Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X Ga 233/15

X Gz 171/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

P., dnia 28 maja 2015 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu X Wydział Gospodarczy Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący SSO Piotr Majchrzak

Sędziowie SSO Wanda Migdał del. SSR Grażyna Weleda

Protokolant st.sekr.sąd. Małgorzata Kotecka

po rozpoznaniu w dniu 28 maja 2015 r., w P.

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w (...) w P.

przeciwko (...) S.A. w S.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego i zażalenia świadka Ł. K.

od wyroku Sądu Rejonowego Poznań-Stare Miasto w P. z dnia 24 listopada 2014 r. i postanowienia Sądu Rejonowego Poznań – Stare Miasto w P. z dnia 24 czerwca 2014r. sygn. akt IX GC 1697/13.

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 90 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej,

3.  oddala zażalenie.

SSO Wanda Migdał SSO Piotr Majchrzak SSR Grażyna Weleda

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 21 marca 2013 roku powódka (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w (...) z siedzibą w P. wniosła o zasądzenie od pozwanej (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w S. kwoty 1.063,95 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 8 lutego 2013 roku oraz zwrotu kosztów procesu. W uzasadnieniu powódka podniosła, iż w następstwie kolizji drogowej z dnia 21 stycznia 2013 roku został uszkodzony samochód będący własnością M. T.. Sprawcą zdarzenia był kierujący pojazdem T. U. ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych na podstawie umowy zawartej z pozwaną. M. T. zawarł z powódką umowę najmu samochodu zastępczego marki F. (...), na okres od dnia 21 stycznia 2013 roku do dnia 30 stycznia 2013 roku włącznie (9 dni). Strony ustaliły, iż cena najmu w/w samochodu będzie wynosiła 165 złotych netto za każdy dzień najmu. Najem samochodu zastępczego uzasadniony został w pierwszej kolejności uszkodzeniem dotychczas użytkowanego przez właściciela samochodu, co spowodowało niemożność korzystania z niego, a także koniecznością zaspokajania potrzeb konsumpcyjnych i życiowych, w tym dojazdu do pracy. Strony w/w umowy najmu zawarły również w dniu 21 stycznia 2013 roku umowę cesji, na podstawie której powódka nabyła prawo do odszkodowania z tytułu szkody komunikacyjnej z dnia 21 stycznia 2013 r., w zakresie odszkodowania z tytułu kosztu najmu pojazdu zastępczego za okres wynikający z umowy najmu wraz z opłatą za podstawienie i odbiór. O cesji wierzytelności pozwany został powiadomiony pismem z dnia 21 stycznia 2014 roku. Z tytułu umowy najmu powódka wystawiła fakturę VAT nr (...) z dnia 31 stycznia 2013 roku na łączną kwotę 4.193,07 złotych z terminem płatności przypadającym na dzień 7 lutego 2013 roku. Pozwany pismem z dnia 6 lutego 2013 roku uznał swoje roszczenie do wysokości 3.129,12 złotych z tytułu najmu samochodu zastępczego oraz okres jego trwania. Pozwany zakwestionował natomiast wysokość stawki dziennej za najem samochodu zastępczego oraz nie uznał kosztów podstawienia i odbioru auta.

W dniu 6 czerwca 2013 roku referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym Poznań – Stare Miasto w P. wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, w całości zgodny z żądaniem pozwu, zasądzając ponadto od pozwanego na rzecz powoda kwotę 204,50 złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania, w tym 180,00 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

W dniu 16 lipca 2013 r. wpłynął do Sądu za pośrednictwem Poczty Polskiej, z zachowaniem ustawowego terminu, sprzeciw od nakazu zapłaty, w którym pozwany wniósł w szczególności o oddalenie powództwa w całości i obciążenie powódki kosztami procesu. W uzasadnieniu sprzeciwu pozwany przyznał, iż w dniu 21 stycznia 2013 r. doszło do wypadku komunikacyjnego, na skutek którego uszkodzeniu uległ pojazd będący własnością M. T., natomiast sprawcę kolizji oraz pozwanego łączyła w tym czasie umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Pozwany przyznał również, iż po przeprowadzonym postępowaniu likwidacji szkody wypłacił na rzecz powoda wynikającą ze szkody kwotę w wysokości 1.845 złotych brutto tytułem kosztów holowania oraz 1.284,12 zł brutto tytułem zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego. Ponadto przyznał poszkodowanemu odszkodowanie w kwocie 4.100 zł brutto tytułem szkody całkowitej w pojeździe. Pozwany uznał zasadność najmu pojazdu zastępczego, kwestionując jednak wysokość dobowej stawki najmu ustalonej na 165,00 złotych netto (202,95 zł brutto). Pozwany podniósł, iż dzienny koszt wynajmu samochodu zastępczego uznać należy za wygórowany i odbiegający od stawek na rynku lokalnym, które kształtują się na niższym poziomie. Zdaniem pozwanego powódka nie wykazała, ażeby wynajęcie przez poszkodowanego pojazdu zastępczego za kwotę 165,00 zł netto dziennie było wydatkiem koniecznym i stanowiło konsekwencję kolizji drogowej. Maksymalna stawka dla tego typu pojazdu to 116 zł netto (142,43 zł brutto). Ponadto poszkodowana mogła zaspokoić swoje potrzeby związane z dojazdami do pracy i bieżącymi potrzebami wynajmując pojazd niższej klasy. Pozwany ocenił, że w pozwie nie wskazano podstawy żądania kosztów odbioru i podstawienia pojazdu.

W odpowiedzi na sprzeciw powódka podtrzymała swoje dotychczasowe twierdzenia wskazując, że zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego obejmuje koszt najmu tego samego typu co uszkodzony. Jednocześnie powódka zaznaczyła, że stawka dzienna ustalona przez nią jest stawką rynkową, nieodbiegającą w znacznym stopniu od innych, konkurencyjnych stawek. Ponadto zarówno koszty podstawienia, jak i odbioru pojazdu pozostają w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą.

Postanowieniem z 24.06.2014 r. Sąd Rejonowy oddalił wniosek świadka Ł. K. o zwolnienie od grzywny nałożonej na niego postanowieniem z dnia 3.02.2014 r. W uzasadnieniu Sąd pierwszej instancji podniósł, iż w niniejszej sprawie postanowieniem z dnia 3.02.2014 r. Sąd nałożył grzywnę w kwocie 500 zł na świadka Ł. K. z uwagi na nieusprawiedliwione niestawiennictwo na rozprawie w dniu 3.02.2014 r. Odpis postanowienia odebrano w dniu 24.02.2014 r. Sąd pierwszej instancji wskazał, iż świadek na rozprawie w dniu 14.04.2014 r. nie ustosunkował się do faktu nałożenia na niego kary grzywny postanowieniem z dnia 3.02.2014 r. Pismem z 23.05.2014 r., doręczonym do Sądu w dniu 26.05.2014 r. pełnomocnik świadka wniósł o uchylenie grzywny. Sąd pierwszej instancji zaznaczył, iż świadek w ciągu tygodnia od daty doręczenia mu postanowienia skazującego go na grzywnę lub na pierwszym posiedzeniu, na które zostanie wezwany, może usprawiedliwić swe niestawiennictwo. W razie usprawiedliwienia niestawiennictwa sąd zwolni świadka od grzywny i od przymusowego sprowadzenia. Świadek nie usprawiedliwił swojego niestawiennictwa w terminie tygodnia od daty doręczenia postanowienia skazującego na grzywnę. Również na rozprawie w dniu 14 kwietnia 2014 r. nie wniósł o jej uchylenie.

Na powyższe postanowienie świadek Ł. K. wywiódł zażalenie, zaskarżając je w całości, wnosząc o zmianę zaskarżonego postanowienie poprzez zwolnienie świadka Ł. K. od grzywny nałożonej na niego postanowieniem z dnia 3.02.2014 r. oraz zasądzenie od podmiotu obowiązanego do poniesienia kosztów procesu na rzecz świadka kosztów wywołanych niniejszym zażaleniem, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu skarżący podniósł, iż Sąd I instancji przyjął wniosek świadka do merytorycznego rozpoznania. Rozstrzygnięcie Sądu jest jednak nieprawidłowe. Jak wskazywano we wniosku niestawiennictwo świadka na rozprawie w dniu 3.02.2014 roku wywołane było obowiązkami zawodowymi. Świadek nie mógł w tym dniu stawić się w sądzie, aby złożyć zeznania. Nieobecność świadka była zatem usprawiedliwiona.

Wyrokiem z 24 listopada (...). Sąd Rejonowy Poznań – Stare Miasto w P. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.063,95 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 8 lutego 2013 r. do dnia zapłąty oraz kosztami procesu obciążył pozanego w całości, pozostawiając szczegółowe wyliczenie oraz ściągnięcie kosztaó Skarbu Państwa referendarzowi sądowemu.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 21 stycznia 2013 roku doszło do kolizji drogowej, w wyniku której został uszkodzony samochód będący własnością M. T.. Sprawcą zdarzenia był kierujący pojazdem T. U. ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych na podstawie umowy zawartej z pozwaną. Pomiędzy powódką a M. T. została zawarta umowa najmu samochodu zastępczego F. (...). Strony umowy najmu ustaliły stawkę dzienną tytułem najmu na kwotę 165,00 złotych netto dziennie. Konieczność wynajęcia samochodu zastępczego została uzasadniona codziennymi potrzebami konsumpcyjnymi poszkodowanego oraz koniecznością dojazdów do pracy. M. T. korzystał z pojazdu zastępczego przez 9 dni (od 21 stycznia 2013 r. do 30 stycznia 2013 r.). Kolizja miała miejsce podczas zimowego wyjazdu poszkodowanego z rodziną, w okolicach J., 200 km od domu. Poszkodowany telefonicznie zgłosił szkodę pozwanej, po pewnym czasie podano mu numer do wypożyczalni pojazdu, gdzie telefon (o ok. 9 rano) odebrał stróż. M. T. po długim czasie postoju na mrozie poprosił telefonicznie brata o znalezienie samochodu zastępczego wraz z holowaniem. Po około 1,5 godziny powódka podstawiła poszkodowanemu pojazd zastępczy oraz lawetę celem holowania uszkodzonego pojazdu. W dniu 31 stycznia 2013 roku powódka wystawiła fakturę VAT nr (...) za okres najmu pojazdu zastępczego na kwotę 4.193,07 zł brutto (3,409 zł netto za 9 dni najmu plus podstawienie i zwrot pojazdu oraz holowanie). Na podstawie dokonanego pomiędzy powódką a poszkodowanym przelewu wierzytelności należność wynikająca z przedmiotowej faktury winna być uregulowana przez pozwanego na rzecz powódki, albowiem przelew wierzytelności obejmował prawo do odszkodowania przysługujące poszkodowanemu od pozwanej z tytułu szkody nr (...) w zakresie kosztów najmu pojazdu zastępczego wraz z podstawieniem i odbiorem auta. Pozwany został powiadomiony przez cedenta o cesji wierzytelności pismem z dnia 21 stycznia 2013 roku. Pismem z dnia 6 lutego 2013 roku pozwany przyznał powódce, omyłkowo wskazując jako adresata pisma poszkodowanego, kwotę 1.284,12 złotych brutto tytułem kosztów najmu pojazdu zastępczego. 9-dniowy okres najmu został uznany przez ubezpieczyciela w całości, jednakże stawkę dzienną zweryfikowano z kwoty 165 zł netto do kwoty 116 zł netto. Nie zaakceptowano kosztów podstawienia i zwrotu pojazdu. Uwzględniono także koszty holowania w kwocie 1.845 zł brutto. Dzienna stawka najmu pojazdu zaoferowana przez powódkę dla pojazdu o analogicznej klasie mieści się w górnych granicach stawek proponowanych przez inne podmioty wynajmujące na rynku (...), gdzie stawki za wynajem na okres powyżej 3 dni kształtowały się na poziomie 119 zł netto do 159 zł netto. Średnia stawka najmu w tej klasie wynosi 139 zł netto. Powódka stosowała obowiązujący dla wszystkich klientów cennik. Większość wypożyczalni pojazdów nie podstawia samochodu zastępczego do klienta.

Sąd Rejonowy zaznaczył, że spór stron dotyczył wysokości odszkodowania z tytułu najmu pojazdu zastępczego. Ujawnił przy tym, że odpowiedzialność cywilna posiadacza pojazdu mechanicznego jest objęta systemem obowiązkowego ubezpieczenia, który precyzuje i reguluje ustawa z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. 2003r., Nr 124, poz. 1152 ze zm.). Stwierdził również, że dla ustalenia zakresu i wysokości odszkodowania wypłacanego z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia OC właściwe są przepisy kodeksu cywilnego dotyczące odpowiedzialności odszkodowawczej. Nadto podał, że kwestia uprawnienia poszkodowanego do najmu samochodu zastępczego w ramach odpowiedzialności gwarancyjnej zakładu ubezpieczeń z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych była przedmiotem wielu orzeczeń Sądu Najwyższego, który co do zasady potwierdził prawo poszkodowanego do najmu pojazdu zastępczego. Dodał też, iż postulat pełnego odszkodowania przemawia za przyjęciem stanowiska o potrzebie zwrotu przez ubezpieczyciela tzw. wydatków koniecznych, potrzebnych na czasowe używanie zastępczego środka transportu w związku z niemożliwością korzystania z niego wskutek zniszczenia. Dalej podał, że pozwany w toku postępowania likwidacyjnego zakwestionował jedynie dzienną stawkę najmu uznając, że jest ona zawyżona, nie uzasadniając szczegółowo tego twierdzenia. Zanegował ponadto koszt podstawienia i odbioru pojazdu, kwestionując jego zasadność. W ocenie Sądu Rejonowego, koszt dzienny najmu podany na spornej fakturze pozostawał jednak w górnych granicach stawek rynkowych. Wyjaśnił, że w świetle art. 363 kc miernikiem odszkodowania są ceny obowiązujące na rynku (od najniższej do najwyższej), nie zaś ceny uśrednione. Zaakceptowanie stawek uśrednionych pozostaje zaś sprzeczne z zasadą pełnego odszkodowania. Sąd stwierdził, że przychylił się do poglądów doktryny, zgodnie z którymi poszkodowany nie ma obowiązku stosowania najniższych cen części i usług. Wybór w tym względzie należy do niego. Przedstawione przez biegłego w formie tabeli zestawienia stawek wskazuje natomiast, iż wynajmujący stosują także stawki zbliżone do powódki (kwota 159 zł, 150 zł, 140 zł netto). Podkreślił przy tym, że powódka dokonuje podstawienia pojazdu do najemcy i odbioru od niego, co stanowi wyjątek na rynku, a co jest korzystne dla poszkodowanych, którzy w wyniku szkody komunikacyjnej i tak muszą znosić wiele niedogodności. Poszkodowany, zainteresowany jak najszybszym i skutecznym znalezieniem pojazdu zastępczego, nie ma zatem obowiązku wyszukiwania innych ofert i porównywania ich wyłącznie pod kątem cenowym. Priorytetem jest bowiem komfort poszkodowanego. Sąd podkreśłił, że w omawianej sprawie poszkodowany był w drodze na narty z rodziną i całym ekwipunkiem narciarskim, a pozwana nie potrafiła udzielić mu sprawnej i szybkiej pomocy, pomimo złych warunków atmosferycznych. Powódka wywiązała się z zawartej umowy o holowanie, najem zastępczy wraz z postawieniem i zwrotem pojazdu znakomicie, co być może zminimalizowało szkodę i obowiązek zapłaty po stronie pozwanej o koszty zakwaterowania rodziny poszkodowanego na miejscu kolizji, a także ewentualny zwrot kosztów niewykorzystanego zakwaterowania w górach. Sprawne działanie poszkodowanego i powódki w duchu art. 361 kc pozwoliło zatem ograniczyć wartość szkody do niezbędnego minimum. W związku z powyższym Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.063,50 zł (140 zł netto za podstawienie pojazdu okolice J., 284 zł netto za odbiór pojazdu z okolic B. oraz 441 zł netto z tytułu najmu pojazdu, łącznie 865 zł netto, czyli 1063,95 zł brutto).

Apelację od powyższego wyroku złożył pozwany zaskarżając go w całości oraz wnosząc o jego zmianę poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu przed Sądem I instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji przy pozostawieniu temu sądowi rozstrzygnięcia o kosztach postępowania przed Sądem II instancji.

Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił naruszenie:

1.  art. 282 § 1 ksh w zw. z art. 283 § 1 ksh poprzez ich niezastosowanie i pominięcie, że powodowa spółka w chwili zawierania umów najmu oraz przelewu wierzytelności z pozwanym znajdowała się już w likwidacji w związku z czym umowy te należy uznać za nieważne;

2.  art. 822 kc w zw. z art. 361 kc poprzez błędną wykładnię oraz niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że poszkodowany poniósł szkodę z tytułu najmu pojazdu zastępczego w wysokości wskazanej w pozwie oraz, że do zakresu normalnych następstwa uszkodzenia samochodu poszkodowanego zalicza się opłatę za podstawienie i odbiór samochodu zastępczego, podczas gdy dobowa stawka czynszu najmu została rażąco zawyżona, a zwrot przez pozwanego opłaty za odbiór i podstawienie samochodu zastępczego pozostają poza adekwatnym związkiem przyczynowym ze zdarzeniem z dnia 21 stycznia 2013 r., za które pozwany ponosi odpowiedzialność jako ubezpieczyciel sprawcy szkody od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych i nie znajduje odzwierciedlenia w cenach rynkowych za tego typu usługi;

3.  art. 363 § 1 kc poprzez błędną wykładnię oraz niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że dopiero zasądzona kwota w całości pokrywa poniesioną przez poszkodowanego szkodę, podczas gdy została w całości naprawiona przez pozwanego ubezpieczyciela w toku likwidacji szkody;

4.  art. 233 § 1 kpc poprzez brak wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego i niewyjaśnienie wszystkich okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy poprzez:

a.  przyjęcie, że żądana stawka czynszu najmu wynosząca 165 zł netto za dobę jest stawną rynkową i właśnie ta stawka winna stanowić podstawę do wypłaty odszkodowania przez pozwanego ubezpieczyciela mimo, że biegły sądowy w swojej opinii wskazał, że średnia stawka wynosi 139 zł netto;

b.  przyjęcie, że pozwany ponosi odpowiedzialność za koszty podstawienia i odbioru pojazdu zastępczego;

c.  pominięcie, że powodowa spółka znajduje się w likwidacji od 2004 r. i w związku z tym nieustalenie wpływu tego zdarzenia na ważność umowy będącej podstawą niniejszego powództwa;

2.  art. 6 kc w zw. z art. 232 kpc poprzez błędne uznanie, że powód udowodnił roszczenie co do zasady i wysokości;

3.  art. 328 § 2 kpc poprzez niedokonanie prawidłowego uzasadnienia wyroku wydanego w niniejszej sprawie i pominięcie w uzasadnieniu wyroku, że umowy stanowiące podstawę niniejszego powództwa zostały zawarte przez powodową spółkę po otwarciu likwidacji i tym samym brak odniesienia się do zgłaszanych w tym zakresie wątpliwości przez pozwanego.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie w całości jako bezzasadnej oraz obciążenie pozwanego kosztami postępowania apelacyjnego i z tego tytułu zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie. Wbrew jej wywodom, zaskarżony wyrok jest trafny i nie ma podstaw do jego podważenia. Sąd Okręgowy w pełni podziela i przyjmuje za własne poczynione przez Sąd Rejonowy ustalenia faktyczne, jako znajdujące oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym ocenionym w granicach zakreślonych przepisem art. 233 § 1 kpc, a nadto podziela dokonaną przez ten sąd ocenę prawną.

Najdalej idącym zarzutem apelacji był zarzut naruszenia art. 328 § 2 kpc, w związku z czym w pierwszej kolejności rozwadze należało poddać właśnie ten zarzut. Podkreślenia wymaga, że jest to zarzut szczególny, bowiem jedynie sporządzenie uzasadnienia wyroku w sposób całkowicie uniemożliwiający kontrolę instancyjną może skutkować uznaniem tego zarzutu za uzasadniony. W ocenie Sądu odwoławczego, analiza treści uzasadnienia Sądu I instancji pozwala w sposób wystarczający dokonać oceny i kontroli instancyjnej toku rozumowania, wnioskowania i wywodu, jaki doprowadził Sąd I instancji do wydania wyroku tej treści. W takiej sytuacji nie można więc stwierdzić rażącego naruszenia omawianego przepisu i to takiego, które miałoby wpływ na wynik sprawy. Dla wsparcia powyższej argumentacji warto odwołać się do autorytetu Sądu Najwyższego, orzekającego 19 marca 2008 r. (I PK 238/07, LEX nr 466012), który wyraził pogląd, że „w sytuacji gdy, istnieje możliwość jednoznacznej rekonstrukcji podstaw rozstrzygnięcia, na podstawie analizy uzasadnienia wyroku, to nie sposób twierdzić, że uzasadnienie zaskarżonego wyroku zostało sporządzone z naruszeniem wymagań konstrukcyjnych przewidzianych w art. 328 § 2 kpc”. Uzasadnienie zaskarżonego wyroku umożliwia natomiast w pełni zbadanie prawidłowości zaskarżonego orzeczenia i jednoznaczne ustalenie stanowiska Sądu dla przedstawionego zagadnienia, stąd omawiany zarzut był bezpodstawny. Chybiony był zarzut pozwanej dotyczący nieważności umowy najmu pojazdu zastępczego i umowy cesji. Celem likwidacji jest niewątpliwie zakończenie interesów (spraw) spółki związanych z prowadzoną działalnością, jednak w toku likwidacji nie wprowadza się ogólnego zakazu prowadzenia działalności gospodarczej przez podmiot wobec którego wszczęto likwidację - przeciwnie - art. 282 § 1 zd. 2 ksh stanowi, że likwidatorzy mogą wszczynać nowe interesy. Tym bardziej zawarte w toku likwidacji umowy nie są dotknięte sankcją nieważności. Zauważyć przy tym należy, że stanowisko pozwanej nie jest konsekwentne. W toku likwidacji szkody pozwana wypłaciła bowiem powódce część odszkodowania. Kwestionowanie ważności przedmiotowych umów uznać zatem należy jedynie za element taktyki procesowej.

Przechodząc do meritum sprawy wskazać należy, że w celu rozstrzygnięcia o zasadności i wysokości odszkodowania z tytułu ubezpieczenia OC konieczne jest sięgnięcie do przepisów kodeksu cywilnego przewidujących zakres odpowiedzialności za szkodę, w szczególności do art. 361 § 1 i 2 kc. Przepisy te przewidują odpowiedzialność za szkodę i wynikający z niej obowiązek zapłaty odszkodowania w granicach adekwatnego związku przyczynowego (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 21 marca 2003 r., III CZP 6/03, OSNC 2004/1/4, Prok.i Pr.-wkł. 2003/10/33, Wokanda 2003/11/1, Biul.SN 2003/3/12, M.Prawn. 2003/8/338). Niewątpliwie koszt najmu pojazdu zastępczego, pozostaje w normalnym związku przyczynowym ze szkodą w postaci uszkodzenia pojazdu, zatem prawidłowo Sąd I instancji uznał co do zasady istnienie związku przyczynowego między uszkodzeniem pojazdu, a szkodą polegającą na niemożności korzystania z pojazdu uszkodzonego, co prowadziło do konieczności ponoszenia dodatkowych kosztów wynikających z najmu pojazdu zastępczego. Konieczność wynajęcia przez poszkodowanego innego pojazdu, a także w realiach niniejszej sprawy jego podstawienia i odbioru, są zatem normalnym następstwem uszkodzenia jego pojazdu w taki sposób, że nie mógł z niego korzystać. Powyższe stwierdzenie wynika z faktu, że podstawową funkcją odszkodowania jest kompensacja, a to z kolei oznacza, że odszkodowanie powinno przywrócić w majątku poszkodowanego stan naruszony zdarzeniem wywołującym szkodę. Zgodnie bowiem ze stanowiskiem judykatury, pojęcie ,,szkody” oznacza różnicę pomiędzy stanem majątku poszkodowanego, jaki zaistniał po zdarzeniu wywołującym szkodę, a stanem jego majątku, jaki istniałby, gdyby nie wystąpiło to zdarzenie (vide: uchwała Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2001 r., III CZP 68/01, OSNC 2002/6/74). Niewątpliwie utrata możliwości korzystania z rzeczy wskutek jej uszkodzenia stanowi szkodę majątkową. Jeżeli więc poszkodowany poniósł w związku z tym koszty, które były konieczne do wyrównania efektów tej szkody, to mieszczą się one w granicach skutków zdarzenia, które tę szkodę wywołało. Stanowisko takie znalazło również wyraz w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 2003 r. (IV CKN 1916/00, LEX nr 462953), w którym wskazał on, że za normalne następstwo zniszczenia pojazdu służącego poszkodowanemu do prowadzenia działalności gospodarczej należy uznać konieczność czasowego wynajęcia pojazdu zastępczego w celu kontynuowania tej działalności w okresie, gdy szkoda nie została jeszcze naprawiona. Sąd Okręgowy w pełni podziela natomiast zapatrywanie Sądu I instancji, że w realiach przedmiotowej sprawy istniała konieczność poniesienia kosztów podstawienia i odbioru pojazdu zastępczego i że mieszczą się one w ramach adekwatnego związku przyczynowego ze szkodą. Należało mieć na uwadze okoliczności towarzyszące zdarzeniu z dnia 21 stycznia 2013 r. Mianowicie, poszkodowany w chwili zdarzenia był w drodze na ferie zimowe, z rodziną i całym ekwipunkiem, daleko od domu. Koszt podstawienia i odbioru pojazdu zastępczego niewątpliwe zatem wynikał ze zdarzenia wywołującego szkodę.

Co do kosztów najmu pojazdu zastępczego sporna w niniejszej sprawie nie była sama zasadność zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego, lecz rozmiar szkody poniesionej przez poszkodowanego, a to wobec kwestionowania przez stronę pozwaną kosztów wynajmu pojazdu zastępczego (wysokość stawki dobowej). Podkreślić przy tym należy, że wysokość odszkodowania odpowiadać powinna wartości wydatków koniecznych, poniesionych w celu czasowego używania pojazdu zastępczego w okresie naprawy pojazdu uszkodzonego. Stwierdzić w tym zakresie należy, odwołując się do wniosków opinii biegłego, że przyjęta przez powódkę stawka dobowa czynszu najmu pojazdu zastępczego mieściła się w górnych granicach stawek rynkowych. Wbrew zarzutom pozwanej nie była ona zatem rażąco wygórowana, tak by można było zarzucić poszkodowanemu brak działania mającego na celu zminimalizowanie szkody. Stanowisko skarżącej wskazuje, że zdaje się ona zrównywać stawki czynszu najmu przekraczające średnią wartość rynkową z rażącym ich wygórowaniem. Wniosek taki nie jest uprawniony. Słusznie natomiast Sąd I instancji wytknął, że możliwość podstawienia pojazdu zastępczego oferowana przez powódkę należy do wyjątkowych i zadecydowała o wyborze powódki przez poszkodowanego, a bez tej usługi koszty pozostające w związku ze szkodą znacząco by wzrosły. Niezasadne okazały się zatem pozostałe zarzuty naruszenia prawa materialnego.

Zaś co do zarzutu naruszenia art. 233 § 1 kpc przypomnienia wymaga, iż ocena wiarygodności i mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części dotyczącej ustalenia faktów, tj. rozstrzygnięcia spornych kwestii na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia się z dowodami. Powinna odpowiadać regułom logicznego myślenia wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego będące wyznacznikiem granic dopuszczalnych wniosków i stopnia prawdopodobieństwa ich przydatności w konkretnej sytuacji. Jeżeli więc z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego, to taka ocena dowodów nie narusza zasady swobodnej oceny dowodów przewidzianej w omawianym przepisie, choćby dowiedzione zostało, że z tego samego materiału dałoby się wysnuć równie logiczne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego wnioski odmienne. Tylko zatem w przypadku wykazania, że brak jest powiązania, w świetle kryteriów wyżej wzmiankowanych, przyjętych wniosków z zebranym materiałem dowodowym, możliwe jest skuteczne podważenie oceny dowodów dokonanej przez sąd; nie jest tu wystarczająca sama polemika naprowadzająca wnioski odmienne, lecz wymagane jest wykazanie, czym wyraża się brak logiki lub uchybienie regułom doświadczenia życiowego w przyjęciu wniosków kwestionowanych (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., IV CKN 1316/00, LEX nr 80273). W razie postawienia zarzutu naruszenia art. 233 § 1 kpc jego wykazanie nie może być ograniczone do odmiennej interpretacji dowodów zebranych w sprawie, przy jednoczesnym zaniechaniu wykazania, iż ocena przyjęta przez sąd za podstawę rozstrzygnięcia przekracza granicę swobodnej oceny dowodów, którą wyznaczają czynniki logiczny i ustawowy, zasady doświadczenia życiowego, aktualny stan wiedzy, stan świadomości prawnej i dominujących poglądów na sądowe stosowanie prawa (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2002 r., IV CKN 1050/00, LEX nr 55499). Apelacja wniesiona przez pozwaną nie czyni zadość tym wyżej wymienionym wymaganiom, a zatem zarzut naruszenia art. 233 § 1 kpc jest nieusprawiedliwiony.

Mając powyższe na względzie Sąd Okręgowy, na podstawie art. 385 kpc, orzekł jak w sentencji. O kosztach postępowania w instancji odwoławczej orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 kpc w zw. z art. 108 § 1 kpc oraz § 6 pkt 2 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. 2002 r. Nr 163 poz. 1349).

Natomiast zażalenie świadka Ł. K. podlegało oddaleniu .

Zgodnie z art. 274 § 1 kpc za nieusprawiedliwione niestawiennictwo sąd skaże świadka na grzywnę, po czym wezwie go powtórnie, a w razie ponownego niestawiennictwa skaże go na ponowną grzywnę i może zarządzić jego przymusowe sprowadzenie. Z kolei w myśl art. 275 kpc świadek w ciągu tygodnia od daty doręczenia mu postanowienia skazującego go na grzywnę lub na pierwszym posiedzeniu, na które zostanie wezwany, może usprawiedliwić swe niestawiennictwo. W razie usprawiedliwienia niestawiennictwa sąd zwolni świadka od grzywny i od przymusowego sprowadzenia. Postanowienia sądu mogą zapaść na posiedzeniu niejawnym.

Z powyższego istotnie wynika iż w przypadku braku możliwości stawiennictwa świadek powinien usprawiedliwić na piśmie swoją nieobecność i to przed dniem rozprawy. Późniejsze usprawiedliwienie nieobecności nie zapobiega wydaniu przez sąd na rozprawie postanowienia o skazaniu świadka na grzywnę. Do usprawiedliwienia świadek powinien dołączyć dokument potwierdzający przyczynę jego nieobecności. Usprawiedliwioną przyczyną nieobecności świadka może być jego choroba, ważny wyjazd służbowy lub poważny wypadek losowy.

Przy czym powołany przepis art. 275 kpc wskazuje dwie możliwości usprawiedliwienia niestawiennictwa świadka - bądź w terminie tygodnia od daty doręczenia mu postanowienia skazującego na grzywnę, bądź na pierwszym posiedzeniu, na które świadek zostanie wezwany.

Świadek, słuchany na rozprawie w dniu 14.04.2014 r., w ogóle nie wnosił o uchylenie nałożonej grzywny. Analiza protokołu rozprawy co do tego nie pozostawia wątpliwości. Natomiast złożenie wniosku w dniu 26.05.2014 r. jest spóźnione, upłynął bowiem tygodniowy termin, o którym mowa w art. 275 kpc Przepis ten wyraźnie stanowi, że usprawiedliwienie niestawiennictwa przez świadka może nastąpić albo w ciągu tygodnia od daty doręczenia mu postanowienia skazującego na grzywnę, albo na pierwszym posiedzeniu, na które zostanie wezwany. Skoro Ł. K. nie zachował terminów do usprawiedliwienia swojej nieobecności, to Sąd Rejonowy, nie rozpoznając zasadnie jego usprawiedliwienia, wniosek o uchylenie grzywny oddalił.

Konsekwencją tego było oddalenie zażalenia na mocy art. 385 kpc w zw. z art. 397 § 2 kpc.

SSO Wanda Migdał SSO Piotr Majchrzak SSR Grażyna Weleda