek zdarzenia z 10 września 2012 r., jednak nie może się zgodzić z wysokością postulowanego zadośćuczynienia, które uznaje za niewykazane i wygórowane. W zakresie z kolei żądania zasądzenia zwrotu kosztów pogrzebu podniesiono, że osoba która poniosła te koszty może żądać ich zwrotu jedynie w wysokości zwyczajowo przyjętej w środowisku zmarłego, a ponadto, iż w części w jakiej zostały one pokryte z otrzymanego zasiłku pogrzebowego szkoda została naprawiona, a tym samym nie jest uprawnionym domaganie się zwrotu kosztów (odpowiedź na pozew – k.39-42).
W piśmie procesowym z dnia 8 kwietnia 2013 r. pozwany wniósł o oddalenie powództwa także w rozszerzonym zakresie, podnosząc, że szkoda w postaci znacznego pogorszenia sytuacji życiowej ma ściśle majątkowy charakter i nie zawiera w sobie uszczerbków o charakterze niemajątkowym, a nadto iż powództwo w tym zakresie nie zostało wykazane (pismo – k.144-146).
Na rozprawie w dniu 22 stycznia 2014 r. strona powodowa wniosła o umorzenie postępowania w zakresie kwot wypłaconych przez pozwanego po wniesieniu pozwu, zaś w pozostałym zakresie poparła powództwo. Strona pozwana nie uznała powództwa i wniosła o jego oddalenie (protokół – k.216 – 00:02:30-00:03:10).
Na rozprawie w dniu 16 kwietnia 2014 r. pełnomocnik powoda złożył pismo procesowe, którym rozszerzył powództwo o kwotę 2.400 zł z tytułu kosztów udziału w terapii psychologicznej. W głosach poprzedzających zamknięcie rozprawy strony podtrzymały ostatecznie zajęte stanowiska w sprawie. Ogłoszenie orzeczenia odroczono do 30 kwietnia 2014 r. (protokół – k.255 – 00:16:40-00:17:00, 00:18:40-00:18:55, 00:22:40-00:22:50, 00:27:15-00:30:10).
W dniu 28 kwietnia 2014 r. strona pozwana złożyła niepodpisane pismo zawierające wniosek o otwarcie rozprawy na nowo, oddalenie powództwa w rozszerzonym na rozprawie w dniu 16 kwietnia 2014 r. zakresie oraz o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego farmaceuty, ewentualnie o dopuszczenie dowodu z ulotek farmaceutycznych (pismo – k.256).
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
A. i M. Z. (1) zawarli związek małżeński w dniu 27 kwietnia 1996 r., z którego to związku w dniu (...) urodził się ich syn M. Z. (2) (dowód: odpis skróconego odpisu aktu małżeństwa – k.13, odpis skróconego aktu urodzenia – k.14).
W dniu 10 września 2012 r. w Ł. na skrzyżowaniu ulic (...) doszło do wypadku komunikacyjnego, w którym przechodząca na przejściu dla pieszych A. Z. doznała obrażeń ciała w postaci urazu głowy i urazu wielomiejscowego, złamania otwartego podudzia lewego, złamania lewej kości ramiennej, krwotoku z przewodu słuchowego, nosa i jamy ustnej. Na skutek doznanych obrażeń A. Z. zmarła w tym samym dniu. Sprawcą zdarzenia był B. K., kierujący samochodem osobowym marki N. (...), nr rej. (...), ubezpieczonym w zakresie odpowiedzialności cywilnej w pozwanym towarzystwie ubezpieczeń działającym pod marką (...) (okoliczności bezsporne).
M. Z. (1) w związku z organizacją uroczystości pogrzebowych żony dokonał zakupu m.in. trumny oraz tablicy nagrobnej, a także poniósł koszty usług związanych z oprawą muzyczną, przeniesieniem trumny, jej wystroju, przewozu i przenoszenia zmarłej w łącznej wysokości 3.550 zł. Dodatkowo uiścił opłaty za udostępnienie miejsca grzebalnego – 2.150 zł, za pochowanie oraz oprawę liturgiczną – 3.350 zł, za posługę księdza – 500 zł, za ubranie zmarłej – 270 zł, za nekrologi – 190,65 zł, a także za zakup obuwia damskiego – 139 zł, garnituru czarnego – 290 zł, wieńców pogrzebowych – 450 zł. Poniósł również koszt organizacji konsolacji – 2.400 zł oraz zakupu materiałów, które następnie posłużyły do ozdobienia miejsca pochówku żony – 68,38 zł. Łącznie tytułem kosztów związanych z pogrzebem M. Z. (1) uiścił kwotę 13.358,03 zł (dowód: odpis faktury VAT nr (...)(...) – k.16, odpisy dowodów wpłat nr (...)– k.17, odpis faktury VAT nr (...) – k.18, odpis faktury VAT nr (...) – k.19, odpis faktury VAT nr (...)(...), odpis faktury VAT nr (...) – k.20, odpis faktury VAT nr (...) – k.21, odpis rachunku nr (...) – k.18, odpis faktury VAT nr (...) – k.22).
Przed śmiercią A. Z. zatrudniona była na stanowisku pielęgniarki i uzyskała w okresie czerwiec-sierpień 2012 r. średnie wynagrodzenie w wysokości 2.965,20 zł brutto, dodatkowo z tytułu pracy jako pielęgniarka na umowę zlecenie zarobiła w okresie styczeń-wrzesień 2012 roku miesięcznie średnio 835,67 zł brutto (dowód: zaświadczenia – k.34-35).
Małoletni M. Z. (2) ma obecnie przyznane prawo do renty rodzinnej w związku ze śmiercią matki – w listopadzie 2012 roku z tego tytułu otrzymał świadczenie w wysokości 1.176 zł brutto – 1.011 zł netto. M. Z. (1) uzyskuje wynagrodzenie w wysokości około 3.100 zł (dowód: kserokopia decyzji – k.36, oświadczenie – k.10).
Śmierć A. Z. była traumatycznym przeżyciem nie tylko dla jej męża i syna, lecz również dla jej teściów, którym zmarła regularnie pomagała chociażby w kwestiach związanych z opieką zdrowotną. Zarówno teściowie, jak i M. i M. Z. (2) regularnie, kilka razy w tygodniu odwiedzają grób zmarłej. Przed jej śmiercią święta obchodzone były w gronie rodzinnym u rodziców M. Z. (1) w radosnej atmosferze, którą w głównej mierze powodowała swoją obecnością A. Z. – to ona chociażby rozpoczynała rodzinne śpiewanie kolęd. Obecnie, po śmierci A. Z., święta nadal obchodzone są u jej teściów, lecz w zupełnie innej atmosferze, mijają na wspominaniu zmarłej - na stole jest przygotowane nakrycie dla niej oraz pozostawione jest puste krzesło. Po śmierci A. Z. w mieszkaniu rodziny Z. nie doszło do zmian w ułożeniu rzeczy - nadal znajdują się w nim chociażby kosmetyki, biżuteria i inne rzeczy zmarłej, wystawione są zdjęcia z ich wspólnych wakacji. Obecnie matka M. Z. (1) gotuje obiady dla wnuczka, starając się w ten sposób im pomóc. Po śmierci matki M. Z. (2) z gadatliwego chłopca stał się osobą małomówną. Osiąga gorsze wyniki w szkole, przed śmiercią matki był wzorowym uczniem, obecnie jest chorowity, zamknięty w sobie. Osłabieniu uległy również się jego relacje z babką macierzystą. M. Z. (1) próbował znaleźć dodatkową pracę, ale z uwagi na konieczność poświęcenia synowi więcej uwagi zrezygnował z tego zamiaru (dowód: zeznania T. Z. – protokół – k.216 – 00:05:00-00:18:15).
M. Z. (2) po śmierci matki przez kilka tygodni był nieobecny w szkole. Po powrocie był wycofany, miał problemy z ponownym nawiązaniem kontaktów z rówieśnikami. Pogorszeniu uległ również stan jego zdrowia. Od września 2012 r. wielokrotnie przechodził infekcje górnych dróg oddechowych. W konsekwencji problemów zdrowotnych był często nieobecny w szkole co znalazło odzwierciedlenie w osiąganych przez niego wynikach (dowód: opinia wychowawcy, opinia psychologa szkolnego – k.157-158, zaświadczenie o leczeniu – k.155-156, faktury VAT za leki – k.227-242).
Śmierć matki z uwagi na jej nagłość, gwałtowność i tragiczny przebieg była dla M. Z. (2) traumatycznym zdarzeniem. Był z nią silnie emocjonalnie związany, jej śmierć zachwiała jego poczuciem bezpieczeństwa, wywołała uczucie osamotnienia i opuszczenia. Doświadcza on obecnie powtarzających się wspomnień dotyczących okoliczności jej śmierci, od których nie może się uwolnić. Stres, deprywacja emocjonalna, smutek, wszystko to miało wpływ na jego stan somatyczny. W ich wyniku przechodził przewlekające się infekcje, w konsekwencji których pojawiły się częste absencje w szkole. U M. Z. (2) obecnie pojawił się wzmożony lęk o ojca, co często zdarza się u dzieci, które straciły jednego rodzica. Wobec traumatycznej śmierci znaczącej osoby w życiu dziecka, nie można mówić o „normalnym” przebiegu żałoby. Żałoba powikłana oznacza żałobę, której towarzyszą objawy cierpienia związane z separacją oraz objawy pourazowe – w tym wypadku intruzywne wspomnienia dotyczące charakteru zdarzenia, lękowe sny, znaczne nasilenie objawów depresyjnych z upośledzeniem funkcjonowania. Istnieje wyraźny przyczynowy związek pomiędzy stanem zdrowia M. Z. (2) a śmiercią A. Z.. Na skutek tego traumatycznego zdarzenia rozwinęły się u niego objawy depresyjne pod postacią obniżenia nastroju, objawów lękowych, pogorszenia funkcjonowania intelektualnego, emocjonalnego, społecznego oraz somatycznego. Wskazane jest objęcie go psychoterapią w celu pomocy w przeżyciu żałoby. W wyniku traumatycznej śmierci matki doszło u niego do długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 10%. Obecnie nadal jest on w trakcie przeżywania żałoby. Doznaje ograniczeń w życiu codziennym. Ponadto w sytuacji straty konieczne było przeformułowanie dotychczasowego porządku życia, obowiązków, nabycia nowych umiejętności, przejęcia części zadań, które dotychczas wykonywała matka. M. Z. (2) doznaje wysokiego wsparcia ze strony najbliższych. Rozmiar jego cierpień bezpośrednio po wypadku był znaczny. Obecnie uległ zmniejszeniu. Nadal utrzymują się jednak objawy depresyjne, lękowe, somatyczne (dowód: opinia sądowo-psychiatryczna – k.147-154).
Po śmierci żony M. Z. (1) na wizyty związane z diagnostyką i terapią psychologiczną w okresie od września 2012 r. do lutego 2014 r. wydał łącznie 2.400 zł (dowód: rachunki – k.244-252).
Istnieje związek pomiędzy obecnym stanem zdrowia psychicznego M. Z. (1) a śmiercią A. Z.. Po śmierci żony początkowo przeżywał on znacznie nasiloną reakcję żałobną, obecnie nadal utrzymują się objawy depresyjne – reakcja adaptacyjna przedłużona o obrazie depresyjnym. Długotrwały uszczerbek na zdrowiu jakiego doznał wynosi 7%. Leczenie psychologiczne w jego obecnym stanie zdrowia jest potrzebne. Ograniczenia w życiu codziennym powstałe w konsekwencji śmierci żony wynikają z konieczności podjęcia przez niego nowych ról życiowych - opieki nad dzieckiem, prowadzenia domu. M. Z. (1) łączyła silna więź emocjonalna z żoną. Rozmiar jego cierpień psychicznych związanych ze śmiercią małżonki jest znaczny. Zwykłe objawy zaburzeń adaptacyjnych mijają po 6 miesiącach - u M. Z. (1) trwają dłużej z powodu rozpoznanej reakcji adaptacyjnej przedłużonej. Objawy depresyjne występujące u niego mają tendencję do wycofywania się, nie wymaga obecnie już leczenia farmakologicznego, zmniejszono również częstotliwość wizyt psychologicznych. Rokowania na przyszłość są raczej pomyślne. Objawy zaburzenia adaptacyjnego przedłużonego powinny wycofać się w okresie 2 lat (dowód: opinia sądowo-psychiatryczna – k.171-175, opinia biegłego lekarza psychologa – k.186-188, uzupełniająca pisemna opinia biegłego lekarza psychologa – k.223-224, uzupełniająca ustna opinia biegłego lekarza psychologa – protokół - k.255 – 00:03:20-00:08:20).
Pismem doręczonym (...), Compania (...)z siedzibą w M. (Hiszpania), Oddziałowi w Polsce z siedzibą w W. w dniu 12 października 2012 r. pełnomocnik M. i M. Z. (2) dokonał zgłoszenia ubezpieczycielowi szkody i wniósł o wypłatę na rzecz swoich mocodawców po 200.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią najbliższego członka rodziny. Z kolei w dniu 20 grudnia 2012 r. doręczone zostało wskazanemu wyżej towarzystwu ubezpieczeń pismo pełnomocnik M. i M. Z. (2), którym dokonał on ubezpieczycielowi dodatkowego zgłoszenia szkody w zakresie pogorszenia sytuacji życiowej swoich mocodawców i wniósł o wypłatę na ich rzecz po 50.000 zł tytułem odszkodowania za pogorszenie ich sytuacji życiowej po śmierci osoby najbliższej, a dodatkowo na rzecz M. Z. (2) kwoty po 1.500 zł miesięcznie tytułem renty z powodu pogorszenia sytuacji życiowej płatnej od 1 stycznia 2013 r. na przyszłość (dowód: zgłoszenie szkody – k.94-95, dodatkowe zgłoszenie szkody – k.116-118).
W dniu 28 stycznia 2013 r. (...), Compania (...)z siedzibą w M. (Hiszpania), Oddział w Polsce z siedzibą w W., uiścił kwotę 20.000 zł tytułem zadośćuczynienia na rzecz małoletniego M. Z. (2) oraz kwotę 30.000 zł tytułem zadośćuczynienia na rzecz M. Z. (1) (dowód: raporty operacji – k.47-48).
Sąd Okręgowy dokonał następującej oceny materiału dowodowego:
Ustalając powyższy stan faktyczny Sąd oparł się na powołanych wyżej dowodach w postaci zeznań T. Z., opiniach biegłych oraz dokumentach prywatnych w postaci faktur, rachunków, czy też zaświadczeń.
Zaznaczyć należy, że w istotnej części, tj. w odniesieniu do zdarzenia z 10 września 2012 r., jego przyczyn i skutków, a także okoliczności warunkujących samą zasadę odpowiedzialność pozwanego, stan faktyczny nie był między stronami sporny. W tym też zakresie Sąd przy oznaczeniu dowodów w oparciu, o które poczynił ustalenia faktyczne, zaniechał powoływania środków dowodowych wykazujących okoliczności, które między stronami były bezsporne, m.in. notatki urzędowej z 10 września 2012 r. (k.97-98). W konsekwencji cofnięcia wniosków Sąd pominął również dowód z przesłuchania strony powodowej oraz dowód z opinii biegłego lekarza psychologa w odniesieniu do osoby M. Z. (2) (k.167 i k.255 00:10:20). Sąd pominął także zawnioskowany przez stronę pozwaną dowód z decyzji organu rentowego o ewentualnej wypłacie na rzecz M. Z. (1) zasiłku pogrzebowego, z uwagi na zbędność wskazanego dowodu dla rozstrzygnięcia. Sąd przy ustalaniu stanu faktycznego pominął również znajdującą się w aktach sprawy prywatną opinię psychologiczną dotyczącą M. Z. (1) (k.177). Opinia ta stanowi bowiem dokument prywatny – a więc dowód jedynie tego, że osoba, która go podpisała złożyła oświadczenie zawarte w jego treści. Za ugruntowany należy uznać pogląd, że wykazaniu okoliczności, wymagających wiadomości specjalnych, służyć mogą jedynie opinie biegłych, które Sąd w sposób zgodny z procedurą cywilną dopuścił w toku i na potrzeby konkretnej sprawy i to jedynie w zakresie zaznaczonym w tezie dowodowej. Prywatna opinia chociażby najwybitniejszego specjalisty stanowić może zatem co najwyżej źródło informacji dla Sądu o dowodzie i potrzebie jego poprowadzenia – w przedmiotowej sprawie tymczasem dowód z opinii innego biegłego lekarza psychologa został przeprowadzony.
Ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie dokonano w oparciu o opinie sądowo-psychiatryczne (k.147-154 oraz 171-175). Opinie te zostały sporządzone przez osoby dysponujące wiadomościami specjalnymi z właściwego zakresu, które w sposób wyczerpujący, jasny i niesprzeczny wypowiedziały się w granicach zakreślonych przez Sąd co do okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia. Zaznaczyć należy, że żadna ze stron postępowania nie zgłosiła do wskazanych opinii zastrzeżeń. Sąd poczynił ustalenia również w oparciu o opinie złożone przez biegłego lekarza psychologa – w tym o opinię uzupełniającą pisemną i ustną. Do pierwotnie sporządzonej przez biegłą psycholog opinii zastrzeżenia zgłosiła strona pozwana, które wniosła o jej pisemne uzupełnienie i jednocześnie sformułowała pod adresem biegłej szereg pytań. Biegła w uzupełniającej pisemnej opinii w sposób wyczerpujący odniosła się do zastrzeżeń strony pozwanej, podtrzymała zajęte uprzednio stanowisko oraz dodatkowo je uzasadniła. Pomimo udzielonych dodatkowych wyjaśnień strona pozwana ponowiła swoje zastrzeżenia. W konsekwencji Sąd dopuścił dowód z ustnej uzupełniającej opinii biegłej. Pomimo udzielenia przez biegłą wyczerpujących odpowiedzi na wszystkie pytania strona pozwana zgłosiła wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego psychologa lub kolejnej opinii uzupełniającej biegłej, która po przebadaniu powoda metodą MMPI wypowie się na okoliczności wskazane w piśmie pozwanego z dnia 7 stycznia 2014 r. Sąd oddalił wskazany wniosek dowodowy.
Po pierwsze wskazać należy, iż biegła psycholog zarówno w pierwotnej opinii, jak i w opiniach uzupełniającej – pisemnej i ustnej – udzieliła wyczerpującej odpowiedzi na zagadnienia zakreślone w tezie dowodowej oraz na pytania sformułowane przez stronę pozwaną. Biegła w sposób przekonywujący wyjaśniła czemu dokonując badania M. Z. (1) posłużyła się inną metodą niż postulowaną przez stronę pozwaną. W ocenie biegłej nie było celowym stosowanie wobec powoda w jego stanie psychicznym znacznie dłuższej metody badawczej od zastosowanej, skoro dla udzielenia wyczerpujących i zgodnych ze standardami naukowymi odpowiedzi, przyjęta metoda była w pełni wystarczająca. W tym miejscu zauważyć należy, że Sąd zasięgając opinii biegłego musi działać w zaufaniu do jego wiedzy i umiejętności, które obejmują również dobór metody badawczej – w tym zakresie biegły dysponuje pewną swobodą z racji dysponowania wiadomościami specjalnymi. W konsekwencji dla podważenia wybranej przez biegłego metody konieczne jest wskazanie argumentów, które byłyby wstanie zakwestionować w tym zakresie jego decyzję. Samo niezadowolenie strony z wniosków sporządzonej opinii nie jest wystarczające dla nakazania biegłemu ponowienia badania przy użyciu innej metody. Zaznaczyć należy ponadto, iż wnioski sformułowane w opinii biegłego lekarza psychologa są zgodne z wnioskami zawartymi w uprzednio sporządzonej opinii sądowo-psychiatrycznej – a więc opinii, która nie była przez strony kwestionowana. Zgodność opinii różnych biegłych wzmacnia dodatkowo ocenę opinii lekarza psychologa, a tym samym i zastosowanej przez niego metody badawczej.
Po drugie zaznaczyć należy, że opinia biegłego psychologa w sprawie o zadośćuczynienie ma jedynie znaczenie pomocnicze – jej zadaniem jest przede wszystkim dostarczenie materiału kontrolnego do ustaleń, które mogą zostać poczynione przez Sąd w oparciu o zasady doświadczenia życiowego. Nie budzi bowiem wątpliwości, iż Sąd nie potrzebuje, aby biegły psycholog w swojej opinii wskazał, że dziecko cierpi po śmierci mamy, bądź taty, żeby móc dokonać takich ustaleń w sprawie – o ile oczywiście relacje w danej rodzinie nie będą zaburzone. Ustalenie zatem, czy syn, bądź mąż odczuwa smutek i żal po śmierci - odpowiednio - swojej matki i żony nie wymaga wiadomości specjalnych, zaś ewentualnie powołany biegły nie byłby w stanie ocenić, który z powodów cierpiał bardziej, a który mniej i dokonać wyceny krzywdy. Słusznie w orzecznictwie wskazuje się, że „mierzenie skali cierpienia osoby, która nie doznała uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia, pozostaje poza możliwościami dowodowymi sądu i zakładu ubezpieczeń. Aktualny stan wiedzy nie pozwala na udowodnienie rozmiaru uczuć i przywiązania, czy też ich braku. Przede wszystkim zaś trudno zakładać, aby ustawodawca „premiował” osoby o słabszej konstrukcji psychicznej, reagujące intensywniej na sytuację traumatyczną, a gorzej traktował roszczenia osób o osobowości zamkniętej, kumulującej w sobie wewnętrzne emocje” (uzasadnienie wyroku SA w Łodzi z 14 kwietnia 2010 r., I ACa 178/2010, LexPolonica nr 2610015). Z tego też względu w przedmiotowej sprawie Sąd dysponując dwiema opiniami sądowo-psychiatrycznymi (niekwestionowanymi przez strony) oraz zbieżnymi z nimi trzema opiniami lekarza psychologa (w tym dwiema uzupełniającymi) był uprawniony do zakończenia postępowania dowodowego i oddalenia zgłoszonego przez stronę pozwaną wniosku o dopuszczenie kolejnej opinii.
Sąd nie uwzględnił również wniosku strony pozwanej o udzielenie terminu na ustosunkowanie się do dokumentów złożonych na rozprawie w dniu 16 kwietnia 2014 r. Wśród tych dokumentów znajdowały się faktury dotyczące zakupu leków, opinia wychowawcy oraz rachunki za terapię psychologiczną. Wskazać należy, że wszystkie złożone dokumenty dotyczyły twierdzeń uprzednio już podnoszonych przez stronę powodową i wykazywanych przez nią innymi środkami dowodowymi. Wcześniej już bowiem złożono opinię ze szkoły, zaświadczenia lekarskie o problemach zdrowotnych małoletniego powoda oraz wskazywano na terapię psychologiczną M. Z. (1). Nie były to zatem okoliczności nowe dla strony pozwanej, również ilość złożonych dokumentów i ich nieskomplikowana treść, w ocenie Sądu nie uzasadniały uwzględnienia złożonego wniosku, a w pełni wystarczające w tym zakresie było zarządzenie przez przewodniczącego składu przerwy, co też uczyniono. Prawidłowości tej decyzji nie zmienia fakt, że na tym terminie rozprawy powód dokonał niewielkiej modyfikacji zgłoszonego powództwa poprzez jego rozszerzenie o kwotę 2.400 zł (przy łącznych żądaniach przekraczających 400.000 zł). Zauważyć należy, że nie była to zmiana jakościowa polegająca na wystąpieniu z nowym rodzajem powództwem, a jedynie zmiana ilościowa i to w niewielkim zakresie w odniesieniu do uprzednio zgłoszonych i podtrzymywanych roszczeń. Wskazać należy ponadto, iż Sąd po zamknięciu rozprawy odroczył ogłoszenie orzeczenia o 14 dni do 30 kwietnia 2014 r. Strona pozwana miała zatem, jeżeli uznałaby to za celowe dla obrony swoich praw, zapewniony czas na zajęcie dodatkowego stanowiska co do złożonych dokumentów i rozszerzonego powództwa. Z możliwości tej jednak z własnej woli nie skorzystała, bowiem w terminie publikacji orzeczenia przesłano do Sądu jedynie faks, m.in. z wydrukami informacji dotyczących leków oraz ze sformułowanym w sposób ewentualny wnioskiem o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego farmaceuty, bądź też jego zastąpienie dowodem z ulotek.
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Zgłoszone przez powodów roszczenia okazały się zasadne w ograniczonym zakresie.
Na wstępie rozważań konieczne jest odniesienie się do zgłoszonego przez pozwanego zarzutu braku uprawnienia po stronie M. Z. (1) do wytoczenia powództwa w imieniu i na rzecz małoletniego syna. Zgodnie z art. 101 §3 k.r.o. rodzice nie mogą bez zezwolenia sądu opiekuńczego dokonywać czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu majątkiem dziecka ani wyrażać zgody na wykonywanie takich czynności przez dziecko. W celu odniesienia się do zgłoszonego zarzutu konieczne jest rozważenie, czy czynności procesowe dokonane przez M. Z. (1) jako przedstawiciela ustawowego małoletniego powoda stanowią czynności zwykłego zarządu, czy też taki zarząd przekraczają. Przez majątek dziecka podlegający zarządowi rodziców rozumie się aktywa, jak i pasywa, w jego skład wchodzi zatem m.in. roszczenie o zadośćuczynienie. Kodeks rodzinny i opiekuńczy nie zawiera katalogu czynności, które wymagają zezwolenia sądu opiekuńczego. Niewątpliwie jednak za takie czynności uznaje się czynności bezpośrednio rozporządzające lub zobowiązujące do rozporządzenia, a dotyczące zbycia substancji majątku, obciążenia go prawami rzeczowymi ograniczonym lub zmiany jego przeznaczenia. Do czynności przekraczających zwykły zarząd zalicza się także czynności podejmowane w postępowaniu sądowym, np. zawarcie ugody.
Czynność procesowa w postaci wytoczenia powództwa, która co do zasady zamierza do przysporzenia, bądź zachowania przysługującego małoletniemu roszczenia, nie stanowi czynności przekraczającej zwykły zarząd. Przyjmuje się bowiem, iż podejmowanie czynności zachowawczych, mieści się w jego granicach. Odmiennie ocenić należałoby natomiast sytuację, gdyby w toku przedmiotowego postępowania strony usiłowały zawrzeć ugodę sądową, w której M. Z. (1) w imieniu swojego syna zrzekłby się części przysługujących mu roszczeń. Do dokonania w sposób ważny takiej czynności procesowej, wywołującej również skutek materialnoprawny, konieczne byłoby uzyskanie zezwolenia sądu opiekuńczego. W niniejszej sprawie taka sytuacja nie miała miejsca, zaś czynności podejmowane przez M. Z. (1) w imieniu syna stanowiły czynności zwykłego zarządu w rozumieniu art. 101 k.r.o. i z tego też względu do ich dokonania nie była wymagana zgoda sądu opiekuńczego.
Przechodząc zatem do oceny zgłoszonych przez stronę powodową roszczeń wskazać należy, że sama zasada odpowiedzialności pozwanego nie była między stronami sporna. W odpowiedzi na pozew pozwany uznał fakt spowodowania w dniu 10 września 2012 r. wypadku przez osobę kierującą samochodem ubezpieczonym w pozwanym towarzystwie. Co więcej w toku postępowania likwidacyjnego pozwany wypłacił na rzecz powodów część zgłoszonych przez nich roszczeń. Dla porządku należy zatem jedynie wskazać, iż jak wynika z ustalonego wyżej stanu faktycznego, podstawą odpowiedzialności sprawcy wypadku z 10 września 2010 r. jest art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 435 k.c., zaś pozwanego ubezpieczyciela, ponoszącego odpowiedzialność akcesoryjną wobec odpowiedzialności sprawy, przepis art. 822 k.c. oraz art. 34 ust. 1 i art. 35 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jednolity Dz. U. z 2003 r., Nr 124, poz. 1152 ze zm.). Strona pozwana nie zgłasza w toku przedmiotowego postępowania żadnych zarzutów w tym zakresie, zaś przeprowadzone postępowanie dowodowe potwierdziło bezsporną między stronami zasadę odpowiedzialności pozwanego.
Podstawą zasądzenia na rzecz powodów zadośćuczynienia za krzywdę w związku ze śmiercią A. Z. jest art. 446 §4 k.c. Sąd orzekający w niniejszej sprawie stoi na stanowisku, iż dla zasądzenia zadośćuczynienia z art. 446 §4 k.c. nie wystarczy śmierć osoby najbliższej, ale powinny zachodzić jeszcze dodatkowe okoliczności, wskazujące na to, że śmierć osoby poszkodowanej stała się dla jego najbliższych źródłem udręczeń moralnych (podobnie: J. Korzonek, I. Rosenblüth, Kodeks zobowiązań. Komentarz, Kraków 1934, s. 371). Wysokości zadośćuczynienia za szkodę niemajątkową nie da się tak skrupulatnie określić jak przy wynagradzaniu szkody majątkowej. Niemniej jednak kwota zadośćuczynienia winna być tak oznaczona, by uwzględniała panujące stosunku społeczno-ekonomiczne w oparciu o kryteria doświadczenia i kolidujących ze sobą w danej sprawie interesów – bez aspiracji zapłaty jakiejś ceny cierpienia. Wszystko to pozwala stwierdzić, iż kwota zadośćuczynienia powinna być odpowiednia i rekompensować doznaną krzywdę za naruszenie prawa do życia w rodzinie. Przy zasądzeniu zadośćuczynienia z art. 446 §4 k.c. należy kierować się kryteriami i zasadami wypracowanymi na gruncie art. 445 §1 k.c.
W niniejszej sprawie nie ma wątpliwości, iż zmarła A. Z. była dla powodów najbliższym członkiem rodziny (żoną dla M. Z. (1) oraz matką dla M. Z. (2)) i to nie tylko przy uwzględnieniu kryterium formalnego, za jaki można uznać istnienie ważnego związku małżeńskiego, czy też pochodzenie jednej osoby od drugiej w znaczeniu biologicznym, lecz również przy uwzględnieniu aspektów czystko ludzkich i życiowych. Jak wynika bowiem z ustalonego stanu faktycznego więzi łączące zmarłą z powodami były bardzo silne, jej śmierć była traumatycznych przeżyciem nie tylko dla nich, lecz również dla dalszych członków ich rodziny. A. Z. stanowiła istotną osobę w rodzinie, wskazać można chociażby, iż przed jej śmiercią święta obchodzone były w gronie rodzinnym u rodziców M. Z. (1) w radosnej atmosferze, którą w głównej mierze powodowała swoją obecnością właśnie zmarła – to ona przykładowo rozpoczynała rodzinne śpiewanie kolęd. Obecnie natomiast święta w rodzinie powodów nadal obchodzone są u jej teściów, lecz w zupełnie innej atmosferze, mijają na wspominaniu zmarłej. O rozmiarze cierpień powodów, mimo upływu ponad 1,5 roku od jej śmierci, świadczy również fakt, że w ich mieszkaniu dotychczas nie doszło do zmian pod względem ułożenia rzeczy - nadal znajdują się w nim chociażby kosmetyki, biżuteria i inne rzeczy zmarłej, wystawione są zdjęcia z ich wspólnych wakacji.
Jak wynika z ustalonego stanu faktycznego M. Z. (2) po śmierci matki zmienił się – z gadatliwego chłopca stał się osobą małomówną. Osiąga gorsze wyniki w szkole, przed śmiercią matki był wzorowym uczniem, obecnie jest chorowity, zamknięty w sobie. Osłabieniu uległy również się jego relacje z babką macierzystą. Pogorszeniu uległ również stan zdrowia małoletniego. Od września 2012 r. wielokrotnie przechodził infekcje górnych dróg oddechowych, które powodowały konieczność częstego zakupu leków. Po śmierci matki przez kilka tygodni był nieobecny w szkole. Po powrocie był wycofany, miał problemy z ponownym nawiązaniem kontaktów z rówieśnikami. W konsekwencji problemów zdrowotnych był często nieobecny w szkole co znajduje odzwierciedlenie w osiąganych przez niego wynikach. Ustalony stan faktyczny pozwala, przy uwzględnieniu zasad doświadczenia życiowego, uznać, iż tragiczna śmierć matki dla 14letniego chłopca była źródłem znacznych cierpień psychicznych i stresu.
Jak wynika z opinii biegłego lekarza psychiatry M. Z. (2) doświadcza powtarzających się wspomnień dotyczących okoliczności śmierci matki, od których nie może się uwolnić. Był silnie emocjonalnie z nią związany, jej śmierć zachwiała jego poczuciem bezpieczeństwa, wywołała uczucie osamotnienia i opuszczenia. Doświadczał i doświadcza nadal deprywacji emocjonalnej. U M. Z. (2) obecnie pojawił się wzmożony lęk o ojca, co często zdarza się u dzieci, które straciły jednego rodzica. Wobec traumatycznej śmierci znaczącej osoby w życiu dziecka, nie można mówić o „normalnym” przebiegu żałoby. Żałoba powikłana oznacza żałobę, której towarzyszą objawy cierpienia związane z separacją oraz objawy pourazowe – w tym wypadku intruzywne wspomnienia dotyczące charakteru zdarzenia, lękowe sny, znaczne nasilenie objawów depresyjnych z upośledzeniem funkcjonowania. Istnieje wyraźny przyczynowy związek pomiędzy stanem zdrowia M. Z. (2) a śmiercią A. Z. – w jej wyniku u małoletniego rozwinęły się objawy depresyjne pod postacią obniżenia nastroju, objawów lękowych, pogorszenia funkcjonowania intelektualnego, emocjonalnego, społecznego oraz somatycznego. Doszło u niego do długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 10%. Obecnie nadal jest on w trakcie przeżywania żałoby. Doznaje ograniczeń w życiu codziennym, które wiążą się z deprywacją emocjonalną związaną z brakiem matki. Ponadto w sytuacji straty konieczne było przeformułowanie dotychczasowego porządku życia, obowiązków, nabycia nowych umiejętności, przejęcie części zadań, które dotychczas wykonywała matka. M. Z. (2) doznaje wysokiego wsparcia ze strony najbliższych. Rozmiar jego cierpień bezpośrednio po wypadku był znaczny. Obecnie uległ zmniejszeniu. Nadal utrzymują się jednak objawy depresyjne, lękowe, somatyczne. Skłonność do unikania rozmów na temat wypadku, śmierci matki, świadczy to o lęku przed przeżywaniem ponownego cierpienia .
Ustalony stan małoletniego powoda, związany z nieoczekiwaną śmiercią matki, uzasadnia w ocenie Sądu przyjęcie, iż w celu rekompensaty doznanych przez niego cierpień psychicznych zasadnym jest przyznanie mu zadośćuczynienia w wysokości 100.000 zł. Jednocześnie kwota ta na potrzeby przedmiotowego rozstrzygnięcia winna zostać pomniejszona o uiszczoną przez pozwanego przed doręczeniem mu odpisu pozwu kwotę 20.000 zł, a w konsekwencji zasądzeniu na rzecz małoletniego powoda tytułem zadośćuczynienia podlega kwota 80.000 zł, o czym orzeczono w punkcie 2 a) wyroku.
Odnosząc się natomiast do roszczeń M. Z. (1) wskazać należy, iż jak wynika z opinii biegłych między stanem zdrowia psychicznego powoda a śmiercią A. Z. istnieje związek. Po śmierci żony początkowo przeżywał on znacznie nasiloną reakcję żałobną, obecnie nadal utrzymują się objawy depresyjne – reakcja adaptacyjna przedłużona o obrazie depresyjnym. Długotrwały uszczerbek na zdrowiu jakiego doznał wynosi 7%. Leczenie psychologiczne w jego obecnym stanie zdrowia jest potrzebne. Ograniczenia w życiu codziennym powstałe w konsekwencji śmierci żony wynikają z konieczności podjęcia przez niego nowych ról życiowych - opieki nad dzieckiem, prowadzenia domu. M. Z. (1) łączyła silna więź emocjonalna z żoną. Rozmiar jego cierpień psychicznych związanych z jej śmiercią jest znaczny. Zwykłe objawy zaburzeń adaptacyjnych mijają po 6 miesiącach - u M. Z. (1) trwają dłużej z powodu rozpoznanej reakcji adaptacyjnej przedłużonej. Objawy depresyjne występujące u niego mają tendencję do wycofywania się, nie wymaga obecnie już leczenia farmakologicznego, zmniejszono również częstotliwość wizyt psychologicznych. Rokowania na przyszłość są raczej pomyślne. Objawy zaburzenia adaptacyjnego przedłużonego powinny wycofać się w okresie 2 lat.
Ustalony stan psychiczny M. Z. (1), związany z nieoczekiwaną śmiercią żony, uzasadnia w ocenie Sądu przyjęcie, iż w celu rekompensaty doznanych przez niego cierpień psychicznych zasadnym jest przyznanie mu zadośćuczynienia w wysokości 100.000 zł. Jednocześnie kwota ta na potrzeby przedmiotowego rozstrzygnięcia winna zostać pomniejszona o uiszczoną przez pozwanego przed doręczeniem mu odpisu pozwu kwotę 30.000 zł, a w konsekwencji zasądzeniu na rzecz powoda tytułem zadośćuczynienia podlega kwota 70.000 zł, o czym orzeczono w punkcie 1 a) wyroku.
Roszczenia powodów o zadośćuczynienie w zakresie przewyższającym zasądzone kwoty należało uznać za nadmierne i wygórowane. Zauważyć należy, że szkoda niemajątkowa jest szkodą trudno uchwytną, którą nie można bezpośrednio przeliczyć na pieniądze i w związku z tym poddana jest swobodnej ocenie Sądu. Sąd uznając zgłoszone roszczenia za wygórowane kierował się ustaleniami zawartymi w opiniach biegłych, które wskazywały zgodnie, iż dostrzega się u powodów symptomy wychodzenia z przedłużonej reakcji żałobnej – wobec M. Z. (1) wskazano, iż szacowany czas wyjścia z żałoby wynosi 2 lata i rokowania co do niego są raczej pozytywne. Sąd ma oczywiście na względzie, iż w opiniach biegłych wskazano, iż więzi łączące powodów ze zmarłą były bardzo duże, zaś doznane przez nich cierpienia znaczne, lecz w ocenie Sądu oszacowanie należnej kwoty tytułem zadośćuczynienia na 100.000 zł dla każdego z nich jest usprawiedliwione i właściwe w odniesieniu do ustalonej sytuacji, a ponadto zasądzone kwoty nie są wygórowane w stosunku do panujących warunków społecznych. W pozostałym zakresie zatem roszczenia podlegały oddaleniu, o czym orzeczono w punkcie 3 wyroku.
Obok zadośćuczynienia powodowie domagali się nadto zasądzenia odszkodowania w związku ze znacznym pogorszeniem się ich sytuacji życiowej po śmierci A. Z.. Zgłoszone przez powodów roszczenie o odszkodowanie znajduje swoje normatywne oparcie w art. 446 §3 k.c., który stanowi, że Sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego stosowne odszkodowanie, jeżeli wskutek jego śmierci nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej. W świetle powołanego przepisu najbliższymi członkami rodziny są przede wszystkim osoby połączone pokrewieństwem i więzami krwi, przy czym stosowne odszkodowanie należy się członkom najbliższej rodziny zmarłego poszkodowanego (a nie każdej osobie bliskiej), do kręgu której należy zaliczyć przede wszystkim małżonka oraz dzieci. Nie ulega zatem wątpliwości, że powodowie należą do grona osób najbliższych zmarłej.
Celem samego odszkodowania jest natomiast zrekompensowanie szkód o charakterze majątkowym, w postaci niepomyślnych skutków ekonomicznych wynikłych ze śmierci osoby bliskiej poszkodowanego, które nie ulegają wyrównaniu na innych podstawach, z tym że zgodnie z powołanym przepisem wynagrodzone może być jedynie znaczne pogoszczenie sytuacji życiowej. Odszkodowanie z tytułu pogorszenia sytuacji życiowej ma charakter kompensacji uszczerbku majątkowego, chociaż jego elementy nie są precyzyjnie wymierne i wymagają uwzględnienia całokształtu okoliczności wpływających na znaczne pogorszenie sytuacji życiowej osoby bliskiej. Celem odszkodowania przyznanego na podstawie art. 446 §3 k.c. ma być zrekompensowanie rzeczywistego znacznego pogorszenia sytuacji życiowej najbliższych członków rodziny zmarłego, nie może być ono natomiast źródłem wzbogacenia się tych osób (por. wyrok SA w Poznaniu z 29 marca 1994 r., I ACr 758/93, LexPolonica nr 318806). Jednocześnie domaganie się precyzyjnego dowodu co do wielkości szkody majątkowej związanej z pogorszeniem sytuacji życiowej osób bliskich nie jest uzasadnione (por. argument zawarte w uzasadnieniu wyroku SN z 4 czerwca 1998 r., II CKN 852/97, LexPolonica nr 332457).
Zaznaczyć należy, co słusznie akcentowała w swoich pismach strona pozwana, iż odszkodowanie to nie stanowi rekompensaty za psychiczne cierpienia z powodu śmierci osoby najbliższej. Na gruncie tego przepisu chodzi o szeroko pojęte szkody majątkowe, prowadzące do znacznego pogorszenia sytuacji życiowej osoby najbliższej. Pogorszenie sytuacji życiowej polega przede wszystkim na pogorszeniu aktualnej sytuacji majątkowej, ale również odnosi się do utraty realnej możliwości polepszenia warunków życia w przyszłości. Według ugruntowane poglądu, przy ocenie znacznego pogorszenia sytuacji życiowej najbliższych członków rodziny zmarłego, jako przesłanki odszkodowania z art. 446 §3 k.c., należy brać pod uwagę ogół czynników mających wpływ na ukształtowanie sytuacji życiowej tych osób, w szczególności również cierpienia psychiczne, jeżeli wywołują reperkusje w sferze materialnej. Sąd Najwyższy stwierdził chociażby, że pogorszeniem jest również doznanie silnego wstrząsu psychicznego na skutek tragicznej śmierci osoby najbliższej, co pociąga za sobą osłabienie aktywności życiowej, zmniejszenie zarobków i zwiększenie wydatków na leczenie lub pomoc innych osób (wyrok SN z 8 maja 1969 r., II CR 114/69, LexPolonica nr 300866).
Znaczne pogorszenie sytuacji życiowej, o którym mowa w art. 446 §3 k.c., obejmuje niekorzystne zmiany bezpośrednio w sytuacji materialnej najbliższych członków rodziny zmarłego, jak też zmiany w sferze dóbr niematerialnych, które rzutują na ich sytuacje materialną. Sam ból, poczucie krzywdy, osamotnienia, krzywdy i zawiedzionych nadziei po śmierci osoby bliskiej nie stanowią podstawy do żądania odszkodowania. Jeśli jednak te negatywne emocje wywołały chorobę, osłabienie aktywności życiowej i motywacji do przezwyciężania trudności dnia codziennego, to bez szczegółowego dociekania konkretnych zdarzeń lub stopnia ich prawdopodobieństwa, można na zasadzie domniemania faktycznego (art. 231 k.c.) przyjąć, że pogorszyły one dotychczasową sytuację życiową osoby z najbliższego kręgu rodziny zmarłego. Prawidłowa wykładnia określenia „stosowne odszkodowanie” w art. 446 §3 k.c. powinna uwzględniać nie tylko okoliczności konkretnej sprawy, ale także wartość ekonomiczną odszkodowania. Musi się ono wyrażać taką kwotą, która odczuwalna jest jako realne, adekwatne przysporzenie zarówno przez uprawnionego, jak i z obiektywnego punktu widzenia, uwzględniającego ocenę większości rozsądnie myślących ludzi (por. wyrok SN z 30 czerwca 2004 r., IV CK 445/2003, LexPolonica nr 409286). Ocena ta nie może odnosić się wyłącznie do stanu z dnia śmierci osoby poszkodowanej, ale musi prowadzić do porównania hipotetycznego stanu odzwierciedlającego sytuację, w jakiej w przyszłości znajdowaliby się bliscy zmarłego, do sytuacji w jakiej znajdują się w związku z jego śmiercią (wyrok SA w Katowicach z 19 kwietnia 2001 r., I ACa 23/2001, LexPolonica nr 356231).
W ocenie Sądu w niniejszej sprawie zostały spełnione przesłanki określone w przywołanym przepisie zarówno w odniesieniu do M. Z. (1), jak i M. Z. (2).
W odniesieniu do osoby M. Z. (2) wskazać należy, że został on pozbawiony pomocy matki, która jako osoba życiowo zaradna, o czym świadczy chociażby wykonywanie przez nią stałej pracy oraz podejmowanie dodatkowego zatrudnienia, mogła w znacznym stopniu w przyszłości pomagać synowi pod względem nie tylko osobistym, lecz również majątkowym. Powód w chwili śmierci matki miał 14 lat i już został połowicznie osierocony. W normalnym, przeciętnym biegu zdarzeń mógł liczyć na pomoc swojej matki jeszcze co najmniej przez 4 lata – do osiągnięcia pełnoletniości, a zapewne, uwzględniając relacje panujące w rodzinie Z., znacznie dłużej - co najmniej do ukończenia studiów, a więc przez około 10 lat, jeśli nie dłużej. Te okoliczności muszą zostać uwzględnione przy ocenie zgłoszonego przez powoda roszczenia o zapłatę odszkodowania. Dodatkowo należy dostrzec, że długotrwały uszczerbek na zdrowiu jakiego doznał małoletni powód oceniony został na 10%. Utrata matki spowodowała pogorszenie jego sytuacji zdrowotnej co znalazło odzwierciedlenie w jego gorszych wynikach w nauce. Mając powyższe na uwadze w ocenie Sądu zasadnym był zasądzenie na jego rzecz kwoty 20.000 zł tytułem odszkodowania, o czym orzeczono w punkcie 2 b) wyroku.
Z kolei w odniesieniu do osoby M. Z. (1) wskazać należy, że w konsekwencji nagłej straty żony powód musiał przejąć w całości obowiązki związane z dbaniem o dom oraz wychowaniem syna. Jak wynika z ustalonego stanu faktycznego obecnie wobec konieczności poświecenia synowi więcej uwagi rezygnuje on z możliwości podejmowania dodatkowego zatrudnienia – co zapewne byłoby możliwe gdyby A. Z. żyła. M. Z. (1) ponosi również wydatki związane z terapią psychologiczną, czy też zakupem leków w związku z rozstrojem stanu somatycznego syna po traumie związanej ze śmiercią matki. Dodatkowo długotrwały uszczerbek na zdrowiu powoda oszacowany został na 7%. Okoliczności te uzasadniają w ocenie Sądu zasądzenie na jego rzecz tytułem odszkodowania kwoty 20.000 złotych oraz kwoty 2.400 zł (koszty dotychczas poniesionej terapii psychologicznej), o czym orzeczono w punkcie 1 b) wyroku.
W pozostałym zakresie roszczenia powodów oparte na art. 446 §3 k.c. podlegały oddaleniu.
Po pierwsze wskazać należy, iż nowelizacja k.p.c. przeprowadzona w latach 1996 - 2004 doprowadziła do zerwania z modelem procesu opartego na zasadzie prawdy tzw. obiektywnej. Wzmocniono elementy kontradyktoryjności oraz zredukowano instrukcyjne kompetencje sądu. Wprowadzone zmiany określają zasady współdziałania sądu ze stronami, aby nie dochodziło do naruszenia konstytucyjnej i kodeksowej zasady równości stron. Przeprowadzone zmiany wskazują na kres zasady prawdy obiektywnej, co nie oznacza, że aktualnie polskie postępowanie cywilne oparte jest na zasadzie prawdy formalnej. Współcześnie inny jest niż w okresie obowiązywania zasady prawdy obiektywnej, sposób dochodzenia do prawdy. To strony w kontradyktoryjnym procesie mają jej poszukiwać, natomiast sąd ma zadbać o to, aby reguły postępowania obowiązujące przy jej dochodzeniu zostały zachowane (por. wyrok SN z 20 grudnia 2005 r., III CK 121/2005, LexPolonica nr 2027817). Nie może zatem budzić wątpliwości, iż to na stronie powodowej spoczywał ciężar wykazania nie tylko słuszności roszczenia o odszkodowanie co do samej zasady, lecz również co do wysokości. W celu realizacji tego obowiązku strona reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika winna była zgłaszać wnioski dowodowe - dla wykazania każdego nieprzyznanego przez stronę przeciwną twierdzenia. Strona powodowa ograniczyła się do zgłoszenia m.in. wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego psychologa, załączenie akt szkodowych oraz o przesłuchanie w charakterze świadka T. Z., ponadto złożyła do akt faktury dotyczące kosztów pogrzebu, terapii psychologicznej oraz zakupów leków. Wnioski ten zostały przez Sąd uwzględnione i w oparciu o przeprowadzone dowody dokonano wskazanych wyżej ustaleń, które były wystarczające do uznania za zasadne jedynie wskazanych wyżej kwot odszkodowania. Strona powodowa cofnęła inne wnioski dowodowe – o opinię biegłego psychologa dot. M. Z. (2) (z uwagi na wystarczającą w tym zakresie opinię sądowo-psychiatryczną) oraz o przesłuchanie stron. W odniesieniu do tego ostatniego dowodu zaznaczyć należy, że od 19 kwietnia 2010 r. przepis art. 299 k.p.c. ma nowe brzmienie, obecnie jeżeli po wyczerpaniu środków dowodowych lub w ich braku pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, sąd dla wyjaśnienia tych faktów może dopuścić dowód z przesłuchania stron, a nie tak jak przed nowelizacją, zarządza dowód z przesłuchania stron. Tym samym wskazana zmiana treści art. 299 k.p.c., przy uwzględnieniu zmian jakie zaszły w modelu procesu cywilnego, jednoznacznie wskazuje, że to na stronach postępowania cywilnego spoczywa co do zasady obowiązek zgłoszenia wniosku o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron. Sąd nie może zastępować strony w podejmowaniu przez nią działań zmierzających do osiągnięcia korzystnego dla niej rezultatu. Tym samym Sąd nie był uprawniony do dopuszczana z urzędu dowodów zmierzających do wykazania twierdzeń strony powodowej, tym bardziej wobec wyraźnego cofnięcia jej inicjatywy w tym zakresie. Inna postawa Sądu doprowadziłaby do naruszenia zasady równości stron i kontradyktoryjności procesu.
Po drugie trafnie podniosła strona pozwana, iż zgłoszone jako uzasadnienie zasądzenia odszkodowania fakty związane z cierpieniami psychicznymi powodów nie mogły być uwzględnione w zakresie ustalenia wysokości należnego odszkodowania. Odszkodowanie z art. 446 §3 k.c., po dodaniu §4 do art. 446 k.c., ma na celu kompensacje szkód o charakterze majątkowych, zaś w celu zadośćuczynienia szkodom niemajątkowym ustawodawca przewidział odrębną instytucję uregulowaną w dodanym paragrafie.
Mając powyższe na uwadze Sąd uznał, że zgłoszone roszczenia o odszkodowanie za pogoszczenie sytuacji życiowej powodów ponad kwotę 20.000 zł - w odniesieniu do M. Z. (2), oraz ponad kwotę 22.400 zł - w odniesieniu do M. Z. (1), jako nieudowodnione co do wysokości, a w konsekwencji niezasadne, podlegają oddaleniu, o czym orzeczono w punkcie 3 wyroku.
Zasądzeniu na rzecz M. Z. (1) podlegały udokumentowane przez niego koszty pogrzebu w wysokości 13.357 zł. Zgodnie z art.. 446 §1 k.c. jeżeli wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia nastąpiła śmierć poszkodowanego, zobowiązany do naprawienia szkody powinien zwrócić koszty leczenia i pogrzebu temu, kto je poniósł. Obowiązek zwrotu kosztów pogrzebu ustanowiony w przywołanym przepisie obejmuje zwrot kosztów bezpośrednio związanych z pogrzebem (jak przewóz zwłok, nabycie trumny, zakup miejsca na cmentarzu), jak również zwrot wydatków odpowiadającym zwyczajom danego środowiska, do których zalicza się między innymi wydatki na wieńce i kwiaty. Do kosztów pogrzebu orzecznictwo zalicza nadto umiarkowany wydatek poniesiony na zakup niezbędnej odzieży żałobnej, której noszenie zarówno w czasie pogrzebu, jak i przez dłuższy czas po zgodnie osoby bliskiej jest zwyczajowo przyjęte w wielu środowiskach w naszym społeczeństwie (por. wyrok SN z 7 marca 1969 r., II PR 641/68, LexPolonica nr 300839). W przedmiotowej sprawie powód wyszczególnił i udowodnił dokumentami wydatki związane z organizacją pogrzebu, które to wydatki odpowiadają zwyczajom środowiska. Pozwany w odniesieniu do zgłoszonego żądania podniósł zarzut, iż w przypadku pobrania przez powoda zasiłku pogrzebowego uzyskana z tego tytułu kwota winna zostać przeznaczona na pokrycie kosztów pogrzebu i w konsekwencji ograniczyć powstałą szkodę. Zgłoszony zarzut nie jest zasadny, Sąd w pełni podziela bowiem pogląd Sądu Najwyższego, iż przyznany powodowi zasiłek pogrzebowy przewidziany w art. 77 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych nie podlega uwzględnieniu przy ustalaniu odszkodowania dochodzonego na podstawie art. 446 §1 k.c., jako nie mający charakteru stricte odszkodowawczego (uchwała Pełnego Składu Izby Cywilnej SN z 15 maja 2009 r., III CZP 140/2008, LexPolonica nr 2032782). Mając powyższe na uwadze zasądzono od pozwanego na rzecz M. Z. (1) kwotę 13.357 zł, o czym orzeczono w punkcie 1 b) wyroku.
Odsetki od przyznanych kwot zadośćuczynienia i odszkodowania zasądzono zgodnie ze zgłoszonymi przez stronę powodową żądaniami. Z ogólnej reguły z art. 481 k.c. wynika, że jeżeli dłużnik spóźnia się ze spełnienie swego świadczenia pieniężnego wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia. Dłużnik pozostaje w opóźnieniu ze spełnieniem swego świadczenia od momentu kiedy roszczenie zostało mu zgłoszone w konkretnej wysokości i minął termin do jego zaspokojenia – art. 455 k.c. Jeżeli nie spełnia tego świadczenia ma obowiązek zapłaty odsetek za opóźnienie chociażby wierzyciel nie poniósł z tego tytułu żadnej szkody. Roszczenie w zakresie zadośćuczynienia oraz kosztów pogrzebu zgłoszone zostało pozwanemu - 12 października 2012 r., zaś w odniesieniu do odszkodowana - 20 grudnia 2012 r. Ubezpieczyciel winien spełnić swoje świadczenie po upływie 30 dni od zgłoszenia szkody. Strona powodowa domagała się zasądzenia odsetek ustawowych w odniesieniu do roszczenia o zadośćuczynienie i kosztów pogrzebu od dnia doręczenia pozwu – 23 stycznia 2013 r., zaś w odniesieniu do roszczenia o odszkodowanie od dnia doręczenia pisma rozszerzającego żądanie – 31 stycznia 2013 r., oraz w odniesieniu co do rozszerzonej kwoty 2.400 zł od dnia rozprawy - 16 kwietnia 2014 r. Wskazane zatem przez stronę powodową daty początkowe naliczania odsetek, jako mające miejsce po upływie terminu wymagalności roszczeń, podlegały uwzględnieniu.
Sąd oddalił zgłoszone w toku procesu żądanie o zasądzenia od pozwanego na rzecz M. Z. (2) renty w wysokości 1.500 zł miesięcznie od dnia 1 stycznia 2013 r. Zgodnie z art. 446 § 2 k.c. osoba, względem której ciążył na zmarłym ustawowy obowiązek alimentacyjny, może żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody renty obliczonej stosownie do potrzeb poszkodowanego oraz do możliwości zarobkowych i majątkowych zmarłego przez czas prawdopodobnego trwania obowiązku alimentacyjnego. Renta z art. 446 §2 k.c. ma charakter świadczenia alimentacyjnego, a nie świadczenia ściśle odszkodowawczego. Konstrukcja tego przepisu sprawia, że zostaje rozerwany związek pomiędzy odpowiedzialnością za szkodę i ścisłym określeniem wysokości szkody w myśl reguły z art. 361 k.c. Art. 446 §2 k.c. statuuje własne przesłanki wysokości świadczenia. Są to przede wszystkim potrzeby poszkodowanego. Po ustaleniu wysokości potrzeb uprawnionego do świadczenia alimentacyjnego należy tą wysokość porównać z możliwościami zarobkowymi i majątkowymi zmarłego. Tak więc punktem wyjścia do rozważań o wysokości renty z art. 446 § 2 k.c. są potrzeby poszkodowanego. Natomiast możliwości zarobkowe i majątkowe zmarłego stanowią jedynie nieprzekraczalną górną granice tego świadczenia.
Na zmarłej matce małoletniego powoda z mocy art. 133 §1 k.r.o. niewątpliwie ciążył obowiązek alimentacyjny. Po pierwsze jednak, mając na uwadze przywołane wyżej rozważania co do obowiązującej w postępowaniu cywilnym zasady kontradyktoryjności, stwierdzić należy, że pomimo zgłoszenia roszczenia o zasądzenie na rzecz małoletniego powoda renty, strona powodowa zaniechała prowadzenia postępowania dowodowego w tym zakresie. Nie zgłosiła bądź cofnęła wnioski dowodowe zmierzające do wykazania potrzeb poszkodowanego. Tym samym uznać należy, że strona powodowa nie podołała spoczywającemu na niej obowiązkowi udowodnienia zasadności i wysokości zgłoszonego żądania. Po drugie zauważyć należy, że jak wynika ustalonego stanu faktycznego, przed śmiercią A. Z. zatrudniona była na stanowisku pielęgniarki i uzyskiwała średnie wynagrodzenie w wysokości 2.965,20 zł brutto, dodatkowo z tytułu pracy na umowę zlecenie zarabiała średnio 835,67 zł brutto – tym samym łącznie miesięcznie uzyskiwała około 3.800 zł brutto (uwzględniając konieczność uiszczenia stałych obciążeń podatkowych i składek ubezpieczeniowych przyjąć można, iż netto kwota ta wynosiła miesięcznie około 2.750 zł). Przy założeniu, że ojciec małoletniego powoda – M. Z. (1) uzyskiwał wówczas wynagrodzenie na podobnym poziomie jak obecnie, tj. około 3.100 zł, trzyosobowa rodzina na zaspokojenie swoich potrzeb dysponowała kwotą około 5.850 zł netto – czyli niecałe 2.000 zł na osobę. Obecnie po śmierci A. Z. – dwuosobowa rodzina na zaspokojenie swoich potrzeb dysponuje miesięcznie kwota około 4.100 zł netto, a więc w przeliczeniu na osobę jest to wielkość porównywalna. Małoletni powód otrzymuje bowiem obecnie rentę rodzinną w wysokości niewiele ponad 1.000 zł netto miesięcznie. W konsekwencji uznać należy, iż potrzeby małoletniego powoda po śmierci matki znajdują zaspokojenie w dochodach drugiego rodzica oraz w otrzymywanej rencie rodzinnej. Mając powyższe na uwadze roszczenie o zasądzenie renty po 1.500 zł miesięcznie należało uznać za nieudowodnione, a w konsekwencji nieuzasadnione i tym samym podlegające oddaleniu, o czym orzeczono w punkcie 3 wyroku.
Sąd w punkcie 2 wyroku umorzył postępowanie w zakresie kwoty 50.000 zł w konsekwencji wniosku zgłoszonego przez stronę powodową. Wniosek w tym zakresie uzasadniony był uiszczeniem przez pozwanego po wniesieniu pozwu w sprawie, na rzecz powodów łącznie kwoty 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia – na rzecz M. Z. (2) 20.000 zł, na rzecz M. Z. (1) 30.000 zł. Rozstrzygnięcie oparto o art. 355 §1 k.p.c.
Biorąc pod uwagę obecną sytuację materialną i zdrowotną powodów, a przede wszystkim charakter dochodzonych roszczeń, których zasadność w znacznym zakresie zależna była od szacunków Sądu i które mogły być z subiektywnego punktu widzenia powodów uzasadnione w całości, Sąd na podstawie art. 102 k.p.c. nie obciążył ich kosztami od oddalonej części powództwa.
Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2010 r., nr 90, poz. 594 ze zm.) Sąd nakazał w punkcie 5 wyroku pobranie od strony pozwanej na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Łodzi kwoty 12.908 zł tytułem obciążającej pozwanego nieuiszczonej opłaty sądowej od uwzględnionej części powództwa.
O kosztach procesu Sąd orzekł natomiast w oparciu o art. 100 zdanie pierwsze k.p.c., zgodnie z którym w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione. Uwzględniając zatem fakt, iż roszczenia zgłoszone przez powodów w zbliżonym zakresie okazały się zasadne, jak i niezasadne, oraz uwzględniając zbliżoną wysokość poniesionych przez każdą ze stron w przedmiotowym postępowaniu kosztów procesu, Sąd uznał za uzasadnione wzajemne zniesienie między stronami kosztów procesu, o czym orzeczono w punkcie 4 wyroku.
Z przyczyn omówionych wyżej Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.