Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 153/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 maja 2014 r.

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący SSO Barbara Bojakowska

Sędziowie SSO Elżbieta Zalewska-Statuch

SSR (del.) Magdalena Kościarz

Protokolant sekretarz sądowy Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 28 maja 2014 r. w Sieradzu

na rozprawie sprawy

z powództwa J. E.

przeciwko (...) Zakładowi (...) na (...) SA w W.

o waloryzację

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Łasku

z dnia 4 listopada 2013 r. sygn. akt I C 498/13

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punktach 1, 2 i 3 w ten tylko sposób, że: a) obniża wysokość renty odroczonej zasądzonej w punkcie 1 sentencji z kwoty 1480 złotych do kwoty 238 (dwieście trzydzieści osiem) złotych ;

b) punktowi 3 nadaje brzmienie: „nie obciąża powoda obowiązkiem zwrotu pozwanemu poniesionych przez niego kosztów procesu”;

II.  nie obciąża powoda obowiązkiem zwrotu pozwanemu poniesionych przez niego kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I Ca 153/14

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 21 czerwca 2013 roku skierowanym przeciwko (...) Zakładowi (...) na (...) S.A. powód J. E. wniósł o:

1.  zasądzenie na jego rzecz renty odroczonej w kwocie po 2.156,00 zł miesięcznie począwszy od dnia 19 marca 2011 roku i na przyszłość płatnej z góry do 19. dnia każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami od dnia wyrokowania w zakresie rat wówczas wymagalnych oraz w przypadku uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat w przyszłości,

2.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powód, reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, przedstawił sposób wyliczenia dochodzonej kwoty, w oparciu o przyjętą przez siebie metodę waloryzacji.

W odpowiedzi na pozew pozwany, działający przez profesjonalnego pełnomocnika, wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego pełnomocnika będącego radcą prawnym. Podniesiono, że powód tytułem składek dokonał wpłat następujących kwot:

1.  w 1987 roku wpłacił łącznie 80.000 zł tytułem składki i w związku z tym, zgodnie z dokumentem renty odroczonej nabył prawo do renty miesięcznej w wysokości 1.587,20 zł. Wskazana kwota podlegała powiększeniu o oprocentowanie w wysokości 35 %. W związku z tym, że od 01 stycznia 1988 roku do dnia płatności renty upłynęły 23 lata, wskazana kwota winna zostać powiększona o 805 % (23 lata x 35 % = 805 %). Do wymienionej liczby należy dodać oprocentowanie za pełny rok płatności renty w wysokości 30 % (za rok 2012), co daje łącznie 835 %. Kwotę oprocentowania należy pomnożyć przez kwotę renty miesięcznej, do której powód nabył prawo poprzez uiszczenie 80.000 zł składki w 1987 roku (1.587,20 zł x 835 % = 13.253,12 zł). Do otrzymanej kwoty trzeba dodać kwotę renty miesięcznej czyli 1.587,20 zł, co daje łącznie 14.840,32 zł (13.253,12 zł + 1.587,20 zł + 14.840,32 zł). Biorąc pod uwagę fakt, iż w 1987 roku średnia miesięczna pensja wynosiła 29.184,00 zł, więc kwota 14.840,32 zł stanowi 50,85 % średniej miesięcznej pensji. Renta nominalna w kwocie 1.587,20 zł stanowiła 5,43 % przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia;

2.  w grudniu 1988 roku wpłacił 100.000 zł tytułem składki i nabył prawo do renty miesięcznej w wysokości 1.864 zł. Okres renty odroczonej wynosi pełne 22 lata (1989-2011), w związku z tym oprocentowanie wyniesie 800 % (22 lata x 35 % + 30 % za rok 2012). Kwotę oprocentowania należy pomnożyć przez kwotę renty miesięcznej, do której prawo nabył powód poprzez uiszczenie 100.000 zł składki w 1988 roku (czyli 1.864 zł x 800 % = 14.912 zł). Do otrzymanej sumy należy dodać kwotę renty miesięcznej czyli 1.864 zł, co daje łącznie 16.776 zł. Biorąc pod uwagę fakt, iż w 1988 roku średnia miesięczna pensja wynosiła 53.090 zł, więc kwota 16.776 zł stanowi 31,59 % średniej miesięcznej pensji. Renta nominalna w kwocie 1.864 zł stanowiła 3,51 % przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia;

3.  w grudniu 1989 roku wpłacił 820.000 zł tytułem składki i nabył prawo do renty miesięcznej w wysokości 14.350 zł. Okres renty odroczonej wynosi pełnych 21 lat (1990-2011), w związku z tym oprocentowanie wyniesie 765 % (21 lat x 35 % + 30 % za 2012 rok). Kwotę oprocentowania należy pomnożyć przez kwotę renty miesięcznej, do której powód nabył prawo poprzez uiszczenie 820.000 zł składki w 1989 roku (czyli 14.350 zł x 765 % = 109.777 zł). Do otrzymanej sumy należy dodać kwotę renty miesięcznej czyli 14.350 zł, co daje łącznie 124.127,50 zł. Biorąc pod uwagę fakt, iż średnia miesięczna pensja wynosiła 437.506 zł, więc kwota 124.127 zł stanowi 28,37 % średniej miesięcznej pensji. Renta nominalna w wysokości 14.350 zł stanowiła 3,27 % przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia.

Renta od wszystkich składek wraz z oprocentowaniem stanowi 110,76 % przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w latach dokonania wpłaty poszczególnych składek (50,85 % + 31,59 % + 28,37 %), a zatem pełna waloryzacja renty wynosi 2.960 zł (2.672,83 zł – przeciętne wynagrodzenie netto za I kwartał 2013 roku x 110,76 % = 2.960,42 zł).

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 04 listopada 2013 roku, wydanym w sprawie o sygn. akt I C 498/13, z powództwa J. E. przeciwko (...) Zakładowi (...) na (...) S.A. z siedzibą w W. o waloryzację, Sąd Rejonowy w Łasku I Wydział Cywilny w pkt 1 zasądził od pozwanego na rzecz powoda rentę odroczoną w kwocie 1.480,00 zł miesięcznie począwszy od dnia 19 marca 2011 roku i na przyszłość, płatną z góry do 19. dnia każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami:

a) co do rat renty zasądzonej do dnia wydania wyroku – od dnia 4 listopada 2013 roku do dnia zapłaty,

b) co do renty na przyszłość /od dnia wydania wyroku/ - w przypadku uchybienia terminowi płatności każdej z rat miesięcznych, w pkt 2 oddalił powództwo w pozostałej części i w pkt 3 zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.786,81 zł tytułem częściowego zwrotu kosztów postępowania.

Powyższe rozstrzygnięcie zapadło po następujących ustaleniach i wnioskach:

W dniu 13 maja 1987 roku powód J. E. zawarł z Państwowym Zakładem (...) w Ł., którego następcą prawnym jest pozwany (...) Zakład (...) na (...) S.A. z siedzibą w W., umowę dobrowolnego ubezpieczenia renty odroczonej, która zapewniała dożywotnio dla rent odroczonych od następnego roku po uzyskaniu umówionego wieku, corocznie wzrost wartości renty nominalnej o 2 %. W książeczce rentowej, wydanej powodowi, określono nr polisy (...).543, wskazano taryfę XII, określono wiek emerytalny na 60 lat i początek płatności renty na dzień 19.03.2011 roku. Powód opłacał składki na poczet umowy ubezpieczenia renty odroczonej w okresie od 1987 roku do 1989 roku. W 1987 roku suma wpłaconych składek wyniosła 80.000 zł, a renta nominalna 1.587,20 zł. W grudniu 1988 roku powód wpłacił 100.000 zł składek i nabył prawo do renty miesięcznej w wysokości 1.864 zł. W grudniu 1989 roku powód wpłacił kwotę 820.000 zł i renta nominalna wynosiła 14.350 zł.

Pismem z dnia 18 października 1988 roku poprzednik prawny pozwanego powiadomił powoda, iż zakupione dotychczas raty renty wzrastają od dnia 01 stycznia 1988 roku o 35 % , a nie jak dotychczas o 11,5 %. Tak podwyższona renta nominalna na dzień początku jej płatności /13 renta/, w okresie wypłacania, wzrasta od 01 stycznia 1988 roku o 30 %.

Pismem z dnia 28 listopada 2012 roku pozwany zawiadomił powoda, iż dokonano na jego rzecz wypłaty renty za okres od 19.03.2011 roku do grudnia 2012 roku w łącznej kwocie 1.598,11 zł. Z kolei, poczynając od I kwartału 2013 roku renta będzie wypłacana w cyklach kwartalnych w kwocie 228 zł (3x76 zł) w terminie do dnia 15 – tego pierwszego miesiąca kwartału.

Jak ustalił Sąd Rejonowy powód J. E. ma 62 lata i pracuje zawodowo jako handlowiec, z uposażeniem miesięcznym około 2.800,00 zł netto. Żona powoda jest zatrudniona w firmie (...) z wynagrodzeniem miesięcznym w kwocie 1.600,00 zł. Powód i jego żona nie mają innych źródeł dochodu. Są osobami z problemami zdrowotnymi. J. E. cierpi na nadciśnienie, a jego żona ma kłopoty ze wzrokiem. Na leki wydają miesięcznie około 300,00 zł. Mieszkają w domu jednorodzinnym, który nie jest wykończony. Pozostało nadal do wykonania wiele prac, które wymagają znacznych nakładów finansowych. Miesięczny koszt utrzymania domu wynosi 1.500,00 zł.

Mając powyższe na uwadze Sąd Rejonowy, powołując się na treść art. 358 1 § 3 k.c. oraz stosowne orzecznictwo, przyjął, iż najbardziej obiektywnym i miarodajnym pomocniczym wskaźnikiem waloryzacji, przy zmianie wysokości świadczenia pieniężnego, będzie odniesienie do średniego wynagrodzenia miesięcznego. Ponadto Sąd uwzględnił wyliczenia przedstawione przez pełnomocnika pozwanego w odpowiedzi na pozew i uznał, że rozłożenie na strony ryzyka hiperinflacji powinno nastąpić po połowie.

W tym stanie rzeczy Sąd I instancji dokonał zmiany wierzytelności pieniężnej, przerachowując ją do kwoty 1.480,00 zł miesięcznie, uznając tym samym, że zasądzona na rzecz powoda kwota w tej wysokości spełni przesłanki jej ustalenia wynikające z przepisu stanowiącego podstawę waloryzacji świadczeń pieniężnych. W ocenie Sądu Rejonowego, waloryzacja do tak wyliczonej kwoty jest zgodna z zasadami współżycia społecznego, rozkłada bowiem ciężar zmiany stosunków finansowych i społeczno - gospodarczych na obie strony. Natomiast w pozostałej części powództwo oddalono.

O należnych odsetkach ustawowych Sąd I instancji orzekł, na podstawie art. 481 § 1 k.c., przyjmując jako termin początkowy ich naliczenia w odniesieniu do świadczeń zasądzonych od dnia 19 marca 2011 roku do dnia wydania orzeczenia – datę wyroku, z mocy którego świadczenie powstało w nowej wysokości. Co do zaś świadczeń na przyszłość, odsetki zasądzono w przypadku uchybienia terminowi płatności każdej z rat miesięcznych.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 100 k.p.c.

Apelację od powyższego orzeczenia złożył pełnomocnik pozwanego zaskarżając powyższy wyrok w części dotyczącej zasądzenia renty z tytułu ubezpieczenia renty odroczonej ponad kwotę po 238,00 zł miesięcznie. Zaskarżonemu rozstrzygnięciu zarzucono:

- naruszenie prawa materialnego przez błędną wykładnię przepisu art. 358 1 § 3 k.c. poprzez podwyższenie renty miesięcznej przysługującej powodowi z tytułu umowy ubezpieczenia renty odroczonej w sposób nie uwzględniający interesu (...) S.A. oraz zasad współżycia społecznego.

Wskazując na powyższe wniesiono o:

- zmianę wyroku w pkt 1 poprzez zasądzenie renty miesięcznej po 238,00 zł, zamiast po 1.480,00 zł miesięcznie,

- skorygowanie kosztów procesu za I instancję,

- zasądzenie kosztów za II instancję.

W tym miejscu dla porządku Sąd Okręgowy chciałby podnieść, iż skarżący wskazał w uzasadnieniu apelacji, że renta od wpłaconych składek stanowiła wartość odpowiadającą 12,12 % przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Jednak odwołując się do szczegółowego uzasadnienia odpowiedzi na pozew zwrócić należy uwagę, iż nastąpiła tutaj oczywista omyłka rachunkowa w sumowaniu poszczególnych kwot składających się na powoływaną wartość, która prawidłowo wynosi 12,21 %.

W odpowiedzi na apelację pełnomocnik powoda wniósł o:

- oddalenie apelacji jako bezzasadnej,

- zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego jest zasadna i jako taka zasługuje na uwzględnienie.

Na wstępie wskazać należy, iż skarżący nie kwestionuje prawidłowości poczynionych ustaleń faktycznych, a jedynie podnosi, iż Sąd Rejonowy w Łasku niewłaściwie zastosował prawo materialne i przy wydawaniu wyroku nie uwzględnił w wystarczającym stopniu interesu pozwanego oraz zasad współżycia społecznego.

W orzecznictwie prezentowany jest pogląd, że istota waloryzacji, w tym dokonywanej także przez sąd, oznacza przywrócenie świadczeniom wynikającym ze zobowiązań pieniężnych ich pierwotnej wartości (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 02 grudnia 1999 roku, III CKN 489/98, Lex nr 39850). Nie budzi też wątpliwości utrwalone już stanowisko judykatury, aprobowane w piśmiennictwie, że wysokość nominalnej renty miesięcznej, określonej w umowie ubezpieczenia renty odroczonej oraz natychmiast płatnej, może być zmienione na podstawie art. 358 1 § 3 k.c. (por. uchwała Składu Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego z dnia 10 kwietnia 1992 roku, III CZP 126/91, Lex nr 3743). Prawidłowa wykładnia art. 358 1 § 3 k.c. w związku z § 1 tego artykułu musi prowadzić do wniosku, że przedmiotem waloryzacji jest określone sumą pieniężną świadczenie pieniężne będące przedmiotem zobowiązania od chwili jego powstania. Jeśli więc zdarzeniem będącym źródłem powstania zobowiązania jest umowa, w której w dacie jej zawarcia ustalono wysokość świadczenia pieniężnego, to wysokość tego świadczenia może być zmieniona przez sąd dokonujący waloryzacji, oczywiście w razie wystąpienia przesłanek określonych w art. 358 1 § 3 k.c. Celem bowiem waloryzacji sądowej, przewidzianej w przywołanym przepisie, jest przywrócenie przynajmniej w przybliżeniu – początkowej wartości długu, jednakże powołany przepis wyklucza możliwość mechanicznego przerachowania świadczenia pieniężnego, z uwzględnieniem jednego oznaczonego miernika waloryzacyjnego.

Przepis art. 358 1 § 3 k.c. nie wymienia przy tym konkretnych mierników, według których winna być dokonana waloryzacja, nakazuje jedynie sądowi każdorazowe rozważenie interesów obu stron, zgodnie z zasadami współżycia społecznego. Przepis ten nie określa też w jaki sposób ma być przeprowadzona waloryzacja sądowa. W orzecznictwie Sądu Najwyższego podnosi się, że omawiany przepis jest wyrazem „prawa sędziowskiego” co oznacza, że ocena przesłanek waloryzacji pozostawiona została sędziowskiemu uznaniu, opartemu na wszechstronnym rozważeniu okoliczności konkretnej sprawy, przy zastosowaniu ogólnych, kierunkowych wskazówek zawartych w ustawie (por. uchwała Składu Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego z dnia 10 kwietnia 1992 roku, III CZP 126/91, Lex nr 3743).

Przenosząc powyższe rozważania w realia przedmiotowej sprawy wskazać należy, iż Sąd Rejonowy w Łasku dokonał waloryzacji, biorąc pod uwagę, że najbardziej obiektywnym i miarodajnym pomocniczym wskaźnikiem waloryzacji przy zmianie wysokości świadczenia pieniężnego będzie odniesienie do średniego wynagrodzenia miesięcznego. Taka metoda jest zgodna z zasadami współżycia społecznego i uwzględnia interesy stron. W orzecznictwie Sądu Najwyższego ugruntował się bowiem pogląd, „że przepis art. 358 1 § 3 k.c. wyklucza możliwość posługiwania się jedynie arytmetycznymi wyliczeniami, a nakazuje uwzględnienie okoliczności konkretnej sprawy – poprzez uwzględnienie interesów stron i zasad współżycia społecznego” (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 07 lutego 2001 r., V CKN 199/00, Lex nr 52419).

W rozpoznawanej sprawie podnieść jednak trzeba, iż zastosowane przez Sąd Rejonowy, zarówno sposób wyliczenia przyznanego świadczenia, jak również współczynnik waloryzacji w wysokości 50 % naruszają interes pozwanego. Rozważenia wymaga, więc obniżenie należnej J. E. kwoty w taki sposób, by słuszny interes powoda był chroniony o tyle, o ile nie koliduje z interesem pozwanego, również zasługującym na ochronę, skoro przerachowanie świadczenia powinno uwzględniać interesy obu stron.

Punkt wyjścia dla dokonanych przez Sąd II instancji rozważań stanowił § 6 ust. 1 ogólnych warunków ubezpieczenia rent odroczonych załączony do pozwu, zgodnie z którym wysokość dożywotniej renty miesięcznej płatnej od terminu podanego w książeczce rentowej zależna jest od wysokości opłaconych składek. Za każdą wpłaconą składkę ubezpieczony nabywa prawo do odpowiedniej renty, a suma tych rent stanowi dożywotnią rentę miesięczną. Z kolei, w myśl § 12 ust. 1 składki mogą być opłacane w dowolnych terminach i w dowolnej wysokości.

Odwołując się w tym miejscu do przedstawionych wyżej szczegółowych wyliczeń, zaprezentowanych przez pozwanego w odpowiedzi na pozew, wskazać należy, iż powód J. E. wpłacił łącznie, w latach 1987-1989, tytułem składek kwotę 1.000.000 zł, która to suma składek odpowiadała wartości 6,49 przeciętnych miesięcznych wynagrodzeń. Z kolei, renta nominalna od wszystkich wpłaconych składek ustalona została w wysokości 17.801,20 starych zł (1.587,20 zł za 1987 r. + 1.864,00 zł za 1988 r. + 14.350,00 zł za 1989 r.) i stanowiła 12,21 % przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia (5,43 % za 1987 r. + 3,51 % za 1988 r. + 3,27 % za 1989 r.), a nie jak omyłkowo w apelacji podano 12,12 %.

Zdaniem Sądu Okręgowego, w okolicznościach niniejszej sprawy, mając na względzie istotę waloryzacji sądowej czyli dążenie do przywrócenia świadczeniom wynikającym ze zobowiązań pieniężnych ich pierwotnej wartości, przedmiotem waloryzacji może być tylko renta ustalona od wpłaconych składek. Zgodnie bowiem, z zawartą umową powód od wpłaconych składek nabył prawo do odpowiednich rat renty i raty w tej wysokości powinny zostać zwaloryzowane, gdyż tylko w ten sposób zostanie odtworzona pierwotna wartość renty. Skoro więc, renta ustalona od wpłaconych składek stanowiła łącznie 12,21 % przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, tym samym, na datę orzekania, zgodnie z matematycznymi wyliczeniami, zwaloryzowana renta wynosiłaby 326,00 zł = 12,21 % x 2.672,83 zł – średnie miesięczne wynagrodzenie netto w I kwartale 2013 roku (a nie 324,00 zł, co wynika z omyłki w przyjęciu wartości 12,12 %, zamiast prawidłowej 12,21 %). Pamiętać jednak należy, że istota sądowej waloryzacji nie ogranicza się wyłącznie do zwykłego matematycznego przeliczenia należnego świadczenia pieniężnego, ale winna być dokonana przy indywidualnym uwzględnieniu zasad współżycia społecznego i interesu każdej ze stron. Istotą waloryzacji jest przecież wyrównywanie strat spowodowanych inflacją, a nie umożliwienie zarobku którejkolwiek ze stron (por. Kodeks cywilny. Komentarz do art. 1-449 10. Tom I, red. prof. dr hab. Krzysztof Pietrzykowski, Rok wydania: 2011, Wydawnictwo: C.H.Beck, Wydanie: 6). Taka zaś sytuacja, według Sądu Okręgowego, nastąpi w przypadku uwzględnienia wysokości renty ustalonej przez Sąd I instancji.

Oczywistym jest wprawdzie, iż w każdym przypadku zawarcia umowy ubezpieczenia renty - ubezpieczający mieli na celu (poprzez wpłatę do (...) jednorazowej wysokiej składki lub wpłaty okresowej - do czasu osiągnięcia ustalonego umową wieku) - zapewnienie sobie świadczenia pieniężnego zabezpieczającego im środki materialne na życie lub zwiększającego poziom ich życia. Zawarcie takiej umowy miało więc, zapewnić co najmniej świadczenie odpowiadające minimalnym środkom potrzebnym na utrzymanie ubezpieczającego. W odniesieniu do umów będących przedmiotem wniosku, warunek uwzględnienia interesów obu stron oznaczać musi, że zamiar i oczekiwanie jednej tylko strony, tj. ubezpieczającego, nie mogą być rozstrzygające. W równym stopniu wymagają oceny okoliczności określające możliwości zakładu ubezpieczeń - drugiej strony umowy, która proponując wysokość gromadzonych na ubezpieczenie składek, także nie uwzględniła w niezbędnym rachunku ekonomicznym swojej działalności w danej dziedzinie ubezpieczeń faktu przyszłego znacznego spadku siły nabywczej pieniądza. Zwłaszcza, że radykalna zmiana stosunków nastąpiła niezależnie od pozwanego i wywołała zmianę również w jego stosunkach majątkowych. Poza tym, tego rodzaju argumentacja, podnoszona przez pozwanego, dotyczy przecież nie tylko interesu powoda (żądającego waloryzacji umówionego świadczenia w sposób go zadowalający), ale ma ona także - ze względów społecznych - istotne znaczenie z punktu widzenia zgodności żądania podwyższenia świadczeń z zasadami współżycia społecznego. W szeroko pojętym interesie społecznym nie leży na pewno, ani niewypłacalność zakładu ubezpieczeń, ani związane z tym perturbacje na całym rynku ubezpieczeniowym.

W tym stanie rzeczy, Sąd Okręgowy z jednej strony wziął pod uwagę, iż J. E., licząc na poprawę swojej sytuacji materialnej w wieku emerytalnym, zawarł z poprzednikiem pozwanego umowę ubezpieczenia renty odroczonej, jednak, co równie ważne, jej wysokość zależała od ilości i wielkości wpłaconych przez niego składek. Jak wynika z niekwestionowanych przez stronę powodową wyliczeń J. E. wpłacił łącznie tytułem składek kwotę, która odpowiadała wartości tylko 6,49 % przeciętnych miesięcznych wynagrodzeń, a biorąc pod uwagę hiperinflację, występującą na przełomie 1989/1990 roku, składki te bardzo szybko straciły swoją wartość ekonomiczną, co z kolei nastąpiło niezależnie od pozwanego. Przy uwzględnieniu bowiem, z drugiej strony ograniczeń poprzednika pozwanego w prowadzeniu działalności gospodarczej, trudno mówić o osiągnięciu przez pozwanego wymiernego zysku z umowy, do którego był przecież uprawniony niezależnie od swej kondycji finansowej. Zgodzić się przy tym trzeba ze skarżącym, iż renta jest świadczeniem okresowym i płatnym dożywotnio, więc konieczne jest także wzięcie pod uwagę przeciętnego okresu płatności tej renty. Tym samym wypłacenie powodowi renty w kwocie 1.480,00 zł miesięcznie, przy uwzględnieniu wieku J. E. i wysokości kapitału w postaci składek wpłaconego przez powoda otrzymałby on niewspółmiernie wysokie świadczenie w porównaniu ze świadczeniem własnym, a to z pewnością należy oceniać w kategoriach czynienia dobrodziejstwa jednej stronie kosztem drugiej, co jest niedopuszczalne w świetle art. 358 1 § 3 k.c. Rację ma bowiem skarżący, wskazując iż kapitał wpłacony przez powoda obecnie odpowiada kwocie 17.346,00 zł (6,49 x 2.672,83 zł) i wyczerpie się po roku wypłacania renty w wysokości po 1.480,00 zł przyznanej przez Sąd I instancji.

W związku z powyższym, w oparciu o treść art. 386 § k.p.c., a nadto mając na uwadze fakt, iż pozwany uznał żądanie pozwu do kwoty 238,00 zł zaskarżony wyrok został zmieniony poprzez obniżenie zasądzonej od pozwanego (...) na (...) S.A. na rzecz powoda J. E. renty z kwoty 1.480,00 zł do kwoty 238,00 zł. W ocenie Sądu Okręgowego to właśnie ta kwota uwzględnia przesłanki art. 358 1 § 3 k.c., w tym w szczególności interes obu stron stosunku zobowiązanego.

Z uwagi na powyższe oraz uwzględniając sytuację osobistą, zdrowotną i majątkową powoda Sąd II instancji postanowił nie obciążać go obowiązkiem zwrotu pozwanemu poniesionych kosztów procesu i w tej części także dokonano zmiany zaskarżonego wyroku.

Z kolei, rozstrzygając o kosztach postępowania apelacyjnego, na podstawie art. 102 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. i art. 391 k.p.c., Sąd Okręgowy miał na uwadze podniesioną wcześniej argumentację odnoszącą się do sytuacji życiowej powoda, a dodatkowo także okoliczność, że gdyby pozwany w odpowiedzi na pozew przedstawił pełny sposób wyliczenia kwoty zwaloryzowanej renty, tak jak uczynił to w apelacji, to niewykluczone, że w przedmiotowej sprawie można byłoby uniknąć etapu postępowania odwoławczego i powstałych w związku z tym kosztów.