Sygnatura akt III U 1062/14
Konin, dnia 26-03-2015 r.
Sąd Okręgowy w Koninie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący - Sędzia – SO Anna Walczak- Sarnowska
Protokolant: Starszy sekretarz sądowy Lila Andrzejewska
przy udziale
po rozpoznaniu w dniu 19-03-2015r. w Koninie
sprawy P. R. przy udziale płatnika składek K. G. prowadzącej działalność gospodarczą pod nazwą (...) K. G. z siedzibą
w K.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w P.
o podleganie ubezpieczeniom
na skutek odwołania P. R.
od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w P.
z dnia 12-09-2014r. znak: (...), decyzja nr(...)
Zmienia zaskarżoną decyzję w ten sposób, że stwierdza iż P. R. jako pracownik u płatnika składek K. G. prowadzącej działalność gospodarczą pod nazwą (...) K. G. z siedzibą w K. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu, wypadkowemu od dnia 1 marca 2014r.
Sygnatura akt III U 1062/14
Decyzją nr (...)z dnia 12.09.2014 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych
II Oddział w P. stwierdził, że P. R. jako pracownik u płatnika składek K. G. prowadzącej działalność gospodarczą pod nazwą
(...) K. G. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu, wypadkowemu od dnia 1.03.2014 r.
W uzasadnieniu decyzji organ rentowy stwierdził, że ubezpieczona w krótkim okresie od daty zatrudnienia (tj. od 1.06.2014 r.) stała się niezdolna do pracy
co nasuwało podejrzenie, że umowa o pracę została zawarta w celu uzyskania wysokiego świadczenia z ubezpieczenia chorobowego. W związku z powyższym organ rentowy przeprowadził postępowanie wyjaśniające i wezwał płatnika składek K. G. do przedłożenia dokumentów potwierdzających wykonywanie pracy przez ubezpieczoną. Po analizie zgromadzonych dokumentów organ rentowy podał,
że P. R. (siostra płatnika składek) na podstawie umowy o pracę z dnia 1.03.2014 r. została zatrudniona na czas określony od 1.03.2014 r. do 30.04.2015 r.
w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku sprzedawcy z wynagrodzeniem wynoszącym 1.680 zł brutto miesięcznie. Organ rentowy wskazał, że ubezpieczona została zatrudniona w związku z rozbudową firmy, a do jej obowiązków miało należeć sprzedaż, zamawianie i wysyłka towaru, kontakt z klientami, wystawianie dokumentów sprzedażowych. Zaznaczono, że przed zatrudnieniem ubezpieczonej oraz po przejściu na zasiłek chorobowy, obowiązki wykonuje pracodawca, jednak K. G. nie mogła wykonywać tych obowiązków, gdyż sama była niezdolna do pracy i przebywała na zasiłku chorobowym od 1.06.2014 r. do 9.07.2014 r. Zwrócono uwagę, że z dokumentacji nie wynika, aby w związku z zatrudnieniem ubezpieczonej, firma płatnika składek znacznie się rozwinęła. Brak jest dowodów, aby P. R. miała prowadzić korespondencję, gdyż na wiadomościach wychodzących są dane narzeczonej płatnika składek. Jej numer telefonu nie widnieje również w zakładce „kontakty” na stronie internetowej sklepu. Organ rentowy podniósł, że z przedłożonej dokumentacji nie wynika aby poczta sklepu była obsługiwana przez P. R.. Organ rentowy podał, że dowodami świadczenia pracy przez ubezpieczoną nie mogą być kserokopie dowodów wpłaty, które można wypisać w dowolnym momencie.
Z kolei jedynymi świadkami mogącymi potwierdzić zatrudnienie są K. G. oraz jej narzeczony. Zdaniem organu rentowego te argumenty wskazują,
że w rzeczywistości zamiarem stron nie było faktyczne świadczenie pracy a zawarcie umowy było czynnością pozorną, mającą na celu uzyskanie świadczeń
z ubezpieczenia w razie choroby i macierzyństwa.
Odwołanie od decyzji złożyła P. R. zarzucając powyższej decyzji naruszenie :
- art. 8 ust. 1 w zw. z art. 6 ust. 1 pkt 1 w zw. z art. 13 pkt 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych z dnia 13.10.1998 r. (Dz.U.2013.1442) poprzez przyjęcie przez organ rentowy, iż stosunek pracy zawarty przez odwołującą z K. G. ma charakter pozorny. Organ rentowy w sposób bezpodstawny stwierdza, iż doszło
do fasadowego zawarcia umowy o pracę jedynie w celu otrzymania przez odwołującą świadczenia z ubezpieczenia chorobowego;
- błąd w ustaleniach faktycznych, polegający na przyjęciu stanu faktycznego niezgodnego z rzeczywistością, a w szczególności : wykluczeniu realnej potrzeby zatrudnienia pracownika przez K. G., przyjęcie, iż brak rozwoju firmy (...) jest świadectwem niewykonywania obowiązków pracowniczych przez odwołującą, przyjęcie, że brak osobistej skrzynki mailowej odwołującej przesądza,
iż nie wykonywała ona obowiązków pracowniczych, przyjęcie, że jedyną osobą pracującą w sklepie był mąż siostry odwołującej.
W oparciu o powyższe zarzuty odwołująca wniosła o uznanie, że podlegała obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym oraz o zasądzenie od organu rentowego kosztów postępowania według norm przepisanych.
W uzasadnieniu podkreślono, że pracodawca ma pełną swobodę w zatrudnianiu pracowników, a fakt utraty pracownika w wyniku niezdolności do pracy, czy też jego chwilowej niedyspozycji i wykonywanie w jej wyniku obowiązków przez samego pracodawcę nie może stanowić argumentu do odmowy uznania pracownika
za uprawnionego do świadczeń z ubezpieczeń społecznych. Ponadto podano, że praca P. R. polegała na prowadzeniu sklepu internetowego na zasadzie call center – infolinia przychodząca i wykonywała ona pracę sprzedawcy telefonicznego. Także sam fakt posiadania konta pocztowego założonego przez inną osobę, nie deprecjonuje wykonywania faktycznych czynności pracowniczych przez skarżącą w miejscu pracy.
W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania oraz zasądzenie na rzecz organu rentowego kosztów zastępstwa sądowego według norm przepisanych podtrzymując argumentację zawartą w zaskarżonej decyzji.
Sąd ustalił i zważył, co następuje :
K. G. prowadziła od 2013 r. działalność gospodarczą działając pod nazwą (...) K. G. w K.. Była ona prowadzona w formie sklepu internetowego na jednym z portali aukcyjnych i jej przedmiotem była sprzedaż odzieży sportowej. K. G. od kilku lat zajmuje się zawodowo boksem. Jest członkiem Kadry Narodowej Seniorek (...) Związku (...). Z powodu częstych wyjazdów na zgrupowania sportowe, poszukiwała osoby, która mogłaby zająć się prowadzeniem działalności w czasie jej nieobecności. Przygotowania do imprezy igrzysk olimpijskich w 2016 r. spowodowały, że miała trudności
ze znalezieniem czasu na prowadzenie firmy. Traciła klientów, gdyż nie była w stanie na bieżąco reagować na składane zapytania co do ofert sprzedaży i zmuszona była wysyłać towary z opóźnieniem. W działalności pomaga jej narzeczony T. L., jednakże nie mógł zająć się w całości jej prowadzeniem. Po uzgodnieniach z siostrą P. R. (rodowe nazwisko G.) postanowiły, że odwołująca podejmie się jej prowadzenia sklepu internetowego.
P. R. posiada wykształcenie średnie. W okresie 2001-2003 r. prowadziła działalność gospodarczą w zakresie handlu detalicznego. Pracowała też jako sprzedawca - ostatnio w okresie od 1.03.2009 r. do 31.12.2012 r. była zatrudniona w firmie (...). Od tego czasu P. R. pozostawała osobą bezrobotną. Jest ona matką 2,5 rocznego dziecka. Zdecydowała się przyjąć ofertę pracy u siostry, gdyż wiedziała, że dzieckiem w czasie jej nieobecności może zająć się teściowa albo jej ojciec T. G..
W dniu 1.03.2014 r. została zawarta pomiędzy K. G. a P. R. umowa o pracę na czas określony od dnia 1.03.2014 r. do 30.04.2015 r. Na jej podstawie odwołująca została zatrudniona na stanowisku sprzedawca w pełnym wymiarze czasu pracy za wynagrodzeniem wynoszącym 1.680 złotych brutto miesięcznie. Odwołująca posiadała pisemny zakres obowiązków, zgodnie z którym miała zajmować się sprzedażą, zamówieniami, wysyłką towarów, utrzymywaniem kontaktu z klientami, wystawianiem dokumentów sprzedażowych, podpisywaniem i odbiorem dokumentów (w tym zakresie odwołująca mogła posługiwać się firmową pieczątką). Posiadała również dostęp do konta bankowego.
P. R. była zdolna z uwagi na stan zdrowia do wykonania pracy na powierzonym jej stanowisku sprzedawcy. Przeszła szkolenie w zakresie znajomości przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy obowiązujących na tym stanowisku.
Jeszcze przed formalnym zawarciem umowy o pracę, K. G. informowała siostrę o zasadach funkcjonowania firmy. Przekazała jej dane dotyczące loginu oraz hasła do poczty elektronicznej. Mówiła o lokalizacji dostawców w P. i Z. u których zamawiany był asortyment do sprzedaży.
Obowiązywał odwołującą 8-godzinny dzień pracy najczęściej od 8.00 do 16.00. Swoją pracę odwołująca wykonywała w miejscu zamieszkania płatnika składek w K. (w domu rodziców) w wydzielonym pomieszczeniu wyposażonym w komputer, drukarkę.
Obecność w pracy P. R. potwierdzała podpisami na listach obecności. Pracodawca wypłacał jej comiesięczne wynagrodzenie, który odbiór odwołująca kwitowała na liście płac. Odwołująca w okresie zatrudnienia wykonywała powierzone jej prace. Zajmowała się zamówieniami towarów, odbiorem korespondencji. Podpisywała dowody sprzedaży oraz faktury posługując się firmową pieczątką.
Początkowo odwołująca wykonywała prace pod nadzorem płatnika składek, a w późniejszym okresie w związku z nieobecnością siostry spowodowanej wyjazdami na zgrupowania, kontaktowała się z nią telefoniczne. W kwietniu 2014 r. K. G. uległa kontuzji i przez okres 6 miesięcy nie uczestniczyła w kadrze bokserskiej i przez ten czas przebywała już w domu.
P. R. efektywnie pracowała do końca maja 2014 r. po czym
od 1.06.2014 r. przeszła na zwolnienie lekarskie w związku z zagrożeniem dla prawidłowego przebiegu ciąży. Dziecko urodziła w dniu(...)
Po jej przejściu na zwolnienie lekarskie, K. G. nie zatrudniła innego pracownika na jej miejsce, gdyż przebywając na zwolnieniu lekarskim mogła samodzielnie zająć się prowadzeniem działalności. Ponadto od 15.01.2015 r. działalność nie jest już prowadzona, gdyż K. G. pragnie w pełni poświęcić się przygotowaniu do imprezy igrzysk olimpijskich w 2016 r.
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów znajdujących się w aktach ZUS oraz przedłożonych do sprawy (k.18-39,70,71,81-82) w tym kserokopii akt osobowych (k.46-67), zeznań świadków T. L. oraz T. G. (k.83), zeznań odwołującej P. R. (k.83 w zw. z k.72 ) płatnika składek K. G. (k.83 w zw. z k. 72-73).
Do zeznań świadków T. L. oraz T. G.
Sąd podchodził z dużą ostrożnością, z uwagi na fakt, że świadkowie są dla odwołującej oraz płatnika składek osobami bliskimi, nie mniej jednak brak było podstaw do zakwestionowania podawanych przez nich okolicznościom dotyczących zatrudnienia P. R., skoro ich zeznania były spójne, logiczne i uzupełniały okoliczności podawane przez odwołującą oraz płatnika składek.
Zeznaniom P. R. oraz K. G. Sąd również dał wiarę, albowiem zeznania te były spójne i korespondowały ze sobą oraz były zgodne z zeznaniami przesłuchanych w sprawie świadków oraz przedłożonymi dokumentami.
Wartość dowodowa dokumentów nie budziła wątpliwości Sądu. Należy przy tym zaznaczyć, że jeszcze na etapie przed organem rentowym przedstawiono dokumenty w postaci dowodów sprzedaży oraz faktur VAT z widniejącymi podpisami odwołującej i w toku postępowania przed sądem, organ rentowy nie zakwestionował przydatności dowodowej powyższych dokumentów.
Istotą sporu w przedmiotowym postępowaniu było rozważanie, czy odwołująca P. R. posiada tytuł prawny do objęcia jej ubezpieczeniami społecznymi jako pracownika u (...) pod nazwą (...) K. G..
Zgodnie z treścią przepisów art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 11 ust. 1 i art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych
(tj.Dz.U.2015.121) pracownik objęty jest obowiązkowymi ubezpieczeniami: emerytalnym, rentowym, chorobowym i wypadkowym.
Zgodnie z art. 13 pkt 1 powołanej ustawy obowiązek podlegania ubezpieczeniom społecznym powstaje od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia ustania tego stosunku. Obowiązek zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych spoczywa na płatniku składek (art. 36 ust. 2 ustawy), którym jest pracodawca (art. 4 pkt 2 lit. a ustawy).
Na podstawie art. 86 ust. 2 ustawy systemowej Zakład Ubezpieczeń Społecznych w ramach przeprowadzanych kontroli może między innymi ustalać zgłoszenie do ubezpieczenia społecznego oraz prawidłowość i rzetelność obliczania, potrącania i opłacania składek oraz innych składek i wpłat, do których pobierania obowiązany jest Zakład. Może więc badać fakt zawarcia umowy o pracę oraz jej ważność, celem stwierdzenia objęcia pracownika ubezpieczeniami społecznymi (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 lutego 2005 r. sygn. akt III UK 200/04, publ. LEX nr 155677).
Natomiast na podstawie art. 83 ust. 1 pkt 1 powołanej ustawy Zakład Ubezpieczeń Społecznych wydaje decyzje w zakresie indywidualnych spraw dotyczących zgłaszania do ubezpieczeń społecznych.
Osoba kwestionująca stanowisko organu rentowego zawarte w wydanej po przeprowadzeniu postępowania kontrolnego decyzji zobowiązana jest nie tylko do podważania trafności poczynionych przez organ rentowy ustaleń, ale również – nie ograniczając się wyłącznie do polemiki z tymi ustaleniami – winna, zgodnie z treścią przepisu art. 6 k.c., wskazać na okoliczności i fakty znajdujące oparcie w materialne dowodowym, z których możliwym byłoby wyprowadzenie wniosków i twierdzeń zgodnych ze stanowiskiem zaprezentowanym w odwołaniu.
Analiza całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego i to zarówno osobowego, jak i rzeczowego prowadzi do wniosku, że odwołująca zadaniu temu sprostała.
Z akt sprawy wynika bowiem, że od dnia 1.03.2014 r. tj. od dnia nawiązania stosunku pracy z K. G. do dnia 1.06.2014 r. tj. od kiedy odwołująca przeszła na zwolnienie lekarskie związku z ciążą P. R. wykonywała obowiązki pracownicze na stanowisku sprzedawcy.
Za nieuzasadnione zatem uznać trzeba twierdzenia pozwanego organu rentowego, że umowa o pracę zawarta pomiędzy stronami nawiązana została dla pozoru tj. wyłącznie w celu objęcia P. R. obowiązkiem ubezpieczenia społecznego.
Okoliczność czy odwołująca zawierając kwestionowaną umowę o pracę wiedziała, że jest w ciąży nie miała istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy i oceny zasadności odwołania.
W tym miejscu podkreślić bowiem należy, że zgodnie z przyjętym w judykaturze stanowiskiem sam fakt, że zawierające umowę o pracę strony kierują się wyłącznie objęciem pracownika ubezpieczeniem społecznym nie może skutkować nieważnością takiej umowy. Także dążenie przez kobietę w ciąży do podlegania pracowniczemu ubezpieczeniu społecznemu nie może być uznane za sprzeczne z prawem, skorzystanie bowiem z ochrony gwarantowanej pracowniczym ubezpieczeniem społecznym jest legalnym celem zawierania umów o pracę, niemniej niezbędne jest wykazanie realizowanie postanowień umowy, co w przedmiotowej sprawie – jak już wskazano – nastąpiło.
Zgodnie bowiem z treścią przepisu art. 83 § 1 k.c. zdanie pierwsze oświadczenie woli złożone jest dla pozoru wtedy, gdy z góry powziętym zamiarem stron jest brak woli wywołania skutków prawnych, przy jednoczesnej chęci wprowadzenia innych w błąd co do rzekomego dokonania określonej czynności prawnej. Gdy pod pozorowaną czynnością prawną nie kryje się inna czynność prawna, mamy do czynienia z tzw. pozornością zwykłą.
W judykaturze przyjmuje się przy tym, że nie jest istotne, czy strony zawierające umowę o prace miały realny zamiar wzajemnego zobowiązania się pracownika do świadczenia pracy, a przez pracodawcę do zapewnienia pracy i wynagrodzenia za nią – lecz, to, czy zamiar stron został w rzeczywistości zrealizowany (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2006 roku, II UK 202/05, publ. LEX nr 1001204; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 stycznia 2001 roku, II UKN 244/00, publ. LEX nr 55418; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 maja 2006 roku, II UK 164/05, publ. LEX nr 192461).
W tym miejscu wskazać jednocześnie należy, że zgodnie z treścią przepisu
art. 22 k.p przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem, w miejscu i czasie przez pracodawcę wyznaczonym, a pracodawca do zatrudnienia pracownika za wynagrodzeniem. Celem zatem i zamiarem stron umowy o pracę winna być faktyczna realizacja treści stosunku pracy w granicach zakreślonych umową, przy czym oba te elementy wyznaczają : ze strony pracodawcy – realna potrzeba ekonomiczna i umiejętności pracownika, zaś ze strony pracownika – ekwiwalentność wynagrodzenia uzyskanego ze świadczenia pracy.
Według zaś art. 8 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych
za pracownika uważa się osobę pozostającą w stosunku pracy, czyli zatrudnioną przez pracodawcę. Przyjęcie, że dochodzi do powstania stosunku pracy, niezależnie od tego, czy pracownik do pracy przystąpi, obalone jest ustalenie, że pomimo zawarcia umowy nie nastąpiło zatrudnienie pracownika. Dlatego w sytuacji, gdy po zawarciu umowy o pracę pracownik podejmie pracę i ją wykonuje, a pracodawca godzi się na to, nie można mówić o pozorności i przeciwnie – pozorność występuje w przypadku nie realizowania przez pracownika czynności pracowniczych.
Transponując powyższe rozważania na grunt przedmiotowej sprawy stwierdzić trzeba – jak wskazano na wstępie – że twierdzenia pozwanego organu rentowego kwestionujące ważność umowy o pracę z dnia 1.03.2014 r. jaką zawarli K. G. oraz P. R. są pozbawione podstaw.
Z osobowego materiału dowodowego oraz przedłożonych dokumentów w postaci dowodów sprzedaży oraz faktur wynika bowiem niezbicie, że zatrudniona na stanowisku sprzedawcy P. R. wykonywała nałożone na nią obowiązki w obowiązującym ją wymiarze czasu pracy. Sprowadzały się one do prowadzenia sprzedaży za pośrednictwem sklepu internetowego i związanej z tym konieczności składania zamówień towaru, wysłaniem towaru, odpowiadaniem na zapytania ofertowe, wystawianiem dowodów sprzedażowych. Zdaniem Sądu praca odwołującej odbywała się pod kierownictwem siostry ale ze względu na rodzaj osobistej relacji jaka występowała między nimi nie miało ono klasycznej postaci podporządkowania. Było to jednak w dalszym ciągu podporządkowanie o którym mowa w art. 22 k.p. Odwołująca była bowiem związana regułami organizacji i funkcjonowania występującymi w firmie. Ta osobista relacja pomiędzy stronami umowy rzutuje na ocenę tego, iż w przedłożonych korespondencjach e-mail oraz w danych kontaktowych firmy na stronie internetowej nie ma danych identyfikujących odwołującą. W firmach, które opierają się na pracy członków rodziny, nie rzadkie są sytuacje, w których możliwym jest posługiwanie się tak jak np. w przedmiotowej sprawie, istniejącym już adresem poczty elektronicznej oraz numerem telefonu. Z akt sprawy wynika przy tym, że odwołująca otrzymała od płatnika składek potrzebne do prowadzenia korespondencji dane (login, hasło). Występowały również inne elementy charakterystyczne dla stosunku pracy takie jak : obowiązujący odwołującą 8-godzinny czas pracy, pisemnie określony zakres obowiązków, wykonywanie pracy w miejscu wskazanym przez pracodawcę, potwierdzanie obecności w pracy podpisami na listach obecności oraz wypłacanie ubezpieczonej wynagrodzenia. Wszystko to wskazuje, że praca P. R. miała charakter pracy stałej, ciągłej, odpłatnej i wykonywanej w warunkach podporządkowana na rzecz pracodawcy.
W świetle podzielonych przez Sąd zeznań świadków, odwołującej oraz płatnika składek oraz przedłożonych dokumentów z których w sposób jednoznaczny wynika, że odwołująca faktycznie świadczyła pracę, do której wykonywania zobowiązała się na podstawie pisemnej umowy o pracę, nie można podzielić zarzutu organu rentowego, że umowa o pracę została zawarta jedynie dla pozoru celem uzyskania ochrony ubezpieczeniowej i świadczeń z ubezpieczenia społecznego i jako taka jest nieważna. Faktycznie bowiem P. R. świadczyła pracę na rzecz K. G. a ta pracę tę przyjmowała i wypłacała jej wynagrodzenie. Jednocześnie praca była świadczona pod kierownictwem płatnika składek zarówno co do miejsca, czasu świadczenia pracy jak i jej przedmiotu.
Podnoszone przez organ rentowy okoliczności, iż strony umowy byli rodzeństwem oraz, że stanowisko pracy zostało utworzone wyłącznie dla odwołującej, musiały zostać ocenione z uwzględnieniem sytuacji, która spowodowała zawarcie przedmiotowej umowy o pracę. O ile faktycznie w firmie (...) nie istniało wcześniej stanowisko pracy zajmowane przez odwołującą, tym niemniej należy zauważyć, że jego utworzenie wiązało się z dążeniem płatnika składek do poświęcenia się w większym zakresie przygotowaniu do imprezy sportowej przez co poszukiwała osoby, która mogłaby zastąpić ją w czasie nieobecności. Biorąc pod uwagę, iż chodziło w tym przypadku o powierzenie pracownikowi obowiązków, które miały dość istotny wpływ na funkcjonowanie firmy, całkowicie zrozumiałym było zwrócenie się do osoby, którą darzy zaufaniem. Odwołująca przez kilka lat również prowadziła własną działalność gospodarczą w zakresie handlu, pracowała jako sprzedawca, a więc K. G. mogła liczyć na jej wieloletnie doświadczenie zawodowe oraz na to, że uda jej się utrzymać prowadzenie firmy w czasie kiedy ona będzie przygotowywać się do zawodów sportowych. Okoliczność, że po przejściu odwołującej na zwolnienie lekarskie K. G. nie zatrudniła na jej miejsce innego pracownika nie była istotna dla rozstrzygnięcia, skoro z zeznań płatnika składek wynika, że aktualnie z powodu skoncentrowania się do przygotowań do imprezy igrzysk olimpijskich zaprzestano prowadzenia działalności gospodarczej.
Przy pomocy zeznań świadków oraz szeregu dokumentów z okresu zatrudnienia odwołującej, P. R. spełniła ciążący na niej obowiązek wykazania, że faktycznie wykonywała obowiązki pracownicze na rzecz firmy siostry. To z kolei powodowało przerzucenie na ZUS ciężaru dowodu w zakresie wykazania odmiennych okoliczności faktycznych, tzn. udowodnienia, że w okresie objętym sporem odwołująca nie była pracownikiem. Podkreślić bowiem należy, że do postępowania odrębnego z zakresu ubezpieczeń społecznych w zakresie postępowania dowodowego ma zastosowanie - bez żadnych ograniczeń - reguła wynikająca z przepisu art. 232 k.p.c., obowiązuje więc zasada kontradyktoryjności i dowodzenia swoich twierdzeń przez stronę. Wydanie decyzji przez organ rentowy w postępowaniu administracyjnym nie zwalnia tego organu od udowodnienia przed sądem jej podstawy faktycznej, zgodnie z zasadą rozkładu ciężaru dowodu wynikającą z przepisu art. 6 k.c. (por. wyrok SN z dnia 7 stycznia 2010 r. w sprawie II UK 148/09, publik. LEX nr 577847).
Zdaniem Sądu organ rentowy nie wykazał niewiarygodności dowodów przeprowadzonych na okoliczność wykonywania przez ubezpieczoną pracy w okresie, którego dotyczy niniejszy spór.
Skoro więc P. R. wykonywała pracę na rzecz K. G. od dnia 1.03.2014 r. na podstawie zawartej umowy o pracę to brak było podstaw do kwestionowania podstawy podlegania z tego tytułu obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym.
W świetle powyższych ustaleń stwierdzić więc należy, że odwołująca podlegała ubezpieczeniom społecznym (emerytalnemu i rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu) z tytułu zatrudnienia bowiem umowa o pracę, która stanowiła podstawę zgłoszenia go do ubezpieczenia nie była fikcyjna, a praca była faktycznie świadczona przez odwołującego
Biorąc powyższe pod uwagę Sąd , na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję i orzekł jak w wyroku.
SSO Anna Walczak – Sarnowska
1. (...)
2. (...)
3. (...)
K. (...). SSO Anna Walczak - Sarnowska