Sygn. akt II Ca 362/13
WYROKW IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ |
Dnia |
12 grudnia 2013r. |
|||
Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie: |
||||
Przewodniczący |
SSO Barbara Jankowska - Kocon |
|||
Sędziowie |
SO Tomasz Adamski SO Aurelia Pietrzak (spr.) |
|||
Protokolant |
sekr. sądowy Tomasz Rapacewicz |
|||
po rozpoznaniu w dniu 12 grudnia 2013r. w Bydgoszczy |
||||
na rozprawie |
||||
sprawy z powództwa R. B. (1) |
||||
przeciwko M. S. i D. S. |
||||
o zapłatę |
||||
na skutek apelacji powódki |
||||
od wyroku Sądu Rejonowego w Tucholi |
||||
z dnia 10 grudnia 2012r. sygn. akt. I C 266/11 |
oddala apelację.
Na oryginale właściwe podpisy
Sygn. akt II Ca 362/13
Powódka R. B. (1) wniosła o zasądzenie solidarnie od pozwanych M. S. i D. S. kwoty 19.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1 stycznia 2008 r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie kosztów procesu. W uzasadnieniu wskazała, że w dniach 17 maja 2006 r. oraz 20 czerwca 2007 r. zostały zawarte umowy najmu pomiędzy Z. i R. B. (1)a pozwanymi. Przedmiotem najmu był lokal położony w W. przy ul. (...) z przeznaczeniem na działalność handlową – Kawiarnia (...) Zgodnie z umową pozwani zobowiązali się do pokrycia własnych kosztów użytkowania lokalu. Powódka wskazała, że pomimo upomnień nigdy nie nastąpiło uregulowanie zadłużenia za korzystanie z mediów i z podatku. W związku z tym doszło do rozwiązania umowy najmu ze skutkiem na dzień 1 czerwca 2009 r., o czym pozwani zostali poinformowani. Pomimo tego pozwani nie udostępnili lokalu, wobec tego w asyście Policji powódka weszła w jego posiadanie. Jej zdaniem lokal nadawał się do całkowitego remontu. Wobec tego wskazała, że roszczenie obejmuje także czynsz za okres nielegalnego korzystania z lokalu oraz poniesione koszty remontu.
Pozwani w odpowiedzi na pozew wnieśli o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie kosztów procesu. Podnieśli, że czynsz najmu wraz ze świadczeniami dodatkowymi za lokal był płacony co miesiąc z dołu do rąk Z. B. na jego wezwanie w łącznej kwocie 1.000 zł. Osoba ta odbierała całość świadczenia z umowy lub połowę tej kwoty. Także powódka odbierała przypadające jej świadczenie osobiście. Jednocześnie Z. B. nie okazywał pozwanym żadnych faktur za koszty eksploatacji zapewniając, że nie ma zaległości. Pozwani podnieśli, że powódka dopiero po śmierci Z. B. wystąpiła z niniejszym roszczeniem. Wskazali, iż opuścili lokal w dniu 30 czerwca 2009 r. informując powódkę o miejscu pozostawienia kluczy. W zakresie roszczenia za okres od czerwca 2007 r. do dnia 29 grudnia 2008 r. podnieśli zarzut przedawnienia wskazując, iż jego przedmiotem jest świadczenie okresowe przedawniające się w terminie 3 lat od daty wymagalności. Jednocześnie podnieśli zarzut nieważności umowy najmu z dnia 17 maja 2006 r. z uwagi na brak prawidłowej reprezentacji po obu stronach umowy. Ponadto stwierdzili, że nie doszło do uszkodzenia przez nich lokalu i został on wydany w takim stanie, w jakim obejmowali lokal przy zawarciu umowy.
W toku procesu powódka sprecyzowała, że z tytułu odszkodowania za bezumowne korzystanie z lokalu przez pozwanych za okres od lipca do sierpnia 2009r. wnosi o zasądzenie kwoty 1.600 zł, zaś za zwrot kosztów remontu lokalu wnosi o zasądzenie kwoty około 12.000 zł.
Sąd Rejonowy w Tucholi wyrokiem z dnia 10 grudnia 2012 r. oddalił powództwo w całości.
Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 17 maja 2006 r. Z. B. zawarł z D. S. umowę najmu lokalu położonego w W. przy ul. (...), w zamian za czynsz w kwocie 600 zł miesięcznie począwszy od lipca 2006 r. W ramach tej umowy wynajmujący zobowiązał się do dodatkowych świadczeń na rzecz najemcy w postaci opłat za energię elektryczną, usługi wodno-kanalizacyjne, centralne ogrzewanie i dodatek do lokalu.
W dniu 20 czerwca 2007 r. została zawarta druga umowa najmu przedmiotowego lokalu pomiędzy Z. B. i R. B. (1) oraz M. S.. Czynsz najmu został ustalony w kwocie 800 zł, płatny z dołu do dziesiątego dnia miesiąca do rąk wynajmującego. Najemca był także zobowiązany do ponoszenia opłat za prąd, wywóz nieczystości płynnych oraz podatku od nieruchomości.
Czynsz najmu był opłacany przez pozwanych bezpośrednio do rąk Z. B. oraz powódki. Pieniądze wpłacali także pracujący w lokalu pracownicy pozwanych.
Dodatkowo Z. B. otrzymywał kwotę 200 zł na pokrycie kosztów dodatkowych, związanych z opłatami za wywóz śmieci i wodę.
W dniu 30 sierpnia 2007 r. M. S. zawarł umowę z (...) S.A. na dostawę energii elektrycznej do lokalu będącego przedmiotem najmu i na tej podstawie w lokalu został założony licznik prądu.
Za okres od 1 czerwca 2006 r. do 31 maja 2007 r. istniała zaległość z tytułu podatku od nieruchomości w kwocie 1.278 zł należności głównej plus odsetki w kwocie 398 zł. Za okres od 1 czerwca 2007 r. do 31 sierpnia 2009 r. zaległość z tego tytułu wynosiła 3.621 zł plus odsetki w kwocie 637 zł.
Na dzień 31 grudnia 2008 r. z tytułu kosztów bieżących przedmiotowy lokal był zadłużony na kwotę 10.829,27 zł. Zadłużenie z tego tytułu występowało już od 2006 r.
Pismem z dnia 10 marca 2009 r. oraz pismem z dnia 16 maja 2009 r. powódka rozwiązała umowę najmu.
Faktycznie nie doszło do wydania powódce kluczy do lokalu przez pozwanych. Strony umawiały się na wydanie lokalu i kluczy, jednak z przyczyn leżących po obu stronach do tego nie doszło. Pozwani faktycznie nie korzystali z lokalu po dniu 30 czerwca 2009 r. Powódka pod koniec sierpnia albo na początku września 2009 r. w asyście Policji weszła do lokalu. Stan lokalu w części, gdzie dokonywano sprzedaży był dobry, w pomieszczeniu zaplecza były zdemontowane elementy liczników do wody, skrzynki elektrycznej i panował tam bałagan.
Na wstępie swoich rozważań Sąd Rejonowy stwierdził, iż przeprowadzone postępowanie dowodowe nie wykazało zasadności roszczenia powódki.
Zasadny był zarzut przedawnienia roszczenia powódki w części, obejmującej żądanie za okres do 30 grudnia 2008 r. Zgodnie bowiem z treścią art. 118 kc termin przedawnienia dla roszczeń o świadczenia okresowe wynosi 3 lata i dotyczy roszczeń wynikających z zawartej umowy najmu w postaci czynszu najmu i świadczeń dodatkowych w nim określonych, albowiem miały one charakter świadczeń płatnych okresowo, co miesiąc z dołu, zgodnie z treścią umowy. Powódka wniosła pozew w dniu 30 grudnia 2011 r., zatem z tym dniem nastąpiło przerwanie biegu przedawnienia roszczenia powódki za pozostały okres, w którym należne były świadczenia okresowe z umowy najmu.
Odnośnie pozostałego zakresu roszczeń, w ocenie Sądu Rejonowego, powódka nie udowodniła ich zasadności, zarówno ze względu na ustalony stan faktyczny, jak i pod względem ich wysokości. Sąd wskazał, że powódka nie sprecyzowała swojego roszczenia dotyczącego zwrotu kosztów remontu lokalu, który miał zostać zdewastowany przez pozwanych, bowiem jak wyjaśniła na rozprawie w dniu 24 maja 2012 r. wniosła o zasądzenie kwoty „około 12.000 zł”. Nie zgłosiła także w tym zakresie wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność ewentualnego ustalenia wysokości tych kosztów. Zgromadzony materiał dowodowy nie pozwalał także na ustalenie precyzyjnego zakresu ewentualnych uszkodzeń lokalu przez pozwanych, co uniemożliwiło pozytywne rozstrzygnięcie w zakresie tej części żądania powódki. Wprawdzie przedstawiła zdjęcia przedmiotowego lokalu, jednak na ich podstawie nie można było ustalić, że zakres ewentualnych uszkodzeń był taki, na jaki powoływała się powódka, a nadto nie wykazano kiedy zdjęcia te wykonano. Jednocześnie Sąd zaznaczył, że z tego, iż lokal w momencie objęcia go w posiadanie przez powódkę był w pewnym zakresie uszkodzony, na co wskazywał świadek Z. S., nie można skutecznie wywodzić, że uczynili to pozwani, albowiem z zeznań świadków J. D. i R. B. (2) – byłych pracowników pozwanych w tym lokalu – wynika, że lokal nie był zdewastowany w momencie zakończenia w nim działalności przez pozwanych i przekazania go powódce. Sąd dał wiarę tym zeznaniom, albowiem wzajemnie się potwierdzały. Sąd uznał, iż nie można zarzucić, że świadkowie zeznawali na korzyść strony pozwanej z tej tylko przyczyny, że kiedyś byli pracownikami pozwanych, albowiem od tego czasu upłynął już znaczny okres czasu.
Zdaniem Sądu Rejonowego podobne zarzuty procesowe podnieść można co do żądania zapłaty wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z lokalu przez pozwanych po dniu 30 czerwca 2009 r. W tym zakresie powódka wskazała na kwotę 1.600 zł, jednakże nie wykazała, aby pozwani faktycznie korzystali w tym okresie z lokalu. Jak ustalono, na dzień 30 czerwca 2009 r. lokal stał pusty i pozwani nie czynili przeszkód do tego, aby powódka objęła we władanie przedmiot własności.
Także w zakresie pozostałej części żądania powódki, obejmującej roszczenie okresowe za okres od 1 stycznia 2009 r. do 30 czerwca 2009 r., nie wykazane zostały przesłanki do jego uwzględnienia. Powódka nie wykazała, aby po stronie pozwanych istniała zaległość z tytułu czynszu najmu i innych opłat dodatkowych, ustalonych umową najmu. Odnośnie tego Sąd dał wiarę zeznaniom twierdzeniom pozwanych, o tym, że na bieżąco regulowali powyższe opłaty głównie do rąk Z. B.. Kwoty te były także przekazywane przez pracowników lokalu. Nadto ustalono, że również powódka sama pobierała kwoty wynikające z czynszu najmu lokalu użytkowego. Twierdzenia pozwanych w tym zakresie zostały potwierdzone przez zeznania świadków J. D., R. B. (2) i J. Ś.. Zeznania te, zdaniem Sądu I instancji, są jasne, logiczne i wzajemnie się potwierdzają. Z kolei twierdzenia powódki w tym zakresie nie znalazły żadnego potwierdzenia w zebranym materiale dowodowym. Sąd Rejonowy zauważył, że w aktach sprawy brak jest jakichkolwiek dowodów na to, aby wcześniej, aniżeli po śmierci męża powódki Z. B., podnoszona była przez właścicieli lokali użytkowego sprawa zaległości z tytułu czynszu najmu, a także innych opłat, wobec pozwanych. W ocenie Sądu, jest to ważna okoliczność zważywszy na twierdzenia powódki. Zasady doświadczenia życiowego wskazują na to, że w sytuacji, gdy występuje zaległość czynszowa, w interesie wynajmującego jest uzyskanie zaspokojenia z tego tytułu, albowiem był to główny obowiązek najemców, wynikający z umowy. Jak natomiast wynika z akt sprawy, powódka dopiero w 2009 r. wezwała pozwanych do zapłaty. Ubocznie Sąd dostrzegł, że w pismach tych powódka w zasadzie ogranicza się do żądania zapłaty „opłat za zużytą wodę, ścieki, wywóz śmieci, zaległy podatek”, nie wskazując na czynsz najmu. W ocenie Sądu I instancji powódka nie była zorientowana w ustaleniach co do sposobu zapłaty czynszu najmu i opłat dodatkowych, albowiem ustaleń w tym zakresie dokonywał z pozwanymi Z. B.. W związku z tym mogła nie mieć wiedzy o tym, że faktycznie takie opłaty były przekazywane drugiemu współwłaścicielowi, zważywszy że współwłaściciele nie byli wówczas już małżeństwem. Inną sprawą jest to, w jaki sposób tymi środkami dysponował ten współwłaściciel, w szczególności nie rozliczał ich z bieżącymi kosztami lokalu użytkowego, ale ta okoliczność nie ma znaczenia dla oceny odpowiedzialności umownej pozwanych. Odnośnie opłat za energię elektryczną ustalono, że pozwani sami zawarli odpowiednią umowę w tym przedmiocie i został założony w lokalu licznik, którego wcześniej nie było. Niezależnie od powyższego, także odnośnie tego zakresu roszczenia powódka nie wykazała wysokości kwoty. Jak wynika z przedłożonych dokumentów przedmiotowy lokal użytkowy był zadłużony z tytułu opłat eksploatacyjnych oraz z tytułu podatku od nieruchomości, jeszcze w okresie sprzed zawartej umowy najmu. Brak ze strony powódki precyzyjnych wyliczeń, jaka ewentualnie kwota powstała z tytułu braku spełnienia zobowiązania przez pozwanych.
W konsekwencji powyższego Sąd Rejonowy w całości powództwo oddalił na podstawie art. 118 kc i art. 6 kc, w związku z zawartą przez strony umową najmu (art. 471 kc).
Wyrok Sądu Rejonowego został zaskarżony apelacją przez powódkę, która temu rozstrzygnięciu zarzuciła:
niewyjaśnienie okoliczności faktycznych, istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, poprzez pominięcie dowodów zgromadzonych w sprawie, w szczególności: wypowiedzenia umowy, pism powódki z dnia 19 lutego i 19 maja 2009 r., płyty CD oraz zdjęć, trzech pism powódki o wydanie lokalu i kluczy, dowodu z przesłuchania J. D. i zeznania pozwanego, pisma pozwanego z dnia 23.05.2009 r., pisma z Urzędu Miasta w W. oraz od Kierownika(...),
naruszenie art. 233 kpc polegające na błędnych ustaleniach faktycznych i błędnej ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz niewyjaśnienie wszystkich okoliczności sprawy, w szczególności: błędnej oceny zeznań J. D. i R. B. (2), błędnej oceny pism powódki kierowanych do pozwanych, błędnej oceny, że skoro powódka przed 2009 r. nie wzywała do zapłaty to oznacza, że opłaty pobierał jej mąż, błędnym ustaleniu, że Z. B. odbierał od pozwanych pieniądze w wysokości 200 zł miesięcznie, błędnym ustaleniu daty przekazania lokalu,
naruszenie prawa materialnego, przez błędną jego wykładnię i niewłaściwe zastosowanie art. 118 kc, poprzez uznanie, że roszczenie powódki w części obejmującej żądanie za okres do 30 grudnia 2008 r. uległo przedawnieniu.
Z powołaniem na powyższe powódka wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w całości oraz zasądzenie od pozwanych na jej rzecz kwoty dochodzonej pozwem wraz z kosztami procesu, ewentualnie o uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Świeciu, przy uwzględnieniu kosztów postępowania odwoławczego.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja powódki nie zasługuje na uwzględnienie.
Sąd pierwszej instancji poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne w sprawie z rozważeniem całokształtu materiału dowodowego, które to ustalenia Sąd odwoławczy w całości akceptuje i przyjmuje za własne.
W pierwszej kolejności należało odnieść się do zarzutu naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 118 kc poprzez uznanie, że roszczenie powódki za okres do 30 grudnia 2008 r. jest przedawnione. Zarzut ten jest chybiony. Sąd pierwszej instancji prawidłowo zastosował powyższy przepis uznając, iż czynsz najmu, jak również świadczenia dodatkowe wynikające z umowy, stanowią świadczenia okresowe, które przedawniają się z upływem lat trzech. Konsekwencją tego, z racji ustalenia, że pozew został wniesiony do Sądu Rejonowego w dniu 30 grudnia 2011 r, było zasadne przyjęcie, że roszczenie powódki obejmujące okres do 30 grudnia 2008 r. jest przedawnione. Z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie wynika, że świadczenia dodatkowe były regulowane w określonych odstępach czasu poprzez zapłatę do rąk męża powódki – Z. B. kwoty 200 zł. Zatem ich wysokość nie stanowiła z góry ustalonej całości. Wobec tego nie ulega wątpliwości, iż art. 118 kc znalazł swoje zastosowanie także względem tych świadczeń określonych w § 7 umowy.
Zasadniczym zarzutem wywiedzionym przez powódkę w apelacji był zarzut naruszenia przez Sąd pierwszej instancji zasady swobodnej oceny dowodów wyrażonej w art. 233 § 1 kpc, czego skutkiem były błędy w ustaleniach faktycznych, które nie znajdują oparcia w zgromadzonym materiale dowodowym. W ocenie Sądu odwoławczego zarzut ten nie jest zasadny.
W orzecznictwie podkreśla się, że kwestionowanie dokonanej przez sąd oceny dowodów nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, zadowalających dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, korzystnej oceny materiału dowodowego (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10.01.2002 r., II CKN 572/99, LEX nr 53136). Jeśli tylko z materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby nawet w równym stopniu, na podstawie tego materiału dawały się wysnuć wnioski odmienne. Jedynie wówczas, gdy brak jest logiki w wysnuwaniu wniosków ze zgromadzonego materiału dowodowego lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza reguły logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 28.05.2013 r., VI ACa 1466/13, LEX nr 1342419). Taka sytuacja nie występuje w niniejszej sprawie.
Wbrew stanowisku powódki, Sąd pierwszej instancji dokonał wszechstronnej i wnikliwej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. W swoich rozważaniach odniósł się do poszczególnych dowodów, wyczerpująco wskazując dlaczego dał wiarę zeznaniom pozwanego oraz świadków J. D., R. B. (2) i J. Ś., a także dlaczego odmówił wiary zeznaniom powódki. Przedstawiona na poparcie dokonanej oceny materiału dowodowego argumentacja jest spójna, przekonująca i oparta na zasadach doświadczenia życiowego, zaś rozumowaniu Sądu Rejonowego nie sposób zarzucić logicznych błędów.
Analizując treść złożonej przez powódkę apelacji stwierdzić należy, iż powódka nie zdołała skutecznie wykazać przyczyn, które dyskwalifikowałyby możliwość uznania dokonanych przez Sąd Rejonowy ustaleń faktycznych za prawidłowe. Z tego względu Sąd Okręgowy podziela konstatację Sądu pierwszej instancji odnośnie nieudowodnienia przez powódkę swojego roszczenia odnośnie świadczeń okresowych należnych po dniu 30 grudnia 2008 r., roszczenia z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości przez pozwanych za okres lipca i sierpnia 2009 r. oraz roszczenia dotyczącego zwrotu kosztów przywrócenia lokalu do stanu poprzedniego.
Sąd Rejonowy prawidłowo stwierdził, że opłaty wynikające z umowy najmu w kwocie 800 zł (czynsz najmu) i 200 zł (opłaty dodatkowe) były regulowane na bieżąco głównie do rąk męża powódki – Z. B.. Na polecenie pozwanych pieniądze wynajmującemu wypłacali także z kasy pracownicy cukierni. Niejednokrotnie powódka osobiście odbierała należność robiąc w lokalu zakupy. Wynajmujący nie kwitowali odbioru czynszu najmu i opłat dodatkowych. Nie okazywali też rachunków dotyczących uregulowania opłat za wodę, wywóz nieczystości, ani również żadnego dokumentu, z którego wynikałoby, iż zapłacili podatek od nieruchomości. Świadczy to o tym, że powyższe należności były płacone w sposób nieformalny, zgodnie z umową do rąk wynajmującego. Taki sposób rozliczania pomiędzy stronami wynikał ze spójnych zeznań byłych pracowników pozwanych, w szczególności świadków J. D. i R. B. (2), którym słusznie Sąd Rejonowy przyznał walor wiarygodności. Ich zeznania w świetle zasad doświadczenia życiowego były logiczne i wbrew stanowisku powódki, nie było podstaw do uznania ich za gołosłowne. Powódka nie zdołała natomiast wykazać, aby istniały jakiekolwiek zaległości finansowe po stronie pozwanych z tytułu niezapłaconego czynszu najmu i opłat dodatkowych. Nie udowodniła, aby najemcy nie wywiązywali się ze swoich zobowiązań wynikających z umowy i ewentualnie, jaka była wysokość tego zadłużenia. Zatem jej działania w tym zakresie okazały się nieskuteczne w myśl art. 6 kc.
Jednocześnie zaznaczyć należy, iż zasadnie Sąd Rejonowy nabrał wątpliwości wobec twierdzeń powódki w powyższym zakresie, skoro za życia Z. B. nie kierowała ona do pozwanych, jako współwłaścicielka przedmiotowego lokalu, żadnych wezwań o zapłatę. Taki stan rzeczy słusznie został oceniony w ten sposób, że to były mąż powódki głównie odbierał należności wynikające z umowy, albowiem w oparciu o zasady doświadczenia życiowego brak podstaw do uznania, aby wynajmujący tolerował spóźnienia w regulowaniu płatności z umowy najmu bez przymuszenia najemcy do ich zapłaty, pod groźbą wypowiedzenia stosunku.
Na aprobatę zasługuje stanowisko Sądu pierwszej instancji, z którego wynika, że nie ma znaczenia w sprawie to, w jaki sposób Z. B. dysponował środkami otrzymanymi od pozwanych. Czy przeznaczał je na bieżące koszty eksploatacyjne lokalu użytkowego, czy też nie. Istotnie, przedmiotowy lokal jest zadłużony z tego tytułu. Okoliczność ta została ustalona przez Sąd Rejonowy. Jednakże nie można pozwanych obciążać faktem istnienia tego zadłużenia skoro umowa nie przewidywała sposobu rozliczania przez nich powyższych kosztów. W § 7 umowy nie zawarto żadnych postanowień w tym względzie ograniczając się jedynie do wskazania, jakie świadczenia dodatkowe obciążają najemcę wobec wynajmującego. Wobec tego Z. B., a także powódka powinni przeznaczać otrzymywane od pozwanych kwoty na bieżące koszty lokalu, takie jak zużycie wody oraz wywóz nieczystości. Na ten cel pozwani regularnie uiszczali Z. B. kwotę 200 zł, o czym była już wyżej mowa. Kwota ta obejmowała również należności z tytułu podatku od nieruchomości, co wynika wprost z § 7 umowy. Współwłaściciele winni sami uiszczać powyższy podatek z kwot płaconych im przez pozwanych tytułem opłat dodatkowych. Zatem nie było podstaw do przyjęcia, aby pozwani sami musieli regulować powyższe koszty na rzecz Administracji (...)w W. lub Urzędu Miasta w W.. To leżało w gestii współwłaścicieli lokalu użytkowego. Reasumując, prawidłowo Sąd Rejonowy nie znalazł przyczyn do obciążenia pozwanych istniejącym zadłużeniem przedmiotowego lokalu użytkowego z tytułu opłat eksploatacyjnych oraz podatku od nieruchomości. Istnienie tych zaległości nie świadczy o tym, że pozwani nie płacili swoich zobowiązań wynikających z umowy. Inaczej rzecz przedstawia się odnośnie opłat za zużycie energii elektrycznej, albowiem w tym zakresie, jak ustalono, pozwani samodzielnie zawarli stosowną umowę z (...) S.A. Na tej podstawie, po założeniu licznika, dokonywali bezpośrednich rozliczeń z dostawcą.
Sąd Okręgowy podziela stanowisko Sądu pierwszej instancji również odnośnie nieudowodnienia przez powódkę faktu użytkowania lokalu przez pozwanych po dniu 30 czerwca 2009 roku, czyli w lipcu i sierpniu tego roku. Jak słusznie stwierdził Sąd Rejonowy, na dzień 30 czerwca 2009 roku lokal stał pusty, zaś pozwani nie czynili przeszkód do tego, aby powódka objęła go w posiadanie. Brak natomiast dowodu, który pozwoliłby na inną ocenę tej kwestii. Z całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie nie można było wyciągnąć innych wniosków. Istotnie, strony nie mogły się porozumieć co do terminu wydania kluczy, jednakże nie oznacza to, że po wypowiedzeniu umowy najmu pozwani nadal zajmowali lokal bez tytułu prawnego. Bez wpływu natomiast na ocenę tej części roszczenia pozostawała okoliczność, kiedy faktycznie powódka objęła w posiadanie przedmiotowy lokal po wypowiedzeniu umowy.
Sąd Okręgowy przychyla się także do oceny poczynionej przez Sąd Rejonowy odnośnie braków dowodowych po stronie powódki uniemożliwiających dokonanie precyzyjnych ustaleń w zakresie ewentualnych uszkodzeń lokalu po zakończeniu stosunku najmu. Słusznie Sąd pierwszej instancji stwierdził, że z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie nie wynika, aby pewne uszkodzenia, wynikające z zeznań świadka S., zostały uczynione przez pozwanych. Przeczyły temu bowiem zeznania świadków J. D. i R. B. (2), które stwierdziły, że w momencie zakończenia działalności przedmiotowy lokal nie był zdewastowany. Okoliczność, że nowy najemca lokalu przeprowadził w nim remont oceniany na kwotę 9.000 zł nie oznacza, że faktycznie lokal ten wymagał prac remontowych. Jeśli nawet jakiekolwiek prace w tym zakresie były konieczne, to brak podstaw do stwierdzenia, aby ich przeprowadzenie wymagało poniesienia kosztów w powyższej kwocie. Zaznaczyć należy, iż prace przeprowadzane przez nowego najemcę mogły wynikać wyłącznie z chęci dostosowania lokalu do jego działalności i potrzeb, co mogło nie mieć żadnego związku z tym, w jakim stanie lokal ten został opuszczony przez pozwanych. Wbrew stanowisku powódki, Sąd Rejonowy uwzględnił w swoich ustaleniach zdjęcia załączone do akt, jednakże wyłącznie na ich podstawie nie było możliwości dokonania oceny faktycznego zakresu ewentualnych uszkodzeń lokalu. Zatem prawidłowo Sąd pierwszej instancji uznał, że także i w tej części powódka nie wykazała zasadności swojego roszczenia.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 kpc oddalił apelację powódki.
Na oryginale właściwe podpisy
Za zgodność z oryginałem