Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 lipca 2013r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach Ośrodek (...) w R. Wydział II Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący SSO Artur Żymełka

Protokolant Weronika Knesz

po rozpoznaniu w dniu 11 lipca 2013r. w Rybniku

sprawy z powództwa K. C.

przeciwko (...) Towarzystwu (...) w W.

o zapłatę

1)  zasądza od pozwanego (...) Towarzystwa (...) w W. na rzecz powódki K. C. kwotę 104.000,00 zł ( sto cztery tysiące złotych ) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 23 sierpnia 2012r.;

2)  oddala powództwo w pozostałej części;

3)  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 4.117,00 zł ( cztery tysiące sto siedemnaście złotych ) tytułem zwrotu kosztów procesu;

4)  nakazuje pobrać od pozwanego (...) Towarzystwa (...) w W. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Gliwicach Ośrodka (...) w R. kwotę 4.700,00 zł ( cztery tysiące siedemset złotych ) tytułem nieuiszczonej części należnej w sprawie opłaty sądowej od pozwu.

Sygn. akt II C 261/12

UZASADNIENIE

Powódka K. C. w pozwie wniesionym w dniu 11 września 2012r. do Sądu Okręgowego w Gliwicach Ośrodka (...) w R. zgłosiła żądanie zasądzenia na jej rzecz od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej (...) w W. kwoty 104.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 27 czerwca 2012 r. oraz zasądzenia od pozwanego na rzecz powódki kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego wg norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powódka podała, że w dniu 19 lipca 2010 r. została pokrzywdzona w wypadku komunikacyjnym, za którego skutki odpowiedzialność na podstawie umowy obowiązkowego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów ponosi pozwany. W wyniku opisanego zdarzenia powódka doznała licznych obrażeń ( w szczególności uszkodzenia nerwu prawego łokcia ), które wiązały się z długotrwałym procesem leczenia, w tym dwoma operacjami. Przeprowadzone zabiegi pozostawiły trwałe zeszpecenia w postaci blizn na prawej nodze i ręce. Powódka podała, że do dzisiaj odczuwa skutki wypadku – w szczególności silne bóle prawej ręki oraz brak czucia w prawej dłoni wraz z przykurczem palców - co powoduje znaczne utrudnienia zarówno w sprawach życia codziennego, jak i w pracy zawodowej. Strona powodowa wskazała, że pozwany uznał swoją odpowiedzialność za skutki zdarzenia co do zasady i wypłacił powódce w toku postępowania likwidacyjnego łączną kwotę zadośćuczynienia w wysokości 26.000 zł. Powódka stwierdziła, że dotychczas wypłacona kwota nie stanowi odpowiedniego do doznanych przez nią cierpień i skutków w/w wypadku zadośćuczynienia i dochodzona w niniejszym postępowaniu kwota stanowi różnicę pomiędzy żądaną od ubezpieczyciela kwotą odpowiedniego zadośćuczynienia w wysokości 130.000 zł a kwotą dotychczas wypłaconą.

Pozwany (...) Towarzystwo (...) w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na jego rzecz od powódki kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew pozwany zakwestionował wysokość dochodzonego przez stronę powodową zadośćuczynienia, podnosząc że wypłacone w toku postępowania likwidacyjnego kwoty wyczerpują w całości roszczenia powódki. Pozwany zarzucił, że rozmiar i charakter doznanych przez powódkę obrażeń nie pozwala na stwierdzenie, że wiązały się z nimi tak długotrwałe i silne cierpienia, które uzasadniałyby zadośćuczynienie w żądanej kwocie 130.000 zł. Ponadto pozwany stwierdził, że przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia należy brać pod uwagę również aktualną przeciętną stopę życiową społeczeństwa. Pozwany poddał również w wątpliwość istnienie związku przyczynowego pomiędzy wypadkiem a obecnym stanem zdrowia powódki.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 19 lipca 2010 r. we W. kierujący samochodem marki M. mąż powódki M. C. nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym i na skutek niezastosowania się do znaku ustąp pierwszeństwa przejazdu doprowadził do zderzenia z samochodem osobowym marki S. (...), za co został skazany na grzywnę.

Pasażerką samochodu powódka K. C. urodzona w dniu (...)

Powódka i jej mąż w chwili wypadku byli w podróży poślubnej po zawarciu związku małżeńskiego w dniu 17 lipca 2010r.

( dowód: wyrok nakazowy Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Krzyków we Wrocławiu z dnia 28 października 2010 r., wydany w sprawie o sygn. akt II K 764/10 k.5, polisa ubezpieczeniowa k.15, odpis skrócony aktu małżeństwa powódki k.95 oraz przesłuchanie powódki K. C. k.143-144v )

W wyniku zderzenia m.in. stłuczeniu uległa boczna szyba samochodu, której odłamki uszkodziły plecy i okolice prawego łokcia powódki.

Bezpośrednio po wypadku K. C. została przewieziona karetką na Szpitalny Oddział Ratunkowy (...) Szpitala (...) we W., gdzie po przeprowadzonej diagnostyce stwierdzono skręcenie kręgosłupa szyjnego oraz zranienia okolicy łokcia prawego i pleców. Powódce założono kołnierz ortopedyczny, oczyszczono plecy z odłamków szkła oraz zlecono by po powrocie do domu zrobiła ponownie prześwietlenie ręki i kręgosłupa, gdyż prześwietlenie zrobione bezpośrednio po wypadku nie było dość czytelne ze względu na znaczną opuchliznę.

( dowód: karta informacyjna k.6 oraz przesłuchanie powódki k.143-144v )

Po powrocie do domu powódka zgodnie z zaleceniami we własnym zakresie oczyszczała rany pleców i łokcia oraz zmieniała opatrunki. Przez jakiś czas z pleców ciekła ropa i krew. Z powodu utrzymującego się silnego bólu prawego łokcia wykonała, zgodnie z wcześniejszymi zaleceniami, jego prześwietlenie, w wyniku czego stwierdzono, że nerw łokciowy został uszkodzony przez odłamki szkła. W okresie od 15 września 2010 r. do 22 września 2010 r. powódka przebywała na oddziale neurochirurgii Wojewódzkiego Szpitala (...) w J., gdzie w dniu 20 września 2010 r. usunięto operacyjnie odłamki szkła z łokcia i wykonano neurolizę nerwu łokciowego.

( dowód: karta informacyjna k.11 oraz przesłuchanie powódki k.143-144v )

Pomimo wykonanej neurolizy postępowała utrata funkcji nerwu łokciowego prawego. Z tego powodu w dniu 16 kwietnia 2012 r. K. C. była ponownie operowana w wymienionej wyżej placówce ( gdzie była hospitalizowana od 10 kwietnia 2012 r. do 18 kwietnia 2012 r. ), kiedy to wycięto nerwiaka nerwu łokciowego oraz dokonano przeszczepu nerwu łydkowego prawego. W wyniku tej operacji powódka ma trzy blizny na prawej nodze oraz ponad 20 centymetrową bliznę na prawej ręce.

( dowód: karta informacyjna k.20 oraz przesłuchanie powódki k.143-144v )

Obecnie u powódki występuje osłabienie siły mięśniowej ręki prawej, przykurcz zgięciowy palców IV i V ręki prawej, zniesione czucie powierzchniowe w zakresie prawego nerwu łokciowego oraz zaniki mięśniowe kłębu kciuka prawego i mięśni śródręcza prawego. Powódka nadal odczuwa dolegliwości bólowe prawej ręki. Stara się unikać zażywania leków przeciwbólowych więc zażywa je wówczas gdy ból jest nie do wytrzymania. Dolegliwości te są następstwem wyżej opisanego wypadku komunikacyjnego i są to następstwa trwałe i nieodwracalne. Opisane objawy w sposób znaczny osłabiają jej sprawność manualną, rzutując na jej codzienne funkcjonowanie, w tym najprostsze czynności życia codziennego. Jako osoba praworęczna nie jest m.in. w stanie wykonywać wielu obowiązków domowych ( np.: ma problemy nawet z obieraniem ziemniaków ) oraz właściwej opieki nad małym dzieckiem. Powódka nie może m.in. wziąć dziecka na ręce, ponieważ nie potrafi go utrzymać. Lekarz zalecił powódce by nie nadwyrężała ręki. Na co dzień powódka musi korzystać z szyny korygującej na ramię i dłoń. Często ubiera na noc stabilizator, który zmuszona była zakupić by przykurcz palców nie pogłębiał się. Konieczność nocnego używania stabilizatora negatywnie wpływa na komfort snu. Od czasu wypadku powódka korzysta z zabiegów fizykoterapeutycznych w postaci stymulacji nerwu łokciowego. W czynnościach życia codziennego musi jej pomagać obecnie mąż. Mniejsza sprawność ręki, bóle oraz drętwienie palców prawej ręki znacznie utrudniają jej również wykonywanie pracy zawodowej zwłaszcza, że powódka pracując jako pracownik socjalny zobowiązana jest do sporządzania wywiadów przez ok. 4 godziny dziennie. Przed wypadkiem sporządzanie wywiadu zabierało jej znacznie mniej czasu, ponieważ obecnie w czasie pisania drętwieje jej ręka i musi robić częstsze i dłuższe przerwy. Ograniczenia ruchowe oraz widoczne blizny pooperacyjne powodują u powódki poczucie dyskomfortu psychicznego. Powódka nawet latem ubiera bluzki z długim rękawem by przykryć bliznę na ręce bądź używa plastrów na bliznę, które są jednakże wówczas długie i szerokie, a więc również widoczne. Trwały uszczerbek na zdrowiu powódki spowodowany w/w wypadkiem wynosi 30%.

( dowód: dokumentacji medyczna powódki k.6v-10v,12-14 i 22, zlecenie na zaopatrzenie w wyroby medyczne k.19, faktura VAT k.21, opinia biegłego sądowego z zakresu neurologii k.153-154 oraz przesłuchanie powódki k.143-144v i 179-180 )

Pozwany po zgłoszeniu przez powódkę swoich roszczeń wypłacił jej początkowo łącznie 9.600 zł.

Powódka w piśmie z dnia 24 maja 2012r. wezwała pozwanego do zapłaty dalszego zadośćuczynienia wskazując na dalsze problemy zdrowotne będące wynikiem wyżej opisanego wypadku. Powódka nie wskazała jednakże w tym piśmie jakiej konkretnie kwoty domaga się tytułem dodatkowego zadośćuczynienia.

Dopiero w piśmie z dnia 2 sierpnia 2012r. powódka reprezentowana już przez profesjonalnego pełnomocnika wezwała pozwanego do zapłaty kwoty 120.400 zł w terminie do 22 sierpnia 2012r. wskazując, że łączną kwotę należnego jej odpowiedniego zadośćuczynienia powódka określa na sumę 130.000 zł, a ponieważ do tego czasu wypłacono jej jedynie kwotę 9.600zł to zgłasza żądanie zapłaty w/w kwoty 120.400 zł w w/w terminie.

Pozwany w piśmie z dnia 20 sierpnia 2012r. poinformował powódkę, że po analizie sprawy ostatecznie ustalił łączną kwotę zadośćuczynienia na 26.000 zł, a ponieważ do tej pory wypłacił kwotę 9.600 zł to jednocześnie poinformował o wypłacie dodatkowo kwoty 16.400 zł, jak również o tym, że żądanie wypłaty wyższego zadośćuczynienia uznaje za niezasadne.

( dowód: pisma pomiędzy stronami k.16-18,23-29 oraz dokumenty zgromadzone przez pozwanego w aktach szkodowych k.66-129 )

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w przeważającej części.

Odpowiedzialność pozwanego za sprawcę wypadku była w sprawie bezsporna.

Kwestią sporną był rozmiar doznanej przez powódkę krzywdy, a co za tym idzie wysokość należnego zadośćuczynienia, ponieważ pozwany zarzucał że wypłacona do tej pory powódce kwota zadośćuczynienia jest kwotą w pełni zaspakajającą roszczenia powódki z tego tytułu.

Z uwagi na to, że źródłem roszczenia o zadośćuczynienie był czyn niedozwolony, zobowiązanym do zaspokojenia roszczeń powódki był sprawca wypadku lub jego ubezpieczyciel. Podstawą prawną odpowiedzialności sprawcy wypadku wobec powódki byłby art.436 k.c. w związku z art.445§1 k.c., z kolei podstawą prawną odpowiedzialności ubezpieczyciela sprawcy wypadku jest art.34 i 35 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych ( Dz. U. z 2003r. Nr 124, poz. 1152 z późn. zm. ) w związku z art. 822 k.c. Odpowiedzialność ubezpieczyciela stanowi pochodną odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody. Stosownie do art.822§4 k.c. uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela. Zgodnie z art.34 ust.1 powołanej wyżej ustawy z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. W myśl art.35 w/w ustawy ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu. Stosownie do art.14 ust.1 wyżej powołanej ustawy zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie.

Stosownie do art. 445§1 k.c. w zw. z art.444§1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

W odniesieniu do żądania zadośćuczynienia wskazać należy, że chodzi tu o krzywdę ( szkodę niemajątkową ) ujmowaną jako cierpienie fizyczne, a więc ból i inne dolegliwości oraz cierpienia psychiczne, to jest ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi, jak również ujemny niematerialny wpływ na dotychczasowe życie pokrzywdzonego. Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu przede wszystkim złagodzenie doznanych cierpień fizycznych i psychicznych, a także cierpień mogących pojawić się w przyszłości. W orzecznictwie sądowym przyjmuje się, że zadośćuczynienie winno mieć charakter całościowy i stanowić rekompensatę pieniężną za doznaną krzywdę, przepis mówi bowiem o „odpowiedniej sumie tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę”, w konsekwencji czego nie może mieć ono charakteru symbolicznego. Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności sprawy wynikające z zasługujących na wiarę i nie kwestionowanych przez strony dokumentów, opinii biegłego sądowego oraz korespondujących z nimi zeznań powódki - w tym w szczególności fakt, że przed wypadkiem powódka była zdrową i w pełni sprawną kobietą wykonującą samodzielnie obowiązki zarówno domowe jak i zawodowe, stosunkowo młody wiek powódki w chwili wypadku, rodzaj i zakres obrażeń ciała doznanych przez powódkę w wyniku w/w wypadku, wysokość uszczerbku na jej zdrowiu, okresy pobytu w szpitalach, przebyte operacje, stopień cierpień fizycznych i psychicznych, w tym związanych z widocznymi i znacznymi bliznami pooperacyjnymi, fakt że doznane obrażenia są nieodwracalne i do końca życia skutkować będą dolegliwymi codziennymi uciążliwościami przy wykonywaniu nawet podstawowych czynności życia codziennego, rodzącymi przy tym często konieczność korzystania z pomocy innych osób, a przez to poczucie u powódki braku samodzielności, a nadto biorąc pod uwagę uwarunkowane w/w obrażeniami ograniczenia przy wykonywaniu pracy zawodowej, fakt że powódka korzystała i nadal musi korzystać z zabiegów fizykterapeutycznych, z szyny korygującej na przedramię i dłoń, fakt że bezpośrednio po wypadku zmuszona była nosić kołnierz ortopedyczny, z uwagi na uraz kręgosłupa w odcinku szyjnym, a nadto biorąc pod uwagę fakt, że powódka nawet przy wykonywaniu tak istotnych dla niej jako matki czynności jak np.: przytulanie dziecka czy jego podnoszenie odczuwa ból i cierpienie, co nie pozwala jej w pełni cieszyć się swoim macierzyństwem, a także tą okoliczność, że doznała obrażeń ciała rzutujących na całą jej przyszłość w czasie podróży poślubnej, przez co z pewnością nie jest w stanie dobrze wspominać tego wszakże ważnego w jej życiu okresu - nie można zgłaszanej przez powódkę tytułem zadośćuczynienia kwoty 130.000 zł uznać za wygórowaną, a skoro wobec częściowego zaspokojenia roszczenia powódka w ramach niniejszej sprawy zgłosiła żądanie zapłaty kwoty 104.000,00zł to żądanie w tej wysokości zasługiwało na uwzględnienie w całości.

Wbrew zarzutowi strony pozwanej pozwany nie wykazał – stosownie do art.6 k.c. – by obrażenia ciała powódki i jej aktualny stan zdrowia były wynikiem innych zdarzeń niż wyżej opisany wypadek zwłaszcza, że jak wynika z opinii biegłego sądowego wszystkie zgłaszane przez powódkę dolegliwości pozostają w związku przyczynowym z tym wypadkiem.

Sąd na podstawie art.481§1 i 2 k.c. zasądził od pozwanego na rzecz powódki odsetki ustawowe od wyżej wskazanej kwoty od dnia 23 sierpnia 2012r., a powództwo jedynie w zakresie odsetek za okres wcześniejszy oddalił jako niezasadne. Stosownie do wyżej wskazywanego już art.14 ust.1 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Powódka zgłosiła wystąpienie zdarzenia i szkody w dniu 25 lipca 2011r. ( k.113 ). Dla wymagalności roszczenia konieczne jest jednakże wskazanie wysokości żądanego świadczenia, a wysokość ta w postaci dochodzonej w niniejszej sprawie została doprecyzowana dopiero w przesądowym piśmie do pozwanego z dnia 2 sierpnia 2012r., w którym jako termin zapłaty wskazano dzień 22 sierpnia 2012r. ( k.25 ). Przy tak określonym żądaniu zasadnym było zatem żądanie odsetek za opóźnienie dopiero od następnego dnia, a więc 23 sierpnia 2012r. Podkreślić przy tym należy, że na ten dzień pozwany miał możliwość wyjaśnienia wszystkich ewentualnych wątpliwości oraz dokonania właściwej oceny żądania powódki czego wyrazem było zajęte przez niego w piśmie datowanym na dzień 20 sierpnia 2012r. ostateczne stanowisko w sprawie stanowiące odpowiedź na w/w wezwanie do zapłaty. Tyle tylko, że pozwany niezasadnie uznał żądaną tytułem zadośćuczynienia kwotę za zawyżoną w sytuacji gdy już wówczas jej wysokość była w pełni uzasadniona okolicznościami sprawy. Odnosząc się do żądania odsetek podkreślić należy, że Sąd rozpoznający niniejszą sprawę w pełni podziela stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 22 lutego 2007r. ( I CSK 433/06, LEX nr 274209 ), że orzeczenie Sądu przyznające zadośćuczynienie ma charakter rozstrzygnięcia deklaratoryjnego, a nie konstytutywnego, w konsekwencji czego zobowiązanie do zapłaty zadośćuczynienia ( art.445§1 k.c.) ma charakter zobowiązania bezterminowego i przekształcenie go w zobowiązanie terminowe może nastąpić w wyniku wezwania wierzyciela ( pokrzywdzonego ) skierowane wobec dłużnika do spełnienia świadczenia (art. 455 k.c.). W konsekwencji tego niespełnienie żądanego świadczenia w terminie uzasadnia zasądzenie odsetek na podstawie art.481 § 1 i 2 k.c. za okres wcześniejszy niż dzień orzekania.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art.100 zd.2 k.p.c. i zasądził od pozwanego jako strony przegrywającej proces w przeważającej części na rzecz powódki całość poniesionych przez nią kosztów procesu w wysokości 4.117 zł, na którą to sumę złożyła się kwota 500 zł tytułem poniesionej przez powódkę części opłaty sądowej od pozwu ( powódka została bowiem zwolniona od kosztów sądowych ponad kwotę 500 zł ) oraz wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika powódki w wysokości 3.600 zł i zwrot opłaty skarbowej od udzielnego pełnomocnictwa w wysokości 17 zł.

Jednocześnie Sąd na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych ( Dz.U. Nr 167, poz. 1398 z późn. zm. ) w zw. z art.100 zd.2 k.p.c. nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa-Sądu Okręgowego w Gliwicach Ośrodka (...) w R. kwotę 4.700 zł tytułem należnej w sprawie a nieuiszczonej części opłaty sądowej od pozwu, od której powódka została zwolniona. Wydatek na opinię biegłego sądowego został pokryty z zaliczki wpłaconej przez stronę pozwaną w związku z czym zaliczka wpłacona przez powódkę i pozostałość zaliczki wpłaconej przez stronę pozwaną zostaną zwrócone po prawomocnym zakończeniu postępowania w niniejszej sprawie.