Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 213/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 kwietnia 2015 roku

Sąd Okręgowy w Elblągu Wydział I Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Dorota Zientara

Protokolant: stażysta Joanna Semkiw

po rozpoznaniu w dniu 14 kwietnia 2015 r. w Elblągu

na rozprawie

sprawy z powództwa G. S.

przeciwko D. C. (1) i A. S. (1)

o zapłatę

1.  oddala powództwo;

2.  zasądza od powoda G. S. solidarnie na rzecz pozwanych D. C. (1) i A. S. (1) kwotę 5.963 zł (pięć tysięcy dziewięćset sześćdziesiąt trzy złote) tytułem zwrotu kosztów procesu;

3.  nakazuje ściągnąć od powoda G. S. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Elblągu kwotę 324,84 zł (trzysta dwadzieścia cztery złote osiemdziesiąt cztery grosze) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Sygn. akt I C 213/14

UZASADNIENIE

Powód G. S. domagał się zasądzenia solidarnie od pozwanych D. C. (1) i A. S. (1) kwoty 137.626,70 zł z ustawowymi odsetkami od kwot 6.454 zł od dnia 2 czerwca 2012 r., od kwoty 54. 312,24 zł od dnia 2 czerwca 2012 r. i od kwoty 76.860,46 zł od dnia 3 stycznia 2012 r. do dnia zapłaty. Domagał się także zasądzenia od pozwanych zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu podał, że pozwane w ramach prowadzonej K. Hodowli P. zakupiły u pierwotnego wierzyciela - Hodowla P. L. T. 33 A (...)-(...) L., narybek pstrąga tęczowego. Wierzyciel wystawił pozwanym 3 faktury. Towar został wydany i przyjęty bez zastrzeżeń. Pozwane w dniu 10 stycznia 2012 r. zapłaciły częściowo za towar, uiściły kwotę 60.860,47 zł. Do zapłaty pozostała kwota 137.626,70. W dniu 15 lipca 2013 r. pierwotny wierzyciel zbył tę wierzytelność na rzecz powoda. O zbyciu wierzytelności zawiadomiono dłużniczki, wezwano je do zapłaty. Do dnia wniesienia pozwu wierzytelność nie została uregulowana.

Nakazem zapłaty z dnia 14 kwietnia 2014 r., wydanym w postępowaniu upominawczym powództwo uwzględniono w całości.

W sprzeciwach od tego nakazu pozwane wniosły o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda zwrotu kosztów procesu.

D. C. (1) wskazała, że nie istniała wierzytelność będąca przedmiotem cesji, ponieważ cedent - L. C. nigdy nie dostarczył przedmiotu umowy. Gdyby nawet wierzytelność ta istniała, to przysługiwałaby zarówno L. C. jak i jego żonie. Zbycie wierzytelności o wartości ponad 137.000 zł jest czynnością przekraczającą zakres zwykłego zarządu, a skoro tak to dla jej skuteczności konieczne jest działanie obojga małżonków. Skoro umowę podpisał wyłącznie L. C., to nie doszło do zmiany wierzyciela. Pozwana podniosła także zarzut przedawnienia.

Motywując swe stanowisko A. S. (1) argumentowała, że faktury obejmujące wierzytelność będącą przedmiotem cesji nie zostały przez nią wystawione, a gospodarstwo rybackie prowadzone jest wyłącznie przez jej siostrę - pozwaną D. C. (1). Argumentowała, że nie zawierała żadnej umowy z L. C.. Poparła w całości argumentację przytoczoną przez D. C. (1).

W toku postępowania powód zmodyfikował żądanie wnosząc o zasądzenie kwoty 137.626,70 zł z ustawowymi odsetkami od kwot 67.314,07 zł od dnia 2 czerwca 2012 r., od kwoty 54. 312,24 zł od dnia 2 czerwca 2012 r. i od kwoty 15.999,99 zł od dnia 11 stycznia 2012 r. do dnia zapłaty (pismo k. 251).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Gospodarstwo rybackie położone w T. początkowo prowadzone było przez L. C. i A. C.. Z biegiem czasu pomiędzy braćmi narastał konflikt. Ok. 2003 r. roku podjęli decyzję o utworzeniu dwóch niezależnych gospodarstw. W 2010 r. A. C. zrezygnował z prowadzenia gospodarstwa, prawo do nieruchomości przeniósł na córki - D. C. (2) oraz A. S. (1) i jej męża J. S.. Działalność gospodarczą na terenie gospodarstwa prowadzi faktycznie wyłącznie D. C. (1). W nazwie gospodarstwa figuruje jednak także nazwisko A. S. (1).

W 2011 r. gospodarstwo prowadzone przez L. C. – „Hodowla P. L. T. 33 A, (...)-(...) L.” miało nadany numer weterynaryjny - (...), zaś gospodarstwo prowadzone przez D. K. Hodowla P. D. C. (1) i A. S. (1) (...), (...)-(...) L.” - (...).

(dowód: odpis Kw k. 70 - 86, informacja PIW k. 241, zaświadczenie o numerze identyfikacyjnym REGON k. 45, potwierdzenie zarejestrowania podmiotu jako podatnika VAT - k. 46)

A. S. (1) prowadzi w W. własną, nie związaną z rolnictwem, działalność gospodarczą.

(dowód: potwierdzenie nadania numeru NIP - k. 47, zeznania J. S. k. 367 v – 368v, A. S. (1) k. 369- 369v)

L. C. oprócz hodowli towarowej, prowadził także wylęgarnię. Pozwana D. C. (1) kupowała czasem od wuja narybek pstrąga tęczowego. Transakcje potwierdzane były dokumentem (...), w którym wskazywano m. in. numer weterynaryjny gospodarstwa zbywcy. Pozwana wywiązywała z obowiązku zapłaty.

(dowód: faktura k. 416, dokument (...) k. 417)

L. C. borykał się z problemami finansowymi. W prowadzeniu gospodarstwa wspierał go A. W.. Prowadząc własne gospodarstwo nabywał paszę i inne środki konieczne do prowadzenia hodowli ryb, które następnie z odroczonym terminem płatności sprzedawał L. C.. D. C. (1) była pracownikiem A. W., uprawnionym do wystawiania faktur.

Wiosną 2011 r. w obu gospodarstwach doszło do powodzi. Pozwana D. C. (1) wykonała szereg napraw, pozwalających na kontynuowanie hodowli.

W 2011 r. L. C. podjął decyzję o sprzedaży gospodarstwa. D. C. (1) była zainteresowana nabyciem tego gospodarstwa. Nie dysponowała jednak środkami pozwalającymi na zakup nieruchomości. Rozważała zaciągnięcie kredytu. Mając świadomość, że będzie to wymagało czasu, uznała że do momentu zawarcia umowy kupna sprzedaży, przygotowując się do rozwoju produkcji, racjonalne byłoby wydzierżawienie od L. C. należących do niego stawów.

W okresie od czerwca do sierpnia 2011 r. L. C. sprzedał A. W. 39,6 ton ryb. Faktury wystawiała D. C. (1), L. C. wystawiał Handlowe Dokumenty Identyfikacyjne.

(dowód: k. 407 – 415, 420 – 428, zeznania D. C. (1))

W sierpniu 2011 r. J. S. przygotował pismem komputerowym projekt umowy dzierżawy, który przesłał L. C. i pozwanej D. C. (1). Zgodnie z tą umową L. C. i W. C. wydzierżawiali pozwanej D. C. (1) nieruchomość o pow. 16.233 m 2 położoną w T. na cele związane z prowadzoną działalnością gospodarczą, polegającą przede wszystkim na hodowli ryb. Umowa została zawarta na czas oznaczony do dnia 31 grudnia 2011 r. D. C. (1) zobowiązała się do zapłaty czynszu w kwocie 4.500 zł miesięcznie. Strony uzgodniły ponadto, że wydatki inwestycyjne poniesione przez D. C. (1) na naprawę stawów wydzierżawiających po powodzi, czyszczenie rzeki zgodnie z wymogami pozwolenia wodnoprawnego, naprawę dachu na nieruchomości wspólnej, zostaną zaliczone na czynsz dzierżawny w ten sposób, że miesięczny czynsz za cały okres obowiązywania umowy wynosić będzie 2.000 zł.

Zgodnie z § 12, umowa wchodziła w życie w dniu 1 września 2011 r. dokument podpisany został jednak później, na przełomie października i listopada 2011 r. Datę zawarcia umowy, miejsce zamieszkania wydzierżawiających, dane identyfikujące dowody osobiste L. C. i D. C. (1) dopisano ręcznie.

Pod tekstem umowy pokwitowano zapłatę w kwocie 4.000 zł. Pozwana tytułem czynszu za styczeń 2012 r. przelała na rzecz L. C. kwotę 2.000 zł w dniu 12 lutego 2012. Ze stawów L. C. zaczęła korzystać we wrześniu 2011 r.

(dowód: umowa k. 63- 65, dowód przelewu k. 66, wiadomość mailowa k. 366, zeznania pozwanej k. 468v - 472)

W dniu 5 października 2011r. pozwana nabyła od L. C. 600 kg narybku o wadze jednostkowej 7 gram. Fakturę wystawiła pozwana, zbywca wystawił Handlowy Dokument Identyfikacyjny nr (...). Termin zapłaty ustalono na 10 października 2011 r. Pozwana wywiązała się z obowiązku zapłaty.

(dowód k. 416, 417, 419)

W listopadzie tego samego roku, licząc się z nabyciem nieruchomości od wuja, uzgodniła z nim, że wiosną 2012 r. dostarczy jej ok. 14,5 ton ryb do dalszej hodowli. Będąc płatnikiem podatku VAT wystawiła 3 faktury, w których jako nabywcę wpisała K. Hodowlę P. D. C. (1) i A. S. (1), (...), (...)-(...) L., a jako zbywcę - Hodowlę P. L. T. 33 A, (...)-(...) L..

Faktura VAT (...) nr (...) wystawiona została z datą 2 listopada 2011 r., wskazano w niej, że przedmiotem transakcji jest 4.064 kg ryb o wartości 67.314,47 zł i wadze jednostkowej 80 gram. Termin płatności wyznaczony został na dzień 1 czerwca 2012 r.

Faktura VAT (...) nr (...) wystawiona została z datą 3 listopada 2011 r., wskazano w niej, że przedmiotem transakcji jest 3.453 kg ryb o wartości 54.312,24 zł i wadze jednostkowej 92 gramy. Termin płatności wyznaczony został na dzień 1 czerwca 2012 r.

Faktura VAT (...) nr (...) wystawiona została z datą 7 listopada 2011 r., wskazano w niej, że przedmiotem transakcji jest 6.974 kg ryb o wartości 76.860,46 zł i wadze jednostkowej 92 gramy. Termin płatności wyznaczony został na dzień 1 stycznia 2012 r.

(dowód: faktury k. 10 – 12)

W dniu 3 stycznia 2012 r. pozwana D. C. (1) zapłaciła L. C. kwotę 60.860,46 zł tytułem części należności z faktury nr (...) r.

(dowód: kopia polecenia przelewu k. 129)

Narybek nie został dostarczony.

(dowód: zeznania pozwanej D. C. (1) k. 468 v - 472, A. C. k. 203 – 204, A. S. (2) k. 369 – 369 v, J. S. k. 367 v – 369 E. S. L. k. 201v – 203)

W dniu 13 maja 2014 r. pozwana D. C. (1) wystawiła L. C. 3 faktury korygujące.

(dowód: faktury k. 152 – 144)

L. C. i D. C. (1) nie doszli do porozumienia co do warunków umowy kupna - sprzedaży gospodarstwa. L. C. i W. C. przenieśli prawo do nieruchomości na rzecz M. G. i R. S..

(dowód: umowa k. 403 – 406, odpis Kw k. 70 - 86)

W dniu 15 lipca 2013 r. L. C. zawarł z powodem G. S. umowę przelewu wierzytelności. Czynność nie została zgłoszona do opodatkowania. Cesjonariusz nie uiścił ceny nabycia.

(dowód: umowa cesji k. 13, 14, 239)

W. C. zatwierdziła czynność małżonka polegającą na sprzedaży wierzytelności.

(dowód: oświadczenie k. 135)

Powód wezwał pozwane do zapłaty. Należność nie została uiszczona.

(dowód k. 15, 16, , 17, 18, 68, 69)

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Spór między stronami sprowadzał się przede wszystkim do tego, czy istniała wierzytelność objęta cesją, a zatem czy powód jest legitymowany do jej dochodzenia.

Zdaniem pozwanych nie doszło do dostawy ryb, a zatem nie powstał obowiązek zapłaty. Pozwana A. S. (1) podnosiła nadto, że nie prowadzi gospodarstwa rybackiego wraz z siostrą, nie zawierała z L. C. umów na dostawę ryb.

W świetle zebranego materiału dowodowego stanowisko pozwanych uznać należy za wiarygodne.

W pierwszej kolejności zauważyć należy, że okolicznością niesporną jest, że w nazwie przedsiębiorstwa prowadzonego przez D. C. (1) figuruje także nazwisko jej siostry, A. S. (1). Brak jest jednak podstaw, by wyłącznie z tej okoliczności wywodzić wniosek, iż obie pozwane były stronami umowy.

Z zaświadczenia o numerze identyfikacyjnym REGON i potwierdzenia zarejestrowania podmiotu jako podatnika VAT oraz potwierdzenia nadania numeru NIP wynika, że każda z pozwanych prowadzi własną działalność gospodarczą; gospodarstwo rybackie w T. prowadzi wyłącznie pozwana D. C. (2). Powód nie kwestionował wiarygodności wskazanych dokumentów, nie podjął nawet próby wykazania, że hodowlą ryb w T. zajmuje się również A. S. (1). Wskazanie jej nazwiska w nazwie firmy, a także przysługujące jej prawo do nieruchomości, na której prowadzona jest działalność gospodarcza, nie mogą skutkować obciążeniem jej konsekwencjami umów zawieranych przez siostrę w ramach prowadzonej przez nią hodowli pstrąga.

Z zeznań pozwanych oraz z zeznań świadków E. S. L. i J. S. jednoznacznie wynika, że kontrahentem umowy o dostawę ryb miała być jedynie D. C.. L. C. przyznał, że na temat sprzedaży ryb rozmawiał wyłącznie z nią. Brak jest w sprawie jakichkolwiek dowodów świadczących o tym, by pozwana D. C., uzgadniając warunki dostawy, działała także w imieniu swojej siostry A. S. (1). W tych warunkach nie ulega wątpliwości że jedynym powodem, dla którego jako pozwaną wskazano również A. S. (1) było to, że jej nazwisko figuruje w nazwie firmy prowadzonej przez pozwaną D. C. (1). A. S. (1) działalności pod tą firmą nie prowadzi, nie zawierała kontraktu, stąd też żądanie zapłaty skierowane przeciwko niej nie mogło zasługiwać na uwzględnienie.

Powództwo jest niezasadne także w stosunku do drugiej z pozwanych, ponieważ nie powstał w ogóle obowiązek zapłaty.

Okolicznością niesporną jest, że L. C. miał dostarczyć D. C. (1) 14,5 t ciężkiego narybku pstrąga tęczowego, zaś pozwana miała zapłacić jemu z tego tytułu kwotę 198.487,10 zł. Zapłaciła 60.860,40 zł, do dostawy jednak nie doszło.

Stosownie do postanowień art. 535 § 1 kc przez umowę sprzedaży sprzedawca zobowiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę. Z przywołanego unormowania wynika, że sprzedaż jest umową dwustronnie zobowiązującą. Skutkiem jej zawarcia jest zobowiązanie się sprzedawcy do przeniesienia własności rzeczy lub prawa na kupującego oraz zobowiązanie się kupującego do zapłacenia sprzedawcy umówionej ceny. Świadczenie jednej strony jest więc odpowiednikiem świadczenia drugiej strony. Do umowy tej znajdują zastosowanie ogólne przepisy dotyczące zobowiązań wzajemnych. Co do zasady świadczenia takie winny zostać spełnione równocześnie (art. 488 kc) chyba, że co innego wynika z umowy, ustawy, orzeczenia sądu lub decyzji właściwego organu. W świetle zebranego materiału dowodowego za niesporne uznać należy, że termin zapłaty nie był skorelowany z terminem wydania ryb. L. C. twierdził, że ryby miały zostać wydane w listopadzie, a jedynie termin płatności miał być odroczony, w przypadku 2 faktur do 1 czerwca 2012 r. a w przypadku jednej do 1 stycznia 2012 r. Pozwana D. C. (1) utrzymywała natomiast, że narybek miał zostać wydany wiosną 2012 r., po zawarciu umowy kupna sprzedaży gospodarstwa.

Uwzględniając przywołane wyżej stanowiska zauważyć należy, że termin wydania przedmiotu transakcji wedle twierdzeń każdej ze stron już minął. Zbywca twierdzi jednak, że wykonał obciążający go obowiązek i z tego względu powstał obowiązek zapłaty.

Zgodnie z art. 155 § 1 kc, umowa sprzedaży, zamiany, darowizny, przekazania nieruchomości lub inna umowa zobowiązująca do przeniesienia własności rzeczy co do tożsamości oznaczonej przenosi własność na nabywcę, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej albo że strony inaczej postanowiły. W myśl § 2 tej samej jednostki redakcyjnej, jeżeli przedmiotem umowy zobowiązującej do przeniesienia własności są rzeczy oznaczone tylko co do gatunku, do przeniesienia własności potrzebne jest przeniesienie posiadania rzeczy. To samo dotyczy wypadku, gdy przedmiotem umowy zobowiązującej do przeniesienia własności są rzeczy przyszłe.

W świetle przywołanej regulacji nie ulega wątpliwości, że do przeniesienia własności mogło dojść jedynie w wypadku przeniesienia posiadania. Wbrew twierdzeniom powoda do takiego przeniesienia posiadania nie doszło. Umowa nie została wykonana przez zbywcę.

Zarówno według twierdzeń pozwanej jak i według twierdzeń L. C. wydanie ryb miało poprzedzić zapłatę. Skoro do wydania nie doszło, pozwanej nie obciąża obowiązek zapłaty.

Oceniając zeznania świadków L. C., W. C. oraz A. W., twierdzących iż do wydania ryb doszło w listopadzie jako niewiarygodne, zauważyć należy, że samo wystawienie faktury nie jest jeszcze dowodem wydania towaru. W tym kontekście wystarczy wskazać, że faktura VAT (...) została wystawiona 4 października 2011 r. Wskazano w niej że przedmiotem transakcji jest pstrąg do dalszej hodowli w ilości 678 kg. Handlowy Dokument Identyfikacyjny wystawiono natomiast 5 października 2011 r., skorygowano w nim ilość dostarczonych ryb do 600 kg. Z opisu stanów hodowlanych (np.: k. 282) wynika, że ryby faktycznie dostarczone zostały w dniu 5 października 2011 r. a nie w dniu wystawienia faktury.

Zauważyć należy dalej, że zgodnie z art. 33 Ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt (j. t. Dz. U. z 2008 r., nr 213, poz. 1342 ze zm.), każde przemieszczenie materiału zarybieniowego pomiędzy podmiotami akwakultury wymaga powiadomienia Powiatowego Lekarza Weterynarii, właściwego dla miejsca wysyłki. L. C., jako zbywca, nie wystawił dokumentu (...) w związku ze sprzedażą objętą fakturami VAT RR (...), (...) i (...). Jego twierdzenie, że nie miał takiego obowiązku, ponieważ nie doszło do przemieszczenia ryb pomiędzy różnymi podmiotami, jest nieprawdziwe. Przede wszystkim jego gospodarstwo i gospodarstwo prowadzone przez pozwaną D. C. (1) funkcjonowały jako dwa niezależne podmioty. Wbrew twierdzeniom świadka każdy z nich miał nadany własny numer weterynaryjny. W wypadku innych transakcji świadek wystawiał dokumenty (...), wystarczy w tym miejscu wskazać na transakcję zawartą z pozwaną w październiku 2011 r. W tych okolicznościach, oczywistym jest że L. C. wiedział obowiązku wystawienia takiego dokumentu, stosował się do niego, a skoro w wypadku omawianej transakcji go nie dopełnił (informacja k. 162), to wskazuje to na fakt, iż do przemieszczenia ryb w ogóle nie doszło.

Przedmiotem omawianej transakcji miało być ok. 14 ton narybku. Przy przemieszczeniu takiej ilości ryb konieczne byłoby zatrudnienie pewnej ilości osób, choćby do przeważania, jeśliby nawet nie miało dojść do przeniesienia z jednego stawu do drugiego. Powód, reprezentowany przez fachowego pełnomocnika, nie zaoferował dowodu z zeznań jakiegokolwiek pracownika, który wykonywałby taką pracę.

Zauważyć należy dalej, że w toku postępowania pozwana przedłożyła dokumenty weterynaryjne, potwierdzające obsadę stawów w okresie od 31 października 2011 r. do 28 maja 2012 r. (k. 282 – 289). Z dokumentów tych jednoznacznie wynika, że w gospodarstwie prowadzonym przez pozwaną, w tym w stawach L. C. objętych przez nią na podstawie umowy dzierżawy, nie było ryb będących przedmiotem istotnej dla sprawy transakcji. W dokumentach tych wskazuje się, że pozwana hodowała w stawach narybkowych 1n, 3n i 4 n ryby zakupione od L. C. w dniu 5 października 2011 r. W listopadzie masa tych ryb wynosiła niespełna 1360 kg (k. 283), zaś w grudniu niespełna 1.670 kg (k. 284). Skoro tak, to nie jest możliwe, by były to ryby dostarczone przez L. C. na podstawie faktur (...).

W ocenie Sądu wiarygodne jest nadto twierdzenie pozwanej, że L. C. w ogóle nie podsiadał takiej ilości ryb, jaką miał dostarczyć na podstawie wskazanych wyżej faktur. Ryby te miały w istocie rzeczy pochodzić z innej hodowli, a L. C. miał być jedynie pośrednikiem.

Z zeznań L. C. wynika, że bezpieczna obsada na jego części wynosiła ok. 40 ton ryby (k. 430). Tymczasem w okresie letnim w 2011 r. sprzedał on A. W. ok. 40 ton ryby, w tym narybek ciężki. Skoro tak, to nie jest możliwe, by w listopadzie dysponował 14 tonami ciężkiego narybku, pochodzącego z własnej hodowli.

W tym kontekście zauważyć należy, że spójne okazują się zaznania pozwanej i J. S., według których do wydzierżawienia gospodarstwa (...) doszło już we wrześniu 2011 r. Skoro w sierpniu 2011 r. L. C. wyzbył się ryb na rzecz A. W., to jego stawy były puste, prawdopodobnym jest zatem, że chciał uzyskać dochód choćby z tytułu dzierżawy.

Z kolei nie jest wiarygodne, by pozwana zawierała umowę dzierżawy w grudniu 2011 r., kiedy z uwagi na okres zimowy hodowli się nie rozwija. W ocenie Sądu przekonuje argumentacja pozwanej, że umowę zawarto we wrześniu, ponieważ miała ona stanowić podstawę do korzystania z nieruchomości L. C. na czas do momentu zawarcia umowy kupna - sprzedaży nieruchomości. To tłumaczy fakt zakreślenia terminu związania umową jedynie na okres 4 miesięcy pomimo, że cykl hodowlany pstrąga wynosi 2 lata. Umowa na 4 miesiące nie pozwoliłaby na zrealizowanie celów hodowlanych, co więcej w końcu grudnia, z uwagi na panujące w tym okresie zwykle warunki pogodowe, nie byłoby możliwości opróżnienia dzierżawionych stawów i wydania ich właścicielowi.

Zgodnie z zeznaniem pozwanej (k. 470) do gospodarstwa (...) należały stawy oznaczone numerami (...). (...), os. (...), os. (...) i k (...), (...), (...), (...). Stawy nr (...) (...), (...),(...), (...) należały do pozwanej. Z zestawień k. 282 – 289 wynika, że w listopadzie 2011 r., kiedy nawet według L. C. nie posiadał on już żadnych ryb, w zbiornikach os (...), k (...) ryby były jednak hodowane. Również w październiku 2011 r. (stan na 31 października 2011 r.) w tych samych zbiornikach znajdowały się ryby tego samego pochodzenia. Okoliczność ta wskazuje na fakt, że pozwana już wówczas korzystała ze stawów L. C., a to dowodzi, że nie są prawdziwe jego zeznania, wedle których do wydzierżawienia stawów miało dojść dopiero w grudniu 2011 r.

W ocenie Sądu niewiarygodne nadto jest, że L. C. dostarczył pozwanej ryby o wartości prawie 200.000 zł w listopadzie 2011 r., godząc się na zapłatę zasadniczej części należności ponad pół roku później. Pamiętać należy, że znajdował się on wówczas w trudnej sytuacji materialnej, niespornym jest, że miał dług względem A. W. w kwocie ok. 100.000 zł, według twierdzeń pozwanych obciążały go również zobowiązania względem banku. Odroczenie terminu płatności względem terminu dostawy jest tym bardziej niewiarygodne, że jak wskazano wyżej ryby miały pochodzić z innego gospodarstwa, a L. C. nie dysponował środkami, żeby kredytować działalność pozwanej. Przekonujące w tych warunkach jest zatem twierdzenie pozwanej, że narybek miał być dostarczony dopiero wiosną 2012 r., po zawarciu umowy kupna sprzedaży gospodarstwa. Konstatacja ta nie ma jednak znaczenia dla rozstrzygnięcia, bowiem do dostarczenia ryb nigdy nie doszło.

Oceniając rzetelność zeznań świadka L. C. należy mieć na względzie również fakt niezgłoszenia do opodatkowania umowy cesji. W ocenie Sądu dowodzi to faktu, iż strony tej umowy miały świadomość ryzyka dochodzenia należności i w celu uniknięcia konieczności ponoszenia dodatkowych kosztów, zrezygnowały z dopełnienia obowiązku zgłoszenia czynności do opodatkowania. Zauważyć należy nadto, że zarówno świadkowie L. i W. C. jak A. W. z oczywistych względów są zainteresowani korzystnym dla powoda rozstrzygnięciem niniejszej sprawy. Ci pierwsi dlatego, że uzyskaliby wówczas zapłatę za zbytą wierzytelność, ten kolejny zaś dlatego, że jest wierzycielem L. C. i mógłby uzyskać choćby częściowe zaspokojenie z ceny uiszczonej cedentowi.

O kosztach procesu rozstrzygnięto stosownie do wyniku postępowania, na podstawie art. 98 § 1 i 3 kpc. Na koszty te składają się zwrot kosztów dojazdu zgodnie ze spisem kosztów, opłata od pełnomocnictwa i wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 1,5 stawki minimalnej, określonej w § 6 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (j. t. Dz. U. z 2013 r. poz. 461).

Pełnomocnik pozwanych wnosiła o zasądzenie opłaty w stawce podwojonej, jednakże w ocenie Sądu czas trwania postępowania, stopień złożoności sprawy, ilość posiedzeń nie uzasadniają takiego wniosku. Zasądzenie wynagrodzenia zwiększonego o 50 % w stosunku do stawki minimalnej jest adekwatne do nakładu pracy pełnomocnika w niniejszej sprawie.

W przedmiocie nieuiszczonych kosztów sądowych rozstrzygnięto na mocy art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. nr 167, poz. 1398 ze zm.). Z tego tytułu Sąd nakazał ściągnąć od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Elblągu kwotę 324,84 zł (zwrot wydatków).