Sygn. akt I ACa 5/15
Sygn. akt I ACz 4/15
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 18 marca 2015 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie – Wydział I Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Wojciech Kościołek |
Sędziowie: |
SSA Barbara Górzanowska SSA Grzegorz Krężołek (spr.) |
Protokolant: |
st.sekr.sądowy Beata Lech |
po rozpoznaniu w dniu 18 marca 2015 r. w Krakowie na rozprawie
sprawy z powództwa M. K.
przeciwko J. K.
o rozwód
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego w Tarnowie
z dnia 14 października 2014 r. sygn. akt I C 332/12
i zażalenia pozwanej od orzeczenia o kosztach zawartego w tym wyroku
1. oddala apelację;
2. oddala zażalenie;
3. zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 150 zł tytułem kosztów postępowania odwoławczego.
Sygn. akt : I ACa 5/15
I ACz 4/15
Wyrokiem z dnia 14 października 2014r Sąd Okręgowy w Tarnowie :
- rozwiązał przez rozwód małżeństwo J. M. K. z winy męża [ pkt I], - wykonywanie władzy rodzicielskiej nad córką stron M. , powierzył matce , ustalając przy niej miejsce pobytu dziecka , a władzę ojca ograniczył , przyznając mu prawo do współdecydowania z pozwaną o najistotniejszych sprawach córki , związanych ze zdrowiem , nauką , wypoczynkiem , wyborem zawodu [ pkt II ],
- ustalił kontakty ojca z dzieckiem [ pkt III],
- zobowiązał obydwie strony sporu do ponoszenia kosztów utrzymania i wychowania małoletniej i z tego tytułu zasądził od powoda na rzecz uprawnionej , tytułem alimentów, kwoty po 1500 złotych miesięcznie, płatnych do brak matki, do 10 dnia każdego następującego po sobie miesiąca z ustawowymi odsetkami na wypadek opóźnienia w płatności [ pkt IV ] ,
- zasądził od M. K. na rzecz J. K. z tego samego tytułu, kwoty po 600 złotych miesięcznie , płatne w ten sam sposób z odsetkami na wypadek opóźnienia , a w pozostałym zakresie powództwo o ich przyznanie oddalił [pkt V ] ,
- przyznał kuratorowi zawodowemu kwotę 74, 95 zł tytułem wynagrodzenia za sporządzenie wywiadu środowiskowego [ pkt VI ],
- zasądził od powoda na rzecz pozwanej sumę 557 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu [ pkt VII] oraz
- nakazał pobrać od powoda na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Tarnowie sumę 74, 95 zł tytułem zwrotu wydatków związanych z postępowaniem[ pkt VIII sentencji wyroku]
Sąd Okręgowy ustalił następujące fakty istotne dla rozstrzygnięcia :
Strony zawarły związek małżeński 16 maja 2009r.
Początkowo zamieszkiwały w Wielkiej Brytanii, gdzie pracowały. W 2010r wspólnie podjęły decyzję by wrócić do Polski i zamieszkały w domu rodzinnym pozwanej. Na podstawie wzajemnego uzgodnienia , żona nie podjęła pracy i zajęła się dzieckiem , urodzoną w Wielkiej Brytanii , 14 września 2009r M. , a powód podjął zatrudnienie w firmie (...) w Z. , gdzie jako informatyk zarabiał około 5 000 złotych miesięcznie. Do pracy dojeżdżał z B. , gdzie mieszkali , pociągiem.
Małżonkowie kupili , za środki pochodzące z kredytu, mieszkanie w tej miejscowości , które dostosowywali do zamieszkania w czasie , kiedy mieszkali u teściów powoda. Wprowadzili się do niego pod koniec 2010r. Na przyjęcie sylwestrowe w nim zaprosili rodziców pozwanej , którzy później , także finansowo , wspomagali zagospodarowywanie lokalu.
W tym czasie stosunki pomiędzy małżonkami układały się właściwie , wspólnie wyjeżdżali poza miasto czy na narty. Każda ze stron poświęcała czas własnym potrzebom. Pozwana chodziła do fryzjera , kosmetyczki i na siłownię , mąż spędzał czas z kolegami , uprawiał sqoach i spinning. Brał udział w wyjazdach zagranicznych organizowanych przez firmę, w której pracował.
W 2011r , w czasie kiedy zdecydowali się na zawarcie ślubu kościelnego , w okresie najintensywniejszych przygotowań do uroczystości , wynajęli na okres około 3 miesięcy opiekunkę do dziecka , której pracę opłacał M. K..
Pod koniec tego roku atmosfera w małżeństwie zaczęła się psuć. Powód nie chciał odwiedzać wspólnie rodziców pozwanej, coraz dłużej zostawał w pracy , czego wcześniej nie robił. Zaczął dostawać wiadomości tekstowe na telefon na które odpowiadał bez obecności żony. W dalszym ciągu jednak zapewniał ją o swoim uczuciu, kiedy kierowała do niego czułe słowa , przesyłane telefonicznie w czasie dnia pracy.
W styczniu 2012r pozwana przypadkowo odkryła , że korespondującą za pośrednictwem s-ms z pozwanym jest M. M. (2) , jego koleżanka z pracy. Treść tych informacji była tego rodzaju , że J. K. była przekonana , że mąż nawiązał z nią romans. Do tego związku pozwany przyznał się podczas rozmowy z pozwaną i rodzicami obydwojga, odbytej w dniu 6 stycznia , twierdząc jednak , że znajomość ta nie przerodziła w związek cielesny. Wskazał , iż trwa ona od października 2011r.
Pozwana była skłonna mu wybaczyć ale pod warunkiem , że zmieni pracę i zerwie znajomość, czego ten jednak nie chciał uczynić. Nawiązała także kontakt z M. M. (2), żądając zerwania związku pod groźbą powiadomienia pracodawcy. W związku z tym mąż , niezadowolony z takiej postawy żony, zaczął do niej kierować wulgaryzmy i groźby za które został prawomocnie skazany wyrokiem Sądu Okręgowego w Tarnowie z dnia 3 kwietnia 2014r w sprawie o sygnaturze II Ka 97/14.
Ostatecznie wyprowadził się z mieszkania w kwietniu 2014r , zaprzestał pracy w firmie (...) i przeniósł się do W. , wynajmując tam mieszkanie. Stan taki ma miejsce również obecnie. Za wynajem płaci 850 złotych miesięcznie , ponosi koszty utrzymania i obsługi karty kredytowej , rzędu 350 złotych w skali miesiąca.
Jak ustala w dalszym ciągu Sąd , powód nie objął członków swojej rodziny ubezpieczeniem zdrowotnym z racji swojego zatrudnienia , wykupił natomiast na ich rzecz płatny pakiet takich świadczeń.
M. K. jest zameldowany na terenie Niemiec i Wielkiej Brytanii . pracuje na zlecenie znajomego przy recyklingu sprzętu komputerowego i urządzeń elektronicznych , w związku z tym wyjeżdżą do Niemiec.
Pozwana nie pracowała , pomagali i pomagają jej finansowo nadal rodzice , co pozwala na obsługę przez nią rat kredytowych. Od lipca bieżącego roku rozpoczęła działalność gospodarczą w zakresie udzielania lekcji języka angielskiego. W chili obecnej działalność jest w fazie początkowej.
W rozważaniach prawnych Sąd Okręgowy stanął na stanowisku , że związek stron jest martwy. Nastąpił trwały i zupełny jego rozkład , którego to stanu wzajemnych relacji małżonków nie kwestionował żaden z nich. Nie ma tez żadnych realnych szans na jego odrodzenie.
Analizując fakty ustalone w sprawie uznał , że rozkład ten zawinił powód , który dopuścił się zdrady, która zdecydowała o rozpadzie związku. W ocenie Sądu te wszystkie argumenty za pomocą których powód starał się wykazywać zawinienie małżonki oraz destrukcyjny dla związku wpływ jej rodziców , nie są usprawiedliwione. Przede wszystkim dlatego , zachowania J. K. po odkryciu relacji męża z M. M. (2) były już tylko reakcją na to zachowanie ze strony dotkniętej niewiernością partnera małżonki. Wpływ natomiast rodziców nie był takim jak opisuje go powód , a ranga ewentualnych nieporozumień , w czasie kiedy małżonkowie wspólnie z nimi mieszkali nie wykraczała poza skalę zwykłych , powszechnie spotykanych i z całą pewnością nie decydowały one i nie były przyczyną rozpadu małżeństwa.
Bez znaczenia dla oceny zagadnienia winy w rozkładzie pożycia stron pozostaje fakt spowodowania wszczęcia z inicjatywy J. K. przeciwko mężowi postępowania karnego. W ostatecznym wyniku , owocując wyrokiem skazującym za niektóre z pośród przypisywanych mu czynów , ich zapoczątkowanie nie może świadczyć o zawinieniu pozwanej , skoro nastąpiło to w czasie kiedy związek od pewnego czasu już nie funkcjonował. Nie świadczy o niej , tym bardziej, zainteresowanie mężem realizowane przez pozwaną poprzez kierowania do niego informacji sms czy przeprowadzania z nim rozmów telefonicznych , w czasie gdy pracował. Nie była to bowiem forma , jak twierdzi powód, inwigilacji czy nadmiernego nadzoru ale , zdaniem Sądu Okręgowego , wyraz zainteresowania i wyrażenia uczucia , którym żona darzy męża.
W kwestii dotyczącej ukształtowania władzy rodzicielskiej stron nad córką M. oraz sposobu wykonywania kontaktów ojca z dzieckiem , Sąd zwrócił uwagę , że w odniesieniu do kwestii władzy, małżonkowie byli zgodni , a treść orzeczenia w tym zakresie jest tegoż zgodnego stanowiska konsekwencją. Natomiast sposób i forma kontaktów ojca z córką stanowi odzwierciedlenie treści wydanego uprzednio orzeczenia o ich tymczasowym zabezpieczeniu , które jest bezkonfliktowo pomiędzy zainteresowanymi , wykonywane.
Rozważając zakres obowiązku alimentacyjnego , który wobec córki powinien obciążać M. K., Sąd uwzględnił po pierwsze to , że codzienną opiekę nad dzieckiem realizuje matka z pomocą swoich rodziców, a udział w tym procesie ojca ogranicza się do świadczeń natury pieniężnej. Po wtóre fakt , że powód jest informatykiem , a zatem osobą , którego potencjalne możliwości dochodowe są znaczne, a przy tym nie mniejsze niż 5 000 złotych w skali miesiąca , które to dochody z pracy w tym charakterze , uzyskiwał on w firmie (...). Ponieważ , w toku sporu nie określił jaka jest jego obecna, po opuszczeniu rodziny , skala dochodów , przyjął Sąd , iż co najmniej taką sumą obowiązany do alimentacji dysponuje. Po trzecie wziął pod rozwagę , że wydane w czasie postępowania rozpoznawczego orzeczenia o udzieleniu zabezpieczenia roszczenia z tytułu kosztów utrzymania rodziny ostatecznie określiły ich skalę na kwotę 2 100 złotych miesięcznie , zyskując przy tym aprobatę Sądu II instancji, w ramach przeprowadzonej kontroli instancyjnej orzeczenia udzielającego tymczasowej ochrony.
W konsekwencji ocenił , że biorąc pod rozwagę dotychczasowy sposób i zakres zaspokajania potrzeb dziecka stron , sumą jaką ojciec powinien partycypować w tych kosztach jest 1500 złotych w skali miesiąca.
Po przeprowadzeniu analizy faktów ustalonych w sprawie , a dotyczących podziału ról , w zakresie sposobu gromadzenia środków służących utrzymaniu rodziny oraz aktualnej sytuacji majątkowej i dochodowej J. K., Sąd Okręgowy uznał, iż byłego męża obciąża wobec niej obowiązek alimentacyjny z racji znacznego pogorszenia się jej sytuacji na skutek orzeczenia rozwodu. Ocenił , że skala tego obowiązku zamyka się w kwocie 600 złotych miesięcznie , odpowiadając rozmiarowi comiesięcznego świadczenia kredytowego , którego obowiązek spłaty przejęła na siebie pozwana, po opuszczeniu rodziny przez męża.
Podstawa rozstrzygnięcia o kosztach procesu była zasada odpowiedzialności za wynik sprawy , w ramach której powód zastał uznany za przegrywającego spór. Na sume należną J. K. od byłego męża z tego tytułu złożyły się koszty zastępstwa procesowego , w ramach procesu i postępowania zażaleniowego , które Sąd ustalił według obowiązujących stawek minimalnych.
Apelację od tego orzeczenia złożył powód i zaskarżając go w zakresie punktów I, IV , V, i VII jego sentencji, domagał się jego zmiany poprzez rozwiązanie małżeństwa z wyłącznej winy pozwanej , ograniczenia wysokości świadczenia alimentacyjnego ojca wobec córki do kwot po 1 000 złotych miesięcznie oraz oddalenie powództwa w zakresie świadczeń alimentacyjnych na rzecz J. K. oraz obciążenie pozwanej kosztami procesu.
Wnosił również o przyznanie na swoją rzecz od niej kosztów postępowania apelacyjnego.
W ramach środka odwoławczego zostały przez powoda zgłoszone wnioski dowodowe z dokumentów, mające świadczyć o ilości godzin pracy w firmie (...) , w czasie kiedy w niej pracował , zakresu zobowiązania kredytowego , które apelujący zobowiązany jest spłacać , a także kosztów jakie ponosi w związku z dodatkowymi zajęciami córki.
Środek odwoławczy został oparty na następujących zarzutach :
- naruszenia prawa procesowego , w sposób mający wpływ na wyniki sprawy, a to art. 233 §1 kpc , wobec wadliwie przeprowadzonej przez Sąd I instancji oceny zgromadzonych w sprawie dowodów , w następstwie której nietrafnie ustalił okoliczności świadczące o jego zawinienia w rozkładzie pożycia , mimo , że nie można mu go przypisać oraz wadliwego przyjęcia , że pozwana takiej winy nie ponosi,
- art. 57 §1 kr i op jako konsekwencji nieprawidłowej oceny prawnej tego zawinienia.
W obszernych motywach apelacji M. K. przedstawił własną wersję zdarzeń dotyczących relacji wzajemnych małżonków , która stanowiła powtórzenie jego oceny tych zdarzeń , którą prezentował w postepowaniu rozpoznawczym przed Sądem I instancji.
J. K. złożyła zażalenie w ramach którego kwestionowała zawarte w wyroku z dnia 14 października 2014r rozstrzygniecie o kosztach procesu.
Podnosząc zarzut naruszenia art. 98§1 kpc , domagała się jego zmiany poprzez obciążenie przeciwnika procesowego z tego tytułu kwotą 1485 złotych , w miejsce sumy określonej w punkcie VII sentencji zaskarżonego wytyku.
Przedkładając paragon fiskalny wskazujący na tę sumę jako celowo poniesioną w związku z reprezentowaniem jej w postępowaniu przez personalnego pełnomocnika będącego adwokatem , podnosiła , że zarówno charakter sprawy jak i długotrwałość postępowania uzasadnia przyznanie tych kosztów, w postulowanej przez nią wysokości , która mieści się w granicach dopuszczonej przez obowiązujące przepisy ich skali.
W odpowiedziach na apelację powoda i zażalenie pozwanej , zarówno J. K. jak i M. K. wnieśli nawzajem o oddalenie środków odwoławczych strony przeciwnej oraz obciążenie jej kosztami , uznając je za pozbawione usprawiedliwionych podstaw.
Rozpoznając apelację i zażalenie , Sąd Apelacyjny rozważył :
Środki odwoławcze obu stron nie są zasadne i podlegają oddaleniu.
Zważywszy na zarzuty do jakich odwołał się M. K. składając apelację , a w szczególności konstrukcji motywów jakie miały wspierać je , w pierwszej kolejności powiedzieć należy , że zgodnie z utrwalonym stanowiskiem Sądu Najwyższego , wypracowanym na tle wykładni normy art. 233 §1 kpc , strona ten zarzut powołująca ma obowiązek wykazać , w odniesieniu do zindywidualizowanych dowodów , na czym polega wadliwość postępowania Sądu niższemu instancji w zakresie ustaleń , opartych na negowanej przezeń ich ocenie. Ma wskazać konkretne przyczyny dla których oceny tej nie da się pogodzić z zasadami doświadczenia życiowego i regułami logicznego rozumowania albo też dowieść w ten sposób , że ocena ta jest nieprawidłowa wobec nie uwzględnienia treści tych dowodów w ich całokształcie.
Brak tych cech polemiki z oceną przeprowadzoną przez Sąd , a co za tym idzie również ustaleniami poczynionymi na jej podstawie powoduje , że polemika ta ma charakter dowolnej , opierającej się li tylko na prostym przeciwstawieniu własnej wersji wydarzeń doniosłych dla rozstrzygnięcia , zdaniem strony prawdziwej , a przy tym odmiennej od przyjętej przez Sąd.
/ por. bliżej , powołane jedynie dla przykładu judykaty Sądu Najwyższego z 23 stycznia 2001r , sygn.. IV CKN 970/00, oraz z 6 lipca 2005r , sygn. III CK 3/05 , obydwa wskazane za zbiorem lex nr 52753 i 180925 /
Bliższa analiza rozbudowanych w warstwie redakcyjnej, motywów apelacji powoda jednoznacznie wskazuje , że ocenie i ustaleniom faktycznym skonstatowanym przez Sąd I instancji, apelujący przeciwstawił właśnie własną wersje faktów , z których miałoby wynikać , iż to nie on, a żona doprowadziła swoim zachowaniem do faktycznego rozpadu związku małżeńskiego. Brak tej polemice cech o jakich była wyżej mowa , wobec czego stawiany przez autora apelacji zarzut procesowy już tylko z tej przyczyny należy uznać za nietrafny.
W tym kontekście wskazać także należy , że zgłoszone w postępowaniu apelacyjnym przez M. K. wnioski dowodowe nie mogły by uwzględnione albowiem nie miały one cech „nowości” w rozumieniu art. 381 kpc.
Taka ich ocena wynika z motywacji jaką posłużył się autor apelacji , uzasadniając ich sformułowanie na tym etapie postępowania , podnosząc , że potrzeba ich zgłoszenia obecnie wynika z „ treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku „ / por k. 787 akt /
Nie jest ona w sposób oczywisty uprawniającą do uznania , że „ potrzeba ich powołania wyniknęła później” o czym stanowi wskazana wyżej norma.
Nie podzielenie zarzutu procesowego ma tę konsekwencję , iż ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd I instancji , jako poprawne i kompletne , Sąd Apelacyjny uznaje za własne.
Nie ma też racji powód , podnosząc zarzut naruszenia prawa materialnego.
W pierwszym rzędzie zauważyć należy , iż ewentualna wada naruszenia przez Sąd normy art. 57 §1 kr i op nie polegałaby w tym przypadku , jak podnosi powód , na błędzie wykładni ale wyłącznie błędzie subsumpcji [ nieprawidłowego zastosowania przepisu w świetle dokonanych ustaleń]
Pomijając już nawet ten błąd , wbrew stanowisku apelującego należy podzielić zapatrywanie prawne Sądu Okręgowego zgodnie z którym rozpad małżeństwa zawinił [ jedynie ] powód.
Z ustaleń poczynionych w sprawie wynika , że małżeństwo stron układało się poprawnie , aż do czasu kiedy pozwana odkryła w telefonie męża informacje jednoznacznie wskazujące na związek jaki łączy go z M. M. (2). Charakter tych informacji , w szczególności ich treść i ton jednoznacznie , wbrew ocenie powoda , wskazywał , że znajomość ta [ utrzymywana od października 2011r ] , istotnie odbiega od tej , którą można by nazwać koleżeńską. Powód przyznał się do niej , a co więcej nie zaniechał jej później, mimo próśb ze strony żony, a nawet jego matki , co miało warunkować powrót małżonków do siebie.
Już to wystarczało do przyjęcia , co trafnie uczynił Sąd , iż tego rodzaju zachowanie powoda nosiło co najmniej symptomy zdrady , nawet w sytuacji , gdy relacje M. K. z M. M. (2) nie przerodziły się w związek o charakterze cielesnym. Wszystko to, co robiła później powódka , starając się ustalić szczegóły tych relacji , dokumentować je , czy wpłynąć na znajomą męża , by stosunki te zostały przerwane nie mogą , wbrew ocenie apelującego, świadczyć o jej zawinieniu , pozostając przejawem urażonej dumy żony , która ma podstawę do posądzenia męża o zdradę małżeńską.
Powód przy tym nie uczynił nic by wzajemne relacje odbudować , przeciwnie swoim zachowaniem , które przybrało także charakter czynu zabronionego za który został prawomocnie skazany , jedynie konflikt pogłębiał , zrywając z małżonką wszystkie więzi i wyprowadzając się z domu, w kwietniu 2012r.
Nie ma też on też racji , gdy wskazuje [ nie podnosząc zarzutu naruszenia prawa materialnego relewantnego dla przypisania mu obowiązku spełniania świadczeń alimentacyjnych wobec córki i byłej żony ] , że skala tego obowiązku wobec córki jest nadmierna , a w odniesieniu do J. K. , obowiązek ten zupełnie powinien zostać zniesiony.
Nie bierze bowiem pod rozwagę , że w okolicznościach ustalonych w sprawie , skutecznie nie podważył tego , że jego możliwości dochodowe są wysokie , wynosząc co najmniej 5 000 złotych miesięcznie oraz , że [ w odniesieniu do M. ] , stopień ich zaspokajania, w czasie kiedy małżeństwo stron jeszcze trwało , był wyższy od przeciętej. Co więcej taka skala jego partycypacji w kosztach utrzymania rodziny , zamykając się łączną sumą 2100 złotych w skali miesiąca, była określona w orzeczeniu o zabezpieczeniu , poddanym kontroli instancyjnej , a po jej dacie nie zostały przezeń dowiedzione żadne nowe okoliczności , które mogłyby wpłynąć na ograniczenie jego obowiązku z tego tytułu, wobec uprawnionej małoletniej.
Chybione są argumenty zawarte w apelacji, które podważają obciążenie apelanta obowiązkiem świadczenia alimentacyjnego na rzecz pozwanej.
Podział ról w małżeństwie , w ramach których żona zajmowała się wychowaniem i codzienną troską o córkę , a mąż pracując zawodowo , miał dostarczać środków utrzymania dla rodziny , w sytuacji , kiedy nie pracująca żona na skutek rozwodu tych środków zostaje pozbawiona i musi sama zabiegać o ich pozyskiwanie , stanowi o znacznym pogorszeniu jej sytuacji spowodowanej rozwiązaniem małżeństwa. W tych okolicznościach powód , uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, jest obowiązany ją alimentować.
Poprawne jest również uznanie przez Sąd Okręgowy , że wysokość tego świadczenia zamyka się w kwocie miesięcznej 600 złotych. Odpowiada ona sumie jaką pozwana jest obowiązana płacić comiesięcznie z tytułu obsługi kordytu zaciągniętego przez strony na zakup mieszkania , której to obsługi M. K. zaniechał po wyprowadzeniu się z niego.
Te wszystkie przyczyny decydują o nietrafności apelacji powoda , która wobec bezzasadności stawianych przezeń zarzutów , podlega oddaleniu , o którym Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 385 kpc. w zw z art. 57 §1 , art. 58 §1 oraz 60 §2 kr i op.
\
Nietrafne jest również zażalenie pozwanej.
Przed zamknięciem rozprawy w Sądzie I instancji, zawodowy pełnomocnik J. K. wniósł po przyznanie na jej rzecz kosztów procesu według norm przepisanych . Nie odwoływał się wówczas do treści paragonu fiskalnego , wskazującego na kwotę jaką reprezentowana poniosła w związku pomocą prawną ustanowioną z wyboru.
To zaniechanie powoduje , że dokument ten , który został złożony wraz zażaleniem nie mógł być potraktowany jako źródło ustalenia skali kosztów jakie w sposób celowy poniosła ona w postępowaniu przed Sądem Okręgowym.
Postulowane w środku odwoławczym podwyższenie kwoty tego wynagrodzenia profesjonalnego pełnomocnika , w prawdzie mieści się w granicach tegoż, przewidzianego przez obowiązujące przepisy Rozporządzenia MS w sprawie opłat za czynności adwokackie[ …] z dnia 28 września 2002r [ jedn. tekst DZU z 2013 poz. 461] ale za obciążeniem nim powoda nie przemawia ani charakter sprawy ani zakres jej skomplikowania prawnego jak również to , iżby pełnomocnik żalącej się , w sposób szczególny przyczynił się do wyjaśnienia problemu prawnego , który był jej istotą, poświęcając temu szczególny wkład pracy.
Wobec tego zażalenie jako niezasadne , zostało przez Sąd Apelacyjny oddalone , na podstawie art. 385 kpc w zw z art. 397 §2 kpc.
O kosztach postępowania odwoławczego Sąd II instancji orzekł na podstawie art. 98 §1 kpc w zw z art. 397 §2 i 391 §1 kpc , stosując wynikającą z niej zasadę odpowiedzialności za wynik sprawy.
Należna J. K. z tego tytułu suma stanowiła różnicę pomiędzy stawką wynagrodzenia pełnomocnika zawodowego w postępowaniu przed Sądem Apelacyjnym o rozwód oraz kwotą należną przeciwnikowi procesowemu z racji zastępowania jej byłego męża, w postepowaniu zażaleniowym, przy uwzględnieniu wskazanego w środku odwoławczym pozwanej , wartości przedmiotu zaskarżenia.