Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III K 340/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 kwietnia 2015r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu w III Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący SSO Tomasz Kaszyca

Protokolant Agata Herman

w obecności Prokuratora Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu Kazimierza Orzechowskiego

po rozpoznaniu w dniach: 17.01.2013r., 5.09.2013r., 26.09.2013r., 23.10.2013r., 24.10.2013r., 13.11.2013r., 25.11.2013r., 13.01.2014r., 6.03.2014r., 17.04.2014r., 24.04.2014r., 29.05.2014r., 12.06.2014r., 15.12.2014r., 19.02.2015r., 9.04.2015r.

sprawy:

1. G. P. urodzonego w dniu (...) w K., syna C. i H. z domu B.,

2. C. H. urodzonego w dniu (...) w P., syna B. i A. z domu K.,

3. M. K. (1) urodzonego w dniu (...) w P., syna T. i E. z domu W.,

4. W. W. (1) urodzonego dniu (...) w P., syna C. i J. z domu R.,

5. A. K. urodzonego dniu (...) w K., syna J. i D. z domu C.,

6. M. P. (1) urodzonego w dniu (...)
w Ś., syna C. i J. z domu K.,

7. R. T. (1) urodzonego w dniu (...) w R., syna A. i Z. z domu B.,

8. M. M. (1) urodzonego w dniu (...) w P., syna A. i A. z domu S.,

9. A. P. urodzonego w dniu (...) w N., syna K. i M. z domu P.,

10. M. M. (3) (dawniej) Ż. urodzonej w dniu (...) w Ł., córki J. i H. z domu B.,

11. A. R. (1) urodzonego w dniu (...) w Ś., syna T. i B. z domu P.,

12. P. M. (1) urodzonego w dniu (...) w Ś., syna K. i L. z domu W.,

13. R. N. urodzonego w dniu (...) w Ś., syna E. i A. z domu W.,

14. K. S. (1) urodzonego w dniu (...) w C., syna R. i F. z domu S.,

oskarżonych o to, że:

na przełomie listopada i grudnia 2008 r. we W. przy ul. (...), działając wspólnie i w porozumieniu z S. L. (1), R. L. oraz innymi nieustalonymi osobami, w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, dokonali zaboru w celu przywłaszczenia szyn i innych elementów metalowych z torowisk kolejowych położonych na działkach nr (...) i nr (...), o łącznej wartości 229.827,20 zł, stanowiącej mienie znacznej wartości, w ten sposób, że M. Ż. (1), A. P. i K. S. (1) jako kierownicy budowy (...) S.A." z/s w P. wyrazili bezprawnie zgodę na dokonanie demontażu torowisk kolejowych położonych na działkach nr (...) i nr (...) przez podległych im pracowników przedsiębiorstwa (...) S.A.": J. R. (1), A. R. (1), G. P., C. H., P. M. (1), M. P. (1), R. N., M. K. (1), R. T. (1), A. K., S. P., W. W. (1), S. L. (1), R. L., M. M. (1) oraz inne nieustalone osoby w ten sposób, że S. L. (1) i M. M. (1) przy użyciu ciężkiego sprzętu budowlanego odrywali metalowe szyny od podkładów kolejowych, a następnie pozostali pracownicy cięli je na mniejsze kawałki umożliwiające ich załadunek i transport, po czym R. L. wraz z innymi osobami przewoził je do punktu skupu złomu nr(...) przy ul. (...) prowadzonego przez Spółdzielnię Pracy (...), gdzie szyny i inne elementy metalowe sprzedawali, uzyskując każdorazowo środki pieniężne, które następnie dzielili w częściach równych pomiędzy wszystkie wyżej wymienione osoby, dokonując przy tym zniszczenia konstrukcji budowlanej bocznicy kolejowej położonej na działkach nr (...) i nr (...) na szkodę 2.736.940,71 zł, stanowiącą mienie wielkiej wartości, czym działali na szkodę (...) Sp. z o.o.,

to jest o czyn z art. 278 § 1 k.k. i 288 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k.

*******

I.  uznaje oskarżonego G. P. za winnego tego, że od początku listopada 2008r. do 12 grudnia 2008 r. z wyłączeniem dnia 17 listopada 2008r. we W. przy ul. (...), działając wspólnie i w porozumieniu z S. L. (1), R. L., J. R. (1), C. H., M. K. (1), W. W. (1), A. K., M. P. (1), R. T. (1), M. M. (1), A. R. (1), P. M. (1) i R. N. oraz innymi nieustalonymi osobami, w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, dokonał zaboru w celu przywłaszczenia szyn i innych elementów metalowych z torowisk kolejowych położonych na działkach nr (...) i nr (...), o łącznej wartości nie mniejszej niż 58.009,00 zł, w ten sposób, że S. L. (1) i M. M. (1) przy użyciu ciężkiego sprzętu budowlanego odrywali metalowe szyny od podkładów kolejowych, a następnie pozostali pracownicy cięli je na mniejsze kawałki umożliwiające ich załadunek i transport, po czym R. L. wraz z innymi osobami przewoził je do punktu skupu złomu (...) przy ul. (...) prowadzonego przez Spółdzielnię Pracy (...), gdzie szyny i inne elementy metalowe sprzedawali, uzyskując każdorazowo środki pieniężne, które następnie dzielili w częściach równych, tj. przestępstwa z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za to na podstawie art. 278 § 1 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku i 2 (dwóch) miesięcy pozbawienia wolności;

II.  uznaje oskarżonego C. H. za winnego tego, że w listopadzie 2008r. we W. przy ul. (...), działając wspólnie i w porozumieniu z S. L. (1), R. L., J. R. (1), G. P., M. K. (1), W. W. (1), A. K., M. P. (1), R. T. (1), M. M. (1), A. R. (1), P. M. (1) i R. N. oraz innymi nieustalonymi osobami, w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, dokonał zaboru w celu przywłaszczenia szyn i innych elementów metalowych z torowisk kolejowych położonych na działkach nr (...) i nr (...), o łącznej wartości nie mniejszej niż 11.762,50 zł, w ten sposób, że S. L. (1) i M. M. (1) przy użyciu ciężkiego sprzętu budowlanego odrywali metalowe szyny od podkładów kolejowych, a następnie pozostali pracownicy cięli je na mniejsze kawałki umożliwiające ich załadunek i transport, po czym R. L. wraz z innymi osobami przewoził je do punktu skupu złomu (...) przy ul. (...) prowadzonego przez Spółdzielnię Pracy (...), gdzie szyny i inne elementy metalowe sprzedawali, uzyskując każdorazowo środki pieniężne, które następnie dzielili w częściach równych, tj. przestępstwa z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za to na podstawie art. 278 § 1 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności;

III.  uznaje oskarżonego M. K. (1) za winnego tego, że od początku listopada do 18 grudnia 2008r. we W. przy ul. (...), działając wspólnie i w porozumieniu z S. L. (1), R. L., J. R. (1), C. H., G. P., W. W. (1), A. K., M. P. (1), R. T. (1), M. M. (1), A. R. (1), P. M. (1) i R. N. oraz innymi nieustalonymi osobami, w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, dokonał zaboru w celu przywłaszczenia szyn i innych elementów metalowych z torowisk kolejowych położonych na działkach nr (...) i nr (...), o łącznej wartości nie mniejszej niż 62.209,00 zł, w ten sposób, że S. L. (1) i M. M. (1) przy użyciu ciężkiego sprzętu budowlanego odrywali metalowe szyny od podkładów kolejowych, a następnie pozostali pracownicy cięli je na mniejsze kawałki umożliwiające ich załadunek i transport, po czym R. L. wraz z innymi osobami przewoził je do punktu skupu złomu (...) przy ul. (...) prowadzonego przez Spółdzielnię Pracy (...), gdzie szyny i inne elementy metalowe sprzedawali, uzyskując każdorazowo środki pieniężne, które następnie dzielili w częściach równych, tj. przestępstwa z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za to na podstawie art. 278 § 1 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku i 2 (dwóch) miesięcy pozbawienia wolności;

IV.  uznaje oskarżonego W. W. (1) za winnego tego, że od początku listopada do 18 grudnia 2008 r. we W. przy ul. (...), działając wspólnie i w porozumieniu z S. L. (1), R. L., J. R. (1), C. H., G. P., M. K. (1), A. K., M. P. (1), R. T. (1), M. M. (1), A. R. (1), P. M. (1) i R. N. oraz innymi nieustalonymi osobami, w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, dokonał zaboru w celu przywłaszczenia szyn i innych elementów metalowych z torowisk kolejowych położonych na działkach nr (...) i nr (...), o łącznej wartości nie mniejszej niż 62.209,00 zł zł, w ten sposób, że S. L. (1) i M. M. (1) przy użyciu ciężkiego sprzętu budowlanego odrywali metalowe szyny od podkładów kolejowych, a następnie pozostali pracownicy cięli je na mniejsze kawałki umożliwiające ich załadunek i transport, po czym R. L. wraz z innymi osobami przewoził je do punktu skupu złomu (...) przy ul. (...) prowadzonego przez Spółdzielnię Pracy (...), gdzie szyny i inne elementy metalowe sprzedawali, uzyskując każdorazowo środki pieniężne, które następnie dzielili w częściach równych, tj. przestępstwa z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za to na podstawie art. 278 § 1 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku i 2 (dwóch) miesięcy pozbawienia wolności;

V.  uznaje oskarżonego A. K. za winnego tego, że w listopadzie 2008 r. we W. przy ul. (...), działając wspólnie i w porozumieniu z S. L. (1), R. L., J. R. (1), G. P., M. K. (1), W. W. (1), C. H., M. P. (1), R. T. (1), M. M. (1), A. R. (1), P. M. (1) i R. N. oraz innymi nieustalonymi osobami, w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, dokonał zaboru w celu przywłaszczenia szyn i innych elementów metalowych z torowisk kolejowych położonych na działkach nr (...) i nr (...), o łącznej wartości nie mniejszej niż 11.762,50 zł, w ten sposób, że S. L. (1) i M. M. (1) przy użyciu ciężkiego sprzętu budowlanego odrywali metalowe szyny od podkładów kolejowych, a następnie pozostali pracownicy cięli je na mniejsze kawałki umożliwiające ich załadunek i transport, po czym R. L. wraz z innymi osobami przewoził je do punktu skupu złomu (...) przy ul. (...) prowadzonego przez Spółdzielnię Pracy (...), gdzie szyny i inne elementy metalowe sprzedawali, uzyskując każdorazowo środki pieniężne, które następnie dzielili w częściach równych, tj. przestępstwa z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za to na podstawie art. 278 § 1 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności;

VI.  uznaje oskarżonego M. P. (1) za winnego tego, że od początku listopada do 12 grudnia 2008r. we W. przy ul. (...), działając wspólnie i w porozumieniu z S. L. (1), R. L., J. R. (1), C. H., M. K. (1), W. W. (1), A. K., G. P., R. T. (1), M. M. (1), A. R. (1), P. M. (1) i R. N. oraz innymi nieustalonymi osobami, w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, dokonał zaboru w celu przywłaszczenia szyn i innych elementów metalowych z torowisk kolejowych położonych na działkach nr (...) i nr (...), o łącznej wartości nie mniejszej niż 59.999,00 zł, w ten sposób, że S. L. (1) i M. M. (1) przy użyciu ciężkiego sprzętu budowlanego odrywali metalowe szyny od podkładów kolejowych, a następnie pozostali pracownicy cięli je na mniejsze kawałki umożliwiające ich załadunek i transport, po czym R. L. wraz z innymi osobami przewoził je do punktu skupu złomu (...) przy ul. (...) prowadzonego przez Spółdzielnię Pracy (...), gdzie szyny i inne elementy metalowe sprzedawali, uzyskując każdorazowo środki pieniężne, które następnie dzielili w częściach równych, tj. przestępstwa z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za to na podstawie art. 278 § 1 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku i 2 (dwóch) miesięcy pozbawienia wolności;

VII.  uznaje oskarżonego R. T. (1) za winnego tego, że w listopadzie 2008 r. we W. przy ul. (...), działając wspólnie i w porozumieniu z S. L. (1), R. L., J. R. (1), G. P., M. K. (1), W. W. (1), C. H., M. P. (1), A. K., M. M. (1), A. R. (1), P. M. (1) i R. N. oraz innymi nieustalonymi osobami, w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, dokonał zaboru w celu przywłaszczenia szyn i innych elementów metalowych z torowisk kolejowych położonych na działkach nr (...) i nr (...), o łącznej wartości nie mniejszej niż 11.762,50 zł, w ten sposób, że S. L. (1) i M. M. (1) przy użyciu ciężkiego sprzętu budowlanego odrywali metalowe szyny od podkładów kolejowych, a następnie pozostali pracownicy cięli je na mniejsze kawałki umożliwiające ich załadunek i transport, po czym R. L. wraz z innymi osobami przewoził je do punktu skupu złomu (...) przy ul. (...) prowadzonego przez Spółdzielnię Pracy (...), gdzie szyny i inne elementy metalowe sprzedawali, uzyskując każdorazowo środki pieniężne, które następnie dzielili w częściach równych, tj. przestępstwa z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za to na podstawie art. 278 § 1 k.k. wymierza mu karę wymierza mu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności;

VIII.  uznaje oskarżonego M. M. (1) za winnego tego, że od początku listopada do 18 grudnia 2008r. we W. przy ul. (...), działając wspólnie i w porozumieniu z S. L. (1), R. L., J. R. (1), C. H., G. P., M. K. (1), A. K., M. P. (1), R. T. (1), W. W. (1), A. R. (1), P. M. (1) i R. N. oraz innymi nieustalonymi osobami, w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, dokonał zaboru w celu przywłaszczenia szyn i innych elementów metalowych z torowisk kolejowych położonych na działkach nr (...) i nr (...), o łącznej wartości nie mniejszej niż 62.209,00 zł, w ten sposób, że S. L. (1) i M. M. (1) przy użyciu ciężkiego sprzętu budowlanego odrywali metalowe szyny od podkładów kolejowych, a następnie pozostali pracownicy cięli je na mniejsze kawałki umożliwiające ich załadunek i transport, po czym R. L. wraz z innymi osobami przewoził je do punktu skupu złomu (...) przy ul. (...) prowadzonego przez Spółdzielnię Pracy (...), gdzie szyny i inne elementy metalowe sprzedawali, uzyskując każdorazowo środki pieniężne, które następnie dzielili w częściach równych, tj. przestępstwa z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za to na podstawie art. 278 § 1 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku i 2 (dwóch) miesięcy pozbawienia wolności;

IX.  uznaje oskarżonego A. R. (1) za winnego tego, że od 8 grudnia 2008r. do 12 grudnia 2008r. we W. przy ul. (...), działając wspólnie i w porozumieniu z S. L. (1), R. L., J. R. (1), C. H., G. P., M. K. (1), A. K., M. P. (1), R. T. (1), M. M. (1), W. W. (1), P. M. (1) i R. N. oraz innymi nieustalonymi osobami, w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, dokonał zaboru w celu przywłaszczenia szyn i innych elementów metalowych z torowisk kolejowych położonych na działkach nr (...) i nr (...), o łącznej wartości nie mniejszej niż 23.735,00 zł, w ten sposób, że S. L. (1) i M. M. (1) przy użyciu ciężkiego sprzętu budowlanego odrywali metalowe szyny od podkładów kolejowych, a następnie pozostali pracownicy cięli je na mniejsze kawałki umożliwiające ich załadunek i transport, po czym R. L. wraz z innymi osobami przewoził je do punktu skupu złomu (...) przy ul. (...) prowadzonego przez Spółdzielnię Pracy (...), gdzie szyny i inne elementy metalowe sprzedawali, uzyskując każdorazowo środki pieniężne, które następnie dzielili w częściach równych, tj. przestępstwa z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za to na podstawie art. 278 § 1 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności;

X.  uznaje oskarżonego P. M. (1) za winnego tego, że od początku listopada do 12 grudnia 2008r. we W. przy ul. (...), działając wspólnie i w porozumieniu z S. L. (1), R. L., J. R. (1), C. H., M. K. (1), W. W. (1), A. K., G. P., R. T. (1), M. M. (1), A. R. (1), M. P. (1) i R. N. oraz innymi nieustalonymi osobami, w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, dokonał zaboru w celu przywłaszczenia szyn i innych elementów metalowych z torowisk kolejowych położonych na działkach nr (...) i nr (...), o łącznej wartości nie mniejszej niż 59.999,00 zł, w ten sposób, że S. L. (1) i M. M. (1) przy użyciu ciężkiego sprzętu budowlanego odrywali metalowe szyny od podkładów kolejowych, a następnie pozostali pracownicy cięli je na mniejsze kawałki umożliwiające ich załadunek i transport, po czym R. L. wraz z innymi osobami przewoził je do punktu skupu złomu (...) przy ul. (...) prowadzonego przez Spółdzielnię Pracy (...), gdzie szyny i inne elementy metalowe sprzedawali, uzyskując każdorazowo środki pieniężne, które następnie dzielili w częściach równych, tj. przestępstwa z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za to na podstawie art. 278 § 1 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku i 2 (dwóch) miesięcy pozbawienia wolności;

XI.  uznaje oskarżonego R. N. za winnego tego, że od początku listopada do 12 grudnia 2008r. we W. przy ul. (...), działając wspólnie i w porozumieniu z S. L. (1), R. L., J. R. (1), C. H., M. K. (1), W. W. (1), A. K., G. P., R. T. (1), M. M. (1), A. R. (1), P. M. (1) i M. P. (1) oraz innymi nieustalonymi osobami, w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, dokonał zaboru w celu przywłaszczenia szyn i innych elementów metalowych z torowisk kolejowych położonych na działkach nr (...) i nr (...), o łącznej wartości nie mniejszej niż 59.999,00 zł, w ten sposób, że S. L. (1) i M. M. (1) przy użyciu ciężkiego sprzętu budowlanego odrywali metalowe szyny od podkładów kolejowych, a następnie pozostali pracownicy cięli je na mniejsze kawałki umożliwiające ich załadunek i transport, po czym R. L. wraz z innymi osobami przewoził je do punktu skupu złomu (...) przy ul. (...) prowadzonego przez Spółdzielnię Pracy (...), gdzie szyny i inne elementy metalowe sprzedawali, uzyskując każdorazowo środki pieniężne, które następnie dzielili w częściach równych, tj. przestępstwa z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za to na podstawie art. 278 § 1 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku i 2 (dwóch) miesięcy pozbawienia wolności;

XII.  przyjmując, iż oskarżony A. P. w listopadzie 2008r. przyjął od działających wspólnie i w porozumieniu S. L. (1), R. L., J. R. (1), C. H., M. K. (1), W. W. (1), A. K., G. P., R. T. (1), M. M. (1), P. M. (1), M. P. (1) i R. N. część środków pieniężnych pochodzących ze sprzedaży złomu w kwocie nie mniejszej niż 615 zł, za który wskazane osoby otrzymały kwotę nie mniejszą niż 10.455,00 zł, którą następnie podzieliły w częściach równych, o których na podstawie towarzyszących okoliczności powinien i mógł przypuszczać, że zostały uzyskane za pomocą czynu zabronionego tj. dopuścił się przestępstwa z art. 292 § 1 k.k., na podstawie art. 66§1 kk i art. 67§1 kk warunkowo umarza postępowanie wobec oskarżonego na okres 1 (jednego) roku próby;

XIII.  przyjmując, iż oskarżona M. M. (3) od początku listopada do 19 grudnia 2008r. przyjęła od działających wspólnie i w porozumieniu S. L. (1), R. L., J. R. (1), C. H., M. K. (1), W. W. (1), A. K., G. P., R. T. (1), M. M. (1), A. R. (1), P. M. (1), M. P. (1) i R. N. część środki pieniężnych pochodzących ze sprzedaży złomu w kwocie nie mniejszej niż 5.270,35 zł, za który wskazane osoby otrzymały kwotę nie mniejszą niż 62.209,00 zł, którą następnie podzieliły w częściach równych, o których na podstawie towarzyszących okoliczności powinna i mogła przypuszczać, że zostały uzyskane za pomocą czynu zabronionego tj. dopuściła się przestępstwa z art. 292 § 1 k.k., na podstawie art. 66§1 kk i art. 67§1 kk warunkowo umarza postępowanie wobec oskarżonej na okres 2 (dwóch) lat próby;

XIV.  przyjmując, iż oskarżony K. S. (1) od początku listopada do 19 grudnia 2008r. przyjął od działających wspólnie i w porozumieniu S. L. (1), R. L., J. R. (1), C. H., M. K. (1), W. W. (1), A. K., G. P., R. T. (1), M. M. (1), A. R. (1), P. M. (1), M. P. (1) i R. N. część środki pieniężnych pochodzących ze sprzedaży złomu w kwocie nie mniejszej niż 5.270,35 zł, za który wskazane osoby otrzymały kwotę nie mniejszą niż 62.209,00 zł, którą następnie podzieliły w częściach równych, o których na podstawie towarzyszących okoliczności powinien i mógł przypuszczać, że zostały uzyskane za pomocą czynu zabronionego tj. dopuścił się przestępstwa z art. 292 § 1 k.k., na podstawie art. 66§1 kk i art. 67§1 kk warunkowo umarza postępowanie wobec oskarżonego na okres 2 (dwóch) lat próby;

XV.  na podstawie art. 69 k.k. i art. 70 § 1 pkt 1 k.k. wykonanie orzeczonych wobec oskarżonych G. P., C. H., M. K. (1), W. W. (1), A. K., M. P. (1), R. T. (1), M. M. (1), A. R. (1), P. M. (1), R. N. kar pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres próby wynoszący po 3 (trzy) lata,

XVI.  na podstawie art. 415 § 3 k.p.k. pozostawia bez rozpoznania powództwo cywilne (...) sp. z o.o.;

XVII.  zobowiązuje do solidarnego naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem przez zapłatę na rzecz (...) sp. z o.o. solidarnie z S. L. (1) i R. L., wobec których obowiązek ten orzeczono prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 6 czerwca 2011 roku w sprawie sygn. akt III K 412/10 oraz z J. R. (1) wobec którego obowiązek ten orzeczono prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 22 listopada 2012 roku w sprawie o sygn. akt III K 347/12:

a) na podstawie art. 72 § 2 k.k. w okresie 2 (dwóch) lat od uprawomocnienia się wyroku:

- G. P. do kwoty 58.009,00 zł (pięćdziesiąt osiem tysięcy dziewięć złotych),

- C. H.,A. K.,R. T. (1) do kwoty 11.762,50 zł (jedenaście tysięcy siedemset sześćdziesiąt dwa złote pięćdziesiąt groszy),

- M. K. (1), W. W. (1), M. M. (1) do kwoty 62.209,00 zł (sześćdziesiąt dwa tysiące dwieście dziewięć złotych),

- M. P. (1), P. M. (1), R. N. do kwoty 59.999,00 zł (pięćdziesiąt dziewięć tysięcy dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć złotych),

- A. R. (1) do kwoty 23.735,00 zł (dwadzieścia trzy tysiące siedemset trzydzieści pięć złotych),

b) na podstawie art. 67§3 kk:

- A. P. do kwoty 615 zł (sześćset piętnaście złotych),

- M. M. (3), K. S. (1) do kwoty 5.270,35 zł (pięć tysięcy dwieście siedemdziesiąt złotych trzydzieści pięć groszy);

XVIII.  na podstawie art. 627 k.p.k. oraz art. 7 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych zasądza od oskarżonych A. P., M. M. (3) i K. S. (1) na rzecz Skarbu Państwa przypadające na nich koszty sądowe i wymierza im opłatę po 100zł;

XIX.  na podstawie art. 624§1 kk zwalnia oskarżonych: G. P., C. H., M. K. (1), W. W. (1), A. K., M. P. (1), R. T. (1), M. M. (1), A. R. (1), P. M. (1), R. N. od ponoszenia kosztów postępowania, w tym i opłaty w sprawie.

Sygn. akt III K 340/12

UZASADNIENIE

Na podstawie zabranego w sprawie materiału dowodowego ustalono następujący stan faktyczny:

Firma (...) prowadziła inwestycję na terenie (...) Parku (...). Grunty należały do Gminy W.. Firma (...) posiadała prawo do dysponowania gruntami na cele budowlane na mocy umowy użyczenia.

W dniu 30.04.2008r. firma (...) zawarła umowę z firmą (...) i spółka sp. jawna.

W dniu 28 maja 2008r. Przedsiębiorstwo Budowlano – Handlowe (...) i spółka sp. jawna z siedzibą we W. zawarła umowę o podwykonawstwo z firmą (...) sp. z o.o. Kierownikiem budowy firmy (...) sp. z o.o. była M. M. (3) (dawniej Ż.).

Przedmiotem umowy było opracowanie projektu wykonawczego oraz budowa sieci wodociągowej, kanalizacji deszczowej z przepompownią, sieci kanalizacji sanitarnej z przepompownią, sieci gazowej ze stacją pomiarową oraz sieci kanalizacji teletechnicznej

Plac, na którym były wykonywane roboty budowlane, został przekazany firmie (...) w dniu 28 maja 2008r.

Odbiór prac nastąpił w dniu 30 listopada 2008r. Firma (...) sp. z o.o. likwidowała bazę do stycznia 2009r. Termin usunięcia poprawek ustalono do dnia 28.02.2009r.

Dowód:

- zeznania świadka K. T. – k. 97 – 98 (t. I), 2552v – 2553v (t. XIII),

- zeznania świadka R. T. (2) – k. 122 – 123 (t. I), 1161 – 1162 (t. VI), 2555 – 2556 (t. XIII),

- zeznania świadka D. K. – k. 127 (t. I), 2552 – 2552v (t. XIII),

- zeznania świadka E. M. – k. 125 (t. I), 2553v – 2554 (t. XIII),

- umowa z dnia 28.05.2008r. – k. 240 – 253 (t. II),

- umowa z dnia 30.04.2008r. – k. 171 – 189 (t. I),

- protokół przekazania placu budowy pod wykonanie – k. 188 – 189 (t. I),

- protokół odbioru – k. 190 – 194 (t. I),

- protokół odbioru – k. 254 – 255 (t. II),

Pracownicy firmy (...) i spółka sp. jawna wykonywali zbiornik przepompowni wody. Na terenie budowy byli do sierpnia 2008r. Resztę zleconych prac budowlanych wykonywała firma (...) sp. z o.o.

Dowód:

- zeznania świadka E. M. – k. 125 (t. I), 2553v – 2554 (t. XIII),

- umowa z dnia 28.05.2008r. – k. 240 – 253 (t. II),

Pracownicy firmy (...) sp. z o.o. mieszkali w hotelu (...) przy ul. (...) we W..

Dowód:

- zeznania świadka T. K. – k. 1890v (t. X),

- zeznania świadka J. S. – k. 1896v (t. X),

- wykaz gości hotelowych – k. 1892 – 1893 (t. X),

Okres pracy poszczególnych pracowników firmy (...) sp. z o.o. na budowie w miesiącu listopadzie i grudniu 2008r. przedstawiał się następująco:

- M. (dawniej Ż.) M. jako kierownik budowy od.1.11.2008r. do 19.12.2008r.

- S. K. jako kierownik budowy od.1.11.2008r. do 19.12.2008r.

- P. A. jako kierownik kontraktu od.1.11.2008r. do 27.11.2008r.

- N. R. od.1.11.2008r. do 12.12.2008r.

- M. P. (2) od.1.11.2008r. do 12.12.2008r.

- R. A. od.8.12.2008r. do 12.12.2008r. (od 22 października 2008r. do 5 grudnia 2008r. przebywał na zwolnieniu lekarskim),

- P. M. (2) od.1.11.2008r. do 12.12.2008r.

- K. M. od.1.11.2008r. do 18.12.2008r.

- W. W. (4) od.1.11.2008r. do 18.12.2008r.

- M. M. (4) od.1.11.2008r. do 18.12.2008r.

- H. C. od.1.11.2008r. do 28.11.2008r.

- K. A. od.1.11.2008r. do 28.11.2008r.

- T. R. od.1.11.2008r. do 28.11.2008r.

- P. G. (1) od.1.11.2008r. do 12.12.2008r. (w dniu 17.11.2008r. urlop wypoczynkowy),

- R. J. od.1.11.2008r. do 12.12.2008r.

- L. S. (1) od.1.11.2008r. do 12.12.2008r.

- L. R. od.1.11.2008r. do 18.12.2008r.

- S. P. od.1.11.2008r. do 28.11.2008r.

Dowód:

- wyjaśnienia oskarżonego A. R. (1) – k. 2072 – 2073 (t. XI), 2511v – 2512v (t. XIII),

- lista obecności – k. 416 – 425 (t. III),

- karta informacyjna Pogotowia (...) we W. – k. 2075 (t. XI),

- zaświadczenie – k. 2076 (t. XI),

Na trasie projektowanych sieci był odcinek torów kolejowych o długości około 50 metrów, który znajdował się na terenie prowadzonych prac, był nieużywany, zarośnięty drzewami i krzakami. K. było zdemontowanie tego odcinka nieużywanych torów. Był on oddalony o około 200 – 300 metrów od torów bocznicy kolejowej firmy (...). Na trasie tych torów firma (...) sp. z o.o. wykonywała przeciski dla realizacji budowy sieci.

Dowód:

- zeznania świadka K. T. – k. 97 – 98 (t. I), 2552v – 2553v (t. XIII),

- zeznania świadka R. T. (2) – k. 122 – 123 (t. I), (...) (t. VI), (...) (t. XIII),

- zeznania świadka D. K. – k. 127 (t. I), (...) – 2552v (t. XIII),

K. S. (1) – kierownik budowy w dniach: 9.06.2008r. 13.10.2008r. wydał pisemne zaświadczenia, że pozyskane elementy metalowe (kawałki szyn, śruby itd.) pochodzą z prac demontażowych prowadzonych na terenie zakładu (...).

Dowód:

- zaświadczenia – k. 1392 – 1393 (t. VIII),

Zdemontowane tory kolejowe pracownicy (...) sp. z o.o. wywozili i sprzedawali na skupie złomu przy ul. (...) we W..

Dowód:

- zeznania świadka R. T. (3) – k. 1450v – 1452v, 1457 – 1458 (t. VIII), 2558 – 2558v (t. XIII),

- zeznania świadka M. B. – k. 1453v – 1455v, 1460 – 1461 (t. VIII), 2597v – 2598 (t. XIII),

O konieczności usunięcia torowisk pod wykopy na terenie, gdzie prowadzono prace budowlane decydowało kierownictwo budowy M. M. (3) (dawniej Ż.), A. P. i K. S. (1). Pieniądze ze złomu dzielono na wszystkich pracowników oraz kierownictwo budowy.

W okresie listopada/grudnia 2008r. pracownicy (...) sp. z o.o. zrywali tory zlokalizowane przy murze, na terenie nieczynnej bocznicy kolejowej firmy (...), teren ten znajdował się poza prac firmy (...). Pracownicy zrywali je pod koniec dnia pracy, nie posiadając na to zgody kierownictwa, jak też nie informując ich o tym. Tory były rozbierane sukcesywnie w zależności od sprzętu i czasu. W tym miejscu nie wykonywano kanalizacji, dlatego pracownicy mogli zrywać tory po pracy. Kierowników budowy M. M. (3) (dawniej Ż.), A. P. i K. S. (1) nie było przy demontażu torów kolejowych, bo oni po pracy jechali do hotelu.

P. M. (1), S. L. (1), R. L., J. R. (1), C. H., M. K. (1), W. W. (1), A. K., G. P., R. T. (1), M. M. (1), A. R. (1), M. P. (1) i R. N. (każdy z nich w okresie, kiedy był obecny na budowie) dokonali zaboru szyn i innych elementów metalowych z torowisk kolejowych położonych na działkach nr (...) i nr (...), w ten sposób, że S. L. (1) i M. M. (1) przy użyciu ciężkiego sprzętu budowlanego odrywali metalowe szyny od podkładów kolejowych, a następnie pozostali pracownicy cięli je na mniejsze kawałki umożliwiające ich załadunek i transport, po czym R. L. wraz z innymi osobami przewoził je do punktu skupu złomu (...) przy ul. (...) prowadzonego przez Spółdzielnię Pracy (...), gdzie szyny i inne elementy metalowe sprzedawali. Jeżeli punkt skupu złomu był jeszcze czynny, to jechali sprzedać szyny tego samego dnia. W innym wypadku samochód ciężarowy z ładunkiem czekał do rana.

Pieniądze uzyskane ze sprzedaży złomu dzielili pomiędzy wszystkich pracowników. R. L. informował M. M. (3) (dawniej Ż.), że są to pieniądze uzyskane ze sprzedaży złomu, byli przy tym obecni A. P. i K. S. (1). Kierownicy budowy M. M. (3) (dawniej Ż.), A. P. i K. S. (1) kilka razy dziennie przychodzili na teren budowy kontrolując prace.

Dowód:

- częściowo wyjaśnienia oskarżonego G. P. – k. 233 – 234 (t. II), 1563 – 1564 (t. IX), 2006 (t. XI), 2488 – 2488v (t. XIII),

- częściowo wyjaśnienia oskarżonego C. H. – k. 1158 – 1159 (t. VI), 1565 – 1566 (t. IX), 2031 (t. XI), 2488v – 2490v (t. XIII),

- częściowo wyjaśnienia oskarżonego W. W. (1) – k. 1286 (t. VII), 2047 – 2048 (t. XI), 2491v – 2493 (t. XIII),

- częściowo wyjaśnienia oskarżonej M. M. (3) (dawniej Ż.) – k. 2014 – 2015 (t. XI), 2510 – 2511v (t. XIII),

- zeznania świadka R. L. – k. 61, 100 – 101, 112 – 113 (t. I), 204 – 206 (t. II), 2543v – 2547 (t. XIII),

- zeznania świadka S. L. (1) – k. 61, 103 – 104, 108, 196 – 199 (t. I), 2547 – 2548v (t. XIII),

- zeznania świadka J. R. (1) – k. 1142 – 1143 (t. VI), 1561 – 1562 (t. IX), 2599 – 2600v (t. XIII),

- zeznania świadka R. T. (2) – k. 122 – 123 (t. I), 1161 – 1162 (t. VI), 2555 – 2556 (t. XIII),

- pismo P. – k. 375 (t. II)

Na przełomie listopada i grudnia 2008r., około godziny 16.00, pracownik ochrony firmy (...) K. K. (2) widział jak pracownicy zabierali tory kolejowe, dwóch cięło szyny, trzeci koparką podrywał szyny i ładowali to na samochód ciężarowy.

Dowód:

- zeznania świadka K. K. (2) – k. 53v, 57v (t. I), 1550v (t. IX), 2840 – 2841 (t. XIV),

W listopadzie oraz grudniu 2008r. w punkcie skupu złomu (...) przy ul. (...) we W. dokonano sprzedaży złomu:

- w dniu 17.11.2008r. 7960 kg na kwotę 1.990 zł,

- w dniu 19.11.2008r. 5380 kg na kwotę 1.345 zł,

- w dniu 21.11.2008r. 5790 kg na kwotę 1.447,50 zł

- w dniu 26.11.2008r. 6870 kg na kwotę 1.717,50 zł,

- w dniu 27.11.2008r. 9150 kg na kwotę 2.287,50 zł,

- w dniu 27.11.2008r. 6670 kg na kwotę 1.667,50 zł,

- w dniu 28.11.2008r. 5230 kg na kwotę 1.307,50 zł,

- w dniu 29.11.2008r. 6290 kg na kwotę 2.201,50 zł,

- w dniu 2.12.2008r. 5400 kg na kwotę 1.620,00 zł,

- w dniu 3.12.2008r. 9030 kg na kwotę 2.709,00 zł,

- w dniu 3.12.2008r. 6910 kg na kwotę 2.073,00 zł,

- w dniu 4.12.2008r. 5000 kg na kwotę 2.000,00 zł,

- w dniu 4.12.2008r. 5130 kg na kwotę 2.052,00 zł,

- w dniu 4.12.2008r. 6620 kg na kwotę 2.648,00 zł,

- w dniu 5.12.2008r. 6180 kg na kwotę 2.595,60 zł,

- w dniu 5.12.2008r. 7000 kg na kwotę 2.940,00 zł,

- w dniu 5.12.2008r. 8720 kg na kwotę 3.662,40 zł,

- w dniu 8.12.2008r. 5100 kg na kwotę 2.295,00 zł,

- w dniu 9.12.2008r. 900 kg na kwotę 405,00 zł,

- w dniu 9.12.2008r. 8520 kg na kwotę 4.260,00 zł,

- w dniu 10.12.2008r. 8350 kg na kwotę 4.175,00 zł,

- w dniu 10.12.2008r. 6850 kg na kwotę 3.425,00 zł,

- w dniu 10.12.2008r. 8000 kg na kwotę 4.000,00 zł,

- w dniu 11.12.2008r. 5150 kg na kwotę 2.575,00 zł,

- w dniu 11.12.2008r. 5200 kg na kwotę 2.600,00 zł,

- w dniu 16.12.2008r. 4420 kg na kwotę 2.210,00 zł.

Dowód:

- faktury VAT – k. 1406 (t. VIII),

Konserwacją, naprawami bocznicy kolejowej i podtorzy przesuwnic firmy (...) sp. z o.o. zajmowała się firma (...).

Teren ochraniała firma PHU (...) sp. z .o.o. Od listopada 2008r. nie było obchodu wzdłuż torowiska pracowników ochrony ze względu na prowadzone tam prace ziemne.

W dniu 19 marca 2009r. M. S. inspektor-diagnosta z Zakładów (...) we W. stwierdził brak torów o nr (...) i (...) oraz zniszczone drewniane podkłady kolejowe. O tym fakcie powiadomił niezwłocznie U. K. - Inspektora Nadzoru Budowlanego w tej firmie, która stwierdziła brak szyn kolejowych dwóch torów kolejowych bocznicy (od granicy działki nr (...) oraz na terenie działki (...) do rejonu zabudowy nieruchomości firmy (...). Brak szyn kolejowych stwierdzono na odcinku około 700 metrów.

Dowód:

- zeznania świadka M. A. – k. 4 (t. I), 2541 – 2542 (t. XIII),

- zeznania świadka M. S. – k. 15v (t. I), 2625 – 2625v (t. XIII),

- zeznania świadka U. K. – k. 16v (t. I), 2664 – 2664v (t. XIII),

- zeznania świadka U. S. – k. 17v (t. I), 2596 – 2597 (t. XIII),

- zeznania świadka J. T. – k. 18v (t. I), 1250v – 1251 (t. VI), 2542 – 2543 (t. XIII),

- zeznania świadka I. M. – k. 55v (t. I), 1147 – 1148 (t. VI), 2540 – 2541 (t. XIII),

- zeznania świadka R. T. (2) – k. 122 – 123 (t. I), 1161 – 1162 (t. VI), 2555 – 2556 (t. XIII),

- protokół szkody – k. 49 – 52 (t. I),

- wykaz (...) Parku (...) – k. 1293 – 1293 (t. VII),

- dokumentacja zdjęciowa – k. 1386 (t. VII),

(...) sp. z o.o. był właścicielem i użytkownikiem bocznicy kolejowej. Na bocznicy nie był prowadzony ruch kolejowy. Infrastruktura kolejowa nie była eksploatowana. Właściciel bocznicy nie wykluczał ponownego jej uruchomienia w przyszłości, jednak nie posiadał jej homologacji.

Dowód:

- protokół z kontroli przeprowadzonej przez Urząd Transportu Kolejowego – k. 1266 – 1274 (t. VII),

- zeznania świadka I. M. – k. 55v (t. I), 1147 – 1148 (t. VI), 2540 – 2541 (t. XIII),

- pismo z dnia 6.07.2007r. – k. 1252 (t. VII),

(...) sp. z o.o. zleciła wycenę szkody firmie (...).

Dowód:

- projekt z dnia 20.04.2009r. – k. 19 – 46 (t. I),

- wycena z dnia 16.06.2009r. – k. 65 – 66 (t. I),

- wycena styczeń 2010r. – k. 73 – 95 (t. I),

W toku postępowania sądowego przeprowadzono ekspertyzę z zakresu porównawczych badań pisma ręcznego i podpisów. Biegły wskazał, że podpisy usytuowane w dolnej lewej części dokumentów: Dowód Skupu – (...) D. (...)/11/08/(RT) z dnia 28.11.2008r., Dowód Skupu – (...) D. (...)/12/08/(RT) z dnia 2.12.2008r. oraz Dowód Skupu – (...) D. (...)/11/08/(RT) z dnia 10.12.2008r., nie zostały nakreślone przez R. N.; podpisy usytuowane w dolnej lewej części dokumentów: Dowód Skupu – (...) D. (...)/12/08/(RT) z dnia 3.12.2008r., Dowód Skupu – (...) D. (...)/12/08/(RT) z dnia 3.12.2008r., Dowód Skupu – (...) D. (...)/12/08/(RT) z dnia 4.12.2008r., Dowód Skupu – (...) D. (...)/12/08/(RT) z dnia 5.12.2008r., Dowód Skupu – (...) D. (...)/12/08/(RT) z dnia 9.12.2008r., Dowód Skupu – (...) D. (...)/12/08/(RT) z dnia 10.12.2008r. Dowód Skupu – (...) D. (...)/12/08/(RT) z dnia 11.12.2008r. oraz Dowód Skupu – (...) D. (...)/12/08/(RT) z dnia 16.12.2008r. nie zostały nakreślone przez P. M. (1); podpisy usytuowane w dolnej lewej części dokumentów: Dowód Skupu – (...) D. (...)/11/08/(RT) z dnia 27.11.2008r., Dowód Skupu – (...) D. (...)/12/08/(RT) z dnia 5.12.2008r. nie zostały nakreślone przez A. R. (1); podpisy usytuowane w dolnej lewej części dokumentów: Dowód Skupu – (...) D. (...)/12/08/(RT) z dnia 5.12.2008r., Dowód Skupu – (...) D. (...)/12/08/(RT) z dnia 8.12.2008r., Dowód Skupu – (...) D. (...)/12/08/(RT) z dnia 9.12.2008r., Dowód Skupu – (...) D. (...)/12/08/(RT) z dnia 4.12.2008r. nie zostały nakreślone przez M. P. (1).

Dowód:

- ekspertyza z zakresu porównawczych badań pisma ręcznego i podpisów – k. 2677 – 2739 (t. XIV),

W toku postępowania sądowego przeprowadzono opinię biegłego sądowego rzeczoznawcy majątkowego, w której wartość zniszczenia konstrukcji budowlanej bocznicy kolejowej we W. przy ul. (...) określono na kwotę 879.000 zł.

Na rozprawie w dniu 24 kwietnia 2014r. biegły sądowy podtrzymał opinię pisemną. Wskazał, że wycena powinna być sporządzona w oparciu o ceny aktualne. Ponadto podał, że sama szyna miała wartość złomową. W zależności czy szyna ma główkę szyny 49 czy 42, to 1 metr takiej szyny waży 49 lub 42 kg. Wartość złomowa wynosiła 63.686, 63 zł według cen na datę opracowania opinii.

W pisemnej opinii uzupełniającej biegły sądowy wskazał, że wartość szyn i innych elementów skradzionych z torowiska kolejowego w okresie listopad – grudzień 2008r. wynosiła 103.619,00 zł. Wysokość szkody zniszczenia konstrukcji budowlanej bocznicy kolejowej w okresie listopada – grudnia 2008r. wyniosła 836.000,00 zł.

Na rozprawie w dniu 12 czerwca 2014r. biegły sądowy wskazał, że zwrócił się do firmy specjalistycznej W. o informacje jakie elementy stalowe wchodzą w skład torów oraz informacje dotyczące kosztów odtworzenia.

Dowód:

- opinia o wartości bocznicy kolejowej – k. 2801 – 2813 (t. XIV), 2858 – 2862 (t. XIV),

- opinia ustna uzupełniająca – k. 2849 – 2850v (t. XIV), 2928v (t. XV),

W toku postępowania sądowego przeprowadzono opinię Instytutu (...). W opinii wskazano, że bocznica kolejowa nie była eksploatowana. Przed przystąpieniem do jej eksploatacji wymagała przeprowadzenia remontu całej nawierzchni kolejowej, oczyszczenia i usunięcia starych szyn i elementów metalowych. Bocznica oprócz elementów stalowych, czyli szyn wraz z przytwierdzeniami nie posiadała właściwie innych pozytywnych cech nawierzchniowych zezwalających na jej eksploatację. Na chwilę popełnienia przestępstwa można stwierdzić, że na działkach nie było bocznicy kolejowej jako konstrukcji gotowej do eksploatacji.

Na rozprawie w dniu 19 lutego 2015r. biegli sądowi P. G. (2) i K. O. (2) podtrzymali opinię pisemną. Podali, że przyjęli wartość złomową gdyż nie był na bocznicy prowadzony żaden ruch kolejowy. Dokumentacja wskazuje, że wjazd jakiegokolwiek pojazdu zagrażał jego wykolejeniem. Wszystko było pozarastane, zamknięte, nie było dokumentów, można powiedzieć, że to był teren z położonymi kiedyś torami. Stan torów wskazuje na to, że można było przyjąć tylko wartość złomową. Biegli wskazali, że kwota 103 619 zł to wartość skradzionych torów.

Dowód:

- opinia – k. 3270 – 3281 (t. XVI),

- opinia ustna uzupełniająca – k. 3345v – 3346v (t. XVII),

G. P. (...) (urodzony (...)), wykształcenie zawodowe. Oskarżony jest żonaty, ma (...) Nie posiada osób pozostających na jego utrzymaniu. Zatrudniony jako instalator z wynagrodzeniem 1.800 zł netto miesięcznie. Nie był leczony psychiatrycznie, neurologicznie ani odwykowo.

G. P. nie był karany sądownie.

Dowód:

- dane osobopoznawcze – k. 231 – 232 (t. II), (...) (t. XIII),

- dane o karalności – k. 1621 (t. IX),

C. H. (...) (urodzony (...)), wykształcenie zawodowe. Oskarżony jest żonaty, ma (...). Nie posiada osób pozostających na jego utrzymaniu. Zatrudniony w firmie (...) z wynagrodzeniem 3.000 zł netto miesięcznie. Nie był leczony psychiatrycznie, neurologicznie ani odwykowo.

C. H. nie był karany sądownie.

Dowód:

- dane osobopoznawcze – k. 1156 – 1157 (t. VI), (...) (t. XIII),

- dane o karalności – k. 1654, 1675 (t. IX),

M. K. (1) (...) (urodzony (...)), wykształcenie średnie. Oskarżony jest żonaty, ma dwoje dzieci w wieku(...), pozostających na jego utrzymaniu. Bezrobotny na utrzymaniu żony. Pobiera zasiłek w wysokości 600 zł. Nie był leczony psychiatrycznie, neurologicznie ani odwykowo.

M. K. (1) nie był karany sądownie.

Dowód:

- dane osobopoznawcze – k. 1175 – 1176 (t. VI), (...) (t. XIII),

- dane o karalności – k. 1656, 1677 (t. IX),

W. W. (1) (...) (urodzony (...)), wykształcenie zawodowe. Oskarżony jest żonaty, ma dwoje dorosłych dzieci. Bezrobotny, utrzymuje się z zasiłku w wysokości 900 zł netto miesięcznie. Nie był leczony psychiatrycznie, neurologicznie ani odwykowo.

W. W. (1) nie był karany sądownie.

Dowód:

- dane osobopoznawcze – k. 1284 – 1185 (t. VII), 2486v (t. XIII),

- dane o karalności – k. 1657, 1678 (t. IX),

K. S. (1) (...) (urodzony (...)), wykształcenie wyższe. Oskarżony jest żonaty, nie posiada dzieci ani osób pozostających na jego utrzymaniu. Zatrudniony jako kierownik budowy z wynagrodzeniem 5.500 zł netto miesięcznie. Nie był leczony psychiatrycznie, neurologicznie ani odwykowo.

K. S. (1) nie był karany sądownie.

Dowód:

- dane osobopoznawcze – k. 2110 (t. XI), 2487v (t. XIII),

- dane o karalności – k. 1933 (t. X),

A. R. (1) (...) (urodzony (...)), wykształcenie średnie. Oskarżony jest żonaty, ma dziecko w wieku(...), pozostające na jego utrzymaniu. Zatrudniony jako pracownik fizyczny z wynagrodzeniem 1.600 zł brutto miesięcznie. Nie był leczony psychiatrycznie, neurologicznie ani odwykowo.

A. R. (1) nie był karany sądownie.

Dowód:

- dane osobopoznawcze – k. 2070 – 2071 (t. XI), 2487v (t. XIII),

- dane o karalności – k. 1934 (t. X),

P. M. (1) (...) (urodzony (...)), wykształcenie zawodowe. Oskarżony jest żonaty, ma dwoje dorosłych dzieci. Bezrobotny, utrzymuje się z zasiłku 640 zł miesięcznie. Nie był leczony psychiatrycznie, neurologicznie ani odwykowo.

P. M. (1) nie był karany sądownie.

Dowód:

- dane osobopoznawcze – k. 2079 – 2080 (t. XI), 2487v (t. XIII),

- dane o karalności – k. 1935 (t. X),

M. P. (1) (...) (urodzony (...)), wykształcenie zawodowe. Oskarżony jest żonaty, ma (...) w wieku (...), pozostających na jego utrzymaniu. Zatrudniony jako monter z wynagrodzeniem 1.600 zł netto miesięcznie. Nie był leczony psychiatrycznie, neurologicznie ani odwykowo.

M. P. (1) nie był karany sądownie.

Dowód:

- dane osobopoznawcze – k. 1967 – 1968 (t. XI), 2486v (t. XIII),

- dane o karalności – k. 1936 (t. X),

R. N. (...)(urodzony (...)), wykształcenie zawodowe. Oskarżony jest żonaty, ma (...) w wieku (...) Bezrobotny, utrzymuje się z zasiłku w wysokości 600 – 700 zł miesięcznie. Nie był leczony psychiatrycznie, neurologicznie ani odwykowo.

R. N. nie był karany sądownie.

Dowód:

- dane osobopoznawcze – k. 2085 – 2086 (t. XI), 2487v (t. XIII),

- dane o karalności – k. 1937 (t. X),

R. T. (1) (...) (urodzony (...)), wykształcenie zawodowe. Oskarżony jest żonaty, ma (...). Zatrudniony jako rzeźnik z wynagrodzeniem 1.450 zł netto miesięcznie. Nie był leczony psychiatrycznie, neurologicznie ani odwykowo.

R. T. (1) nie był karany sądownie.

Dowód:

- dane osobopoznawcze – k. 1976 – 1977 (t. XI), 2486v (t. XIII),

- dane o karalności – k. 1938 (t. X),

A. K. ma (...) (urodzony (...)), wykształcenie zawodowe. Oskarżony jest żonaty, ma dwoje dzieci w wieku (...), pozostających na jego utrzymaniu. Bezrobotny na utrzymaniu żony. Nie był leczony psychiatrycznie, neurologicznie ani odwykowo.

A. K. nie był karany sądownie.

Dowód:

- dane osobopoznawcze – k. 1958 – 1959 (t. XI), 2486v (t. XIII),

- dane o karalności – k. 1939 (t. X),

M. M. (1) ma (...) (urodzony (...)), wykształcenie zawodowe. Oskarżony jest żonaty, ma (...). Nie posiada osób pozostających na jego utrzymaniu. Zatrudniony jako operator koparki z wynagrodzeniem 2.000 zł netto miesięcznie. Nie był leczony psychiatrycznie, neurologicznie ani odwykowo.

M. M. (1) nie był karany sądownie.

Dowód:

- dane osobopoznawcze – k. 1991 (t. XI), (...) (t. XIII),

- dane o karalności – k. 1941 (t. X),

A. P. (...) (urodzony (...)), wykształcenie wyższe. Oskarżony jest żonaty, ma dwoje dzieci w wieku(...), pozostające na jego utrzymaniu. Zatrudniony jako kierownik zespołu technicznego z wynagrodzeniem 4.000 zł netto miesięcznie. Nie był leczony psychiatrycznie, neurologicznie ani odwykowo.

A. P. nie był karany sądownie.

Dowód:

- dane osobopoznawcze – k. 1995v – 1996 (t. XI), (...) (t. XIII),

- dane o karalności – k. 1942 (t. X),

M. M. (3) (dawniej Ż.) ma (...) (urodzony (...)), wykształcenie wyższe. Oskarżona jest mężatką, (...)ani innych osób pozostających na jej utrzymaniu. Zatrudniona jako kierownik budowy z wynagrodzeniem 5.500 zł brutto miesięcznie. Nie był leczony psychiatrycznie, neurologicznie ani odwykowo.

M. M. (3) nie była karany sądownie.

Dowód:

- dane osobopoznawcze – k. 2013 – 2014 (t. XI), (...) (t. XIII),

- dane o karalności – k. 1943 (t. X),

W dniu 7 czerwca 2014r. M. Ż. (1) zawarła związek małżeński. Po zawarciu małżeństwa zmieniła nazwisko na M..

Dowód:

- kserokopia odpisu skróconego aktu małżeństwa – k. 2967 (t. XV),

W trakcie pierwszego przesłuchania w dniu 30 marca 2011r. oskarżony G. P. nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Wyjaśnił, że pracował we W. na zlecenie (...) S.A. od 7 lipca 2008 r., był w brygadzie C. H.. Mieszkał w hotelu przy ul. (...). Prawie wszyscy tam mieszkali, poza jedną brygadą. Szyny wyciągali, bo były centralnie w miejscu, gdzie miała iść kanalizacja. W tym miejscu szyny zostały zdemontowane na polecenie kierowniczki. M. Ż. (1), K. S. (1) i A. P. często przychodzili i kontrolowali co się robi. Oskarżony podał ponadto, że pracował do końca listopada 2008r. Rozebrane tory były wywożone na zaplecze i potem jak był jakiś samochód wolny, to wywoził je na złom. Pieniądze leżały na stole w baraku. Przychodzili pod koniec dniówki i któryś mówił, że to za złom. Te pieniądze były dla wszystkich około 25 osób. Kierownicy też brali te pieniądze, ale oskarżony osobiście tego nie widział. Szyny były zabetonowane. Podał, że pracowali do godziny 19:00, potem jak było ciemno, to skrócili czas pracy o godzinę. Każda brygada miała swój barak i szli się przebierać, potem po czterech lub pięciu do samochodu i jechali do hotelu. Podał, że jak oni wyrywali tory, to stał i patrzył. Czekał aż skończą, żeby jechać do domu. Na początku pracy był u kierowniczki i ona powiedziała, że poza kanalizacją pozostałych szyn nie można ruszać. Wyjaśnił, że jak ktoś nie brał udziału przy niczym, to nie dostawał nic. Ponadto podał, że na swoim odcinku obsługiwał palnik i kiedyś ciął jakieś fragmenty szyn na zapleczu.

W trakcie konfrontacji z J. R. (1) oskarżony G. P. wyjaśnił, że uczestniczył w wyrywaniu torów przy pomocy palnika w miejscach gdzie była układana sieć wodociągowa. Rozbiórka była za wiedzą i na polecenie kierownictwa. Nie wiedział, że tory są kradzione.

W trakcie konfrontacji z C. H. oskarżony G. P. wyjaśnił, że tory były rozbierane w miejscach gdzie miały być rozbierane i tam miała być układana sieć wodociągowa.

W trakcie przesłuchania w dniu 13 czerwca 2012r. oskarżony G. P. nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Wyjaśnił, że nie działał w zmowie z kierownictwem i pozostałymi. Jak przyjechał na budowę było powiedziane, że na wszystko co robią jest zgoda firmy. Pani kierowniczka powiedziała, że na wszystko jest legalna zgoda, wszystko co zalega na trasie budowy kanalizacji wodociągów mieli usuwać. Kierownictwo nawet dało zgodę na piśmie. Oskarżony podał, że ciął te elementy, które były powyciągane z ziemi. Oskarżony potem dostał pieniądze, były to kwoty około 80 zł, 100 zł. Kierowniczka mówiła, że na wszystko wyraził zgodę inwestor.

Na rozprawie w dniu 5 września 2013r. oskarżony G. P. nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Podtrzymał dotychczasowe wyjaśnienia. Nie potrafił wskazać ile otrzymał pieniędzy za sprzedaż torów.

W trakcie pierwszego przesłuchania w dniu 26 kwietnia 2011r. oskarżony C. H. przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Przyznał się do udziału w rozebraniu jednego z tych torów tj. tego bliżej miejsca wykonania prac. Podał, że pracował we W. do końca listopada 2008r. Wskazał, że tory rozbierali jak było już ciemno. Robili to po pracy, bo w czasie pracy nie było na to czasu. Dużą koparkę obsługiwał S. L. (1), małą M. M. (1). Podał, że oni podważali te szyny, a reszt cięła na kawałki i ładowała na samochód ciężarowy, który obsługiwał R. L.. P. obsługiwali W., K. oraz P.. Rozbieranie tego fragmentu trwało około dwa tygodnie, prawie codziennie. Wyjaśnił, że chyba raz pojechał z tym złomem. Otrzymali około 2000 zł. Po powrocie kierowca dzielił pieniądze. Wyjaśnił, że wcześniej pieniądze dzielił S. dotyczyło to szyn, które można było rozbierać. Oskarżony oświadczył, że nie pamięta czy dawał pieniądze kierowniczce M. Ż. (2), K. S. (1) czy A. P.. Oskarżony nie widział czy ktoś inny dawał im pieniądze za szyny. Szyny wzdłuż muru rozbierali z oskarżonym członkowie jego brygady R. T. (1), A. K. i S. P.. Brała w tym udział cała brygada P.M., N., M. P. (1), M. K. (1) i W. W. (1). Oskarżony wskazał, że K. już chyba nie było na budowie. W. poszedł na operacje kolana. Wyjaśnił, że doszli do wniosku, że te tory są niepotrzebne i do rozbiórki. Padło hasło, że ten tor jest do rozbiórki, nikt nie mówił, że kierownictwo wyraziło na to zgodę, tylko, że on jest do rozbiórki. Wyjaśnił, że w jego ocenie kierownicy musieli widzieć, że pracownicy rozbierają te tory. Wskazał, że rozebrali odcinek około 50 metrów, dostał pieniądze około trzy razy w kwocie 200 – 300 zł. Po opuszczeniu budowy została jeszcze brygada P.. Z nimi zostali L. i L., M. Ż. (2). Odnośnie P. podał, że pojechał do Ł.. Wyjaśnił, że byli pewni, że to jest niepotrzebne. Nie wiedzieli, że to teren (...). Oświadczył, że nikt nie poszedł do M. Ż. (2) się zapytać i on też nie. Ten teren miał być przeznaczony na działki na osiedle i myśleli, że żadne tory tam nie będą potrzebne.

W trakcie konfrontacji z oskarżonym M. K. (1) oskarżony C. H. wyjaśnił, że nie pamięta czy M. K. (1) uczestniczył w rozbieraniu torów w miejscach, gdzie nie musiała być układana sieć wodociągowa. Ponadto dodał, że nie wiedział, że tory są kradzione.

W trakcie konfrontacji z oskarżonym G. P. oskarżony C. H. wyjaśnił, że nie pamięta czy G. P. uczestniczył w rozbieraniu torów w miejscach gdzie nie była układana siec wodociągowa.

W trakcie przesłuchania w dniu 11 czerwca 2012r. oskarżony C. H. nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Podał, że tego nie pamięta, nie wie o jakie szyny chodzi. Był zatrudniony w P. we W. od lipca 2008r. do listopada 2008r. Wykopywali różne rzeczy, przygotowywali teren pod nowa inwestycję. To co wykopywali szło na złom. Pieniądze były dzielone. Oskarżony otrzymał około 800 zł. Oskarżony oświadczył, że nie pamięta, czy wśród tych przedmiotów były szyny, wykopywali stare rury, metalowe rzeczy od tramwajów, koła.

Na rozprawie w dniu 5 września 2013r. oskarżony C. H. nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Podał, że w trakcie pierwszego przesłuchania mówił o innych torach. Oświadczył, że nie pamięta, żeby się przyznawał do rozbiórki torów. Wyjaśnił, że nie czytał protokołu i nie pamięta aby podpisał, że go czytał. Podał, że rozbierał tory, które były w lesie, zasypane gruzem, nie wykonywali tam żadnych prac. Wyjaśnił, że demontowali tory po godzinach pracy, żeby robota szła szybciej. Ponadto podał, że nie pamięta co mówił podczas przesłuchania, ale mówił prawdę. Oskarżony wskazał, że po godzinie 17.00 były prowadzone prace rozbiórkowe, porządkowe. Nie potrafił odpowiedzieć na pytanie do której godziny pracowało kierownictwo, czy kierownictwo dozorowało teren, na którym byli po godzinach pracy. Wyjaśnił, że wykonywali prace po 17.00, gdyż obawiali się, że nie zdążą wykonać wszystkich czynności w godzinach pracy. Kierownictwo miało wiedzę, że zostają dłużej, bo im o tym mówili. Oskarżony wskazał, że to co było demontowane przed 17.00 i po 17.00 trafiało na jedną kupkę i jednym transportem odstawiane do złomu. Pieniądze były wypłacane razem i nie były dzielone na te sprzed 17.00 i po 17.00.

W trakcie pierwszego przesłuchania w dniu 27 kwietnia 2011r. oskarżony M. K. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Podał, że te tory, w których demontażu brał udział były rozbierane zawsze za zgodą kierownictwa. Usuwano tory, które kolidowały z układaną siecią wodociągową. Podał, że dostał pieniądze około 10 razy po 100 – 180 zł. Nie potrafił podać od kogo dostał pieniądze. Raz mogło to być od A. R. (1). Podał, że nie pracował z G. P. ani z C. H.. Jego brygadzistą był W. W. (1). Oskarżony wskazał, że mieszkał w hotelu i jeździł do niego samochodem firmowym z W., M. i P.. Nie widział, żeby po pracy, ktoś rozbierał tory. Podał, że nie pamięta, żeby rozbierał torowisko przy betonowym murze. Wskazał, że był na budowie do jej końca. Na końcu pracował z W., sprzątali zaplecze, było jeszcze dwóch kierowników i operator koparki M. M. (1). Ładowali resztę rur i baraki. Nie pamiętał czy widział rozebrane torowisko w lesie i wzdłuż muru.

W trakcie konfrontacji z J. R. (1) oskarżony M. K. (1) wyjaśnił, że brał udział w rozbieraniu torów. Wskazał, że nie wiedział, iż nie ma tam być układana sieć wodociągowa. Rozbiórka była za wiedzą i na polecenie kierownictwa. Wyjaśnił, że pomagał ładować rozebrane tory na samochód. Nie wiedział, że tory są kradzione.

W trakcie konfrontacji z C. H. oskarżony M. K. (1) wyjaśnił, że nie brał udziału w rozbieraniu torów gdzie nie miała być układana sieć wodociągowa i nie wiedział, że tory są kradzione.

W trakcie przesłuchania w dniu 18 czerwca 2012r. oskarżony M. K. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Wyjaśnił, że brał udział w wyciąganiu fragmentów torów, które kolidowały z siecią wodociągową, które następnie były sprzedawane na złom. Kwota uzyskana ze sprzedaży była dzielona na wszystkich pracowników. Zaprzeczył, że działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, bo wykonywał swoja pracę i tory, które były wyciągane przeszkadzały w położeniu sieci wodociągowej. Oskarżony podał, że usuwali tory na polecenie kierownictwa. Kwota uzyskana ze sprzedaży była też dzielona z kierownictwem. Kierownicy twierdzili, że kwestia demontażu szyn była uzgodniona z inwestorem.

Na rozprawie w dniu 5 września 2013r. oskarżony M. K. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Podtrzymał dotychczasowe wyjaśnienia. Podał, że uczestniczył w demontażu torów do września, może października. Demontaż był w godzinach pracy, nie zostawał po godzinach. Z reguły wszyscy o 18.00 wyjeżdżali z budowy. Podał, że nic mu nie wiadomo by ktoś po zakończeniu pracy pozostawał na budowie i dementował tory. Wskazał, że wszyscy z kierownictwa brali pieniądze. Oskarżony oświadczył, że nie kojarzy aby na koniec listopada, czy na początku grudnia wywożono jakieś elementy metalowe.

W trakcie pierwszego przesłuchania w dniu 10 maja 2011r. oskarżony W. W. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Wyjaśnił, że we W. pracował od czerwca 2008r. do 17 grudnia 2008r. Na miejscu była już brygada P. W. (1). W jej skład wchodzili P. M. (1) i R. N.. Po kilku dniach zaczęli demontować szyny. W miejscu gdzie miała być kanalizacja znajdowały się szyny. M. Ż. (1) wydała zgodę na demontaż szyn. Oskarżony wyjaśnił, że wie to od P. W. (1), który jako brygadzista był w tej sprawie na rozmowach z kierowniczką. Najpierw zdemontowali odcinek przy bazie o długości 100 – 150 metrów. Ten odcinek był demontowany przez wszystkich pracowników. Podał, że słyszał od kierowniczki, iż jest pozwolenie na demontaż. Po zerwaniu tory były składowane w miejscu, gdzie były baraki i zaplecze socjalne. Następnie były ładowane na samochód. Wskazał, że do jego brygady należał M. P. (1) i M. K. (1). Za szyny były przywożone pieniądze i dzielone na wszystkich, łącznie z kierownikami. Wyjaśnił, że najczęściej dostawał pieniądze w barku, leżały na stole. Kilka kilkanaście razy po 200 – 300 zł. Wskazał, że był jeszcze rozebrany odcinek wzdłuż ogrodzenia (...). Nie potrafił wskazać jaki odcinek, bo wyjaśnił, że go nie rozbierał. Przyznał, że za wszystko co było rozbierano dostawali pieniądze. Pieniądze otrzymywali prawie w całym okresie budowy. Wskazał, że były szczątkowe odcinki torów między przepompownią, a przeciskiem przy Bombardierze. Wskazał, że pomagał przeciąć najdłuższy odcinek, bo nie mieścił się na samochód. Po pracy koledzy różnie schodzili się do baraków. W grupach jechali do hotelu przy ul. (...). Jeździli raczej w stałych składach. Oskarżony jeździł z K., M. i P.. M. P. (1) jeździł razem z W., N. i M.. Raczej nie miały miejsca sytuacje, żeby musieli na kogoś czekać. Oskarżony nie potrafił wyjaśnić dlaczego inni mówią, że był z nimi zrywać odcinek torowiska przy murze. Podał, że nie wie kto to mógł zrobić, bez zgody kierownictwa. Nie potrafił wyjaśnić dlaczego pieniądze ze złomu były dzielone na wszystkich pracowników, a nie brał ich kierownik czy inwestor.

W trakcie przesłuchania w dniu 19 czerwca 2012r. oskarżony W. W. (1) przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu częściowo. Przyznał, że brał udział w demontażu torowiska we W. ale na wyraźne polecenie i za zgodą kierownictwa. Oskarżony podał, że jego przełożonymi byli M. Ż. (1) i K. S. (1). Oni byli głównymi przełożonymi na budowie i wydawali polecenia. Pracownicy mieli demontować wszystkie torowiska, które przeszkadzają w wykonaniu prac. Oni wskazywali dokładnie, które torowiska można demontować. Oskarżony wyjaśnił, że wykonywał polecenia i nie wiedział, że to co robi może być nielegalne. Wyjaśnił, że zdarzało się, że ciął te szyny, a czasem ładował je na samochód. Następnie szyny były sprzedawane na złom, uzyskane pieniądze dzielono po równo między wszystkich pracowników.

Na rozprawie w dniu 5 września 2013r. oskarżony W. W. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Podtrzymał dotychczasowe wyjaśnienia. Podał, że między kolegami było mówione, że dzielili pieniądze na kierownictwo. Nie widział, żeby kierownictwo brało pieniądze. Szyny były demontowane w godzinach pracy. Oświadczył, że nie wie nic na temat, żeby ktoś zostawał po godzinach pracy. Oskarżony podał, że nie wie by kierownictwo wyraziło zgodę na demontaż torów z bocznicy kolejowej. Wyjaśnił, że z budowy zjeżdżał jako ostatni. Nie pamiętał czy pod koniec listopada czy w grudniu był prowadzony demontaż torów, ale raczej nie. Oskarżony nie wykonywał prac poza terenem pracy firmy. Nie pamiętał do kiedy na budowie był sprzęt ciężki. Do prac porządkowych używali koparki, którą obsługiwał M. M. (1) oraz ciężarówki. Oskarżony oświadczył, że źle sformułował odpowiedź w przesłuchaniu mówiąc, iż nie wiedział, że popełnia przestępstwo. Nie pamiętał czy mówił coś o szynach pochodzących z bocznicy. Wcześniej dowiedział się o kradzież, których szyn jest oskarżony.

W trakcie pierwszego przesłuchania w dniu 11 czerwca 2012r. oskarżony A. K. nie przyznał się do popełnienia zarzuconego czynu. Wyjaśnił, że o wszystkim decydowało kierownictwo firmy. Oskarżony jako pracownik wykonywał to co mu kazali. Podał, że były demontowane szyny, ale dlatego, że były kładzione rury od kanalizacji i wody. Podał, że wyrywał rury w tych miejscach, gdzie miał być wykop pod rury. Nie potrafił wskazać kto ciął i wywoził rury. Na budowie zawsze był kierownik, który widział co robili pracownicy. Wyjaśnił, że z pieniędzy ze sprzedaży złomu kupowano kawę i herbatę, czasami coś otrzymali, to zależało od brygadzisty. Otrzymywali sumy od 50 zł do 100 zł, w sumie oskarżony dostał około 300 – 400 zł. Wskazał, że jak wyjeżdżał w listopadzie z budowy, to było tam jeszcze dużo szyn.

Na rozprawie w dniu 5 września 2013r. oskarżony A. K. nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Podtrzymał dotychczasowe wyjaśnienia. Wyjaśnił, że tory były demontowane w godzinach pracy. Teren prac był oznaczony przez paliki i wiedzieli, gdzie się kończy teren inwestycji.

W trakcie pierwszego przesłuchania w dniu 11 czerwca 2012r. oskarżony M. P. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzuconego czynu. Wyjaśnił, że za zgodą kierownictwa firmy, w której pracował, w miejscu gdzie miała przebiegać kanalizacja zdemontowali szyny kolejowe. Oskarżony nie ciął ani nie wywoził na złom szyn. Wszystko działo się w godzinach pracy pod nadzorem kierowników budowy. Oskarżony wskazał, że na samym początku jak to było pierwszy raz, to dostał tylko drobną kwotę pieniędzy na kawę, około 100 zł. Inni pracownicy mówili, że mają pismo z biura firmy, że mogą to sprzedać na złom, że to jest z demontażu, bo inaczej by tego nie sprzedali na złom. Wskazał, że to było robione stopniowo tak jak była potrzeba wykonywania prac ziemnych. Wyjaśnił, że był całkowicie przekonany, iż pracodawca wie o wszystkim i jest to robione legalnie za zgoda firmy i właściciela terenu. Nie potrafił wskazać ile w sumie zdemontowali tych szyn, bo to nie było w jednym kawałku, tylko w różnych miejscach i różne fragmenty. Zawsze podczas prac był na budował kierownik, który czuwał aby wszystko było wykonywane legalnie i prawidłowo. Szyny były demontowane tylko w tych miejscach gdzie były robione wykopy pod kanalizacją.

Na rozprawie w dniu 5 września 2013r. oskarżony M. P. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Podtrzymał dotychczasowe wyjaśnienia. Wyjaśnił, że podpisy na dowodach skupu nie należą do niego. Demontaż był prowadzony w godzinach pracy. Oświadczył, że nie ma wiedzy, żeby ktoś pozostawał po godzinach i demontował tory ani żeby kierownictwo wyraziło na to zgodę.

W trakcie pierwszego przesłuchania w dniu 11 czerwca 2012r. oskarżony R. T. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzuconego czynu. Wyjaśnił, że we W. pracował w listopadzie, natomiast w grudniu 2008r. pracował już w Ł..

Na rozprawie w dniu 5 września 2013r. oskarżony R. T. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Podtrzymał dotychczasowe wyjaśnienia. Wyjaśnił, że tory były demontowane w godzinach pracy. Prace demontażowe zakończyły się w sierpniu – wrześniu.

W trakcie pierwszego przesłuchania w dniu 11 czerwca 2012r. oskarżony M. M. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzuconego czynu. Wyjaśnił, że dla firmy (...) układał kanalizację. Tam gdzie kładli rury kanalizacyjne, tam był demontaż szyn. Szyny były składowane na placu i wywożone za zgodą kierownictwa na złom. Podał, że dokonywał demontażu szyn, na których były układane rury kanalizacyjne. Tak było w planie i takie polecenie wydało kierownictwo. Polecenie dostał od brygadzisty. Otrzymał pieniądze za złom około 100 – 150 zł. Zaprzeczył, żeby wywoził złom. Złom był wywożony od lipca do listopada 2008r. Sukcesywnie usuwali torowisko, częściowo było usunięte nie przez nich, teren był otwarty.

Na rozprawie w dniu 5 września 2013r. oskarżony M. M. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Podtrzymał dotychczasowe wyjaśnienia. Ponadto podał, że na budowie był do połowy grudnia 2008r. Wskazał, że złom był wywożony do końca października, ale nie brał udziału w demontażu. Ponadto wyjaśnił, że tory były demontowane w godzinach pracy i nikt nie zostawał po pracy. Oskarżony podał, że obsługiwał koparkę i tym sprzętem demontował tory. Brał też udział w załadunku na samochód marki K.. Oświadczył, że w grudniu nie były wywożone elementy na złom i nie otrzymywał w tym okresie pieniędzy z tytułu sprzedaży elementów metalowych. Oskarżony wyjaśnił, że najpierw tory trzeba było przeciąć palnikiem, a potem podnieść to i załadować. Nie potrafił wyjaśnić kto ciął tory ani od kogo otrzymał pieniądze.

W trakcie pierwszego przesłuchania w dniu 11 czerwca 2012r. oskarżony A. P. nie przyznał się do popełnienia zarzuconego czynu. Podał, że pełnił funkcję inżyniera budowy. Budowa sieci wodno – kanalizacyjno – gazowej była wykonywana zgodnie z projektem. Demontaż torów miał miejsce tylko tam, gdzie była zaprojektowana sieć w trasie torowiska. Za pisemną zgoda kierownika budowy i robót zdemontowane torowisko zostało wywiezione na złomowisko. Oskarżony otrzymał pieniądze za złom około 300 zł. Pieniądze dzielili pracownicy fizyczni, którzy wywozili tory na złom. Wyjaśnił, że nie przebywał cały czas na budowie, nie przebywał tam w weekendy. Załatwiał dużo spraw formalnych w mieście. Oświadczył, że nie wie co się działo na budowie wieczorami i w weekendy. Na budowie był sporadycznie. Oskarżony nie wiedział do kogo należą tory. Wiedział, że materiał rozbiórkowy, ma trafić na złom. Wskazał, że wiedział, iż tory należą do podmiotu trzeciego, ale nie pytał kierownika budowy czy jest jego zgoda na demontaż torów, nie był decydentem w tym zakresie.

Na rozprawie w dniu 26 września 2013r. oskarżony A. P. nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Podtrzymał dotychczasowe wyjaśnienia i odmówił składania dalszych.

W trakcie pierwszego przesłuchania w dniu 12 czerwca 2012r. oskarżona M. M. (3) (dawniej Ż.) nie przyznała się do popełnienia zarzuconego czynu. Wyjaśniła, że była kierownikiem robót. Wskazała, że część torów była rozebrana, tory kolidowały z wykonywanymi sieciami metodą wykopu otwartego. Te odcinki były ustalone z zamawiającym tj. firmą (...). Usunięte tory zostały sprzedane. Pieniądze zostały podzielone pomiędzy wszystkich pracowników. Oskarżona też otrzymała jakąś kwotę, ale nie potrafiła wskazać jaką. Oskarżona wskazała, że działki określone w zarzucie były poza zakresem ich robót. Nie polecała usuwać torów z tych miejsc, o których mowa w zarzucie.

Na rozprawie w dniu 26 września 2013r. oskarżona M. M. (3) nie przyznała się do popełnienia zarzuconego czynu. Podtrzymała dotychczasowe wyjaśnienia. Ponadto podała, że prace trwały do listopada 2008r., w grudniu natomiast były wykonywane prace związane z usuwaniem usterek i porządkowaniem terenu. Przed rozpoczęciem robót ustalono, że dwa odcinki torów mogą zostać rozebrane. Oskarżona wyjaśniła, że nigdy nie było polecenia demontażu bocznicy kolejowej. Prace w listopadzie były prowadzone w godz. od 7.00 do 17.00, a w grudniu od 7.00 do 16.00. Ponadto wskazała, że pracownicy otrzymali projekt, na którym wskazano, który odcinek torów może być zdemontowany. Osoba, która sprzedawała tory dzieliła pieniądze na wszystkich. Kwoty były przekazywane do października. Oskarżona kilkukrotnie otrzymała kwotę do 200 zł.

W trakcie pierwszego przesłuchania w dniu 25 czerwca 2012r. oskarżony A. R. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Wyjaśnił, że od października 2008r. do 5 grudnia 2008r. przebywał na zwolnieniu lekarskim. Potem wrócił do pracy ale to był już koniec prac, tylko sprzątali teren. Nie uczestniczył w demontażu torowisk kolejowych i nie otrzymał żadnych pieniędzy z ich sprzedaży.

Na rozprawie w dniu 26 września 2013r. oskarżony A. R. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzuconego czynu. Podtrzymał dotychczasowe wyjaśnienia. Wskazał, że w okresie zarzutu uległ wypadkowi i był na zwolnieniu lekarskim. Po powrocie na tydzień do pracy nie widział demontażu torowiska. Wyjaśnił, że w punkcie skupu na początku pokazywał dowód tożsamości, następnie tylko podawał nazwisko. Zakwestionował swój podpis na części dowodów skupu.

W trakcie pierwszego przesłuchania w dniu 26 czerwca 2012r. oskarżony P. M. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Wyjaśnił, że robili tylko to co kazała dyrekcja. W papierach było, że szyny są do demontażu i było pismo, że szyny można sprzedawać na złom. Pieniądze ze sprzedaży szyn dzielone były na wszystkich pracowników i na kierownictwo też.

Na rozprawie w dniu 26 września 2013r. oskarżony P. M. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzuconego czynu. Podtrzymał dotychczasowe wyjaśnienia. Oświadczył, że nie wie czy z bocznicy były demontowane tory. Zakwestionował swój podpis na części dowodów skupu. Wyjaśnił, że w punkcie skupu na początku pokazywał dowód tożsamości, następnie tylko podawał nazwisko. Oskarżony wyjaśnił, że w grudniu raczej demontażu nie było, odnośnie listopada nie pamiętał. Pieniądze były rozdzielane na wszystkich pracowników niezależnie od tego czy pracowali przy rozbiórce torów czy nie.

W trakcie pierwszego przesłuchania w dniu 26 czerwca 2012r. oskarżony R. N. nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Wyjaśnił, że wykonywali wodociąg i w tym miejscu, w którym kładli wodociąg to były szyny i mieli zgodę kierownictwa żeby je wyciąć. Oskarżony podał, że wycięli szyny. Wyjaśnił, że było zezwolenie, żeby szyny sprzedać na złom. Osobiście szyn nie wywoził. Uzyskane ze sprzedaży pieniądze były dzielone na pracowników fizycznych i kierownictwo.

Na rozprawie w dniu 26 września 2013r. oskarżony R. N. nie przyznał się do popełnienia zarzuconego czynu. Podtrzymał dotychczasowe wyjaśnienia. Zakwestionował swój podpis na dowodach skupu. Wyjaśnił, że na początku dawali dowody osobiste do punktu skupu. Wskazał, że nie wie nic na temat demontażu torów poza terenem prac.

W trakcie pierwszego przesłuchania w dniu 19 lipca 2012r. oskarżony K. S. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzucanego czynu i odmówił składania wyjaśnień.

Na rozprawie w dniu 26 września 2013r. oskarżony K. S. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzuconego czynu. Wyjaśnił, że był zatrudniony na stanowisku kierownika budowy. Na budowie we W. przebywał od początku czerwca 2008 r. do połowy grudnia 2008 r. Z uwagi na fakt, że był zatrudniony na okres próbny, do pracy na terenie W. został skierowany w charakterze inżyniera budowy celem zapoznania się z procedurami i zasadami panującymi w firmie. W okresie jesienno – zimowym pracowali od 7 do 16. Po skończonej pracy wspólnie z A. P. udawali się do wynajętego mieszkania w miejscowości S.. Zgodnie z informacją od inwestora wszystkie torowiska biegnące wzdłuż wykopów należało zdemontować bez konieczności ich odtwarzania. Powstający w wyniku demontażu złom, trafiał do punktu skupu. Demontaż tych torów odbywał się od czerwca do października 2008 r. Każdorazowo, do poświadczenia, że złom pochodzi z prac rozbiórkowych oskarżony wystawiał zaświadczenie wraz z numerem komórkowym. Z tytułu sprzedaży złomu otrzymał 4 do 5 razy kwoty od 80 do 120 zł. Kwoty te były przeznaczane na zakupy do biura budowy kawy, herbaty itp. Oskarżony oświadczył, że nigdy nie wyraził zgody na demontaż torów należących do (...). Oskarżony wskazał, że zaświadczenie wystawiał 5 lub 6 razy. Jak otrzymywał informację od brygadzisty, że on to potrzebuje to je wystawiał. Nie pamiętał kiedy wystawił ostatnie zaświadczenie.

Sąd zważył, co następuje:

Wina i sprawstwo oskarżonych nie budzą wątpliwości.

Ustalając stan faktyczny w niniejszej sprawie, Sąd oparł się w głównej mierze na wyjaśnieniach oskarżonych G. P., C. H. i W. W. (1), złożonych na etapie postępowania przygotowawczego, które są spójne i wzajemnie się uzupełniają oraz znajdują potwierdzenie w zeznaniach świadków – R. L., S. L. (1) i J. R. (1), którzy w sposób konsekwentny zeznali na temat czynu popełnionego przez oskarżonych.

Zarówno wyjaśnienia oskarżonych G. P., C. H. i W. W. (1), w których opisali okoliczności popełnienia zarzucanych czynów, wyjaśnienia pozostałych oskarżonych – w tej części, w której Sąd dał im wiarę, jak i zeznania świadków przedstawiają spójną wersję. Wyjaśnienia oskarżonych, zeznania świadków oraz dowody w postaci faktur VAT i opinii sądowych dają pełny i pozbawiony sprzeczności obraz przebiegu wydarzeń, będących podstawą dokonania ustaleń faktycznych.

Zeznania świadków R. L., S. L. (1) i J. R. (1), w których przyznali się do popełnienia czynu zarzuconego oskarżonym Sąd ocenił jako wyjątkowo spójne, logiczne i zgodne z innymi, przeprowadzonymi w sprawie dowodami. Treść tych zeznań w sposób jasny przedstawia nie tylko sposób działania wskazanych świadków, a także rolę jaką pełniły w dokonaniu przestępstwa inne osoby. Należy podkreślić, że świadkowie, wyjaśniając w toku postępowania karnego, które toczyło się w ich sprawie nie ograniczyli się do przyznania, że popełnili wskazane przestępstwo, ale opisali okoliczności jego popełnienia. Nie próbowali wskazywać, że ich rola była uboczna, tylko starali się opisywać w sposób obiektywny, kto, jakie czynności, przy popełnianiu konkretnego zachowania wykonywał.

Sąd uznał za wiarygodne wyjaśnienia oskarżonego G. P., który wprawdzie nie przyznał się do popełnienia czynu, ale wskazał istotne informacje dotyczące przebiegu zdarzenia i swojej roli w tym zdarzeniu oraz działań innych osób. Oskarżony G. P. wskazał „Oni przywozili jakieś pieniądze, na stole były jakieś pieniądze. Na stole w baraku były jakieś pieniądze. Jak przychodziliśmy pod koniec dniówki to któryś mówił weźcie to bo to jest ze złomu. Czasem było 120, czasem 150 zł dla każdego. Ja mogłem dostać te pieniądze tak ze 4-5 razy. Te pieniądze były dzielone na wszystkich, było nas tam ok. 25 osób. Kierownicy też brali pieniądze, tzn. podobno dostawali, bo ja tego osobiście nie widziałem”…”Jak oni wyrywali tory to stałem i patrzyłem, byłem na zapleczu i nic nie widziałem. Czekałem aż skończą, żeby jechać do domu”…”Jak ktoś nie brał udziału przy niczym to nie dostawał nic … kiedyś ciąłem jakieś kawałki szyn na zapleczu…W. też obsługiwał palnik” (k. 233 – 234, t. II). Te wyjaśnienia są tożsame z wyjaśnieniami oskarżonego C. H., którym Sąd dał wiarę. Oskarżony C. H. podczas pierwszego przesłuchania wskazał „…my je cięliśmy na kawałki i ładowaliśmy na samochód marki K.…Palniki były obsługiwane przez W., czasami K. oraz P., oni mieli uprawnienia do obsługi palników” …” Te szyny wzdłuż muru rozbierali ze mną członkowie mojej brygady tj. R. T. (1), A. K. i S. P.…brali w tym udział jeszcze cała brygada G. P., a w niej M., N., M. P. (1), M. K. (1), W. W. (1)”…”My doszliśmy do wniosku, że te tory są niepotrzebne i są do rozbiórki…Padło hasło, że ten tor jest do rozbiórki, nikt nie mówił, że kierownictwo wyraziło na to zgodę, tylko, że on jest do rozbiórki. Moim zdaniem kierownicy musieli wiedzieć, że my rozbieramy te tory. Musieli widzieć to po fakcie. W czasie dnia jak przechodzili to mogli coś zauważyć”…”Ja dostałem pieniądze ok. trzech razy tylko, były to kwoty od 200 do 300 zł. Ja łącznie mogłem uzyskać może 800 zł, więcej nie” (k. 1158, t. VI). W taki sam sposób okoliczności popełnionego czynu opisał oskarżony W. W. (1), który wyjaśnił „Oprócz wcześniej wskazanego odcinka, był jeszcze rozebrany odcinek wzdłuż ogrodzenia (...), przy rampie tam , gdzie się mieszczą ich biura. Ja nie wiem jaki to był odcinek bo nie ja go rozbierałem. Ja nie wiem kto konkretnie go rozbierał, wiem to stąd , że koledzy ogólnie mówili, że jest taki odcinek rozbierany. . Za wszystko co było rozbierane dostawaliśmy pieniądze chyba po równo. My pieniądze dostawaliśmy prawie w całym okresie budowy... Ja pomagałem przeciąć najdłuższy odcinek, który był w tym miejscu , bo nie mieścił się na samochód. Ja byłem tylko poproszony aby go przeciąć.” (k. 1286, t. VII).

Wobec wskazanych powyżej wyjaśnień Sąd uznał za niewiarygodne wyjaśnienia oskarżonych A. K., M. P. (1), R. T. (1), M. M. (1), P. M. (1), R. N., A. R. (1), M. K. (1), że tory były demontowane tylko w tych miejscach gdzie były wykopy pod kanalizacją i w godzinach pracy. Zeznania oskarżonych pozostawały w sprzeczności z zeznaniami świadków R. L., S. L. (1) i J. R. (1).

Sąd uznał za wiarygodne zeznania świadka R. L., który wskazał, że na przełomie listopada i grudnia 2008r. rozebrali torowisko, na którym nie były prowadzone prace budowlane przez firmę (...). Świadek w sposób wiarygodny podał w jaki sposób dzielili pieniądze i wskazał, że kierownicy również otrzymywali ich część. R. L. zeznał: „Ja jak przyjeżdżałem to chodziłem po brygadach i rozdawałem pieniądze, albo dawałem brygadzistom, albo dzieliłem między wszystkich. Ja chodziłem też z tymi pieniędzmi do kierownictwa, do kontenera, gdzie było biuro, kładłem je na stół i mówiłem, że to są pieniądze do podziału za złom. Ja to mówiłem do kierowniczki M. Ż. (1). Pozostali kierownicy tj. A. P. i K. S. (1) też byli przy tym. Ja myślę, że oni wiedzieli, że te pieniądze są za te nielegalnie rozebrane tory, bo z tego co słyszałem, to ktoś wydał zgodę na ich rozbieranie, ale jak już mówiłem nie wiem kto, ani kto to przekazał. Kierownictwo codziennie chodziło po terenie budowy i musieli widzieć te rozebrane tory. Nie widziałem, żeby ktoś z kierownictwa protestował przeciwko rozbieraniu tych torów” (k. 205 , t. II) oraz „Ja kilkakrotnie sam zaniosłem pieniądze kierowniczce na pewno ze 4-5 razy w okresie listopad – grudzień. Ja chodziłem do biura, kładłem pieniądze na stół. W biurze była kierowniczka, mówiłem „proszę to są pieniądze za tory”. Ja przynosiłem pieniądze już po podziale…Ja pieniądze kładłem na stół, nie przekazywałem pozostałym osobom z kierownictwa, tylko zostawiałem na stole kierowniczce” (k. 2544v, t. XIII), „W większości przypadków te tory były przeze mnie wywożone rano. Pieniądze były dzielone bezpośrednio po moim powrocie” (k. 2545, t. XIII), „Rozbiórka była poza zakresem obowiązków i poza pracą. Przypuszczam, że kierownictwo by miało do nas pretensje, że robimy to w godzinach pracy” (k. 2545 – 2545v t. XIII), „Raz było pytanie kierownictwa za co są pieniądze, powiedziałem, że za tory” (k. 2546, t. XIII). Zeznania świadka R. L. znajdują bowiem potwierdzenie w zeznaniach świadka S. L. (1), który podał „Wszystkie osoby z firmy (...), które były wówczas obecne na terenie budowy otrzymywały pieniądze ze skupu złomu” (k. 2548, t. XIII), „ Nie było mowy, że ktoś nie dostał pieniędzy” (k. 2548v, t. XIII) oraz zeznaniach świadka J. R. (1), który wskazał „Pieniądze były dzielone na wszystkich, mi mówiono też, że po podziale pieniędzy zaniesiono też pieniądze kierownictwu… zasadą było, że na wszystkich dzieliliśmy po równo” (k. 2600, t. XIII). Mając na względzie powyższe zeznania Sąd odmówił wiary wyjaśnieniom oskarżonych M. M. (3), A. P. i K. S. (1), że nie wiedzieli co się stało z torami z działek wskazanych w zarzucie aktu oskarżenia.

Za wiarygodne Sąd uznał wyjaśnienia oskarżonych M. M. (3), A. P. i K. S. (1), że polecili usunąć tylko tory, które znajdowały się w miejscach gdzie były wykonywane roboty budowlane. W świetle zgromadzonego materiału dowodowego nie zasługują na wiarę zeznania R. L., złożone przed Sądem, w których wskazał, że pytali kierowniczkę o te tory i wyraziła zgodę na ich rozbiórkę. W tym zakresie zeznania wskazanego świadka składane na różnych etapach postępowania były wzajemnie sprzeczne. We wcześniejszych swoich zeznaniach R. L. podał bowiem „Na początku te tory poza planem nie były rozbierane, dopiero później, wydaje mi się, że pod koniec listopada i na początku grudnia 2008 r. Przeważnie zrywaliśmy te tory - pod fajrant, na koniec pracy. Rano każda brygada robiła na swoim odcinku prac. Ja nie wiem kto był tego pomysłodawcą. Był przy tym G. P.. Spotkaliśmy się po pracy w jednym miejscu i wtedy padło hasło, że idziemy zrywać te pozostałe tory. Ja nie pamiętam, kto rzucił ten pomysł... Byli tam wszyscy, którzy akurat byli na budowie. Ja nie byłem przy tym, ale doszły mnie słuchy, że kierowniczka, tj. M. Ż. (1) wydała zgodę. Ja tego nie słyszałem i nie wiem, kto mi to powiedział. Ja nie wiem kto do niej chodził w tej sprawie. Ja miałem swoją robotę. Nie wiem czy to już wcześniej było ustalone. Tory miały być demontowane te, które przeszkadzały w kładzeniu instalacji, a pozostałe miały pozostać. Po pracy spotykaliśmy się ,w jednym miejscu, koparka jechała i zrywała dany odcinek torów. Tory następnie był cięte na kawałki i ładowane na mój samochód. Następnego dnia rano jechałem na skup złomu, który się mieścił we W. ok. 4 km od budowy, w kierunku miasta” (k. 204, t. II). Ze wskazanymi zeznaniami świadka R. L., złożonymi w toku postępowania przygotowawczego korespondują zeznania S. L. (1), który podał „Tory te były rozbierane pod koniec prac prawie każdego dnia swój udział w tym miały wszystkie brygady. Było to robione pod koniec pracy dlatego, że wcześniej prace były wykonywane tam, gdzie powinny być wykonywane, tj., tam gdzie była robiona kanalizacja. W tym miejscu żadne prace nie były wykonywane , zlecone, dlatego mogliśmy zrywać tery dopiero po pracy w czasie fajrantu. Wszyscy byli przy tym, zbierali śruby, cieli tory i ładowali na samochód. Pani Ż. przy tym nie było bo ona po pracy jechała do swojego hotelu innego niż nasz, nie wiem gdzie. ... Po południu, po pracy R. L. wywoził złom. Czasem było wieczorem ładowane a jeździł rano. ... Kierownik K. S. (1) oraz A. P. też nie brał w tym udziału bo jechali po pracy do Hotelu, też nie wiem gdzie. Oni jednak na drugi dzień brali za to pieniądze. Oni musieli wiedzieć co było zrywane i za co brali pieniądze, ale przy samym demontażu ich nie było. Zrywali tory razem z nami R. N., P. M. (1), A. i J. R. (1), M. P. (1) z brygady W., G. P., P. S. (1), P. S. (2), W. S., M. K. (2), J. M. (1), C. H., R. T. (1), A. K., S. P., W. W. (1), M. K. (1), M. M. (1). Nie pamiętam czy był z nami W. K. (1). Oni wszyscy wiedzieli , że tych torów nie można demontować, na początku kierownicy nie pozwalali ich ruszać, a potem okazało się, że można je zerwać. Ja dowiadywałem się o tym, od brygadzistów. Myślę, że ta nielegalna rozbiórka zaczęła się tak w październiku - listopadzie 2008 r.” (k. 198, t. I). T. na temat braku zgody oskarżonych A. P., M. M. (3) i K. S. (1) zeznał J. R. (1), który wskazał „Z tego co mi się kojarzy to nie było pomysłu by zapytać kierownictwa czy na pewno możemy demontować te tory, ale skoro robiliśmy na drugi dzień to samo, to stwierdziliśmy, że nie będziemy ich pytać…” (k. 2600, t. XIII).

Podstawą ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie były zeznania K. K. (2) – pracownika ochrony firmy (...), który opisał swoje spostrzeżenia wskazując „w listopadzie albo grudniu w godzinach wieczornych, prostuję koło godz. 16.00, widziałem jak pracownicy firmy nie znam nazwy uzbrajali teren P., zabierali tory, dwóch niosło szyny trzeci koparką podrywał szyny i ładowali te szyny na samochód ciężarowy…Ja widziałem, że ci ludzie wywozili przez dwa popołudnia…przy zabieraniu torów było 5 mężczyzn” (k. 57v, t. I). Podstawą ustaleń faktycznych były także zeznania M. A., M. S., U. K., U. S., J. T. oraz I. M.. Wskazani świadkowie zeznawali na okoliczność stwierdzonej kradzieży szyn kolejowych. Ponadto Sąd oparł ustalenia stanu faktycznego na zeznaniach K. T. z firmy (...), R. T. (2) z firmy (...), E. M. z firmy (...) oraz D. K. – przedstawiciela Biura Inwestowania J. R. (2), którzy przedstawili dane dotyczące inwestycji firmy (...), wykonawców firmy (...) oraz (...) sp. z o.o. Sąd oparł ustalenia dotyczące sprzedaży złomu na zeznaniach R. T. (3) i M. B. – pracowników skupu złomu (...) przy ul. (...) we W.. Ponadto Sąd uwzględnił zeznania T. K. i J. S., które podały informacje dotyczące zamieszkiwania pracowników firmy (...) sp. z o.o. w hotelu (...) przy ul. (...) we W..

Przy ustalaniu stanu faktycznego, Sąd nie skorzystał z dowodów z zeznań świadków: J. K. (1), M. P. (3), S. S. (3), P. K. (1), H. S., J. B., S. G., S. S. (4), J. G., S. L. (2), L. S. (2), M. H., J. C., A. R. (2), P. Ż., A. U., P. K. (2), A. R. (3), S. F., E. K., T. C. (1), W. J., W. P., M. M. (6), W. F., M. L., K. F., P. K. (3), J. W., W. W. (9), G. R., E. G., G. U., K. W., J. R. (3), R. K., T. C. (2), G. G., A. Z. (1), P. C., R. T. (4), A. O., W. K. (2), B. K., D. F., K. S. (2), P. T., A. W., P. W. (2), S. J., J. O., H. B., J. K. (2), J. Ł., P. S. (1), P. S. (2), P. W. (1), M. K. (3), W. S. i J. M. (1), W. K. (1), G. L., A. Z. (2), Z. C., K. B., M. K. (4), J. M. (2). Zeznania wskazanych świadków nie odnosiły się bezpośrednio do przedmiotu niniejszej sprawy. Z uwagi na powyższe, Sąd uznał, że zeznania tych świadków nie przyczynią się w żadnym zakresie do ustalenia stanu faktycznego sprawy i w związku z tym ustalił bezprzedmiotowość korzystania z nich na gruncie niniejszej sprawy.

Sąd uznał za wiarygodne opinie biegłych sądowych, bowiem zostały sporządzone przez profesjonalne, upoważnione podmioty, zgodnie z wymogami prawa, odpowiadają w sposób wyczerpujący, jasny i czytelny na zadane pytania. Ich uzupełnienie w odpowiednim zakresie pozwala również przypisać im walor pełności. Opinie nie budzą zastrzeżeń Sądu, w związku z czym stanowiły pełnowartościowy dowód. Sąd mając na względzie, że istotne dla rozstrzygnięcia o odpowiedzialności karnej było ustalenie kwestii czy doszło do zniszczenia konstrukcji budowlanej bocznicy kolejowej w toku postępowania sądowego postanowił zwrócić się o opinię Instytutu (...) Zakładu (...) w W.. Wnioski zawarte w pisemnej opinii, podtrzymane w opiniach ustnych biegłych sądowych P. G. (2) i K. O. (2) są jasne i kategoryczne. Biegli sądowi z całą pewnością stwierdzili, że bocznica oprócz elementów stalowych, czyli szyn wraz z przytwierdzeniami nie posiadała właściwie innych pozytywnych cech nawierzchniowych zezwalających na jej eksploatację. Był to teren z położonymi kiedyś torami. Stan torów w opinii biegłych wskazywał na to, że można było przyjąć tylko wartość złomową. Wskazana argumentacja jest stanowcza i pełna. Sąd uznał za wiarygodną opinię, bowiem została sporządzona przez profesjonalny, upoważniony podmiot, zgodnie z wymogami prawa, odpowiada w sposób wyczerpujący, jasny i czytelny na zadane pytania. Opinia ta nie budzi zastrzeżeń Sądu, w związku z czym stanowi pełnowartościowy dowód. Ponadto biegli na rozprawie wskazali wartość złomową skradzionych elementów torów kolejowych. Nie można było przy tym w sposób nie budzący wątpliwości stwierdzić na jakim odcinku oskarżeni dokonali demontażu torów. Teren ten nie był dozorowany, każdy miał tam dostęp, jak wynika z zeznań świadków wielokrotnie widziano tam osoby zbierające metalowe elementy. Jednak Sąd dysponował fakturami VAT z punktu skupu złomu (...) przy ul. (...) we W. i na podstawie tych dokumentów dokonał ustalenia jakiej ilości i za jaką cenę dokonano sprzedaży złomu w miesiącach listopad i grudzień 2008r, a tym samym, rozstrzygając wątpliwości na korzyść oskarżonych, ustalił o jakiej wartości elementy metalowe oskarżeni dokonali kradzieży.

Przy ustaleniu stanu faktycznego sprawy Sąd miał na względzie opinię biegłego sądowego A. S., jednakże zauważalne były braki wskazanej opinii, a także biegły dokonał swych ustaleń w oparciu o inny podmiot do którego się zwrócił, co oznacza, iż nie posiadał na tyle wiedzy specjalnej, umożliwiającej w całości odpowiedzieć na pytania Sądu. Dlatego Sąd stan faktyczny oparł o ustalenia opinii Instytutu (...) Zakładu (...) w W., gdyż ta opinia miała walor pełności i w sposób kompleksowy zostały w niej udzielone odpowiedzi na podstawowe zagadnienia dotyczące niniejszej sprawy. Sporządzona przez A. S. opinia nie była wystarczająca dla ustalenia czy doszło do zniszczenia konstrukcji budowlanej bocznicy kolejowej oraz ustalenia wartości szyn i innych elementów metalowych skradzionych z torowisk kolejowych, dlatego Sąd nie posiłkował się nią w zakresie wniosków.

Ustalenia stanu faktycznego sprawy zostały dokonane także w oparciu o jasną i wyczerpującą ekspertyzę z zakresu porównawczych badań pisma ręcznego i podpisów.

Uzupełniając analizę materiału dowodowego wypada zaznaczyć, że budując stan faktyczny uwzględniono wszelkie dokumenty zebrane w toku postępowania przygotowawczego i zawnioskowane przez prokuratora oraz ujawnione w toku rozprawy. W szczególności dokumenty w postaci listy obecności wraz z podpisami oraz faktury VAT. Na podstawie listy obecności Sąd ustalił okres pracy na budowie poszczególnych oskarżonych z uwzględnieniem ich nieobecności. Na podstawie faktur VAT Sąd ustalił kiedy dokonano sprzedaży złomu i jaką należność uzyskano z tego tytułu. Dokumenty te zostały sporządzone zgodnie z obowiązującymi przepisami i nie budzą one wątpliwości.

W kwestii danych osobopoznawczych i ustaleń dotyczących dotychczasowego trybu życia oskarżonych Sąd wykorzystał informacje o karalności oskarżonych.

Sąd zmienił opis czynu oskarżonych, dostosowując go do instytucji współsprawstwa w ramach, której oskarżonym przypisano wspólne wyczerpanie znamion przestępstwa oraz ustawowych znamion wynikających z przyjętej kwalifikacji prawnej.

Sąd zmienił opis czynu w ten sposób, że każdy z oskarżonych został skazany za okres, w którym faktycznie był zatrudniony przy budowie wykonywanej przez firmę (...) we W., zgodnie z danymi wynikającymi z listy obecności w pracy. Ponadto Sąd w oparciu o daty faktur VAT i kwoty uzyskane z poszczególnych sprzedaży dokonał przeliczenia jakie kwoty uzyskali poszczególni oskarżeni.

Faktury VAT z 17.11.2008r. 7960 kg na kwotę 1990 zł, 19.11.2008r. 5380 kg na kwotę 1345 zł, 21.11.2008r. 5790 kg na kwotę 1447,50 zł, 26.11.2008r. 6870 kg na kwotę 1717,50 zł, 27.11.2008r. 9150 kg na kwotę 2287,50 zł i 27.11.2008r. 6670 kg na kwotę 1667,50 zł dały łącznie kwotę 10.455 zł, którą Sąd podzielił na 17 osób (tyle osób było w tym okresie na terenie budowy: oskarżeni z wyłączeniem A. R. (1), który przebywał na zwolnieniu lekarskim oraz świadkowie J. R. (1), S. L. (1) i R. L.) co dało kwotę 615 zł i to jest kwota, którą otrzymał A. P., który był na terenie budowy do dnia 27.11.2008r.

Fakturę z dnia 28.11.2008r. 5230 kg na kwotę 1307,50 zł należało podzielić na 16 osób (tyle osób było w tym okresie na terenie budowy, wyjechał oskarżony A. P.) co dało kwotę 81,71 zł w tym dniu dla pozostałych oskarżonych.

Faktury VAT z 29.11.2008r. 6290 kg na kwotę 2201,50 zł, 2.12.2008r. 5400 kg na kwotę 1620,00 zł, 3.12.2008r. 9030 kg na kwotę 2709,00 zł, 3.12.2008r. 6910 kg na kwotę 2073,00 zł, 4.12.2008r. 5000 kg na kwotę 2000,00 zł, 4.12.2008r. 5130 kg na kwotę 2052,00 zł, 4.12.2008r. 6620 kg na kwotę 2648,00 zł, 5.12.2008r. 6180 kg na kwotę 2595,60 zł, 5.12.2008r. 7000 kg na kwotę 2940,00 zł, 5.12.2008r. 8720 kg na kwotę 3662,40 zł dały łącznie kwotę 24.501,50 którą Sąd podzielił na 11 osób (tyle osób było w tym okresie na terenie budowy: oskarżeni z wyłączeniem A. P., A. R. (1), C. H., A. K., R. T. (1), S. P. oraz świadkowie J. R. (1), S. L. (1) i R. L.) co dało kwotę 2.227,40 zł w tym okresie dla oskarżonych.

Faktury VAT z 8.12.2008r. 5100 kg na kwotę 2295,00 zł, 9.12.2008r. 900 kg na kwotę 405,00 zł , 9.12.2008r. 8520 kg na kwotę 4260,00 zł, 10.12.2008r. 8350 kg na kwotę 4175,00 zł, 10.12.2008r. 6850 kg na kwotę 3425,00 zł, 10.12.2008r. 8000 kg na kwotę 4000,00 zł, 11.12.2008r. 5150 kg na kwotę 2575,00 zł, 11.12.2008r. 5200 kg na kwotę 2600,00 zł dały łącznie kwotę 23.735 którą Sąd podzielił na 12 osób (tyle osób było w tym okresie na terenie budowy: oskarżeni z wyłączeniem A. P., C. H., A. K., R. T. (1), S. P. oraz świadkowie J. R. (1), S. L. (1) i R. L.) co dało kwotę 1.977,91 zł w tym okresie dla oskarżonych.

Fakturę z dnia 16.12.2008r. 4420 kg na kwotę 2.210,00 zł należało podzielić na 6 osób (tyle osób było w tym okresie na terenie budowy tj. oskarżeni M. M. (3), K. S. (1), M. K. (1), W. W. (1), M. M. (1) oraz świadek R. L.) co dało kwotę 368,33 zł w tym okresie dla oskarżonych.

Kwota, którą przyjęli oskarżeni M. M. (3) i K. S. (1) wynosiła po 5.270,35 zł (615 zł + 81,71 zł + 2.227,40 zł + 1.977,91 zł + 368,33 zł).

Sąd miał na względzie co do zasady wartość skradzionego złomu, jako średnią cenę złomu, wskazaną w opinii Instytutu (...) Zakładu (...) w W.. Jednak mając na uwadze, że niedające się usunąć wątpliwości należy rozstrzygać na korzyść oskarżonych, w tym wypadku Sąd przyjął wartość tego konkretnego złomu pochodzącego z nieczynnej bocznicy, która wynikała z faktur za listopad 2008r. i grudzień 2008r.

W odniesieniu do oskarżonych M. K. (1), W. W. (1) i M. M. (1), którzy byli na budowie w okresie od.1.11.2008r. do 18.12.2008r. suma należności z faktur za ten okres wyniosła 62.209 zł i taka kwota została ujęta w opisach czynów wskazanych oskarżonych.

W odniesieniu do oskarżonego G. P. kwota 62.209 zł została pomniejszona o dwie należności wynikające z faktury z dnia 17.11.2008r. na kwotę 1.990 zł (w tym dniu oskarżony G. P. był na urlopie wypoczynkowy) oraz faktury z dnia 16.12.2008r. na kwotę 2.210 zł (oskarżony G. P. był na budowie do dnia 12.12.2008r.), więc oskarżonemu w opisie czynu ujęto kwotę 58.009 zł.

W odniesieniu do oskarżonych R. N., P. M. (1) i M. P. (1) kwota 62.209 zł została pomniejszona o należność wynikającą z faktury z dnia 16.12.2008r. na kwotę 2.210 zł (oskarżeni byli na budowie do dnia 12.12.2008r.) więc oskarżonym w opisach czynów ujęto kwotę 59.999 zł.

W odniesieniu do oskarżonych C. H., A. K. i R. T. (1), którzy byli na budowie od dnia 1.11.2008r. do dnia 28.11.2008r. suma należności z faktur za ten okres wyniosła 11.762,50 zł i taka kwota została ujęta w opisie czynu wskazanych oskarżonych.

W odniesieniu do oskarżonego A. R. (1), który był na budowie od dnia 8.12.2008r. do dnia 12.12.2008r. (od dnia 22 października 2008r. do 5 grudnia 2008r. przebywał na zwolnieniu lekarskim), suma należności z faktur za ten okres wyniosła 23.735 zł i taka kwota została ujęta w opisie czynu wskazanego oskarżonego.

Odnośnie oskarżonych G. P., C. H., M. K. (1), W. W. (1), A. K., M. P. (1), R. T. (1), M. M. (1), A. R. (1), P. M. (1), R. N. Sąd uznał, że popełniony przez nich czyn wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. albowiem działając w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wspólnie i w porozumieniu dokonali zaboru w celu przywłaszczenia szyn i innych elementów metalowych z torowisk kolejowych.

Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd doszedł do przekonania, iż przypisany oskarżonym czyn stanowi wielokrotne zachowania podjęte w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, a zatem - zdaniem Sądu - stanowi jeden czyn zabroniony w rozumieniu art. 12 k.k.

Z ustalonego stanu faktycznego wynika jednoznacznie, że oskarżeni w sposób stały, a nie przypadkowy i odosobniony, dokonali zaboru w celu przywłaszczenia szyn i innych elementów metalowych z torowisk kolejowych, w ten sam sposób i realizując z góry powzięty zamiar.

Przyjęcie dla wszystkich zachowań oskarżonych konstrukcji czynu ciągłego, pozwala na unaocznienie rozmiaru tej działalności i przydaniu jej należytej wagi społecznego niebezpieczeństwa.

Warunek podmiotowy w postaci "z góry powziętego zamiaru" rozumieć należy zgodnie ze znaczeniem słowa "zamiar" nadanym mu przez art. 9 § 1 k.k. Zamieszczenie wśród kryteriów czynu ciągłego elementu należącego do strony podmiotowej, określonego jako "z góry powzięty zamiar" przesądza o tym, iż konstrukcja art. 12 k.k. znajdzie zastosowanie jedynie do zachowań objętych umyślnością, wykluczając możliwość nieumyślnego popełnienia czynu ciągłego. W tak omówionym materiale dowodowym wina oskarżonych została wykazana.

W niniejszej sprawie stwierdzić należy, że u oskarżonych zrodził się zamiar popełnienia przestępstwa - kradzieży. Na czyn oskarżonych złożyło się szereg zachowań podejmowanych przez nich wspólnie i w porozumieniu. Praktyczna jednolitość działania oskarżonych, sposobu w jaki te zachowania zostały podjęte, skłoniła Sąd do stwierdzenia, że działali oni z góry powziętym zamiarem i z taką świadomością ten zamiar realizowali.

Bez wątpienia oskarżeni działali wspólnie i w porozumieniu przy popełnianiu przestępstw. Sprawcy działali świadomie i w zasadzie spontanicznie, lecz mimo to widać było współdziałanie, które świadczy o osiągniętym porozumieniu. Inicjatorami poszczególnych zdarzeń byli oskarżeni zamiennie. Koledzy z pracy – oskarżeni spontanicznie wchodzili w porozumienie i razem popełnili czyn zabroniony. Należy w tym miejscu podkreślić, że współsprawstwo nie oznacza, że wszyscy współdziałający uczestniczą fizycznie w każdej z czynności wykonawczych, realizujących znamiona przestępstwa. Dla kwalifikacji prawnej czynu popełnionego przez oskarżonych obojętne jest, który z nich był inicjatorem popełnienia przestępstwa. Zbędne jest więc w tej sytuacji dążenie do ustalenia, który z nich jakie czynności wykonał. Liczy się tylko to, czy wszyscy wiedzieli w popełnianiu jakiego przestępstwa uczestniczą (por. wyrok SA w Łodzi z 3 października 2006 roku, II AKa 139/06 oraz podobnie SA w Krakowie w wyroku z dnia 8 października 1992 r., II Akr 92/92).

Istota współsprawstwa sprowadza się do "wykonania czynu zabronionego wspólnie i w porozumieniu z inną osobą". W najogólniejszym ujęciu współsprawstwem jest "oparte na porozumieniu wspólne wykonanie czynu zabronionego przez dwie co najmniej osoby, z których każda odgrywa istotną rolę w procesie realizacji ustawowych znamion czynu zabronionego". Wedle powszechnie przyjmowanego w piśmiennictwie i orzecznictwie poglądu jurydyczna istota współsprawstwa polega na stworzeniu podstaw do przypisania każdemu ze współsprawców całości popełnionego wspólnie przez kilka osób przestępstwa, a więc także tego, co zostało realizowane przez innych współdziałających, przy czym każdy ze współsprawców ponosi odpowiedzialność tak, jak gdyby sam „wykonał" czyn zabroniony (a więc zrealizował jego znamiona w całości własnoręcznie), niezależnie od odpowiedzialności pozostałych współdziałających (por. wyrok SA w Krakowie z 15 stycznia 2003 r., II Aka 353/02, Prok. i Pr. 2003, z. 9, poz. 18; wyrok SA w Lublinie z 15 czerwca 2000 r., II Aka 70/00, Prok. i Pr. 2001, z. 5, poz. 24). Konstrukcja ta stanowi podstawę do przypisania każdemu ze współsprawców także tego, co uczynili pozostali (por. P. Kardas, Teoretyczne..., s. 453 i n.; A. Wąsek, Kodeks..., s. 237 i n.; tenże, Współsprawstwo..., s. 28 i n.). Ustawowe ujęcie współsprawstwa pełni podwójną rolę normatywną. Po pierwsze stanowi podstawę do poszerzenia zakresu odpowiedzialności karnej za sprawstwo poza sytuacje własnoręcznego wypełnienia znamion czynu zabronionego przez sprawcę (wykonania tego czynu samodzielnie) na wypadek, w którym realizacja znamion (wykonanie) czynu zabronionego dokonywana jest przez zachowania dwóch co najmniej osób działających wspólnie i w porozumieniu. Po drugie art. 18 § 1 k.k. zdanie drugie określa ustawowe kryteria (znamiona) współsprawstwa, które uzupełniają znamiona typu wyrażone w przepisie części szczególnej lub przepisie pozakodeksowym stanowiąc elementy podlegające dowodzeniu w trakcie procesu karnego (por. A. Wąsek, Kodeks..., s. 235 i n.). Konstytutywnymi elementami współsprawstwa są poza znamionami wyrażonymi w przepisie części szczególnej lub przepisie pozakodeksowym: element strony przedmiotowej - wspólne wykonanie czynu zabronionego oraz element strony podmiotowej - porozumienie dotyczące wspólnego wykonania tego czynu (por. A. Wąsek, Kodeks..., s. 237; A. Marek, Prawo..., s. 210; wyrok SN z 15 maja 2001 r., V KKN 730/98, OSNPK 2001, z. 10, poz. 1; Jur. 2001, z. 12, s. 32). O porozumieniu można mówić zarówno wówczas, gdy „sprawcy wspólnie realizują wcześniej ustalone przestępne przedsięwzięcie, jak i wtedy, gdy wcześniej ustaleń takich nie podejmowali, a i tak wspólnie realizują znamiona czynu przestępnego", mając świadomość wspólnego działania (por. wyrok SA w Łodzi z 12 lipca 2000 r., II Aka 122/00, Prok. i Pr. 2001, z. 5, poz. 25).

Sąd nie znalazł podstaw do przypisania oskarżonym sprawstwa w zakresie czynu z art. 288§1 kk. Jak wynika bowiem z jednoznacznej w swej treści opinii biegłych z Instytutu (...) bocznica kolejowa nie była eksploatowana, nie posiadała homologacji, przed przystąpieniem do jej eksploatacji wymagała przeprowadzenia remontu całej nawierzchni kolejowej, oczyszczenia i usunięcia starych szyn i elementów metalowych. Bocznica oprócz elementów stalowych, czyli szyn wraz z przytwierdzeniami nie posiadała właściwie innych pozytywnych cech nawierzchniowych zezwalających na jej eksploatację. Na chwilę popełnienia przestępstwa można stwierdzić, że na działkach nie było bocznicy kolejowej jako konstrukcji gotowej do eksploatacji. Jak stwierdzili biegli, dokumentacja wskazuje, że wjazd jakiegokolwiek pojazdu zagrażał jego wykolejeniem. Wszystko było pozarastane, zamknięte, nie było dokumentów, można powiedzieć, że to był teren z położonymi kiedyś torami. Stan torów wskazuje na to, że można było przyjąć tylko wartość złomową. Tym samym więc, skoro bocznica nie nadawała się do eksploatacji, była zniszczona, nie sposób uznać, iż oskarżeni dokonując demontażu szyn, dokonali jej zniszczenia, skoro była niezdatna do użytku. O tym jak owa „bocznica” była wykorzystywana świadczy fakt, iż została zdemontowana na przełomie listopada/grudnia 2008r., a fakt ten stwierdzono dopiero w marcu 2009r.

Odnośnie oskarżonych A. P., M. M. (3) i K. S. (1), w oparciu o przeprowadzone w sprawie dowody, Sąd ustalił, że oskarżeni przyjęli od działających wspólnie i w porozumieniu S. L. (1), R. L., J. R. (1), C. H., M. K. (1), W. W. (1), A. K., G. P., R. T. (1), M. M. (1), A. R. (1), P. M. (1), M. P. (1) i R. N. część środków pieniężnych pochodzących ze sprzedaży złomu, o których na podstawie towarzyszących okoliczności powinni i mogli przypuszczać, że zostały uzyskane za pomocą czynu zabronionego tj. popełnili przestępstwo z art. 292 § 1 k.k. Ustawa stanowi, że dopuszcza się nieumyślnie paserstwa kto rzecz, o której na podstawie towarzyszących okoliczności powinien i może przypuszczać, że została uzyskana za pomocą czynu zabronionego, nabywa lub pomaga do jej zbycia albo tę rzecz przyjmuje lub pomaga do jej ukrycia.

Zachowania oskarżonych tj. przyjmowanie pieniędzy uzyskanych za pomocą czynu zabronionego polegającego na sprzedaży skradzionych torów kolejowych – wyczerpuje znamiona art. 292 § 1 k.k. Sąd zważył, że żaden dowód nie wskazuje aby oskarżeni A. P., M. M. (3) czy też K. S. (1) wydali polecenie demontażu odcinka toru należącego do (...) sp. z o.o. Jednakże z racji pełnionej funkcji, przebywali na terenie prac budowlanych. Mieli wiedzę, że roboty zlecone im do wykonania nie wymagają już w okresie listopada – grudnia 2008r. demontażu elementów szyn kolejowych na terenie, na którym pracowali, ze względu na zaawansowanie prac. Z wyjaśnień oskarżonych i zeznań świadków wynika, że w tym okresie wykonywane były końcowe prace budowlane, porządkowe. Z dat wskazanych na fakturach VAT wynika, że w tym okresie częstotliwość sprzedaży i ilość złomu były tak duże, że oskarżeni A. P., M. M. (3) i K. S. (1) otrzymując swoją część pieniędzy uzyskaną w ten sposób wiedzieli, że taka ilość złomu nie pochodzi z terenu gdzie prowadzono prace, więc powinni i mogli przypuszczać, że pieniądze zostały uzyskane za pomocą czynu zabronionego. Taka częstotliwość wypłat z tytułu sprzedaży złomu w tym okresie nie miała bowiem uzasadnienia w robotach budowlanych, które nadzorowali, a które nie wymagały już demontażu takiej ilości elementów stalowych. Mając powyższe na uwadze, Sąd uznał, iż nie dające się usunąć wątpliwości, w zakresie pewności oskarżonych A. P., M. M. (3) i K. S. (1), że pieniądze pochodzą z przestępstwa, należało rozstrzygnąć na ich korzyść i przyjął, że czynu zarzuconego w akcie oskarżenia dopuścili się nieumyślnie.

Wymierzając kary oskarżonym G. P., C. H., M. K. (1), W. W. (1), A. K., M. P. (1), R. T. (1), M. M. (1), A. R. (1), P. M. (1), R. N. Sąd brał pod uwagę rodzaj i charakter naruszonego dobra, rozmiar wyrządzonej lub grożącej szkody, sposób i okoliczności popełnienia czynu, jak również postać zamiaru, motywację sprawcy. Nie bez znaczenia jest między innymi łatwość w podjęciu decyzji o popełnieniu przestępstwa. Okoliczności te wpływają na wysoki stopień winy oskarżonych i miały istotny wpływ na wymiar kary.

Wymierzone kary są zdaniem Sądu nie tylko adekwatne do stopnia winy oskarżonych, ale realizuje też cele zapobiegawcze i wychowawcze w stosunku do nich. Zapobiegawczy sens wymierzonej kary pozbawienia wolności ma bowiem na celu odstraszenie sprawców od ponownego wejścia na drogę przestępstwa, natomiast jej cel wychowawczy realizuje się poprzez kształtowanie postawy oskarżonych zarówno wobec własnego czynu, jak i przestępstwa w ogóle. Jednocześnie kary orzeczone wobec oskarżonych czynią zadość społecznemu poczuciu sprawiedliwości, a także spełniają swe zadania w zakresie prewencji generalnej polegające na kształtowaniu w społeczeństwie postawy poszanowania prawa.

Poczynione analizy właściwości i warunków osobistych oskarżonych, ich dotychczasowego sposobu życia, zachowania przed i po popełnieniu przestępstwa, szczególnie fakt, że nie byli karani sądownie oraz sytuacji osobistej, rodzinnej i zawodowej, a także roli i zaangażowania w popełnionym przestępstwie, skłoniły do wniosków, że wobec żadnego z oskarżonych nie zachodzi potrzeba orzeczenia bezwzględnych kar pozbawienia wolności. Dla osiągnięcia celów kary z art. 53 k.k. nie było potrzeby wymierzania im bezwzględnych kar pozbawienia wolności, natomiast wystarczające okazało się orzeczenie kar z warunkowym zawieszeniem ich wykonania.

Kara pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania nie pozwoliłaby oskarżonym na podjęcie działań zmierzających do naprawy swojego postępowania i funkcjonowania w społeczeństwie bez naruszania norm prawnych. Wskazanie na prewencję indywidualną było w tym miejscu jednym z podstawowych elementów decydujących o względnej łagodności represji. Sąd uznał, że wystarczy ona do tego, aby podobne zachowanie oskarżonych nigdy więcej nie miało miejsca, zauważając, że już toczące się postępowanie dało oskarżonym asumpt do zastanowienia się nad swoim postępowaniem. W ocenie Sądu oskarżeni ci zasługują na szansę w postaci zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności. Sąd miał również na względzie, że w przypadku naruszania norm prawnych przez oskarżonych w wyznaczonym okresie próby, istnieje możliwość zarządzenia kary uprzednio zawieszonej czy to w postaci fakultatywnej czy też obligatoryjnej. Zdaniem Sądu funkcja prewencji ogólnej powinna w niniejszej sprawie zostać podporządkowana oddziaływaniu wychowawczemu kary. Artykuł 58 § 1 kodeksu karnego ustanawia zasadę traktowania bezwzględnej kary pozbawienia wolności jako ultima ratio. Dyrektywa ustanawiająca prymat kar wolnościowych w stosunku do bezwzględnego pozbawienia wolności stanowi wyraz konstytucyjnej zasady proporcjonalności, jest także powszechnie stosowana w ustawodawstwie państw europejskich. Sądowy wymiar kary kształtują zasady: względnej swobody sądu przy wymiarze kary, humanitaryzmu, indywidualizacji kar i środków karnych, a także preferencji kar i środków nieizolacyjnych.

Sąd miał na względzie, że od popełnienia zarzuconego czynu minął znaczny okres czasu (ponad 6 lat). Oskarżeni po dokonaniu przestępstwa, które było zdarzeniem incydentalnym w ich życiu, nie weszli w konflikt z prawem i mają ustabilizowaną sytuację osobistą, rodzinną i zawodową. Kary bezwzględne byłyby w tym wypadku spóźnioną reakcją wymiaru sprawiedliwości. Ponadto takie kary byłyby niespójne i niesprawiedliwe mając na uwadze wysokość wyrządzonej przestępstwem szkody oraz okres działania sprawców. Nie sposób bowiem nie odnieść ich sytuacji do wyników dotychczasowych postepowań karnych dotyczących zdarzenia opisanego w akcie oskarżenia. W ramach zdarzenia faktycznego będącego podstawą zarzutu w niniejszej sprawie inne osoby, w tożsamej sytuacji do oskarżonych, poddały się dobrowolnie karze i wymierzono im kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem ich wykonania. Fakt, że oskarżeni z takiej możliwości nie skorzystali nie może wpływać negatywnie na wymiar ich kary.

W ocenie Sądu orzeczone kary jednostkowe są adekwatne do stopnia winy oskarżonych, a kary w wyższym wymiarze byłyby – przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności podmiotowych i przedmiotowych inkryminowanych czynów – karami zbyt surowymi o charakterze odwetowym. Wymierzone oskarżonym kary odpowiadają nie tylko stopniowi winy, ale realizują też w stosunku do niego cele zapobiegawcze i wychowawcze. Jednocześnie orzeczone kary czynią zadość społecznemu poczuciu sprawiedliwości, a także spełniają swe zadania w zakresie prewencji generalnej, polegające na kształtowaniu w społeczeństwie postawy poszanowania prawa.

W odniesieniu do oskarżonych A. P., M. M. (3) i K. S. (1) Sąd na podstawie art. 66 § 1 k.k. i art. 67 § 1 k.k. warunkowo umorzył postępowanie wobec oskarżonego A. P. na okres 1 roku próby, natomiast wobec M. M. (3) i K. S. (1) na okres 2 lat próby. Sąd ocenił, że okoliczności popełnienia czynu oraz okoliczności dotyczące wskazanych oskarżonych są tego rodzaju, że przemawiają za warunkowym umorzeniem postępowania w sprawie. Spełnione zostały bowiem wszystkie przesłanki opisane w art. 66 i 67 k.k., a mianowicie: przestępstwo z art. 292 § 1 k.k. zagrożone jest karą nieprzekraczającą kary 3 lat pozbawienia wolności; okoliczności sprawy nie budziły żadnych wątpliwości; oskarżeni nigdy nie byli karani sądownie za przestępstwa umyślne; ponadto społeczna szkodliwość popełnionego czynu i wina nie są znaczne.

Postawa oskarżonych, ich właściwości i warunki osobiste wskazują, że pomimo umorzenia postępowania będą oni przestrzegali porządku prawnego. Wskazuje to zdaniem Sądu jednoznacznie, że czyn oskarżonych miał charakter incydentalny, a oskarżeni to osoby właściwe rozumiejące i stosujące normy społeczne i prawne. Oskarżeni A. P., M. M. (3) i K. S. (1) to wykształcone, prawidłowo funkcjonujące w społeczeństwie osoby, zdolne do krytycznej oceny własnego postępowania i wyciągnięcia właściwych wniosków na przyszłość. Ustalając okres próby Sąd miał natomiast na uwadze charakter popełnionego czynu oraz czas działania oskarżonych.

Na podstawie art. 415 § 3 k.p.k. Sąd pozostawił bez rozpoznania powództwo cywilne (...) sp. z o.o. Sąd miał na względzie, że konieczne dla rozstrzygnięcia o powództwie cywilnym uzupełnienie postępowania dowodowego spowodowałoby znaczną przewlekłość postępowania karnego bowiem uniemożliwiłoby zakończenie postępowania w rozsądnym czasie.

Sąd zobowiązał do solidarnego naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem przez zapłatę na rzecz (...) sp. z o.o. solidarnie z S. L. (1) i R. L., wobec których obowiązek ten orzeczono prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 6 czerwca 2011 roku w sprawie sygn. akt III K 412/10 oraz z J. R. (1) wobec którego obowiązek ten orzeczono prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 22 listopada 2012 roku w sprawie o sygn. akt III K 347/12:

a) na podstawie art. 72 § 2 k.k. w okresie 2 (dwóch) lat od uprawomocnienia się wyroku:

- G. P. do kwoty 58.009,00 zł (pięćdziesiąt osiem tysięcy dziewięć złotych),

- C. H., A. K., R. T. (1) do kwoty 11.762,50 zł (jedenaście tysięcy siedemset sześćdziesiąt dwa złote pięćdziesiąt groszy),

- M. K. (1), W. W. (1), M. M. (1) do kwoty 62.209,00 zł (sześćdziesiąt dwa tysiące dwieście dziewięć złotych),

- M. P. (1), P. M. (1), R. N. do kwoty 59.999,00 zł (pięćdziesiąt dziewięć tysięcy dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć złotych),

- A. R. (1) do kwoty 23.735,00 zł (dwadzieścia trzy tysiące siedemset trzydzieści pięć złotych),

b) na podstawie art. 67 § 3 k.k.:

- A. P. do kwoty 615 zł (sześćset piętnaście złotych),

- M. M. (3), K. S. (1) do kwoty 5.270,35 zł (pięć tysięcy dwieście siedemdziesiąt złotych trzydzieści pięć groszy).

Wobec faktu, że kara ma stanowić dolegliwość osobistą, Sąd uznał, że taką stanowić będzie zobowiązanie oskarżonych do naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem na podstawie art. 72 § 2 k.k. Skoro bowiem w stosunku do nich skorzystano z dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia orzeczonej kary pozbawienia wolności, to zobowiązanie do naprawienia szkody stanowi realną dolegliwość pozwalającą odczuć w sferze materialnej naganność poczynań oskarżonego. Odnośnie oskarżonych A. P., M. M. (3) i K. S. (1) podstawą zobowiązania do naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem był art. 67 § 3 k.k., który stanowi, że umarzając warunkowo postępowanie karne, sąd zobowiązuje sprawcę do naprawienia szkody w całości albo w części.

Na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. oraz art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych zwolnił oskarżonych G. P., C. H., M. K. (1), W. W. (1), A. K., M. P. (1), R. T. (1), M. M. (1), A. R. (1), P. M. (1), R. N. od ponoszenia kosztów sądowych, w tym i opłaty sądowej z uwagi na fakt, iż ich uiszczenie byłoby dla nich zbyt uciążliwe.

Na podstawie art. 627 k.p.k. oraz art. 2 ust. 1 oraz art. 3 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych Sąd zasądził od oskarżonych A. P., M. M. (3) i K. S. (1) na rzecz Skarbu Państwa przypadające na nich koszty sądowe, w tym opłaty. Zwolnienie od kosztów postępowania za którąkolwiek instancję jest fakultatywne, ocenne i nie powinno być nigdy zasadą. Oskarżeni w niniejszej sprawie działali w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Oskarżeni nie wykazali także, że uiszczenie kosztów sądowych byłoby dla nich zbyt uciążliwe.