Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 43/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 marca 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku w II Wydziale Karnym w składzie

Przewodnicząca

SSA Nadzieja Surowiec

Sędziowie

SSA Andrzej Czapka

SSA Janusz Sulima (spr.)

Protokolant

Monika Zuzga

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Białymstoku – Danuty Dąbrowskiej – delegowanej do Prokuratury Apelacyjnej

po rozpoznaniu w dniu 26 marca 2015 r. sprawy:

1.  N. P.

2.  J. N.

o zadośćuczynienie

z powodu apelacji wniesionych przez pełnomocników wnioskodawców

od wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku

z dnia 9 stycznia 2015 r. sygn. akt III Ko 384/14

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelacje za oczywiście bezzasadne;

II.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokatów Z. K. i A. S. kwoty po 147,60 złotych, w tym kwoty po 27,60 podatku VAT, tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu w postępowaniu odwoławczym;

III.  kosztami postępowania odwoławczego obciąża Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w Białymstoku wyrokiem z dnia 9 stycznia 2015r., na mocy
art. 11 ust. 2 ustawy z dnia 23 lutego 1991r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego, zasądził od Skarbu Państwa na rzecz wnioskodawców N. P. i J. N. kwoty po 60.000 zł tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami w wysokości 13 % w stosunku rocznym, płatnymi od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

W pozostałym zakresie wniosek oddalił.

Zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. Z. K. kwotę 168 zł oraz 23 % podatku VAT od tej kwoty, tytułem poniesionych kosztów zastępstwa procesowego udzielonego z urzędu.

Zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. S. kwotę 144 zł oraz 23 % podatku VAT od tej kwoty, tytułem poniesionych kosztów zastępstwa procesowego udzielonego z urzędu.

Kosztami postępowania obciążył Skarb Państwa.

Apelacje od tego wyroku złożyli pełnomocnicy obu wnioskodawców.

Pełnomocnik J. N. zaskarżył wyrok w części oddalającej wniosek ponad kwotę 60.000 zł, zarzucając mu:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że zasądzona na rzecz każdego z wnioskodawców kwota stanowi odpowiednią rekompensatę cierpień psychicznych i fizycznych represjonowanego J. N. w sytuacji, gdy kwota ta jest rażąco zaniżona i nieadekwatna do wyrządzonej mu krzywdy,

2.  obrazę prawa materialnego, tj. art. 445 § 1 k.c. polegającą na wyrażeniu błędnego poglądu prawnego, że stan majątkowy poszkodowanego ma wpływ na wysokość kwoty przyznanej tytułem zadośćuczynienia, co jest sprzeczne z nadrzędną funkcją kompensacyjną instytucji zadośćuczynienia za krzywdę rozumianą jako ogół cierpień fizycznych i psychicznych oraz konstytucyjnymi zasadami sprawiedliwości społecznej i równości wobec prawa.

Skarżący wniósł o zmianę kwestionowanego rozstrzygnięcia poprzez zasądzenie na rzecz wnioskodawców kwot po 500.000 zł tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami liczonymi od daty uprawomocnienia się wyroku.

Pełnomocnik N. P. zaskarżył wyrok w części oddalającej żądanie ponad kwotę 60.000 zł, zarzucając mu:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku i mający wpływ na jego treść, polegający na uznaniu, że kwota w łącznej wysokości 120.000 zł przyznana wnioskodawcom N. P. i J. N. stanowi odpowiedni wymiar zadośćuczynienia za represje, jakich doznał ich mąż i ojciec J. N. poczynając od 1944r., a polegające początkowo na dwukrotnym wielodniowym pozbawianiu go wolności, biciu, stosowaniu przemocy fizycznej i psychicznej, a wreszcie pozbawieniu go w dniu 2 stycznia 1946 r. życia w sposób okrutny i w dramatycznych okolicznościach, za prowadzoną przez niego działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego, podczas gdy jest ona rażąco niska w stosunku do rozmiarów zaistniałej po stronie represjonowanego szkody niemajątkowej i nie przedstawia wartości ekonomicznej dającej możliwość jej zrekompensowania w aktualnych warunkach gospodarki rynkowej,

2.  naruszenie prawa materialnego, tj. art. 445 § 1 i 2 k.c. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na:

-

pominięciu niektórych przesłanek mających istotne znaczenie dla określenia wysokości zadośćuczynienia, a mianowicie faktu, że: J. N. w ramach represji pozbawiony został podstawowego i najcenniejszego dobra w postaci życia, warunkującego korzystanie z wszystkich innych dóbr przypisanych człowiekowi, a jego prześladowania przyniosły skutek nieodwracalny i ostateczny; jego śmierć nastąpiła w młodym wieku, gdy liczył sobie zaledwie 29 lat, mając przed sobą życie zawodowe, rodzinne i społeczne; postępowanie w sprawie zbrodni komunistycznej, będącej nadto zbrodnią przeciwko ludzkości, polegającej na dokonaniu w dniu 2 stycznia 1946 r. zabójstwa J. N. w lesie I. przez funkcjonariuszy PUBP w związku z jego przynależnością do organizacji niepodległościowej, zostało zakończone dopiero postanowieniem prokuratora Instytutu Pamięci Narodowej Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Białymstoku z dnia 11 września 2012r., a więc po 66 latach od śmierci represjonowanego,

-

uwzględnieniu niewłaściwych elementów, które nie powinny mieć wpływu na wysokość zadośćuczynienia w kierunku jego zmniejszenia, a mianowicie realiów życia powojennego oraz okoliczności, że ryzyko wystąpienia tragicznych skutków w pewnym zakresie represjonowany wziął na siebie; okoliczności że J. N. był osobą niezamożną, nie posiadającą wykształcenia ani majątku, pracującą na gospodarstwie teściów; obecnej wartości gospodarstwa rolnego, na którym pracował J. N. oraz przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw za 2014r.

Pełnomocnik wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez podwyższenie do 300.000 zł kwoty zasądzonej od Skarbu Państwa na rzecz N. P. tytułem zadośćuczynienia.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Obie apelacje okazały się nietrafne i to w stopniu, który nakazywał uznać je za oczywiście bezzasadne.

Zważywszy, że wniosek o uzasadnienie wyroku sądu odwoławczego złożył jedynie pełnomocnik J. N., zakres uzasadnienia - na mocy art. 423 § 1a k.p.k. w zw. z art. 457 § 2 k.p.k. - ograniczony został tylko do tych zarzutów i argumentacji przywołanej na ich poparcie, jakie podniesione zostały w środku odwoławczym pochodzącym od tego skarżącego.

Analiza zaskarżonego wyroku i jego uzasadnienia, dokonana przez pryzmat zgromadzonego materiału dowodowego oraz obowiązującego porządku prawnego wskazuje, że Sąd Okręgowy uwzględnił wszystkie istotne okoliczności sprawy, na tej podstawie poczynił trafne ustalenia faktyczne i ocenił je prawidłowo w świetle przepisów obowiązującego prawa, czemu dał wyraz w motywach orzeczenia, odpowiadających wymogom określonym w art. 424 § 1 k.p.k. Nie ma żadnych podstaw do uznania, aby kwestionowane orzeczenie dotknięte było podniesionymi przez skarżącego uchybieniami.

Poza sporem jest, że J. N. doświadczył represji z powodu prowadzonej działalności niepodległościowej, a co za tym idzie, roszczenie wnioskodawców o zadośćuczynienie, na gruncie art. 11 ust. 2 ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego ( Dz.U. z dnia 23 kwietnia 1991 r.), było co do zasady słuszne. W związku z tym należało ustalić, jaka z tych represji wynikła krzywda dla represjonowanego i jakiej wysokości zadośćuczynienie ją zrekompensuje.

Sąd pierwszej instancji, wbrew zarzutom apelującego, prawidłowo ustalił okoliczności relewantne dla rozmiaru krzywdy doznanej przez J. N. i prawidłowo je uwzględnił, zasądzając zadośćuczynienie w łącznej kwocie 120.000 zł, która we właściwy sposób kompensuje doznane przez niego cierpienia psychiczne i fizyczne.

Podkreślić należy, iż z uwagi na niezmierzalny charakter zadośćuczynienia jego wysokość zależy od uznania sędziowskiego i o ile nie jest niewspółmiernie nieodpowiednia, tj. rażąco zawyżona lub zaniżona, to co do zasady nie powinna być przedmiotem ingerencji w postępowaniu odwoławczym. Apelujący skutecznie nie wykazał naruszenia przez Sąd Okręgowy kryteriów ustalenia wysokości zadośćuczynienia ani nie dowiódł jego rażącego zaniżenia.

Kwestionując przyjęty przez Sąd Okręgowy rozmiar krzywdy doznanej przez J. N., a w konsekwencji wysokość przyznanego zadośćuczynienia, skarżący eksponował przede wszystkim fakt zamordowania go przez funkcjonariuszy urzędu bezpieczeństwa, dowodząc, że zasądzona kwota jest rażąco zaniżona i nieadekwatna w stosunku do nieodwracalnego skutku w postaci śmieci represjonowanego. Tego rodzaju argumentacja jest całkowicie nietrafna.

Trzeba przede wszystkim przypomnieć, że choć z powodu śmierci J. N. z żądaniem zadośćuczynienia wystąpili jego żona i syn, to przedmiotem postępowania było nadal zadośćuczynienie należne osobie represjonowanej za doznaną przez nią krzywdę, a nie zadośćuczynienie dla osób bliskich za doznane przez nich krzywdy związane z represjami, jakie dotknęły ich męża i ojca. Przepis art. 8 ust. 1 ustawy lutowej nie przewiduje bowiem samoistnych roszczeń dla małżonka, dzieci i rodziców represjonowanego, a stanowi jedynie o przejściu na te osoby jego uprawnień (por. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 27 stycznia 1993 r. I KZP 35/92, OSNKW 1993, z. 3-4, poz. 16).

W konsekwencji tylko takie prawa mogły przejść na osoby wymienione w tym przepisie, jakie przysługiwały osobie represjonowanej do chwili jej śmierci. Osoba represjonowana nie mogła zaś nabyć roszczenia o zadośćuczynienie z tytułu własnej śmierci.

Lektura pisemnego uzasadnienia zaskarżonego wyroku pokazuje, że Sąd Okręgowy należycie ocenił rozmiar cierpień zarówno fizycznych, jak i psychicznych, które wiązały się z represjami stosowanymi wobec J. N., a które stanowiły podstawę wyliczenia należnego wnioskodawcom zadośćuczynienia. Uwzględniony został fakt, że w ramach represji za pomoc działaczom Armii Krajowej był on dwukrotnie pozbawiony wolności, za każdym razem przez okres około 2 tygodni. Poczucie zagrożenia związane z bezprawnym i bezterminowym pozbawieniem wolności, bicie go, zastraszanie i poniżanie, niepewność co do losu swojego i najbliższych, pozbawienie kontaktu z małoletnim synem powodowały, że rozmiar jego cierpień był niewątpliwie duży. Na ustalenie zakresu krzywdy, jakiej doświadczył J. N., miały też wpływ okoliczności związane z zatrzymaniem go w dniu 2 stycznia 1946r. (sterroryzowanie bronią, bicie stołkiem, wyprowadzenie z domu w środku nocy na oczach najbliższych na duży mróz, niekompletnie ubranego), a także traumatyczne z pewnością przeżycia poprzedzające moment jego zastrzelenia w lesie.

Natomiast sama śmierć J. N. pozostaje bez znaczenia przy ocenie rozmiaru krzywdy, jaka go spotkała. Nie kwestionując, że zapłacił on najwyższą cenę za działalność niepodległościową, ten aspekt nie mógł mieć przełożenia na ustalenie zakresu jego krzywdy, dokonywane na potrzeby niniejszej sprawy.

W tym miejscu należy zauważyć, że Sąd Okręgowy błędnie wskazał, że „okoliczności porzucenia zwłok, niezawiadomienie rodziny celem umożliwienia im pochówku zmarłego potęgują poczucie krzywdy” (str. 5 uzasadnienia). Z podanych wyżej powodów okoliczności te, jako zaistniałe już po śmierci represjonowanego, nie mogły rzutować na zakres krzywdy doznanej przez J. N.. Uchybienie to pozostało jednak bez wpływu na treść wyroku.

Odnosząc się do kwoty zasądzonego świadczenia, to Sąd Okręgowy nie uchybił wynikającym z przepisu art. 445 § 1 k.c. kryteriom ustalenia wysokości „odpowiedniego” zadośćuczynienia, a przyznana przezeń łączna suma 120.000 zł stanowi miarodajną rekompensatę za doznaną przez J. N. krzywdę.

Niewątpliwie zadośćuczynienie za krzywdę, nie może mieć symbolicznego charakteru. Jest to bowiem roszczenie cywilnoprawne, o konkretnych, realnych podstawach faktycznych oraz prawnych, którego celem jest wyrównanie rzeczywistych uszczerbków w sferze niematerialnej. Musi mieć zatem realną wartość ekonomiczną.

Sąd Okręgowy cel ten miał na uwadze. Określając wysokość rekompensaty należnej wnioskodawcom uwzględnił przede wszystkim stopień cierpień fizycznych i psychicznych J. N.. Jednocześnie ustalając sumę zadośćuczynienia pamiętał, że nie może ono prowadzić do wzbogacenia, lecz odpowiadać aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa.

Nie sposób zgodzić się ze skarżącym, aby powołanie się przez Sąd Okręgowy przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia na zasadę miarkowania, prowadziło do podważenia jego kompensacyjnej funkcji. Dokładna analiza pisemnych motywów zaskarżonego wyroku prowadzi do wniosku, że Sąd Okręgowy przywołał to kryterium jedynie uzupełniająco, mając przede wszystkim na uwadze, aby zasądzone zadośćuczynienie należycie rekompensowało krzywdę.

Rację ma natomiast skarżący, że niedopuszczalne było odwołanie się przy ustalaniu zadośćuczynienia na stan majątkowy represjonowanego. Jednak nawet wyeliminowanie tego kryterium nie prowadzi do innej oceny zasądzonego zadośćuczynienia, w szczególności nie pozwala na uznanie go za rażąco zaniżone.

Reasumując, przyznana kwota zadośćuczynienia w łącznej wysokości 120.000 zł czyni zadość realnej krzywdzie, jakiej doznał J. N. oraz stanowi odczuwalną wartość ekonomiczną dla wnioskodawców.

Dlatego też na podstawie art. 437 §1 k.p.k. orzeczono o utrzymaniu w mocy zaskarżonego wyroku.

O wynagrodzeniu za pomoc prawną udzieloną każdemu z wnioskodawców z urzędu w postępowaniu przed sądem odwoławczym rozstrzygnięto na podstawie §14 ust. 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tj. Dz. U. z 2013r. poz. 461).

W związku z treścią art. 13 ustawy z dnia 23 lutego 1991 roku (t. j. Dz. U. z 2014 roku, poz. 1851) o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego kosztami postępowania odwoławczego obciążono Skarb Państwa.