Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 130/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 maja 2014r.

Sąd Okręgowy w Elblągu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Krzysztof Nowaczyński

po rozpoznaniu w dniu 29 maja 2014r. w Elblągu

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa (...) z siedzibą w B. (Szwajcaria)

przeciwko W. H.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Elblągu

z dnia 5 lutego 2014r., sygn. akt IX C 2195/13 upr

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Rejonowemu w Elblągu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I Ca 130/14

UZASADNIENIE

Powód (...) z siedzibą w B. (Szwajcaria) wniósł o zasądzenie od pozwanego W. H. kwoty 8.136,07zł wraz z odsetkami ustawowymi od kwoty 5.602,67 zł od dnia 20 czerwca 2009 r. do dnia zapłaty i od kwoty 2.533,40 zł od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz zasądzenia kosztów procesu.

Nakazem zapłaty z 29 lipca 2013r. wydanym w postępowaniu upominawczym w sprawie VI Nc-e (...), Sąd Rejonowy Lublin – Zachód w Lublinie nakazał, aby pozwany W. H. zaspokoił roszczenie powoda poprzez zapłatę kwoty 8.136,07zł z ustawowymi odsetkami od kwoty 5.602,67 zł od dnia 20 czerwca 2009 r. do dnia zapłaty i od kwoty 2.533,40 zł od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz kwoty 1.302 zł w terminie dwóch tygodni od doręczenia nakazu albo wniósł sprzeciw w tym terminie.

W sprzeciwie od powyższego nakazu zapłaty pozwany W. H. zarzucił, iż roszczenia powoda uległy przedawnieniu.

Pismem z dnia 25 listopada 2013 r. powód ograniczył roszczenie objęte żądaniem pozwu do kwoty 896,63 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 20 czerwca 2009 r., wskazując, że pozwany dokonał wpłaty na kwotę 7.239,44 zł , która została zaliczona na odsetki i należność główną.

Wyrokiem z dnia 5 lutego 2014 roku Sąd Rejonowy w Elblągu powództwo oddalił. W uzasadnieniu wskazał, że pozwany w sprzeciwie od nakazu zapłaty skutecznie podniósł zarzut przedawnienia roszczenia powoda. Sąd pierwszej instancji wyjaśnił, że roszczenie o zwrot kwoty wykorzystanego kredytu stało się wymagalne z końcem okresu, na jaki zawarta została umowa kredytu, czyli z dniem, w którym miała nastąpić płatność ostatniej raty kredytu. Jednak zawarta z powodem ugoda w dniu 21 października 2009 r. skutkowała tym, że bieg terminu przedawnienia uległ przerwaniu i zaczął biec na nowo. Dlatego też roszczenie uległo przedawnieniu najpóźniej trzy lata później tj. z dniem 21 października 2012 r. Podkreślono, że powód nie wykazał żadnymi środkami dowodowymi, iż po dniu zawarcia ugody pozwany wywiązywał się z niej i spłacał swoje zadłużenie. Powód wniósł pozew w dniu 28 maja 2013 r., a zatem po upływie terminu trzyletniego przedawnienia.

W apelacji powód (...) z siedzibą w B. wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i orzeczenie co do istoty sprawy, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania. Nadto domagał się zasądzenia od pozwanego kosztów procesu za pierwszą i drugą instancję. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

- naruszenie przepisu prawa materialnego, tj. art. 120 § 1 k.c. poprzez błędną jego wykładnię, polegająca na przyjęciu daty wymagalności roszczenia dnia zawarcia ugody tj. 21.10.2009 r. i uznaniu, iż roszczenie uległo przedawnieniu w dniu 21.10.2012 r. , podczas gdy pozwany dokonywał wpłat z tytułu zawartej ugody, a ostatnia wpłata na poczet roszczenia została dokonana dnia 01.05.2012 r. i od tej daty należy liczyć termin przedawnienia, natomiast powód złożył pozew w niniejszej sprawie dnia 28.05.2013 r. tj. przed upływem trzyletniego okresu przedawnienia,

- naruszenie przepisu prawa materialnego tj. art. 123 § 1 pkt 1 k.c. polegające na uznaniu, że bieg przedawnienia w rozpoznawanej sprawie nie został przerwany po zawarciu ugody przez pozwanego i że powództwo jako przedawnione nie zasługuje na uwzględnienie, podczas gdy powód w odpowiedzi na sprzeciw pozwanego z dnia 03.01.2014 r. wykazał, iż pozwany dokonywał wpłat z tytułu zawartej ugody i że ostatnia wpłata miała miejsce dnia 01.05.2012 r. i od tej daty zaczął biec na nowo trzyletni termin przedawnienia dla roszczeń
tego rodzaju, a powód wniósł pozew do Sądu przed upływem wskazanego wyżej terminu tj.
dnia 28.05.2013 r.

W uzasadnieniu skarżący wskazał, że Sąd pierwszej instancji naruszył art. 120 § 1 k.c. błędnie przyjmując jako datę wymagalności dochodzonego roszczenia dzień zawarcia ugody przez pozwanego tj. 21 października 2009 r. Podniósł, iż bieg terminu przedawnienia został przerwany najpierw przez wszczęcie egzekucji przez cedenta i zaczął biec od momentu uprawomocnienia się postanowienia o umorzeniu egzekucji z powodu bezskuteczności tj. 29 czerwca 2007 r.; następnie został przerwany poprzez zawarcie ugody przez pozwanego tj. dnia 21 października 2009 r. Po dniu zawarcia ugody bieg przedawnienia został przerwany dalej w związku z wpłatami pozwanego na poczet roszczenia. Termin przedawnienia rozpoczął swój bieg na nowo od daty ostatniej wpłaty tj. 01 maja 2012 r. Pozew został wniesiony w dniu 28 maja 2013 r., tj. przed upływem trzyletniego terminu przedawnienia. Skarżący podkreślił, że twierdzenia na wskazane wyżej okoliczności zawarł w odpowiedzi na sprzeciw pozwanego z dnia 03 stycznia 2014 r. nadanej do Sądu dnia 03 stycznia 2014 r., a nie otrzymanej przez Sąd z przyczyn nie leżących po jego stronie.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja powoda zasługiwała na uwzględnienie, gdyż Sąd pierwszej instancji nie rozpoznał istoty sprawy.

Sąd pierwszej instancji oddalił powództwo z uwagi na podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia roszczenia, stwierdzając, że powód nie wykazał, aby po dniu 21 października 2009 r., w którym doszło do zawarcia ugody pomiędzy stronami, miało miejsce zdarzenie wymienione w art. 123 k.c., z którym przepis ten łączy skutek w postaci przerwy biegu przedawnienia. Dokonując ustaleń w tym zakresie Sąd pierwszej instancji nie zważył jednak, czy po zawarciu ugody przedawnienie, z woli stron, nie biegło na nowo w stosunku do całości zadłużenia od razu, jak stanowi art. 124 § 1 k.c, czy też nie. Należało więc rozważyć, czy rozłożenie zadłużenia na raty w kwotach po 800 zł, płatnych do dnia 30 każdego miesiąca, począwszy od 30 listopada 2009 r. (przy czym ostatnia rata miała być płatna w wysokości 472,73 zł) nie oznaczało, że termin spełniania świadczenia został określony na nowo odrębnie dla każdej z rat. Bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne, a więc należało ustalić, czy nie wraz z upływem terminu płatności każdej z rat z osobna. Skoro więc ostatnia rata miała być płatna do dnia 30 września 2010 r., a pozew wpłynął w dniu 28 maja 2013 r.,to chociażby z tego względu brak było podstaw do kategorycznego uznania, że przedawnieniu podlegało całe roszczenie objęte żądaniem pozwu.

Niezależnie od powyższego wskazać trzeba, że w apelacji podnosi się, iż pozwany początkowo wywiązywał się z zawartej ugody, dokonując spłaty poszczególnych rat, przy czym ostatnia wpłata została dokonana w dniu 1 maja 2012 r. (co wydaje się wiarygodne, zważywszy na ograniczenie żądania pozwu w związku ze spłatą kwoty 7.239,44 zł). Nie ulega wątpliwości, że spłata miesięcznych rat stanowi uznanie roszczenia przez dłużnika, przerywające za każdym razem bieg przedawnienia, po którym biegnie on na nowo ( art. 123 § 1 pkt 2 k.c. w zw. z art. 124 § 1 k.c.). Wedle twierdzeń powoda, okoliczności te zostały przez niego podniesione w piśmie z dnia 3 stycznia 2014 r. stanowiącym odpowiedź na sprzeciw pozwanego, które miało wpłynąć do Sądu Rejonowego w Elblągu w dniu 8 stycznia 2014 r. W aktach sprawy pisma tego brak. Sąd odwoławczy zwrócił się zatem do Sądu pierwszej instancji o podjęcie czynności ustalających w tym zakresie i dołączenie ww. pisma do akt sprawy. Z notatki z dnia 13 maja 2014 r. sporządzonej przez pracownika Sądu Rejonowego w Elblągu wynika, że w dniu 8 stycznia 2014 r. nie wpłynęła odpowiedź na sprzeciw pozwanego do sprawy IX C (...) nadana przez pełnomocnika powoda; od tego nadawcy wpłynęły jedynie pisma do innych spraw. Powyższa okoliczność wymaga jednak dokładnego wyjaśnienia, albowiem gdyby przyjąć za skarżącym, że ostatnia przerwa biegu przedawnienia miała miejsce w dniu 1 maja 2012 r., to do wytoczenia powództwa w dniu 28 maja 2013 r. nie upłynąłby jeszcze trzyletni termin przedawnienia, o którym mowa w art. 118 k.c.

W tej sytuacji, oddalenie powództwa z uwagi na przedawnienie roszczenia objętego żądaniem pozwu, bez wyjaśnienia i rozważenia wskazanych wyżej okoliczności, musiało zostać ocenione jako nierozpoznanie przez Sąd Rejonowy istoty sprawy.

W toku ponownego rozpoznania sprawy koniecznym będzie ustalenie czy pismo, na które powód powołuje się w apelacji wpłynęło do Sądu Rejonowego w Elblągu. Dopiero bowiem stwierdzenie czy na poczet dochodzonego pozwem roszczenia pozwany dokonywał wpłat i w jakim terminie pozwoli na ocenę podniesionego przez niego zarzutu przedawnienia. Dokonując ustaleń w tym zakresie należy przy tym uwzględnić, że zgodnie z § 3 ugody strony postanowiły, iż w razie braku terminowej płatności którejkolwiek z rat całość roszczenia stawała się natychmiast wymagalna.

Z przedstawionych powyżej przyczyn Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 4 k.p.c., z uwagi na nierozpoznanie istoty sprawy, uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Rejonowemu w Elblągu do ponownego rozpoznania. O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 108 § 2 k.p.c.