Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ca 106/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 kwietnia 2015 r.

Sąd Okręgowy w (...) IV Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący SSO Andrzej Jastrzębski

Sędziowie SO: Wanda Dumanowska (spr.), Mariusz Struski

Protokolant: st. sekr. sąd. Katarzyna Zadrożna

po rozpoznaniu w dniu 10 kwietnia 2015 r. w (...)

na rozprawie

sprawy z powództwa S. R.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego
w S. z dnia 27 listopada 2014r., sygn. akt I C 2749/13

I. zmienia zaskarżony wyrok w punkcie I, III i IV ten sposób, że:

1) zasądzoną w punkcie I (pierwszym) kwotę 11853,03 zł obniża do kwoty 6742,72 zł (sześć tysięcy siedemset czterdzieści dwa złote 72/100) i oddala powództwo w pozostałym zakresie,

2) znosi wzajemnie pomiędzy stronami koszty procesu,

3) nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w (...) od powoda i pozwanego kwotę po 409,17 zł (czterysta dziewięć złotych 17/100) tytułem nieziszczonych kosztów sądowych;

II. zasądza od powoda na rzecz pozwanego 856 zł (osiemset pięćdziesiąt sześć złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt IV Ca 106/15

UZASADNIENIE

Powód S. R. domagał się zasądzenia od pozwanego (...) S.A. w W. kwoty 13.129,01 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 04.05.2013r. do dnia zapłaty, tytułem uzupełnienia należnego odszkodowania za szkodę wyrządzoną w jego samochodzie na skutek kolizji z samochodem objętym ubezpieczeniem w (...) S.A. w W.. Nadto powód wniósł o zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych.

Pozwany (...) S.A. w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości wywodząc, iż wypłacone odszkodowanie za uszkodzenie pojazdu pozwala na wyrównanie uszczerbku w majątku, jaki powstał na skutek kolizji, mając na względzie kalkulację kosztów naprawy sporządzoną przez pozwanego. Pozwany jednocześnie stwierdził, że wymiana przekładni kierowniczej oraz wymiana sterowników wykracza poza zakres sporządzonego przez ubezpieczyciela kosztorysu. Wniósł przy tym o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego ds. techniki motoryzacyjnej i szacowania szkód w pojazdach na okoliczność ustalenia kosztów przywrócenia pojazdu powoda do stanu sprzed kolizji oraz wskazania, czy do naprawy pojazdu mogłyby być użyte części alternatywne i oryginalne o jakości Q i jaki przy ich zastosowaniu byłby koszt naprawy przedmiotowego pojazdu. Pozwany zakwestionował również datę początkową, od której powód domaga się naliczania odsetek ustawowych od kwoty dochodzonej pozwem. Nadto wniósł o zasądzenie zwrotu kosztów postępowania według norm przepisanych.

Wyrokiem z dnia 27 listopada 2014 roku Sąd Rejonowy w (...) zasądził od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powoda S. R. kwotę 11.853,03 zł wraz z ustawowymi odsetkami w stosunku rocznym od dnia 4 maja 2013 roku do dnia zapłaty (punkt 1 sentencji) i oddalił powództwo w pozostałym zakresie (punkt 2 sentencji). Nadto zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3.674 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (punkt 3 sentencji) i nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w (...) kwotę 818,34 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych (punkt 4 sentencji).

Przedmiotowe orzeczenie zostało oparte na następujących ustaleniach. Powód jest właścicielem samochodu marki B. (...) o nr rej. (...).

Samochód uległ kolizji w dniu 01.04.2013r. Sprawcą kolizji był kierujący samochodem ubezpieczonym od odpowiedzialności cywilnej w (...) S.A. w W.. W dniu 03.04.2013r. powód dokonał zgłoszenia szkody powstałej w jego pojeździe w zakładzie ubezpieczeń sprawcy szkody (tj. u pozwanego).

W wyniku kolizji w samochodzie powoda uległy uszkodzeniu i zostały zakwalifikowane do naprawy przez:

-

wymianę: okładziny zderzaka, tłumika zderzaka bocznego, wzmocnienia zderzaka, dystansu, pokrywy dodatkowej reflektora, kraty wlotu powietrza dół części bocznej, dwóch reflektorów ksenonowych z kierunkowskazem L,P, uchwytu reflektora, dwóch uchwytów reflektora dół, reflektora przeciwmgłowego kpl, błotnika, wspornika przedniego, listwy ochronnej rantu błotnika, nadkola wewnętrznego, wzmocnienia przedniego poprzecznego – kompletne, wspornika osi przedniej, chłodnicy ładowanego powietrza, włącznika ciśnienia klimatyzacji;

-

odbudowę: błotnik przedni lewy;

-

lakierowanie: zderzaka przedniego, błotnika przedniego lewego, błotnika przedniego prawego, nadkola prawego bez ściany czołowej, drzwi przednich prawych tj. elementów zakwalifikowanych do wymiany i odbudowy.

Pozwany ustalił i wypłacił powodowi odszkodowanie w łącznej wysokości 11.151,62 zł

Powód nie zgodził się z wysokością wypłaconego mu odszkodowania i zlecił sporządzanie kalkulacji szkody, wg której szkoda została wyceniona na kwotę 28.289,64 zł oraz wezwał pozwanego do wypłaty odszkodowania w ustalonej przez siebie wysokości. Z kwotą, której domagał się powód, nie zgodził się pozwany.

Za przedmiotowy pojazd została zapłacona akcyza na terytorium kraju od nabytego wewnątrzwspólnotowo samochodu osobowego niezarejestrowanego wcześniej na terytorium kraju.

Przekładnia kierownicza przedmiotowego samochodu została przyjęta do regeneracji, a następnie zwrócona bez przeprowadzonej regeneracji.

Wysokość celowych i ekonomicznie uzasadnionych całkowitych kosztów naprawy samochodu powoda wyniosła 23.004,65 zł.

Analizując ustalone w sprawie okoliczności przez pryzmat art. 4 ust. 1, 9 ust. 1, 13 ust. 1 ustawy z dnia 22.05.2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, art. 361 k.c. i art. 363 k.c., Sąd I instancji uznał, że żądanie powoda jest co do zasady uzasadnione. Wskazał, że dla określenia wysokości celowych i ekonomicznie uzasadnionych kosztów naprawy samochodu powoda, konieczne jest jednak zasięgniecie opinii biegłego sądowego.

Według powołanego w sprawie biegłego, wysokość celowych i ekonomicznie uzasadnionych kosztów naprawy samochodu powoda powinna wynieść w sumie 23.004,65 zł brutto. Biegły ustalił uśrednione stawki roboczogodziny stosowane w zakładach branży motoryzacyjnej regionu (...) w roku 2012 w wysokości 90 zł netto dla prac mechaniczno – blacharskich i pomocniczych oraz 100 zł netto dla prac lakierniczych. Przyjęta przez biegłego stawka za robociznę umożliwia powodowi przywrócenie stanu samochodu sprzed szkody, zwłaszcza, iż powód wybrał rozliczenie kosztorysowe. Natomiast stawki przyjęte przez pozwanego zmuszałyby powoda do wykonania naprawy w warsztacie wykonującym naprawy poniżej średniej wartości stawek na rynku lokalnym, do czego pozwany nie był uprawniony pomimo wybrania kosztorysowego rozliczenia szkody. Biegły ustalając koszty części zamiennych przyjął wartość części oryginalnych.

Sąd przyjął te wyliczenia za wiarygodne, gdyż należy mieć na uwadze, iż pełne odszkodowanie powinno zawierać nie tylko uwzględnienie przeciętnej ceny roboczogodziny, obowiązującej na danym obszarze, ale również ceny części oryginalnych, stosowanych przez serwis danej marki pojazdu. Nie można pozbawiać poszkodowanego na skutek kolizji możliwości naprawienia szkody przy pomocy części oryginalnych, zwłaszcza, iż zastosowanie części nieoryginalnych powodowałoby podniesienie kosztów naprawy związanych z dopasowaniem części do oryginalnych części zamontowanych w samochodzie, a tym samym zysk z zastosowania tychże części byłby iluzoryczny i na pewno powodowałby znaczne obniżenie jakości wykonanej naprawy.

Powód i pozwany zgłosili zastrzeżenia do opinii, gdyż biegły zdaniem strony powodowej nie wskazał przesłanek do niewymienienia przekładni kierowniczej, a pozwany kwestionował zasadność wymiany sterowników reflektora ksenonowego. Na skutek przedstawionego zarzutu powód i pozwany wnieśli o dopuszczenie dowodu z opinii pisemnej uzupełniającej w zakresie przez nich wskazanych, albo dopuszczenie nowego biegłego.

Zdaniem Sądu Rejonowego nie było konieczności wydawania opinii uzupełniającej ze względu na to, iż biegły wcześnie wyjaśnił w całej rozciągłości zarzut powoda o nieuwzględnieniu w kalkulacji naprawy przekładni kierowniczej, a ponadto sam powód załączył faktury z których wynikało, że zakład regenerujący takie przekładnie zwrócił powodowi tą część bez ingerencji z powrotem do wstawienia. Natomiast pozwanemu biegły wcześniej wyjaśniał dlaczego niezbędna jest wymiana sterownika. Z tych względów nie było konieczności powoływania innego biegłego.

Mając na względzie, iż pozwany wypłacił odszkodowanie w wysokości 11.151,62 zł, ustaloną kwotę odszkodowania należało pomniejszyć o należność wypłaconą co dało kwotę 11.853,03 zł, o czym Sąd orzekł w pkt 1 wyroku, w pozostałym zakresie oddalając powództwo.

W kwestii odsetek od zasądzonego świadczenia Sąd oparł się na art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w zw. z art. 481 § 1 k.c. Wskazał, iż pozwany był obowiązany wypłacić odszkodowanie w terminie 30 dni od zgłoszenia szkody przez uprawnionego lub pokrzywdzonego. Zgłoszenie szkody miało miejsce w dniu 03.04.2013, a tym samym zasadnym było zasądzenie odsetek od dnia 04.05.2013 r. - zgodnie z żądaniem pozwu w tym zakresie.

O kosztach postępowania sądowego postanowiono w myśl art. 100 k.p.c., mając na uwadze, że powód wygrał w 90,28 %, a zatem należało uznać, iż przegrał postępowanie w nieznacznej części. Zatem Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda wszystkie koszty poniesione przez powoda, na które złożyły się: opłata od pozwu (657 zł), wynagrodzenie radcy prawnego w wysokości ustalonej na podstawie § 6 pkt 5 rozp. MS z 28.09.2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (2.400 zł), zaliczka na poczet biegłego (600 zł) oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa (17 zł) - łącznie 3.674 zł.

Z uwagi na to, iż w sprawie powstał koszt z tytułu opinii biegłego, a którego nie pokrywała w całości zaliczka uiszczona przez powoda, brakującą część Sąd nakazał na podstawie art. 113 ust. 1 u.k.s.c. ściągnąć od pozwanego (jako strony przegrywającej postępowanie) na rzecz Skarbu Państwa - SR w(...) - w wysokości 818,34 zł.

Pozwany zaskarżył powyższy wyrok apelacją w zakresie rozstrzygnięcia zawartego w punktach 1, 3 i 4 sentencji, domagając się jego zmiany poprzez oddalenie powództwa ponad kwotę 6.742,72 zł i obciążenie stron kosztami procesu zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia. Nadto wniósł o zasądzenie na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego. Skarżonemu orzeczeniu zarzucił naruszenie:

-

art. 361 i art. 363 k.c. w zw. z art. 9 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych…, poprzez uznanie, że pozwany winien wypłacić odszkodowanie w wysokości odpowiadającej hipotetycznym kosztom naprawy pojazdu powoda z uwzględnieniem cen części z oznaczeniem logo producenta, w sytuacji gdy na rynku dostępne są części zamienne o jakości Q;

-

art. 233 § 2 k.p.c., poprzez uznanie, że z opinii biegłego sądowego wynika, iż wysokość celowych i ekonomicznie uzasadnionych kosztów naprawy pojazdu powoda wynosiła 23.004,65 zł brutto, podczas gdy biegły oszacował je na 17.900 zł.

Powód w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie i zasądzenie na swoja rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja pozwanego zasługiwała na uwzględnienie.

Zważyć należy, że na podstawie art. 382 k.p.c., sąd II instancji ma nie tylko uprawnienie, ale wręcz obowiązek rozważenia na nowo całego zebranego w sprawie materiału oraz dokonania własnej, samodzielnej i swobodnej oceny, w tym oceny zgromadzonych dowodów (vide: uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 1998 r., II CKN 704/97 - Lex). Sąd II instancji nie ogranicza się zatem tylko do kontroli sądu I instancji, lecz bada ponownie całą sprawę, a rozważając wyniki postępowania przed sądem I instancji, władny jest ocenić je samoistnie. Postępowanie apelacyjne jest więc przedłużeniem procesu przeprowadzonego przez pierwszą instancję, co oznacza, że nie toczy się on na nowo.

Mając powyższe na uwadze stwierdzić należy, iż zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwala na konstatację, że dokonane przez Sąd Rejonowy ustalenia stanu faktycznego, jak i wyciągnięte na ich podstawie wnioski są nie są do końca prawidłowe. W konsekwencji, zarzuty podniesione w treści apelacji, w ocenie Sądu II instancji, zasługiwały na uwzględnienie.

W rozpoznawanej sprawie poza sporem pozostawała kwestia odpowiedzialności pozwanego ubezpieczyciela za skutki wypadku drogowego, jakiemu uległ samochód powoda, a także zakres uszkodzeń pojazdu. Stanowiska stron różniły się jedynie w zakresie wysokości celowych i ekonomicznie uzasadnionych całkowitych kosztów naprawy samochodu powoda i co za tym idzie należnego mu z tego tytułu odszkodowania.

Kluczowa dla rozstrzygnięcia sprawy okazała się kwestia rodzaju części, jakie miałyby zostać zastosowane do naprawy uszkodzonego pojazdu. Biegły bowiem w swojej opinii zaprezentował dwie odrębne kalkulacje. Pierwsza z nich uwzględniała odbudowę samochodu powoda w oparciu o części oryginalne z logo producenta (oznaczone symbolem O) i opiewała na kwotę 23.004,65 zł. Druga zaś zakładała zastosowanie części oryginalnych (...) i sięgała kwoty 17.900 zł.

Nie budzi wątpliwości, że oryginalność części wykorzystywanych do naprawy pojazdu stanowi istotny czynnik decydujący o tym, czy naprawa jest wystarczająca do przywrócenia go do stanu poprzedniego. Jest oczywiste, że ich dobór może prowadzić do pogorszenia położenia poszkodowanego. Pogorszenie takie miałoby miejsce zarówno wtedy, gdyby użyta część była pod istotnymi względami częścią gorszą od tej, która uległa uszkodzeniu, jak i wtedy, gdyby równowartość "restytucyjna" części zastępczej była niepewna. Nie oznacza to jednak, że w razie uszkodzenia części pochodzącej bezpośrednio od producenta pojazdu, do naprawy albo obliczania kosztów naprawy mogą być wykorzystane tylko ceny takich "części oryginalnych bezpośrednio pochodzących od producenta pojazdu". W ten sam sposób należy co do zasady ocenić wykorzystanie przy ustalaniu odszkodowania także innych części nowych, które są tej samej jakości co części pochodzące bezpośrednio od producenta pojazdu, oznaczone jego znakiem towarowym albo logo rozprowadzone w opakowaniach w ten sposób oznaczonych i dystrybuowane w ramach jego sieci dystrybucji.

Takimi częściami są występujące w obrocie części wyprodukowane przez tego samego producenta, który dostarcza producentowi pojazdu do montażu pojazdów lub części zamienne. Są to części produkowane zgodnie ze specyfikacjami i standardami produkcyjnymi, ustalonymi przez producenta pojazdu, a więc części dokładnie tej samej jakości co części pochodzące bezpośrednio od producenta pojazdu, a różniące się tylko oznakowaniem. Z tego względu ich użycie należy co do zasady uznać za równoważne użyciu części oryginalnych. Do wykazania przez ubezpieczyciela, że podstawą kalkulacji odszkodowania były ceny takich właśnie części wystarczające byłoby wskazanie, iż części pochodzą od producenta części dostarczającego te części producentowi pojazdu, i że producent tych części zaświadczył, iż zostały wyprodukowane zgodnie ze specyfikacjami i standardami produkcyjnymi ustalonymi przez producenta pojazdów. Oczywiście, okoliczności te powinny być uprzednio przez ubezpieczyciela ustalone.

Powyższa kwestia była przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego, który w składzie Siedmiu Sędziów w dniu 20 czerwca 2012r., w sprawie III CZP 85/11 (L.), podjął uchwałę, w odpowiedzi na zagadnienie prawne przedstawione przez Rzecznika Ubezpieczonych, w związku z wejściem w życie rozporządzenia Komisji Europejskiej nr 451/2010 z dnia 27 maja 2010 r. w sprawie stosowania art. 101 ust. 3 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej do kategorii porozumień wertykalnych i praktyk uzgodnionych w sektorze pojazdów silnikowych (Dz.U.L. 129/52 z dnia 28 maja 2010 r.) oraz rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 8 października 2010 r. w sprawie wyłączeń określonych porozumień wertykalnych w sektorze pojazdów samochodowych spod zakazu porozumień ograniczających konkurencję (Dz.U. Nr 198, poz. 1315). Poglądy przedstawione w uzasadnieniu tej uchwały Sąd Okręgowy, w składzie orzekającym w niniejszej sprawie, w pełni podziela, uznając, iż mają one pełne zastosowanie w realiach niniejszej sprawy.

Sąd Najwyższy wskazał też, iż reguła dotycząca zasadności wykorzystania przy ustalaniu wysokości odszkodowania cen części równoważnych oryginalnym nie jest miarodajna w każdym przypadku. W niektórych przypadkach istotną cechą decydującą o zupełności restytucji jest - obok jakości części - samo pochodzenie części od producenta pojazdu, a więc w praktyce opatrzenie go znakiem towarowym lub logo producenta pojazdu. Jednak wskazał, że odnosi się to w szczególności do wspomnianych pojazdów będących jeszcze na gwarancji producenta, który wymaga od autoryzowanych warsztatów, by w ramach napraw gwarancyjnych korzystały wyłącznie z części zamiennych dostarczanych przez producenta pojazdów na potrzeby tych napraw. Także szczególny interes poszkodowanego może uzasadniać dokonanie naprawy z wykorzystaniem części oryginalnych, pochodzących bezpośrednio od producenta pojazdu. Przykładowo, gdy pojazd był dotychczas serwisowany i naprawiany wyłącznie przy użyciu części oryginalnych, tzn. pochodzących bezpośrednio od producenta pojazdu, a kontynuacja takiej "historii" pojazdu może wpłynąć na jego wartość handlową, lub też gdy poszkodowany potwierdzi swój uzasadniony interes w dokonaniu naprawy z wykorzystaniem części oryginalnych przez to, że jej faktycznie dokona.

Przenosząc powyższe rozważania na realia rozpoznawanej sprawy należy zauważyć, iż strona powodowa nie wykazała, by uszkodzony pojazd w chwili opisanego wyżej wypadku był na gwarancji ani, by od momentu wyprodukowania w 2008 roku, był zawsze serwisowany i naprawiany wyłącznie przy użyciu części oryginalnych z logo producenta, oznaczonych symbolem O. W tej sytuacji Sąd II instancji nie znalazł podstaw do przyjęcia, że samochód powoda winien zostać naprawiony przy użyciu droższych części oznaczonych symbolem O. Wystarczającym bowiem było zastosowanie tańszych części oryginalnych, mających dokładnie taką sama jakość i właściwości, a różniących się jedynie brakiem logotypu producenta. Bez wątpienia odtworzony przy ich pomocy pojazd, odpowiadałby stanowi sprzed uszkodzenia pod każdym istotnym względem, m.in. stanu technicznego, zdolności użytkowania, części składowych, trwałości, wyglądu estetycznego. Zastosowanie z kolei części oznaczonych symbolem O, prowadziłoby z kolei do bezpodstawnego wzbogacenia poszkodowanego powoda kosztem ubezpieczyciela.

Z uwagi na powyższe, Sąd Okręgowy jako podstawę ustalenia wysokości należnego powodowi odszkodowania przyjął tę kalkulację biegłego, która zakładała użycie części (...) i opiewała na kwotę 17.900 zł.

Mając na uwadze fakt, iż pozwany wypłacił już powodowi kwotę 11.151,62 zł, należało uznać żądanie zawarte w pozwie za uzasadnione co do kwoty 6.748,38 zł (17.900 zł - 11.151,62 zł).

Wobec powyższego, na mocy art. 386 § 1 kpc orzeczono jak w punkcie I ppkt 1 sentencji. W konsekwencji zasadnym był również wniosek o zmianę rozstrzygnięcia o kosztach procesu. Z uwagi na fakt, iż roszczenie powoda zostało uwzględnione w ok. 50%, na podstawie art. 100 kpc zniósł wzajemnie pomiędzy stronami koszty procesu, natomiast koszty sądowe stosunkowo rozdzielił, o czym orzeczono w punkcie I ppkt 2 i 3 sentencji.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 108 § 1, 98 i 99 kpc oraz § 12 ust. 1 i § 6 pkt 4 rozporządzenie MS z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (…).