Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 43/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 marca 2015r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie - II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSA – Paweł Rysiński (spr.)

Sędziowie: SA – Hanna Wnękowska

SO (del.) – Dorota Tyrała

Protokolant: – sekr. sąd. Kazimiera Zbysińska

przy udziale Prokuratora Hanny Gorajskiej-Majewskiej

po rozpoznaniu w dniu 27 marca 2015 r.

sprawy A. J.

oskarżonego z art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. (x2)

na skutek apelacji, wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 1 grudnia 2014 r. sygn. akt XII K 24/12

utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelację za oczywiście bezzasadną;

zasądza od oskarżonego A. J. koszty sądowe należne za postępowanie odwoławcze, w tym 400 zł z tytułu opłaty - na rzecz Skarbu Państwa;

zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. R. R.
738 zł (w tym VAT) z tytułu zwrotu kosztów obrony oskarżonego z urzędu przed Sądem Apelacyjnym w Warszawie.

Sygn. akt II AKa 43/15

UZASADNIENIE

A. J. wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie uznany został za winnego przywłaszczenia w dniu 6 kwietnia 2007 r. pieniędzy w kwocie 1.177.974 zł 35 gr na szkodę (...) Bank (...) S.A. oraz przywłaszczenia w dniu 3 kwietnia 2009 r. pieniędzy w kwocie 3.648.918 zł 70 gr na szkodę F. Bank, tj. popełnienia dwu przestępstw kwalifikowanych z art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k.

Za pierwszy z nich Sąd wymierzył mu karę 2 lat, za drugie 3 lat pozbawienia wolności. Orzekł karę łączną w wysokości 4 lat pozbawienia wolności. Na podstawie art. 46 § 1 k.k. zobowiązał oskarżonego do naprawienia szkody wyrządzonej czynem z pkt II wyroku, orzekł o kosztach obrony i kosztach sądowych.

Powyższy wyrok apelacją na korzyść oskarżonego zaskarżył jego obrońca .

Zarzucił orzeczeniu Sądu pierwszej instancji:

1) na podstawie art. 438 pkt 3 k.p.k. - błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego orzeczenia, który mógł mieć wpływ na jego treść, polegający na mylnym ustaleniu (pomimo, iż należycie ustalony stan faktyczny oraz materiał dowodowy na to nie pozwala), iż oskarżony dokonał czynów opisanych w pkt I i II zaskarżonego wyroku, polegających na przywłaszczeniu pieniędzy w łącznej wysokości 4.826.893,05 zł;

2) na podstawie art. 438 pkt 2 k.p.k. - obrazę przepisów postępowania wpływającą na treść wyroku, mianowicie:

a) art. 4 i 7 k.p.k. polegającą na dowolnym, gdyż nie wynikającym z całościowej analizy materiału dowodowego uznaniu, iż oskarżony popełnił czyn opisany w pkt I i II zaskarżonego wyroku oraz poczynieniu ustaleń w tym zakresie z przekroczeniem granic swobodnej oceny dowodów,

b) art. 170 § 4 k.p.k. oraz art. 200 § 3 k.p.k. poprzez oddalenie wniosku dowodowego obrońcy oskarżonego A. J. o dopuszczenie dowodu z ustnej opinii biegłych psychiatrów odnośnie poczytalności oskarżonego w czasie popełnienia zarzucanych mu czynów (k. 1406 akt sprawy), pomimo braku podstaw do jego oddalenia,

c) art. 410 k.p.k. poprzez przyjęcie, iż zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwala na uznanie sprawstwa i winy oskarżonego w zaskarżonym zakresie, pomimo iż prawidłowa ocena zgromadzonego materiału dowodowego nie pozwala na taki wniosek; oparcie wyroku w zaskarżonym zakresie jedynie na okolicznościach wyłącznie niekorzystnych dla oskarżonego,

d) art. 424 § 1 pkt. 1 k.p.k. poprzez nieprzypisanie poszczególnym ustaleniom faktycznym dowodów przyjętych za wiarygodne, a tym samym zbiorcze zestawienie tak okoliczności faktycznych stanowiących przedmiot osądu, jak i zbiorcze przedstawienie dowodów przesądzających o poczynionych ustaleniach faktycznych, gdy tymczasem powołany przepis nakazuje do poszczególnych ustaleń faktycznych przywołać dowód lub też dowody świadczące o zaistnieniu albo niezaistnieniu danej okoliczności;

3) na podstawie art. 438 pkt 4 k.p.k. - rażącą niewspółmierność zastosowanej kary względem oskarżonego poprzez jej orzeczenie w wymiarze 4 lat pozbawienia wolności bez zastosowania środka probacyjnego w postaci warunkowego zawieszenia jej wykonania (i przez to naruszenie dyrektyw wymiaru kary określonych w art. 53 k.k.) w sytuacji, gdy z analizy całokształtu materiału dowodowego i w szczególności okoliczności osobistych dotyczących oskarżonego, zasadne i wskazane byłoby - w razie uznania winy oskarżonego - wymierzenie kary z zastosowaniem takiego środka.

W konkluzji skarżący wniósł:

- o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego A. J. od czynów opisanych w pkt I i II zaskarżonego wyroku,

ewentualnie

- o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I Instancji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Zarówno zarzuty apelacji, jak i argumenty użyte na ich poparcie okazały się na tyle chybione, że apelację należało uznać za oczywiście bezzasadną.

W tym stanie rzeczy wskazać jedynie należy co następuje.

Zarzuty postawione przez skarżącego w pkt1, w pkt 2a i 2 c apelacji sprowadzające się do twierdzenia, że w sprawie brak dowodów pozwalających na ustalenie, że oskarżony popełnił zarzucane mu przestępstwa, skarżący uzasadnił siedmioma zdaniami we fragmencie od słów „jak stwierdził sąd...” na k. 2 apelacji do słów „dyrektorem oddziału banku” na k. 3 apelacji. Ten fragment motywów nie dość, że minimalistyczny, odbiega od realiów sprawy i w ogóle nie odnosi się do dowodów na podstawie których Sąd pierwszej instancji dokonał ustaleń faktycznych. Tych zaś dokonał w oparciu o dokumentację bankową, dokumentację kantoru i zeznania świadków A. Z., J. P. którzy konwojowali pieniądze z obu banków do kantoru, św. M. B. i A. B. – kasjerek kantoru przyjmujących pieniądze na stan kantoru. Co więcej zaś Sąd dokonał ustaleń również w oparciu o wyjaśnienia samego oskarżonego, który nie przyznając się do winy - przyznał, że pobrał przy udziale konwojentów pieniądze z banku (...) 6 kwietnia 2007 r. – po czym został pod bankiem napadnięty i okradziony. Absurdalność tej tezy Sąd obszernie wykazał m. in. w oparciu o zeznania konwojentów i kasjerek kantoru, które przedmiotowe pieniądze przejęły i zaksięgowały na koncie kantoru. Świadkowie zeznali również, że oskarżony zakomunikował wówczas personelowi, że zrywa współpracę z bankiem.

Również co do zdarzenia z 3 kwietnia 2009 r. oskarżony nie zaprzeczył pobraniu pieniędzy z banku i wyjaśnił: „będąc w tragicznej sytuacji finansowej zużyłem te środki na spłacenie długów i siłą rzeczy współpraca z bankiem została zerwana” – k. 606 t. IV akt sprawy.

W tym stanie rzeczy, wskazanych ustaleń opartych na wymienionych dowodach, nie sposób podważyć w sposób w jaki czyni to skarżący – w istocie ignorując istotę sprawy – dlatego apelacja w tej części musiała być uznana za bezzasadną i to w stopniu oczywistym.

Również bezzasadny okazał się zarzut obrazy art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k. Wbrew twierdzeniom skarżącego uzasadnienie wyroku spełnia wszystkie wymogi procedury karnej, jest nadto logiczne i przekonujące. Zarzut powyższy jest dla Sądu odwoławczego niezrozumiały, być może skarżący nie dość wnikliwie zapoznał się z motywami wyroku w kwestii wyżej już omówionej, nie dostrzegł dowodów i ustaleń stanowiących podstawę istoty rozstrzygnięcia.

Oczywiście bezzasadny okazał się zarzut obrazy art. 170 § 4 k.p.k. i art. 200 § 3 k.p.k. poprzez oddalenie wniosku obrońcy o wezwanie na rozprawę biegłych, którzy wydali w sprawie pisemną opinię.

We wskazanej sytuacji Sąd w ogóle nie mógł obrazić ww. przepisów postępowania.

Po pierwsze o tym, czy opinia ma być wydana na piśmie, czy ustnie decyduje organ procesowy, a nie strona (art. 200 § 1 k.p.k.).

Po drugie uzupełnienie opinii przez wysłuchanie biegłych na rozprawie możliwe jest tyko w trybie art. 201 k.p.k. a więc wówczas, gdy opinia na piśmie jest niepełna lub niejasna.

Przepisy Kodeksu postępowania karnego nie przewidywały, i nie przewidują, generalnego prawa strony do każdorazowego przesłuchania biegłego po złożeniu przez niego opinii. Może ona zasadnie żądać takiego przesłuchania jedynie w tych wypadkach, w jakich sąd może także z urzędu zarządzić przesłuchanie biegłego mimo złożonej przez niego ekspertyzy. To zatem strona przedstawiająca wniosek o wezwanie eksperta w celu jego przesłuchania powinna wykazać, w jakim zakresie złożona na piśmie opinia jest niepełna lub niejasna, czy wewnętrznie sprzeczna, albo na czym polega jej sprzeczność z inną opinią wydaną w tej sprawie, a więc uprawdopodobnić zaistnienie sytuacji wskazanych w art. 201 k.p.k. Samo ogólne stwierdzenie, że wnioskodawca chce uzyskać informacje odnośnie określonych okoliczności, o których mowa w opinii, nie spełnia wymogów uwzględnienia takiego wniosku i wezwania biegłego lub biegłych na rozprawę (vide postanowienie SN z dnia 7 lipca 2006 r. – sygn. akt III KK 456/05).

Tymczasem w sprawie niniejszej obrona wniosła o przesłuchanie biegłych nie zarzucając opinii pisemnej niepełności, bądź niejasności. Sąd miał zatem pełne prawo wniosek oddalić – jako niespełniający wymogów art. 201 k.p.k. (vide k. 1406 t. VII akt).

Orzeczone wobec oskarżonego kary jednostkowe pozbawienia wolności mieszą się w dolnych granicach ustawowego zagrożenia; karę łączną orzekł Sąd stosując zasadę asperacji, tylko o rok przekraczając karę minimalną. Już to tylko wyklucza trafność zarzutu rażącej, a więc „bijącej w oczy” niewspółmierność orzeczonych wobec oskarżonego kar pozbawienia wolności. Wbrew poglądowi skarżącego to obniżenie orzeczonych kar w sposób umożliwiający warunkowe zawieszenie wykonania kary łącznej byłoby sprzeczne z regułami wymiaru kary i uniemożliwiałoby osiągnięcie celów jakie kara wina odnieść tak wobec sprawcy, jak i w zakresie prewencji ogólnej.

Kwestie zdrowotne, jakie obrona przedstawiła w toku rozprawy odwoławczej, mogą mieć wpływ na procedurę wykonania kary orzeczonej wobec oskarżonego, ale nie na jej wysokość.

Z tych powodów również zarzut obrazy art. 438 pkt 4 k.p.k. nie mógł być uwzględniony.

W konsekwencji niepodzielenia zarzutów apelacji zaskarżony wyrok należało utrzymać w mocy.