Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 309/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 lutego 2015 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSO Katarzyna Powalska

Protokolant: Magdalena Kierniakiwicz

po rozpoznaniu w dniu 10 lutego 2015 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa E. P.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w Ł.

o zadośćuczynienie, odszkodowanie i rentę

1.  zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w Ł. na rzecz powódki E. P. kwotę 130.000 ( sto trzydzieści tysięcy) złotych tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od dnia 20 grudnia 2012 r. do dnia zapłaty ;

2.  zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w Ł. na rzecz powódki E. P. kwotę 60.638 ( sześćdziesiąt tysięcy sześćset trzydzieści osiem) złotych tytułem odszkodowania z ustawowymi odsetkami :

a.  od kwoty 30.000 ( trzydzieści tysięcy ) złotych od dnia 20 grudnia 2012 r. do dnia zapłaty,

b.  od kwoty 30.138 (trzydzieści tysięcy sto trzydzieści osiem) złotych od dnia 5 lipca 2013 r. do dnia zapłaty,

c.  od kwoty 500 ( pięćset ) złotych od dnia 3 października 2013 r. do dnia zapłaty;

1.  zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w Ł. na rzecz powódki E. P. rentę na zwiększone potrzeby w wysokości po 1995 ( jeden tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiąt pięć ) złotych miesięcznie płatną do 10. dnia każdego miesiąca, z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat, poczynając od października 2013 roku;

2.  ustala odpowiedzialność pozwanego (...) S.A. z siedzibą w Ł. na przyszłość za wystąpienie u powódki skutków zdarzenia z dnia 15 lipca 2012 r.;

3.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

4.  nakazuje pobrać od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w Ł. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Sieradzu kwotę 9.156 ( dziewięć tysięcy sto pięćdziesiąt sześć) złotych z tytułu brakującej opłaty sądowej oraz 1.140 ( jeden tysiąc sto czterdzieści) złotych z tytułu poniesionych wydatków;

5.  zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w Ł. na rzecz powódki E. P. kwotę 9.811 ( dziewięć tysięcy osiemset jedenaście) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym 7200 ( siedem tysięcy dwieście ) złotych z tytułu kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt I C 309/12

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 20 grudnia 2012 r. (data wpływu) wniesionym do Sądu Okręgowego w Sieradzu powódka E. P. dochodziła zasądzenia od pozwanego (...) S.A. w Ł. kwoty 100.000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Wniosła również o ustalenie odpowiedzialności pozwanego za następstwa wypadku mogące powstać w przyszłości i zasądzenie kosztów procesu.

Żądanie zadośćuczynienia powódka uzasadniała krzywdą doznaną wskutek wypadku drogowego, jakiemu uległa w dniu 15 lipca 2012 r. W jej ocenie, kwota dotychczas wypłacona przez pozwanego w wysokości 50.000 zł jest nieadekwatna w stosunku do rozmiaru doznanego przez nią wskutek kolizji cierpienia. Jak wynika z uzasadnienia pozwu, powódka zdaje sobie sprawę z tego, że już nigdy nie będzie w pełni sprawna. Jak podała, sytuacja w jakiej znalazła się po wypadku trwale ograniczyła stopień jej sprawności fizycznej, który niesie za sobą duże zmiany w dotychczasowym życiu codziennym, prywatnym i zawodowym.

W piśmie z dnia 31 maja 2013 r. E. P. rozszerzyła powództwo w zakresie roszczenia o zadośćuczynienie o kwotę 30.000 zł i domagała się zasądzenia od pozwanego kwoty 30.000 zł tytułem odszkodowania za zakup protezy. Łącznie tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania wniosła o zasądzenie kwoty 160.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu (pismo k. 79).

Pismem z 4 lipca 2013 r. powódka ponownie rozszerzyła powództwo domagając się zasądzenia na jej rzecz łącznej kwoty 63.638 zł tytułem zakupu protezy podudzia. Podała, że zachodzi konieczność zakupu przez nią drugiej protezy umożliwiającej pracę w gospodarstwie rolnym. Cena protezy do codziennego użytku uległa natomiast zmianie z kwoty 30.000 zł na 41.904 zł (pismo k. 93-93v).

Dalszego rozszerzenia powództwa dokonano również w piśmie z 3 października 2013 r. (data wpływu). Dotyczyło ono świadczeń w łącznej wysokości 1.875 zł. z ustawowymi odsetkami od rozszerzenia pozwu do dnia zapłaty, na które składały się: 800 zł tytułem kosztów związanych z dojazdem do protetyka L. K. oraz noclegami w L., 300 zł z tytułu kosztów zawiązanych z dojazdami na kontrole do poradni ortopedycznej w Ł., 775 zł tytułem kosztów związanych z opłaceniem pracownika przy pracach w gospodarstwie rolnym (pismo k. 121-121v).

W piśmie z 10 lutego 2014 r. (data wpływu) E. P. domagała się ponadto zasądzenia na jej rzecz renty z tytułu zwiększonych potrzeb w miesięcznej wysokości 2.393 zł, płatnej do 10. dnia każdego miesiąca poczynając od 10 października 2013 r., tj. dnia, w którym nastąpiło rozpoczęcie użytkowania przez nią protezy z ustawowymi odsetkami od dnia rozszerzenia powództwa do dnia zapłaty, a w przypadku uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat, z ustawowymi odsetkami od dnia wymagalności raty, co do której uchybienie nastąpiło, do dnia zapłaty (pismo k. 167-169).

Pozwany nie uznał powództwa, wniósł o jego oddalenie w całości, również w zakresie jego rozszerzonej części. Nie kwestionował zasady swojej odpowiedzialności za skutki zdarzenia z dnia 15 lipca 2012 roku, w którym powódka brała udział, ale argumentował, że wypłacone tytułem zadośćuczynienia świadczenie rekompensuje w pełni krzywdę powódki i podnosił, że skoro jest ona współwłaścicielem gospodarstwa rolnego to posiada ubezpieczenie w KRUS i wobec tego powinna od tego podmiotu otrzymać rentę z tytułu niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym. Odnosząc się do wniosku powódki o zasądzenie na jej rzecz renty z tytułu zwiększonych potrzeb wynikających z konieczności wykonania i utrzymania protez, pozwany podniósł, iż nie są to koszty stałe i ponoszone systematycznie co miesiąc. Nie wchodzą więc, jego zdaniem, do zakresu renty. W razie ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość za skutki wypadku, kwoty te będą płacone w ramach odszkodowania za konkretne czynności związane z korzystaniem z protez. Pozwany zauważył również, że część kosztów powinna zostać pomniejszona o kwoty dofinansowania przez NFZ (pismo k. 132, 189).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny :

W dniu 15 lipca 2012 r. w miejscowości T. gmina S. doszło do wypadku komunikacyjnego. Kierujący pojazdem marki O. (...) nr rej. (...) A. G. na prostym odcinku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu, doprowadzając tym samym do zderzenia z prawidłowo jadącym motocyklem S. (...), który prowadził R. P. – mąż powódki - E. P., będącej pasażerką motocykla (dowód: zeznania powódki – protokół rozprawy z 27 listopada 2014 r., min.00:13:52-00:39:20:00, płyta k. 232, akta szkody nr U/194649/2012 pismo k. 18-19).

W wyniku kolizji powódka została ranna. Z miejsca zdarzenia przywieziono ją karetką pogotowia do szpitala w W., a następnie przetransportowano do szpitala im. M. K.w Ł., gdzie powódka została w stanie ogólnym ciężkim przyjęta na oddział Chirurgii Urazowo – Ortopedycznej z rozpoznaniem urazu zmiażdżeniowego kończyny dolnej lewej, złamania wybuchowego obu kości podudzia lewego, złamania trzonu kości udowej lewej, złamania kości krzyżowej po stronie lewej, stłuczenia płuc. Powódka doznała wstrząsu urazowego, krwotocznego, niewydolności oddechowej. Zastosowano leczenie operacyjne typu damage control. Po zabiegu została przeniesiona na Oddział Intensywnej Terapii i Anestezejologii. Zakwalifikowano ją do zabiegu laparotomii w trybie pilnym. Na czas zabiegu powódkę przekazano do Kiniki Chirurgii Endokrynologicznej. Po operacji ponownie przewieziono ją na Oddział Intensywnej Terapii i Anestezjologii. Stwierdzono u powódki objawy niedokrwienia lewej kończyny dolnej – lewa stopa była obrzęknięta i chłodna. Niepowodzeniem zakończył się zabieg udrożnienia tętnic lewej kończyny dolnej przeprowadzony na Oddziale Chirurgii Ogólnej i Naczyniowej. W dniu 16 lipca 2012 r. dokonano u powódki amputacji kończyny dolnej lewej na poziomie podudzia, 19 lipca 2012 r. – wykonano repozycję krytą i stabilizację gwoździem śródszpikowym, 3 sierpnia 2012 r. – reamputację podudzia lewego. Zabiegi operacyjne przeprowadzono bez powikłań. Rany pooperacyjne zostały wygojone prawidłowo. W dniu 22 sierpnia 2012 r. powódkę wypisano po zdjęciu szwów w stanie ogólnym dobrym z zaleceniem dalszego leczenia w poradni przyszpitalnej, chodzenia o kulach, kontroli gojenia kikuta kończyny dolnej lewej i przyjmowania leku C. (dowód: historia choroby k. 11-19).

W dniu 22 sierpnia 2012 r. orzeczono wobec E. P. znaczny stopień niepełnosprawności, (dowód: orzeczenie o stopniu niepełnosprawności k. 22).

W okresie od sierpnia 2012 r. do października 2012 r. oraz w 2013 r. z uwagi na swoją niesprawność i brak możliwości wykonywania prac w ramach prowadzonego przez powódkę wraz z mężem gospodarstwa rolnego, E. P. musiała zatrudnić pracownika J. S., który łącznie za wykonaną pracę otrzymał wynagrodzenie w wysokości 1.550 zł, (dowód: zeznania powódki – protokół rozprawy z 10 lutego 2015 r., min. 00:03:09-00:10:51, płyta k. 244, oświadczenie k. 236-237).

W dniu 9 września 2012 r. E. P. zaczęła korzystać z konsultacji psychiatrycznych z powodu bezsenności, przygnębienia, poczucia lęku, wracających wspomnień (dowód: dokumentacja medyczna k. 9-10).

W dniu 14 listopada 2012 r. skierowano ją na zabiegi fizjoterapeutyczne: laser, ćwiczenia, naukę chodzenia, (dowód: skierowanie na zabiegi k. 23).

Dnia 23 kwietnia 2013 r. powódka została objęta opieką Zespołu Opieki Zdrowotnej w O.– Poradni Zdrowia Psychicznego, (dowód: historia choroby k. 68-69).

U E. P.rozpoznano pourazowe zaburzenia stresowe, które wystąpiły już po wypisaniu jej ze szpitala. Utrzymywał się u niej obniżony nastrój, płaczliwość, brak zainteresowań, stany lękowe. Aktualnie nadal przewlekle występują u niej koszmary, poczucie odrzucenia, lęku przed dalszym życiem. Z trudem koncentruje się. Powódka pozostaje pod opieką psychiatryczną. Stosowane leki powodują częściową poprawę jej stanu psychicznego. Obecnie lepiej sypia, stany lękowe są mniej nasilone. W sytuacjach niesprzyjających wracają jednak stany lękowe, koszmary nocne, zaburzenia snu. Chociaż rokowania w zakresie dalszego przebiegu schorzenia są pomyślne, a z czasem ulegną znacznemu wyciszeniu dolegliwości nerwicowe, to jednak będzie utrzymywać się tendencja do nawrotowości. Występujące u powódki schorzenie w postaci zespołu stresu pourazowego skutkuje 10% długotrwałym uszczerbkiem na zdrowiu, (dowód: opinia biegłego psychiatry Z. S.k. 64-67).

W kontekście neurologicznym nie zachodziły podstawy do stwierdzenia u powódki procentowego uszczerbku na zdrowiu. E. P. nie doznała trwałych uszkodzeń ośrodkowego układu nerwowego, co wynika z badanie CT głowy i badania neurologicznego. Przebyty wstrząs pourazowy nie pozostawił trwałych lub długotrwałych śladów w postaci uszkodzenia neuronów ośrodkowych. W zakresie podudzia lewego utrzymuje się zespół bólu fantomowego (bólu palców, kostki). Przecięte nerwy będące w fazie zaniku i przebudowy generują patologiczne bodźce sugerujące bóle i inne wrażenia czuciowe z nieistniejącego fragmentu podudzia lewego. Nasilają się one podczas pozostawania w długotrwałej pozycji leżącej, zmian pogody, nacisku na kikut, (dowód: opinia biegłego neurologa B. D. k. 58-59).

W aspekcie ortopedycznym łączny procentowy uszczerbek na zdrowiu spowodowany wypadkiem wynosi u powódki 70%. Uszczerbek wynikający ze złamania kości krzyżowej stanowi 15%. Następstwo złamania kości udowej i związane z nim powikłania procesu gojenia, miernego stopnia nasilone zaniki mięśniowe skutkują 15%-wym uszczerbkiem na zdrowiu. Utrata podudzia w okolicy podkolanowej, przy zachowanym kikucie o prawidłowej długości, nieznacznych dolegliwościach bólowych, ze znacznymi zanikami mięśniowymi skutkuje uszczerbkiem w wysokości 40%. Ze względu na charakter obrażeń oraz amputację podudzia lewego powódka odczuwała dolegliwości bólowe ze strony miednicy i lewej kończyny dolnej o różnym stopniu nasilenia przez okres około roku. Stopień nasilenia dolegliwości bólowych w przyszłości powinien zmniejszać się w miarę procesu przystosowywania organizmu do dysfunkcji. Koniecznością jest zaprotezowanie lewej kończyny powódki. Koszt najprostszej protezy podudzia wynosi ok. 5.000-6.000 zł. Koszt protezy umożliwiającej sprawne poruszanie i spełniającej względy kosmetyczne wynosi ok. 15.000 – 20.000 zł. Trudno jest wyznaczyć górną granicę cenową protezy podudzia. Może być to wydatek nawet 100.000 zł, ( dowód: opinia biegłego ortopedy Z. P. k. 51-52v).

E. P.otrzymała z Poradni Chirurgii Urazowo – Ortopedycznej wnioski o refundację przez NFZ części zaopatrzenia ortopedycznego, tj.: tymczasowej protezy podudzia nr 9112.03 – koszt refundacji 600 zł, pończoch kikutowych nr 9115.02 – koszt refundacji 18 zł, po 6 sztuk na kończynę rocznie, protezy ostatecznej podudzia nr 9112.02 – koszt refundacji 1.500 zł. Powódka zrealizowała jedynie wniosek na protezę tymczasową. W związku z tym, że proteza nie spełniała oczekiwań, była niewygodna, powodowała bolesność kikuta, uniemożliwiała swobodne poruszanie się, powódka zdecydowała się na zamówienie protezy poza systemem refundacji, rezygnując z możliwości zrefundowania protezy ostatecznej w zakresie kwoty 1.500 zł. Dokonała zakupu nowoczesnej modularnej protezy podudzia. Aktualnie istnieje możliwość uzyskania wniosku na ostateczną protezę modularną podudzia z kwotą refundacji przez NFZ w wysokości 3.500 zł raz na trzy lata. Możliwe jest także otrzymanie wniosku na refundację wymiany leja w protezie ostatecznej podudzia raz na trzy lata w kwocie 1.500 zł. Koszt wymiany lejów silikonowych do protez powódki wynosi 2000 złotych rocznie. Obecnie stosuje się system protezowania modularnego, pozwalającego na indywidualne dopasowanie poszczególnych elementów protezy do potrzeb użytkownika. Po amputacji, pacjent zamiast kupować protezę tymczasową a później ostateczną, może zostać wyposażony w protezę modularną i wymieniać w niej leje do czasu uformowania kikuta. Proteza, z której korzysta powódka składa się z leja silikonowego, leja protezowego, stopy protezowej dynamicznej, adapterów łączących i pokryć kosmetycznych. Proteza jest właściwie dobrana, a jej cena adekwatna do jakości. Druga posiadana przez powódkę proteza, wykorzystywana przez nią do prac w gospodarstwie rolnym, jest wypożyczona od protetyka. Jest ona trwalsza, odporniejsza na zanieczyszczenia. Pomimo jej zastosowania powódka nadal nie jest w stanie wykonywać cięższych prac fizycznych związanych z pracą w polu. Spełnia ona swoją funkcję w zakresie prac lżejszych np. jazdy na kombajnie, prac nie wymagających, schylania, kucania, dźwigania. Nie istnieją więc szanse na powrót powódki do wykonywania ciężkich prac w rolnictwie. Żadna, nawet najdroższa proteza nie jest w stanie zrekompensować kalectwa w postaci utraty kończyny. Proces protezowania powódki będzie trwał przez całe jej życie i będzie wymaga wielokrotnej wymiany elementów protezy w zależności od stopnia ich zużycia. Lej silikonowy będący elementem protezy powódki, który posiada ona od pół roku nosi już ślady zużycia i wymaga wymiany na nowy. Konieczność wymiany po upływie połowy roku użytkowania może się powtórzyć. Istnieje potrzeba zachowania odpowiedniej higieny kikuta za pomocą właściwych kosmetyków zapobiegającym uszkodzeniom jego skóry: delikatnych środków myjących, antyperspiranów, kremów. Konieczna jest także codzienna toaleta leja protezowego. Koszt wszystkich środków potrzebnych do pielęgnacji leja protezowego nie powinien przekraczać 300 zł rocznie, a koszt odtworzenia kosmetycznej pokrywy protezy nie powinien przekraczać 500 zł rocznie, co przy dwóch używanych protezach wynosi 1000 złotych rocznie. Wydatek 500 zł mogą stanowić coroczne wizyty u protetyka celem przeglądu protezy oraz przeprowadzenia napraw, co łącznie z kosztami dojazdu do protetyka należy szacować na poziomie 1000 złotych rocznie. Średni okres użytkowania protezy wynosi 3 lata i tyle zwykle wynosi też okres gwarancji producenta protezy. Koszt płóciennych pończoch protezowych oraz kikutowych rocznie wynosi około 200 złotych ale refundacji podlega 6 sztuk rocznie do kwoty po 18 złotych za sztukę. Niezbędna jest przy tym rehabilitacja w celu nauki chodzenia przy wykorzystaniu protezy. Obecnie powódka prezentuje zaburzony wzorzec chodu z protezą, który może stanowić przyczynę dolegliwości bólowych stawów i kręgosłupa powódki. U pacjentów po amputacjach kończyn może dojść do przyspieszonego powstania zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa, (dowód: opinia biegłego z zakresu rehabilitacji medycznej D. S.-E.k. 211-217, zeznania powódki – protokół rozprawy z 3 czerwca 2013 r., k.82v).

Producent protezy, w którą zaopatrzona jest powódka nie daje gwarancji, jeżeli inna firma serwisuje wykonaną przez niego protezę. Powódka musi przyjeżdżać do zakładu protetyki, w którym była wykonana proteza. W czerwcu 2013 roku E. P. opłaciła nocleg w L. związany z zakupem protezy, co stanowiło łącznie z dojazdem koszt 200 złotych . Przymiarka protezy trwa kilka godzin . Proteza powódki przeznaczona do codziennego użytku kosztowała 41.904 zł, a do pracy – 21.734 zł, łącznie stanowi to koszt 63.638 złotych. Ponadto powódka pozostaje pod stałą opieką poradni ortopedycznej w Ł.. W okresie od sierpnia 2012 r. do czerwca 2013 r. odbyła tam sześć wizyt, ponosząc koszt dojazdu po 50 złotych każdorazowo, tj. łącznie 300 złotych (dowód: zeznania powódki - protokół rozprawy z 1 lutego 2013 r., min. 00:05:22-00:22:15, płyta k. 45, dowód: zeznania powódki – protokół rozprawy z 10 lutego 2015 r., min. 00:03:09-00:10:51, płyta k. 244, oświadczenie k. 236-237).zeznania świadka L. K. – protokół rozprawy z 10 grudnia 2013 r. k. 155-156, faktury k. 124, k.94-95,kopia historii choroby k. 125 - 126 ).

Za okres niezdolności do pracy trwający od 15 lipca 2012 r. do 31 grudnia 2012 roku E. P. otrzymała świadczenie z Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w wysokości 1700 złotych. Obecnie powódka utrzymuje się z renty rolniczej wypłacanej przez KRUS w wysokości po 756,66 zł. miesięcznie począwszy od 3 stycznia 2013 r. Razem z mężem otrzymuje dopłaty unijne w wysokości 9.000 zł. Gospodarstwo rolne nie przynosi obecnie dochodu, (dowód: zeznania powódki – protokół rozprawy z 27 listopada 2014 r., min. 00:13:52-00:39:20, płyta k.232, protokół rozprawy z 1 lutego 2013 r., min. 00:05:22-00:22:15, płyta k. 45, zeznania powódki – protokół rozprawy z 10 lutego 2015 r., min. 00:03:09-00:10:51, płyta k. 244, zaświadczenie k. 137, decyzja k. 138).

E. P. ma 37 lat. Razem z mężem prowadzi gospodarstwo rolne o pow. ok. 8 ha. Przed wypadkiem, do którego doszło w dniu 15 lipca 2012 r. poza pracami na roli pracowała również sezonowo u ogrodnika. Powódka posiada troje dzieci w wieku 14, 16 i 17 lat. Z uwagi na swoją niepełnosprawność nie jest ona w stanie wykonywać wielu prac. E. P. ograniczyła życie towarzyskie nie tylko z uwagi na utrudnienia w poruszaniu się, ale również dlatego, że odczuwa dyskomfort i wstyd przed otoczeniem. Rzadko wychodzi z domu. Skutki wypadku miały również wpływ na życie rodzinne powódki. Pogorszyły się jej relacje z mężem, który obwinia się o to, co się wydarzyło, (dowód: zeznania powódki – protokół rozprawy z 27 listopada 2014 r., min. 00:13:52-00:39:20, płyta k.232, protokół rozprawy z 1 lutego 2013 r., min. 00:05:22-00:22:15, płyta k. 45, zeznania powódki – protokół rozprawy z 10 lutego 2015 r., min. 00:03:09-00:10:51, płyta k. 244, oświadczenie k. 236-237).

Pismem z 22 sierpnia 2012 r.,. strona powodowa zgłosiła szkodę w pozwanym Towarzystwie (...). Decyzją z 24 października 2012 r. pozwany przyznał na rzecz powódki 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia. W dniu 19 grudnia 2012 r. powódka zgłosiła swoje roszczenie w zakresie odszkodowania , żądając wypłaty kwoty 30.070 złotych, czego jednak dotąd nie uzyskała (dowód: akta szkody U/194649/2012).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów załączonych wprawdzie w kopiach ale, których autentyczności nie kwestionowała żadna ze stron. Sąd dał wiarę wszystkim opiniom biegłych przeprowadzonym z zakresu specjalności ortopedycznej, neurologicznej, psychiatrycznej i rehabilitacji medycznej jako rzeczowym, wykonanym rzetelnie w oparciu zarówno o badanie przedmiotowe jak i dokumentację medyczną zgromadzoną w aktach sprawy. Za wiarygodne należało także uznać zeznania świadków i korelujące z nimi zeznania samej powódki.

Sąd zważył, co następuje :

Powództwo zasługuje na uwzględnienie w zakresie roszczenia o zadośćuczynienie w całości i częściowo co do pozostałych żądań .

Zgodnie z unormowaniem art. 822 § 1 k.c. umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej nakłada na ubezpieczyciela obowiązek zapłacenia określonego w umowie odszkodowania w razie szkody wyrządzonej osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony.

Jednocześnie § 4 tego przepisu daje podstawę prawną wystąpienia przez uprawnionego do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej o naprawienie szkody bezpośrednio do ubezpieczyciela.

Zgodnie z ustawą z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 r., Nr 124, poz. 1152) każdy posiadacz pojazdu mechanicznego w Polsce obowiązany jest do zawarcia umowy ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Ubezpieczenie to chroni posiadacza lub kierującego pojazdem przed finansowymi konsekwencjami szkód wyrządzonych osobom trzecim. Zakład ubezpieczeń wypłaca za posiadacza pojazdu odszkodowanie na rzecz poszkodowanego. Ubezpieczenie chroni więc z jednej strony majątek sprawcy szkody, z drugiej natomiast gwarantuje poszkodowanemu zaspokojenie jego roszczeń. Ochrona ubezpieczeniowa obejmuje przy tym każdą osobę, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie objętym ubezpieczeniem wyrządziła szkodę ruchem pojazdu, nawet jeśli nie jest to posiadacz samoistny tego pojazdu.

Zgodnie z treścią art. 822 § 1 k.c. cytowanego na wstępie, przesłanką odpowiedzialności za tę szkodę ubezpieczyciela jest więc przejęcie odpowiedzialności ubezpieczonego, w tym przypadku kierującego pojazdem marki O. (...). Zważywszy zaś na charakter zdarzenia powodującego szkodę ubezpieczony ponosi za nią odpowiedzialność przy zaistnieniu przesłanek z art. 436 § 1 k.c., który przyjmuje zasadę odpowiedzialności na zasadzie ryzyka posiadacza pojazdu mechanicznego za szkody wyrządzone osobom trzecim ruchem tego pojazdu. Odpowiedzialność sprawcy za skutki przedmiotowego zdarzenia jest oczywista, co wpływa bezpośrednio na ocenę podstaw odpowiedzialności pozwanego Towarzystwa (...) S.A. Zresztą oczywiste jest, że pozwany nie kwestionował zasady swojej odpowiedzialności wobec powódki, skoro wypłacił część świadczeń jeszcze przed wytoczeniem powództwa w tej sprawie. Sporem został więc objęty jedynie zakres doznanego przez E. P. uszczerbku wskutek wypadku i zakres oraz wysokość świadczeń koniecznych do naprawienia tak powstałej szkody.

Zasady odpowiedzialności i obowiązki stron wyznaczają w tym aspekcie normy art. 361§1k.c. i art. 363 § 2 k.c., statuując zasadę pełnej odpowiedzialności sprawcy za szkodę pozostającą w adekwatnym związku przyczynowym z jego zachowaniem.

Zgodnie zaś z art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Naprawienie szkody obejmuje więc w szczególności zwrot wszelkich wydatków poniesionych przez poszkodowanego zarówno w związku z samym leczeniem i rehabilitacją ( lekarstwa, konsultacje medyczne) , jak i koszty opieki niezbędnej w czasie procesu leczenia oraz inne dodatkowe koszty związane z doznanym uszczerbkiem ( koszty przejazdów, wyżywienia). Koszty objęte kompensacją muszą być uzasadnione ze względu na rodzaj i rozmiary poniesionego uszczerbku. Jednocześnie zakres poniesionych kosztów powódka miała obowiązek udowodnić , zgodnie z art. 6 k.c., wywodząc z tego skutki prawne. W zakresie odszkodowania E. P.dochodziła kwoty 65.513 złotych z tytułu koniecznych i poniesionych kosztów zakupu protez wskazywanych na poziomie 63.638 złotych oraz kwoty 1875 złotych jako wydatków poniesionych na dojazdy do protetyka wraz z noclegiem – 800 złotych, 300 złotych tytułem kosztów dojazdu do poradni ortopedycznej i wreszcie kwoty 775 złotych jako poniesionych kosztów zatrudnienia pracownika do prac w gospodarstwie rolnym. Nie budzi wątpliwości w świetle wniosków opinii zarówno biegłego ortopedy, jak i specjalisty rehabilitanta medycznego, zasadność poniesionych kosztów w zakresie zakupu dwóch protez , których koszt zgodnie z przedstawionymi rachunkami wynosi łącznie 63.638 złotych. Jednakże trzeba mieć na względzie fakt, iż w tej mierze okoliczność podjęcia przez E. P.decyzji o zakupie protez poza systemem refundacji ze środków Narodowego Funduszu Zdrowia nie może w sposób nieuzasadniony obciążać pozwanego. Skoro więc z zasad przedstawionych w opinii biegłego rehabilitanta medycznego wynika możliwość uzyskania refundacji w tym przedmiocie w wysokości 3500 złotych na przestrzeni trzech lat, o tę wielkość należało pomniejszyć odszkodowanie przyznane z powyższego tytułu, które ostatecznie zamknęło się kwotą 60.138 złotych. W zakresie kosztów dojazdu do protetyka i kosztów noclegów z tym związanych, powódka zdołała udowodnić jedynie koszt jednej wizyty w wysokości 200 złotych ( załączyła fakturę usługi hotelowej, a z tym wiążą się koszty dojazdu, które określone na poziomie 110 złotych są wiarygodne). W pozostałej mierze co do tej części roszczeń brak wiarygodnych dowodów na okoliczność poniesienia wnioskowanych kosztów, co spowodowało oddalenie roszczenia ponad kwotę 200 złotych. Historia choroby powódki z Poradni Specjalistycznej Szpitala im.(...)w Ł.wskazuje na odbycie sześciu wizyt w okresie od sierpnia 2012 r. do czerwca 2013 r. , znajduje to także potwierdzenie w opiniach biegłych ortopedy i rehabilitanta. Stąd należało uznać zasadność zwrotu kosztów dojazdu w tym zakresie na poziomie po 50 złotych za jeden przejazd, co dało łączną kwotę 300 złotych. Należne więc powódce odszkodowanie wynosi 60.638 złotych. Sąd nie uwzględnił roszczenia powódki w części obejmującej zwrot kosztów zatrudnienia pracownika do prac rolniczych, zważywszy na okoliczność, że powódka wskazywała na jego poniesienie w okresie sierpień – październik 2012 r. Natomiast ten czas był objęty jej niezdolnością do pracy rolniczej, za który to okres E. P.uzyskała świadczenie z ubezpieczenia społecznego ( zasiłek chorobowy pobrała za okres od 15 lipca do 31 grudnia 2012 r. ), zatem wydatek w tym aspekcie, nawet jeśli został poniesiony, nie był konieczny. W tej części więc żądanie jako nieuzasadnione także podlegało oddaleniu.

Wraz z roszczeniem odszkodowawczym powódka dochodziła niniejszym pozwem także zadośćuczynienia za doznaną krzywdę i cierpienie ostatecznie w wysokości 130.000 złotych. Wobec przyjęcia w przedmiotowej sprawie za fakt doznania przez nią uszkodzenia ciała, należało uznać słuszność roszczenia o zadośćuczynienie z tytułu szkody niemajątkowej. W tym stanie faktycznym przepis art. 445 § 1 k.c. daje podstawę do zasądzenia na rzecz poszkodowanego zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę i cierpienie. Podstawową przesłanką domagania się zadośćuczynienia z art. 445 k.c. jest naruszenie dobra osobistego, w tym przypadku uszkodzenia ciała ( art. 444 § 1 k.c.) i wynikająca z tego faktu szkoda niemajątkowa (krzywda) w postaci ujemnych przeżyć związanych z cierpieniami psychicznymi i fizycznymi poszkodowanego. Przesłanką żądania zadośćuczynienia za krzywdę jest również istnienie adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy naruszeniem dobra osobistego a szkodą niemajątkową. Spełnienie tej przesłanki nie budzi wątpliwości w zakresie doznanego przez powódkę uszkodzenia ciała opisanego wyżej, które zdaniem biegłych lekarzy ortopedy i psychiatry, powoduje trwały uszczerbek na zdrowiu na poziomie łącznym 80 %, a które jest następstwem działania podmiotu, za którego odpowiedzialność ponosi pozwany.

Przepisy kodeksu cywilnego nie zawierają przy tym żadnych kryteriów, którymi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego. Wynikają one jedynie z orzecznictwa. Wysokość zadośćuczynienia musi zatem uwzględniać całokształt okoliczności sprawy, w tym rozmiar doznanych cierpień, charakter następstw naruszenia, nieodwracalność doznanego uszczerbku. Przepis art. 445 § 1 k.c. stanowi, iż kwota zadośćuczynienia ma być „odpowiednia”, co oznacza, że z jednej strony nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy, a z drugiej musi odpowiadać aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (por. wyrok S.N. z dn. 28.09.2001r., III CKN 427/00, Lex nr 52766).

Rację ma przy tym powódka podnosząc, że zadośćuczynienie za doznaną krzywdę i cierpienie spełnia rolę kompensacyjną. Poszkodowany powinien zatem otrzymać od zobowiązanego sumę pieniężną odpowiednią w okolicznościach danego rodzaju, tak ażeby mógł za jej pomocą co najmniej złagodzić odczucie krzywdy i odzyskać równowagę psychiczną. Przy tym zdrowie jest dobrem szczególnie cennym; przyjmowanie zbyt niskich kwot zadośćuczynienia przy ciężkich uszkodzeniach ciała prowadzi do niepożądanej deprecjacji tego dobra ( por. S.N. w wyroku z dnia 16.07.1997 r. , II CKN 273/97, niepubl.) Istotny jest przy ocenie zakresu szkody niemajątkowej doznanej przez E. P. ogromny zakres uszkodzenia ciała doznany wskutek zdarzenia, kwalifikowany przez biegłych lekarzy dwóch specjalności na poziomie 80 %, w czym mieści się trwałe okaleczenie związane z amputacją kończyny. Niezależnie od tego samo zdarzenie wywołało u niej traumatyczne przeżycia związane z utratą przytomności, koniecznością hospitalizacji i poddania się w jej trakcie różnym zabiegom medycznym, w tym zabiegom operacyjnym, w ostateczności amputacji. Zakres dolegliwości bólowych ze strony miednicy i lewej kończyny dolnej o różnym stopniu nasilenia utrzymywał się przez okres około roku, co stwierdził biegły ortopeda i rehabilitant. Natomiast w zakresie zdrowia psychicznego powódka wobec amputacji kończyny nie mogła pogodzić się z tym faktem. Po opuszczeniu szpitala wystąpiły zaburzenia stresowe pourazowe, utrzymywał się obniżony nastrój, płaczliwość, brak zainteresowań, wycofanie się z życia towarzyskiego, stany lękowe, zaburzenia snu i apetytu. Utrzymywały się koszmary, poczucie odrzucenia, lęku przed dalszym życiem. Powódka stanęła przed koniecznością podjęcia leczenia psychiatrycznego, które wydaje się pomyślne w rokowaniach, ale stwierdzone w tym zakresie schorzenie ma tendencję do nawrotowości. To wszystko upoważnia do stwierdzenia , że cierpienia powódki były znaczne. Przy tym istotne znaczenie ma także sytuacja osobista i życiowa E. P., która ma troje małoletnich dzieci i obecnie to one świadczą jej pomoc na co dzień, a nie odwrotnie. Ponadto powódka jest młodą osobą, ma 37 lat, a fakt trwałego okaleczenia jej, dysfunkcja w poruszaniu się, przełożyły się negatywnie na jej relacje z mężem i przyczyniły do niechęci uczestniczenia w normalnym dla ludzi w jej wieku, życiu społecznym i towarzyskim. W tej sytuacji należało więc uznać, że dla niej skutki zdarzenia mają szczególny wymiar krzywdy.

Skoro zatem zadośćuczynienie ma mieć charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić kwoty symbolicznej, lecz musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość . Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być „odpowiednia” w tym znaczeniu, że powinna być – przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego – utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 8 listopada 2005 roku I ACa 329/05 LEX nr 186505, wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 24 lutego 2012 r. , I ACa 84/12, LEX nr 1124827).

Powyższe okoliczności prowadzą do stwierdzenia, że kwota zadośćuczynienia, jakiej domagała się powódka jest adekwatna do zakresu doznanej krzywdy. Mając też na względzie obecny średni poziom życia społeczeństwa i poziom dotychczasowego życia powódki, w ocenie Sądu odpowiednią kwotą będzie kwota 180.000 zł. Zadośćuczynienie w tej wysokości rekompensuje zakres doznanych przez powódkę cierpień fizycznych, a także odczucie krzywdy spowodowane trwałymi następstwami zdarzenia, za którego skutki odpowiada pozwany. Skoro zatem na poczet zadośćuczynienia pozwany zapłacił dotąd kwotę 50.000 złotych, należało zasądzić jeszcze z tego tytułu dochodzone pozwem 130.000 złotych.

Zgodnie z treścią art. 444§ 2 k.c. jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość , może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty. W przedmiotowym stanie faktycznym powódka żądała wyłącznie renty z powodu zwiększonych potrzeb, które identyfikowała z koniecznością używania protez i jej utrzymaniem. Przy tak zakreślonym żądaniu bez istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia pozostawał dowód z opinii biegłego z zakresu rent i emerytur na okoliczność ustalenia różnicy pomiędzy hipotecznym dochodem powódki, a otrzymywanym świadczeniem z ubezpieczenia społecznego, dlatego wniosek dowodowy powódki w tej mierze podlegał oddaleniu.

W świetle analizowanego wyżej materiału dowodowego zebranego w niniejszej sprawie nie budzi wątpliwości, że zostały wykazane przesłanki zasądzenia renty z tytułu zwiększonych potrzeb. Z wniosków prezentowanych w opiniach biegłych ortopedy i rehabilitanta medycznego, które podziela Sąd w tej sprawie wynika bowiem, że powódka do końca życia jest skazana na używanie protezy kończyny dolnej . To zaś wiąże się z koniecznością zarówno wymiany, ale przede wszystkim utrzymania zarówno protezy jak i kikuta w odpowiednim stanie. W tym aspekcie biegły rehabilitant potwierdził wskazywane przez powódkę koszty wymiany lejów silikonowych na poziomie 2000 złotych rocznie. Jednocześnie zaś podniósł okoliczność możliwości uzyskania w tym przedmiocie refundacji ze środków Narodowego Funduszu Zdrowia w wysokości 1500 złotych na trzy lata, co daje 500 złotych rocznie. Stąd konieczny i uzasadniony koszt w tym względzie należało ustalić na poziomie po 1500 złotych rocznie. W cytowanej opinii biegłego znajduje także potwierdzenie wysokość kosztów z tytułu kosmetyki zewnętrznej – 1000 złotych rocznie, wizyt u protetyka – 1000 złotych rocznie, a także rocznego kosztu zakupu pończoch płóciennych protezowych i kikutowych w wysokości 200 złotych rocznie, pomniejszonego o możliwą do uzyskania w tym względzie refundację na poziomie 108 złotych ( 6x 18 złotych ) i zakupu kosmetyków za kwotę 300 złotych rocznie. Daje to łączny roczny koszt w wysokości 23.938 złotych , który podzielony na dwanaście miesięcy czyni wysokość przewidywanych kosztów na zwiększone potrzeby na poziomie po 1.995 złotych miesięcznie. W pozostałym zakresie wskazywane przez powódkę potrzeby nie znalazły potwierdzenia w zebranym w sprawie materiale dowodowym – opinii biegłych, skutkując oddaleniem powództwa ponad powyższą kwotę. Nie można przy tym podzielić stanowiska pozwanego co do tego, że koszty w tym zakresie nie są ponoszone stale , w wiadomych odstępach czasu, więc dopiero fakt ich poniesienia predestynuje powódkę do żądania zwrotu. Koszty objęte przedmiotowym świadczeniem mają bowiem charakter stały i nieodwracalny, bo E. P. skazana jest na używanie protezy do końca życia, a poziom uwzględnionych potrzeb ma przy takim założeniu charakter kosztów stałych, na których poniesienie poszkodowana musi mieć zapewnione na bieżąco środki.

Sąd uwzględnił także powództwo w zakresie ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość za skutki zdarzenia z dnia 15 lipca 2012 r., skoro powódka musi korzystać z protezy, a ta podlega co pewien czas wymianie w całości, nadto jej stan psychiczny nadal nie jest stabilny, a stwierdzone schorzenie w tym zakresie ma charakter nawrotowy.

Ustawowe odsetki od dochodzonego roszczenia zasądzono na podstawie art. 481 § 1 k.c. od daty, w której pozwany dowiedział się o sprecyzowanej wysokości roszczeń powódki. Pozwany otrzymał bowiem zgłoszenie szkody w dniu 28 sierpnia 2012 r., a pismo precyzujące wysokość zadośćuczynienia na kwotę 200.000 złotych dniu 7 września 2012 r. Roszczenie o wypłatę odszkodowania zostało zgłoszone w dniu 19 grudnia 2012 roku. Zgodnie zaś z treścią art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, Towarzystwo Ubezpieczeń miało 30 dni na likwidację szkody, zatem do 28 września 2012 roku. Stąd zasadność roszczenia odsetkowego zgodnie z żądaniem pozwu czyli w zakresie zadośćuczynienia w pełnej wysokości od dnia wniesienia pozwu tj. od 20 grudnia 2012 r., od tej samej daty co do odszkodowania w wysokości 30.000 złotych, zaś od dalszych kwot od dni, w których następowało rozszerzenie powództwa czyli od kwoty 30.138 złotych od dnia 5 lipca 2013 r. i kwoty 500 złotych( z żądanej 1875 złotych )od 3 października 2013 r.

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 100 zdanie drugie k.p.c. Powódka wygrała proces w 95%, zatem uległa tylko co do nieznacznej części swojego żądania, co daje podstawę do obciążenia pozwanego obowiązkiem poniesienia wszystkich kosztów procesu. Do niezbędnych zaś kosztów postępowania poniesionych przez powódkę należało zaliczyć : opłaty od pozwu w łącznej wysokości 6594 złote, wydatki na opinie biegłych – 500 złotych i koszt zastępstwa prawnego ustalony w jednej stawce minimalnej , wynikającej z treści § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenie przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu - Dz. U. Nr 163,poz. 1348 ze zm.

Sąd obciążył pozwanego wydatkami tymczasowo pokrytymi w toku postępowania ze środków Skarbu Państwa oraz brakującą opłatą sądową, wobec zwolnienia powódki od kosztów, w części, w jakiej ponosił odpowiedzialność za koszty procesu, na zasadzie art. 113 ust. 1ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych ( tekst jedn. DZ. U. z 2010r. Nr 90,poz. 594).

Z tych wszystkich względów orzeczono jak w wyroku.