Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ga 446/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 maja 2013 r.

Sąd Okręgowy w Szczecinie Wydział VIII Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący - SSO Piotr Sałamaj

po rozpoznaniu w dniu 31 maja 2013 r. w Szczecinie

na posiedzeniu niejawnym w postępowaniu uproszczonym

sprawy z powództwa A. D.

przeciwko (...) spółce akcyjnej w C.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum

w Szczecinie z dnia 13 września 2012 r., sygn. akt X GC 186/12 upr

I.  oddala apelację,

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 600 (sześćset) złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym,

III.  prostuje w zaskarżonym wyroku siedzibę strony pozwanej z (...) na (...).

SSO Piotr Sałamaj

Sygn. akt VIII Ga 446/12

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 13 września 2012 r. Sąd Rejonowy Szczecin - Centrum w Szczecinie, w sprawie o sygn. akt X GC 186/12, zasądził od pozwanej (...) spółki akcyjnej w C. na rzecz powoda A. D. kwotę 5.27,50 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od kwot: 4.046,40 zł od dnia 1 maja 2011 r., 1.983,99 zł od dnia 11 maja 2011 r. do dnia 16 sierpnia 2011 r., 1.211,10 zł od dnia 17 sierpnia 2011 r. (pkt I wyroku) oraz zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 1.467 zł tytułem kosztów procesu (pk II.).

W uzasadnieniu Sąd Rejonowy wskazał, że powództwo okazało się uzasadnione w całości. Podniósł, że roszczenie o zapłatę przewoźnego zgłoszone przez stronę powodową znajduje swoją podstawę w umowie zawartej pomiędzy stronami oraz w przepisach kodeksu cywilnego dotyczących umowy przewozu i w przepisach Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów CMR sporządzonej w G. w dniu 19 maja 1956 r. Wyjaśnił, że do przewozów objętych zakresem zastosowania Konwencji mają zastosowanie subsydiarnie przepisy ustawy Prawo przewozowe dnia 15 listopada 1984 r. oraz ustawy Kodeks cywilny. Z tego też względu podstawę prawną przedmiotowego roszczenia stanowi przepis art. 774 k.c.

Sąd stwierdził, że pomimo pomięcia jako spóźnionych w świetle art. 479 12 § 1 k.p.c. twierdzeń i dowodów przedstawionych przez powoda w piśmie z dnia 8 lutego 2012 r. istotne dla rozstrzygnięcia okoliczności były możliwe do ustalenia w oparciu o zgłoszony skutecznie materiał dowodowy. Wskazał, iż zgodnie z treścią art. 471 k.c. na pozwanej spoczywał obowiązek wykazania, że przysługuje jej wierzytelność z tytułu odszkodowania za nienależyte wykonanie umowy. Podniósł, że fakt nienależytego wykonania usługi przez powoda wynikał z zeznań świadków, którzy potwierdzili, iż doszło do uszkodzenia przewożonego towaru w transporcie, a nadto z wpisu w dokumencie CMR, protokołu szkodowego, reklamacji pozwanej z dnia 21.04.2011 r.

W kontekście przywołanego przepisu najwięcej wątpliwość rodziła kwestia samej szkody i jej wysokości. Wystawiona przez pozwaną powodowi faktura nr (...) zawiera cztery pozycje. Pozycja 1. - uszkodzony towar - siatka podtynkowa wraz z opakowaniem wyceniona na kwotę 825 netto (1 014,75 zł brutto), pozycja 2. - transport towaru do kontrahenta 1.809,39 zł netto (2 225,55 zł brutto). Pozycja 3. - rozładunek uszkodzonego towaru 360 zł (442,80 zł brutto) i pozycja 4. opakowanie powtórne towaru - 1 280 zł (1 574,40 zł brutto). Pozwana powołała się w sprzeciwie na dowody z przesłuchania świadków między innymi na okoliczność wyliczenia wartości szkody. Żaden jednak z przesłuchiwanych świadków nie potrafił wskazać w jaki sposób wyliczono wartość szkody. Pozwana w żaden sposób nie wykazała sposobu obliczenia wartości uszkodzonego towaru. Tym bardziej, że z wpisów na CMR i na protokole szkodowym wynikało, że sama siatka nie została uszkodzona — uszkodzeniu uległy 33 palety i 33 kartony. W reklamacji sporządzonej przez pozwaną znajduje się wyliczenie tych kosztów jako iloczyn ilości opakowań i 25 zł. Jednakże brak wyjaśnienia co stanowi kwota 25 zł? Czy wartość kartonów, czy palet czy może obu łącznie? Także koszt transportu towaru do kontrahenta nie wynikał z żadnego rachunku bądź faktury. Wątpliwości budzi zatem kto ten transport wykonał, czy pozwana zleciła ten transport firmie zewnętrznej, czy pozwana za niego zapłaciła? W odniesieniu do wskazanej pozycji dotyczącej rozładunku uszkodzonego towaru w reklamacji wskazane zostało, iż koszt ten to iloczyn 3 pracowników, 4 godzin i 30 zł. Brakuje jednocześnie wyjaśnienia z czego wynika stawka 30 zł, czy pracownicy wykonywali rozładunek w ramach wykonywanej pracy czy extra. Pozwana nie naprowadziła żadnych dowodów dla wykazania tych okoliczności. Także ostatnia 4. pozycja nie została uszczegółowiona: pozwana nie wykazała z czego wynika kwota 1.280 zł netto przyjęta jako przepakowanie towaru. Brak zatem możliwości weryfikacji kwoty określonej jako szkoda poniesiona przez pozwaną w związku z nienależytym wykonaniem transportu.

Wobec nie wykazania przez pozwaną istnienia wymagalnej wierzytelności nadającej się do potrącenia z wierzytelnością powoda, Sąd Rejonowy uznał zasadność żądania w pozwie w pełnej wysokości. Powód wykazał bowiem zarówno podstawę, jak i wysokość dochodzonego roszczenia.

Rozstrzygnięcie o odsetkach oparto na treści art. 481 § 1 i 2 k.c., zaś o kosztach procesu na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., art. 99 k.p.c.

Pozwany wniósł apelację od powyższego wyroku zarzucając mu:

1) naruszenie przepisów prawa procesowego, polegające na naruszeniu reguły, iż obowiązkowi dowodzenia podlegają jedynie okoliczności sporne (art. 227 k.p.c. w związku z art. 230 k.p.c.), a w konsekwencji wadliwe wnioski w zakresie szczegółowo wskazanym w uzasadnieniu apelacji, a w szczególności pominięcie istotnej dla sprawy okoliczności, że wykazana w oświadczeniu pozwanej wielkość szkody była w istocie okolicznością bezsporną, niekwestionowaną przez powoda, a co za tym idzie strona pozwana zwolniona była z obowiązku wykazywania wielkości szkody;

2) wadliwe zastosowanie i interpretację przepisów prawa materialnego, a w szczególności:

- art. 471 k.c. w zakresie przyjęcia, iż nie zostały spełnione przesłanki odpowiedzialności powoda, a w szczególności, że nie wykazano faktu istnienia szkody,

- art. 498 k.c. art. 499 k.c. w zakresie w jakim Sąd przyjął, iż strona pozwana nie wykazała w sposób należyty istnienia podstaw potrącenia własnej wierzytelności z wierzytelnością powoda.

Wskazując na powyższe pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów procesu, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Nadto wniósł o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

W uzasadnieniu wskazał, że powód zarówno w swoim piśmie procesowym z dnia 8 lutego 2012 r., jak również w dalszym toku postępowania, nie kwestionował samego faktu zaistnienia szkody i jej wysokości. Wyjaśnił, że koszty wskazane powodowi w oświadczeniu z dnia 21 kwietnia 2011 r. pozostają w zgodności z realiami rynkowymi w zakresie cen (wartości) poszczególnych działań zmierzających do likwidacji szkody. Składają się na to koszty pracy, transportu, koszty nowych opakowań dla przewożonego towaru. Są to wielkości znane powodowi, zajmującemu się zawodowo czynnościami przewozowymi, stąd najprawdopodobniej brak zakwestionowania tych okoliczności, jako znajdujących odzwierciedlenie w obiektywnej rzeczywistości gospodarczej.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie w całości oraz o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy jako sąd meriti w granicach wniesionej apelacji, co wynika z dyspozycji art. 378 § 1 k.p.c., rozważa na nowo zebrany w sprawie materiał dowodowy, w tym dokonuje jego samodzielnej oceny prawnej. Powyższa analiza pozwala stwierdzić, że stanowisko Sądu drugiej instancji, zarówno w zakresie ustaleń faktycznych oraz ich oceny prawnej w całości pokrywa się z argumentacją zawartą w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, tym samym niecelowym jest jej powtarzanie. Wywody zaprezentowane w apelacji, w tym podniesione zarzuty, nie stanowiły wystarczającej podstawy do weryfikacji orzeczenia Sądu Rejonowego w postulowanym przez apelującego kierunku, zwłaszcza że Sąd ten przeprowadził postępowanie dowodowe w sposób wyczerpujący, a zebrany w sprawie materiał poddał wszechstronnej i wnikliwej ocenie, z zachowaniem granic swobodnej oceny dowodów.

Zarzuty apelacji sprowadzają się do twierdzenia o niekwestionowaniu przez powoda wysokości poniesionej przez pozwanego szkody, a co za tym idzie braku obowiązku jej wykazania co do wysokości oraz pominięciu przez Sąd pierwszej instancji zastosowania przepisu art. 230 k.p.c.

Odnosząc się do nich trzeba wskazać, że skarżący w sposób pobieżny dokonał analizy stanowiska powoda przedstawionego w pismach procesowych, mylnie uznając, że nie podważał on wysokości przedstawionej do potrącenia wierzytelności. Wnikliwa zaś analiza tych pism procesowych, jak również twierdzeń powoda przedstawionych na rozprawie prowadzi do uznania, że istotą sporu w niniejszej sprawie było nie tylko ustalenie odpowiedzialności powoda jako przewoźnika za uszkodzenie przesyłki, ale również wysokości poniesionej w związku z tym przez apelującego szkody. Powód bowiem już w piśmie z dnia 8.02.2012 r. stanowiącej odpowiedź na sprzeciw zarzucił, iż pozwany ,,nie wykazał poniesienia jakiejkolwiek szkody z tego tytułu” (k .49), co zostało przez niego powtórzone na rozprawie w dniu 12.04.2012 r. (k. 70). Z tego też względu nie mogło mieć zastosowania wynikające z art. 230 k.p.c. domniemanie przyznania tej okoliczności.

Niezależnie od tego wskazać należy, że nawet bez takiego zakwestionowania Sąd Rejonowy nie zostałby zwolniony od obowiązku zbadania zasadności zgłoszonego zarzutu potrącenia co do wysokości. Kwestia ustalenia wysokości szkody objęta była postępowaniem dowodowym, stąd też przedstawione przez pozwanego na tę okoliczność dowody podlegały ocenie z zachowaniem reguł wyrażonych w art. 233 k.p.c.

Rozpoznając zatem przedmiotową sprawę Sąd meriti musiał mieć na uwadze ogólną zasadą wyrażoną w art. 6 k.c., zgodnie z którą ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z tego faktu wywodzi skutki prawne. Jak wskazuje się w orzecznictwie ciężar dowodu w rozumieniu art. 6 k.c., polega z jednej strony na obarczeniu strony procesu obowiązkiem przekonania Sądu dowodami o słuszności swoich twierdzeń, a z drugiej konsekwencjami zaniechania realizacji tego obowiązku, lub jego nieskuteczności (tak SN w wyroku z dnia 7 listopada 2007 r., II CSK 293/07). W świetle powyższego Sąd powinien przyjąć za prawdziwe fakty udowodnione przez stronę obciążoną dowodem i pominąć te, których nie wykazała w sposób przekonywujący. Zagadnienie ciężaru dowodu w znaczeniu formalnym reguluje przepis art. 232 k.p.c., w myśl którego strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Wskazany przepis wprowadza generalny obowiązek inicjatywy stron w postępowaniu dowodowym. Wyłącznie od strony uzależnione jest zatem jakie środki dowodowe i na jakie okoliczności zostaną prze nią przywołane celem przekonania Sądu do zajmowanego przez siebie stanowiska. Kompetencje Sądu w zakresie inicjatywy dowodowej są ograniczone do sytuacji wyjątkowych i nie znajdują z reguły zastosowania w sporze prowadzonym według przepisów o postępowaniu gospodarczym. Nadmienić należy, że rzeczą Sądu nie jest zarządzenie dochodzenia w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie, ani też Sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 232 k.p.c.). Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie spoczywa na stronie, która z tych faktów wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.).

Jak trafnie zauważył Sąd Rejonowy pozwana uczyniła zadość wykazania zaistnienia samej szkody - przez co należy rozumieć udowodnienie uszkodzenia przewożonego towaru - oraz wykazała odpowiedzialność z tego tytułu powoda, a zatem co do zasady odpowiedzialność kontraktową powoda z art. 471 k.c. Pozwana jednak wbrew ww. obowiązkowi nie sprostała wykazaniu przysługującego jej odszkodowania za doznaną szkody, tj. jej wartości w sposób przytoczony przez Sąd I instancji w pisemnych motywach swojego rozstrzygnięcia. W związku z tym pomimo uszkodzeń towaru wynikających z nienależytego wykonania zobowiązania przez powoda, pozwana nie wykazała rzeczywistej poniesionej szkody majątkowej, o której mowa w art. 471 k.p.c., a zatem konkretnej, sprecyzowanej wierzytelności przysługującej jej wobec powoda z tytułu odszkodowania. Ma to o tyle znaczenie, że w takiej sytuacji brak było podstaw do potrącenia przysługujących stronom względem siebie wierzytelności na zasadzie art. 498 k.c.

Stwierdzić trzeba, że przedstawione przez pozwanego na wykazanie wysokości szkody dowody z dokumentów w postaci faktury VAT nr (...) z dnia 23 maja 2011 r. (k. 30) oraz reklamacji z dnia 21.04.2011 r. (k. 30 verte) zasadnie zostały uznane przez Sąd Rejonowy za niewystarczające. Dokumenty te zawierały jedynie wyszczególnienie pozycji, które według oświadczenia pozwanego złożyły się na poniesioną przez niego szkodę. W odniesieniu do kosztów transportu towaru do kontrahenta, rozładunku uszkodzonego towaru oraz jego ponownego opakowania konieczne było przedłożenie dokumentów, z których wynikałoby, że pozwany w związku w wykonaniem tych usług został obciążany wskazanymi w tej fakturze kosztami (np. umowy czy faktury wystawionej przez podmiot świadczący na rzecz pozwanego transport towaru, jego rozładunek, opakowanie towaru czy też zakup tych opakowań). Prawidłowo także Sąd pierwszej instancji uznał, że wątpliwości musiała budzić podana przez pozwanego kwota w wysokości 825 zł netto z tytułu uszkodzenia siatki podtynkowej wraz z opakowaniem w sytuacji, gdy z protokołu szkody (k. 28 verte) i listu CMR (k. 28) wynikało, że siatka nie uległa uszkodzeniu, należność zaś z tytułu opakowania towaru została w sposób odrębny wyliczona (poz. 4 faktury VAT nr (...)).

Wobec zatem braku naruszenia powołanych w apelacji przepisów prawa procesowego nie mogło być mowy o wadliwym zastosowaniu przez Sąd Rejonowy art. 471 k.c. oraz art. 498 i 499 k.c.

Z tego też względu Sąd Okręgowy oddalił apelację jako bezzasadną (art. 385 k.p.c.).

Zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sporu, rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego, które powód wygrał w całości oparto na treści art. 98 § 1 i 3 k.p.c., art. 99 k.p.c., art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu.

Na podstawie art. 350 § 3 k.p.c. Sąd Okręgowy z urzędu sprostował mylne oznaczenie siedziby strony pozwanej.