Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 270/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 maja 2015 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. Wydział II Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący

SSO Jarosław Gołębiowski (spr.)

Sędziowie

SSO Arkadiusz Lisiecki

SSR del. Piotr Fal

Protokolant

st. sekr. sąd. Beata Gosławska

po rozpoznaniu w dniu 4 maja 2015 roku w Piotrkowie Trybunalskim

na rozprawie sprawy z powództwa B. M. (1) i Ł. M. (1)

przeciwko (...)z siedizbą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powodów

od wyroku Sądu Rejonowego w Tomaszowie Mazowieckim

z dnia 20 listopada 2014 roku, sygn. akt I C 1603/13

1. oddala obie apelacje;

2. zasądza na rzecz pozwanego (...) z siedzibą w W. od powódki B. M. (1) kwotę 1.200 złotych oraz od powoda Ł. M. (1) kwotę 600 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.

Na oryginale właściwe podpisy

Sygn. akt II Ca 270/15

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 20 listopada 2014 r. Sąd Rejonowy w Tomaszowie Mazowieckim po rozpoznaniu sprawy z powództwa B. M. (1), Ł. M. (1) przeciwko (...) zapłatę

1. zasądził od pozwanego (...) z siedzibą w W. na rzecz powódki B. M. (1) kwotę 15 000 złotych tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od dnia 01.02.2013 r do dnia zapłaty,

2. oddalił powództwo B. M. (1) w pozostałej części

3. oddalił powództwo Ł. M. (1) w całości

4. koszty procesu w sprawie z powództwa B. M. (1) zniósł wzajemnie miedzy stronami

5. odstąpił od obciążania powoda Ł. M. (1) obowiązkiem zwrotu kosztów procesu na rzecz pozwanego oraz nieuiszczoną opłatą od pozwu

Podstawę powyższego rozstrzygnięcia stanowiły przytoczone poniżej ustalenia i rozważania Sądu Rejonowego.

W dniu 11.04.2012 r. w miejscowości S. Gm U. w woj. (...) doszło do wypadku drogowego polegającego na tym, iż kierujący pojazdem marki O. o nr rej (...) R. K. umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób , że będąc w stanie nietrzeźwości utracił panowanie nad kierowanym przez siebie pojazdem i pokonując łuk drogi zjechał na prawe pobocze drogi i doprowadził do potrącenia poruszającego się poboczem J. G. , a następnie zbiegł z miejsca wypadku.

W wyniku przedmiotowego zdarzenia J. G. poniósł śmierć na miejscu Za spowodowanie przedmiotowego wypadku R K. został skazany wyrokiem z dnia 5.11.2012 r. wydanym w sprawie IIK 912/12 na bezwzględną karę pozbawienia wolności.

J. G. w chwili śmierci miał 72 lata.

Powódka B. M. (1) w chwili śmierci ojca miała 42 lata .

Powódka ma własna rodzinę , jest żoną , matką czworga dzieci, ma jednego wnuka . Ze wszystkimi tymi osobami mieszka i pozostaje we wspólnym gospodarstwie domowym. Ma dobre relacje z mężem i pozostałymi domownikami. Pracuje zawodowo. Powódka był jednym z czworga dzieci zmarłego ojca. Nie była najmłodszym dzieckiem , ale była jedyną córką.

Córka i ojciec mieszkali osobno , w odległości niecałych dwóch kilometrów.

Ojciec powódki mieszkał z swoją żoną ,a matką powódki.

Powódka była mocno związana z ojcem . Zawsze posiadała lepszy kontakt z ojcem , niż z matką. Często odwiedzała rodziców. Pomagała im w gospodarstwie . Ojciec dość często ~ m raz w tygodniu - przyjeżdżał rowerem do córki i jej rodziny . Przywoził dzieciom z rynku owoce , wędliny. Pomagał powódce finansowo, kiedy nie pracowała. Organizował dla córki opał na zimę. Hodował zwierzęta , dawał córce jaja i mięso . Dawał dzieciom powódki prezenty na urodziny, imieniny.

W chwili śmierci ojca powódka pracowała. Po śmierci ojca wzięła urlop na dwa tygodnie . Potem wolała wrócić „ iść między" ludzi. Po śmierci ojca nie korzystała z pomocy psychologa ani psychiatry , brała tylko krople na serce.

Powódka bardzo często jeździ na cmentarz . Szczególnie ciężko powódka przeżyła minione Święta Bożego Narodzenia.

Powódka na trzech braci . Wszyscy mieszkają stosunkowo niedaleko . Może liczyć na ich wsparcie .

Ł. M. (1) był wnukiem J. G.. Mieli ze sobą dobre relacje . Powód zanim podjął pracę zarobkową dużo pomagał dziadkowi przy żniwach , w podwórku. Dziadek wielu rzeczy nauczył wnuka. Kiedy powód był w szkole podstawowej , dziadek pomagał mu w lekcjach. Nigdy jednak nie mieszkali razem.

W związku ze śmiercią dziadka powód nie korzystał z pomocy psychologa, ani psychiatry . Nie był na zwolnieniu lekarskim ani nie korzystał z urlopu. Kiedy powód przyjeżdżał do dziadka, wspólnie oglądali telewizję , oglądali mecze, doglądali gołębi, które dziadek hodował.

Powód był w dobrych relacjach z dziadkiem , które jednak nie różniły się zbytnio relacjami J. G. z innymi wnukami np. M. M.. Może jedynie ., zanim powód podjął pracę , bywał u dziadka częściej, niż inne wnuki, dziadek pomagał mu finansowo , kiedy powód miał problemy finansowe. Zmarły miał łącznie 6 wnucząt. Każdemu z wnucząt dawał pieniądze jako prezenty na imieniny, urodziny i inne okazje

Ł. M. (1) w chwili śmierci dziadka miał 24 lata. Szkołę ukończył w 2007 r. W 2008 i podjął pracę z zakładzie drobiarskim , gdzie pracował od 3.30 - 4 rano do 16 -ej przez 6 dni w tygodniu.

Pismem z dnia 31 grudnia 2012 r pełnomocnik powódki wezwał pozwanego do zapłaty zadośćuczynienia za śmierć osoby najbliższej w kwocie 80 000 zł . Decyzja z dnia 31 stycznia 2013 r pozwany przyznał powódce kwotę 20 000 zł zadośćuczynienia za śmierć ojca

Pozwany wypłacił na rzecz B. M. (1) podwyższą kwotę . Powodowi Ł. M. (1) nie została przyzna żadna kwota.

Sąd Rejonowy zważył, iż powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o dokumenty załączone do akt szkody, zeznania powodów, zeznania przesłuchanych świadków. Sąd odmówił wiary zeznaniom powoda w tej części, której twierdzi on, iż widywał dziadka prawie codziennie i odwiedzał dziadka jak wracał z pracy . Wydaje się to raczej mało prawdopodobne, aby powód po 12- godzinnej pracy , do której wychodził za przed czwartą nad ranem miał jeszcze czas i silę na odwiedziny u dziadka .

Jest też mało prawdopodobne , a co zeznała A. M. , iż po śmierci dziadka wziął sobie kilka dni wolnego , skoro sam powód zeznał inaczej. Zeznania tego świadka są niespójne i w paru miejscach sprzeczne z zeznaniami innych uczestników. Wątpliwości budzi również twierdzenie świadka, iż z dziadkiem widywali się niemal codziennie, a zarazem nie potrafi powiedzieć jak duże gospodarstwo prowadził dziadek . W jednym miejscu świadek twierdzi, iż z dziadkiem pomagali nawzajem finansowo, zaś w innym miejscu podaje, iż to dzidek dawał „im" miesięcznie 200- 250 zł . Zatem podaje dość precyzyjną którą członkowie jej rodziny mieli dostawać miesięcznie , a dalej zeznania iż pieniądze jej rodzeństwo otrzymywało- nie co miesiąc- ale na różne okazje . Świadek podaje, iż to ona przekazała matce telefonicznie wiadomość o śmierci ojca , powódka zeznała, iż przyjechał po nią do pracy mąż i wtedy zrozumiała , iż stało się coś złego, zatem nie wiedziała o śmierci ojca, a tylko miała złe przeczucia.

Podstawę prawną rozstrzygnięcia stanowi art. 14 pkt 4 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych oraz art. 446. § k.c. Przepis art. 14 pkt 4 ustawy stanowi, iż jeżeli zakład ubezpieczeń nie ustali ważności umowy ubezpieczenia obowiązkowego właściwy do wypłaty odszkodowania jest Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny . art.446. . k.c , brzmi : Jeżeli wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia nastąpiła śmierć poszkodowanego, zobowiązany do naprawienia szkody powinien zwrócić koszty leczenia i pogrzebu temu, kto je poniósł.

§ 2. Osoba, względem której ciążył na zmarłym ustawowy obowiązek alimentacyjny, może żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody renty obliczonej stosownie do potrzeb poszkodowanego oraz do możliwości zarobkowych i majątkowych zmarłego przez czas prawdopodobnego trwania obowiązku alimentacyjnego. Takiej samej renty mogą żądać inne osoby bliskie, którym zmarły dobrowolnie i stale dostarczał środków utrzymania, jeżeli z okoliczności wynika, że wymagają tego zasady współżycia społecznego.

§ 3. Sąd może ponadto przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego stosowne odszkodowanie, jeżeli wskutek jego śmierci nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej.

§ 4. Sąd może także przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Podstawę prawną roszczenia powodów stanowi§ 4. art.446.

Przyznanie zadośćuczynienia pieniężnego ma na celu zrekompensować krzywdę za naruszenie prawa do życia w rodzinie i ból spowodowany utratą najbliższej osoby (wyrok SA w Lublinie z dnia 7 lipca 2009 r., II AKa 44/09, LEX nr 523973). Naruszenie prawa do życia w rodzinie stanowi dalece większą dolegliwość psychiczną dla członka rodziny zmarłego niż w przypadku innych dóbr, a jej skutki rozciągają się na całe życie osób bliskich. Kompensacie podlega doznana krzywda, a więc w szczególności cierpienie, ból i poczucie osamotnienia po śmierci najbliższego członka rodziny. W wyroku SA w Lublinie z dnia 18 października 2012 r. (I ACa 458/12. LEK nr 1237237) uznano, że na rozmiar krzywdy podlegającej kompensacie na podstawie art. 446 § 4 k.c. mają przede wszystkim wpływ: dramatyzm doznań osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem jego odejścia (np. nerwicy, depresji), rola w rodzinie pełniona przez osobę zmarłą, stopień, w jakim pokrzywdzony będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości i zdolności jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy oraz wiek pokrzywdzonego. Żądanie zadośćuczynienia przez powódkę Sąd uznał za uzasadnione co do zasady , jednak wygórowane .

Na wstępie stwierdzić należy, iż podniesiony przez pozwanego zarzut przyczynienia się J. G. do zaistniałej szkody nie odnosi zamierzonego skutku . Ciężar dowodu powyższej okoliczności zgodnie z art. 6 k.c spoczywał na stronie która się na nią powołuje czyli, w tym wypadku, na pozwanym. Pozwany nie przedłożył na powyższą okoliczność żadnych dowodów, ani też nie złożył żadnych wniosków dowodowych. Z dokumentów załączonych do akt niniejszej sprawy , w tym z opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych M D., który analizował ten problem sporządzone| w postępowaniu przygotowawczym, zachowanie pokrzywdzonego J G., me pozostawało w związku przyczynowo - skutkowym z wypadkiem ( kserokopia opinii k- 50-52) Niewątpliwie powódka była silnie związana z ojcem . Jego śmierć pogrążyła ją w poważnej i trwającej zbyt długo żałobie . Powódka nie pogodziła się ze stratą . Na wszelkie wspomnienie ojca powódka w dalszym ciągu reaguje płaczem. Powódka praktycznie przepłakała wszystkie trzy rozprawy , które odbyły się w niniejszej sprawie . Sąd nie miał wątpliwości, iż powódka autentycznie jest w głębokiej żałobie i nie pogodziła się ze stratą Powódka przyznała, iż ojciec darzył ją szczególnym sentymentem (jak zeznała : matka była bardziej za synami, ojciec bardziej za nią ,) To spowodowało, iż ojciec pomagał i wspierał duchowo i materialnie córkę także wtedy gdy była dojrzałą kobietą i miała własną rodzinę Za zasądzeniem wyższego zadośćuczynienia przemawia również stopień winy sprawcy wypadku, za którego odpowiedzialność ponosi pozwany. W chwili zdarzenia pozostawał on w stanie nietrzeźwości 0,81 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu (1,42 promila w alkoholu we krwi)

Z drugiej jednak strony, w chwili śmierci ojca, powódka od wielu lat miała własną rodzinę , męża , czworo dzieci a nawet wnuka . Wskutek śmierci ojca nie stała się osobą samotną . wówczas cierpiałaby znacznie dotkliwiej ,. Zawsze mogła i może liczyć na wsparcie ze strony kilkorga domowników. Mogła, co wyraźnie zeznała, liczyć na pomoc ze strony swego rodzeństwa, które znalazło się w podobnej sytuacji . Trzeba też zauważyć, iż dojrzała osoba zawsze musi się liczyć z tym, iż z czasem może utracić rodziców, zwłaszcza gdy są oni, jak 72-letni ojciec powódki, osobami w starszym wieku . Jest to naturalne. Poczucie straty, mimo wszystko, jest w takim wypadku mniejsze, niż ból po śmierci osoby młodej , czy tez ból rodzica po śmierci dziecka . Śmierć osoby bliskiej jest zawsze rzeczą straszną , jednak sąd musi w jakiś sposób różnicować poszczególne przypadki w kontekście wysokości zadośćuczynienia.

Reasumując powództwo B. M. (1) zostało uwzględnione w połowie . Sąd uznał iż odpowiednią w rozumieniu powołanego wyżej przepisu , będzie kwota 35 000 zł zadośćuczynienia ,po uwzględnieniu wypłaconej w postępowaniu likwidacyjnym kwoty 20 000 zł , zasądzono w punkcie 1 wyroku różnicę w kwocie 15 000 zł . W pozostałym zakresie powództwo zostało oddalone

Pozwany odmówił wypłaty zadośćuczynienia w żądanej wysokości

80 000 zł . Zatem powód zasadnie mógł domagać się odsetek od upływie terminu 30 dni na likwidację szkody.

Sąd oddalił natomiast w całości powództwo powoda Ł. M. (2) . Zgodnie z brzmieniem powołanego wyżej przepisu zadośćuczynienia żądać mogą jedynie osoby najbliższe . Zdaniem Sądu powód nie udowodnił, iż był dla zmarłego osobą najbliższą (a nie tylko bliską ) , to jest że staniała pomiędzy nimi szczególna , silna więź uczuciowa, w szczególności, iż więź taka istniała, aż do śmierci dziadka . Jako niewiarygodne Sąd uznał twierdzenia powoda o tym , iż wnuk bardzo często to odwiedzał dziadka , albowiem na cztery lata przed jego śmiercią podjął bardzo intensywną pracę zarobkową . Możliwe , że dziadka odwiedzał ale wcześniej , przed laty. Jest wątpliwe by zachował siły do częstego odwiedzenia dziadka , także okoliczność, iż dziadek pomagał mu w lekcjach nie ma znaczenia gdyż naukę w szkole podstawowej powód zakończył przed kilkunastu laty. Uznać należy , iż dziadek dawał pewne kwoty pieniędzy wszystkim swoim wnukom . Zeznań brata powoda wynika , ż relacja miedzy dziadkiem, a powodem była podobna jak między nim samym a dziadkiem.

Okoliczność iż dziadek z wnukiem niekiedy wspólnie oglądali telewizję i to zapewne zanim powód podjął pracę, nie rodzi jakiejś silnej więzi.

Powód nigdy nie mieszkał z dziadkiem , nie był przez dziadka wychowywany , w chwili śmierci dziadka był już dorosłym mężczyzną .

Inaczej stratę dziadka odczuwa małoletnie dziecko, osoba którą dziadek wychowywał , osoba dla której dziadek był domownikiem , inaczej dorosły samodzielny mężczyzna. Powód , poza dziadkiem ,miał w domu oboje rodziców, rodzeństwo , Nie był tez dla dziadka jedynym wnukiem, lecz jednym z wielu.

Zdaniem Sądu wnuk , który mieszka i zawsze mieszkał oddzielnie jest niewątpliwie osobą bliską , jednak by domagać się zadośćuczynienia, musi wykazać, iż dziadek faktycznie był dla niego kimś więcej , osobą najbliższą , bo tylko taka osoba może ubiegać się o zadośćuczynienie.

Powód takiej szczególnej więzi, zdaniem Sądu, nie dowiódł.

O kosztach procesu w sprawie B. M. (1) Sąd orzekł w oparciu o art. 100 k.p.c , mając na uwadze iż powództwo zostało uwzględnione w połowie , a poniesione przez strony koszty były w zbliżonej wysokości . Sąd nie znalazł podstaw do przyznania pełnomocnikowi powódki wynagrodzenia przewyższającego stawkę minimalną , albowiem nakład pracy pełnomocnika i stopień zawiłości sprawy był typowy dla tego rodzaju spraw.

O kosztach procesu w sprawie Ł. M. (1) Sąd orzekł w oparciu o art. 102 k.p.c i mimo przegrania procesu nie obciążał powoda kosztami zastępstwa procesowego strony pozwanej . Po pierwsze ze względu na charakter tej sprawy, okoliczność iż osoba za którą odpowiedzialność ponosi pozwany wyrządziła rodzinie powodów poważną nieodwracalną krzywdę . powód podnosi , iż uzyskuje niskie dochody z pracy , zaś w sowim subiektywnym przekonaniu mógł być przeświadczony o słuszności swego żądania. Nadto powód podnosi , iż uzyskuje niskie dochody z pracy.

Apelację od powyższego wyroku wnieśli powodowie zaskarżając mu:

1. naruszenie przepisów prawa materialnego:

- przez błędną wykładnie lj. art. 446 § 4 k.c.. polecająca na przyjęciu, że przyznane na rzecz powódki B. M. (1) zadośćuczynienie w kwocie 15.000 zł jest w okolicznościach faktycznych sprawy adekwatne do krzywdy powódki jaką wywołała śmierć ojca J. G..

- art. 446 § 4 k.c. polegające na biednej wykładni treści tegoż przepisu i na przyjęciu, ze powód Ł. M. (1) nie wykazał łączącej go ze zmarłym dziadkiem silnej i pozytywnej więzi emocjonalnej, skutkującej uznaniem braku naruszonego dobra osobistego powoda.

2. naruszenie prawa procesowego:

- art. 233 § 1 k.p.c. polegające na sprzeczności istotnych ustaleń Sądu z. treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego przez dokonanie dowolnej oceny dowodów z. naruszeniem zasad logicznego rozumowania, że powoda i zmarłego J. G. nie łączyła szczególna i pozytywna wieź emocjonalna.

Wskazując na powyższe wnoszą o:

- zmianę zaskarżonego wyroku w pkt. 2 poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki B. M. (2) kwoty 15.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 01.02.2013 r. do dnia zapłaty,

- zmianę zaskarżonego wyroku w pkt. 3 poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda Ł. M. (1) kwoty 10.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 02.02.2013 r. do dnia zapłaty.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powodów nie jest uzasadniona. Kluczowy zarzut w niej zawarty dotyczy obrazy zaskarżonym wyrokiem prawa procesowego tj. przepisu art. 233 § kpc.

Wbrew twierdzeniom autorów apelacji wyrok Sądu Rejonowego jest prawidłowy. Znajduje on oparcie w zgromadzonym w prawie materiale dowodowym. Został on poddany rzetelnej i wnikliwej ocenie zgodnie z zasadami doświadczenia życiowego i regułami logicznego rozumowania. Ocena ta ma przymiot swobodnej, niemającej cech dowolności.

Dotyczy to w szczególności dowodu z przesłuchania powodów. Ustalając stan faktyczny Sąd I instancji nie dopuścił się naruszenia wskazanego wyżej przepisu. Treść apelacji w tym zakresie ma jedynie charakter polemiczny z prawidłowymi ustaleniami poczynionymi przez Sąd Rejonowy.

W motywach pisemnych zaskarżonego wyroku szczegółowo i niezwykle wnikliwie przedstawiono relacje powoda ze zmarłym dziadkiem. Autor apelacji te relacje potwierdza. Należy jednakże stwierdzić, że nie jest to okoliczność rozstrzygająca o zasadności zgłoszonego roszczenia.

Żądanie zostało wywiedzione z art. 446 § 4 kc. Przepis ten stanowi, że Sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę pieniężną tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Brzmienie powyższej normy jest jednoznaczne. Z przepisu tego wynika, że przesłanką jest krzywda po stronie osoby domagającej się świadczenia. Jak prawidłowo ustalił Sąd Rejonowy okoliczności tej powód – reprezentowany przez pełnomocnika profesjonalistę – nie udowodnił ( por. art. 6 kc).

Powyższe trafnie skłoniło Sąd Rejonowy do oddalenia powództwa wniesionego przez Ł. M. (1) jako nieuzasadnionego.

Brak było również podstaw do uwzględnienia apelacji powódki. Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił – dowodami zaoferowanymi przez stronę – zakres i rozmiar cierpień skarżącej. Przyjął, że była ona silnie związana z ojcem, którego śmierć pogrążyła ją w żałobie. Powódka nie pogodziła się ze stratą ojca, który darzył ją szczególnym sentymentem. Trafne jest jednocześnie spostrzeżenie, że powódka od wielu już lat ma własną rodzinę: męża i czworo dzieci. Zgodzić się należało, że ból i cierpienie po stracie ojca były złagodzone faktem, że posiadając własną rodzinę uzyskała od niej wsparcie, co niewątpliwie musiało w pewnym stopniu złagodzić skutki utraty osoby bliskiej.

Wysokość zadośćuczynienia z natury swej ma charakter ocenny. Sumę świadczenia ustala się biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności konkretnej sprawy. Ustalenie wymiaru zadośćuczynienia pozostawione jest swobodzie sędziowskiej. Ingerencja w tej mierze Sądu odwoławczego jest ograniczona w tym znaczeniu, że korekta zasądzonego świadczenia jest możliwa, gdy jej wysokość jest rażąco zaniżona względnie wygórowana.

Taki stan rzeczy nie wystąpił w niniejszej sprawie. Nie można bowiem przyjąć – biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności sprawy – że zasądzone zadośćuczynienie jest rażąco niskie.

W tym stanie rzeczy obie apelacje jako nieuzasadnione należało oddalić, o czym orzeczono na podstawie art. 385 kpc.

O kosztach orzeczono na podstawie art. 98 kpc.

Na oryginale właściwe podpisy