Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 569/14

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 28 kwietnia 2014 roku pełnomocnik powodów M. G. (1) i małoletniej A. G. (1) reprezentowanej przez przedstawiciela ustawowego ojca M. G. (1) wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. z siedziba w S. kwot zadośćuczynienia:

- na rzecz M. G. (1) - 170.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 30 stycznia 2014 r. do dnia zapłaty,

- na rzecz A. G. (1) - 30.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 31 stycznia 2014 r. do dnia zapłaty

Ponadto pozew zawierał żądanie zasądzenia kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na pozew z dnia 7 lipca 2014 roku (k.133) pełnomocnik pozwanego (...) S.A. z siedziba w S. wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu wg norm przepisanych, podnosząc, że wypłacone na rzecz powodów w postępowaniu likwidacyjnym kwoty zadośćuczynienia są wystarczające do zrekompensowania powodom odczuwalnej krzywdy.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 8 sierpnia 2013 roku w miejscowości S. Młyn na łuku drogi relacji N. J.S. Młyn doszło do wypadku komunikacyjnego, na skutek którego śmierć poniósł A. G. (2) będący ojcem M. G. (1) i dziadkiem A. G. (1). Sprawcą wypadku był A. Z. kierujący pojazdem marki H. (...) o nr rej. (...). Sprawca wypadku znajdując się w stanie nietrzeźwości w czasie przejeżdżania przez łuk drogi nie dostosował prędkości jazdy do przebiegu drogi, stracił ponowienie nad pojazdem i przejechał przez oś jezdni na przeciwny pas ruchu, doprowadzając do czołowego zderzenia z jadącym z przeciwnego kierunku ruchu swoim pasem jezdni, pojazdem D. (...) o nr rej. (...) kierowanym przez A. G. (2). Sprawca wypadku poniósł śmierć na miejscu wypadku.

Posiadacz pojazdu mechanicznego w dacie wypadku korzystał z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych na podstawie umowy ubezpieczenia zawartej z pozwanym Towarzystwem (...).

(okoliczność bezsporna)

M. G. (1) ma obecnie 32 lata, miał bardzo dobre relacje ze zmarłym ojcem. Przez okres 8 lat pracowali u tego samego pracodawcy na jednym wydziale i na tej samej zmianie, razem dojeżdżali do pracy korzystając z przewozu służbowego. Współpracowali ze sobą zawodowo. Powód w 2006 r. ożenił się, wraz ze swą żoną i córkami oraz swymi rodzicami pielęgnował relacje rodzinne, spotykając się z rodzicami na imieninach, urodzicnach, świętach, na niedzielnych obiadach. A. G. (2) bywał często u powoda, zamieszkiwali od siebie w odległości około 200-300 m. Ojciec pomagał powodowi przy rozbudowie domu swych teściów, w którym M. G. (1) zamieszkał po zawarciu małżeństwa, pomógł finansowo w wyposażeniu domu. Rodzice pomagali powodowi przy opiece nad dziećmi. Ojciec powoda w dacie śmierci miał 53 lat, cieszył się dobrym zdrowiem, był bardzo aktywny, powód mógł zawsze na nim polegać i liczyć na jego pomoc.

Córka M. A. G. ma 5 lat, nie mogła po śmierci swego dziadka zrozumieć co się z nim stało, przeżywała, że gdyby dziadek pojechał do pracy autobusem a nie samochodem nic by mu sie nie stało, zaczęła obgryzać paznokcie, czego nie robiła wcześniej. Dziecko modli się za zmarłego dziadka, zaniosła na jego grób laurkę. M. G. (1) ma jeszcze jedną córkę, która w chwili śmierci A. G. (2) miała 10 miesięcy. Powód z córką odwiedza grób ojca. Powód ma troje rodzeństwa, jest najstarszy, jego siostry są w wieku 29 i 25 lat, brat ma 21 lat. Mama powoda ma 59 lat, pracuje zawodowo, zapewnia powodowi poczucie bezpieczeństwa.

Początkowo po śmierci ojca powód był zajęty załatwianiem formalności związanych z pogrzebem ojca. Po pogrzebie zaczęła docierać do niego świadomość śmierci ojca. Stał się bardziej nerwowy, apatyczny, nie potrafił się niczym zająć, zaczął odczuwać kłucie w sercu i zgagę. Podjął leczenie, Zdiagnozowano u niego zaburzenia psychiczne będące skutkiem silnego stresu, nawracające zaburzenia depresyjne. Z. u powoda leczenie lekiem przeciwdepresyjnym C.. Nadto powód był diagnozowany w związku z dolegliwościami żołądka. W kwietniu 2014 r. otrzymał od internisty leki na uspokojenie i na serce. Dolegliwości ze strony serca nasiliły się u powoda po otrzymaniu wezwnia na rozprawę. Powód kontynuje leczenie z powodu przewlekającego się zapalenia żołądka i dwunastnicy oraz depresji reaktywnej. Wymaga stałego leczenia gastrycznego, diety i unikania wszelkich sytacji stresogennych. Powód miał często złe sny, śnił mu się wrak samochodu, który widział po wypadku, śnił mu się ojciec. Po takich snach nie mógł ponownie zasnąć.

Powód ma rozpoznaną silna depresję reaktywną, od 13 listopada 2014 r. leczy się z tego powodu w Klinice (...) w S., od 19 listopada 2014 r. z powodu depresji korzysta ze zwolnienia lekarskiego.

Powód jest zatrudniony na podstawie umowy o pracę jako laborant w (...) Sp. z o.o. w B., zarabia 2.718 zł, jego żona pracuje w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej i zarabia 1.600 zł netto miesięcznie. Mieszka w domu swych teściów, teściowie mieszkają na parterze, a powód z żoną i córkami zajmuje piętro domu. Teściowie powoda są dobrymi dzidkami dla córek powoda.

(dowód: zaświadczenie o wynagrodzeniu – k. 14, dokumentacja medyczna – k. 154-157, 201-218, zaświadczenie lekarskie – k. 179, zeznania świadka J. G. – k. 191-192, zeznania powoda – k. 192- 192 odwrót)

U powoda wystąpiła odroczona w typowy sposób pourazowa ostra rekacja na stres, która powstała jako przedłużona reakcja na stresujące wydarzenia o charakterze wyjątkowo zagrażającym. W czasie badania przez biegłego psychologa we wrześniu 2014 r. powód twierdził, że nie miewa już sytuacyjnie uwarunkowanych okresów wzmożonego niepokoju, nie bywa nadmiernie podniecony, poddenerwowany. Był skłonny do wzmożonego odczuwania i wyrażania na zewnątrz poczucia winy, żalu, bezradności wobec problemów życiowych. Ustąpiły myśli o wypadku i lęk przed prowadzeniem samochodu po leczeniu w czerwcu, lipcu 2014 r. Obecnie M. G. (1) jest skłonny do nadmiernego dystansu wobec otoczenia, któremu towarzyszy okresowo poczucie nieadekwatności. Cechuje go łagodnie okresowo obniżony nastrój. Zmiany te zaszły w osobowości powoda po śmierci ojca i utrzymywały się okresowo od chwili śmierci ojca. Obecnie mają charakter zanikający, nie wymagający terapii psychologicznej czy psychiatrycznej, silnie stresogenne oddziaływanie bólu po stracie osoby bliskiej znika na ogół całkowicie w ciągu około 3 lat. Badanie psychologiczne wykazało u powoda nieznacznie podwyższone postawy lękowe, depresyjne. Coraz rzadziej pojawiają się powtarzające się zakłócające wspomnienia, wyobrażenia wypadku drogowego, zmarłego ojca. Występuje okresowo zobojętnienie, odrętwienie uczuciowe. Przebieg zaburzenia stresowego miał u powoda przebieg typowy, falujący, zmienny z tendencją do nasilania objawów w okolicach kolejnych rocznic, świąt związanych z życiem A. G. (2). S. życiwowa powoda ulegała zmianie na gorsze, co wywarło i nadal wywiera negatywny wpływ na jego życie. Na skutek śmierci ojca został naruszone poczucie bezpieczeństwa powoda w sensie psychologicznym, deprywacji uległy podstawowe potrzeby psychiczne rodziny, a zwłaszcza poczucie miłości ze strony ojca i potrzeba bezpieczeństwa.

Zaburzenia emocjonalne będące następstwem śmierci ojca skłoniły powoda do podjęcia leczenia. Zaburzenia depresyjne pourazowe spowodowały u powoda zaburzenia snu, lękowe, depresyjne, wystąpienie poczucia bezradności, braku kontroli nad własnym życiem. Zburzenia lękowe miały charakter długotrwały (trwały ponad 6 miesięcy), wywarły długotrwały uszczerbek na zdrowiu. Obecnie powód nie wymaga leczenia psychologicznego. Podjęte leczenie przeciwdepresyjne wpłynęło na poprawę stanu psychicznego powoda i obecnie nie wymaga on pomocy ze strony psychologa. Śmierć ojca nie osłabiła znacząco aktywności życiowej powoda, który jedynie na kilka dni zaprzestał pracy zarobkowej.

(dowód: opinia biegłego psychologa – k. 163-164)

W dniu 21 października 2013 r. powód zgłosił szkodę w pozwanym Towarzystwie (...), na skutek czego zostało przeprowadzone postępowanie likwidacyjne, a strona pozwana uznała co do zasady swą odpowiedzialność i wypłaciła powodowi M. G. (1) kwotę 40.000 zł i powódce A. G. (1) kwotę 5.000 zł z tytułu zadośćucyzenienia.

(okoliczność niezporna)

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwa co do zasady zasługiwały na uwzględnienie,

Okoliczności samego wypadku i zaistnienie przesłanek odpowiedzialności deliktowej sprawcy wypadku (wynikające z art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 435 k.c.) za skutki tego zdarzenia nie budziły wątpliwości i nie były przedmiotem sporu między stronami. Poza sporem było także, że pojazd, którego kierujący wyrządził szkodę był objęty zawartym u strony pozwanej ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej, a co za tym idzie, że pozwany ubezpieczyciel ponosi odpowiedzialność na podstawie art. 822 k.c. oraz art. 34. ust. 1 i art. 35 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych (tekst jednolity Dz. U. z 2013 r., Nr 392). Sporna była jedynie wysokości zadośćuczynienia należnego powodom.

Podstawą żądania pozwów stanowi przepis art. 446 § 4 k.c. przyznający prawo do zadośćuczynienia dla najbliższego członka rodziny zmarłego za doznaną krzywdę, czyli szkodę niemajątkową. Powołany przepis ma na celu zrekompensować krzywdę spowodowaną naruszeniem prawa do życia w rodzinie i bólu spowodowanego utratą osoby najbliższej.

Użyte w art. 446 § 4 k.c. wyrażenie „odpowiednia suma” zawiera już w sobie pojęcie niemożności ścisłego ustalenia zadośćuczynienia ze względu na istotę krzywdy. Dlatego przy ustaleniu zadośćuczynienia nie stosuje się automatyzmu, a każda krzywda jest oceniana przez pryzmat konkretnych okoliczności sprawy. Sąd orzekając w przedmiocie takiego żądania musi wziąć pod uwagę kompensacyjny charakter zadośćuczynienia i rodzaj naruszonego dobra - ciężar gatunkowy poszczególnych dóbr osobistych. Przy uwzględnianiu szkody niemajątkowej brane są pod uwagę: dramatyzm doznań osób bliskich zmarłego, poczucie osamotnienia i odczuwanej pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 czerwca 2011 r. sygn. akt III CSK 279/10 (Lex nr 898254). Istotna przy ocenie rozmiaru krzywdy jest również rola, jaką w rodzinie pełniła osoba zmarłego, rodzaj i intensywność więzi łączących pokrzywdzonych ze zmarłym, zaburzenia, do jakich doszło w prawidłowym funkcjonowaniu pozostałych członków rodziny, kolejną przesłanką powinno być określenie, w jakim stopniu pozostali członkowie będą umieli odnaleźć się w nowej rzeczywistości i na ile zdolni są zaakceptować obecny stan rzeczy.

O tym, kto jest najbliższym członkiem rodziny decyduje faktyczny układ stosunków pomiędzy określonymi osobami, a nie formalna kolejność pokrewieństwa wynikająca w szczególności z przepisów kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, czy ewentualnie z powinowactwa. Aby więc ustalić, czy występujący o zadośćuczynienie jest najbliższym członkiem rodziny nieżyjącego sąd powinien stwierdzić, czy istniała silna i pozytywna więź emocjonalna pomiędzy dochodzącym tego roszczenia a zmarłym. W przedmiotowej sprawie ponad jakąkolwiek wątpliwość ustalono, że powodów w osobie syna i wnuczki łączyły ze zmarłym A. G. (2) bliskie relacje i że są oni bliskimi członkami rodziny zmarłego, a zatem są uprawnieni do zadośćuczynienia.

Nagła i tragiczna śmierć ojca i dziadka powodów z całą pewnością była traumatycznym przeżyciem dla powodów, których łączyły ze zmarłym rodzinne więzi bliskości.

Jednocześnie wskutek przedmiotowego zdarzenia zostało naruszone prawo powodów do życia w pełnej rodzinie. Jednak zważywszy na różny stopień pokrewieństwa M. G. (1) i A. G. (1) w stosunku do zmarłego wysokość zadośćuczynienia podlegała zróżnicowaniu. Sąd uznał, że najsilniejsze więzi istniały pomiędzy zmarłym a jego synem, natomiast rodzaj więzi pomiędzy wnukami a dziadkami jest z natury rzeczy inny, więzi te są mniej bliskie niż między rodzicami i dziećmi. Przełożyło się to na również na cierpienia psychiczne doświadczane w związku ze śmiercią.

Wszelkie okoliczności świadczące o rozmiarze krzywdy powodów ustalone zostały w oparciu o dowody osobowe - zeznania świadka oraz zeznania powoda oraz w odniesieniu do powoda M. G. (1) w oparciu o dowód z opinii biegłego psychiatry. Dowody te są miarodajnym źródłem ustalenia występowania w powoda M. G. (1) jako następstwa śmierci A. G. (2) niestabilności emocjonalnej, drażliwości, lękliwości, utraty zainteresowań, apatii, zaburzeń snu, depresyjnego obniżenia nastroju, poczucia bezradności, braku kontroli nad własnym życiem, które to zaburzenia miały długotrwały charakter. Nie ulega żadnej wątpliwości, że śmierć osoby bliskiej stanowi wielki wstrząs dla rodziny, a cierpienia psychiczne, jakie się z tym wiążą mogą przybierać ogromny wymiar, tym większy, im mocniejsza była więź emocjonalna łącząca zmarłego z najbliższymi. Zmarły był aktywnym zdrowym mężczyzną, był zaangażowany w życie powoda i jego najbliższej rodziny, pomagał mu przy nadbudowie domu, wspierał go finansowo, kiedy powód urządzał swoje mieszkanie po zawarciu małżeństwa, a więc wychodził naprzeciw aktualnym potrzebom syna. Nadto sprawował wraz ze swą żoną opiekę nad córkami powoda. Zmarły spędzał bardzo dużo czasu z powodem także z tej racji, że pracowali w tej samej firmie, wspólnie dojeżdżali do pracy. Na rozmiar krzywdy powoda miały również wpływ okoliczności śmierci jego ojca, który poniósł śmierć w wypadku samochodowym, zatem śmierć ta była nagła i niespodziewana, tym samym wywołała ogromny wstrząs psychiczny.

Oceniając wg kryteriów obiektywnych krzywdę M. G. (1) stwierdzić należy, że krzywda powoda po śmierci ojca jest bardzo dotkliwa z uwagi na rodzaj i siłę więzów rodzinnych oraz rolę pełnioną przez zmarłego w życiu powoda.

Także dla A. G. (1) strata dziadka wywołała krzywdę. Zmarły A. G. (2) był osoba rodzinną, dbał o wnuczki. Śmierć spowodowała, że A. G. (1) nie będzie mogła liczyć w przyszłości na jego wsparcie, troskę, pielęgnowanie stosunków rodzinnych. W tego typu sprawach można mówić o istnieniu domniemania więzi z uwagi na bliski stopień pokrewieństwa.

Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności w ocenie Sądu adekwatną kwotą z tytułu zadośćuczynienia dla syna zmarłego będzie kwota 80.000 zł, zaś w przypadku wnuczki zmarłego - kwota 30.000 zł. Uwzględniając wypłacone już na rzecz powodów kwoty (40.000 zł na rzecz M. G. (1) i 5.000 zł na rzecz A. G. (1)) do zasądzenia pozostawały odpowiednio kwoty 40.000 zł i 25.00 zł, a dalej idące żądania jako niezasadne zostały oddalone. Sąd oddalając powództwa wziął pod uwagę, że M. G. (1) w chwili zdarzenia był osobą dorosłą, założył już własną rodzinę utworzone osobami żony i córek i to właśnie z tymi członkami najbliższej rodziny, a nie ze zmarłym ojcem wiązał swoją przyszłość. W przypadku A. G. (1) Sąd uwzględnił, że mimo straty dziadka ma ona jeszcze dziadka macierzystego oraz dwie babcie, którzy z pewnością będą dla niej źródłem miłości i wielu przyjemności.

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 k.c. Odsetki zasądzono zgodnie z żądaniem pozwu od dnia 30 stycznia 2014 r. na rzecz powoda i od dnia 31 stycznia 2014 r. na rzecz powódki, od których strona pozwana na pewno z uwagi na termin określony w art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych pozostawała w opóźnieniu. Przy uwzględnieniu, że postępowanie likwidacyjne zostało zakończone w dniu 12 grudnia 2013 r. (w tej dacie strona pozwana wydała decyzje przyznające powodom zadośćuczynienie), na pewno w datach, od których żądano zasądzenia odsetek nastąpiła wymagalność roszczeń. Żądanie w zakresie zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę było uzasadnione i udokumentowane już na etapie postępowania likwidacyjnego, odsetki przewidziane w art. 481 k.c. powinny być zasądzone od dnia, w którym zgodnie z przepisami prawa ubezpieczyciel zakończył lub powinien był zakończyć postępowanie likwidacyjne i wypłacić należne świadczenie. Jeżeli zobowiązany nie płaci zadośćuczynienia w terminie wynikającym z przepisu szczególnego, lub w terminie ustalonym zgodnie z art. 455 in fine k.c., uprawniony nie ma możliwości czerpania korzyści z zadośćuczynienia, jakie mu się należy już w tym terminie. W konsekwencji odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia należnego uprawnionemu, powinny się należeć od tego właśnie terminu. Stanowiska tego nie podważa pozostawienie przez ustawodawcę zasądzenia zadośćuczynienia i określenia jego wysokości w pewnym zakresie uznaniu sądu. Przewidziana w art. 446 § 4 k.c. możliwość przyznania przez sąd odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za krzywdę nie zakłada bowiem dowolności ocen sądu, a jest jedynie konsekwencją niewymiernego w pełni charakteru okoliczności decydujących o doznaniu krzywdy i jej rozmiarze (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 2011 roku, I CSK 243/10, LEX nr 848109).

Podstawę rozstrzygnięcia o kosztach procesu stanowił przepis art. 100 zd. 1 k.p.c.

Z porównania kwoty dochodzonej pozwem przez M. G. (1) (170.000 zł) z kwotą zasądzoną (40.000 zł) wynika, że powód ten wygrał wygrali sprawę w 23 %. Z kolei A. G. (1) wygrała sprawę w 83 %.

Koszty procesu po stronie M. G. (1) wyniosły 5.617 zł, na które złożyły się opłata sądowa od pozwu w kwocie 2.000 zł, wynagrodzenie z tytułu zastępstwa prawnego w kwocie 3.600 zł ustalone stosownie do § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata ustanowionego z urzędu (tekst jednolity - Dz. U. z 2013 r. Nr 461), wydatek na opłatę skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł. Po stronie pozwanej koszty wyniosły łącznie 3.617 zł (wynagrodzenie z tytułu zastępstwa prawnego i opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł). Łącznie koszty procesu wynosiły 9.234 zł. Z tej kwoty powoda obciąża 1.493 zł {(9.234 zł x 77 %) - 5.617 zł), która to kwota została zasądzona na rzecz strony pozwanej w punkcie 3 sentencji wyroku.

Koszty procesu w sprawie z powództwa A. G. (1) wyniosły łącznie 4.834 zł, na które złożyły się wynagrodzenia z tytułu zastępstwa prawnego w kwocie 2.400 zł ustalone stosownie do § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata ustanowionego z urzędu oraz wydatki na opłaty skarbowe od pełnomocnictwa. Z tej kwoty stronę pozwaną obciąża 1.595 zł {(4.834 zł x 83 %) - 2.417 zł), która to kwota została zasądzona na rzecz A. G. (1) w punkcie 8 sentencji wyroku.

Podstawę rozstrzygnięcia o pobraniu nieuiszczonych kosztów sądowych (opłaty sądowej od pozwu M. G. w kwocie 6.500 zł oraz wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa na wynagrodzenie biegłego w kwocie 319 zł, opłaty sądowej od pozwu A. G. w kwocie 1.500 zł) stanowiły przepisy art. 113 ust. 1 i 2 ustawy z dnia z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz.U. z 2010 r., Nr 90, poz. 594 ze zm.) w zw. z art. 100 zd. 1 k.p.c.

Stosownie do art. 113 ust. 2 ustawy Sąd nakazał ściągnąć od powoda M. G. (1), z zasądzonego roszczenia część wydatków Skarbu Państwa związanych z opinią biegłego w kwocie 246 zł (319 zł x 77 %). Natomiast na podstawie art. 113 ust. 4 wskazanej ustawy Sąd odstąpił od obciążenia obu powodów częścią nieuiszczonej opłaty sądowej od oddalonej części powództwa, mając na uwadze odszkodowawczy charakter dochodzonych roszczenia oraz okoliczność, iż ustalenie należnego powodom zadośćuczynienia zależało od oceny Sądu.

Natomiast w oparciu o art. 113 ust. 1 ustawy w zw. z art. 100 zd. 1 k.p.c. Sąd nakazał pobrać od strony pozwanej kwoty: 1.495 zł (6.500 zł x 23 %) i 1.245 zł (1.500 zł x 83 %) tytułem opłat sądowych od uwzględnionej części obu powództw oraz kwotę 73 zł (319 zł x 23 %) stanowiącej część wydatków Skarbu Państwa związanych z opinią biegłego - punkty 5 i 10 sentencji wyroku.

(...)

ZARZĄDZENIE

(...).

(...)